Diane 35 brał ktos? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2003-01-04, 16:34   #1
guest
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954

Diane 35 brał ktos?


Hey dziewczyny. Mam wielki problem. Mianowicie lekarz przepisał mi Diane 35 i po wszystkich postach jakie czytałam mam stracha ja łykać. Od pół roku brałam Cilest i wszystko było super ,cera mi się poprawiła, dobrze się czułam ale zrobiłam sobie badania i wyszło mi, że mam duży niedobór zarówno estrogenu jak i progesteronu (przed braniem pigułki było jeszcze gorzej). Lekarka doszła do wniosku, że musi mi dać coś mocniejszego, a ja dodatkowo poskarżyłam się ,że cera bardzo mi się przetłuszcza i koszmarnie wypadają mi włosy. No więc przepisała mi Diane. I stąd mój dylemat jak mój organizm to zniesie. Poradźcie co mam robić? Będę bardzo wdzięczna za wypowiedzi wszystkich dziewczyn, które Diane łykały. Pzdr
guest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-04, 19:56   #2
Gonia
Zakorzenienie
 
Avatar Gonia
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Gdynia:) czasem Gdańsk ;)
Wiadomości: 8 797
Re: Diane 35 brał ktos?

Hej Agatko
Ja od ponad roku łykam Diane 25 i jestem bardzo zadowolona. Bardzo dobrze się czuję, cera bardzo mi się poprawiła a co najważniejsze nie prztyłam ani kilograma. Też czytałam o tych przeraźliwych skutkach ubocznych ale po rozmowach z dwoma lekarkami - ginekologami uspokoiłam się. Ja te tabletki dostałam po wszystkich potrzebnych badaniach - a nie jak większość ,,na gębe" - np. bo koleżnaka je bierze. Lekarki stwierdziły, że każde tabletki mają skutki uboczne (ja nie odczuwam żadnych)a poza tym jakby Diane faktycznie miała takie straszne skutki już dawno byłaby wycofana z rynku. Ja osobiście jestem zadowolona, zdrowa (robię co pół roku wszystkie badania) ale wiadomo, każda kobieta ma inny organizm...
Pozdrawiam,
Gonia
__________________
21 lat z WIZAŻEM




Gonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-04, 21:19   #3
obsesja
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 42
Re: Diane 35 brał ktos?

heh wycofana z rynku;-> dobre. Trzeba by więc wycofać np. papierosy, żywność naszprycowaną chemią, alkohol, bo szkodzą. Tu chodzi raczej o ogromne zyski ze sprzedaży, a nie o zdrowie konsumentów;-> Polecam rozmowę z lekarzem czy farmaceutą, który wytłumaczy Ci szczegółowo działanei tabletek antykoncepcyjnych. Z tego co wiem tylko nieliczne studentki farmacji i medycyny decydują się na przyjmowanie tabletek...To może dać do myślenia, bo w końcu wiedzą dokłanie co zażywają...
obsesja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-05, 01:05   #4
Justyna
Gość
 
Wiadomości: n/a
Re: Diane 35 brał ktos?

Diane 35 to bardzo silny środek. Ma działania niepożądane (liczne), ale sporo osób jest zadowolonych z kuracji.
Bez przesady z tą krytyką pigułek- to nie cukierki, ale znane mi farmaceutki stosują zwykle właśnie pigułki (ale nie Dianę).
I jeszcze pytanie do Agaty: Czy miałaś robione wszystkie badania hormonalne? Mam wrażenie, że lekarze nieco zbyt rutynowo zalecają Diane na pryszcze. Warto by przeprowadzić diagnostykę pod kątem np. PCO (zespół policystycznych jajników), którego jednym z objawów są kłopoty z cerą. Diane (i inne źle dobrane środki hormnolane) może maskować prawdziwą przyczynę np. problemów z cerą.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-05, 01:39   #5
Katarina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 6
GG do Katarina
Re: Diane 35 brał ktos?

Wiatm !!
Po przeczytaniu prośby i odpowiedzi na nią chciałam tylko powiedzieć.......Jeśli Diane-35 Agatko masz zamiar stosować jako środek antykoncepcyjny to... lepiej poproś lekarza o cos mocniejszego..jeśli natomiast ma to być lek na drobne dolegliwości typu :pryszcze, tłusta cera , wypadanie włosów?? to być moze trafiłaś na doskonały lek. A i jeszcze jedna moja taka mała uwaga ..w czasie brania tabletek uwazaj na to co jesz i ile tego jesz ....tabletki te bowiem czasem wywoluja przybycie paru kilogramow. Jezeli chcesz dowiedziec sie czegos wiecej na temat Diane -35 radze wejsc na stronke SCHERING-a [img]icons/icon7.gif[/img]
Pozdrawiam
Katarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-05, 09:37   #6
JazzyW
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 34
Re: Diane 35 brał ktos?

Witaj!
Z autopsji: brałam Diane 35, przez 2 lata. Owszem - lek cudowny. Czułam sie świetnie. Pryszczy zero, buzia głądka jak porcelana. Pojawiły sie 3 dodatkowe kilogramy, więc niewiele. To tyle plusów. Co dalej? Po odstawieniu problemy wróciły. Z burzy gęstych loków pozostały strąki, a właściwie ich połowa. I nie tylko mnie. Moze nie jest to regułą, ale na własne oczy i uszy widziałam identyczne przypadki - choćby mojej najbliższej przyjaciółki. Wcześniej oczywiście również sądziłam, że to mity. Może nie wszystkim paniom to się zdarzyło (zależy jak długo stosowały), ale niestety, ja dzisiaj żałuję. Co prawda w trakcie antykoncepcji hormonalnej zwiększa się zapotrzebowanie na witaminy C i E , cynk i magnez i ich brak w organizmie może powodować osłabienie włosów. Ale nie ma sensu dyskutowac z faktem, że cyproteron zawarty w Diane 35 ma takie działanie - zmniejszanie owłosienia głowy i ciała (przy jednoczesnym nasileniu owłosienia łonowego).
Obecnie radzę sobie zupełnie inaczej z problemami skórnymi -- z powodzeniem. Żałuję, że sama nie miałam kogoś kto poinformowałby mnie wcześniej o tak istotnych faktach. Może wybrałałabym "mądrzej". Dociekanie takich informacji u lekarza zawsze skończyło się niepowodzeniem. Dopiero przyjaciel rodziny, lekarz enodkrynolog powiedział mi, że nigdy nie podałby tego środka swojej córce. I podał powody. Zresztą kiedyś na forum Wizaz byla dyskusja na temat Diane (i nie tylko). Poszukaj.
Serdecznie pozdrawiam i zycze mądrego wyboru [img]icons/icon40.gif[/img]
JazzyW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-06, 12:55   #7
Iker
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 87
Re: Diane 35 brał ktos?


Hey Justy . Już ci odpowiadam. Miałam robione badanie progesteronu wyszło 0,160 (norma 1.7-27) oraz estrogenu (chyba, na badaniu oznaczone jako e2) wyszło 11,16(norma 24.5-195).Jak widać mam spory niedobór obu hormonów. Przez pół roku brałam cilest nie ze względów antykoncepcyjnych tylko dlatego, że jak nie biorę hormonów to mam problem z miesiączkami, które są co 40-60 dni ,a nawet dłużej. Ponieważ wyniki badań nie poprawiły się odkąd biorę cilest to lekarka dała mi Dianę 35 i mam obawy, bo dużo złego o niej słyszałam.

BTW co to jest PCO? Nigdzie nie mogę znaleźć wiadomości na ten temat. Czy moje wyniki mogłyby o tym świadczyć. Dodam, że mam trochę problemów ze skórą(krostki i przetłuszczanie), od jakiś 4 lat koszmarnie wypadają mi włosy i nie wiadomo jaka jest przyczyna(na pewno przyczyną nie jest zła dieta i pielęgnacja), włosy przetłuszczają się dosyć wolno , nie mam problemów z nadmiernym owłosieniem , mam ok. 12 kg nadwagi. Z góry dzięki za odp. Pzdr
Iker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2003-01-06, 15:07   #8
Mgiełka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 782
GG do Mgiełka
PCO

Trochę wiadomosci na ten temat. Akurat będe musiała się tym poważniej zająć, bo choć nie mam objawów, to USG pokazało ponoć idealne PCO. Już się boję [img]icons/icon9.gif[/img]

PCOS
Zespół policystycznych jajników (PCOS = policystic ovary syndrome) dotyczy ok. 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą (50%-70%) przyczyną zaburzeń jajeczkowania. Obraz kliniczny może być bardzo zróżnicowany, poszczególne objawy mogą występować z różnym nasileniem bądź nie występować wcale. Objawy pojawiają się najczęściej już w wieku dojrzewania i z czasem pogłębiają.




Objawy i diagnostyka czyli czy ja to mam?

Główne objawy kliniczne PCOS to:

brak jajeczkowania i związane z tym zaburzenia miesiączkowania (zwykle rzadkie, skąpe miesiączki lub brak miesiączki, choć cykle mogą być też regularne mimo braku owulacji) oraz niepłodność . U kobiet z PCOS mogą też występować cykle owulacyjne – średnio 10-40% – przy czym z czasem trwania zaburzeń częstość cykli bezowulacyjnych rośnie. Owulacja może pojawiać się nawet bardzo późno – po 20 dniu cyklu i później.



hiperandrogenizm (czyli nadmiar „męskich” hormonów – androgenów) pochodzenia jajnikowego i związane z nim objawy: hirsutyzm (nadmierne owłosienie typu męskiego u kobiet), trądzik, łojotok, łysienie. Uwaga! Hirsutyzm dotyczy owłosienia ostatecznego, czyli sztywnych, długich, mocno pigmentowanych włosków – a nie np. meszku. Ponadto pojedyncze włosy ostateczne wokół brodawki sutkowej i na linii łączącej pępek ze wzgórkiem łonowym (kresa biała) nie są patologią – w przeciwieństwie do włosów na plecach, ramionach czy mostku. Ponadto hirsutyzm nie musi wcale świadczyć o podwyższonym poziomie androgenów. Wrażliwość mieszków włosowych na androgeny jest bardzo zróżnicowana i przy dużej wrażliwości nieprawidłowe owłosienie może pojawić się również przy prawidłowym poziomie hormonów.



otyłość (dotyczy 50-70% kobiet z PCOS)



obraz USG jajników zazwyczaj jest charakterystyczny: jajniki są powiększone, wielotorbielowate (stąd nazwa zespołu), czyli na obwodzie jajnika widać 8 lub więcej niewielkich (2-8mm) pęcherzyków, przy czym brak pęcherzyka dominującego. Ponadto pogrubiona jest osłonka jajnika. Sam obraz jajnika w USG nie może być podstawą diagnozy PCOS – policystyczne jajniki widać w obrazie USG u 20-30% kobiet, a tylko ok. 5-10% ma PCOS. Natomiast 80-100% kobiet z PCOS ma nieprawidłowy obraz USG jajników.


Mogą się też pojawić nieprawidłowości w badaniach laboratoryjnych:

podwyższony poziom LH przy prawidłowym poziomie FSH. Badanie wykonuje się na początku (2-4 dzień) cyklu, stosunek LH:FSH jak 2:1 lub większy wskazuje na PCOS. Uwaga! Podwyższony poziom LH może (nie musi) zmniejszać wiarygodność testów owulacyjnych opartych właśnie o pomiar poziomu LH.



podwyższony poziom androgenów (jednego lub kilku): testosteronu całkowitego i/lub wolnego, androstendionu, siarczanu dehydroepiandrosteronu (DHEAS). W PCOS poziom androgenów jest zwykle nieznacznie podwyższony lub w górnych granicach normy. Znaczny wzrost poziomu androgenów (np. testosteronu powyżej 200ng/dl, DHEAS powyżej 700ng/dl) może świadczyć o nowotworze kory nadnerczy.



obniżony poziom globuliny wiążącej hormony płciowe (SHBG) . Białko to jest nośnikiem hormonów płciowych; przy obniżonym poziomie może dojść do sytuacji, gdy stężenie całkowitego testosteronu jest w normie, zaś podwyższony jest poziom testosteronu wolnego, który odpowiada za działanie biologiczne.



podwyższony poziom insuliny (świadczący o insulinooporności) i nieprawidłowa tolerancja glukozy . Badanie przeprowadza się na czczo (po co najmniej 8, ale nie więcej niż 16 godzinach postu) albo podobnie do doustnego testu obciążenia glukozą – po wypiciu określonej ilości glukozy bada się po pewnym czasie (najczęściej po 1 i 2 godzinach) poziom glukozy i insuliny.



podwyższony poziom prolaktyny – obserwuje się u 10-15% kobiet z PCOS


nieprawidłowe stężenia lipidów i cholesterolu: podwyższone stężenie LDL, trójglicerydów, cholesterolu, obniżony poziom HDL – odpowiadają za późniejsze powikłania PCOS – miażdżycę, chorobę wieńcową, zwiększone ryzyko zawału serca.


hormony tarczycy: w pierwszym rzędzie TSH, jeśli badanie wykaże nieprawidłowości, to także T3 i T4. PCOS i choroby tarczycy nie są ze sobą w żaden sposób powiązane. Są jednak stosunkowo częste, a niektóre objawy PCOS i niedoczynności tarczycy się pokrywają. Może okazać się, że objawy przypisywane PCOS są skutkiem właśnie niedoczynności tarczycy. Możliwe jest też jednoczesne występowanie obu schorzeń.





Różnicowanie, czyli jeśli nie PCOS to co?

Podobne do PCOS objawy – przede wszystkim podwyższony poziom androgenów – mogą występować też w innych schorzeniach. Może to być:

późno występująca postać wrodzonego przerostu nadnerczy (CAH)

Wrodzony przerost nadnerczy zwykle pojawia się i jest diagnozowany już we wczesnym dzieciństwie. U części chorych występuje postać późna – pojawiająca się po okresie dojrzewania. W tym przypadku zazwyczaj podwyższone jest stężenie 17-OH-progesteronu i dodatkowo rośnie ono znacznie po podaniu ACTH. Badanie najlepiej przeprowadzać w godzinach rannych.

nowotwór wirylizujący jajników lub nadnerczy . W tym przypadku poziom androgenów zazwyczaj jest znacznie podwyższony, objawy nadmiaru androgenów (hirsutyzm, trądzik, łysienie, czasem obniżenie barwy głosu, przerost łechtaczki) pojawiają się nagle i postępują bardziej gwałtownie niż w przypadku PCOS. Wskazana jest diagnostyka radiologiczna nadnerczy (szczególnie tomografia komputerowa).





Etiologia i patogeneza

Przyczyna PCOS jest nieznana. Wskazuje się na obciążenie genetyczne – często rodzinnie spotyka się hirsutyzm czy bezpłodność wśród kobiet, zaś przedwczesne (przed 30 rokiem życia) łysienie wśród mężczyzn, a u obu płci - otyłość.



Coraz częściej zwraca się uwagę na rolę insuliny i insulinooporności w patogenezie PCOS. Główną rolą insuliny jest regulacja (obniżanie) poziomu glukozy we krwi. W dużym uproszczeniu, insulina umożliwia przenikanie glukozy do komórek tłuszczowych i mięśniowych a także hamuje wytwarzanie glukozy w wątrobie. Wykazuje też szereg działań niezwiązanych z gospodarką węglowodanową – np. podnosi poziom lipidów we krwi. Działa też na jajnik, stymulując syntezę androgenów. Insulinooporność jest stanem, gdy dla działania insuliny (przede wszystkim w zakresie kontroli poziomu glukozy) potrzebne są znacznie większe stężenia tego hormonu we krwi niż u osób zdrowych. Insulinooporność dotyczy przede wszystkim tkanki tłuszczowej, mięśniowej i wątroby, nie dotyczy zazwyczaj jajników. Podwyższony w tym stanie poziom insuliny powoduje wzmożoną syntezę androgenów przez jajniki, co zaburza owulację – dojrzewające jajeczko może być gorszej jakości i niezdolne do zapłodnienia, może też wcale nie dochodzić do jajeczkowania. Z drugiej strony – insulina zmniejsza wytwarzanie w organizmie białka wiążącego hormony płciowe (SHBG), przez co podwyższa się poziom wolnego, aktywnego biologicznie testosteronu. Podwyższony poziom insuliny może prowadzić do szeregu poważnych zaburzeń metabolicznych: wzrasta poziom trójglicerydów (tłuszczów) we krwi, rośnie też poziom cholesterolu LDL („złego cholesterolu”) i maleje HDL („dobrego cholesterolu”). Zwiększa to ryzyko powstawania zmian miażdżycowych i w konsekwencji – ryzyko chorób krążenia, w tym zawału serca. Większe jest też ryzyko udaru mózgu. Ponadto przy podwyższonym poziomie insuliny pojawia się skłonność do otyłości, a z drugiej strony otyłość zwiększa insulinooporność.


W PCOS spotyka się też zaburzenia w wydzielaniu hormonów podwzgórza i przysadki.

Wydzielanie hormonów płciowych: estrogenów i progestagenów regulowane jest przez hormony przysadkowe; LH i FSH. Z kolei wydzielanie LH i FSH kontrolowane jest z jednej strony – w mechanizmie ujemnego sprzężenia zwrotnego przez estrogeny, androgeny i progestageny, z drugiej strony - przez hormon podwzgórza gonadoliberynę (GnRH). GnRH jest hormonem wydzielanym w sposób pulsacyjny. U osób z PCOS zaobserwowano, że amplituda wydzielania GnRH jest inna niż u osób zdrowych. Kolejne „piki” następują szybciej po sobie i poziom GnRH w pojedynczym „piku” jest wyższy (wzrasta częstość i amplituda pulsacji) – prowadzi to do zwiększenia wydzielania LH przez przysadkę – stąd nadmierny poziom LH u kobiet z PCOS. Podobną amplitudę wydzielania GnRH obserwuje się u dziewcząt w wieku dojrzewania, jak również nieprawidłową odpowiedź na insulinę i podwyższony poziom androgenów. Pojawiają się sugestie, że w PCOS zawodzi jakiś mechanizm powodujący zmianę w wydzielaniu hormonów charakterystyczną dla kobiet dorosłych.




Leczenie

PCOS jest schorzeniem nieuleczalnym. Jako że nie jest znana przyczyna choroby, leczenie koncentruje się zwykle na zwalczaniu najbardziej w danym momencie uciążliwych objawów.



Nieregularne cykle, brak miesiączki

Powodem jest najczęściej brak owulacji bądź owulacja pojawiająca się bardzo późno w cyklu. W celu przywrócenia rytmu krwawień stosuje się:

progestageny – najczęściej stosuje się doustnie progesteron mikronizowany (Luteina&reg, dydrogesrton (Duphaston&reg, rzadziej medroksyprogesteron (Provera&reg – po kilku dniach od odstawienia powinno wystąpić krwawienie.

doustne środki antykoncepcyjne – ze względu na częsty w PCOS hiperandrogenizm, najkorzystniejsze są środki dwuskładnikowe, w których gestagen ma jak najniższą aktywność androgenną. Związkami tego typu są norgestymat (obecny w preparacie Cilest&reg i dezogestrel (składnik preparatów Marvelon® i Mercilon&reg. Dwuskładnikowe doustne środki antykoncepcyjne zawierają składową estogenną i gestagenną (czyli o działaniu zbliżonym do progesteronu). Składnikiem estrogennym jest prawie wyłącznie etynylestradiol, różne są natomiast gestageny. Zarówno naturalny progesteron (nie stosowany w antykoncepcji) jak i syntetyczne gestageny maja pewna aktywność androgenną (czyli działanie zbliżone do męskich hormonów – stąd np. w II fazie cyklu może pogarszać się cera). Aktywność androgenna zalecanych w PCOS środków jest bardzo niska – niższa nawet od działania androgennego progesteronu.

Istnieją też tabletki zawierające związek o działaniu antyandrogennym (przeciwstawnym do działania męskich hormonów) – octan cyproteronu (preparat Diane-35&reg. Preparat ten nie jest zaliczany do doustnych środków antykoncepcyjnych, choć ma działanie antykoncepcyjne. Jednak jego głównym celem działania jest obniżenie poziomu androgenów i zmniejszenie objawów ich nadmiaru, antykoncepcja jest efektem ubocznym – bardzo pożądanym ze względu na działanie teratogenne cyproteronu.

cykliczność krwawień przywracają wszystkie metody leczenia przywracające jajeczkowanie




Hirsutyzm, trądzik, łysienie

Leczenie jest długotrwałe - może przekraczać 6 miesięcy. Uzyskany efekt utrzymuje się tylko przez jakiś czas po zakończenia leczenia. Stosuje się następujące leki:

octanu cyproteronu (składnik preparatu Diane-35&reg, który ma działanie antyandrogenne. Leczenie jest długotrwałe. Najwcześniej ustępuje trądzik, znacznie później – jeśli w ogóle – hirsutyzm.

doustne leki antykoncepcyjne gdzie gestagen wykazuje niska aktywność androgenną. Doustne środki antykoncepcyjne hamują czynność jajnika – w tym wytwarzanie androgenów. Ponadto podczas ich przyjmowania zwiększa się poziom globuliny wiążącej hormony płciowe (SHBG) co zmniejsza pulę wolnego testosteronu. Efekt może się utrzymywać jeszcze przez jakiś czas po zaprzestaniu przyjmowania – stąd po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych może przez jakiś czas pojawiać się spontaniczna owulacja. Są zwykle skuteczne w leczeniu trądziku, mniej w przypadku hirsutyzmu.

spironolakton – w Polsce ten lek jest stosowany głównie jako łagodny moczopędny, natomiast w USA, gdzie nie został zarejestrowany octan cyproteronu, wykorzystuje się jego działanie antyandrogenne. Stosowany jest najczęściej w skojarzeniu z doustnymi środkami antykoncepcyjnymi.

flutamid – silny lek antyandrogenny. W Polsce stosowany tylko u mężczyzn w nowotworze gruczołu krokowego.

leki zmniejszające insulinooporność – patrz niżej




Niepłodność wywołana brakiem jajeczkowania

U kobiet z PCOS stymulacja jajeczkowania może nastręczać trudności. Z jednej strony często stymulacja okazuje się nieskuteczna, a rosnące pęcherzyki nie pękają – być może z powodu pogrubionej osłonki jajnika. Z drugiej zaś strony większe jest ryzyko hiperstymulacji. Możliwe są różne schematy postępowania, w tym:

w przypadku otyłości zmniejszenie masy ciała – spadek masy ciała już o 10% skutkuje powrotem naturalnej owulacji u ok. 50% otyłych kobiet z PCOS

Wydaje się, że najważniejsze jest tu zwiększenie wrażliwości tkanek na insulinę towarzyszące diecie i ćwiczeniom fizycznym – normalizuje się wtedy poziom insuliny i zmniejsza jajnikowe wytwarzanie androgenów. Ponadto poprawia się wówczas profil lipidowy.

leki zmniejszające insulinooporność – stosuje się przede wszystkim metforminę (w Polsce Glucophage®, Gluformin®, Metforatio®, Metformax®, Metformin®, Siofor&reg i rzadziej rozyglitazon (Avandia&reg. Leki tej grupy są stosowane w cukrzycy – przede wszystkim typu II. Zmniejszają insulinooporność, dzięki czemu mniejsze stężenia insuliny wystarczają dla jej prawidłowego działania. U insulinoopornych kobiet z PCOS po zastosowaniu tych leków może powrócić owulacja, łatwiejsza jest też stymulacja (zwiększa się odsetek owulacji, rzadziej występują powikłania) i częściej dochodzi do poczęć – co sugeruje, że jajeczka są lepsze jakościowo. Długotrwałe stosowanie tych leków powoduje też zmniejszenie objawów androgenizacji, zmniejszenie masy ciała (metformina). Mają też korzystny wpływ na poziom lipidów i cholesterolu.

Pojawiają się badania sugerujące korzystne działanie metforminy również u kobiet, u których laboratoryjnie nie stwierdzono insulinooporności.

leki hamujące wydzielanie prolaktyny – w przypadku PCOS z hiperprolaktynemią. Stosuje się bromkryptynę (Bromergon®, Bromocorn®, Ergolaktyna®, Parlodel&reg, kabregolinę (Dostinex&reg lub pergolid (Permax&reg.

leki indukujące owulację: lekiem pierwszego rzutu jest klomifen (Clostibelgyt&reg, w przypadku jego nieskuteczności można stosować gonadotropiny: gonadotropinę menopauzalną (Humegon®, Menogon®, Pergonal ®– jest to mieszanina LH i FSH otrzymana z moczu kobiet po menopauzie) lub folitropinę rekombinowaną – otrzymaną biotechnologicznie (Gonal F®, Puregon&reg. Terapia gonadotropinami jest znacznie droższa, zwiększa się też ryzyko hiperstymulacji i ciąży mnogiej.

U wielu (szczególnie otyłych i/lub insulinoopornych) kobiet z PCOS stymulacja powyższymi lekami jest skuteczniejsza jeśli jednocześnie stosuje się lek zmniejszający insulinooporność.

Natomiast u kobiet z postacią PCOS, gdzie większość androgenów pochodzi z nadnerczy, korzystne jest prowadzenie stymulacji przy jednoczesnym podawaniu glikokortykosterydów (najczęściej deksametazonu). Wskazaniem do stosowania glikokortykosterydów jest stężenie DHEAS powyżej 2μg/ml.

zabiegi chirurgiczne na jajnikach . Można przeprowadzić laparoskopowe nakłuwanie jajnika, skaryfikację osłonki jajnika lub (rzadziej) klinową resekcję części jajnika. Zabiegi te powodują, że łatwiej dochodzi do owulacji (ze względu na nacięcie pogrubionej osłonki jajnika i/lub zmniejszenie produkcji androgenów przez „zmniejszony” jajnik). Niestety, zabieg nie usuwa przyczyny choroby, a jedynie skutek, więc korzystne efekty są tylko czasowe. Ponadto – jak przy każdym zabiegu chirurgicznym – istnieje (niewielkie) ryzyko powstania zrostów.

zapłodnienie pozaustrojowe (in vitro)






Metody naturalne, czyli jak sobie pomóc

Poniższe metody znalazłam na amerykańskich stronach internetowych poświęconych PCOS. Niektóre wypróbowałam na sobie (z dobrym rezultatem):

Dieta niskowęglowodanowa – istnieje teoria, że wiele z zaburzeń spotykanych w PCOS jest związane z insulinoopornością. Stąd zalecenie diety o niskiej zawartości węglowodanów – nie jest wtedy stymulowane wydzielanie dużych ilości insuliny, a z drugiej strony zwiększa się wrażliwość na nią tkanek. Zalecane są różne diety – od takich, gdzie węglowodany są w miarę możliwości prawie całkowicie wyeliminowane, do diety pozwalającej przyjmować pokarmy zawierające węglowodany, tyle że o niskim indeksie glikemicznym (czyli powodujące niewielki – w porównaniu z czystą glukozą – wzrost stężenia glukozy we krwi). We wszystkich pokarmami „nieodpowiednimi” są: słodycze, słodzone napoje, pokarmy z białej mąki, ziemniaki, buraki. Ograniczone powinno być też spożycie ryżu czy makaronów. Radykalna – wykluczająca wszelkie węglowodany – dieta nie powinna być stosowana w ciąży. Natomiast dieta zbliżona do cukrzycowej jest jak najbardziej wskazana.

Dieta ograniczająca węglowodany może zmniejszyć objawy PCOS również u osób szczupłych. Jeśli nie jest pożądane zmniejszenie masy ciała, należy utrzymać dotychczasową podaż kalorii, eliminując produkty o wysokim indeksie glikemicznym.

Ćwiczenia fizyczne . Jeden z najlepszych metod na zmniejszenie insulinooporności, nawet jeśli nie prowadzi do spadku masy ciała.

Cynamon . Zmniejsza insulinooporność. Zalecane jest przyjmowanie ½ do ¾ łyżeczki do herbaty cynamonu do każdego posiłku. (Ja ze swojej strony bardzo polecam słabą kawę z cynamonem – rozpuszczalną, żeby na koniec wyjeść proszek.)

Chrom - Wpływa korzystnie na gospodarkę węglowodanową






PCOS a ciąża

U kobiet z PCOS większe jest ryzyko poronienia, częściej pojawia się cukrzyca ciążowa i więcej dzieci przychodzi na świat przedwcześnie niż ma to miejsce w przypadku ogółu populacji.




Odległe skutki PCOS

Utrzymujące się wiele lat zaburzenia hormonalne towarzyszące PCOS mogą prowadzić do rozwoju wielu chorób. Z tego względu PCOS powinno być leczone nie tylko ze wskazań kosmetycznych czy w razie chęci posiadania dziecka.


Nieprawidłowy profil lipidowy (podwyższony poziom cholesterolu LDL i trójglicerydów i obniżony poziom HDL) jest czynnikiem ryzyka rozwoju miażdżycy, nadciśnienia, w konsekwencji wystąpienia zawału serca czy udaru. Insulinooporność jest z kolei często etapem poprzedzającym wystąpienie cukrzycy typu II.


Całokształt zaburzeń: podwyższone ciśnienie, nieprawidłowy poziom cholesterolu, otyłość, insulinoporność lub cukrzyca, u kobiet PCOS – zyskały określenie zespołu metabolicznego (zespołu X). PCOS u kobiet jest więc jedną ze składowych tego zespołu. W zapobieganiu tego typu powikłaniom ważną rolę odgrywa zmniejszenie masy ciała, dieta, ewentualnie stosowanie leków uwrażliwiających komórki na działanie insuliny, a gdy wystąpi któreś z zaburzeń – odpowiednia farmakoterapia.


Z powodu zaburzeń hormonalnych występujących w PCOS, zwiększa się ryzyko rozwoju niektórych nowotworów: endometrium, sutka i jajników. Nowotwór endometrium może pojawić się na skutek długotrwałego w PCOS działania estrogenów na błonę śluzową macicy, co powoduje jej rozrost. Przy braku owulacji nie powstaje ciałko żółte produkujące progesteron i narosła błona śluzowa nie zostaje złuszczona. Podobnie w przypadku nowotworów sutka – czynnikiem ryzyka jest długotrwałe działanie estrogenów i brak naprzemiennego działania progesteronu. Aby zmniejszyć ryzyko dwóch powyższych nowotworów, postuluje się podawanie co jakiś czas progesteronu lub jego pochodnych („wywoływanie miesiączki”) albo doustnych środków antykoncepcyjnych. Doustne środki antykoncepcyjne zmniejszają też ryzyko rozwoju raka jajnika (podobnie jak ciąża).
Mgiełka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-06, 21:15   #9
JoannaJ
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Tczew, woj. pomorskie
Wiadomości: 78
Re: Diane 35 brał ktos?

Cześć dziewczyny. Biorę Dianę od kilku miesięcy jako lek antykoncepcyjny. Zapisał mi ją lekarz po urodzeniu dziecka, gdyż nie karmiłam, a miałam problemy z trądzikiem, włosami i paznokciami, a przy okazji zapobiega ciąży (to był głowny powód zapisania leku). Jak na razie jestem bardzo zadowolona.
JoannaJ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-06, 21:43   #10
AlicjaDiablica
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 172
GG do AlicjaDiablica
Re: Diane 35 brał ktos?

Przecież Diane 35 to NIE jest pigułka antykoncepcyjna!! Dziewczyny, opamietajcie się! To jest preparat służący regulacji hormonalnej i poprawieniu stanu cery. Jego ubocznym efektem MOŻE byc antykoncepcja, ale NIE MUSI. Jednocześnie, nie można łączyć Diane z normalną pigułką, więc jest to lek głównie dla młodych dziewczyn, które mają kłopoty z cerą, a nie współżyją.
AlicjaDiablica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-06, 22:01   #11
Beata
Przyjaciółka Wizażu
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 113
Re: Diane 35 brał ktos?

Ja również brałam te tabletki - dość długo.W międzyczasie zrobiłam przerwę na urodzenie dziecka , a gdy mały miał 4miesiące zaczęłam znowu brać ten lek.Przepisał mi go endokrynolog.Na mnie Diane 35 działała świetnie - skóra piękna, dolegliwości żadnych (wcześniej każda zbliżająca się miesiączka to był horror, trzy dni nie nadawałam się do życia). Teraz odstawiłam te tabletki , chcę zmienić na inne i zrobiłam sobie przerwę. Rewelacyjnie nie jest - już pojawiają się krostki , włosy zaczęły mi się przetłuszczać, samopoczucie w połowie cyklu fatalne , a teraz czekam na okres i nie wiem kiedy będzie (gdy brałam Diane było jak w zegarku). Jednak to czy te tabletki będą Ci odpowiadały stwierdzisz tylko Ty sama , na pewno muszą być zalecone przez lekarza , po zrobieniu poziomu hormonów.
__________________
Studio Urody-Beata Krajnik
ul.Beżowa 2 Szczecin
tel.505 097 568

www.ocean-urody.pl
Zapraszamy na kursy i szkolenia:kosmetyka,
fryzjerstwo,masaż,makijaż ,
paznokcie w Szczecinie
Beata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2003-01-07, 09:28   #12
Justyna
Gość
 
Wiadomości: n/a
Diane 35 skutecznie chroni przed ciążą

Diane nie jest pigułką antykoncepcyjną w Polsce- po prostu jest u nas zarejestrowana jako lek antyandrogenowy. Są jednak kraje, gdzie Diane ma podwójną rejestrację- jako antyandrogen i jako piguła anty.
Diane zapewnia RÓWNIE SKUTECZNĄ ochronę antykoncepcyjną, jak pozostałe dwuskładnikowe pigułki anty i bardzo dobrze, zwarzywszy na teratogenność cyproteronu (jednego ze składników Diany). Ponieważ są dużo bezpieczniejsz pigułki, nie należy stosować Diane-35 tylko jako antykoncepcji, gdny nie ma problemów z androgenami.
Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-01-07, 14:05   #13
Katarina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 6
GG do Katarina
Re: Diane 35 brał ktos?

Witam !!!
widze ze porady dla Agaty przerodziły sie w mała sprzeczke !! -może sie myle?.
Chciałam wtrącić swoich pięć groszy co do tego sporu.
mianowice.
TAK!! w polsce Diana jest zarejestrowana jako lek "antyandrogenny"(co daje pewnien plus -tabletki te sa polowe tańsze od srodkow zarejestrowanych jako anty ) ale równiez jest środkiem antykoncepcyjnym.
Dlaczego ?? ponieważ ma "podwójne "działanie:
1. Zawarte w Dianie-35 substancje czynne powoduja zmniejszenie aktywności gruczołów łojowych. W efekcie skóra i włosy szybko przestaja sie przetłuszczać. Zwykle po 3-4 miesiacach terapii znikają trądzikowe zmiany na skórze. W przypadku cięższych objawów hiperandrogenizacji efekty leczenia pojawiają sie dopiero po wielomiesiecznym stosowaniu leku.
2 Diane-35 zawiera substancje czynne o takiej samej aktywnosci jak te, które stosuje sie w lekach anty.
Diane w ten sam sposob i równie skutecznie zapobiega zajśćiu w ciąze:
- hamuje dojrzewanie i uwalnianie komórek jajowych
- powoduje, że śluz szyjki macicy jest nieprzenikliwy dla plemników
- umiemozliwia dojrzewanie błony śluzowej macicy
Tak wiec moje drogie dziewczyny DIANE-35 JEST JEDYNYM (CHYBA?) LEKIEM SKUTECZNYM W CIEZSZYCH OBJAWACH HIPERANDROGENIZACJI DZIAŁAJĄCYM JEDNOCZEŚNIE ANTYKONCEPCYJNIE.
pozdrawiam Kaśka
Katarina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-02-11, 13:40   #14
asinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 219
Re: Diane 35 brał ktos?

A ja brałam Diane przez 3 (słownie : trzy)lata i nie miałam ŻADNYCH skutków ubocznych i czułam się doskonale. Teraz nie biorę już od roku i też jest ok, nic złego się nie dzieje. Każda pigułka może mieć skutki uboczne, to zależy od indywidualnuch cech organizmu. Pozdrawiam.
asinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-29, 13:09   #15
DIANA-BLANKA
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 18
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Diane35 biorę od 4 lat z dwiema przerwami po 3 m-ce( przestałam przed planowanymi operacjami plastycznymi). Miałam problamy z cerą i już ich nie mam. Wyjątkowo pojawia się jakaś kropka na twarzy. Czuję się super i nie przytyłam. Nie zaszłam też w nieplanowanąciążę(bo mam 2 dzieci).
DIANA-BLANKA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-29, 13:20   #16
serducho
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z daleka ;-)
Wiadomości: 199
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Hej! Bralam Diane 35 przez 2 lata.Na poczatku bylo ok,ale pozniej.....Depresje,leki ,nie moglam spac w nocy.Przeszlam na valette(nie wiem,czy jest dostepna w Polsce),i bylo oki!Depresje minely!Teraz nie biore nic,bo planujemy drugiego bobaska-tzn.chyba planujemy,bo ja sama nie wiem.Jeden bobasek ma juz 9 lat!!Czy nie bedzie to za duza roznica wieku???
serducho jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-14, 13:31   #17
animowany
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Ja biorę Diane 35 od tygodnia zaledwie, ale już widzę pewne dobre objawy, mianwicie, pierwszy raz nie bolał mnie brzuch w czasie okresu, miesiączka byla któtka i mało obfiota, co nie jest cechą charakteryzującą moje miesiączki. Po drugie zdecydowanie mniej łoju widzę na mojej skórze i jest to naprawdę widoczne juz teraz. Stare krostki pozostały, ale nowe juz prawie nie powstają. A dodam, ze mam bardzo intensywny trądzik i grudkowo- krostkowy i guzkowo- cystowy. Pierwszy wysypuje twarz a drugi to nacieki ropne, podskórne, które niemiłosiernie bolą.

Czuje sie wysmienicie, nie tyje poki co, moze mam lekkie uczucie ciężkości po jedzeniu, ale to szybko mija. Zażywam tę tabletke przed 9 wieczorem, tak , zeby juz nic nie jesc i to jest bardzo skuteczny sposób aby nie przytyc. Poza tym no cóz, zrobiłam się spokojniejsza nieco, zazwyczaj mam napady złości a teraz ta diana 35 działa na mnie jakby uspokajająco, sama nie wiem dlaczego.

I nic, czekam na poprawę, wierzę mocno, ze ten lek mi pomoze, TO MOJA OSTATNIA DESKA RATUNKU potem to juz tylko Roaccutane mi pozostaje. Nie martwie sie tym co bedzie dalej, czy po odstawieniu DIANE35 pryszcze powroca czy tez nie, pomysle potem, najwyzej sie zabije, teraz chce zaryzykowac i wyleczyc to przekleństwo. Jesli nic mi nie pomoze to trudno, ALE KTO NIE RYZYKUJE TEN NIGDY SIĘ NIE DOWIE. !!!!!

POZDRAWIAM WSZYSTKICH ZAŻYWAJĄCYCH, GG 5285258 Powodzenia dziewczyny!!!1
animowany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-14, 14:00   #18
blue18
Raczkowanie
 
Avatar blue18
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 160
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Ja bralam diane pol roku , lekarz przepisal mi ja gl. z powodu zbyt obfitych miesiaczek - i na to byla idealna. Jesli chodzi o cere.. to wlasciwie -tylko- mi sie ona wygladzila, no tak wiekszych problemow z nia nie mialam ,ale liczylam ,ze np przestanie mi sie przetluszczac, a niestety akurat to sie dzieki dianie nie stalo...no ale ogolnie zadne skutki uboczne sie nie pojawily.. tyle,ze po prostu po pewnym czasie lekarz stwierdzil, ze diana moze jest jednak zbyt mocnym lekiem dla mnie i przepisal mi jeanine
blue18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-14, 14:18   #19
tula1980
Raczkowanie
 
Avatar tula1980
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Atlantyda
Wiadomości: 233
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Brałam Diane jakies pol roku wlasciwie oprocz ochrony antykoncepcyjnej nie zauwazylam zadnych korzysci. Zmienilam je poniewaz znalazlam tansze tabletki(oczywiscie po uprzedniej konsultacji z ginekologiem) stediril 30-kosztuja okolo 3,00 jak dla mnie rewelacja!!
Pozdrawiam
tula1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-14, 14:40   #20
anetkas
Raczkowanie
 
Avatar anetkas
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 409
GG do anetkas
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Ja biorę DIANE od szeciu lat z przerwami. Miałam problemy z cerą potworne (według mnie oczywiście). W zasadzie nie próbowałam tego leczyć u dermatologa, nasłuchałam się, że to raczej nie możliwe, więc od razu wzięłam się za DIANE. Efekt jest powalający . Jak przeglądam swoje stare zdjęcia, to nie mogę uwierzyć, że ten koszmar minął . Ale mogę brać pigułki do końca roku, potem muszę zrobić kolejną przerwę - pewnie już na zawsze.
Tylko, że z DIANE różnie bywało. Pierwszy raz jak brałam, to moje samopoczucie w zasadzie nie uległo zmianie - trochę bolały mnie piersi. Drugim razem - mialam potworne depresje. Dziwię się, że mój mąż ode mnie nie uciekł gdzie pieprz rośnie. Teraz jest trzeci raz i nie mam żadnych dolegliwości - troche puchną mi nogi, ale to raczej dziedziczne. Nie wiem za to, jakie spustoszenia DIANE wywołała w środku mojego organizmu .
anetkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 09:16   #21
szokowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Stosowałam Diane-35 przez 3 lata. Przez cały ten czas robiłam regularne badania zalecane przez ginekologa, wszystko było ok. Nie odczuwałam też żadnych skutków ubocznych przy stosowaniu tego leku. Cera była piękna, cycki mi urosły, nie przytyłam, a po odstawieniu Diane nie miałam problemów z zajściem w ciążę. Ale każda kobieta jest indywidualnością... Na jedną Diane działa świetnie, na inną fatalnie...
__________________
Szokowa-Kuciechowa
szokowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 10:58   #22
martunia2005
Raczkowanie
 
Avatar martunia2005
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 107
Smile Dot.: Diane 35 brał ktos?

Czesc Dziewczyny. Ja brałam Diane35 przez półtora roku. Byłam bardzo zadowolona z efektów, pryszcze poznikały byłam bardzo szczęśliwa, nie przytyłam ani kilograma. Miałam nadzieję, że po odstawieniu pigułek efekt się utrzyma, ale niestety po ok. 3 miesiącach pryszcze wróciły, ale na szczęscie nie w takich ilościach jak przed kuracją, więc moge powiedzieć że Diane35 mi pomogły. Jeśli chodzi o przetłuszczanie włosów to Diane35 zupełnie nic nie zmieniły .Tylko niewiem jak z moim zdrowiem czy wpłynęły jakoś negatywnie, bo nie robiłam jesczcze żadnych badań. Pozdrawiam.
martunia2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 11:10   #23
marianna
Rozeznanie
 
Avatar marianna
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
Dot.: Diane 35 brał ktos?

A teraz pytanie z innej beczki - dlaczego w ostatnich latach metoda zastępczej kuracji hormonalnej, (która tak radośnie była promowana przez naszych ginekologów wcześniej)- została tak bezlitośnie zredukowana do niezbędnego minimum? Mam na myśli ilość pacjentek którym przepisuje się hormony w innych celach niż "anty" (chociaż tu też sprawa jest dyskusyjna)?

Dlaczego stało się to po ostrej dyskusji ginekolodzy kontra onkolodzy? I jak się okazało argumenty tych drugich były bardziej przekonujące.

P.s.
sorry ale argument typu :
Cytat:
Lekarki stwierdziły, że każde tabletki mają skutki uboczne (ja nie odczuwam żadnych)a poza tym jakby Diane faktycznie miała takie straszne skutki już dawno byłaby wycofana z rynku.
są po prostu śmieszne...a w czyim interesie byłoby wycofanie tego specyfiku z rynku skoro jest kupowany na kopy z powodu pryszczy?
dopóki pokolenie Diane 35 nie wymrze na raka, to nikt tego z rynku nie wycofa

P.P.S.
Cytat:
Tak wiec moje drogie dziewczyny DIANE-35 JEST JEDYNYM (CHYBA?) LEKIEM SKUTECZNYM W CIEZSZYCH OBJAWACH HIPERANDROGENIZACJI DZIAŁAJĄCYM JEDNOCZEŚNIE ANTYKONCEPCYJNIE.
pozdrawiam Kaśka
i tak powinno się postępować - to jest lek! i tak jak w przypadku wszystkich innych leków przepisuje się go tylko wtedy gdy przewidywane efekty pozytywne przewyższają ryzyko zastosowania...tym bardziej jeśli to jest taki syf jak diane 35
marianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-23, 14:32   #24
marta_so
Rozeznanie
 
Avatar marta_so
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 773
Dot.: Diane 35 brał ktos?

A ja biore Diane głownie jako srodek antykoncepcyjny i moge stwierdzic, ze sa to skuteczne tabletki Przy okazji poprawil sie stan cery (nie ma krostek, ani pryszczy). Co pol roku robie sobie przerwe 3 miesieczna, w czasie ktorej zazywaz inne tabletki ( dodam,ze po Cilest przytylam, a niby to "antykoncepcja bez tycia"). Nie zauwazylam po Dianie zadnych skutkow ubocznych i polecam ja
marta_so jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 10:19   #25
hogcia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 22
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Ja dostalam Diane 35 od dermatologa na pryszcze, bez zadnych badan... Na szczescie nic mi sie nie stalo, zyje, i na okres zazywania tabletek cera mi sie BARDZO poprawila. Po odstawieniu po jakichs 2 miesiacach pryszcze zaczely wracac, ale juz nie tyle, najwidoczniej przetrwalam dzieki Diane najgorszy okres (bralam 2 lata), a potem skora juz sama wrocila do rownowagi. Nie przytylam, nic mi sie nie dzialo, tylko pod koniec mialam stany depresyjne ale to moglo tezz z czego innego wynikac. Jako metoda antykoncepcji dla mnie Diane byla tez skuteczna.
hogcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-04, 13:05   #26
agnes23
BAN stały
 
Avatar agnes23
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 939
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Ja brałam Diane 35 przez pół roku, ale antykoncepcyjnie. Skóra mi się poprawiła, nie miałam pryszczy. Troszkę przytyłam i biust mi urósł, ale na korzyść.
agnes23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 19:52   #27
grazia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 174
Dot.: Diane 35 brał ktos?

tez ja bioe dosc juz dlugo z przerwami na dwojke dzieci ,cera owszem ladna ,wlosy tez ,tylko troche watroba szwankuje tak ze dieta wskazana,gdyba nie diana bylabym jednym wielkim chodzacym pryszczem,przez pierwsze miesiace moga byc jakies skutki uboczne typu krwawienia ,jakies plamienia,obnizony nastroj,nawet hemoroidy ale to wszystko pozniej ustepuje jak sie organizm przyzwyczai do hormonow,ja sobie zycia bez diane nie wyobrazam,pewnie ze nie mysle o tym ze mi moze w przyszlosci organizm sie odplacic -pozyjemy ,zobaczymy
grazia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-06, 19:54   #28
grazia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 174
Dot.: Diane 35 brał ktos?

a jeszcze dodam ze nie wskazane jest opalanie poniewaz wychodza plamy na buzi ,nie do usuniecia,polecam bloker przed wyjsciem z domu
grazia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-18, 18:31   #29
relinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 5
Dot.: Diane 35 brał ktos?

A ja opowiem Wam moją historię z Diane 35

Mam 31 lat. Okres dojrzewania przeszłam z małą ilością pryszczy, ale zawsze miałam skłonność do łojotoku. Okresy miałam co 28 dni z dokładnością do godziny.
Dziecko urodziłam w wieku 24 lat i po dziecku (ok. 1 rok) zaczęłam stosować antykoncepcję – najpierw ok. 3 lata Cilest (cera jak marzenie, włosy mniej przetłuszczone). Oczywiście broniłam poglądu, że pigułki antykoncepcyjne nie wpływają znacznie na organizm, skład jest tak dobrany, żeby nie szkodził …. Itp. Itd. …..
Później lekarz zaproponował mi Logest (jako mniej obciążający, delikatniejszy), brałam ok. 2 lata. Zawsze dobrze tolerowałam – zero bóli głowy, zero plamienia itp.
Gdy odstawiłam pigułki – w celu zajścia w ciążę – zaobserwowałam nieregularne okresy, krosty, coraz bardziej tłuste włosy…….. Zaszłam w ciążę, od początku byłam pod opieką lekarza, ciąża rozwijała się prawidłowo…. Nie chorowałam w tym okresie na nic….. W 15 tyg. ciąży poroniłam…… Nie wiadomo dlaczego, lekarz powiedział, żebym nie szukała uparcie przyczyny bo skończy się to depresją. Posłuchałam go i nabrałam do tego dystansu.
Dostałam Logest na wyrównanie gosp. hormonalnej. Po ok. ½ roku mogłam odstawić i zrobiłam to.
Włosy musiałam myć codziennie, okresy miałam co 25-36 dni (prawie cały czas „na podpasce”), dostałam trądziku, pełno zaskórników. Lekarz przepisał mi DIANE 35 i się zaczęło wspaniale !!! Cera jak pupa niemowlaka, piękne włosy, płaski (nie wzdęty) brzuszek, troszkę pełniejsze piersi……….. Ale zaznaczył też, że DIANE 35 powinno się brać NIE DŁUŻEJ niż 3 lata. Zaczęłam mieć problemy z trawieniem niektórych potraw (cebulka, czosnek, potrawy smażone, majonez itp.), no i nie chciałam się już faszerować pigułami, więc (po konsultacji z lekarzem i bez żadnych przeciwwskazań) odstawiłam DIANE.

No i się zaczęło! Pierwsze 3 m-ce: okres normalny 2-3 dni, a potem dodatkowo 10 dni plamienia, tłuste włosy, krosty, łojotok taki, że slady na placach zostawały!
Pomyślałam: trochę minie zanim gospodarka hormonalna wróci do normy. Ale jak mi uwypuklił się brzuszek, to mnie to zaniepokoiło. Okazało się, że rosną tam sobie torbiele i lekarz zaproponował mi Yasmin (takie nowe antykoncepcyjne) na to żeby torbiele zniknęły.
Jadłam i źle się czułam (zawroty głowy, mdłości), wytrzymałam 2 cykle. Oczywiście torbiele zniknęły, brzuszek płaski, zniknęły krosty. Z powodu nietolerancji zmieniłam na Cilest (miałam jeszcze 2 cykle brać, z powodu tych torbieli) i okazało się, że organizm przestał go tolerować. Dostałam wysypki.
Lekarz rodzinny, do którego trafiłam aby zbadać „próby wątrobowe” stwierdził, że dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, bąbelki itp. mogą znaczyć to, że nie będę mogła już takich pigułek brać. POMYŚLAŁAM: CO TY MI TU, BRAŁAM I NIC SIĘ NIE DZIAŁO!
Nie brałam nic przez kolejne 6 cykli i znowu: 13 dniowe okresy, rozdrażnienie, tłuszcz wszędzie, i te torbiele! Kurczę! W fazie dojrzewania było lepiej!
Znów musiałam łykać DIANE (po niej torbiele znikały). Łykałam 4 cykle, przecież muszę kiedyś przestać! Zabrnęłam w ślepy zaułek! Zaraz po odstawieniu dostałam Perionorm (krople na zaburzenia hormonalne). Działały przez 1,5 m-ca, wreszcie 6 dniowe okresy!
Teraz już nie działają…….., okres 13-dniowy. Tylko czekać torbieli !!!

Przepraszam, że trochę zanudziłam, ale uważam (o ironio – 6 lat za późno), że środki hormonalne nie są obojętne dla zdrowia. Rozregulowują gospodarkę hormonalną. Silniejszy organizm się „pozbiera”, słabszy – niekoniecznie. To tyle co „widać” na zewnątrz i co da się od razu zauważyć. A jakie jeszcze niespodzianki „zrobiły” mi te pigułki? Dowiem się w przyszłości …..
relinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-19, 13:03   #30
Judytka2
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 576
Dot.: Diane 35 brał ktos?

Te tabletki zniszczyly mi zdrowie i zycie. Zaluje ze nie pozwalam lekarza do sądu za to ze mi je przepisal. Moglam to zrobic. przeszlam pieklo po tych tabletkach. Inaczej sie tego nie da opisac. skutki uboczne identyczne jak w ulotce. W dodatku tak silna depresja ze do dzisiaj mi pozostalo cos w psychice a od tamtego czasu minelo 3 lata.
Judytka2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:16.