|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-05-04, 13:14 | #1 |
Zakorzenienie
|
Kenneth Cole, Black for Her
Słuchajcie, pojawiły sie w douglasie, powąchałam no i ciagle za mną chodzą, co o nich sądzicie. Marka ta, do nie tak dawna nie była w Polsce chyba dostępna, opisów nigdzie nie znalazłam jak reaguja na nie Wasze nosy (potrzebuje konsultacji)
|
2006-05-05, 15:30 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Kenneth Cole Black
mnie sie baaardzo podobał, klasyczny ale z jajem, slodki ale nie mdly, taki inny, nietypowy zapacz, ja polecam, sama sie zastanawialam nad zakupem :P
|
2006-05-05, 21:24 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Nutki też zachęcające: Black Violet, White Hyacinth, Fresh Citrus, Tuberose, Magnolia, Lotus Flower, White Musk, Orris, Sandalwood, Sweet Amber
I opis BLACK FOR HER Is to commemorate his 20th anniversary, Kenneth Cole has designed an extraordinary womens fragrance that reflects the spirit, style, and sophistication of the city. Black For Her is delicate, yet dramatically feminine and absolutely original. It is a modern, dreamy floral that opens with the unexpected paring of black violet and radiant white hyacinth with a cool contrast of citrus, exotic white flowers, sensuous musk, sandalwood, and sweet amber. Edytowane przez homyk Czas edycji: 2006-05-05 o 21:28 Powód: fotka:) |
2006-05-07, 21:12 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Cytat:
Żeby cię nie męczyć wyszukiwaniem skopiowałam go i wklejam ( z poprawkami): "Kenneth Cole BLACK - z wymianki wizażowej. Faktycznie black. Księżycowo-mroczny, z jakimś powiewem lodowatości, a jednocześnie subtelny . Początkowo pachnie jak w kamiennej, wyziębionej kwiaciarni, w której bukiety i wieńce z białych kwiatów czekają na pogrzebowy orszak. Potem nutka chyba piżma dodaje nieco ciepła i zmysłowości , słodkawemu zapachowi gardenii i tuberozy, uwolnionym z kwiatu mglistym, wilgotnym porankiem. Uff, czegoś takiego nie czułam jeszcze w żadnych perfumach na swojej skórze. Zapach na granicy nocy i dnia, na granicy życia i ...nie życia Mimo wszystko bardzo kobiecy zapach. Niesamowite. "__________________ Świeży,wilgotny,mroczny,k obiecy.To najodpowiedniejsze określenia tego zapachu. Na mojej skórze nieco przypominają Esencia Duende .Del Pozo
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2006-05-07, 21:24 | #5 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Cytat:
|
|
2006-05-07, 23:27 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Jeśli to jest ten sam, którego dostałam próbkę od Rozterki. To jestem na tak. Świetny zapach.
Na mnie początkowo pachnie lekko słodko, jakby kwiatowo. Kobiece.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
2006-05-08, 06:33 | #7 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Cytat:
|
|
2006-05-08, 17:57 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Ja dziś powąchałam ten zapach z ciekawości-bardzo spodobał mi się flakonik.Niestety są to według mnie kolejne wtórne perfumy...Coś pomiędzy In Black Pozo a Code Armaniego.Od obu tych razem wziętych są ładniejsze jednak nie jestem do nich przekonana
|
2006-05-08, 18:36 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Cytat:
Na mojej skórze Black nie ma nic wspólnego z In Black J.del Pozo. to dwa różne zapachy.In black jest słodszy, ciepelejszy, nieco cięższy. Code Armaniego nie znam.
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2006-05-08, 20:23 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Oj, zaintrygowalyscie mnie potwornie... A ten flakon... jej. Musz eto powachac! Czy dostepny jest tylko w Douglasie? Chyba odwiedze te oslawiona Nowa Hute w celu poznania Black
|
2006-05-08, 21:27 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Cytat:
__________________
WYMIANA Pearl mancera |
|
2006-09-22, 08:45 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Wyciagam wątek z lamusa, bo od paru tygodni delektuję się tym ciekawym zapachem
Niezaleznie od składowych nut zapachowych i intencji producenta ja znów odbieram zapach po swojemu Na mnie nie jest miejski, nowoczesny, delikatny i kwiatowy. Odbieram go jako nieomal zielony, ziołowy, ale niepokojący i zagadkowy. Nie znoszę zielonych zapachów, ale ten to najmroczniejsza zieleń jaką mozna sobie wyobrazić i bardzo fascynująca. Klimat jak w chacie zielarki-znachorki |
2006-09-23, 14:27 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Zapach na początku zachwycił mnie - pachniał na mnie leśnymi owocami, jeżynami, bardzo smacznie i oryginalnie. Potem zmienił się diametralnie na niekorzyść - i skojarzył mi się z dentystą i borowaniem zębów :P (brrrr... ten wstrętny dentystyczny smród). A teraz specjalnie poszłam po karteluszek, na który zapach został także psiknięty - i znów pachnie ślicznie, z takim mocnym, ale wcale nie dentystycznym akcentem. Chyba skuszę się, by jeszcze raz powąchać go w perfumerii.
|
2006-09-23, 16:29 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Mam od Nuitblanche spora tzw odlewke
otrzymana w zamian za Mitsouko. I coz... Nie sa tak odrzucajace jak Mitsouko, ale milosci od pierwszego wachniecia u mnie nie wzbudzily niestety... |
2006-09-23, 18:41 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 957
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Orioni - widzę, że mamy podobne odczucia po transakcji - wymienił stryjek siekierkę... Kupiłam zafascynowana nazwą i butelką. Może faktycznie po wwąchaniu się czuć w nim jakieś zioła, jednak w mojej głowie dominuje skojarzenie z jakimś alkoholem - winem, wermutem, sama nie wiem. Kiedy jest to zapach alkoholu, jest ok, sama jednak nie mogę się przełamać, żeby tak pachnieć. Zresztą trzeba zacząć od tego, że nie przypadł mi do gustu. Co nos, to opinia
|
2006-09-23, 20:14 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Ech...
To dalas sie zwiesc rzeczywiscie ladnej buteleczce i nazwie. Ani ja Ciebie nie namawialam do zakupu, ani Ty mnie. Decydujac sie na Black zaryzykowalam w ciemno, bo jak pisalam wczesniej, od poczatku Mitsouko powodowalo u mnie niemal odruch wymiotny. Tak wiec w sumie jestem zadowolona ze sie pozbylam, choc Black mnie nie zachyca. Dzieki za mila wspolprace i dobrze ze poczta nas nie zawiodla. Lekalam sie tego, bowiem niedawno wymienialam sie probkami z Rozterka i wyglada na to ze nie doszly...buu... |
2006-09-28, 18:41 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Dziś właśnie miałam okazję przetestować w Douglasie Black i stwierdzam fakt :dobrze,że coś powstrzymało moją drżącą dłoń przed kliknięciem na "kup teraz"
Niestety,wszystkie zachwyty nie znajdują w moim przypadku pokrycia...a tyle obiecywałam sobie po pięknej buteleczce Teraz wącham na nadgarstku ostatnią fazę zapachu,nawet niezła,ale to nie to. Coś mnie drażni,a słynnych już kwiatów cmentarnych nie ma wcale... jest tylko nuta krówek mordoklejek dla mnie nie do przeskoczenia..szkoda |
2006-09-29, 08:24 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 344
|
Dot.: Kenneth Cole Black
Ja za to zaliczam się do gorących wielbicielek, właśnie mam go na sobie. Przy pierwszym teście zachwycił mnie do tego stopnia, że natychmiast porwałam flakonik z półki i pobiegłam do kasy. Później używałam go chyba przez trzy tygodnie dzień w dzień i trochę zaczął mnie męczyć, ale odstawiłam na jakiś czas i teraz znów się lubimy.
Na mnie jest dość ostry, dusznawy, chyba najbliżej mi do opisu Margairty, wymienionych w firmowym opisie hiacyntów i cytrusów nie stwierdzono.
__________________
Four winds at the four winds bar Two doors locked and windows barred One door left to take you in The other one just mirrors it |
2007-02-09, 17:28 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Mnie Black po prostu oczarował i zaczarował. Na mnie zapach rozkwita fiołkami. Tymi najmniejszymi, najbardziej wonnymi. To takie "zamrożone" fiołki, jakby skute lodem. Smutne, mroczne, stęsknione za słońcem. Potem stają się gęste jak mleczna kaszka , ale ciągle wibruje ten rozkoszny zapach fiołków. Niestety na mnie Black jest dość nietrwały, ale wybaczam, bo przecież to co dobre nie trwa wiecznie . Chyba jednak skuszę się na malutkie 15 ml edp.
|
2007-02-11, 14:26 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Kiedyś niezbyt pochlebnie wyraziłam się o tym zapachu, teraz strasznie mi się podoba i muszę go mieć (kobieta zmienną jest). Mam więc prośbę-pytanie, drogie Wizażanki - w jakich perfumeriach netowych można dostać to cudo? Sephora jest za droga dla mnie, więc zostaje mi Allegro (na którym Blacka nie uświadczysz ostatnio) i perf. internetowe właśnie, które także przeszukałam i nic nie znalazłam.;-( Może Wam się uda? I jeszcze jedno pytanie - czy 15 ml Black to wersja ze spray`em czy bez, bo jakoś sama nie zwróciłam uwagi, oglądając buteleczki? Pozdrawiam.
|
2007-02-11, 23:51 | #21 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Cytat:
|
|
2007-02-12, 14:27 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
O rety, jakie to maleństwo jest . Ale mam nareszcie całe 15 ml. Jest spray...
|
2007-02-13, 13:28 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Dzięki za odp. Masz rację, chyba faktycznie się skuszę. Bo potem jeszcze i w Douglasie zabraknie i co ja biedna zrobię? A już nie raz się przejechałam na tym, że wszystko odkładam na później. Pozdr.
|
2007-03-07, 15:00 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Witam. Własnie przywiozłem te perfumy z anglii i zamierzam je wystawic na allegro. Mam tester 100 ml. czy ktos wie ile te perfumy kosztuja w polsce? bo niegdzie ich nie moge znależć. dzięki za informacje.
|
2007-03-07, 16:09 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Alig, nie wiem jak szukałeś, ja znalazłam kilka pozycji.
W chwili obecnej na Allegro nic nie ma, ale 50ml kosztuje koło 175zł (dane stąd). Radzę przejść się po perfumeriach i sklepach internetowych. Przy okazji, na wszelki wypadek przypominam, że reklamowanie swoich aukcji czy oferty sprzedaży na Wizażu są zabronione P.S. Domyślam się, że post na wątku o Little Black Dress był pomyłkowy (ten zapach istnieje tylko w pojemności 50ml), więc go ciacham.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-03-08, 20:47 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Faktycznie tam (Little Black Dress) sie pomyliłem, a jeśli chodzi o reklamowanie to naprawdę nie miałem takich zamiarów. Przepraszam
rachela - dzięki za info. pozdrawiam p.s. a tak na marginesie to jest woda perfumowana czy też sa wody toaletowe? |
2007-03-08, 21:31 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Alig, wersję damską znam tylko jako EdP; jeśli EdT - to męska.
(Tutaj rozpiska możliwych Black'ów) Również pozdrawiam
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-03-28, 08:51 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Znalazłam dziś ten wątek i postanowiłam dać znać miłośniczkom Blacka, że pozbywam się tego trudno dostępnego zapachu. (40/100ml)
Niestety zapach kompletnie nie z mojej bajki, choć doceniam Link do kosmetyków w podpisie. Jakby któraś chciała wymienić coś czego już nie chce lub jej się znudziło, to wpiszcie się do mojego wątku |
2007-03-28, 10:00 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Na mnie nie licz
Wlasnie zuzylam ta piecdziesiatke z wymiany. To byl taki moj zimowo - domowo - roboczy zapach... domowa kamizelka cala przesiaknela tymi smetnymi kwiatkami |
2007-07-21, 22:10 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kenneth Cole, Black for Her
Dziewczyny mam pytanie.
Jaki inne perfumy pachną podobnie do Black? Na moj nos podobne sa Insolence (pomijajac te truskawki). Ale jakie jeszcze? Pilnie poszukuje, a niestety mam wrazenie ze panie z perfumerii srednio sie orientuja. Powiedzcie tez prosze, ktory to skladnik jest odpowiedzialny za te wspólne nuty? (dziwnie to napisałam ale mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi? ) |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:50.