|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006No to zaczynamy nowy wątek dla mam wrześniowych Mamusia-termin porodu-data porodu-imię .Wpiszę poniżej mamy które miały termin na wrzesień, te które urodziły i te które jeszcze czekają z niecierpliwością na swoje maluszk. Chwalcie sie Waszymi maleństwami ![]() Ejva-21 wrzesień-24 wrzesień-Joasia majorkaa-16 wrzesień-11 wrzesień-Hania linijka-9 wrzesień-14 wrzesień-Filip Sucha_-15 wrzesień-24 wrzesień-Lenka IlonaP-20 wrzesień-8 wrzesień-Oleńka sylwiamaria-14 październik-26 wrzesień-Thomas gosiula-2 wrzesień-26 sierpień-Nina mammaluki-26 wrzesień-28 wrzesień-Hania Chaka – córka Zuzia - 26 październik godz. 22:15, Waga 3180 g, Wzrost 56 cm Bafi@Home –córka Klaudia - 27 październik godz 1:50 Waga 3200g Wzrost 55cm Watka – córka Marianka - 29 październik godz. 8:52, Waga 2900g, Wzrost 54 cm Bluepaint - synek Kamilek - 31 październik godz. 14.09 Waga 2490g Toolos - synek Oliver - 3 listopad godz. 15:50 Waga 3950g Wzrost 56 cm Soley1 - córka Amelia - 11 listopad godz. 9.56 Waga 3785g Wzrost 50,5 cm kiciamała - córka -Paulina Aleksandra- 13 listopad godz. 1:55 Waga 3140 Wzrost 51 cm dziunia3105 - synek Kubuś - 15 listopad godz. 14:15 Waga 3450g Wzrost 53 cm maczkinka - córka - Amelka - 19 listopad, godz. ... Waga 2720g , Wzrost 49 cm ejeczka - córka - Zuzia - 21 listopad, godz. ... Waga 3440, Wzrost 51 cm Mam nadzieje że nikogo nie pominęłam, jeśli coś sie nie zgadza to proszę o upomnienie się
Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2007-01-21 o 20:59 |
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Suuuuper
Dziekujemy Lex
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
|
|
|
#3 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Jeśli zechcecie się dodać
do kalendarza, dajcie znać i jakie są pci dzieci i imiona
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu Edytowane przez Mariqa Czas edycji: 2006-09-12 o 16:06 |
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Ejva nie ma za co
![]() pozdrowieniaGdy maleństwa przyjdą na świat dajcie znać to uzupełnię liste atywnie uczestniczących
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Gratulujemy pierwszej mamie, Meli78 jej synka
i czekamy aż się nim tutaj pochwali
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Witam!! Meldujemy się na tym watku razem z Filipkiem
Mój synuś urodził się 14 września, jest zdrowy i śliczny. Pięknie ssie mamy cyca i prawie nie płacze (żeby nie zapeszyć) , w nocy budzi się co dwie, trzy godziny i w dzien właściwie tak samo. Mam mały problem ze skórą małego, bo jest troche przesuszona, ale mysle ze sie z tym jakos uporamy pomału. Zapomniałam jak się wkleja zdjęcia, a właściwie jak sie je zmniejsza do wklejenia. Jak się podszkolę to pochwalę się Fifinkiem Pozdrawiam |
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Linijka gratuluje ślicznego synka
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 66
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
hej!
meldujemy sie z Hanulkiem we wrzesniowych dzieciaczkach! ![]() Hanusia ma dzis równe 2 tyg-tzn bedzie miala o 19.50 ![]() Jest strasznym głodomorem- cycuś jest jej ulubionym zajeciem!Teraz spi na mojej rece wiec klikam tylko jedną!Narazie-odpukac-spi slicznie- -w nocy szybka zmiana pampersa, cycus i dalej spi![]() czekamy na reszte wrzesniowych mam i ich malenstwa! buziaki |
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Cześć, tu Ilona z Oleńką i Bartkiem [3 lata i 3 miesiące].
Mała jak na razie spokojna, ale okropny głodomór, jakoś nie może sobie wypracować własnego rytmu - potrafi spać 4 godziny, a potem przez następne pare ciągle jeść a moje piersi wołają "au, ratunku" .Będziemy wpadać co jakiś czas. |
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
gratulacje dla Ejvy
i czekamy na zdjecia malej Asieńki |
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 104
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Melduję się z córcią - Lenką. Urodzona jednak nie jak planowano 15 września a 24 września o godzinie 22:00
Czekamy na meldunek reszty mam coby nam wąteczek nie umarł. Ja potrzebuję kilku dni wyłącznie dla mojego aniołka. Potem się pokażemy. |
|
|
|
#12 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Ja nie jestem wrześniowa mama, ale chciałabym pozdrowić Lex, mieszkankę mojego miasta
Już myślałam, że na forum jestem sama jak palec z Siemianowic SKąd dokładnie jesteś? bo ja z MIchałkowic ![]() Przepraszam za off topic
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji ![]() arte infantil R jak Remont |
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
ja tez z michałkowic
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 66
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
a ja jestem z katowic
![]() no i widze, ze wszystkie wrzesniowe mamy zdazyły! ![]() gratulacje sucha i ejva! teraz w komplecie mozemy juz zaczac rozmowy o naszych maluchach ![]() a jak tam porodowe sprawy?ejva- napisz jak w uk! korzystalyscie z jakis znieczulen? buziaki |
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
to ja juz odpisuje - ale w biegu
Malenka z trudem mi usnela. I nie wiem na jak dlugo Mam troche problemow z ustabilizowaniem jej karmienia Je po 5 minutek usypia przy cycusiu a sprobuj ja polozyc do lozeczka - natychmiast sie budzi.... i znowu do cycusia.... Poza tym dwa razy juz przyprawilam sie prawie o zapalenie piersi Heh.... Czemu to takie trudne? Tez tak macie czy tylko ja cos zle robie?A co do porodu - no coz.... latwo nie bylo. Mialam ambitne plany ze w wodzie bede rodzic - ale zanim dojechalismy do szpitala to juz tylko myslalam o znieczuleniu No i o 6 bylismy w szpitalu a 15 min po polnocy Asienka w koncu wyskoczyla (po poltorej godzinie pchania ) A ja mam szwy.Reszte napisze w nastepnym slocie ![]() papa buziaki dla Mam
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
|
|
|
#16 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Cześć dziewczyny!
Jak tam Wasze maluszki? Mój Filipek załapał pierwszy katarek, koszmar poprostu. Nie może swobodnie oddychac, ani cycka ciągnąć, męczy się bidulek jak smok. Wczoraj kupiłam kropelki i gruszkę i solidnie się za paskudę wzięłam i już widać poprawę. Nawet trochę pospaliśmy w nocy Moja rada: sprawdzajcie gości w progu, czy w prezencie dziecku kataru nie niosą Pozdrawiam |
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Cytat:
! Z ustabilizowaniem karmienia też mam kłopoty, czasem pozwala mi prawie przespać noc, a czasem siedzi przez pół nocy przy cycu bo po odłożeniu natychmiast wrzask .
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Mam nadzieje Linijka ze Filipek juz calkiem czysciutki
My malo kogo na razie zapraszamy - troche ze wzgledu na moje kiepskawe samopoczucie - ale juz wychodze na prosta ![]() Joasia coraz ladniej spi ale potrafi byc marudna jak jest zmeczona I ciagle meczy te moje piersi. Nie potrafie jej dobrze przystawic Wczoraj bylismy na pierwszym spacerku a dzis sie rozlalo ![]() Zalacze w koncu kilka zdjatek edit: tzn. lapie tylko sutek
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me Edytowane przez Ejva Czas edycji: 2006-10-09 o 14:09 |
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Ja wie, ,że Ninka urodziła się w sierpniu ,ale termin wypadał nam na wrzesień i cały czas uczestniczyłysmy w wątku ,więc dopominamy się o dopisanie nas do wrześniówek.
Teraz nina ma już 6 tygodni i jet coraz śmieszniejsza ,na dowód załączam zdjęcie. |
|
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Ejva, Gosiula ale ładne te Wasze dziewuszki
A my wróciliśmy ze spacerku, tak ładnie się zrobilo po południu, że aż żal było siedzieć w domu. Filip sobie pospał a ja na ludzi popatrzyłam Troche mnie jeszcze brzuch pobolewa i chyba powinnam więcej odpoczywać, ale nie potrafię Dziewczyny po cesarce- a jak Wasze brzuszki? A jeśli chodzi o spanie przy cycu, to hobby mojego synka , ale nie mam serca z tym walczyć. Wiem, że potem będzie za późno, bo już to przerabiałam ze starszym synem.
|
|
|
|
#21 |
|
Rozeznanie
|
Witam serdecznie wszystkie Mamusie i Dzieciaczki Wrzesniowe
Los tak chcial, ze sama zostalam Wrzesniowa Mama. Moja historie porodu opisalam juz wczesniej w pazdziernikowych Mamach, ale wklejam tutaj to sobie poczytacie cos sie dokladnie wydazylo 25 Wrzesnia .W poniedzialek 25 Wrzesnia nasz dzien wygladal najzwyczajniej w swiecie. Zrobilam spore pranie, posprzatalam mieszkanie. Pozniej ugotowalam obiado kolacje. TZ byl w domu o 20, wiec jedlismy pozno okolo 22. Oczywiscie pozniej zaczelismy ogladac TV. Mysle, ze bylo juz okolo polnocy. Ja zaczelam ziewac i myslalm aby zbierac sie do lozka. Jednak jeszcze siedzialam na sofie i gapilam sie w TV. Nagle poczulam jakby wiadro wody ze mnie lunelo. Na poczatku myslam , ze to nadzwyczajnie olbrzymia ilosc moczu ze mnie wycieka. Polecialam do lazienki a to cos dalej cieknie w ogromnych ilosciach. Tatinek oszalal , jak zwykle, pyta sie mnie czy dzwonic na pogotowie, a ja ,ze powinnismy zadzwonic do ginka. Oczywisice ginek powiedzial, ze to wody odeszly i najlepiej jak pojedziemy do szpitala, bo w krotce zaczna sie skurcze te prawdziwe. Jakos to do mnie nie dotaro , ze juz w krotce bede rodzic. Wzielam jeszcze prysznic i itp. W czasie drogi do szpitala wody plodowe caly czas plynely i plynely. Juz jak dojechalismy do szpitala bylo juz po polnocy zaczelam odczuwac pierwsze skurcze. W szpitalu najpierw poszlismy na oddzial naglych wypadkow"Emergency". Tam zostalam podlaczona pod urzadzenie, ktore monitorowalo skurcze. Wszystko wskazywalo, ze to to. Rozwarcie bylo juz na 2cm. Nastepnie zostalam przewieziona na sale gdzie mialam juz zostac do porodu. Podlaczyli mnie pod kroplowke, pobrali krew i kazali czekac na anastazjologa. Skurcze byly juz bardzo silne, w odstepach 3-4 minut. Gdy pielegniarka spytala o ocene bole w skali 1 do 10 powiedzialam jej, ze 11. Bol byl okrutny, to tak jak bym karana za moje grzechy w przeszlosci i zosalam wyslana do piekiel jeszcze za zycia. Zarty zartami, ale plakalam z bolu, ktory za kazdym kolejnym razem byl coraz silniejszy. Nie wiem czy kazda rodzaca kobieta ma takie same bole, ale to jest cos strasznego. Nie moglam sie juz doczekac epiduralu. W koncu przyszedl lekarz i dostalam zastrzyk w plecy. Dokladnie jest to miejsce miedzy kregami. Zaraz potym, a byla juz godzina 3 rano skurcze zaczely byc bezbolesne, az w koncy w ogole ich nie czulam.Po "epidural" nie mozna chodzic,nie ma sie czucia w nogach, dlatego podlaczona zostalam do rurki , ktora odprowadzala mocz i resztki wod . Dali mi takze maske gazowa, aby dotleniac bobasa. Kolejna ciekawa sprawa to parcie jakie czulam jak bym chciala zrobic kupe. Gdy pielegniarka sprawdzila co sie dzieje okazalo sie, ze rozwarcie jest juz na 7 ,5 cm. W tym momencie zaczelam zastanawiac sie nad porodem drogami rodnymi, tym bardziej ,ze przed operacje nie wolna spozywac posilku przynajmniej 8 godzin wczesniej. Druga sprawa to Thomas byl maly. Byla chyba juz 4 rano jak zasnelismy. Ben spal na rozkladanym fotelu. Jak sie przebudzilismy to byla juz 6 rano i rozwarcia bylo na 9 cm. O godzinie 8 przyszedl moj ginek, rozwarcie bylo juz 10cm. Problem byl taki,ze epidural zachamowal moje skurcze w ogole ich nie czulam , ale widzialam je na monitorze. Ginek powiedzial aby przyspieszyc porod , zostane podlaczone pod kroplowke z oksytocyna. Kroplowka podziala, jednak na sam koniec trzeba bylo zastosowac epizjotomie-naciecie krocza. Zrobilam moze kilka pchniec i baby boy wyskoczyl. Przy nacinaniu nic nie czulam, to samo podczas zszywania rozpuszczalnymi nicmi. Thomas urodzil sie dokladnie o 10:28 rano, waga 3980, dlogosc 50cm, 9,9 punktow . w szpitlu dostal szczepionke z wit. K i hepatitis B. Tego samego dnia chodzilam po korytazu , na drugi dzien zaczelam odczuwac bol w placach, kroczu i brzuchu i musialam wziazc tabletke przeciwbolowa. Uwazam ,ze porod mialam latwy , ale tylko dlatego, ze dostalam znieczulenie w innym przypadku to istna meczarnia i potworny bol. to tak wyglada moje sprawozdanie dolaczam mojego boba-Thomas ma tydzien.
__________________
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
|
I jeszcze troche tutaj.
__________________
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 184
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
gosiula i sylwiamaria na ktorego mialyscie termin i ktorego odbyl sie porod? bo musze uzupelnic liste
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
No to witaj nam tu Sylwiu
![]() Dziewczyny jak wy usypiacie wasze malenstwa??? bo z moja to jest jednak troche koszmarne - nie chce spac nigdzie indziej jak blisko mamy. W nocy jeszcze w miare przesypia bo biore sobie ja do lozka ale w dzien - co mi zasnie przy cycusiu albo na rekach to budzi sie prawie natychmiast po polozeniu do lozeczka. W lozeczku sama tez nie chce lezec...
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Termin mialam na 14 Pazdiernika, a urodzilam 26 Wrzesnia.
__________________
|
|
|
|
#26 |
|
Rozeznanie
|
Dzisiaj Thomas konczy dwa tygodnie
__________________
|
|
|
|
#27 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Sylwia śliczne to Twoje maleństwo i już dwa tygodnie na tym świecie!
Ale ten czas leci, mój synek za cztery dni skończy miesiąc. Widzę już jak się zmienia pomału, reaguje na mój głos i nawt wydaje mi się, że zaczyna świadomie się uśmiechać (możliwe, czy mam zwidy?). Chodzimy codziennie na spacerki, póki mozliwa pogoda. W dzień śpi ładnie, ale w nocy bez cycka robi się cyrk i budzi sie co chwilę, więc też biorę go do swojego łóżka Oczywiście każdego wieczoru mam postanowienie, że do łóżeczka będę dzidzię wkładać, ale wiadomo jak to wygląda Pozdrawiam |
|
|
|
#28 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
Linijka czy tylka ja i ty mamy chlopcow? Czy moze jest nas wiecej? Twoj jest uroczy i jak cudownie sie smieje. Moj zaczyna sie smiac ,jednak czas wyjatkowo szybko leci wiec pewnie juz w krotce tez bedzie rozdawal usmiechy
))))) na wszystkie strony.
__________________
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
|
Dot.: Dzieciaczki wrześniowe 2006
O ile dobrze pamietam, to jeszcze Meli ma synka, ale na dzieciaczkach sie jeszcze nie pojawila
Ponoc to rok dziewczynek, wiec nasze rodzynki Sylwiu beda mialy w czym (a raczej w kim) przebierac Nocka spokojna, do 3 Fifi spal u siebie, a potem w sennym amoku wzielam go do siebie
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
|
Thomas tej nocy mial "dobry nastoj" od 5 rano do 6 nic nie robil tylko sie usmiechal i do lozka nie mial zamiaru sie klasc. Musialm z nim siedzic i z nim rozmawiac. Teraz padam , mysle,zeby sie przespac. Moze bede sie lepiej czula. A oto Thomas dwa tygodnie + jeden dzien
))
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:06.



.


dzieci i imiona
.


Je po 5 minutek usypia przy cycusiu a sprobuj ja polozyc do lozeczka - natychmiast sie budzi.... i znowu do cycusia.... Poza tym dwa razy juz przyprawilam sie prawie o zapalenie piersi
No i o 6 bylismy w szpitalu a 15 min po polnocy Asienka w koncu wyskoczyla (po poltorej godzinie pchania


