yasminelle - wątek zbiorczy!

[coco78]

czy ktoras z was juz zazywa tabletki Yasminelle??
sa to dosc drogie tabletki (ok.38zl) i podobno sie po nich nie tyje (nie zatrzymuja wody w organizmie).
Ja dopiero zaczne je brac, moze ktos sie wypowie jak na nie twoj organizm reaguje?

[green-aria]

Żadna z nas nie ma jeszcze doświadczenia w sprawie tych tabletek,bo dopiero wchodzą na polski rynek.Ale ich poprzedniczką jest Yasmin.Różnica polega jedynie na ilości zawartego w nich estrogenu : Yasmin-0,03 mg
Yasminelle-0,02 mg.Tabletki te faktycznie nie zatrzymują wody w organiżmie,a więc nie tyje się po nich.

[paula78]

Zatrzymywanie wody to nie tycie tylko puchniecie.

[wersta]

yasmin też miały nie zatrzymywać - i w moim przypadku jako jedyne tego dokonały. nie wierzę już w hormonalne cuda po 6 latach łykania piguł i naklejania plastrów.
i tak założę się, że w ulotce w skutkach ubocznych mają wypisaną zmianę wagi.

[green-aria]

Brałam Yasmin przez półtora roku i dla mnie to najlepsza z pigułek ( wcześniej Mercilon,Marvelon i Diane).Diane rzeczywiście poprawiła wygląd mojej cery,ale bardzo przybrałam na wadze i pomimo stosowania diety nie mogłam schudnąc.Kiedy zaczęłam stosować Yasmin schudłam 4 kg w ciągu dwóch miesięcy ,praktycznie bez wysiłku.Ale oczywiście na każdą z nas pigułki działają inaczej.

[Mona83]

Kończę ostatnie opakowanie Yasmin (brałam je przez rok) ale wczoraj dostałam próbkę Yasminelle od mojego lekarza i zamierzam spróbować tych nowych tabletek podobno czuje się po nich tak jakby w ogóle nie zażywało się żadnych leków Yasmin był dla mnie świetny,schudłam po nim 6 kilo, mam świetną cerę, miałam jedynie małe problemy z libido, mam nadzieję, że Yasminelle pomoże mi w tej kwestii Orientowałam się też co do ceny Yasminelle, jest to chyba jedyny ich minus jak narazie, u mnie kosztują 44zł Ich plusem jest też małe, bardzo poręczne opakowanie, o wiele lepsze i poręczniejsze do wyłuskiwania tabletek od Yasmin
Oczywiście podzielę się wrażeniami jak tylko zacznę je brać czyli za jakieś dwa tygodnie

[wersta]

Mona lepiej za 3 miesiące, bo po 2 tyg. to raczej nic się nie dowiesz

[Mona83]

Napisane przez wersta

Mona lepiej za 3 miesiące, bo po 2 tyg. to raczej nic się nie dowiesz

oczywiście nie zamierzałam zdawać relacji po przyjęciu pierwszej tabletki ale po miesiącu może będę już coś wiedzieć

[coco78]

Mona 83, ja tez sie podziele moimi spostrzezeniami ale tak dopiero po miesiacu i czekam na Twoje relacje
pozdrawiam

[malenstwo89]

ja dziś jestem po pierwszej tabletce... no zobaczymy a są one już u Was dostępne w aptekach? ja póki co mam "próbke" od lekarza, w aptece jeszcze nie sprawdzałam ale mam nadzieje, ze nie bedzie problemu

[coco78]

malenstwo 89, u mnie w miescie te tabletki sa juz dostepne a ceny wahaja sie w przedziale od 40-44zl.

[SiSleyS]

Podbijam

Czy któraś z was już bierze od jakiegoś czasu Yasminelle i są jakieś skutki uboczne?

Ja biorę od ok. 6 lat Logest i przyznam, że jak na początku troszkę biust mi się powiększył (to mnie akurat ucieszyło, nigdy nie za wiele) to od pewnego czasu zauważyłam, że pojawił mi się cellulit To mozliwe że od tych tabletek

Wiem, że kilka z was skarżyło się na Logest, ale jednak efekty działania nie zawsze są widoczne zaraz np. po 5 miesiącach czy roku. Jestem zła bo uprawiam sport i nigdy przenigdy nie miałam cellulitu! Przyznam też, że po roku od brania waga trochę się zwiększyła, ale jestem szczupła więc problemem to nie było.

Szkoda, że tak mało dziewczyn używa Logest- chciałabym wiedzieć jak Wy go znosicie, ale szukałam i niewiele tego było

Chcę iść z tym problemem do ginekologa, myślę że czas zmienić te tabletki, ale jestem ciekawa jak wy znosicie Yasminelle?

[bacha]

znalazłam właśnie dzisiaj aptekę, gdzie yasminelle kosztuje 39 zł

[klajdla]

Ja je biore raptem 2 dzien i jak na razie wszystko jest wporzadku Oczywiscie wiem, ze to zdecydowanie za krotko aby stwierdzic cos konkretnego o tych tabletkach, wiec wypowiem sie jeszcze raz za jakis czas

[SiSleyS]

Napisane przez bacha

znalazłam właśnie dzisiaj aptekę, gdzie yasminelle kosztuje 39 zł

To bardzo tanio moje logest kosztują około 38-40zł więc Yasminelle 45zł to nie jest większa róznica...

Napisane przez klajdla

Ja je biore raptem 2 dzien i jak na razie wszystko jest wporzadku Oczywiscie wiem, ze to zdecydowanie za krotko aby stwierdzic cos konkretnego o tych tabletkach, wiec wypowiem sie jeszcze raz za jakis czas

To czekam na dalsze wrażenia, bo sama wybieram się niedługo do ginekologa po nie.

[AaniaA]

jesli yasmin ma 0,03 mg ilosci estrogenu, a yasminelle 0,02 mg to powiedzcie mi ktora z tych pigulek bedzie lepiej dzialac na zahamowanie tradziku? jest to dla mnie zmora i nic mi nie pomaga , wiec postanowilam, ze zdecyduje sie na antykoncepcje doustna, moze pomoze, oby .

[SiSleyS]

moim zdaniem te które mają więcej estrogenu...

[Dotamm]

aha

[coco78]

Wiec dzisiaj po 1 opakowaniu mam 7 dniowa przerwe i czekam na okres. Podobno nie trzeba go sie spodziewac od razu, moze to byc w 2-4 dniu. A Wy dziewczyny jak macie?
P.S. gdzie kupic w Krakowie najtaniej Yasminelle, podobno juz sa od 32,90zl?
Wy mialyscie opakowanie gratis od gineko czy tez kupowalyscie?

[malutka 166]

ja kupuję jasmin za 35, 70 więc chyba bardzo tanio jak na nie..jasmin mi tak trzyma wagę ze za nic nie moge przytyc a bardzo chce..waże 50 kg, a chcę tak z 52-54..ale nie mam po nich żadnych skutków ubocznych więc nie zmienię..poza tym nie wiem jak to wygląda przy spadku dawki hormonu z 0,03 na 0,02? yasminelle jest droższe i nie przepłacę, monapoza tym jasmin też nie czuję że biorę narazie..ale jak ktoś zaczyna brac tabsy to może lepiej od niższych dawek, nastolatkom wiem że trzeba mniejsze (zaleca się), mi etż gin chciał dac novynette 0,02 ale ze względu na okropnie bolące piersi dostałam jasmin i jest super..biorę od ponad pół roku i jest dobrze.ale wiem że jest polecany dla starszych dziewczyn, ale mam 21 lat to chyba sie mieszcze

[malutka 166]

coco 78 ja mam przerwę początek w czwartek a okres we wtorek następnego tygodnia, niemal zawsze co do godziny (!) bajer nie? poza tym okres może wcale nie wystąpic lub tylko plamienie, nawet na broszurce jasminu jest rysuek że się zaczyna przerwa , a dopiero w jej 3 dniu jest okres, ale to różnie bywa..jak dla mnie nieważne kiedy jest byle był i ważne że nie boli

[aga_u]

Hej Dziewczynki! Ja zaczynam swój debiut antykoncepcyjny w połowie miesiąca.. narazie mnie to nic nie będzie kosztować (dostałam próbkę)... no poza wizytą u lekarza bo tą załatwiłam prywatnie.. nie mam ochoty czekać do listopada na kolejkę poza tym musiałam się skonsultować bo niedawno miałam zapalenie pęcherza i moja rodzinna pani doktor mi tak doradziła.. mam tylko jeden problem od ok. miesiąca biorę Vita buerlecithin (środek wzmacniający - naturalna lecytyna + witaminy) bo powiedzmy sobie szczerze przez tą zimowo-jesienną pogodę byłam jakaś blada i nie do życia więc moje Kochanie postanowiło to zmienić i na walentynki dostałam 3 pudełka tej Vity... tylko nie wiem czy mogę je brać razem z pigułkami.. bo chyba ze stresu (pierwszy raz) zapomniałam zapytać mojej ginekolog.. więc może Wy Dziewczyny coś doradzicie...

[SiSleyS]

Napisane przez aga_u

Hej Dziewczynki! Ja zaczynam swój debiut antykoncepcyjny w połowie miesiąca.. narazie mnie to nic nie będzie kosztować (dostałam próbkę)... no poza wizytą u lekarza bo tą załatwiłam prywatnie.. nie mam ochoty czekać do listopada na kolejkę poza tym musiałam się skonsultować bo niedawno miałam zapalenie pęcherza i moja rodzinna pani doktor mi tak doradziła.. mam tylko jeden problem od ok. miesiąca biorę Vita buerlecithin (środek wzmacniający - naturalna lecytyna + witaminy) bo powiedzmy sobie szczerze przez tą zimowo-jesienną pogodę byłam jakaś blada i nie do życia więc moje Kochanie postanowiło to zmienić i na walentynki dostałam 3 pudełka tej Vity... tylko nie wiem czy mogę je brać razem z pigułkami.. bo chyba ze stresu (pierwszy raz) zapomniałam zapytać mojej ginekolog.. więc może Wy Dziewczyny coś doradzicie...

Oczywiście, ze możesz to brać- a w ulotkach dołączanych do opakowania pigułek i tych witamin z lecytyną jest na pewno napisane co powoduje interakcje.

Sama brałam Vita Buerlacithin, on nie jest na receptę- normalna lecytyna i witaminy po prostu.

Można łączyć jedno z drugim...

[czarnydiament]

Napisane przez AaniaA

jesli yasmin ma 0,03 mg ilosci estrogenu, a yasminelle 0,02 mg to powiedzcie mi ktora z tych pigulek bedzie lepiej dzialac na zahamowanie tradziku? jest to dla mnie zmora i nic mi nie pomaga , wiec postanowilam, ze zdecyduje sie na antykoncepcje doustna, moze pomoze, oby .

za dzialanie antyandrogenne odpowiada drospirenon wiec i yasmin i yasminelle podziala na tradzik

[AaniaA]

Napisane przez czarnydiament

za dzialanie antyandrogenne odpowiada drospirenon wiec i yasmin i yasminelle podziala na tradzik

dziekuje .

[klajdla]

No to tak jak obiecywalam odzywam sie po dluzszym braniu Yasminelle Jutro wlasnie biore ostatnia tabletke z opakowania. Sa to moje pierwsze tabletki anty (w ogole pierwsze opakowanie) i powiem szczerze, ze jestem bardzo zadowolona Zadnych plamien (mimo, iz slyszalam ze przy pierwszych tabletkach to sie zdarza czesto), zadnego spadku libido (a nawet mam wieksza chrapke na male co nie co) no i zadnych jakis takich humorkow A do plusow mozna zaliczyc jeszcze to, ze troche piersi mi po nich urosly co akurat niezmiernie mnie cieszy Wiec generalnie tabletki sa jak dla mojego organizmu swietne Jednak bede chyba zmuszona zmienic je na inne, poniewaz sa stosunkowo drogie (ok 40zl) Ale mysle, ze gdy bede mogla sobie w przyszlosci pozwolic na taki comiesieczny zakup to na pewno do nich wroce

[SiSleyS]

Napisane przez klajdla

No to tak jak obiecywalam odzywam sie po dluzszym braniu Yasminelle Jutro wlasnie biore ostatnia tabletke z opakowania. Sa to moje pierwsze tabletki anty (w ogole pierwsze opakowanie) i powiem szczerze, ze jestem bardzo zadowolona Zadnych plamien (mimo, iz slyszalam ze przy pierwszych tabletkach to sie zdarza czesto), zadnego spadku libido (a nawet mam wieksza chrapke na male co nie co) no i zadnych jakis takich humorkow A do plusow mozna zaliczyc jeszcze to, ze troche piersi mi po nich urosly co akurat niezmiernie mnie cieszy Wiec generalnie tabletki sa jak dla mojego organizmu swietne Jednak bede chyba zmuszona zmienic je na inne, poniewaz sa stosunkowo drogie (ok 40zl) Ale mysle, ze gdy bede mogla sobie w przyszlosci pozwolic na taki comiesieczny zakup to na pewno do nich wroce

No cóż, ja niestety jestem już po decyzji całkowitego odstawienia tabletek

Jak zaczęłam je brać, 6 lat temu, też tak samo byłam pozytywnie nastawiona jak Ty.

Teraz po 6 latach nie mam już zamiaru się więcej truć
Za dużo szkód narobiły

Szkoda....

[Mona83]

Skończyłam pierwsze opakowanie Yasminelle i czekam na okres...jutro będzie czwarty dzień przerwy więc mam nadzieję, że w końcu się pojawi...
Co do efektów to nie wiem czy mogę się wypowiadać po pierwszym opakowaniu bo nie wiem czy to napewno sprawka tabletek, ale obserwuję dokładnie swój organizm i zmiany, które zauważyłam to lepsze nawilżenie i zwiększona "wydzielina" z pochwy no i minus: parę razy dopadły mnie migreny co wcześniej się nie pojawiało...ale moje zdanie nie będzie chyba jeszcze zbyt miarodajne, więc prosze się nie sugerować....

Czy naprawdę tak mało kobiet stosuje te tabletki??? Wypowiedzcie się jak jest u Was!!!!!

[coco78]

Hej Mona,
ja tylko jedno opakowanie spróbowałam i przejdę na plastry żeby codziennie się nie faszerować tabletkami.
Co do okresu to miałam w 4 dniu i trwał 3 dni(poprostu super), plamienia miałam tak jak kiedyś ale być może to przechodzi.
Przed okresem miałam straszne bóle głowy(duży minus) i byłam senna, mogłabym całe dnie przespać i obrzmiałe piersi.
Narazie to tyle, pa

[SiSleyS]

Napisane przez coco78

Hej Mona,
ja tylko jedno opakowanie spróbowałam i przejdę na plastry żeby codziennie się nie faszerować tabletkami.
Co do okresu to miałam w 4 dniu i trwał 3 dni(poprostu super), plamienia miałam tak jak kiedyś ale być może to przechodzi.
Przed okresem miałam straszne bóle głowy(duży minus) i byłam senna, mogłabym całe dnie przespać i obrzmiałe piersi.
Narazie to tyle, pa

jesteś pewna tych plastrów?
bo dziewczyny pisały, że są strasznie niewygodne w używaniu