Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne > Biżuteria

Notka

Biżuteria Miejsce dla osób, które robią biżuterię. Tutaj możesz zaprezentować własnoręcznie wykonaną biżuterię, obejrzeć prace innych, podzielić się wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-02, 15:49   #1
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398

Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??


Tak się zastanawiam nad tym U mnie w domu juz niikt nic nie mówi. TŻ czasami marudzi, że wolę koraliki niż jego. Znajomi sie pytają co mam nowego Chyba się juz przyzwyczaili. W końcu zaraz minie rok od zrobienia pierwszej pary

A jak to jest u Was?
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 15:56   #2
guga1
Wtajemniczenie
 
Avatar guga1
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 2 317
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cytat:
Napisane przez aniielica
Tak się zastanawiam nad tym U mnie w domu juz niikt nic nie mówi. TŻ czasami marudzi, że wolę koraliki niż jego. Znajomi sie pytają co mam nowego Chyba się juz przyzwyczaili. W końcu zaraz minie rok od zrobienia pierwszej pary

A jak to jest u Was?
u mnie bardoz podobnie
guga1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 16:05   #3
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

U mnie na początku wszyscy traktowali to jako zainteresowanie, które minie po kilku dniach. Potem jak urastające do niebezpiecznych rozmiarów hobby, które pochłonie całe moje wolne fundusze. Kiedy koszty materiałów zaczęły mi się zwracać, to mówili, że powinnam się zająć czymś bardziej ambitnym. Jak powiedziałam, że niedlugo zacznę na tym zarabiać, to pukali się w głowę i uśmiechali się z politowaniem pod nosem. A teraz, kiedy poświęcam robieniu biżuterii większość mojego wolnego czasu, kiedy sprawia mi to mnóstwo radości i samozadowolenia, kiedy zarabiam na tym coraz większe pieniądze i kiedy przebąkuję coś o tym, że może za rok-dwa lata założę swoją galerię, to każdy to taktuje poważnie. Wszyscy już wiedzą po prostu, że to mój sposób na życie
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 17:38   #4
Anja15
Raczkowanie
 
Avatar Anja15
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Glasgow
Wiadomości: 464
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Na początku wszyscy byli zdziwieni skąd taki pomysł, kiedy zobaczyli pierwsze sztuki mogę nieskromnie powiedzieć, że byli podwrażeniem , nie wiedzieli, że potrafię robić coś takiego, choć przecież wiedzieli, że jakieś zdolności manualne posiadam. Wszystko rozeszło się wśród znajomych w parę dni, teraz ciągle pytają co nowego, no i traktują poważniej wiedząc, że są z tego pieniądze.

TŻ cieszy się razem ze mną, chwali i motywuje
dla niego
__________________

You already have everything you need to be happy, right here and right now
Anja15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 18:17   #5
radomianka35
Raczkowanie
 
Avatar radomianka35
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 80
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

a u mnie nie ma pieniedzy, robie na wlasne potrzeby , moj maz marudzi, ze wydaje kase na jakies koraliki i druty, zaluje mi ... chociaz podoba mu sie to, co robie
radomianka35 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 19:20   #6
annika1982
Raczkowanie
 
Avatar annika1982
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 396
GG do annika1982
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Wszyscy mi znoszą koraliki, nawet babcia, a ostatnio psiapsióła przytargała mi dwa pudełka cudnych koralików z Holandii, wkrótce sama przeprowadzam się do Holandii , więc jeśli tam mają takie koraliki to będę w siódmym niebie . Pytania typu, co tam nowego wymyśliłaś?, albo jak skończysz to się pochwal, to już normalka. I jeszcze się pod zyski chca podczepiać, tata za użyczenie narzędzi, a brachol za śmiganie na pocztę z przesyłkami.
__________________
Life is not measured by the number of breaths we take, but by the moments that take our breath away.
annika1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 19:24   #7
matra^
Rozeznanie
 
Avatar matra^
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 561
GG do matra^
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

u mnie też z kasą niezbyt fajnie, a ja w liczeniu wszystkiego jestem strasznie niekonsekwentna, więc nadal jestem chyba na małym minusie ale jakoś z tego wychodzę. Do białej gorączki doprowadza mnie tylko, że większość uważa, że ze względu na znajomość sprzedam mu taniej ]: szlag mnie trafia po prostu...
A co do rodziny i znajomych - wszyscy są jak najbardziej na tak i co jakiś czas pytają kiedy coś nowego (;
matra^ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-02, 19:39   #8
annika1982
Raczkowanie
 
Avatar annika1982
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 396
GG do annika1982
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cytat:
Napisane przez matra^
Do białej gorączki doprowadza mnie tylko, że większość uważa, że ze względu na znajomość sprzedam mu taniej ]: szlag mnie trafia po prostu...

Generalnie wśród znajomych sprzedaję po trochę niższych cenach, ale nie dużo niższych, mam jedną klientkę, dla której obniżenie ceny było zawsze na pierwszym miejscu (dosłownie miałam wrażenie że jest to ważniejsze od tego czy kolczyki jej się podobają czy nie) nie chciałam rezygnować z współpracy bo laska dosyć często u mnie coś zamawia, sprawdził się następujący patent (kolczyki wyceniłam na 20zł)

- oooo, Aniu te są fajne, jaka cena???
- normalnie 25, ale jak od Ciebie 20....

sprawdzony patent, nooo..... bynajmniej u mnie zawsze działa
__________________
Life is not measured by the number of breaths we take, but by the moments that take our breath away.
annika1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 19:43   #9
Kasia710
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 176
GG do Kasia710
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Rodzina: zaczęłam w zeszłe lato i chyba rodzice myśleli, że to zaraz minie. A teraz? Już sie przekonali, że to będzie "sposób na zycie" jak któraś z Wizażanek już pisała i są za. Troche ich denerwuje, że pieniądze wydaje głównie na to hobby, ale się przyzwyczaili. Najbardziej cieszą "zamówienia" i pochwały Mamy, bo w jej gust trudno trafić.
Kasia710 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 21:04   #10
tuska-k
Raczkowanie
 
Avatar tuska-k
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: K-K
Wiadomości: 46
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Dopiero zaczynam, więc na razie rodzice też patrzą na to jak na przemijającą pasję. Trochę marudzili, że sesja, a ja "kręcę" kolczyki, ale ogólnie mi kibicują. Tata kupił szczypce, mama doradza przy składaniu zamówienia. Wczoraj popatrzyli z uznaniem, kiedy oznajmiłam, że sprzedałam pierwsze dwie pary, a koło poszło mi dobrze mimo nowego zajęcia. Ale to już standard, że zawsze coś sobie znajdę akurat na czas sesji...
tuska-k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-02, 21:46   #11
czarny kot
Zakorzenienie
 
Avatar czarny kot
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Ojciec byl za, tym bardziej jesli to mialo by przynosic jakies kozysci finansowe (on chyba jest na tak, jesli wezme sie za cokolwiek konkretngo). A mama poczatkowo narzekala ze znowu jakies badziewie wymyslilam. Teraz dala juz sobie spokoj na szczescie i mnie nie meczy Meczy za to ojca, bo znowu kupil jakis pas do broni czy rosyjska furazerke No ale gdzie na rekonstrukcje zolnierz w mundurze bez osprzetu
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały.

Wątek z biżuterią
czarny kot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-03, 11:37   #12
maghia
Rozeznanie
 
Avatar maghia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 946
GG do maghia
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Heh, dobry temat Ze mnie sie smiali na poczatku (koledzy mowili na mnie "koralowiec"), ale teraz podchodza z nalezytym szacunkiem do mojego hobby Sposobu na zycie z tego mojego dlubania z pewnoscia nie uczynie!!, nie sprawialoby mi takiej przyjemnosci, gdyby bylo moim "byc, albo nie byc"
maghia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-03, 13:16   #13
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Wiesz maghia, ja mam raczej "indianistyczne" podejście do życia, nie zależy mi na gromadzeniu rzeczy, a w wolę zdecydowanie "być niż mieć", dlatego daję sobie radę z biżuterią. Nigdy nie robię czegoś, bo muszę sprzedać. Najpierw jest wena, potem wykonanie, potem zadowolenie, a dopiero potem sprzedaż. Zresztą sprzedaż to w moim przypadku niemalże konieczność, bo przecież nikt chyba nie potrzebuje np. 300 par kolczyków
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-03, 13:44   #14
maghia
Rozeznanie
 
Avatar maghia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 946
GG do maghia
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cytat:
Napisane przez paranoja
Wiesz maghia, ja mam raczej "indianistyczne" podejście do życia, nie zależy mi na gromadzeniu rzeczy, a w wolę zdecydowanie "być niż mieć", dlatego daję sobie radę z biżuterią. Nigdy nie robię czegoś, bo muszę sprzedać. Najpierw jest wena, potem wykonanie, potem zadowolenie, a dopiero potem sprzedaż. Zresztą sprzedaż to w moim przypadku niemalże konieczność, bo przecież nikt chyba nie potrzebuje np. 300 par kolczyków

Paranojo, nie pisalam mojego postu w odniesieniu do Twojej wypowiedzi. Raczej tak ogólnie, bo wiem, ze niektore osoby utrzymuja sie z robienia bizu. Chyba wiadomo, ze trzeba coniektore (albo i wszystkie, jak kto woli) wyroby spieniezyc, bo materialy jednak kosztuja i robienie dla samego robienia dlugo by nie potrwalo a fakt, ze podoba sie to jeszcze komus poza mna tez potrafi zrobic dobrze czlowiekowi Fajnie byloby miec prace, ktora sprawia tyle frajdy, ale ja wiem, ze jakbym miala dlubac "na chleb", to robilabym takie gnioty, ze nawet do szuflady by sie nie nadawaly Nawet samo tworzenie "na zamowienie" sprawia mi nieco problemow, bo to jednak "nie moje" i jakos tak srednio przyjemnie sie robi Nie potrafie dzialac pod presja i na cale szczescie nie musze No i jakie ja bym sobie hobby znalazla, gdyby dlubanie bylo moim wykonywanym zawodem? ( dlubie, bo lubie i tyle )
maghia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-03, 17:52   #15
natewa
Rozeznanie
 
Avatar natewa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 846
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Hej!!! Mam pytanie: gdzie sprzdajecie te kolczyki? Ja też zaczęłam robić biżuterię, co sprawia mi niezmirnie dużo przyjemności i satysfakcji, ale hmmm...muszę za coś kupować nowe materiały Sprzdajecie na Allegro czy macie właśne stronki internetowe? Z góry dziękuję za odpowiedz!
natewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-06-03, 19:04   #16
aniielica
Zakorzenienie
 
Avatar aniielica
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Był osobny topik na ten temat. Poszukaj w archiwum. Co osoba to inna odpowiedź
aniielica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-04, 08:05   #17
aniad61
Zadomowienie
 
Avatar aniad61
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 247
GG do aniad61
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cytat:
Napisane przez paranoja
U mnie na początku wszyscy traktowali to jako zainteresowanie, które minie po kilku dniach. Potem jak urastające do niebezpiecznych rozmiarów hobby, które pochłonie całe moje wolne fundusze. Kiedy koszty materiałów zaczęły mi się zwracać, to mówili, że powinnam się zająć czymś bardziej ambitnym. Jak powiedziałam, że niedlugo zacznę na tym zarabiać, to pukali się w głowę i uśmiechali się z politowaniem pod nosem. A teraz, kiedy poświęcam robieniu biżuterii większość mojego wolnego czasu, kiedy sprawia mi to mnóstwo radości i samozadowolenia, kiedy zarabiam na tym coraz większe pieniądze i kiedy przebąkuję coś o tym, że może za rok-dwa lata założę swoją galerię, to każdy to taktuje poważnie. Wszyscy już wiedzą po prostu, że to mój sposób na życie
no to ja jestem na etapie właśnie takim: mam pyta mnie: "no ale po co Ci to?" zawsze znajdę jakiś argument:
po 1: sprawia mi to przyjemność
po 2: wypełniam wolny czas i się nie nudzę
po 3: poznaję nowych ludzi ( bo znajomi mnie chwalą przed swoimi znajomymi, że robię takie różne ;d )
po 4: i zarabiam

choć dawno nie dawałam tu moich prac :P muszę to nadrobić
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=461849 ciuchy na wymiane
aniad61 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-04, 11:51   #18
RudaAB
Zadomowienie
 
Avatar RudaAB
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Chrzanów
Wiadomości: 1 781
GG do RudaAB
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Moje koloeżanki: jedna się zachwyca, że znowu coś zrobiłam, druga sie cieszy, bo coś fajnego na prezent dostanie, w pracy oglądaja i chwalą z niedowierzaniem (koleżanki nauczycielki!).
Ale najfajniej podsumowała to biżuteriowanie moja mama: "Każdy musi robić coś twórczego, co go cieszy! Robisz coś nowego (do tej pory szydełko, druty, różne techniki plastyczne, haft krzyżykowy), bawisz sie przy tym i rozwijasz!" No i zabiera moje prace do znajomych!
No nie widziała jeszcze moich rachunków za koraliki i inne... Ale ucieszę się jeśli mi się zwróci tylko to co zainwestowałam, żeby mieć na następne zakupy!
__________________

RudaAB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-04, 15:28   #19
ola_gie
Zakorzenienie
 
Avatar ola_gie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 218
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

noo generalnie to są jak najbardziej za tzn rodzinka. czasem tylko rodzice się czepiają że po mocy siedzę i dłubię ale jak usłyszeli ile kasy wydałam na giełdzie to się śmieją bo ja generalnie troszku skąpa jestem, ale na takihc imprezach szaleję w szkole się do niedawna nie chwaliłam w ogóle, jak raz przyioslam plastyczce żeby mi dała 6 na koniec to czekałam aż wszyscy wyjda z sali ale teraz to już looz, sama noszę moje wytwory, i lubię odpowiadać twierdząco na pytania typu: sama to robiłaś?? ... no i pokazuję resztę, żeby coś kupili
__________________


Tak właśnie.
ola_gie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-06, 15:18   #20
mroczna_panna
Zadomowienie
 
Avatar mroczna_panna
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: wieś Warszawa
Wiadomości: 1 162
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

moja rodzina twierdzi, ze zwariowałam , TŻ podziwia..czylki chyba norma....
mroczna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 19:56   #21
CHESSA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 31
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Robię zasłony do drzwi z koralików i dzieci są zachwycone, a tż mówi te p... sznurki i przechodzi tak, żeby zasłonę zerwać.
Pozdrawiam.
CHESSA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-19, 22:53   #22
JoannM
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 324
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Chessa dobre wybacz ten moj czarny humor...

mialam sie udzielic juz wczesniej w tym watku, ale zapomnialam

tak wiec u mnie to jest tak, ze no moja mama dziwnie patrzy na moje Twory.. raczej chyba jest przyzwyczajona do typowej, sztampowej zlotej bizuteri.. Nie licza sie chyba dla niej tak bardzo pomysly
Ale zrobilam dla niej kilka par wedlug jej uznania i jest zadowolona.

Ale moj chlopak z uznaniem patrzy na nowe pary, zadaje pytania co do techniki, a nawet pytania w stylu " chcesz troche miedzianego drutu?" albo ze mi costam polutuje
__________________

Razem z Gabrysią

JoannM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 00:16   #23
CHESSA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 31
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

To i tak masz dobrze. Moje prace: koraliki(moja pasja), szycie(na życzenie domowników) torebek, kurtek, spódniczek, sukienek, bluzek, spodni itp., dzianina, dekoracje w mieszkaniu, to mój psi obowiązek. Przecież jestem taka zdolna i mam to we krwi. Co to dla mnie.
CHESSA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 07:58   #24
wszełka
Zakorzenienie
 
Avatar wszełka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 065
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

u mnie jest tak: w rodzinie najpierw gadali tylko : "znowu coś wymyśliłaś" ale 2 tygodnie temu mama juz pochwaliła się mojej ciotce, a ta znowu swojej znajomej i mam zamówienia a druciku brak. Wśród znajomych różnie- jedni pytają jak to zrobiłam, inni patrzą dziwnym wzrokiem
TZ pomaga mi przy robieniu bransoletek niekiedy i śmieje się bo jak przyszła moja pierwsza przesyłka z Qnsztu to skakałam jak małe dziecko
__________________

Blogowo

"Happiness hit her like a bullet in the head..."

Edytowane przez wszełka
Czas edycji: 2010-06-29 o 20:15
wszełka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 10:46   #25
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cytat:
Napisane przez CHESSA
a tż mówi te p... sznurki i przechodzi tak, żeby zasłonę zerwać.
Współczuję
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 12:23   #26
CHESSA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 31
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Serdeczne dzięki.
CHESSA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-20, 14:09   #27
Magda77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 257
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Ja w zasadzie nie chwalę się przed znajomymi moimi dziełami. Mam jakiś opór wewnętrzny. Kilka razy pokazałm im moje rękodzieła i nie za bardzo się im to podobało. Zauważyłam, że dziś króluje gadżeciarstwo. Większośc woli kupić jakiś tandetny drobiazg zalatujący chińszczyzną niż wydać trochę więcej pieniędzy na rękodzieło. Mam tylko kilku przyjaciół, którym się to podoba i tylko im pokazuję nowości. Zachwycają się i dopingują do dalszej pracy. Czasem coś zamówią. Ale jeśli robię bo muszę, to nie sprawia mi to już takiej satysfakcji. Dlatego najchętniej robiłabym "do szuflady", a w przyszłości może jakaś wystawa......

Edytowane przez Magda77
Czas edycji: 2006-07-22 o 18:26
Magda77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-21, 07:56   #28
naila
Zakorzenienie
 
Avatar naila
 
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

TŻ mnie zachęca, bo wtedy nie zajmuję komputera Ogólnie to co jakiś czas patrzy co tam nowego wymyśliłam Słodki jest

Znajomi różnie. Są osoby, które nie są zainteresowane, mimo, że kupują różne pierdułki na rynkach - ja się nie narzucam, jeśli nie widzę zainteresowania to nie pokażę więceje i już. Ale mam znajome, które, jak ja - są srokami na takie błyskotki i tu widzę sens pokazywania swoich rzeczy, bo przynajmniej widzę, co się podoba, a co mniej.
Jedna dziewczyna, jak zobaczyła moje twory to poszła przekłuć uszy Strasznie to miłe było Mama też się nad tym zastanawia

CHESSA, bardzo Ci współczuję.
__________________

Moje Impresje jestem również Zakosmetykowana
naila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-21, 09:58   #29
CHESSA
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 31
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cytat:
Napisane przez naila
TŻ mnie zachęca, bo wtedy nie zajmuję komputera Ogólnie to co jakiś czas patrzy co tam nowego wymyśliłam Słodki jest

Znajomi różnie. Są osoby, które nie są zainteresowane, mimo, że kupują różne pierdułki na rynkach - ja się nie narzucam, jeśli nie widzę zainteresowania to nie pokażę więceje i już. Ale mam znajome, które, jak ja - są srokami na takie błyskotki i tu widzę sens pokazywania swoich rzeczy, bo przynajmniej widzę, co się podoba, a co mniej.
Jedna dziewczyna, jak zobaczyła moje twory to poszła przekłuć uszy Strasznie to miłe było Mama też się nad tym zastanawia

CHESSA, bardzo Ci współczuję.
Dziewczyny, bardzo dziękuję za zrozumienie. Jest mi bardzo miło, gdy czytam, że ktoś Was wspiera i służy pomocą. Robi się cieplej na sercu.
Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam wszystkim ciągłej motywacji do tworzenia, bo mnie jej już brakuje.
CHESSA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-21, 11:15   #30
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Co wasze rodziny i znajomi myślą o robieniu biżuterii??

Cheesa, nie zniechęcaj się. To nie frazes.
Skoro On Cię nie wspiera - trudno. Nie zazdroszczę, rozumiem.
Chyba bym go zabiła za takie numery, to tak btw.

Ale szkoda dawać się stłamsić tylko dlatego, że jemu się nie podoba.

I że komuś podoba się za bardzo. Gratuluję i zazdroszczę talentu i umiejętności - ale naucz się odmawiać. Nie da się bez przerwy jechać na haju tworzenia, tym bardziej nie da się bez przerwy być na usługach innych. Twoi domownicy niech się ''sami'' zaczną uczyć, wiem, najłatwiej jest tak głupio doradzać - ale przykro czytać, że Cię wykorzystują.
Nie zrozumieją? Nie szkodzi. To niech się obejdą smakiem.

I dawaj zawsze prace do nas . Gdy tylko będziesz mieć chęć na tworzenie. My tam Cię zawsze zmotywujemy

I ja bym też bardzo chciała mieć taką zasłonę. Tylko tak jak Guga też z kryształków, trza coś pomysleć

__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biżuteria


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.