2007-03-21, 20:56 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Burczenie
hej
problem moj jest taki: przewaznie jem tyle zeby nie byc glodna. nie lubie sie przejadac i jem tylko tyle ile potrzebuje. sniadanie jadam przewaznie kolo 7.30 bo o 8 zaczynam wyklady i co....? juz w polowie 1 wykladu czuje jak zaraz zacznie mi burczec w brzuchu!! a nie mija nawet 2 godziny od sniadania. i nie ma znaczenia ile go zjem :/ czy 3 czy 5 kromek najczesniej jest tak ze sniadanie zdaze wydalic jeszcze przed wyjsciem z domu ;/ kiedy wyklady zaczynam o 13.oo to najpierw o 8.oo zjadam sniadanie...potem ( mimo iz nie jestem glodna! ) okolo 12 zjadam obiad ! a i tak o 15 czuje na wykladzie ze zaraz mi burknie!. to jest straszne. bo tak naprawde nie czuje uczucia glodu! nie wiem za bardzo skad sa te dzwieki i o co moj organimz sie upomina... no i poradzcie cos czym najkorzystkiej mozna sie zapchac... ostatnio na wykladach zaczelam popijac wode niegazowaną zeby uspokoic moj brzuch. ale takie lyczki wody to tez nie na zbyt dlugo wystarczają. poradzcie...
__________________
|
2007-03-22, 15:07 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: problem- Burczenia
Jejku, myslałam, ze tylko ja tak mam
Mam dokładnie tak samo- zjem rano dużo, sycącej owsianki, po dwóch lekcjach już mi burczy, wiec jem kanpkę. Za dwie lekcje znów. Czasami ratuje sie wodą, jabłkiem, Kubuś też pomga. Ale irytuje mnie to, bo na prawde nie jem mało. Ale ostatnio to juz w ogóle mam przegięcie. Jakoś to mi sie coraz bardziej nasila Dzisiaj po godzinie od zjedzenia kanpki, juz mi burczało!(kanapki nie nią małe) Zjadłam jabko i dalej. Nie wiem od czego. Może, któś nam doradzi, pozdrawiam
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
2007-03-22, 18:40 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: problem- Burczenia
ojj ja tez tak mam tylko nie az tak czesto no ale niestety przeszkadza to bardzo i momentami jest irytujace, np cisza na sali a mi w brzuchu burczy
__________________
zapraszam na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=725984 |
2007-03-22, 20:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: problem- Burczenia
pozostaje czekac az ktos mądry cos sie wypowie... przegladlam sklady suszonych owocow czy by sie nimi nie zapychac ale one sa dosc kaloryczne ;/ tzn taka cala paczka to ok 200-300 kcal a taka paczka to pewnie by mi starczyla na....1 wyklad ;/
__________________
|
2007-03-22, 20:24 | #5 |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: problem- Burczenia
i ja tez mam ten problem
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
2007-03-22, 20:53 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
|
Dot.: problem- Burczenia
i ja takze mam ten problem tyle ze u mnie nasila sie to jak klade sie do lozka, jak mnie to denerwuje i wiem ze to napewno nie z glodu. Jaja moze byc tego przyczna??
__________________
watek kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141 Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku. /Antoine de Saint-Exupéry/ |
2007-03-23, 05:42 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: problem- Burczenia
Dziewczyny ze mną jest tak samo
Nawet jak zjem sycące śniadanie to mi burczy w brzuchu, nie rozumie... A jak jestem w domu to mogę nawet nie jeść śniadania i nic- w brzuchu nie burczy. Zauważyłam, że mi się tak dzieje tylko na takich wykładach które mnie nudzą. Nie lubię tego ;( |
2007-03-23, 11:49 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 121
|
Dot.: problem- Burczenia
Też tak mam :/ i zdaje mi sie, że to troche w psychice leży bo jak sobie na lekcji o tym przypomne to odrazu zaczyna burczeć :| chociaż z drugiej strony od czegos to musiało sie zacząć...
__________________
Style always wins out in the end... _________________________ ________ "Czasem nie wszystko da się kontrolować..." |
2007-03-29, 19:22 | #9 |
BAN stały
|
Dot.: problem- Burczenia
też to mam babeczki....
zauważyłam, że jak chodzę w biodrówkach gdzie stan jest nisko i nic nie uciska wyżej brzuszka to nie burczy tak szybko jak przyciska się żołądek to zaraz burczy (przy wyższych jeansach bankowo szybko). jak burczy popijam coca-cole light-zapycha.. pomaga na chwile (wiem, że nie zdrowe). woda gazowana- pomaga mniej, a niegazowana tylko na moment. jabłka itp. mi nie pomagają.. jakoś zaraz to samo jest myślę, że to też sprawa psychiki, że burczy, bo o tym myslimy >żeby tylko nie burczało< to także myslenie o jedzeniu...(w domu może burczeć, więc się tym nie stresujemy. jak gadam albo mnie coś zainteresuje to nie burczy hehe- i jak nie siedze wyprostowana tylko tak trochę "leże" na stołku -pozycja "full luzik" to też jakoś mniej burczy... hehe- jakbyście miały jakieś pomysły to piszcie ) |
2007-03-31, 19:19 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: problem- Burczenia
Tyle z nas tak ma, a nikt nie wiem jak temu zaradzić...
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
2007-04-01, 17:03 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
|
Dot.: problem- Burczenia
Ja mam identyczny problem... To naprawdę jest krępujące, zwłaszcza jak w sali jest cisza . Mam jednak na to swój sprawdzony sposób żeby troszkę wyciszyć to burczenie. Otóż gdy czuję, że zbliża się "atak" wciągam brzuch Naprawdę pomaga! Ale czasem nie zdążę i niestety wszystkie głowy obracają się w moją stronę i chichoczą...
|
2007-04-02, 18:36 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 1 088
|
Dot.: problem- Burczenia
Od czasu kiedy na śniadania jadam musli,z otrębami granulowanymi to trochę dłużej jestem najedzona...no,może nie najedzona,tylko dłuzej nie burczy mi w zołądku,sniadanie zjaam przed 7,potem ide do szkoły bardzo szybko przez ok.20 min więc zużywam duzo energii,ale i tak do około 3 lekcji jest w miare.
Za to na 7,8 lekcji w ławce już czuję że zaraz ten sok zołądkowy mi sie przeleje...Jak patrzę na dziewczyny zajadające sie białymi bułami z grubą warstwą masła i szynki,no to pewnie że bym sie rzuciła na to ich jedzenie,chociaż często te dziewczyny mają już nadwagę przynajmniej,a ja wiem o co gram;-) |
2007-04-02, 18:39 | #13 | |
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
|
Dot.: problem- Burczenia
Cytat:
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
2007-06-30, 23:45 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 27
|
Nieznośne burczenie....
Mam problem. Już od bardzo dawna dość nieznośnie i co najgorsze - głośno, burczy mi w brzuchu. Nieważne czy jestem głodna, czy jestem po jedzeniu, czy też między posiłkami. Mój żołądek bardzo głośno pracuje praktycznie cały czas. Szczególnie uciążliwe jest to gdy idę spać i kładę się prosto na plecach. Wtedy z mojego brzucha dochodzi istny bulgot :/ Jest to cholernie denerwujące, dręczące i kłopotliwe... mam problem z pójściem do kina, czy wogóle gdzieś gdzie panuje cisza, a nawet z nocowaniem z kims w jednym pokoju... jestem ciągle spięta, zestresowana i zawstydzona. Nie znam ludzi, którzy mają taki sam problem... owszem, każdemu czasem burczy w brzuchu i jest to normalne, ale to co się dzieje z moim brzuchem to już przesada. To ciągłe burczenie sprawia, że nie czuję się pewnie i komfortowo w żadnej sytuacji...
Dodam, że odżywiam się dość racjonalnie, jem małe posiłki, nie opijam się wodą gazowaną... Czy jest jakis sposób na zwalczenie tej 'dolegliwości'? Z góry przepraszam, gdyż dopiero teraz zauważyłam iż już były podobne tematy.... jednak to, że nie tylko ja tak mam, wcale mnie nie pociesza... nikt w tamtych tematach nie umiał powiedziec jak temu zapobieć :/ |
2007-07-01, 09:28 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 481
|
Dot.: problem- Burczenia
Cytat:
__________________
GORĄCE!!! POSZUKIWANIA SWETERKA Z
~H&M~ (wraz z RAINBOW) BŁAGAM,POMÓŻCIE!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=200509 |
|
2007-07-01, 10:04 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 956
|
Dot.: problem- Burczenia
Nie wiem, czy Wam to pomoże, ale mnie tego typu dolegliwości nigdy nie dopadają, odkąd po każdym posiłku piję dużą szklankę zielonej herbaty.
__________________
Szanuj swoich adresatów. |
2007-07-01, 10:39 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Z fotela;)
Wiadomości: 148
|
Dot.: Burczenie
Skąd ja to znam... Eh.
Siedzę z moim TŻ sam na sam i nagle ,,bruuuuuuuuuuuum'' [ hahaha, wlasnei taki dżwięk hahah]. Niby śmiesznie, a mi tak głupio.
__________________
Największą chlubą nie jest to aby się nie potknąć, ale to aby po każdym upadku dźwignąć się i stanąć na nogi. |
2007-07-01, 13:39 | #18 |
Zadomowienie
|
Dot.: Burczenie
Hm,również bardzo,bardzo szybko po posiłku mam pusto w żołądku - w usmie u mnie jest na odwrót,czuję głód,'puste dno',ale nie występują żadne odgłosy.
Jednak nie obstawiałbym na to,że trzeba żołądek zapchać,bo może nie o to chodzi.Może wasze żołądki wydzielają za dużo soków?Przez co może macie szybszy metabolizm lub soki są w zbyt dużej ilości i się przelewają oddając takie odgłosy(jeżeli dodatkowomacie zgage,to obstaiałbym właśnie nadmiar soków w żołądeczku).Ja miałam za dużo kwasu solnego(o ile dobrze pamiętam?)co mnie strasznie bolało po posiłkach,pani doktór przepisała mi tabletki i pomogło. Do lekarza dziouchy!(ale luknijcie na to,co wam przepisze,bo wiecie,różnie bywa) |
2007-07-01, 18:48 | #19 |
Przyczajenie
|
Dot.: Burczenie
witam, tez tak czase mam ale zazwyczaj sie zapcham kubusiem lub pysiem i jest dobrze przez pare godzin z tego co mi wiadomo to mozg wola o jeść i najlepiej go oszukac przez picie albo zjedzenia czegos z duża ilościa błonnika jeżeli przytyc nie chce typu banan poczytaj sobie na ten temat cos wiecej pzdr
|
2007-07-01, 23:18 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 203
|
Dot.: Burczenie
Też tak myślę i też mnie coś takiego czasem dopada. Najczęściej jest to spowodowane najzwyczajniejszą nudą! Kiedy mam masę zajęć i nie wiem w co pierwsze ręce włożyć, to nawet mój brzuch nie myśli o tym, to znaczy nawet mój mózg nie myśli o jedzeniu. Natomiast gdy idę do szkoły i mam jakąś beznadziejnie nudną lekcję, to od razu na przerwie czuję się głodna i pałaszuję kanapkę lub coś, bo normanie czuję się głodna :/ okropne to jest.
A co pomaga? NIE MYŚLEĆ O GŁODZIE (najczęściej urojonym) pomocne są owocki (jabłka, banany, mandarynki) kalafior ^^ (uwielbiam "skubać" surowego kalafiora) pysie, kubusie wszystkie posiłki jeść wolno, przeżuwać je dokładnie, przerywać na chwilę, żeby do mózgu dokładnie dotarło to, że jesteśmy najedzone |
2007-07-02, 08:51 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: Burczenie
Drogie dziewczynki Burczenie w brzuchu związane jest z przemieszczaniem się znajdujących się w jelitach gazów. Zwiększona ilość gazów powstaje, gdy ktoś spożywa pewne pokarmy – znane jest działanie w tym względzie cebuli, fasoli czy grochu, ale nie każdy wie, że ilość gazów może ulegać zwiększeniu u osób odżywiających się duża ilością batonów oraz innych słodyczy. Zwiększenie gazów może również wystąpić u osób, które dużo mówią podczas jedzenia lub szybko jedzą – dochodzi w takich przypadkach do mimowolnego połykania powietrza. Rada na zmniejszenie burczenia jest następująca – jeść powoli, w miarę możliwości ograniczać rozmowę, unikać słodyczy, spożywać dużo warzyw i owoców. Spożywanie warzyw i owoców zwiększa ilość błonnika w przewodzie pokarmowym, a to z kolei daje lepsze wypełnienie treścią pokarmowa i chroni przed występowaniem gazów.
Jesli jednak oprocz burczenia zaowazacie jeszcze jakies inne dolegliwosci, takie jak, oddawanie gazow, wzdecia, zatwardzenie to moze to byc choroba jelit. Sa tez ksiazki poswiecone temu problemowi, wklejam link. http://www.mareno.pl/prod/MIDN/83-7423-314-1
__________________
Ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko, tylko nie w prawdę. |
2007-07-02, 11:29 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 883
|
Dot.: Burczenie
mam tak samo tylko, ze mi nie glupio bo mojemu Ł. tez tak burczy ciagle raz jemu raz mi, albo razem
__________________
"Prawdziwy przyjaciel to podwójne szczęście, prawdziwy przyjaciel to połowa cierpień" ... hmm |
2007-07-06, 21:51 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: east coast
Wiadomości: 444
|
Dot.: problem- Burczenia
zielona herbatka dobra na wszystko
__________________
Naku Penda Piya-Naku Taka Piya-Mpenziwe |
2007-07-07, 23:35 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: problem- Burczenia
ja biorę wtedy espumisan i jest ok
__________________
|
2007-08-30, 19:59 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 111
|
Dot.: Burczenie
a probowalyscie pic duzo wody niegazowanej?
__________________
100 dni bez: - ciastek, -czekolady, -cukierkow, -lodow, -chipsow, -chrupek kukurydzianych, -batonow, lizakow -dzemow -jogurtow owocowych, serkow homogenizowanych -cukru -krakersow, paluszkow, herbatnikow -ciast, tortow -sokow slodzonych cukrem -fast foodow -paczkow, drozdzowek, rogalikow |
2007-08-30, 21:53 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 926
|
Dot.: Burczenie
Guma do zucia, cukierki mietowe (ja uzywam takich malutkich nowych mentosów bezcukrowych w takim smiesznym opakowaniu).
No a jak burczy a nie mam nic pod reka to bardzo napinam miesnie brzucha albo rekami nawet naciskam najmocniej jak sie da. |
2007-09-11, 09:51 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Burczenie
Hej ja z tym walcze od kilku lat. Najgorsze te przelewania w nocy, bo normalnie wyspać sie nie można. Poszłam nawet do lekarza i nadawała mi tyle leków, że było jeszcze gorzej. Pól nocy nie spałam i z łóżka rano nie mogłam wstać tak mi było nieodbrze. I ogólenie takie miałam sensacje, ze nie chciałabym jeszcze raz przez to przechodzić. Dopiero wizyta u gastrologa mi pomogła ale nie do końca. Proawdopodobnie wdało się jakieś zapalenie. Miałam przepisane leki na hamowanie wydzielania soku żoładkowego. Ponadto piłam gastrosanfix. Unikam czarnej herbaty, kawy. Pije pół godziny po jedzeniu i pół przed. Wazna jest ilosc wypitych płynów. Polecam bakterie kawsu mlekowego. Dostępne są w aptece bez recepty ( Fisioflor). Podobno witamina B wpływa na trawienie. Piłam siemie lniane ( ochrona układu pokarmowego ). Od ok 3 miesiecy biorę 3 razy dziennie OMEGA-3 i a od 1 miesiaca minerały koloidalne. Jest lepiej
|
2007-09-15, 13:00 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Durów
Wiadomości: 292
|
Dot.: Burczenie
Ja wlasnie chce kupic ten Fisioflor. Moze pomoze ale nie bylo go w aptece. musze popytac w innych. Jestem ciekawa czy to likwiduje problem
|
2007-09-23, 15:40 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Burczenie
Ja na szczęscie znalazłam aptekę, która to posiada Ale możesz popytać czy nie zamówią spacjalnie dla ciebie bo u mnie można o ile w hurtowni jest. Cena ok 15 zł 10 kapsułek. Polecam go gdyż w jego skład wchodza różne rodzaje bakterii. A najważniejsze , że mają Lactobacillus plantarum, kótre może pomagać przy zespole jelita wrażliwego oraz pomaga zwalczać Herycobacter pyroli. Dobre porównanie preparatów znajdziesz tutaj http://www.naturalnamedycyna.pl/inde...sk=view&id=249#
|
2007-09-23, 18:16 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 085
|
Dot.: Burczenie
Znalazłam nowy sposób, gdy nic zupełnie juz nie pomaga.
Już któraś z Was to wyżej napisała, że gdy bardzo burczy można z całrj siły spiąć mięśnie brzucha i wtedy prawie nic nie słychac Innego rozwiazania jeszcze nie znalazłam
__________________
gdy chcę się napić to piję
a kiedy senna to leżę świętem radości jest życie kiedy chcę grzeszyć to grzeszę |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:19.