błyszczyki maybellina a juicy tubes

[youare]

Przymierzam się tak do zakupu najnowszego błyszczyku maybellina w tubce, ponieważ jak wszystkim wiadomo albo i nie jestem zagorzałą fanką tej firmy. Ale właśnie – mam już juicy tubes i jak dzisiaj spojrzałam w perfumerii na te tubkowe maybellina to od razu skojarzyłam je z tymi z lancome...No cóż –pomyslalam- w końcu to jeden koncern czy jak to tam sie zwie...I z tego co wy mówiłyście to produkują oni i dla mniej bogatych i dla tych bogatszych ale w róznych odstępach czasu. No i co, czyli wynika z tego że te błyszczyki to to samo co juicy tubes? A może ktoś ma ten błyszczyk maybellina i powie o nim coś nie coś? Czy on w ogóle koloryzuje?

[Hepi]

Zgłasza sie posiadaczka (jedynie ) chlip maybellina !
Bardzo spodobały mi się te błyszczyki , nieco się kleją, jednak są dosyć trwałe i pięknie czymś tam pachnące . Moje kolorki (beżowopiaskowy i bladoróżowy) praktycznie nie koloryzują ust, no, może pierwszy pozostawia po sobie takie delikatne złotawe drobinki , obydwa bardzo ładnie (tak wilgotno ) się błyszczą .
Gorąco polecam

[youare]

Ii tam czemu od razu niestety, wg mnie juicy tubes są po prostu przeciętne jeśli nie okropne...A nie pachną przypadkiem taką landrynką? Hmm planuję sobie kupic ten beżowopiaskowy ale szkoda że nie koloryzuje Czyli tak sobie myślę że jednak te lancome są podobne do maybellinowskich Jakby co to może kupię niedługo i zdam relację z porównania...Bo w takim razie po co napaleńce na juicy tubes nie mają sobie kupić tańszych maybellinkow?

[Hepi]

Z tym jego niekolorowaniem to wygląda tak, że on zupełnie (przynajmniej na moich ustach) zmienia kolor . POniżej prezentuję jak to to wygląda .
No własnie się napaliłam na juicy tubes , hyhy, bo niby taki trwały itd - czyli baba chce . Cierpliwie poczekam na porównanie, szkoda by było straconych pieniążków