Ile sztuk biżuterii?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Witam. Ponieważ skończyło mi się srebro i od poniedziałku czekam na przesyłki (ot urok poczty naszej), a co za tym idzie powoli zaczynam wariować chciałam Wam zadać pytanie o to, ile sztuk biżuterii tworzycie i puszczacie w obieg miesięcznie? Nie pytam dokładnie o to, ile biżuterii sprzedajecie, tylko także o te modele, które zostawiacie sobie, dajecie w prezencie mamom, siostrom, przyjaciółkom etc. Pytam, bo na innym forum niektóre dziewczyny twierdziły, że miesięcznie tworzą to około 150 sztuk, inne znowu, że 30 sztuk. Zastanawiam się jak to wygląda u Was?

[joanna_k]

ja tworzę jak mi się chce.Mam 3 modele pozaczynane,kilka gotowych.Wszystko to powstało od marca/kwietnia

[bierdonka]

no to ja skromnie powiem... jeśli zrobię jakieś 5-10 to jest dobrze...
nie mam jeszcze specjalnego "rynku zbytu" więc nie ma sensu robić niczego na zapas...
nie chcę robić też niczego "wymuszonego"...
swoją drogą, jeśli zacznę się "wystawiać" w galeriach to liczba wzrośnie...

[ola_gie]

nie no to trudno powiedzieć ile się robi... ja nawet oszacować nie potrafię

[czarny kot]

Ja jeszcze nie wiem. Po dlugiej przerwie znowu wystartowalam, a nie majac chwilowo zadnej pracy robie male zamowienia, zrobie, sprzedam i na nowo. Zaczelo mi sie zwracac, zacynam robic z lepszych materialow, ludziom sie bardziej podoba. Narazie nie potrafie oszacowac ile robie miesiecznie, za wczesnie na to

[aniielica]

Ok 30 sztuk, czasami więcej czasami mniej Zależy od popytu, stanu konta i ilości obowiazków i pracy.

[Tońka]

W ciągu trochę ponad miesiąca zrobiłam dokładnie 25 sztuk. (wszystko udokumentowane ) Z nich tylko 4 na razie sprzedałam, 7 oddałam, trochę zostawiłam i kilka czeka na lepsze czasy, kiedy nieco się wypromuję i znajdą nowych właścicieli.

[karolinusienka]

ja podobnie jak aniielica ok 20-30 sztulk, wszystko zalezy od zasobow na koncie hehhe czasami jest to mniej a czasami wiecej

[czarny kot]

No ja przeliczylam swoje. Mam juz 10, z czego sprzedalam 4, mam zamowienie na kolejne sztuki

[Vildi]

A ja już z miesiąc nic nie zrobiłam Nie dość, że matura, to brak materiałów......ale juz czekam na przesyłke, wiec na pewno się poprawię

Odkądzaczęłam tworzyć zrobiłam chyba ze 40 par kolczyków i 21 kompletów (naszyjnik + kolczyki)i ze 4 branzoletki. Na razie nie sprzedałam zbyt wiele(z 8 par kolczyków, 5 kompletów), ale przymierzam sie wystawić cos na wylegarnie....może sie uda;]

[Loreen]

5 do 20 sztuk dziennie (kolczyki, naszyjniki i bransoletki)
Niekiedy wogóle nie mam weny i nic nie robię...ale znalazłam zbyt i to dość duży więc muszę się sprężać. Na indywidualne zamówienia też nie mogę narzekać. Dla siebie zostawiłam 3 pary, ale ostatnio sprzedałam "prosto z ucha" i zostały 2.....

[maghia]

Ja robie chyba ok 40, ale nie licze, wiec dokladnie nie jestem wstanie powiedziec. Czesto na zamowienie, podobne do tych, ktore zrobilam wczesniej (srednio to lubie, bo nudne, ale zawsze uda mi sie przemycic cos nowego). I jeszcze jedno szurniete zboczenie mam - jakos nie potrafie sie rozstac z "prototypami", nawet jesli sa to kolczyki, ktorych nie nosze ma ktos na to jakas sprawdzona terapie?

[guga1]

ja to przeroznie, kiedys zrobilam ponad 20 w ciagu dnia, ostatnio jakos brak mi weny i robie po 2-3 pary dziennie. wiekszosc jakos schodzi wczesniej czy pozniej

[chilanes]

Ciężko określić. Czasem nic , a czasem kilkanaście. To zależy od wolnego czasu, chęci i pomysłów.

[Viris]

U mnie to strasznie rozniasto.
Raz jednego dnia zrobie 3 raz przez tydzien calkiem nic. Ogolnie moze udalo mi sie od poczatku zrobic ze 40 sztuk/par. Najczesciej robie kolczyki, raz zrobilam komplet.
W zasadzie nie sprzedaje bizuterii, chyba ze jakas kolezanka chetna
Ostatnio kilka par kolczykow przekazalam na aukcje charytatywne by pomoc psiakowi ze schroniska.

[mroczna_panna]

A ja różnie,zależnie od tego czy biżuteria ładnie schodzi u klientek czy gorzej. A to też zalezy od tego czy właśnie są po wypłcie czy dopiero przed

[joanna_k]

Napisane przez Viris

Ostatnio kilka par kolczykow przekazalam na aukcje charytatywne by pomoc psiakowi ze schroniska.

mam nadzieję,że się udało pomóc.

[Viris]

Oczywiscie ze tak

Kolczyki osiagnely niebotyczne ceny (jak na jakosc wykonanie itp). Byly pieniazki na benzynke, na sterylizacje, na jedzonko itp. W Niedziele sunia trafila do domku stalego i bedzie juz teraz tylko lepiej

[joanna_k]

super.Bardzo się cieszę.

[natewa]

Ja też bym chętnie oddała swoje kolczyki na akcję charytatywną, jak to można zrobic??!!

[Viris]

Ja jestem w o tyle dobrej sytuacji ze pomagam wyciagac psy ze schronisk. W sumie dopiero raczkuje w tym temacie ale mam za soba kilka udanych adopcji. Przekazalam kolczyki kolezance i ona wystawila je na forum, na ktorym prowadzilysmy akcje pomocy tej suni. Tam osoby chetne licytowaly i pieniazki wplacaly na konto po zakonczeniu aukcji. Czesto sa tez aukcje charytatywne na allegro, wtedy jesli sie ufa, mozna napisac do zalozyciela aukcji ze chcesz przekazac swoja bizu na ten cel. Pozniej wystawiaja to w kolejnych aukcjach.

Co do adopcji psow, po kazdej nawet udanej akcji mam niesmak i spotykam sie z takimi tekstami skierowanymi do mnie, ze szczerze sie zastanawiam nad kazda kolejna akcjie.

Ludzie sa dziwni