Szkoła dobierania odcienia make-up'u

[Dana]

Czy jest jakis sposob by precyzyjnie dobrac odcien make up'u? Mam z tym permanentny problem. Zazwyczaj oswietlenie w sklepie jest nie takie (swietlowki etc.), proba na bladym nadgarstu tez chyba nie najlepsza. Wydaje mi sie, ze zawsze kupuje troche za ciemny podklad, a chcialabym taki w sam raz. Z dwojga zlego wybieram jakis usredniony kolor, typu bez, albo naturalny. Prosze o rade, jak przetestowac kolor podkladu by pasowal optymalnie do karnacji. Dzieki [img]icons/icon7.gif[/img]

[Dana]

Czy jest jakis sposob by precyzyjnie dobrac odcien make up'u? Mam z tym permanentny problem. Zazwyczaj oswietlenie w sklepie jest nie takie (swietlowki etc.), proba na bladym nadgarstu tez chyba nie najlepsza. Wydaje mi sie, ze zawsze kupuje troche za ciemny podklad, a chcialabym taki w sam raz. Z dwojga zlego wybieram jakis usredniony kolor, typu bez, albo naturalny. Prosze o rade, jak przetestowac kolor podkladu by pasowal optymalnie do karnacji. Dzieki [img]icons/icon7.gif[/img]

[Entuzjastka]

Temu problemowi sporo uwagi poświęcono w dziale Kurs Makijażu . A kupując podkład najlepiej jest wczesniej poprosić o jego próbkę- w każdej lepszej perfumerii je mają.

[Entuzjastka]

Temu problemowi sporo uwagi poświęcono w dziale Kurs Makijażu . A kupując podkład najlepiej jest wczesniej poprosić o jego próbkę- w każdej lepszej perfumerii je mają.

[guest]

Ale teoria ma sie nijak do praktyki i codziennosci. Bylam dzis w kilku perfumeriach w moich Katowicach i w zwiazku z totalnymi brakami Revlona postanowilam rozeznac sprawe podkladu L'oreal Translucide, ktore dziewczyny bardzo sobie chwala i ma wysokie noty w KW. Wyobraz sobie Droga Entuzjastko, ze zgodnie z Twoim zaleceniem prosilam w kazdej z nich o probke preparatu, bo maźanie po rece w ciemnym sklepie jest bezcelowe. W kazdej z perfumerii mieli jedynie najbardziej popularny odcien nr 22 sable, a jak pytalam o probke koloru 23 beige to juz echo. Po prostu firma L'oreal dala do sklepow probki jedynie najbardziej przecietnego usrednionego koloru. I naprawde nie ma tu nic do rzeczy "lepszosc" perfumerii. Takie sa realia firm i dystrybutorow.

[guest]

Ale teoria ma sie nijak do praktyki i codziennosci. Bylam dzis w kilku perfumeriach w moich Katowicach i w zwiazku z totalnymi brakami Revlona postanowilam rozeznac sprawe podkladu L'oreal Translucide, ktore dziewczyny bardzo sobie chwala i ma wysokie noty w KW. Wyobraz sobie Droga Entuzjastko, ze zgodnie z Twoim zaleceniem prosilam w kazdej z nich o probke preparatu, bo maźanie po rece w ciemnym sklepie jest bezcelowe. W kazdej z perfumerii mieli jedynie najbardziej popularny odcien nr 22 sable, a jak pytalam o probke koloru 23 beige to juz echo. Po prostu firma L'oreal dala do sklepow probki jedynie najbardziej przecietnego usrednionego koloru. I naprawde nie ma tu nic do rzeczy "lepszosc" perfumerii. Takie sa realia firm i dystrybutorow.

[guest]

Podejrzewam, ze Entuzjastak miala na mysli lepsze perfumerie i lepsze podklady.
W Sephorze panie zawsze maja probki ale preparatow od 100 zl wzwyz., a jesli nie maja to przelewaja do pojemniczka. Nie wiem czy podobna usluge swiadcza dla podkaldow tanszych.
Niestety takie sa realia [img]icons/icon9.gif[/img]

[guest]

Podejrzewam, ze Entuzjastak miala na mysli lepsze perfumerie i lepsze podklady.
W Sephorze panie zawsze maja probki ale preparatow od 100 zl wzwyz., a jesli nie maja to przelewaja do pojemniczka. Nie wiem czy podobna usluge swiadcza dla podkaldow tanszych.
Niestety takie sa realia [img]icons/icon9.gif[/img]

[guest]

Same ostatnio ustalilysmy, ze koncern Lancome i L'oreal to ta sama jakosc zamknieta w rozne marki. Nie widze potrzeby wydawania ponad stowke na make up Lancoma, skoro tak samo dobry z L'oreal moge miec za polowe ceny. Ponadto wydanie 50zł na podklad, albo 60-70 na Revlona nie jest moim zdaniem jakos super malo. Jezeli kupuje sobie podklad za 50zł chce byc z niego zadowolona przez te kilka miesiecy uzywania. Mysle, ze na polskim rynku jest bardzo przecietna dbalosc firm o klienta. Szkoda mi wyrzucic podklad o zle dobranym kolorze po kilku uzyciach do kosza. a same przyznacie, ze do piet go raczej nie wykorzystam hehe.

[guest]

Same ostatnio ustalilysmy, ze koncern Lancome i L'oreal to ta sama jakosc zamknieta w rozne marki. Nie widze potrzeby wydawania ponad stowke na make up Lancoma, skoro tak samo dobry z L'oreal moge miec za polowe ceny. Ponadto wydanie 50zł na podklad, albo 60-70 na Revlona nie jest moim zdaniem jakos super malo. Jezeli kupuje sobie podklad za 50zł chce byc z niego zadowolona przez te kilka miesiecy uzywania. Mysle, ze na polskim rynku jest bardzo przecietna dbalosc firm o klienta. Szkoda mi wyrzucic podklad o zle dobranym kolorze po kilku uzyciach do kosza. a same przyznacie, ze do piet go raczej nie wykorzystam hehe.

[Entuzjastka]

Powiedzmy sobie jasno, w sklepie podkładu dobrac sie po prostu nie da! Można liczyć na doświadczenie pań sprzedających, ale zawyczaj one same nie maja o niczym pojęcia. W Empiku podeszła do mnie pani cuchnąca z daleka potem i z wąsami- nie trzeba być szczególnie rozgarniętym, żeby zdać sobie sprawę, że lepiej nie powierzać jej realizacji swojej misji. Sama wydałam już mnóstwo pieniążków na podkłady,które w sklepie wyglądały na buzi dobrze, a w domu okazywało sie, że nijak sie mają do koloru cery. Może trzeba wybierać się z koleżanką, mieć ze soba lusterko,żeby móc obejrzeć się w naturalnym świetle( przecież nie trzeba go kupować od razu). Można też poeksperymentować z próbkami droższych podkładów, które rzeczywiście są bardziej dostepne, a później próbować znaleźć podobny odcień z tańszych, mając tamten.

[Entuzjastka]

Powiedzmy sobie jasno, w sklepie podkładu dobrac sie po prostu nie da! Można liczyć na doświadczenie pań sprzedających, ale zawyczaj one same nie maja o niczym pojęcia. W Empiku podeszła do mnie pani cuchnąca z daleka potem i z wąsami- nie trzeba być szczególnie rozgarniętym, żeby zdać sobie sprawę, że lepiej nie powierzać jej realizacji swojej misji. Sama wydałam już mnóstwo pieniążków na podkłady,które w sklepie wyglądały na buzi dobrze, a w domu okazywało sie, że nijak sie mają do koloru cery. Może trzeba wybierać się z koleżanką, mieć ze soba lusterko,żeby móc obejrzeć się w naturalnym świetle( przecież nie trzeba go kupować od razu). Można też poeksperymentować z próbkami droższych podkładów, które rzeczywiście są bardziej dostepne, a później próbować znaleźć podobny odcień z tańszych, mając tamten.

[guest]

L'oreal Translucide zostal wychwalony pod niebiosa w KW. Nie ukrywam, ze opinie innych uzytkowniczek produktu maja wplyw na decyzje o zakupie. Udalo mi sie zdobyc probke sable w perfumerii, a kolezanka z firmy przyniosla mi odcien beige dla porownania kolorow (a poza tym same powiedzcie, co to za wybor: tylko 4 odcienie ???). Niestety podklad Translucide nie spelnia moich oczekiwan. Lubie podklady kryjace i bardziej matujace, a nie blyszace, przezroczyste. Przypomina mi on bardziej lekki krem tonujacy. Znalazlam w ofercie L'oreal Air Wear matujacy - czy moze ktoras z Was go uzywala ?

[guest]

L'oreal Translucide zostal wychwalony pod niebiosa w KW. Nie ukrywam, ze opinie innych uzytkowniczek produktu maja wplyw na decyzje o zakupie. Udalo mi sie zdobyc probke sable w perfumerii, a kolezanka z firmy przyniosla mi odcien beige dla porownania kolorow (a poza tym same powiedzcie, co to za wybor: tylko 4 odcienie ???). Niestety podklad Translucide nie spelnia moich oczekiwan. Lubie podklady kryjace i bardziej matujace, a nie blyszace, przezroczyste. Przypomina mi on bardziej lekki krem tonujacy. Znalazlam w ofercie L'oreal Air Wear matujacy - czy moze ktoras z Was go uzywala ?

[guest]

Odwoluje pytanie o Air Wear [img]icons/icon7.gif[/img] Znalazlam kilka opinii na KW. Zapoznam sie znimi dokladnie [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Odwoluje pytanie o Air Wear [img]icons/icon7.gif[/img] Znalazlam kilka opinii na KW. Zapoznam sie znimi dokladnie [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Mam tylko jedno pytanie o Air Wear, czy jest dobrze kryjacy?

[guest]

Mam tylko jedno pytanie o Air Wear, czy jest dobrze kryjacy?

[Miki]

Dana napisał(a):
> Mam tylko jedno pytanie o Air Wear, czy jest dobrze kryjacy?

dobrze, choć nieco mniej niż Revlon
Osobiście również preferuję podkłady kryjące i dziś wybieram się po zakup drugiego już opakowania Air Weara
Polecam. Powinnaś być zadowolona.

[Miki]

Dana napisał(a):
> Mam tylko jedno pytanie o Air Wear, czy jest dobrze kryjacy?

dobrze, choć nieco mniej niż Revlon
Osobiście również preferuję podkłady kryjące i dziś wybieram się po zakup drugiego już opakowania Air Weara
Polecam. Powinnaś być zadowolona.

[guest]

Dzieki [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Dzieki [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Air Wear kryje tak średnie, ale jest jeden baaaardzo mocno kryjący z L'Oreala- Teint Captif (czy jakoś tak). On naprawdę kryje bardzobardzo. Osobiście używam go teraz jako korektora na krostki. Niciolek

[guest]

Air Wear kryje tak średnie, ale jest jeden baaaardzo mocno kryjący z L'Oreala- Teint Captif (czy jakoś tak). On naprawdę kryje bardzobardzo. Osobiście używam go teraz jako korektora na krostki. Niciolek

[guest]

a Miki mi napisala, ze b. dobrze kryje. !0 użytkowniczek 10 opinii [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

a Miki mi napisala, ze b. dobrze kryje. !0 użytkowniczek 10 opinii [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

To jest chyba kwestia tego co masz do ukrycia. Na pewno Air Wear nie ukryje krostek. Może naczynka, może coś innego, ale nie kroski. Na pewno lepiej kryje niż Translucide, ale nie można powiedzieć by był podkładem typowo kryjącym. Takie jest moje zdanie. Najlepiej wypróbuj i oceń według swoich potrzeb. [img]icons/icon7.gif[/img] Niociolek

[guest]

To jest chyba kwestia tego co masz do ukrycia. Na pewno Air Wear nie ukryje krostek. Może naczynka, może coś innego, ale nie kroski. Na pewno lepiej kryje niż Translucide, ale nie można powiedzieć by był podkładem typowo kryjącym. Takie jest moje zdanie. Najlepiej wypróbuj i oceń według swoich potrzeb. [img]icons/icon7.gif[/img] Niociolek

[guest]

Przyznam szczerze, że bardzo trudno jest dobrać odpowiedni kolor podkładu w sklepie.Ale najlepiej jest sprawdzać kolor na kości rzuchwy, wtedy widać czy odcina się kolor od szyji.Jeśli nie to znaczy ,że jest dobrany idealnie do naszej twarzy.Ja ostatnio zrobiłam sobie cały makijaż w sklepie , potem wyszłam na światło dzienne i okazało się czy znalazłam dobry odcień.Trafiony na szóstkę i w końcu mam dobrze dobrany podkład.Pierwszy raz w życiu zresztą. Zyczę powodzenia w doborze odcienia.(kurcze człowiek nie czuje jak mu się rymuje hihi)

[guest]

Przyznam szczerze, że bardzo trudno jest dobrać odpowiedni kolor podkładu w sklepie.Ale najlepiej jest sprawdzać kolor na kości rzuchwy, wtedy widać czy odcina się kolor od szyji.Jeśli nie to znaczy ,że jest dobrany idealnie do naszej twarzy.Ja ostatnio zrobiłam sobie cały makijaż w sklepie , potem wyszłam na światło dzienne i okazało się czy znalazłam dobry odcień.Trafiony na szóstkę i w końcu mam dobrze dobrany podkład.Pierwszy raz w życiu zresztą. Zyczę powodzenia w doborze odcienia.(kurcze człowiek nie czuje jak mu się rymuje hihi)