Półfabrykaty (bigle, przekładki, łańcuszki, kółeczka) samodzielnie robione z drutu.

[eklerka]

Temat wątku dałam bardziej ogólny, żeby inni też mogli wpisywać swoje pytania dotyczące części biżuterii robionej samodzielnie z drutu.

Chodzi mi o takie: Bez tytułu.JPGkółeczka. Macie jakiś patent, żeby krawędź cięcia była tak równa, jak na zdjęciu? Bez sensu płacić 45gr za sztukę, (zwłaszcza, jak chce się z kółeczek stworzyć "łańcuszek" ), robić zamówienie i jechać przez pół miasta dla kółeczek, skoro można je zrobić samemu. Ani szczypcami tnącymi, ani cążkami nie wychodzi mi tak gładka krawędź. Tak jakby narzędzia nie tylko cięły, ale również lekko gniotły drut. Przy kolczykach zawsze mogę opłiłować pilnikiem - w biglach zawsze tak robię, ale kółeczka... W nich bardzo widać, że nie są "kupne" :/ Macie jakąś radę?

[Tońka]

Ja robię nieco większe oczka, i potem ściskam kółko, żeby te spłaszczenia zaszły na siebie - nie dość, że prawie tego nie widać, to, że tak to ujmę, dwie "warstwy" drutu są dodatkowym zabezpieczeniem.

[eklerka]

Rozumiem, że chodzi Ci o takie: sprezynki.jpg"sprężynki". To może być rozwiazanie np. w kolczykach, ale gdybym chciała zrobić łańcuszek do bransoletki, czy naszyjnika, to już potrzebuje pojedyncze "ogniwka".
Dzięki

[Tońka]

Nie chodzi o to. Ja mówię właśnie o pojedynczych kółkach o których mówiłaś - robię je nieco większe i te spłaszczenia, które pojawiają się przy cięciu nakładam na siebie.

[eklerka]

No, to jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Wychodzą Ci te kółeczka idealnie okrągłe?

[Kasia83]

To kółeczka zrobione przeze mnie na norlmalnych okrągłych szczypcach. Ucinam drucik nożyczkami-krawędzie są prawie płaskie Te są zrobione z drucika 0,6 lub 0,8.

[eklerka]

Nożyczkami? Próbowałam szczypcami tnącymi i cążkami, ale o nożyczkach nie pomyślałam

[Kasia83]

Szczerze mówiąc to od początku mojego tworzenia tnę drut nożyczkami

[eklerka]

Spróbuję. Dzięki. Wiedziałam, że na Was dziewczyny można liczyć

[Tońka]

Robię na szczypcach, bo potrzebuję zazwyczaj tylko 2 sztuk. Jakbym robiła więcej, to skręcałabym na tym czymś z Empiku.
Ja z nożyczek zrezygnowałam - czasem, jak się w pośpiechu źle złapało, to się obsuwały i niszczyły drut.

[Viris]

Mi się wydaje że to jest zrobione szlifierką, są takie specjalne tarcze które byłyby w stanie równo i ładnie przyciąć drut.

Ja takie kółeczka robiłam kiedyś zaraz po kupnie nowych, ostrych szczypiec. Teraz nie są juz takie ostre i takie ładne by nie wyszły.

[eklerka]

Jakie urządzenie z empiku?
Jakbym miała szlifierke pożyczać, to bym musiała sobie zapas tych kółek narobić, żeby mi się opłacało w to bawić 45groszy mi się wydaje mniej drogo, gdy pomyślę o szlifierce.

Przemyślałam te nożyczki i chyba jednak musiałabym wtedy pojedynczo kółeczka robić, a to bez sensu.

Widzę, ze wszyscy na wizau juz wrapuja, a ja tu o kółka pytam

[Tońka]

Eklerka, to do robienia sprężynek - kiedyś zdjęcie pokazywałam.

[Justin_14]

Napisane przez eklerka

Jakie urządzenie z empiku?
Jakbym miała szlifierke pożyczać, to bym musiała sobie zapas tych kółek narobić, żeby mi się opłacało w to bawić 45groszy mi się wydaje mniej drogo, gdy pomyślę o szlifierce.

Przemyślałam te nożyczki i chyba jednak musiałabym wtedy pojedynczo kółeczka robić, a to bez sensu.

Widzę, ze wszyscy na wizau juz wrapuja, a ja tu o kółka pytam

taki pręt, na którym się równo zwija drut, była już o tym mowa, Tońka opowiadała.

No cóż, nożyczki mają wady i zalety, ale myślę, ze lepiej troszkę posiedzieć, niż wydać na 10 szt głupich kółeczek 4,50zł

[eklerka]

Napisane przez Justin_14

taki pręt, na którym się równo zwija drut, była już o tym mowa, Tońka opowiadała.

No cóż, nożyczki mają wady i zalety, ale myślę, ze lepiej troszkę posiedzieć, niż wydać na 10 szt głupich kółeczek 4,50zł

Znalazłam. Chodzi o to? Mi by się nie przydało, bo mam na czym zawijać. Problem tylko w cięciu.

[Kasia83]

Ja robie pojedynczo - może dlatego, że mam mnóstwo cierpliwości

[JoannM]

Zauwazcie ze jak tniecie drut szczypcami to mozna to zrobic dwojako, bo jak przetniecie drut to widzicie ze konce obu przecietych drutow sa rozne, ciezko to dosyc wytlumaczyc, ale z jednej strony szczypce tna bardziej tak jak na tym pierwszym zdjeciu eklerki, a z drugiej wlasnie bardziej splaszczaja drut. Przynajmniej ja zauwazylam taka roznice ale nie wiem czy wyjda az tak idealne jak na zdjeciu

[Maggie_90]

Dziewczyny, pytanie banalne , ale męczę się już od dłuższego czasu... Jak zrobić równiutkiego ślimaczka, o takich gabarytach jak na zdjęciu ( ) ? I problemem jest to, że jak robię ślimaka to nie potrafię zrobić tak, aby między kolejnymi... Hmmm... częściami pozostawała wolna przestrzeń. Chciałabym je wyorzystać do wire- wrappu, a nie umiem zrobić <ryczy>

Może jest jakiś patent?

[ggagatka]

Jesli w te odstepu miedzy kolejnym zawinieciem zmieszcza Ci sie okragle szczypce, to wydaje mi sie ze trzeba zlapac drut z obu stron,minimalnie przyginac i przesuwac sie tez malenkimi kroczkami dalej. Mi w ten sposob zazwyczaj robi sie zawijas o mniejszym promieniu niz chcialam, ale wtedy tylko lekko odgiac i wszystko super wyglada. Ciekawe czy cokolwiek z tego zrozumialas... :/

[Maggie_90]

Niestety nie. Szkoda . Mogłam się urodzić bardziej rozumna

[Aeterna]

Pomysł Tońki jest ciekawy, skoro prawie tego nie widać.

Nie znam metody robienia kółeczek, by robić je 'szybkim hurtem' , nie po 1 sztuce.

Zamiast cążek, nożyczek, i szczypiec, kupiłam w kiosku małe obcinaczki do paznokci. I jestem z nich najbardziej zadowolona, bo drut na końcu mam gładki.
http://www.allegro.pl/item179145832_..._male_168.html
A 45 gr za kółeczko, to faktycznie, drogo.


Maggie, na wyczucie.

Kształtujesz drut tą średnią (do najgrubszej) częścią szczypiec, zależy, jaką chcesz przestrzeń uzyskać; tak, jakbyś chciała go owinąć na bardzo cienkim palcu i pomiędzy bardzo cienkimi palcami.
Po prostu go 'profilujesz'; przesuwając, delikatnie kształtujesz.

[monius9]

cążki do paznokci naprawdę lepiej ścinają drut niż te tnące szczypce :p a jeżeli chodzi o bardzo równą krawędź to cienkie paseczki papieru ściernego lub dobry, metalowy pilnik do paznokci i piłujemy

[ggagatka]

No to jeszcze raz, tym razem z mala pomoca Zaczynam od srodka, czyli najmniejszej srednicy, robie niedomkniety loopik i chwytam szczypcami drucik tak jak bym chciala robic scislego slimaczka, tylko troszke dalej zeby wlasnie zostaly te dziury i zaginam przesuwajac sie malymi kroczkami zeby nie powstalu takie ostre zagiecia a tylko lagodne luki. Chyba znowu pomieszalam :/

[aniielica]

Eklerko, te kółeczka robi się tak: nawijasz drut na np drut do robienia swetrów. Jak jest nawinięty, przepiłowuje się go brzeszczotem i tyle Wtedy kółka są równe, mają gładkie i proste brzegi. I to jest sposób jubilerski

[aniielica]

Napisane przez ggagatka

No to jeszcze raz, tym razem z mala pomoca Zaczynam od srodka, czyli najmniejszej srednicy, robie niedomkniety loopik i chwytam szczypcami drucik tak jak bym chciala robic scislego slimaczka, tylko troszke dalej zeby wlasnie zostaly te dziury i zaginam przesuwajac sie malymi kroczkami zeby nie powstalu takie ostre zagiecia a tylko lagodne luki. Chyba znowu pomieszalam :/

we wrappingu nie da się robić ślimaka szczypcami, bo wtedy cieńszy drut się kaleczy i przesuwa. Ja formuję ślimaki ręcznie

[Aeterna]

Napisane przez aniielica

Eklerko, te kółeczka robi się tak: nawijasz drut na np drut do robienia swetrów. Jak jest nawinięty, przepiłowuje się go brzeszczotem i tyle Wtedy kółka są równe, mają gładkie i proste brzegi. I to jest sposób jubilerski

O, ła, fajny - a nie zniszczy(my )/się brzeszczotem kółek?
Kurczę, aż spróbuję, co mi z tego wyjdzie.

[ggagatka]

Napisane przez aniielica

we wrappingu nie da się robić ślimaka szczypcami, bo wtedy cieńszy drut się kaleczy i przesuwa. Ja formuję ślimaki ręcznie

Troche sobie nie wyobrazam... A jesli masz srucik 0.8 i odstepy miedzy nastepnymi promieniami niewielkie? No moze i sie da...

[aniielica]

jak masz ostry i drobny brzeszczot to spróbuj

[aniielica]

Zobacz na moje wrapy- wszystkie ślimaki są robione ręcznie. Drut 0,8 albo i nawet 1. Są krzywe? Nie. Są pokaleczone? Nie. A szczypce kaleczą drut i tyle. Troche wprawy i cwiczenia wystarczy.

[Maggie_90]

Napisane przez ggagatka

No to jeszcze raz, tym razem z mala pomoca Zaczynam od srodka, czyli najmniejszej srednicy, robie niedomkniety loopik i chwytam szczypcami drucik tak jak bym chciala robic scislego slimaczka, tylko troszke dalej zeby wlasnie zostaly te dziury i zaginam przesuwajac sie malymi kroczkami zeby nie powstalu takie ostre zagiecia a tylko lagodne luki. Chyba znowu pomieszalam :/

Dzięki, teraz mniej-więcej wiem Spróbuję jeszcze raz i powiem, jakie są efekty

Aniellica, jeśli robisz takie ładne ślimaki ręcznie, to naprawdę- chylę czoło. Trudno mi to sobie nawet wyobrazić..