|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kiel
Wiadomości: 9
|
cera naczynkowa w niemczech
Dziewczyny! Prosze Was o jaks porade w sprawie zakupu w niemczech kosmetykow do cery naczynkowej, mieszanej na dodatek. Wlasnie koncza mi sie polskie kosmetyki, a na niemieckich komletnie sie nie znam... A tak przy okazji jakie polskie produkty preferujecie dla tego typu cery?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
W De jest maly wybor, a to co jest to czesto jest poprostu dla wrazliwej cery bez typowych skladnikow wzmacniajacch naczynka.
Ogolem to Diroseal z apteki na noc, na dzien filtry. Yves Roche ma serie dla naczynkowej ,. wrazliwej cery, ale mnie np. ich maseczka podraznila, mialam buraka na twarzy, a mam naprawde male problemy. Krem pod oczy juz byl ok, reszty nie probowalam. Clinique ma krem dla takiej cery, mialam probke i on jest strasznie drogi 50ml za 90€. Ogolem ja fanka natury jestem. Moge ci polecic kosmetyki naturalne Alterra z Rossmanna. Mleczko do demakijazu 3 in 1 do cery bardzi wrazliwej, badz jest tez seria dla wrazliwej skory z aloesem. Kosmetyki jak przystalo na nature maja alkohol w skladzie, ale moja cera na niego nie narzeka, wiec ja moge ich uzywac. Bardzo lagodne jest mleczko do demakijazu rozane z kosmetykow naturalnych Alverde z sieci DM. Jesli chodzi juz o sama pielegnacje to ja moge polecic serum wlasnej roboty z wit. C w proszku, Diroseal na noc i filtry na dzien razem z tym serum. Nie ma lepszej pielegnacji dla takiej cery. Do tego w ramach potrzeby woda termalna, hydrolat rozany, a do demakijazu to wlasnie kosmetyki naturalne. Wit. C w porszku kupisz wn kazdej drogerii np. w Rossmannie za ok 1,50€ |
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kiel
Wiadomości: 9
|
dzieki za informacje
|
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
O super za rady Monika - ja tez mialam problemy ze znalezieniem czegos dla mojej cery naczynkowej tu w Niemczech, chetnie "potestuje".
Monia, a jak ty wasciwie przyrzadzasz to serum z wit. C? Rozpuszczasz witamine w wodzie? Jesli jeszcze ktos wie cos na ten temat: CZEKAMY NA RADY |
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
beata w wodzie destylowanej. Zajrzyj na biochemie tam jest mnostwo o tym serum
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
|
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Mnie osobiscie zainteresowal ten przepis, dlatego go tutaj wklejam. Gdyby ktos jeszcze chcial skorzystac, a nie moze znalezc
![]() Tyle ze bez problemow sie nie obedzie .Jak juz Monika pisala, witamine c kupie w Rossmannie, ale co z reszta Jesli ktos moglby pomoc, bede wdzieczna. Konkretnie chodzi mi o to, gdzie kupic w miare niedrogo : - wode destylowana - witamina E - lecytyna sojowa w kapsulkach lub płynna (Prosze ewentualnie o nazwe niemiecka tego produktu.) Przepis nr 3 - Serum z witaminą C na bazie kwasu askorbinowego w proszku Do przygotowania serum potrzebne sa: - woda destylowana lub dejonizowana (nie uzywamy wody mineralnej, filtrowanej, wody z kranu, wody termalnej) , - witamina C - czysty, niebuforowany kwas L- askorbinowy (acidum ascorbicum, ascorbic acid) w proszku ( witamina C w tabletkach, aromatyzowanych proszkach, tabletkach musujących nie jest odpowiednia) - witamina E - lecytyna sojowa w kapsulkach lub płynna - alkohol etylowy [czysta wodka lub spirytus] lub alkohol izopropylowy - miarki (male plastikowe miarki i szpatulki dodawane czesto do lekow) - buteleczka z ciemnego szkla, najlepiej mala o pojemnosci max. 15ml z zakraplaczem lub dozownikiem kropel. Buteleczka musi być wcześniej dokładnie umyta, sparzona, przepłukana wodą destylową i alkoholem, tak aby była czysta i sucha, gdy się zabieramy do robienia serum. Opis glownych skladnikow: - Kwas askorbinowy w proszku - najwazniejszy skladnik serum, ktory niestety nie jest latwo zdobyc w Polsce. O czysty kwas askorbinowy w proszku należy pytać w aptekach wykonujących leki recepturowe, choć uprzedzam, że mogą być problemy z jego dostępnością. 10g kwasu askorbinowego kosztuje ok. 8-10 zł w zależności od apteki. Najlepiej poprosic lekarza o przepisanie recepty na opakowanie kwasu askorbinowego w proszku. Informacje o produktach zdobyte dzieki Justy: - kapsułki firmy Hasco-lek 100 lub 200mg, opakowania po 30 lub 45 kapsułek, są to kapsułki elastyczne, czyli trzeba je przecinać by dostać się do środka, nie mam jeszcze pewności czy zawierają czysty kwas askorbinowy, - kwas askorbinowy w proszku, sprzedawany na wagę: * firma Maggie - opakowania po 5g * Pliva Kraków - opakowania po 10g * firmyPharma Cosmetics - 25, 50, 100g * ACEF - 25, 50, 100g * Hestag - 25g Aby przepis byl pelny potrzebne sa dane na temat gestosci kwasu askorbinowego, ktora moze byc rozna w zaleznosci od producenta wit.C. Na opakowaniu powinna byc podana infomacja ile g kwasu askorbinowego miesci sie w okreslonej ilosci ml. Najczesciej gestosc kwasu askorbinowego jest bliska 1. Taka tez wartosc uwzglednilam w przepisie. Jesli ktos posiada dokladne infomacje na ten temat w przypadku wit. C w proszku danej firmy prosze dac znac, a wtedy obliczymy i ewentualnie poprawimy przepis. Jesli chodzi o stezenie, najbardziej optymalne to 15%. Osoby o wrazliwej skorze moga stosowac serum o stezeniu 5%. - Witamina E - w kapsułkach, wybieramy tylko kapsułki z naturalną witaminą E czyli d-alfa- tokoferolem. Przykłady kapsułek dostępnych bez recepty: # DoppelHerz Vitalkapslen- 200j.m. witE, 60/90kaps. # Vitole E-100,200 j.m., firma: Terpol # Tokovit E -100,200 j.m. , firma: Hasco-Lek W ostateczności można zastosować syntetyczną witaminę E czyli octan tokoferolu (tocopheryl acetate) dostępną w płynie - Vitaminum E- roztwór olejowy 300mg/1ml firmy Terpol (buteleczka z ciemnego szkła 10ml) lub w kapsułkach żelatynowych produkowanych przez Terpol, Hasco-Lek, Synteza, Gal, Glaxo Wellcome wszystkie pod nazwą "Vitaminum E" lub podobnie , w dawkach 100 lub 200 j.m. dostępnych bez recepty. Witamina E - naturalna preferowana dlatego ze jeśli chodzi o zewnetrzne zastosowanie naturalna jest lepiej i efektywniej przyswajana, przy zastosowaniu wewnetrznym obie formy naturalna i syntetyczna dzialaja dobrze. Witamina E jest bardzo pomocna, jako rozpuszczalna w tluszczach ulatwia penetracje witaminy C, przez wartswe rogowa naskorka najlepiej przenikaja subst rozpuszczalne w tluszczach, wynika to z budowy blony komorkowej, która przepuszcza lepiej tluszczowe zwiazki, poza tym witamina E to także antyoksydant wspomaga walke z wolnymi rodnikami, razem z witaminą C dzialaja najlepiej. Octan tokoferolu to estrowa forma witaminy E, ktorej dzialanie na skore jest mniej skuteczne, aby ta forma mogla zadzialac na skore, musi zostac przeksztalcona w skorze do tokoferolu, jedne badania podaja, ze w penym stopniu jest to mozliwe, inne, ze nie, dlatego ja polecam do serum stosowac d-alfa tokoferol. Tokoferol w duzych stezeniach moze powodowac wypryski u osob z tlusta cera, dlatego te osoby nie powinny przekraczac 1% tokoferolu w serum, osoby o suchej skorze moga dochodzic i do 5% wit. E. Przelicznik jednostek: 1mg naturalnej witaminy E = 1.47 j.m. (jednostki międzynarodowe, po angielsku IU - international units) - Lecytyna sojowa w kapsulkach - nie mam preferencji co do fimy, w zasadzie wszystkei obecnie sprzedawane kapsulki z lecytyna zawieraja lecytyna sojowa, 1kapsulka powinna zawierac ok. 400mg lecytyny. Lecytyna jest naturalnym emulgatorem. Emulgator to skladnik kosmetykow, ktory pozwala polaczyc w jednym produkcie faze olejowa kosmetyku rozpuszczalna tylko w tluszczach z faza wodna rozpuszczalna tylko w wodzie. Bez emulgatora nie byloby mozliwe wymieszaniu obu faz i otrzymanie jednorodnej mieszaniny. Rozwarstwianie kosmetyku swiadczy o niedobrym doborze emulgatorow lub o nieprawidlowym przechowywaniu kosmetyku lub o przekroczeniu daty waznosci kosmetyku. Poza tym lecytyna dostarcza fosfolipidow naturalnych skladnikow lipidowych skory, wzbogacajac wlasciwosci serum. W serum mieszamy rozpuszczalna tylko w wodzie witamine C z rozpuszczalna tylko w tluszczach witamina E. Przy tak malej ilosci serum jaka jednorazowo wykonujemy emulgator nie jest niezbedny, wystarczy mocno potrzasnac buteleczka z serum przed kazdym uzyciem. W ilosci podanej w przepisie lecytyna nie dziala komedogennie. W oryginalnym przepisie zastosowano dosc duza ilosc alkoholu, w takim polaczeniu lecytyna + alkohol wystarcza jako emulgator. Jesli alkohol zastapimy woda, sama lecytyna nie bedzie wystarczajacym emulgatorem, jednak inne warianty nie sa ogolnie dostepne na rynku polskim. Sama lecytyna moze byc nadal stosowana, gdyz zwieksza ona przyswajalnosc serum i dziala emulgujaco na mieszanine w pewnym stopniu. Przepis oryginalny wg.C.Demas : - 9 ml wody destylowanej, - 2ml alkoholu 70%, - 2ml kwasu askorbinowego - 1 kapsulka wit.E - 200IU - Cala lub kilka kropel lecytyny z kapsulki Wg. tego przepisu otrzymujemy serum zawierajace 15% wit. C, 15% alkoholu, 1% wit. E. Modyfikacje przepisu: - Przepis moze byc modyfikowany np. mozna zmniejszyc ilosc serum o polowe czyli jednorazowo otrzymamy 6,5ml serum, biorac o polowe mniejsze ilosci skladnikow, w tym przypadku wykorzystujemy kapsulki wit. E -100IU co da nam nadal w koncowym rezultacie 1% wit. E. - Ilosc wit. E moze byc podwojona w przypadku osob o cerze suchej do 2% lub max. do 5%. Osoby o cerze tlustej pozostaja przy stezeniu 1%. - Oryginalny przepis zawiera duza ilosc alkoholu, ktora moze byc zmniejszona dwukrotnie czyli odmierzamy 10ml wody i 1ml alkoholu (otrzymamy ok 7% alkoholu) lub czterokrotnie 10,5ml wody + 0,5ml alkoholu (otrzymamy ok. 3% alkoholu), mozemy alkohol zupelnie pominac czyli uzyc 11 ml wody lub dodac tylko kilka kropli alkoholu tak aby w koncowym rezultacie ilosc wody z alkoholem wynosila 11ml, alkohol zwiekszy penetracje serum wglab skory. - Serum mozna uczynic bardziej nawilzajacym poprzez dodatek gliceryny, czesc wody zastepujemy gliceryna. - Serum mozna rozcienczyc woda 1:1 w osobnej buteleczce. Wg przepisu otrzymujemy 13 ml serum mozemy wiec odmierzyc 3ml gotowego serum do osobnej buteleczki dodac 3 ml wody oraz dodatkowo kilka kropli wit. E otrzymujemy w rezultacie serum o stezeniu ok 8%, ktore moze byc uzywane na okolice oczu jesli 15% to za duzo. - Stezenie serum dobieramy po eksperymentach, sami przekonamy sie jakie stezenie toleruje nasza skora. ALKOHOL - Oryginalny przepis zawiera duza ilosc alkoholu, ktora moze byc zmniejszona dwukrotnie czyli odmierzamy 10ml wody i 1ml alkoholu (otrzymamy ok 7% alkoholu) lub czterokrotnie 10,5ml wody + 0,5ml alkoholu (otrzymamy ok. 3% alkoholu), mozemy alkohol zupelnie pominac czyli uzyc 11 ml wody lub dodac tylko kilka kropli alkoholu tak aby w koncowym rezultacie ilosc wody z alkoholem wynosila 11ml, alkohol zwiekszy penetracje serum wglab skory. - Cera naczynkowa- radzilabym uzyc tylko 3-4 krople alkoholu na cale serum wg przepisu czyli reszte zastapic woda (odmierzasz 11ml wody + te 3-4 krople alkoholu, ktore bardzo objetosci nie zwieksza). Mozesz uzyc spirytus, ale musisz go rozcienczyc czyli najpierw w malej miarce rozcienczasz spirytus 1:1 jedna porcja wody destylowanej - 1 porcja spirytusu i dopiero z tej rozcienczonej mieszaniny pobierasz 3-4 krople do serum. Lub zastosowac ten przelicznik: - Jesli chcesz uzyskac np. 5% alkoholu w serum bierzesz pod uwage jego stezenie, im wyzsze % alkoholu tym mniej go musisz uzyc by uzyskac w koncowym etapie 5% alkoholu. Jesli uzyjesz 5% alkoholu 60% w serum to rzeczywiste stezenie alkoholu w serum wyniesie 3%. WYKONANIE: - Rozpuszczamy kwas askorbinowy w wodzie, mieszajac przez kilka minut, czysty proszek kwasu askorbinowego powinien rozpuscic sie bez problemu po kilku minutach mieszania. Najlepiej wykonac to w malej plastikowej miarce, w ktorej latwiej bedzie mieszac cala zawartosc. - Dodajemy alkohol i dobrze mieszamy cala miksture - Przelewamy zawartosc mieszaniny do buteleczki, w ktorej mamy przechowywac serum. - Przekluwamy czysta igla kapsulke wit. E i dodajemy juz bezposrednio do buteleczki. - Przekluwamy czysta igla kapsulke lecytyny i dodajemy kilka kropel lub calosc do buteleczki. - Wytrzasamy przez chwile zawartosc buteleczki, aby umozliwic polaczenie skladnikow. PRZECHOWYWANIE: Serum przechowujemy w buteleczce z ciemnego szkla, w lodowce. Po tygodniu resztki wyrzucamy, myjemy dokladnie buteleczke i wykonujemy nowa porcje. ZASTOSOWANIE: Serum bedzie mialo postac wodnistego plynu, serum nie bedzie jednolitym plynem, gdyz nie zawiera zadnego innego emulgatora, poza lecytyna, ktora nie jest samym w sobie wystarczajacym emulgatorem, dlatego wazne jest wytrzasanei serum przed kazdym uzyciem. Nakladamy je raz dziennie najlepiej rano na oczyszczona skore twarzy, szyji, dekoltu, odczekujemy ok 10minut i nakladamy krem z filtrami. POZDRAWIAM |
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Beatko wode destylowana kupisz w duzych karnistrach na stacji benzynowej, przyda ci sie tez do zelazka lub chlopu do auta, w aptece za mala flaszke chca 3 razy tyle co za ten wielki karnister(w duzych marketach tez jest tanio). Wit. E widzialam u nas w Rossmannie, ale maja akurat 600 I.E. to za mocna musi byc 200 I.E. Moze u c9iebie bedzie, a jakl nie to jesli masz DM w poblizu zajztyj tam lub w sotatecznosci do apteki. Lecytyna maja tez w Rossmannie od Abtei, ale ona nie jest czysta, sa tak jeszcze jakies mikroelementy, wiec jej nie kupilam. Lecytyne mozna pominac, ale trzeba zawsze przez uzyciem wstrzasnac buteleczke. Jak chcesz koniecznie lecytyne to pytac o nia w aptece, albo jesli jest u ciebie sklep z polproduktami do krecenia wlasnych kremow to tam tez kupisz i bedzie to taniej niz w atpece, badz mozna poszukac w sklepach internetowych np. omikom, spinrat. Ja tam jak na razie nie robilam zakupow bo jest limit na zamowienie , a na jeden produkt to ja go nie bedzie miec, poza tym jest u mnie w miescie sklep z polproduktami. Musze sie kiedys do niego przejechac bo chce sobie roz z naturalnych kosmetykow kupic to przy okazji zapytam sie o lecytyne.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Dzieki Monia.
Ja poszlam do Schlecker'a i kupilam wode destylowana za 1€ ( 2 litry), witamine C L-Ascorbinsäure 100 % za 2 € (100g) z firmy Franziskus i z tej same firmy vitamine E 200 I.E. za 3,30€ Lecytyne sobie na razie daruje. Teraz mam problem z dozowaniem, jak odmierzyc te mililiterki No moze cos znajde. No i wyruszam w poszukiwaniu buteleczki. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje za pomoc Monika PS: Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
no, wiec sie ta wit. C nie przejmuj czyli jest to czysta wit. C odmierzasz jak w wprzepisie.
Buteleczke tez kupisz w aptece i do tego zakraplecz w zakretce polecam. Mozesz sobie kupic sztrzykawke wieksza na odmierzenie wody i mniejsza na odmierzenie wit . C bedzie wygodniej lub jak masz to jakas miarka od syropku |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Kobietki, czy na prawde zadna z was, wizazanek mieszkajacych w Niemczech nie ma problemow z cera naczynkowa?
(poza mna i Monika i zalozycielka watku oczywiscieCzy tez nie chcecie zdradzic swoich sekretow pielegnacji cery .Jesli ktoras chcialaby sie podzielis swoimi doswiadczeniam - chetnie poczytam, bo jak wiadomo, rynek niemiecki wyglada zupelnie innaczej niz polski . . . i jak juz cos wygrzebie w produktach , nie sa one dostepne tutaj w Niemczech. A propos dostepnosci kosmetykow - mieszkam prawie przy granic francuskiej i nigdzie nie moge dostac mascary Bourjois . Tragedia.Pozdrawiam |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Burjois nie kupisz w DE, ale juz we Francji tak. Jak mieszzksz tak blisko to skocz sobie na zakupy do Francji. Ja niestety nie mam jak, ale juz pare rzeczy do mnie przylecialo bo nasza Vermiterka ma corke we Francji, to ja sobie zamawiam co chce a ona mi przywozi jak wraca od corki. Wlasnie czakam na Ystheal w zelu bo w DE tez go nie ma. We Francji jest Sephora, tez juz pare rzeczy do mnie przylecialo, czy kosmetyki SVR, ktorych tutaj tez nie kupisz.
Wracam do tematu. Widzialam tez wode destylowana w Rossmannie, ale nie patrzylam na cene, napewno nie byla droga, wkoncu to Rossmann, a nie apteka |
|
|
|
|
#13 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Augsburg (Niemcy)
Wiadomości: 2 657
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
A czego wogole szukac w nazwie kosmetyku ? Jak sie nazywa cera naczynkowa po niemiecku ?
__________________
|
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
ja mam cere naczynkowa i tez mam problem z nia tutaj, w Niemczech
wiem ze mam uzywac super delikatnych kosmetykow do cery wrazliwej ale jeszcze nie znalazlam dobrego kremu tu chyba wiaza cere naczynkowa z zaczerwienieniem dlatego tak sie to nazywa mam diroseral ale zeby jakos super mi pomogl to nie zauwazylam kupilam sobie ostatnio swoetny krem w dm, przeciwsloneczny z filtrem 50 dla dzieci, lagodzi moja buzie i dobrze nawilza fakt ze jest dosc tlusty ale troche pudru i jest ok zobaczymy jak bedzie dalej a co sadzicie o kosmetykach avene, widzialam jeszcze kilka kosmetykow do pielegnacji tej cery ale po dirosealu nie widze super efektow
Edytowane przez Engelchen Czas edycji: 2008-06-12 o 23:03 |
|
|
|
|
#15 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
O widze ze odgrzebany zostal watek.
A wiec, ja ostatnio mialam przeprawe z moja cera( ostatnio tzn. ok 2 m-ce temu), natura ja tylko pogarszala. Przerzucilam sie na produkty apteczne ktore kiedys uzywalam i tak. - LRP Rosaliac zel minelarny do mycia twarzy, ja nie uzywam wacika do niego. Naciskam 2 razy pompke i masuje twarz potem splukuje woda, rano dla odswiezenie 1 naciskam pompke, mnie taka ilosc wystarcza _ LRP Rosaliac krem zwykly i krem z filtrem. Ja mialam tylko ten zwykly, kiedys mi pasowala, przy drugiej tubce szal zniknal. - Avene Diroseal i Antyrouge ... jezu nie umiem napisac ten nazwy. Wersja legere i riche w zaleznosci od radzoju cery. Gdy dopadlo mnie podraznienie dostalam probki tych kremow na dzien( zawoeraja jakies tam filtry) i uzywalam na noc. Pomogly mi w walce z podraznieniem. - Avene maseczka nawilzajaca, kosztuje cos kolo 18€. Jest dosc tresciwa, kremowa i ladnie koi. Mialam ja kiedys gdy z cera nie bylo problemow, wiec srednio mnie zachwycial, ale planuje ja przetestowac w zime kiedy cera bedzie mi sie przesuszac , a co za tym idzie zacznie ciut szalec. Na KWC same zachwyty. - Lierac Apaisance , mialam kiedys probki i znow go wyprobowalam. Drogi cholernik prawie 30€ kosztuje, ale to jedyny krem z wyciagiem z kasztanowca, arniki i innych ziol o dobroczynnym dzialaniu na naczynka. Lekka konsystencja, dobra dla mnie na teraz, moze kiedys sie skusze - Eucerin krem na dzien i oddzielny na noc. w serie wchodzi tez zielony korektor. Ta firme produkuje nasza podciwa firma Nivea. Krem na dzien jest zielony , na noc juz nie. Produkty te zawieraja wyciag z lukrecji, ktora ma wlasciwisci lagodzace . Krem na noc kosztuje ok 20€. Ile kosztuja inne pordukty nie wiem, bo mnie tylko ten nocny interesuje, ale nie zdobylam jeszcze probek. - Nivea Sensitiv Balance. W sklad serii wchodzi krem na dzien i krem na noc. Nocny kosztuje u mnie w Rossmannie ok 9€, na dzien jest chyba 1€ tanszy. Kusi mnie ten nocny, tez zawiera wyciag z lukrecji, jest zolty, bo wlasnie likrecja nadaje mu taki kolor. Najpier wolalabym wyprobowac Nivea, bo po co placic 20€ za Eucerin jesli NIvea by sie sprawdzila. Nivea nie jest perfumowana. - CCB to firma wysylkowa. www.ccbparis.de Znajdziecie tam krem i sztyft dla cery naczynkowej. Jest to koncern Loreala tak samo jak LRP z apteki. Posiadam ten krem i narazie lezy. Jest bardzo lekki, ponad polowa skladu jest taka sama jak u kremu Rosaliac od LRP. Krem dodatkowo zawiera wyciag z lili wodnej czy cos takiego i jest perfumowany. Bardzo przypadl mi do gustu sztyft. Ma lekko zielony kolor, an skorze pozostawia jakby bialawe slady, po rozklepaniu ich wtapia sie dobrze w skore, nie widac nic zielonego, a cera sie uspokaja. Wlasciwosci korekcyjne , dla mnie ok, bo inaczej bylybysmy zielone. Zakupilam oba produkty w promocji. Jestem fanka kupowania w promocji, wiec ujdzie. Gdyby nie podeszly zawsze mozna odeslac spowrotem. - Yves Rocher cala seria rozowa. Wspominalam o niej wczesniej. PO moich ostatnich problemach z cera zakupilam krem na zaczerwienienia. Na KWC super recenzje i potrzebowalam czegos co bedzie koic cere. krem od CCB jest bardzo lekki i zostawilam go sobie na lato. YR jest dosc gesty, ale dobrze sie wchlanial, nawet jak bylo cieplo to nie narzekalam na niego. W promocji jest duzo tanszy, a tak to kosztuje co kolo 11-14€. Z tej seri i jest jeszcze krem w tubce, o lzejszej konsystencji, na KWC ma super recenzje. Szukajcie go w kosmetykach dla cery nadwrazliwej. - Avene , wyprobowalam lotion dla cery nadwrazliwej. Uzywalam go jak mleczka, czyli na lapsko, na buzie, pomasowalam i splukawlam. Bardzo fajyn, dla mnie bardzo delikatny , ale niewydajny. po ok 1,5 m-ca sie skonczyl, kosztowal ok 12€, a Rosaliac od LRP kosztuje 15€ i starcza na dluzej. - Martina Gebhardt , krem z neuroli, kosztuje cos kolo 22-24€. To kosmetyk naturalny, nie mialam go nigdy, ale na niemieckim forum niemki, te co uzywaja tylko nature, chwala. To chyba wszystko obok firmy Clinique( bosze 90€ za krem , pogielo ich chyba) co mozna znalesc dla cery mit Rötungen lub mit Couperose w DE. A nie bym sklamala. Wyniuchalam tez - Anna Börling seria ZZ sensitiv. Nie widzialam na zywo, czytalam tylko opisy. DO nabycia w Reformhausie. Pani Börling pozuje na naturalna firme, ale w jej kosmetykach w niekotrych liniach mozna bylo tez znalesc skladniki, ktore nie naleza sie tam. A jest tez pielegnacja specjalna, jakies serum, bardzo lekki zel czy cos takiego i tez polecane przy Couperose, jednak trzeba by bylo jakis krem na nie polozyc bo niemki sie skarzyly, ze nie nawilza a wrecz wysuszylo. Za krem i serum chca chyba cos kolo 20€ za produkt, ale nie jestep pewna. W sklad serii ZZ sensitiv wchodzi tez krem na dzien , na noc, mleczko do demakijazu i tonik, ale jak pisalam, na zywo nie widzialam. Narazie mam resztki zelu-maseczki Flos Leku z PL. SVR Rubialine przyjechal do mnie z Francji( jest o polowe tanszy niz w PL). Na polce stoi tez krem od CCB i napalam sie na Nivea, ale to jak wykoncze to co mam. No to chyba juz wszystko co jest dostepne w DE dla cery naczynkowej z zaczerwienieniami. Nic nowego nie wyweszylam. A bym znow zapomniala. POlecam wam wode termalna. Ktora firma LRP, Avene czy Vichy wybor nalezy do was. ja mialam tylko lRP i Avene i ta pierwsza jest moja faworytka. Przy podraznieniu odrazu koi, uzywam wieczorem zamiast toniku. Spryskuje twarz czekam chwilke i resztki osuszam. No i zapomnialam. W Aptece mozna tez dostac Bioderme ale wiekszosc aptek jej nie ma i trzeba specjalnie zamawiac Edytowane przez 201608040942 Czas edycji: 2008-06-12 o 20:25 |
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Monika, ja nie polecam tej Nivei, bo jakos tak zapycha. Ale może Ciebie nie będzie.
Lubię club des createurs de beaute Tylko, że ja zamawiam tam serię pielegnacyjną do cała, krem na biust jest rewelacyjny. Jak wypróbujesz ten krem do twarzy, to napisz jakie wrażenia. Na sztyft się skusze
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Ja tylko sie wtrace-wprawdzie mieszkam w Usa ale probowalam Anne marie borlind(o ktorej wspominala Monika) bo tez mam wrazliwa cere.
Z tej firmy polecam: Mleczko do zmywania makijazu rozane-uwielbiam-jak bede miala troche extra kasy to go kupie bo jest troche drogie. nie polecam: kremu na dzien z serii ZZ sensitive-niewiem co w nim bylo ale tak czerwonej twarzy w sekunde po nalozeniu nie mialam nigdy. mleczka do demakijazu z tej samej serii-niestety zapycha i zapach moim zdaniem nie nadaje sie dla cery wrazliwej. |
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Czarny Elfie zapycha? No jak ktos podatny to pewnie cos moze zapchac, a jak uzywalas go? na platek czy zmywalas woda tak jak polecaja przy naturalnych kosmetykach? No kurcze musze kiedys przy okazji wejsc do Reformhaus i obejrzec dokladnie sklad tej serii. Oby ja mieli, bo niedaleko mnie jest maly ten Reformhaus i nie wszystko maja, chca zamawiac, ale jak ja tylko chce pomacac to watpie czy mi zamowia jak narazie i tak nie kupie.
Luba ten krem od CCB Red Control sie bodajze nazywa jest jak Rosaliac. Na 4 pozycji alkohol w skladzie, jest tak samo lekki, wiec jak sie ma skore suchawa wymagajaca tlusciejszego kremu to klapa. NO i kwestia alkoholu. Jak kogos podraznia alkohol w skladzie i np Rosaliac mu zrobil krzywde to sa duze szanse ze i Red Control sie nie sprawdzi, no ale nie ma jak wyprobowac na sobie. Na CCB sa recenzje i jedni chwala inni nie. Ja go zamowilam jak bylam akurat po tym moim podraznieniu, uzylam raz i mi byl jeszcze za lekki( byla wiosna, zimno i cera przesuszona), dlatego kupilam krem od YR, teraz uzywam SVR i tak odkladam ten Red Control na potem. Cere mam juz w dobrym stanie, bez podraznien, czasami lekki rumien sie zrobi, zwalszcza jak bylo powyzej 30°C. Chce ten krem od CCB wyprobowac jak cera bedzie w dobrym stanie, tak zeby widziec czy utrzym ja w tym stanie czy pogorszy sytuacje. Kiedys mi Rosaliac pasowal, przy drugiej tubie krzywdy nie robil, ale zaczynalam sie rumienic, teraz jestem znacznie wrazliwsza i nie jestem juz taka pewna czy by czasem nie bylo gorzej. Sztyft naprawde godny wyprobowania, swietny na makijaz, przejechac po twarzy po miejsach z rumieniem i dobrze przykrelac/rozklepac, zeby ujednolicic cere. Wlasciwosci kryjaca jak pisalam wyzej , nie kazdy moze byc zadowolony, ale zdecydowanie rozowosc buzi gasnie, zmniejsza sie. No i gdyby co, niepodpasowal, mozna odeslac. Co do NIvea to ja jesli juz mam problem to zaskorniki. NO i krem chodz lekka konsystencja wydaje sie byc tresciwy i chcialam go wyprobowac jak wykoncze to co mam , bo lekkie sa te produkty, teraz mi odpowiadaja, a na jesien/zime, jak geba zawczeni mi sie przysuszac to chcialam wlasnie NIvea wyprobowac. Pare niemek na www.beautyjunkies.de chwalily, ze juz sie tak nie rumienia. No i cena zacheca, bo kremy apteczne i naturalne to wydatek dosc spory. |
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Ja Rosaliac miałam raz i nie narzekałam. Wiesz co, ja to chyba wypróbuje ten Red Control, bo będe wysyłac zamówienie, to jeszcze krem dopisze
![]() Na YR, to ja bardzo niedobrze reaguję, próbowałam juz tam paru kremów i zaden mi nie spasował. Już tam nic nie kupuję. Ja sobie z Polski przywoże z Bielendy serum maseczkę na naczyńka, bardzo ją lubię a cieżko ją dostac. Znalazłyscie tutaj cos podobnego do tej maseczki?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#20 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
O to serum przywiozlam sobie zaraz po nowym roku, wkoncu je znalazlam. Teraz wykanczam zel-maseczke. Chciclabym jeszcze przetestowac reszte serii Bielendy, chodz jestem fanka Flos Leku ( wlasnie zabralam sie za ichni zel do mycia, a w szafce stoja jeszcze resztki mleczka, dzis zrobie sobie peeling i mam jeszcze pol kremz-maseczki w gabinetowej pojemnosci), to Bielenda kusi. Dostalam z wymianki pol opakowania mleczka, nie byl ajkis ochy, czy achy ale tez nie byl zly, chyba probowal mnie w oczy kasac, ale ten tonik w zleu na zime i krem na noc kusi, jak w kremie na dzien nie ebdzie filtrow to tez kupie i jesiena zaczna sie testy , wiec pewnie przesune testy Nivea hehehe.
No, ale w DE nic takiego nie widzialam, najwyzej to serum od Anna Marie Börlind http://www.boerlind.com/de/Produkte/...FFUNGSGEL.html to Gesichts-Straffungs-Gel, ale niemki narzekaly ze wysusza, wiec krem potrzebny |
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Jak wysusza, to nawet za to się nie zabieram, ja raczej mam i tak suchą skóre.
Miałam to mleczko Bielendy raz, nie było złe, ale jakoś nie kusi mnie zeby kupic znowu. Flos leku jeszcze nie oglądałam nawet, musze się zainteresować
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Mleczko Flos Leku jest geste i takie cudowne jak sie nim gebe masuje. Zmywa sie dobrze woda. Jak chcesz to podaj mi adres to ci zrobie probke.
|
|
|
|
|
#23 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
![]() Po co ja tam właziłam? Wasnie byłam na stronie Flos leku i oczywiscie chce wszystko! Tam jest taka seria (nie dla naczyńkowców, ale co tam ) modelująca owal twarzy i już sie na nia posliniłam. Monika a miałas ten balsam do pielegnacji ciała z serii dla naczyńkowców? Do stosowania na uda i podudzia. Już nawet sklepy wypatrzyłam gdzie moge nabyc to i owo. ![]() Monika, dzieki za propozycje, jak można to chce próbkę.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
#24 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
O chtenie ja dopiero we wrzsniu bede w PL.
To tak jak mam jeszcze od Flos Leku. zel-maseczke, krem-maseczke, peeling enzymatyczny, mleczko do demiakjazu i zel do mycia twarzy. Jesli puste opakowania pozwola moge zrobic z kazdego probke. A ta serie nowa Ovalift czy jakos tak masz na mysli? To ja kupilam to serum i uzywalam pod filtry. Nawet nawilzalo, ale ja strikte suchej skory nie mam tylko mieszana z tendencja do wysuszania w zimie. Balsam dla skory naczynkwoej FL mialam i to chyba 2 razy zwykla sklepowa pojemnosc i raz gabinetowa czyli 500ml. To czekam na PW |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Cytat:
Podejrzewam, że ten balsam jest dobry, jesli już pare razy go zamawiałaś.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Nie jest zly, ale jak to balsam. Rumienia na nogach nie mam jak na twarzy, wiec i tak nie widac efektow jak na twarzy. Jest dosc mocno perfumowany, ale dla mnie ten zapach ejst przyjemny, po paru uzyciach nos mi sie przyzwyczajal. Jednak ja lubie tlusciejsze balsamy
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Na lato moze być nawet mniej tłusty, spróbuje.
Zastanawiam się nad nim z powodu mojej koleżanki, która ma pajączki na udach. Nie wiesz czy on zapobiega takim pajączkom? niby piszą, że tak ale czy to można wierzyc w to co producent pisze
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
MonikaPogrzeba-probowalam na wszelkie sposoby-nakladalam na wacik i potem zmywalam woda,lub troche na twarz i zmywalam woda a potem tonik-za kazdym razem mnie zapychalo-dziwne bo mleczko rozane tej samej firmy mi sluzylo-wydaje mi sie ze jakis skladnik w tej serii ZZ jest nie dla mnie-ogolnie ta seria pachnie raczej mocno ziolowo-szczegolnie krem-wyslalam go siostrze-ona ze skora nosorozca(uzywa wszystkiego nic jej nie szkodzi) powiedziala ze ten krem wywali bo strasznie dziwnie pachnie.
|
|
|
|
|
#29 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Elfie to dziwna sprawa to ta seie ma nie byc perfumowana , ma nie zawierac konserwantow ani barwnikow, wiec jak wierzyc opisowi to nie powinna pachniec, najwyzej tak jak pachna nieperfumowane kosmetyki. Takie kosmetyki maja zawsze specyficzny zapach, ktory przyznam sie lubie hihihi.
No nic, moze kiedys przy okauji wpadnie mi ta seria w rece to sobie na sklady popatrze. Dopatrzylam sie ze z kosmetykow Börlind tez seria ZZ nadaje sie dla naczynkowej cery, ktora sie starzeje http://www.boerlind.com/de/Produkte/.../ZZ_SERIE.html Luba ogolem ten balsam ma calkiem fajne recenzje. Jest mily w uzyciu. Jak komus nie przeszkadza mocny zapach to bedzie to dodatkowa przyjemnosc dla nosa. Czy zapobiega? Bo ja wiem. Ja uzywalam ten balsam to wlasciwie nie mialam popekanych naczenek na udac, moze ze 4-5 bym sie naliczyla na obu nogach. Teraz po operacji zylakow mam wiecej, zwlaszcza w miejscu gdzie biegla zyla. mam kilka malych naczynek. Nie uzywalam tego balsamu po operacji, wiec ciezko mi okreslic czy dobrze obkurcza naczynka. W uimie kupilam sobie w PL oliwke Ziaja ta z kompleksem antycelullitowym, bo zawiera ona gingko biloba. Bardzo podoba mi sie ta oliwka, narazie stoi i czasami dodam ja do kapieli. Ja ja uzywalam po to, zeby natlusic skore i moze pomoze naczynka i jest calkiem fajna. Przy regularnym smarowaniu sie nia po kapieli czy prysznicu mialam dobrze natluszczona skore, dobrze sie wchlaniala(uzywam na sucha skore), bo ona nie jest jakas taka bardzo tlusta jak to oliwki bywaja i miejsce gdzie po operacji mam wiecej tych naczynek bylo bledsze, nawet sie przygladalam czy aby te naczynka tam jeszcze sa, czyli przy regularnym uzywaniu wzmacnia, obkurcza nacznka. Mysle ze i balsam powinien tak sie spisac, wkoncu ma wiecej wzmacniajacych naczynka ziol. |
|
|
|
|
#30 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: chatka baby jagi
Wiadomości: 107
|
Dot.: cera naczynkowa w niemczech
Cytat:
Ja mam cere naczynkowa, super wrazliwa i mieszana, jak jest cieplo nawet czasem tlusta. Kosmetyki apteczne sa dla mnie za drogie i kiedych jak takich uzywalam to tez nie widziala zadnego polepszenia.Poradzilam sobie tanio w taki sposob (tj. te kosmetyki nie podrazniaja mi buzi i nie pogarszaja naczynek): 1. Najwazniejsze to moim zdaniem uzywac jak naj mniej produktow!!! Nie ladowac na cere co nie jest jej konicznie potrzebne. 2. Koniecznie nie zmywac makijazu mleczkami. Zamiast tego zelem do mycia twarzy dla "Sensible Haut" (Mi sluzy ta pianka z firmy Rossmannowej lub zel z Nivea "Sensible Haut".) Mozne twarz umyc tym dwa razy, jesli makijaz byl mocny, mniej to drazni niz mleczka. 3. Nie pocierac twarzy wacikami. Jak uzywacie tonikow, a j uzywam na tluste miejsca, to tylko leciutko twarz wacikiem dotykac, nie mazac. :-D 4. Filtr na dzien. Mi sie super sprawdza normalny "Sonnencreme für das Gesicht", bo inne czesto nie maja filtrow. 5. Na noc uzywam malusienko normalnego kremu Nivea, bo on mnie nie podraznia. Cera w taki sposob sie bardzo uspokoila, a majatku nie wydalam, wiec polecam. ![]() Mam nadzieje ze ktorejs z Was pomoze. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.






.
Jesli ktos moglby pomoc, bede wdzieczna. Konkretnie chodzi mi o to, gdzie kupic w miare niedrogo : 




. Tragedia.
Tylko, że ja zamawiam tam serię pielegnacyjną do cała, krem na biust jest rewelacyjny. 


Ja mam cere naczynkowa, super wrazliwa i mieszana, jak jest cieplo nawet czasem tlusta. Kosmetyki apteczne sa dla mnie za drogie i kiedych jak takich uzywalam to tez nie widziala zadnego polepszenia.
