Pomóżcie w wyborze kierunku!!

[Kama1986]

Mam straszny problem w wyborze kierunku.Dostałam się na mój wymarzony kierunek-filologię angielską na Uniwersytet Gdański i na italianistykę na wymarzona uczelnię-Uniwersytet Warszawski. Nie wiem, co wybrać. Ciągnie mnie do Warszawy, prestiz uczelni, większe mozliwości itp. W zasadzie też czuję, że mogłabym studiować każdą filologię obcą, choc najbardziej chciałabym jednak angielską. Nie jestem też pewna, czy po skończeniu italianistyki będe coś z tego miała (chciałabym być tłumaczem). Jak myślicie, czy prestiż uczelni liczy się bardzo dla pracodawcy? Nie wiem już nic. Nie potrafię z niczego zrezygnować

[natuska17]

Ja bym wybrała italianistykę, bo chyba jest mniej oblegana od filologii angielskiej.

W ogóle to gratuluję i zazdroszczę, że możesz mieć wybór. Wielu moich znajomych nie dostało się nigdzie Ja sama też idę tam, gdzie chcieli mnie, a nie gdzie chciałam ja

[gie]

Ja też wybrałabym italianistykę, ze względu na kierunek i uczelnię. Anglistów jest mnóstwo, tak więc jest spora konkurencja w zawodzie. Jeśli jednak naprawdę wolisz anglistykę to nie martw się o prestiż szkoły. Uniwersytet Gdański jest na tyle dobrą szkołą, że pracodawca na pewno się nie przyczepi.

[gaga87]

No a ja bym jednak wybrala filologie angielska. Mimo, ze kierunek oblegany, to jednak przyszlosciowy, a sama piszesz, ze nie wiesz co bedziesz po italianistyce miala.

Nie wazne gdzie sie studiuje, wazne, zeby studiowac to co sie naprawde chce

Zycze trafnego wyboru

[nula88]

Ja jednak też skłaniałabym się ku italienistyce. Poza tym Warszawa, większe możliwości
Teraz tylu absolwentów anglistyki Bierz UW

[Lexie]

Heh, nie wiem jak jest na UG, ale wiem jak jest na UW. Studiuję w tym samym budynku co Italianiści
Budynek marny, ale mają nas przenieść do nowego za jakis czas

Jeśli chodzi o prestiż - ja myślę, że przy obecnym wysypie uczelni prywatnych (choć wiadomo, ze są tak beznadziejne, jak i świetne) nazwa uczelni musi jakoś działać na pracodawcę.

Jeśli nie potrafisz z niczego zrezygnować, po prostu odłóż jedne studia na później i pomyśl o zaczęciu drugiego kierunku za 2 lata (zwykle na trzecim roku na pierwszym kierunku ma się już mniej zajęć i więcej czasu na drugi kierunek).

Na warszawskiej anglistyce plan układa się sobie samodzielnie, więc łatwo jest go sobie dopasować do zajęć na pierwszym kierunku.
No i dwie filologie to znacznie większe możliwości, niż jedna.
Dlatego ja bym proponowała zaczęcie teraz italianistyki w Warszawie i, jeśli nadal będzie Cię ciągnąć anglistyka, spróbowanie na warszawskiej anglistyce

[kate1991]

Kama, mówiłam ci że italianistyka

[anew]

Hej! ZDECYDOWANIE ITALIANISTYKA!!! Mój kolega tam studiuje na 5 roku. To jeden z najbardziej obleganych lierunków w Polsce, no , może poza biotechnologia... Jest super. Dużo wkuwania, ale możliwości tez większe i nie jest taka pospolita. Angielski zna prawie każdy i to bdb+. Tam też masz mozliwości nauki innych języków. Jestem zdecydowanie za!
1-prestiż uczelni
2-prestiż kierunku i NIEBANALNY JĘZYK!
3-możliwośc studiów między kierunkami-w tym, także na anglistyce-zacznij ja sobie na 3 roku-ale łatwiej będzie na 4 (polecam wyjazd do Włoch w czasie roku)
4-to najlepszy wybór
5-to najlepsza droga to kariery

[Lexie]

Anew, ja studiuję na "prestiżowym" kierunku, ale tak naprawdę najczęściej ten prestiż to taki pic na wodę
Na iberystykę w tym roku pchało się prawie 30 osób na miejsce. Bo języki są modne i to najlepiej takie nieco bardziej "egzotyczne", nie jakiś tam angielski. I to jest samonakręcająca się spirala, bo przez modę zdaje więcej osób z roku na rok, a przez to, że tyle osób zdaje, za rok przychodzi jeszcze wiecej ludzi - no bo taki popularny kierunek, więc musi być świetny

A ja patrzyłam na to (te 30 osób...) z przerażeniem, bo tak naprawdę sama Iberystyka daje niewielkie możliwości, trzeba ją z czymś łączyć. Podobnie może być z italianistyką, na pewno mniej obleganą i "sławną" niż ta nieszczęsna iberystyka.
Wiecie jakie były w tym roku u nas progi punktowe??
Max było 200 pkt. Tego maxa miało 51 osób (dla porównania, rok temu, kiedy byłe też testy predyspozycji, max miały chyba 2 osoby - olimpijczycy)
A na dzienne przyjmowano od 194... Paranoja. Naprawdę można pomyśleć, że to jakaś "elita"

Powtórzę - tak, italianistyka w Warszawie nie jest złym rozwiazaniem. A jeśli będziesz chciała angielski, to też możesz go studiować, nie ma przeszkód . Tylko jeszcze nie teraz, za 2 lata.

[k-n]

Napisane przez anew

Hej! ZDECYDOWANIE ITALIANISTYKA!!! (...) Angielski zna prawie każdy i to bdb+.

Zgadzam się z tym Angielski jest bardzo popularny i będzie coraz bardziej, wcale nie trzeba kończyć filologii by go dobrze znać. Włoski nigdy takiej popularności nie osiągnie, znajomość tego języka (włoskiego) może być dla przyszłego pracodawcy dużym atutem (w CV każdy wpisuje sobie znajmość angielskiego a to już wielkiego wrażenia nie robi... )