dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'?

Ms.Torres · 2006-08-12, 07:30

wśród recenzji kosmetyków na wizażu zauważyłam trend, w którym wszyscy starają się kupować specyfiki do mycia bez ww składnika. czy on jest aż tak szkodliwy? dodam, iż od lat myję się żelami pod prysznic, szamponami, żelami do twarzy itp., w których sls jest w składzie i nic mi się do tej pory nie stało. a w składzie tradycyjnych kostek(mydło), których miałam multum, nigdy tego składnika nie było. skąd ta panika????

joyka · 2006-08-12, 08:08

Sodium Laureth Sulfate sprawia, że kosmetyki się pienią. Unikamy go, ponieważ dziła podrażniająco i zapycha pory, powodując pryszcze. A zresztą - jest pełno wątków o SLS -->wystarcz zapytać wyszukiwarki.

Hosenka* · 2006-08-12, 09:18

Cytat:

Napisane przez joyka

Sodium Laureth Sulfate sprawia, że kosmetyki się pienią. Unikamy go, ponieważ dziła podrażniająco i zapycha pory, powodując pryszcze. A zresztą - jest pełno wątków o SLS -->wystarcz zapytać wyszukiwarki.

chyba nie chodzi o zapychanie porów. zawsze słyszałam ze wysusza skórę, a w przypadku SLS w szamponach, to niszczy je i moze powodować wypadanie włosów.

A wracajac do tematu: SLS przeszkadza mi tylko w żelach do mycia twarzy. W żelach pod prysznic miło jak go nie ma (np Palmolive) ale tez nie panikuje gdy jest ten składnik. Nie wiem wiec która odpowiedź zaznaczyć. hmmm po namysle zaznaczam #2

Smok · 2006-08-12, 09:27

Cytat:

Napisane przez joyka

Sodium Laureth Sulfate sprawia, że kosmetyki się pienią. Unikamy go, ponieważ dziła podrażniająco i zapycha pory, powodując pryszcze. A zresztą - jest pełno wątków o SLS -->wystarcz zapytać wyszukiwarki.

No nie wystarczy. Jak wpiszesz do wyszukiwarki SLS, to nic nie znajdziesz, bo trzeba wpisać więcej niż 3 litery. Wrzuć Sodium Laureth Sulfate, choć skąd nowa osoab ma od razu wiedzieć, że to SLS.

joyka · 2006-08-12, 09:32

http://www.zerozits.com/Articles/acn...e/article6.htm --> przydatny link.

Tylko trzeba pamietać, że każda skóra inaczej podchodzi do wszystkich substancji. Mnie SLS zapycha i lekko podrażnia (cera wrażliwa, tłusta i do tego skłonna do zaskórników), więc staram się unikać tego składniku, tak samo, jak zwykłej wody z kranu, co dla niektórych jest juz przegięciem (po myciu mocno chlorowaną woda robi mi sie więcej krostek i strasznie schodzi mi skóra). Ale nie warto wariować z wyszukiwaniem tych wszystkich komodogennych rzeczy, bo moze okazać się, że twoja skóra nie reaguje ani zapychaniem, ani podrażnieniem.

Smoku, użyłam prawidłowej nazwy na początku wypowiedzi. Jestem pewna, że jeśli na koniec posłużę się skrótem, tym bardziej utworzonym od pierwszych liter, to Torres domyśli się o co chodzi.

sylwoonia1 · 2006-08-12, 11:14

Nigdy o tym nie słyszałam, ale teraz sprawdziłam i we wszystkich szamponach jakich używam jest ten składnik

Może dlatego wypadają mi włosy..? Napiszcie proszę w jakich szapmonach go nie ma.

Emilia1 · 2006-08-12, 11:27

tak , dziewczyny mają rację Sodium Laureth Sulfate działa podrażniająco ,, może czasami zatykać pory, mogą też wywoływać świad . są to "zdradzieckie" związki gdzyż kumulują sie w organiźmie , SLS są też odpowiedzialne za zaburzenia odpornosci skóry .niesetey są też odpowiedzialne za niszczenie materiału genetycznego.
jeśli chodzi o włosy , to sa równie niebezpieczne , gdyż powodują uszkodzenia warstwy osłonowej włosa, łamliwość, i rozdwajanie powodują.

amistad.k.m.s · 2006-08-12, 11:36

Cytat:

Nigdy o tym nie słyszałam, ale teraz sprawdziłam i we wszystkich szamponach jakich używam jest ten składnik Może dlatego wypadają mi włosy..? Napiszcie proszę w jakich szapmonach go nie ma.

Jeśli wypadają ci włosy od dłuższego czasu to powinnaś zrobić badania, jeśli to jest chwilowe to przyczyną może być stres niekoniecznie SLS.
Sodium laureth sulfate podrażnia skórę głowy i tak jak napisała Aniolekandrzejka1 powoduje uszkodzenia warstwy osłonowej włosa, łamliwość, rozdwajanie, ale np. bardzo ceniony przez Wizażanki szampon, który ma hamować wypadanie Dermena zawiera ten składnik już na drugim miejscu. Wszystkie znane mi dobre szampony, które mają zapobiegać wypadaniu włosów zawierają SLS np: Neril. Istotne też jest, żeby SLS było jak najdalej w składzie

Nie ma po co panikować tylko trzeba obserwować skórę

Edit

Dobry wątek na ten temat --> TU

margitta · 2006-08-12, 11:45

Nie wiem co zaznaczyć w tej sondzie. Owszem, unikam, ale czy ja wiem, czy to ten składnik akurat mi szkodzi? Ale trzeba przyznać, że żel bez SLS jest o niebo lepszy i mniej wysuszający, ściągający i podrażniający od mojego poprzedniego żelu z SLS. Ale czy to kwestia tego czy po prostu żel jest lepszy? Nie wiem.

lydiam · 2006-08-12, 12:20

Unikam jak ognia, ale tylko w preparatach do demakijazu twarzy.

Emilia1 · 2006-08-12, 12:32

amistad napisała że na 2 miejscu w tym cenionym szamponie jest SLS, ale w sumie praktycznie wszystkie szampony zawierają to na 2 miejscy... oczywiscie nie wszystkie , ale niestetey większość :/ a czy Ciebie Margitto podrażnia czy nie to jest wszystko kwestia indywidualna , jak z resztą z wszystkimi specyfikami , bo każda skóra inaczej reaguje

Hosenka* · 2006-08-12, 12:47

Cytat:

Napisane przez aniolekandrzejka1

amistad napisała że na 2 miejscu w tym cenionym szamponie jest SLS, ale w sumie praktycznie wszystkie szampony zawierają to na 2 miejscy... oczywiscie nie wszystkie , ale niestetey większość :/ a czy Ciebie Margitto podrażnia czy nie to jest wszystko kwestia indywidualna , jak z resztą z wszystkimi specyfikami , bo każda skóra inaczej reaguje

szampony HomeInstitut nie mają wogóle SLS

cynada · 2006-08-12, 13:02

Szampony ziołowe fitomed- podobno też nie zawierają. Niestety mnie nic tak nie uczuliło jak własnie ten szampon .

amistad.k.m.s · 2006-08-12, 13:13

Jeśli masz na myśli ten szampon to niestety zawiera, ale daleko w składzie

Fitomed, Szampon ziołowy łagodny
Skład: Aqua, Herbal Extract, Lauryl Glucoside, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Laureth Sulfate, Peg-7-Glyceryl Cocoate, Lactic Acid, Fragrance, Methyldibromoglutaronitri le, Phenoxyethanol.

Emilia1 · 2006-08-12, 13:15

no dobrze ze podałyscie nazwy bez SLSowych szamponów , dobrzeże takowe istnieją, a przynajmniej mają je na końcu składu ale moja specjalizacja to kosmetyka z wizażem więc mam prawo nie znać szamponów

natii4 · 2006-08-12, 13:15

Jeżeli chodzi o preparaty do mycia twarzy to nie używam produktów z SLS,w szamponach tak,a w żelach pod pryszcznic to jest dziwna sprawa

bo jedne mając SLS na drugim miejscu wysuszają i podrazniają moją skórę niemiłosiernie,a z koleji inne, które mają SLS na drugim miejscu nie wywołują takich skutków,więc stosuję preparaty z SLS,ale te, które nie podrażniają mnie

Co do szaponu Fitomedu to chyba jednak ma SLS http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...2&postcount=84

Milka19 · 2006-08-12, 13:15

Ja unikam SLS jako ognia głównie w żelach do twarzy. Po wypróbowaniu tak wielu żeli zauważyłam, że te które mają w składzie SLS wysuszają i powodują łuszczenie mojej cery. Mam cerę mieszaną, wrażliwą i naczynkowa. Nadmierne wysuszenie zazwyczaj kończyło się nadmiernym przetłuszczaniem mojej buzi i dlatego unikam SLS w składzie

amistad.k.m.s · 2006-08-12, 14:19

Cytat:

Napisane przez Hosenka*

szampony HomeInstitut nie mają wogóle SLS

A możesz podać przykład? Bo sprawdziłam ten, które są na KWC i one zawierają SLS.

Home Institut, Szampon dermatologiczny pokrzywowy
Skład: aqua, sodium myreth sulfate, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, glycol distearate, sodium laureth sulfate, cocamide mea, laureth-10, piroctone olamine, ammonium lauryl sulfate, lamium album, citric acid, parfu, laureth-2, benzyl alcohol, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone, triethylene glycol, propylene glycol, magnesium nitrate, magnesium chloride, ci 42090

Home Institut, Les Karites, Szampon z masłem karity
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamoniumcarbamoylchlori de, peg-75 shea butter glycerides, sorbitol, glycol distearate, sodium chloride, cocamide dea, cocamide mea, hydrolyzed sweet almond, xanthan gum, laureth-2, parfum, polyquaternium-10, magnesium chloride, magnesium nitrate, methylisothiazolinone, methylchloroisothiazolino ne, sodium benzoate, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, cl 19140, cl 16255, citric acid.

amistad.k.m.s · 2006-08-12, 14:42

Lista kosmetyków nie zawierających SLS -> TU

Kajol · 2006-08-12, 16:01

u mnie SLS mocno podrażnia i wysusza skórę- jest ściągnięta i piecze, szczypie, swędzi...brrr... mimo tłustej cery. A odkąd używam żele bez SLS, to wystarczy tylko tonik i już nie muszę na noc używać żadnego kremu nawilżającego.

Dalissime'80 · 2006-08-12, 20:17

Cytat:

Napisane przez Kajol

u A odkąd używam żele bez SLS, to wystarczy tylko tonik i już nie muszę na noc używać żadnego kremu nawilżającego.

Dokładnie

Mnie nie podrażnia, ani nie wysusza, tylko ściąga, ale dlaczego mam uzywac z sls, skoro mogę bez

evitka21 · 2006-08-12, 20:47

a ja mam wrażliwą ,naczynkową, suchą skórę i mnie nic nie podrażnia (na szczęscie)

z żeli do mycia twarzy używam tylko oliwkowego ziaji-ma sls,ale buźkę mam po nim jak aksamit....

uzywam profesjonalnych szamponów ,tam też jest i mi nic złego nie robi....

w żelach pod prysznic które uzywam też jest i mi krzywdy nie robi....

to zalezy oczywiście od cery,ale może czasem to podrażnianie to siła sugestii....

ale po to mamy tyle produktów do wyboru żeby każdy mógł sobie znaleźć co mu pasuje .I super

sylwoonia1 · 2006-08-13, 13:32

dzięki amistad.k.m.s

Hosenka* · 2006-08-13, 13:36

Cytat:

Napisane przez amistad.k.m.s

A możesz podać przykład? Bo sprawdziłam ten, które są na KWC i one zawierają SLS.

Home Institut, Szampon dermatologiczny pokrzywowy
Skład: aqua, sodium myreth sulfate, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, glycol distearate, sodium laureth sulfate, cocamide mea, laureth-10, piroctone olamine, ammonium lauryl sulfate, lamium album, citric acid, parfu, laureth-2, benzyl alcohol, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone, triethylene glycol, propylene glycol, magnesium nitrate, magnesium chloride, ci 42090

Home Institut, Les Karites, Szampon z masłem karity
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamoniumcarbamoylchlori de, peg-75 shea butter glycerides, sorbitol, glycol distearate, sodium chloride, cocamide dea, cocamide mea, hydrolyzed sweet almond, xanthan gum, laureth-2, parfum, polyquaternium-10, magnesium chloride, magnesium nitrate, methylisothiazolinone, methylchloroisothiazolino ne, sodium benzoate, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, cl 19140, cl 16255, citric acid.

ja miałam ten przeciw wypadaniu włosów i nie miał SLS

agnieska · 2006-08-13, 15:14

Cytat:

Napisane przez Hosenka*

A wracajac do tematu: SLS przeszkadza mi tylko w żelach do mycia twarzy. W żelach pod prysznic miło jak go nie ma (np Palmolive) ale tez nie panikuje gdy jest ten składnik. Nie wiem wiec która odpowiedź zaznaczyć. hmmm po namysle zaznaczam #2

w palmolive nie ma SLS ale jest jakiś równie drażniący składnik

Sama unikam SLSów we wszystkich myjołach od tegorocznej zimy. Pod wpływem Aknenorminu zmieniła mi się skóra z tłustej i trądzikowej na normalną, zaczęłą histerycznie reagować na mycie jej żelami z SLS. Skóra na ciele dosłownie mi się łuszczyła, a włosy, zapewne z powodu używania od lat szamponów z SLS i silikonami - wyglądały na tłuste gdy tylko wyschły po umyciu.

Nikita-v · 2006-08-13, 15:24

jesli chodzi o szampony bez SLSów to nie ma ich w szamponach dla dzieci J&J,

Rayne · 2006-08-13, 15:43

Cytat:

Napisane przez Nikita-v

jesli chodzi o szampony bez SLSów to nie ma ich w szamponach dla dzieci J&J,

Nie wiem, jak inne, ale ten:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=4495
sama posiadam i ma SLS, tyle że nieco dalej w składzie. Inne może i nie mają, nie używałam

Co do samego SLS, to mi on specjalnie nie przeszkadza, tzn. mój najulubieńszy Provegol go zawiera, a wcale mnie nie wysusza i nie ściąga. W szamponach nie robi mi krzywdy - jedyny szampon, który podrażnił mi skórę głowy, to był Clairol Herbal Essences, ale on ma też Sodium Lauryl Sulfate, zresztą wcale nie wiem, czy to wina akurat tych substancji, czy jeszcze czegoś innego. W żelach pod prysznic również toleruję go bez problemu, podrażniały mnie żele Palmolive, a tam jest przecież Sodium C12-13 Pareth Sulfate a nie SLS (ale może to też być wina skł. zapachowego wysoko w składzie). Podsumowując - nie taki diabeł straszny, jak go malują

Oczywiście, zawsze warto przetestować jakiś żel bez SLS (często faktycznie są bardziej łagodne) i zobaczyć, jak zachowuje się po nim skóra

Ale tutaj też ma zastosowanie ta sama prawda co wszędzie indziej - to, co jednemu idealnie pasuje, drugiego podrażni, uczuli, bądź wysuszy

.

thanatos · 2006-08-13, 19:12

Cytat:

niesetey są też odpowiedzialne za niszczenie materiału genetycznego.

Poproszę o link do badań na ten temat

Nie demonizujmy już tak SLS,jeżeli występuję on razem z jakimś drugim, łagodnym detergentem np. betainą wcale nie działa tak szkodliwie na skórę i nie musi wywoływać stanów zapalnych,czy podrażnień.

agnieska · 2006-08-13, 19:23

Thanatos - nie demonizuję, moja uwrażliwiona skóra już sulfatów nie cierpi

Rayne · 2006-08-13, 19:44

Aga, tak się zastanawiam... Ty chciałaś przetestować ten Provegol czy tylko tak sobie szukałaś tych wielkich butli? Bo on co prawda jest super łagodny, ale jednak SLS gdzieś się tam plącze, więc jakby coś, to najwyżej jak już kupię, to Ci trochę odleję i sobie spróbujesz - o ile będziesz chciała

Pokaż wyniki sondy: Twój stosunek do 'sodium laureth sulfate'
unikam jak ognia	27	23,89%
nieco mi szkodzi, ale nie panikuję	29	25,66%
myję się i żyję	35	30,97%
nigdy nie sprawdzam składu na opakowaniu	9	7,96%
rzadko sprawdzam skład	7	6,19%
ta obsesja to kolejna głupia moda	6	5,31%
Głosujący: 113. Nie możesz głosować w tej sondzie

2006-08-12, 07:30	#1
Ms.Torres Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 946	dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? wśród recenzji kosmetyków na wizażu zauważyłam trend, w którym wszyscy starają się kupować specyfiki do mycia bez ww składnika. czy on jest aż tak szkodliwy? dodam, iż od lat myję się żelami pod prysznic, szamponami, żelami do twarzy itp., w których sls jest w składzie i nic mi się do tej pory nie stało. a w składzie tradycyjnych kostek(mydło), których miałam multum, nigdy tego składnika nie było. skąd ta panika????

2006-08-12, 09:32	#5
joyka Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 485	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? http://www.zerozits.com/Articles/acn...e/article6.htm --> przydatny link. Tylko trzeba pamietać, że każda skóra inaczej podchodzi do wszystkich substancji. Mnie SLS zapycha i lekko podrażnia (cera wrażliwa, tłusta i do tego skłonna do zaskórników), więc staram się unikać tego składniku, tak samo, jak zwykłej wody z kranu, co dla niektórych jest juz przegięciem (po myciu mocno chlorowaną woda robi mi sie więcej krostek i strasznie schodzi mi skóra). Ale nie warto wariować z wyszukiwaniem tych wszystkich komodogennych rzeczy, bo moze okazać się, że twoja skóra nie reaguje ani zapychaniem, ani podrażnieniem. Smoku, użyłam prawidłowej nazwy na początku wypowiedzi. Jestem pewna, że jeśli na koniec posłużę się skrótem, tym bardziej utworzonym od pierwszych liter, to Torres domyśli się o co chodzi.

2006-08-12, 11:14	#6
sylwoonia1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Grudziądz Wiadomości: 268	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Nigdy o tym nie słyszałam, ale teraz sprawdziłam i we wszystkich szamponach jakich używam jest ten składnik Może dlatego wypadają mi włosy..? Napiszcie proszę w jakich szapmonach go nie ma. __________________ moje kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=366437

2006-08-12, 11:27	#7
Emilia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wejherowo Wiadomości: 5 867	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? tak , dziewczyny mają rację Sodium Laureth Sulfate działa podrażniająco ,, może czasami zatykać pory, mogą też wywoływać świad . są to "zdradzieckie" związki gdzyż kumulują sie w organiźmie , SLS są też odpowiedzialne za zaburzenia odpornosci skóry .niesetey są też odpowiedzialne za niszczenie materiału genetycznego. jeśli chodzi o włosy , to sa równie niebezpieczne , gdyż powodują uszkodzenia warstwy osłonowej włosa, łamliwość, i rozdwajanie powodują.

2006-08-12, 08:08	#2
joyka Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 485	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Sodium Laureth Sulfate sprawia, że kosmetyki się pienią. Unikamy go, ponieważ dziła podrażniająco i zapycha pory, powodując pryszcze. A zresztą - jest pełno wątków o SLS -->wystarcz zapytać wyszukiwarki.

2006-08-12, 11:45	#9
margitta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 482	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Nie wiem co zaznaczyć w tej sondzie. Owszem, unikam, ale czy ja wiem, czy to ten składnik akurat mi szkodzi? Ale trzeba przyznać, że żel bez SLS jest o niebo lepszy i mniej wysuszający, ściągający i podrażniający od mojego poprzedniego żelu z SLS. Ale czy to kwestia tego czy po prostu żel jest lepszy? Nie wiem. __________________ Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru

2006-08-12, 12:20	#10
lydiam Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 177	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Unikam jak ognia, ale tylko w preparatach do demakijazu twarzy.

2006-08-12, 12:32	#11
Emilia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wejherowo Wiadomości: 5 867	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? amistad napisała że na 2 miejscu w tym cenionym szamponie jest SLS, ale w sumie praktycznie wszystkie szampony zawierają to na 2 miejscy... oczywiscie nie wszystkie , ale niestetey większość :/ a czy Ciebie Margitto podrażnia czy nie to jest wszystko kwestia indywidualna , jak z resztą z wszystkimi specyfikami , bo każda skóra inaczej reaguje

2006-08-12, 13:02	#13
cynada Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 209	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Szampony ziołowe fitomed- podobno też nie zawierają. Niestety mnie nic tak nie uczuliło jak własnie ten szampon . __________________ Człowiek postępuje rozsądnie wtedy i tylko wtedy, gdy wszystkie inne możliwości zostały już wyczerpane

2006-08-12, 13:13	#14
amistad.k.m.s Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-07 Wiadomości: 3 827	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Jeśli masz na myśli ten szampon to niestety zawiera, ale daleko w składzie Fitomed, Szampon ziołowy łagodny Skład: Aqua, Herbal Extract, Lauryl Glucoside, Cocamide DEA, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Laureth Sulfate, Peg-7-Glyceryl Cocoate, Lactic Acid, Fragrance, Methyldibromoglutaronitri le, Phenoxyethanol.

2006-08-12, 13:15	#15
Emilia1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: Wejherowo Wiadomości: 5 867	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? no dobrze ze podałyscie nazwy bez SLSowych szamponów , dobrzeże takowe istnieją, a przynajmniej mają je na końcu składu ale moja specjalizacja to kosmetyka z wizażem więc mam prawo nie znać szamponów

2006-08-12, 13:15	#16
natii4 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 12 341	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Jeżeli chodzi o preparaty do mycia twarzy to nie używam produktów z SLS,w szamponach tak,a w żelach pod pryszcznic to jest dziwna sprawa bo jedne mając SLS na drugim miejscu wysuszają i podrazniają moją skórę niemiłosiernie,a z koleji inne, które mają SLS na drugim miejscu nie wywołują takich skutków,więc stosuję preparaty z SLS,ale te, które nie podrażniają mnie Co do szaponu Fitomedu to chyba jednak ma SLS http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...2&postcount=84 __________________ Bieganie i czytanie to klucz do życia

2006-08-12, 13:15	#17
Milka19 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 8 446	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Ja unikam SLS jako ognia głównie w żelach do twarzy. Po wypróbowaniu tak wielu żeli zauważyłam, że te które mają w składzie SLS wysuszają i powodują łuszczenie mojej cery. Mam cerę mieszaną, wrażliwą i naczynkowa. Nadmierne wysuszenie zazwyczaj kończyło się nadmiernym przetłuszczaniem mojej buzi i dlatego unikam SLS w składzie

2006-08-12, 14:42	#19
amistad.k.m.s Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-07 Wiadomości: 3 827	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Lista kosmetyków nie zawierających SLS -> TU

2006-08-12, 16:01	#20
Kajol Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 1 065	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? u mnie SLS mocno podrażnia i wysusza skórę- jest ściągnięta i piecze, szczypie, swędzi...brrr... mimo tłustej cery. A odkąd używam żele bez SLS, to wystarczy tylko tonik i już nie muszę na noc używać żadnego kremu nawilżającego.

2006-08-12, 20:47	#22
evitka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 4 588	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? a ja mam wrażliwą ,naczynkową, suchą skórę i mnie nic nie podrażnia (na szczęscie) z żeli do mycia twarzy używam tylko oliwkowego ziaji-ma sls,ale buźkę mam po nim jak aksamit.... uzywam profesjonalnych szamponów ,tam też jest i mi nic złego nie robi.... w żelach pod prysznic które uzywam też jest i mi krzywdy nie robi.... to zalezy oczywiście od cery,ale może czasem to podrażnianie to siła sugestii.... ale po to mamy tyle produktów do wyboru żeby każdy mógł sobie znaleźć co mu pasuje .I super __________________ Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić

2006-08-13, 13:32	#23
sylwoonia1 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Grudziądz Wiadomości: 268	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? dzięki amistad.k.m.s __________________ moje kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=366437

2006-08-13, 15:24	#26
Nikita-v Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 1 693	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? jesli chodzi o szampony bez SLSów to nie ma ich w szamponach dla dzieci J&J,

2006-08-13, 19:23	#29
agnieska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 6 827	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Thanatos - nie demonizuję, moja uwrażliwiona skóra już sulfatów nie cierpi

2006-08-13, 19:44	#30
Rayne Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa Wiadomości: 2 927	Dot.: dlaczego wszyscy unikają 'sodium laureth sulfate'? Aga, tak się zastanawiam... Ty chciałaś przetestować ten Provegol czy tylko tak sobie szukałaś tych wielkich butli? Bo on co prawda jest super łagodny, ale jednak SLS gdzieś się tam plącze, więc jakby coś, to najwyżej jak już kupię, to Ci trochę odleję i sobie spróbujesz - o ile będziesz chciała __________________ Signature deleted.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)