natręctwa-czy też tak macie?

[lukreti]

Wychodząc z domu zawsze zamykam drzwi na klucz i chociaż wiem,że je zamknełam muszę to sprawdzić po kilka razy(tego sprawdzania nigdy nie jest dośc)To samo dzieje się z żelazkiem,gazem i ostatnio nowość z prostownicą do włosów.
Czasami a nie jest to rzadkość muszę wracać się z drogi aby znowu posprawdzać czy wszystko jest ok.Jeżeli tego nie zrobię wizjia straży pożarnej pędzącej do mojeg domu ugasić pożar notabene wzniecony przez moją prostownicę staje się tak realna,że aż doprowadza mnie to do szału.Dziewczyny czy któraś też tak ma?

[magdzialenk@]

to jest okropne

[lullaby22]

Wyszukiwarka.
Wątki o natręctwach i przyzwyczajeniach już były.

[lukreti]

Przyznam,że nie za wesoło się z czymś takim żyje,ale powolutku staram się,aby te głupie natręctwa nie przejeły nademną kontroli

[lukreti]

och przepraszam ,ale szukałam w wyszukiwarce i nie znalazłam

[lullaby22]

Wpisz fobie
Bardzo długi wątek.

[magdzialenk@]

Napisane przez lukreti

Przyznam,że nie za wesoło się z czymś takim żyje,ale powolutku staram się,aby te głupie natręctwa nie przejeły nademną kontroli

walcze z tym

[izapp1]

Ja też czasami tak mam.Już kilka razy zdarzyło mi się wracać z drogi żeby zobaczyć czy jest zamknięte.Ale co do innych rzeczy to nie.

[*~An!@~*]

Na szczęście tak nie mam

magdzialenk@ zajedwabisty podpis

[anka^^]

Mam tak czasem z prostownicą

[Buena Dzidzia]

Ja przed pójściem spać kilka razy sprawdzam czy drzwi wejściowe są zamknięte

[karateczka000]

znam to bardzo dobrze
-chodze po miszkaniu wieczorem i sprawdzam czy żaluzje sa zasłonięte dokładnie
-kilka razy sprawdzam czy odłozyłam wszystkie przyzady na swoje miejsce np, po malowanu, myciu włosów
itp. itd., ale naprawde okropne to jest

[201701160947]

Ja mam podobnie, drzwi sprawdzam ze dwa razy, ale najgorzej jest z portfelem i komórką-kilka razy sprawdzam czy mam w torebce.

[_Jamaica]

Ja nigdy nie pamietam momentu zamykania drzwi...
Kiedys sie wracałam zeby sprawdzac czy sa aby napewno zamkniete
teraz juz nawet tego nie robię

[karateczka000]

no własnie, idąc przez miasto grzebie i macam kilka razy po kieszenich czy torbie, czy nic mi czasami nie wypadło

[lukreti]

Napisane przez lullaby22

Wpisz fobie
Bardzo długi wątek.

Fobia a natręctwo to dwie różne rzeczy
FOBIA to nieprzeparte uczucie konieczności unikania określonych sytuacji lub przedmiotów wywołujących lęk.Natomiast
NATRĘCTWO to obsesja myśli lub czynności pod wpływem nieodpartego przymusu ich wykonywania.Takiego watku jednak nie było.

[Domina]

Ja też kilka razy jak jestem na mieście sprawdzam czy mam portfel i telefon. Nie sprawdzam czy zamknęłam drzwi ponieważ u mnie są na zatrzaśnięcie. Często zdarza mi się po kilka razy sprawdzać czy wyłączyłam prostownicę.

[magdzialenk@]

Napisane przez *~An!@~*

magdzialenk@ zajedwabisty podpis

dziekuje

[aga.vip022]

kurcze a ja mam takie dziwactwo że jak dotkne reką jakiegoś przedmiotu to muszę go równiez dotknąć drugą,tak żeby było parzyście,żeby była równowaga to jest uciążliwe ale nie umiem się tego pozbyć..słyszałam coś o nerwicy natręctw i tam są podobne objawy..

[zaczarovana]

A wiecie, że obgryzanie paznokci to też natręctwo?
Ja mam mnóstwo

[kleo14]

doprowadza mnie to do szału! mimo ze wiem, ze zgasilam/zamknęlam/zakrecilam/wyłączyłam musze to 10 razy sprawdzić! to bardzo uciazliwe ale nie umiem się od tego odzwyczaić

a z tą ręka też tak czasem mam

jak to dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja taka jestem

[m.a.r.t.a]

Takie zachowanie tez nie jest mi obce, zawsze sprawdzam krany, kuchenke, żelazko, potrafie sprawdzic raz poczym zrobic kilka kroków w kierunku drzwi i znowu sie cofnąc i sprawdzic,

[ciekawa_świata]

Ja też kiedy wychodzę z domu, a nie ma już w nim nikogo, to 50 razy sprawdzam, czy zamknęłam drzwi na klucz, to już jest chore
tak samo sprawdzam czy wyłączyłam piec/ zdjęłam czajnik z tej podstawki/wyłączyłam prostownicę/żelazko
nienawidzę

w autobusie czasami kilka razy sprawdzam czy wzięłam z sobą legitymację i bilet miesięczny, oraz, oczywiście czy mam portfel i wszystkie potrzebne zeszyty/kserówki

[kalioppe]

heh, skad ja to znam... zanim zaczelam cztac ten watek, wlasnie sprawdzala czy aby na pewno drzwi wejsciowe sa zamkniete... oczywiscie byly :p

[Atram]

Napisane przez lullaby22

Wpisz fobie
Bardzo długi wątek.

własnie.. jak juz ktos skomentowal to co napisalas. fobia a natrectwo to dwie rozne rzeczy

[kasia20a]

mam to samo najczesciej sprawdzam kran czy jest dokładnie zakrecony, jak wieczorem zakrece a ktos wejdzie do lazienki ktora mam kolo pokoju a ja mimo ze juz w luzku to wyjde sprawdzic czy dokrecony to jest uciazliwe dla mnie bo jak tego nie sprawdze to siedzi mi to w glowie i spac nie moge a drzwi gaz to standart

[akurat]

Ja też sprawdzam bardzo długo czy zamknęłam drzwi, okno czy wyłączyłam żelazko, gaz, zgasiłam światło. Najgorzej jest z tymi drzwiami, czasem się zastanawiam co o mnie sąsiedzi myślą gdy mnie widzą jak się z nimi szarpię (tzn sprawdzam czy napewno zamknięte ). Czasem też jak się kładę spać i odkładam np książkę byle jak na biurko to nie mogę znieść myśli potem że ona tam leży gdzie nie powinna i się zastanawiam czy wstać i ją przestawić czy nie.. ale często zwycięża jednak lenistwo (na szczęście )

[novakia]

jak byłam młodsza miałam obsesje na punkcie wszystkiego, zwłaszcza dążenia do symetryczności. to jest-gdy dotknę krzesła prawą nogą, musze to zrobic tez lewą. jest to najzwyklej w swiecie chorobą, zwaną nerwicą nartęctw. z czasem mi to jakos przeszlo, ale jakież było moje zdziwienie gdy natknelam sie na program o tej wlasnie chorobie! nie zdawałam sobie sprawy że byłam autentycznie chora, i ludzie sie na to naprawde leczą! że to strasznie utrudnia życie i jest to choroba psychiczna.
z przerazeniem i z ciekawoscia ogladalam ten program, wczuwajac sie idealnie w sytuacje przedstawianych chorych osob, dokladnie rozumialam ich problem i wiedzialam o czym mowa. no na szczescie to minelo, ale jakies tam zachowania mi jeszcze pozostały...

[Scarlet_17]

Oj mam tak mam,co prawda z drzwiami,gazem itd. jeszcze zachowuje sie w miare rozsądnie(zazwyczaj wystarczy,ze raz sprawdze),ale zato co chwila myje ręce i boje sie dotykac np.klamek

[lukreti]

A wiecie,że znam taką osobę,która pare lat wcześniej umyślała sobie,że będzie liczyć kropki.Kropki na sukience,biedronce itd itd.Idąc ulicą siedząc w szkole wszędzie liczyła te kropki i w żaden sposób nie mogła przestać.