2006-04-23, 19:24 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Sterylizacja suki
Moja 7 letnia suczke czeka sterylizacja.
Nie wiem jednak co mnie czeka. Chodzi mi o opieke nad suka po operacji. Wiem o podstawowych rzeczach-zakaz jedzenia przez 12 godzin,miska przy poslaniu. Jednak moze ktoras z Wizazanek ma lub miala suke ktora przeszla sterylizacje i moglaby udzielic mi kilku rad i wskazowek. Przyznaje ze bardzoby mi sie przydaly bo troche-no dobrze-bardzo sie tego obawiam. |
2006-04-23, 19:52 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Sterylizacja suki
Moja suczka miała ok. 2 lat temu własnie taką operację. Nie wymagała bardzo specjalej opieki, co prawda weterynarz powiedział że po narkozie może nawet do 6 albo więcej godzin być ospała i spać caly czas, jednak moja już po godzince wskakiwała na kanapę Dosyć dużym utrudnieniem była konieczność zakładania wokół głowy psa takiego plastikowego kołnierza, kupionego u weterynarza, który przyczepia się do obroży aby pies nie rozdrapywał sobie rany zębami... Musiała chodzć w niej cały dzien i noc... Po zupełnym zagojeniu się rany można było ją oczywiście zdjąć, nie pamiętam dokladnie ile czasu to trwało, ale myślę że ok. miesiąca.
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
2006-04-23, 20:12 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
Wlasnie.
Ten kolnierz bywa klopotliwy Moje suki mialy przycinane uszy niestety wiec musialy takie kolnierze nosic. Bede musiala poszukac w dumu czy jeszcze gdzies jest jakis kolnierz w takim razie. Sailor Moon,czy mialas problemy z tym,ze suczka zalatwiala sie pod siebie? I ile czasu zajelo jej zupelne dojscie do siebie? Aha,i czy Twoja suczka rowniez miala/ma zwiekszony apetyt teraz? |
2006-04-23, 20:24 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Sterylizacja suki
Oj tak, apetyt miała zdecydowanie zwiększony, aż wszyscy znajomi zauważyli że przytyła ale teraz już wydaje mi się że wrócił do normy.
Fakt, kołnierz był kłopotliwy bo malutka męczyła się z nim strasznie, chciała łapkami go zdjąć, odepchnąc, a tu nie da rady Nie zauważyłam, żeby załatwiala się ani zaraz po operacji ani teraz pod siebie, robi to tak jak przed operacją Doszła do siebie raczej szybko, w ogole weterynarz powiedział że niespodziewanie szybko otrząsnęła się po narkozie. Jednak kilka dni po operacji nic ją nie intersowało, tzn nie biegła na balkon gdy szczekały psy jak to bywało wcześniej, nie przybiegala do pełnej miski. Przez jakis czas już po zagojeniu rany warczała gdy chciało się ją pogłaskać po brzuszku. I to chyba wszystkie dolegliwości pooperacyjne które pamiętam
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
2006-04-23, 20:29 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
Boje sie tego zabiegu.
Dlatego chcialabym zebrac jak najwiecej informacji Sailor Moon,jak myslisz,z Twoijej wlasnej obserwacji,rzeczywiscie jest tak ,ze suka stala sie bardziej wierna,madrzejsza? |
2006-04-23, 20:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Sterylizacja suki
Moja Wegete tez czeka sterylizacja, albo za miesiac albo w lipcu. Nie wiem na jaki termin sie zdecydowac, co weterynarz to inna opinia
Teraz ma ciaze urojona ( miala druga cieczke i po niej ma teraz juz 2 ciaze urojona, co jest bezwzgledym wskazaniem do sterylki, zeby nie miala problemow zdrowotnych w przyszlosci- guzy gruczolu mlekowego, jajnika, ropomacicze itd). Kilku weterynarzy twierdzi, ze nalezy sterylizacje zrobic miesciac po ustaniu objawow 'ciazy', natomiast lekarze z Kliniki rozrodu oraz z Kliniki Chirurgii twierdza, ze dopiero w lipcu, na miesiac przed planowana cieczka. Tlumacza to 'cisza hormonalna'. Jestem w kropce, nie wiem ktory termin wybrac Za wczesniejszym terminem przemawia tez temperatura otoczenia, im chlodniej tym rana lepiej bedzie sie goic. Kiedy wasze suki byly sterylizowane? (Chodzi mi o cykl plciowy) Zauwazylyscie jakies zmiany w zachowaniu waszych psiakow po sterylce? |
2006-04-23, 20:40 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Sterylizacja suki
Myslę że nie masz się czego bać, jeśli tylko weterynarz zna się na tym co robi Z relacji mojego weterynarza wiem, że w trakcie operacji zaczęła się budzić mimo że dali jej narkozę nawet ponad jej wagi, i mimo to musieli jej jeszcze dodać.
Moja suczka musiała mieć przeprowadzoną sterylizację, ponieważ miała ropomacicze, co mogło skonczyć się tragicznie i dlatego nie było innego wyjścia. Wiesz, wydaje mi się że mądrzejsza się nie stała nadal jak głupia szczeka na wszystko co ma 4 nogi i jest wieksze od niej ale faktycznie jest taka bardziej przymilna, jak widzi że komuś jest smutno to łasi się bardziej niż wcześniej, taki bardziej przytulak się z niej zrobił
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
2006-04-23, 21:10 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
Moja suka ma 7 lat i po kazdej cieczce ma ciaze urojona...
Jednak jej wetetynarz-nasz znajomy,ktory zajmowal sie nia od poczatku mowil ze lepiej kiedy bedzie ten zabieg przed cieczka. Ale teraz rzeczywiscie juz nie wiem. Moja suka to jest wariatka,jest szalona i mialam cicha nadzieje ze moze potem zmadrzeje,spowaznieje... |
2006-04-23, 21:30 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Sterylizacja suki
Moja suka przed sterylizacją miała regularnie zastrzyki przeciw cieczce gdyż czesto jeździliśmy z nią w odwiedziny do znajomych którzy mają psa, i baliśmy się żeby nie zaszła w ciąże, gdyż mamy małe mieszkanie i byłby to kłopot spory. Dlatego nie pamiętam, czy zabieg byl przed czy po terminie cieczki, ale wydaje mi się że w jej przypadu liczył się czas, gdyś choroba była już zawaansowana, i lekarz nie patrzył na termin cieczki.
Niestety, wydaje mi się ze przynajmniej moja suczka stała się jeszcze większą wariatką po zabiegu
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
2006-04-23, 22:19 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
Sailor Moon-powiedz jak wygladaja takie zastrzyki?
Tzn kiedy sie je wykonuje? Przed cieczka czy w trakcie i ile takich zastrzykow potrzeba zeby suka byla bezpieczna podczas jednej cieczki? |
2006-04-23, 22:46 | #11 | |
Raróg
|
Dot.: Sterylizacja suki
Warszawianko, czy na pewno chcesz się decydować na hormony?
Podobnie jak u kocic zwiększają one ryzyko bardzo niebezpiecznego ropomacicza, jak i innych chorób. Poszukałam trochę z ciekawości, jak to jest u suk i znalazłam, że w przypadku ciąży urojonej zabieg przeprowadza się miesiąc - dwa po jej zakończeniu, natomiast jeśli ciąży urojonej nie ma - 6 tygodni po zakończeniu cieczki. Nietrzymanie moczu zdarza się u ok. 2% (czyli malutko), przy czym można je leczyć Natomiast tuż po samym zabiegu radziłabym Ci uważać, moja kota zlała się na stole operacyjnym i w domu też, mimo ścisłej diety oczywiście, bywa
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-04-23, 22:56 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
Wlasnie nie chce zastrzykow.
Chcialabym dla jej zdrowia przeprowadzic zabieg. Tym bardziej ze te jej urojone ciaze sa oraz bardziej uciazliwe. Nie wiedzialam natomiast ze sterylizacje przeprowadza sie po zakonczeniu cieczki. Weterynarz z ktorym rozmawialam na ten temat mowil mi o zabiegu przed cieczka. |
2006-04-24, 07:40 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Sterylizacja suki
Ja to przechodziłam dwa razy (znaczy nie ja a moje suki )- ale oba były wymuszone ropomaciczem - wtedy nie patrzy sie na teminy tylko tnie w trybie pilnym - więc tu Ci nie pomogę. To czy suka budzi się szybko chyba zależy od rodzaju narkozy (poodanego środka). Moja pierwsza bassetka miała operację w wieku 6 lat - początkowo próbowano podleczyć ją zachowawczo - bo ropomacicze miało bardzo ostry i szybki przebieg i spowodowało znaczne osłabienie organizmu - więc chodziło o wzmocnienie jej na tyle aby przeżyła operację. Potem szybciutko wykonano operację - z tego co mówił weterynarz - w ostatniej chwili. Spała po narkozie 24 godziny i faktycznie po przebudzeniu pierwsze siku zrobiła na dywanie, a my bardzo się ucieszyliśmy (znaczyło to, że z drogami moczowymi jest OK). Ponieważ było to dobre kilkanaście lat temu - nie było wtedy kołnierzy, zrobiliśmy jej koszulkę żeby ochronić brzuch - chodziło również o ochronienie rany przed brudem - basset jest psem niskozawieszonym. Co ja się wtedy nasłuchałam od ludzi - był środek lata, a suka ubrana - że jestem bez serca, sama w lekkiej koszulce, a psa poubierałam...
Druga suka miała ropomacicze jako powikłanie po porodzie, i ona pozbierała się znacznie szybciej - właściwie już tego samego dnia wskakiwała na kanapę. A tuż przed operacją dostała "głupiego jasia" i tak ją puścili w lecznicy, żeby sobie pochodziła i się oswoiła. To ona zgodnie ze swoim charakterkiem poszukała żarełka i ukradła pani doktor drożdzówkę ( a miała być na czczo). Zeby było lepiej pani doktor zorientowała się po zabiegu. Zadzwoniła potem do mnie z pytaniem jak się suka czuje - mówię jej że wymiotowała a pani mi mówi o drożdżówce. Suczka taka przepadzita, że nawet w obliczu operacji nie mogła zaprzestać swojego złodziejskiego procederu. Czy zmieniła się pod względem charakteru - raczej nie, ale mam wrażenie, że zaczęła się szybciej starzeć fizycznie - siwieje, ślepnie. Ale może też by tak było bez operacji. |
2006-04-24, 16:11 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
Aferko jestem pod wrazeniem Twoich psiakow
Ja dawno temu mialam dobermanke ktorej przycieto uszy i musiala chodzic oczywiscie tez w kolnierzu. Moja mama kiedy z nia szla spotykala ludzi ktorzy pukali sie w czolo ze wariatka co ona zalozyla temu psu... Teraz,kiedy obia moje suki rowniez przechodzily przez przycinanie uszu i kolnierze juz rzadziej ludzie sie ogladaja ale jednak jeszcze czasem budzi to straszna ciekawosc. Wiem,ze pies musi byc na czczo i martwi mnie jak ja to zrobie. Ona bedzie chodzila glodna tyle czasu... |
2006-04-24, 17:03 | #15 | |
Raróg
|
Dot.: Sterylizacja suki
No niestety, trzeba jakoś przeboleć zabranie zwierzowi miski sprzed nosa, ja czułam się fatalnie
Szczerze mówiąc nie denerwowałam się aż do tej chwili Nerwów nie unikniesz, ale w momencie, kiedy ona poczuje się lepiej, i Ty odetchniesz z ulgą
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-04-24, 17:25 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Sterylizacja suki
No wlasnie tylko trzeba sie zebrac w sobie i te miske zabierac a ona tak lubi jesc...
|
2006-04-24, 19:58 | #17 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
Też nie polecam tych zastrzyków z hormonami własnie na 90% przez nie moja sunia miała ropomacicze, i w związku z tym była sterylizowana.
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie. |
|
2006-04-25, 07:08 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
|
Dot.: Sterylizacja suki
Wiecie co ja mam 2 sznaucerki, ale nie mam sumienia ich pociachać.. Nigdy tego chyba nie zrobię, weterynarz mówi coś tam, ze lepiej itd, ale ja tak sobie myślę jakby ktoś, kto ma nade mną władzę zaczął mnie kroić, to jest nie fair w stosunku do nich i nie robie tego. Może to dziwnie zabrzmiało, ale włos mi się jeży na samą myśl. :|
|
2006-04-25, 08:14 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
|
|
2006-04-25, 08:29 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
Ja rozumiem, że takie zabiegi robi sie w schroniskach, gdzie jest to w pełni uzasadnione, przezyję jeszcze psy, ale sunie to chyba przegięcie. Nie jestesmy chyba jacyś niemrawi, żeby nie móc ich te kilka dni w roku przypilnować, bo ja seterylicację traktuje głównie jako zapobieganie niepotrzebnemu rozmnażaniu naszych czworongów, które póżniej często lądują w schroniskach. Choroby dopadają każdego, skąd wiesz, ze Twój pies tfu tfu tfu po sterylizacji nie umrze wcześniej na inny nowotwór nie związany w ogóle z tym czego zapobiega sterylizacja? Dlaczego ludzie się nie sterylizują, przeciez nie mieli by czy raka szyjki czy innych podobnych dolegliwości, nieprawdaż? Tak to sobie jakoś wszytsko wyobrażam. Każdy ma inne zdanie, w sumie może nawet chciałabym, żeby kiedyś mnie ktos do tego przekonał, skoro to takie dobre, ale jakoś ciężko narazie z tym. Pozdrawiam właścicelki |
|
2006-04-25, 08:47 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
|
Dot.: Sterylizacja suki
Teraz tak patrze ze zle sie wyrazilam, ludzie sie tam czasem moze i sterylizuja ale chodzi mi o to ze nie robia tego na taka skale jak u zwierzat tylko w szczegolnych i bardzo hardcorowych przypadkach. A my tniemy nasz sunie jak popadnie.
|
2006-04-25, 08:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Sterylizacja suki
Gdybys czytala uwaznie ten watek, wiedzialabys czemu suki sterylizujemy.
Moja ma 1,5 roku, jest po drugiej cieczce i zarazem w trakcie drugiej ciazy urojonej. Skoro ma tendencje do ciazy urojonej, to bedzie juz ja miala po kazdej ciecze. Ma w gruczolach mlekowych mleko, ktore gromadzac sie w nich moze prowadzic do stanu zapalnego, guzow zapalnych... ogniska te moga tez wlokniec i byc zalazkiem nowotorow gruczolu mlekowego. Zeby nie miala w tym czasie laktacji, trzeba jej podawac srodki hormonalne ( zmniejszenie porcji jedzenia, aktywny tryb zycia itd nie wystarczaja), konsekwencja stosowania sr hormonalnych jest ,obciazone bardzo duza smiertelnoscia, ropomacicze. Dodatkowo moja suka jest mieszancem boksera, a te sa nadzwyczaj podatne na nowotory. Bedac istota rozumna i majac wyksztalcenie medyczne, nie naraze jej na to. |
2006-04-25, 09:06 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
|
Dot.: Sterylizacja suki
No z tymi cycochami to masz rację, moja ma 7 lat i ciągle ma te urojone i pełne mleka gruczoły i nabrzmiałe sutki. To chyba jedyne co za tym dla mnie przemawia.
Cytat:
|
|
2006-04-25, 09:09 | #24 | |
Raróg
|
Dot.: Sterylizacja suki
Ibizza - tniemy dla ich dobra, wierz mi Wszystko już napisała mskladaczek i na pewno nie chciała, żebyś odebrała to w taki sposób
Poza tym nie ma co porównywać, choćby dlatego, że zwierzaki o wiele szybciej dochodzą do siebie niż człowiek po takiej operacji. Więc krzywda im się nie dzieje. Sama mam kotkę po takiej operacji, już następnego dnia po skakała skubana po parapetach. Ma się doskonale, a ja mam spokojną głowę, nie muszę drżeć o ropomacicze czy raka
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-04-25, 09:10 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
A myślę też że lepiej sterylizować suki niehodowlane (nawet, jeśli nie jest to podyktowane względami zdrowotnymi) niż potem rozdawać niechciane pieski, a to czego nie uda sie komuś dać - np. utopić. Niestety nie wszyscy podchodzą do problemu odpowiedzialnie i starają sie upilnować sukę w okresie cieczki. Pokutuje tez nieszczęsny pogląd, że przynajmniej raz suka powinna mieć młode. A jak będzie wyglądało ich dalsze życie - tym już mało kto sie przejmuje . |
|
2006-04-25, 09:19 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
Nie ganie Cie za poglady. Nie kolekcjonuje karmy ( co najwyzej psia ) Dopatrujesz sie w tym zdaniu jakiegos innego znaczenia. Zdanie dotyczylo mojej sytuacji, ze zdajac sobie sprawe z sytuacji zdrowotnej mojej suki i konsekwencji nic-nie-robienia, brak sterylizacji faktycznie bylby glupota. Nie twierdze, ze kazdy przeciwnik sterylki jest glupi i sie nie zna |
|
2006-04-25, 09:25 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
No popatrz jej w oczy i jej to powiedz Edytowane przez Ibizza Czas edycji: 2008-11-17 o 10:03 |
|
2006-04-25, 09:27 | #28 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
Dla mnie rowniez bzdura jest, dopuszczanie niehodowlanej suki, gdy tyle zwierzat w schronisku przebywa i czeka na wlasciciela. Cytat:
|
||
2006-04-25, 09:28 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 196
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
|
|
2006-04-25, 09:37 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.