Perfumoholicy i ich futra (czyli zbiorczy wątek zwierzakowy)

[anniehall78]

(...)

[jesebel]

Moje koty

[Lukrecja_Borgia]

annie, cudne koty Mira faktycznie ma w sobie dumę i powagę, syjamy są piękne ( Luna- te uszy ), domyślam się że cztery koty dają szczęścia co niemiara
Nie wiedziałam, że Pilch tak mądrze pisze
Tylko... dlaczego koty na Perfumach? Czy mieszkanie z kotem i bycie perfumoholikiem mają ze sobą ścisły związek ?

[szaja]

Napisane przez jesebel

Moje koty

Pierwsze zdjęcie ma w sobie nie tylko masę piękna ale i taki majestat. Przywołuje mi na myśl film Duch i Mrok. Tam co prawda były lwy ( i to demoniczne) ale ten kot jest taki majestatyczny jak król zwierząt Cudne kotki Przecudne
Moj TŻ jest pod ogromnym wrażeniem. Zresztą On jak widzi kota to tak juz ma
Zaraz przestanę dla Niego istnieć ja i mój Agent Provocateur...

[mulier]

Przedstawiam więc moją cudowna Panią Misię, oczywiście jest to Pani przez wielkie "P". Moja ukochana kociczka, która jest już ze mną od 13 lat.... a wcale po niej tego nie widac (ta to umie o siebie zadbać ). Jest to najważniejsza istota w moim domy, niesamowicie rozpieszczona, wyniosła, wyważona ....tchórzliwa...i wymagająca ciągłej obrony i zainteresowania jej osobą i za to ją wszyscy kochamy

[Martek88]

ale piekne

[OliFka1]

Moje kociaste w swoim naturalnym środowisku domowym

Biało-czarny to Behemot o dwoistej naturze - raz leniwego słonia, raz opętanego szaleństwem Mr Jekylla.
Burasia to Figelota czyli Figa - kotka trzpiotka, bardzo pozytywnie i imprezowo nastawiona

Raczej nie podzielają mojej perfumpwej pasji (jeszcze nie widziałam, żeby ktos krzywił się tak niemiłosiernie wąchając koreczki od flakonów ) ... chociaż kilka razy przyłapałam Behemota, jak gził się na dywanie w pozostawionych po psiknięciu oparach zapachu Yves Rocher

Koociarzy zapraszam na www.forum.miau.pl - fajne forum, i naprawdę świetni ludzie.

I jeszcze mam pytanie do tematu... czy to prawda że perfumy Alexander McQueen „Kingdom” są perfumami, które podobają się najbardziej fanom kotów?? Nie testowałam jeszcze, a ciekawa jestem ile w tym prawdy

[jesebel]

Annie, Twoja nietoperzyca, to kot moich marzeń. Czarnej Orientki szukam już od bardzo dawna i jakoś nie mogę znaleźć Bardzo proszę o więcej zdjęć tej damy.

[Moobi]

ojej jak ja nie cierpie kotów
łaaa boje sie ich mam takie koszmary że mi wydrapują oczy i ten 1.kot jesabel jest taki sam jak z tego snu O matko!

[Edyta]

Dobra robota, Annie

I możemy podziwiać Twoje koty w pełnej krasie

Jesebel, cudowne, zwłaszcza ten rudy

Mulier i Olifka, śliczne kociska dla wszystkich. Olifko, na gazecie kiedys powstała obserwacja dotycząca tego, że większość kociarzy lubi Kingdom... i może cos w tym jest

A moje koty też tu zaraz będą jak mi się uda zdjęcia pozmniejszać

[neonka28]

Kotki przesliczne, nietypowe i bardzo zadbane. Przepiękne zdjęcia szczególnie Rudzielca w trawie, Nietoperka aż syn się dziwi że takie kociska żyją.Moje koty działowe-dzikie należą raczej do tych które musza radzić sobie w trudnych warunkach. Mam kilka zdjęć m.in chorego Ciupka ale nie wiem czy mam wklejać bo nie chce Was zasmucać.
Kotkowi tymbardziej jest smutno ciężko, bo cała rodzina licząca ok.10 kotów odrzuca slabego osobnika.

[Edyta]

Napisane przez Moobi

ojej jak ja nie cierpie kotów
łaaa boje sie ich mam takie koszmary że mi wydrapują oczy i ten 1.kot jesabel jest taki sam jak z tego snu O matko!

Hm, to ten wątek raczej Ci się nie będzie podobał...

[Edyta]

Napisane przez neonka28

Kotki przesliczne, nietypowe i bardzo zadbane.Moje koty działowe-dzikie należą raczej do tych które musza radzić sobie w trudnych warunkach. Mam kilka zdjęć m.in chorego ciupka ale nie wiem czy mam wklejać bo nie chce Was zasmucać.
Kotkowi tymbardziej jest smutno bo cała rodzina licząca ok.10 kotów odrzuca slabego osobnika.

Neonko, to bardzo smutne Biedny kocik...

[neonka28]

Niebieski syjam Baby piszesz że możesz go wypożyczać w charakterze syreny samochodowej. Rozumiem że jest głośny ale czy nie jest to spowodowane głuchotą kotka ??



MULIER ale twoja kotka ma błyszczącą sierść

[kropka75]

Anniehall78 - piękne to pierwsze futerko. Kocham buraski, zwłaszcza takie trochę udziwnione, szylkretowe albo marmurki.

Ja posiadam sztuk dwa. Jedno to niesamowicie niezależna bura kociczka - Kropka. Typowa baba, marudzi, gada, jęczy, robi co chce i kiedy chce, kocha mnie, a jeszcze bardziej swojego pana.
Drugie to kocurek, wypasiony, czarny, klasycznie pręgowany miziak. Kocha jeść, leżeć na kolanach i być drapany, zawsze i wszędzie.

Fotek nie wstawiam, bo niestety nie umiem.

[rzastin]

Napisane przez anniehall78

zakładam zatem, za pozwoleniem Naszej Szefowej , zbiorczy wątek koci celem uporządkowania, wyjścia z mroków i poznania naszych ogonów.

A jak ktoś ma psa to co

Prezentujecie bardzo urodziwe futrzaczki
Ja najbardziej lubię "zwykłe" czarne dachowce

[mulier]

Napisane przez neonka28

Niebieski syjam Baby piszesz że możesz go wypożyczać w charakterze syreny samochodowej. Rozumiem że jest głośny ale czy nie jest to spowodowane głuchotą kotka ??



MULIER ale twoja kotka ma błyszczącą sierść

Ano fakt Neonko, ale masz dobre oczka . Misiunia ma sierść jak angorka, zawsze taką miała (chyba jej mama też) wystarczy delikatnie w jej strone oddychac a sierśc rozwarstwia sie jak puszek . No i poświęca jej pielęgnacji kilka godzin dziennie, ale tak chyba wszystkie kotki mają .... no może za wyjątkiem synka mojej Misiuni Niunia (Niunia nniestety juz nie ma z nami ... był bardzo chory ), ten oto kawaler zamiast sie myć, przyprowadził sobie pannę z działek do domu, wprowadził ją skubany i to ona dokonywała na nim codziennej talety. Faceci to jednak wiedza jak się w życiu ustawić

[neonka28]

he he widzisz nawet na kocie włoszyska zwróce uwage

Moje działkowce są przeważnie kotami "tygryskami" paseczki,prążki piękne.Kilka jest czarnych i jeden w kolorze czerni z poświatą rudego.
Czasem robie im jumprezke i zanosze Whiskas ale one wtedy burczą i ocierają się o mnie zalotnie.

[Pistacja]

Faktycznie coś w tym jest, że perfumoholizm idzie w parze z kotoholizmem
Kocham koty odkąd pamiętam. Nawet w rodzinie uchodzę za "zaklinaczkę" kotów, ponieważ jak byłam małą dziewuszką wciąż się wałęsałam za półdzikimi kotami żyjącymi u mojej ciotki na wsi, aż w końcu cała gromada się zupełnie oswoiła. Szczególnie sobie upodobałam śliczną biało-rudo-szarą kotkę, która przez wiele lat była moją podopieczną, zawsze wyczuwała kiedy przyjeżdzałam i momentalnie kręciła mi sie przy nogach. Już jej niestety nie ma

Psy w zasadzie też lubie i nawet uważam, że można z nimi lepszy kontakt nawiązać, więcej rozumieją i okazują uczucia, jednak to koty mają w sobie to coś, tą elegancje, gracje i zmysłowość

Jak już będę miała warunki (czyli duże mieszkanie bądz dom, który nie byłby pusty przez większość dnia) to zapewne będę miała i psa i kota. Podobno takie mieszanki bywają udane

PS. Mulier, ty jesteś prawdziwa czarownica z czarnym kociskiem

[Hvid]

Sliczne te Wasze kociaste
Z opowiadan znam tylko koty Kropeczki .
Moj kot natomiast jest bardzo podobny do kota Mulier - tyle, ze kot Mulier ma gladsze futerko, bo moj udaje persa ( czyli jest dachowcem w typie tej rasy - kupilam go, kiedy bylam jeszcze bardzo mloda i pojecia nie mialam o pseudohodowlach ). 2 wrzesnia skonczyl 12 lat - jest bardzo grzeczny i spokojny, uwielbia jesc. Kojarzy mi sie z Kubusiem Puchatkiem.
Nie umiem na tym forum wstawiac zdjec.

[burn-it-up]

Śliczne te wasze kociaki ach....Anniehall nietpoetka podbiła moje serce
Edyto,śliczna ta Twoja rudo-biała Pani/Pan siedząca(y) na wiktułałach.Dziś zrobię sesję i wkleję moje skarby

[dreamer4]

Ale cudne Wyściskajcie za mnie....

[rzastin]

Dreamer, drugie zdjęcie jest świetne, co za spojrzenie

[kropka75]

Napisane przez Hvid

Sliczne te Wasze kociaste
Z opowiadan znam tylko koty Kropeczki .
Moj kot natomiast jest bardzo podobny do kota Mulier - tyle, ze kot Mulier ma gladsze futerko, bo moj udaje persa ( czyli jest dachowcem w typie tej rasy - kupilam go, kiedy bylam jeszcze bardzo mloda i pojecia nie mialam o pseudohodowlach ). 2 wrzesnia skonczyl 12 lat - jest bardzo grzeczny i spokojny, uwielbia jesc. Kojarzy mi sie z Kubusiem Puchatkiem.
Nie umiem na tym forum wstawiac zdjec.

Moje? Znaczy znamy się skąd inąd?
Że tak sobie pozwolę zgadywać... czarne, puchate, buszujące po strychu? Mające do towarzystwa małe bystre pieseczki?

[Hvid]

Tak - Czarne, lubiace strych czyli Kulfon. Nie chcialam wchodzic na ten temat w innych watkach, stricte perfumiarskich, ale juz dawno chcialam Cie Kropeczko ucalowac

[aga79]

Cudowne kociska
A może watek dla włascicieli psiaków

[dreamer4]

Napisane przez rzastin

Dreamer, drugie zdjęcie jest świetne, co za spojrzenie

Koleżanka powiedziała, że na nim ma coś z Giertycha , podobne oczka, zacięty choć niezbyt inteligentny wyraz pyszczka.....

Byłem śmiertelnie obrażony...

[kropka75]

Napisane przez Hvid

Tak - Czarne, lubiace strych czyli Kulfon. Nie chcialam wchodzic na ten temat w innych watkach, stricte perfumiarskich, ale juz dawno chcialam Cie Kropeczko ucalowac

A tak mi się nasuwało jak czytałam wątek o Twoim tłumaczeniu dla Włocha z translatorem. Ale nie byłam pewna.

Witaj kochana. Świat jest jednak bardzo mały.

[Toccata]

Napisane przez dreamer4

Koleżanka powiedziała, że na nim ma coś z Giertycha , podobne oczka, zacięty choć niezbyt inteligentny wyraz pyszczka.....

Byłem śmiertelnie obrażony...

I słusznie. W życiu nie skojarzyłabym tego cudownego stworzenia z ministrem wszechnarodowej tępoty. Kotuch piękny jest i basta.

Zakocona Toccata zdjecia wstawiać umie i wkrótce to zrobi, tylko odgrzebie w kocim archiwum , a najpierw sugeruje by nieumiejący przysłali jej foty swoich pociech na maila, to postara się zrobić to hurtem

Moobi, bardzo Ci współczuję. Mówię to bez cienia zgryźliwości, ale przeraziło mnie, że można mieć takie fobie Kot nie jest stworzeniem krwiożerczym, choć fochy ma i zarzuca je z demonstrowaną przyjemnością Natomiast do przegryzania gardeł i żywienia ze smakiem przegniłymi trupami im daleko

[rzastin]

Napisane przez dreamer4

Koleżanka powiedziała, że na nim ma coś z Giertycha , podobne oczka, zacięty choć niezbyt inteligentny wyraz pyszczka.....

Byłem śmiertelnie obrażony...

Ja też bym się obraziła