Do dziewczyn, które wyszły z ED. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-04-01, 14:38   #1
Etelinn
Przyczajenie
 
Avatar Etelinn
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 25

Do dziewczyn, które wyszły z ED.


Nie jestem pewna czy dietetyka to dobry dział na ten wątek, ale biorąc pod uwagę jak często przewija się tu ten temat, zaryzykuje.

W zasadzie to mam jedno krótkie pytanie - da się z tego wyjść zupełnie czy możliwe są tylko dłuższe lub krótsze okresy normalności?
Wybaczcie smęcenie, ale nie ukrywam, że po prostu potrzebuję jakiegoś podniesienia na duchu. A wypowiedzi na większości for typu "walczę od 7 lat", "przez pół roku wydawało się, że jest dobrze i znowu się zaczeło" jakoś nie nastrajają pozytywnie. Fajnie by było gdyby zrobił się z tego pocieszający wątek. Bo co innego słyszeć, że "na pewno się da", i "z siostrą koleżanki mojej przyjaciółki jest już zupełnie ok", a co innego przeczytać relacje z pierwszej ręki
Etelinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-01, 21:03   #2
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

chorowałam. długo i ciężko. JESTEM ZDROWA. Zupełnie i na pewno. wiec najwidoczniej musi sie dac
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-01, 21:12   #3
17coyote17
Raczkowanie
 
Avatar 17coyote17
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 224
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cóż to jest to ED?
17coyote17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-01, 21:12   #4
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Zaburzenia odżywiania.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-01, 22:15   #5
dimar
Raczkowanie
 
Avatar dimar
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 282
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Ze wszytskiego sie da ale do konca zyci jest sie juz alkocholikiem, narkomanem, przestepca bulimiczka, anorektyczka...To jak ze zwyklymi corobami wszyscy jestesmy nosicielami pewnyhch chorob ale nie wszyscy na nie chorujemy.
__________________
------------------- napisze jak cos osiagne,
dimar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-01, 23:05   #6
the-scarlet-garden
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 232
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

W pewnym sensie, ja tez jestem chora...

Mam zrywy odchudzania, z którcyh i tak nigdy nic nie wychodzi, biorę leki przeczyszczajace, choc przestrzegam przed nimi (inny wątek), nie jem nic po parę dni, potem obżeram sie jak dzika świnia, przeczyszczam się do bólu, aż leci ze mne galareta, za każdym razem sobie obiecuję, ze teraz już będzie normalnie, ze zacznę się zdrowo odżywiac, ze nie bedę brała już proszków...

Zawsze przegrywam.
the-scarlet-garden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 06:49   #7
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Ja wyszłam Od 4 lat nie chodzą mi już 'głupoty' po głowie, nie przekraczam 'zdrowej' wagi, nie schodzę poniżej minimum 1200 kcal jeśli chcę trochę zrzucić. Chociaż nadal odruchowo liczę kalorie wszystkiego co jem.
Powodzenia
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-04-02, 08:10   #8
stokrotka007
Rozeznanie
 
Avatar stokrotka007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 544
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

dziewczyny "ozdrowione"(generaln ie gratuluję wygranej walki i zyczę wszystkiego dobrego!) powiedzcie czy przy wychodzeniu z anoreksji gigantyczny efekt jojo i tycie niekontrolowane (powyżej i po dojściu do zdrowej wagi) to jest sprawa nieunikniona?
Moja znajoma z dieta.pl pomaga teraz znajomej wyjść z zaburzeń i wspieram ją w tym na ile tylko mogę. Dziewczyna chce sie leczyć, ale okropnie boi się jakiegoś koszmarnie dużego przybrania na wadze i wkręca sobie 30kg do przodu...powiedzcie, czy w praktyce organizm aż tyle przybiera? może uda się ją jakoś uspokoić.
__________________
"...Dun Laoghaire. To tutaj w powietrzu czuje się energię, a ludzie wciąż jeszcze mają dla siebie czas. Wciąż jeszcze ze sobą rozmawiają..."

stokrotka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 08:43   #9
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Ja szybko przytyłam ok 14 kg (!!!), ale że wcześniej potrafiłam jechać DZIENNIE na ok 300 kcal :/ :/ :/ to nic dziwnego. W każdym razie przy wychodzeniu mialam straszne kompulsy, dobrze, że nie wpadłam w bulimię.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 09:08   #10
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Tyje się, tyje... I chyba dlatego nie mogę wrócić do zdrowia. Dwa razy byłam już na naprawdę dobrej drodze, ale waga leciała w górę jak szalona, a ja nie potrafiłam tego zaakceptować. Vadi ma rację - nie ma w tym nic dziwnego. To normalne "zachowanie" zrujnowanego organizmu, spowolnionego metabolizmu. I trzeba się nastawić na to, że jeśli chce się wyzdrowieć - waga pójdzie w górę.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 09:23   #11
the-scarlet-garden
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 232
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Ja w czasie mojego szalonego odchudzania schudłam ok 18 kg, potem przytyłam 20kg, potem znowu schudłam 12kg, a potem 15kg... Mam zrujnowany żoładek przez środki przeczyszczajace, brzydkie ciało, które musi cały czas znosić moje wachania wagi... Chciałabym schudnąć zdrowo 20 kg, bez stresu, bez męczenia się. Tylkko, ze ja chyba jestem uzalezniona od tych wszystkich diet cud... Kopenhaska to u mnie jest na pierwszym miejscu. Fakt, waga spada. Ale samopoczucie koszmarne..
the-scarlet-garden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-02, 13:26   #12
stokrotka007
Rozeznanie
 
Avatar stokrotka007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 544
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Czyli myślicie, że raczej nie da się powoli "podtuczyć" osoby zdrowiejącej o około 5kg, i potem spokojnie utrzymać odpowiednią wagę?
Dziewczyna wariowała na szczęście nie za długo, tj. około 3 miesiące, bez przeczyszczaczy, kompulsów itp, tylko poprostu za mało kcal było, więc stan chyba nie jest jakoś krytycznie poważny (bmi 17.5) i zaburzeń bardzo dużych brak, a motywacja do wyprostowania się ogromna, strasznie chcę jakoś jej pomóc a sama nie mam pojęcia o ed, dlatego tak wypytuję.
__________________
"...Dun Laoghaire. To tutaj w powietrzu czuje się energię, a ludzie wciąż jeszcze mają dla siebie czas. Wciąż jeszcze ze sobą rozmawiają..."

stokrotka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 15:22   #13
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez stokrotka007 Pokaż wiadomość
dziewczyny "ozdrowione"(generaln ie gratuluję wygranej walki i zyczę wszystkiego dobrego!) powiedzcie czy przy wychodzeniu z anoreksji gigantyczny efekt jojo i tycie niekontrolowane (powyżej i po dojściu do zdrowej wagi) to jest sprawa nieunikniona?
Moja znajoma z dieta.pl pomaga teraz znajomej wyjść z zaburzeń i wspieram ją w tym na ile tylko mogę. Dziewczyna chce sie leczyć, ale okropnie boi się jakiegoś koszmarnie dużego przybrania na wadze i wkręca sobie 30kg do przodu...powiedzcie, czy w praktyce organizm aż tyle przybiera? może uda się ją jakoś uspokoić.
Moim zdaniem to zależy od tego czy któraś przechodziła przez tzw okres jedzenia kompulsywnego.Ja np, wyszłam z ED 6miechów temu,przytyłam 3kg,odżywiam sie zdrowo,nie przesadzam w żadną strone i póki co waga się utrzymuje(chociaż przydałoby mi się z 2 kg).
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 15:37   #14
sykutka
Raczkowanie
 
Avatar sykutka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: 大阪市
Wiadomości: 466
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Według mnie z tego się nie da wyjść. To tkwi gdzieś w środku, bardzo głęboko, jest jak bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć. Zaburzenia odżywiania mogą być jak inne nałogi - tylko zaleczone. Więc nie ma się co sugerować tym, że np. od dwóch lat jem normalnie, bo to w każdej chwili może wrócić.
A moje słowa są oparte (niestety) na własnym przykładzie. Ciągle walczę i nie zanosi się, by moje problemy się szybko skończyły.
sykutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 15:41   #15
LoLcIa123
Zakorzenienie
 
Avatar LoLcIa123
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez sykutka Pokaż wiadomość
Według mnie z tego się nie da wyjść. To tkwi gdzieś w środku, bardzo głęboko, jest jak bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć. Zaburzenia odżywiania mogą być jak inne nałogi - tylko zaleczone. Więc nie ma się co sugerować tym, że np. od dwóch lat jem normalnie, bo to w każdej chwili może wrócić.
A moje słowa są oparte (niestety) na własnym przykładzie. Ciągle walczę i nie zanosi się, by moje problemy się szybko skończyły.
No niestety to musze poprzeć,też często wracam myślami do czasów ED i nałogowo kalkuluje każdą kalorie.Nieraz jem bez wyrzutów loda,a kolejnym razem zastanawiam się nad łyżeczką dżemu.Na szczęście póki co jest ok.
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia."

Tymoteusz
23.11.2014r


LoLcIa123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 15:46   #16
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Też mi się wydaje, że z ED jest jak z każdym innym nałogiem. Można odstawić, ale niebezpieczeństwo nawrotu choroby istnieje. Podobno zdarza się, że ED potrafi wrócić po latach. Ja już właściwie nie wierzę w wyjście na całkowitą prostą, chciałabym jednak dojść do momentu, w którym waga stanie mi w miejscu, a ja będę jeść chociaż w miarę normalnie.
__________________
"Whatever you woke up worrying about this morning - get over it. Make a call and move on." sir Ken Robinson
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 15:57   #17
styska
Rozeznanie
 
Avatar styska
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 647
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Też uważam, że ED nie można wyleczyć, głównie opiera się to przecież na naszej psychice. Też uważałam, że z tego wyszłam, owszem zaczełam jeść normalnie, nawet sprawiało mi to przyjemność a teraz znowu diety bo jednak chciałabym być szczuplejsza i przypomina mi się moja figura jaką miałam jak nic nie jadłam. Inna sprawa, że problemy z jedzeniem pojawiają się jako reakcja na aktualne problemy- przynajmniej ja tak mam. Tak więc jak się już miało skłonność do takich rzeczy to może kiedyś to wrócić znowu.
styska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 16:57   #18
Djapira
Zadomowienie
 
Avatar Djapira
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 760
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez styska Pokaż wiadomość
Też uważam, że ED nie można wyleczyć, głównie opiera się to przecież na naszej psychice. Też uważałam, że z tego wyszłam, owszem zaczełam jeść normalnie, nawet sprawiało mi to przyjemność a teraz znowu diety bo jednak chciałabym być szczuplejsza i przypomina mi się moja figura jaką miałam jak nic nie jadłam. Inna sprawa, że problemy z jedzeniem pojawiają się jako reakcja na aktualne problemy- przynajmniej ja tak mam. Tak więc jak się już miało skłonność do takich rzeczy to może kiedyś to wrócić znowu.
Styska nie tylko Ty.... Czasem wydaje mi sie, ze jest dobrze, jem zdrowo, jestem zadowolona, cwicze i mysle, ze dam rade, ze wyzdrowieje, a za kilka tyg. bede tez szczuplejsza. Ale dochodzi do chwil załamania i wtedy musze długo myslec, przypominac sobie, ze obzarstwo boli, fizycznie(brzuch) i psychicznie(to jest najgorsze)....
__________________
"Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"!


Djapira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 18:10   #19
kaileight
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: piękne miasto
Wiadomości: 1 309
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez dimar Pokaż wiadomość
Ze wszytskiego sie da ale do konca zyci jest sie juz alkocholikiem, narkomanem, przestepca bulimiczka, anorektyczka...To jak ze zwyklymi corobami wszyscy jestesmy nosicielami pewnyhch chorob ale nie wszyscy na nie chorujemy.
a któż Ci takich rzeczy naopowiadał? da sie wyjsc i nie wrócic do choroby. zapewniam. znam duzo osob które stały na krawedzi zycia i smierci a teraz sa juz od kilku lat zdrowe.

Cytat:
Napisane przez stokrotka007 Pokaż wiadomość
dziewczyny "ozdrowione"(generaln ie gratuluję wygranej walki i zyczę wszystkiego dobrego!) powiedzcie czy przy wychodzeniu z anoreksji gigantyczny efekt jojo i tycie niekontrolowane (powyżej i po dojściu do zdrowej wagi) to jest sprawa nieunikniona?
Moja znajoma z dieta.pl pomaga teraz znajomej wyjść z zaburzeń i wspieram ją w tym na ile tylko mogę. Dziewczyna chce sie leczyć, ale okropnie boi się jakiegoś koszmarnie dużego przybrania na wadze i wkręca sobie 30kg do przodu...powiedzcie, czy w praktyce organizm aż tyle przybiera? może uda się ją jakoś uspokoić.
organizm sam reguluje sobie wage. wybiera te najbardziej odpowiednia.sęk w tym ze mało kto słucha swojego ciałą, a ono najlepiej wie co i w jakich ilościach jest nam potrzebne. bez watpienia osoba chorujaca na anoreksje przytyje, nie ma innej mozliwosci, gdyz utrzymywanie wagi daleko ponizej poziomu jest z punktu widzenia naszgo organizmy oraz biologi nienaturalne i szkodliwe. ale nie bedzie to jakies spektakularne tycie. po prostu tyle, ile orgaznizm uzna za słuszne.ale na taka regulacje trzeba czasu

Cytat:
Napisane przez sykutka Pokaż wiadomość
Według mnie z tego się nie da wyjść. To tkwi gdzieś w środku, bardzo głęboko, jest jak bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć. Zaburzenia odżywiania mogą być jak inne nałogi - tylko zaleczone. Więc nie ma się co sugerować tym, że np. od dwóch lat jem normalnie, bo to w każdej chwili może wrócić.
A moje słowa są oparte (niestety) na własnym przykładzie. Ciągle walczę i nie zanosi się, by moje problemy się szybko skończyły.
mogą. ale wcale nie musza. nie ma reguł. i nie nalezy sie strqaszyc wzajemnie, ze ED to tak jak alkoholizm, ze nie da sie wyjsc i takie tam. da sie. zapewniam.

polecam forum na :www.glodne.pl
kaileight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-02, 19:39   #20
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Ja mam nadzieję, że mam to już za sobą, bo wtedy moje ED było raczej próbą zwrócenia na siebie uwagi, pokazania sobie samej, ze potrafię, próbą pokonania szalenie niskiej samooceny.
Teraz lubię siebie bardziej, ale w kiepskich momentach życiowych bywa różnie :/
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-02, 23:15   #21
stokrotka007
Rozeznanie
 
Avatar stokrotka007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 544
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez LoLcIa123 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem to zależy od tego czy któraś przechodziła przez tzw okres jedzenia kompulsywnego.Ja np, wyszłam z ED 6miechów temu,przytyłam 3kg,odżywiam sie zdrowo,nie przesadzam w żadną strone i póki co waga się utrzymuje(chociaż przydałoby mi się z 2 kg).
Wypytałam znajomą jak to wygląda, i sprawa tej dziewczyny (niestety imienia nie znam) wygląda tak, że kompulsów nie ma i raczej nie zanosi się na nie, ona je poprostu już normalnie, najpierw przeszła z około 400-500kcal dziennie na 1000, po tygodniu na 1200, potem po następnym 1400 i teraz już zupełnie nie liczy, ale je normalnie w domu śniadanie, obiad, kolacje i coś tam w międzyczasie, czasem słodycze, ale to raczej rozsądnie wszystko- jak normalny nie-dietujący człowiek. Problem tylko z tym co siedzi u niej w głowie, z jednej strony cieszy się, że już ok, a z drugiej panicznie boi przytyć jakoś monstrualnie...ale po tym co piszecie mogę chyba uspokoić, że w normalnym rytmie jedzenia(bez zaburzeń) to raczej jej nie grozi.
Jakos tak wkręciłam się bardzo w pomoc i wsparcie, sporo czytam teraz o ed i mimo, że jestem osobą obserwującą problem "z zewnątrz" to mam trochę przemyśleń i refleksji i mam nadzieję,że uda mi się w związku z tym wspierać osoby pogubione w sprawach odżywiania w przyszłości, tym bardziej że skłaniam się ku psychoterapii jako dalszym kierunku kształcenia, i pojawiło mi się w głowie nieśmiało, że może z odrobiną wiedzy o żywieniu uda mi się zająć problemami dziewczyn z ed.
__________________
"...Dun Laoghaire. To tutaj w powietrzu czuje się energię, a ludzie wciąż jeszcze mają dla siebie czas. Wciąż jeszcze ze sobą rozmawiają..."

stokrotka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-31, 20:57   #22
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

ja wylazłam z anoreksji
na dobre, znaczy się bez nawrotów w stronę diety 300kcal
jak ktoś bardzo chce to mogę napisać jak to było, jestem już na etapie kiedy mogę o tym spokojnie opowiadać


dopiero dzisiaj odkryłam, że takie podforum istnieje (się ma ten refleks )
będę wpadać i wspierać


edit: doczytałam wątek - kobiety, nie poddawajta się - z tego DA SIĘ WYJŚĆ!!
mija już jakieś 7 (?) lat jak jestem normalnie obżerającą się laską
anoreksja to zamknięty rozdział, jestem PEWNA, że już do tego nie wrócę - tym bardziej pewna, że w tej chwili przechodzę przez depresję, czyli psychicznie niekoniecznie różowo, a mimo wszystko z odżywianiem wszystko w porządku
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-31, 21:38   #23
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
ja wylazłam z anoreksji
na dobre, znaczy się bez nawrotów w stronę diety 300kcal
jak ktoś bardzo chce to mogę napisać jak to było, jestem już na etapie kiedy mogę o tym spokojnie opowiadać


dopiero dzisiaj odkryłam, że takie podforum istnieje (się ma ten refleks )
będę wpadać i wspierać


edit: doczytałam wątek - kobiety, nie poddawajta się - z tego DA SIĘ WYJŚĆ!!
mija już jakieś 7 (?) lat jak jestem normalnie obżerającą się laską
anoreksja to zamknięty rozdział, jestem PEWNA, że już do tego nie wrócę - tym bardziej pewna, że w tej chwili przechodzę przez depresję, czyli psychicznie niekoniecznie różowo, a mimo wszystko z odżywianiem wszystko w porządku
Świetnie, żeś wylazła
Bardzo miło czyta się taki optymistyczny post, w końcu

Z ciekawości spytam - długo to wszystko trwało? Ile miałaś lat, gdy się zaczęło?
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-01-31, 22:45   #24
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez Ludowa Pokaż wiadomość
Świetnie, żeś wylazła
Bardzo miło czyta się taki optymistyczny post, w końcu

Z ciekawości spytam - długo to wszystko trwało? Ile miałaś lat, gdy się zaczęło?
miałam 14 lat, trwało to jakieś 3 - 3,5 roku
w najgorszym okresie ważyłam 37kg przy 160cm, miesiączki nie miałam przez jakieś 2 lata
o tym jak wyglądałam nie wspomnę

pomógł psychiatra, antydepresanty i cotygodniowe wizyty u psychoterapeuty i jak dla mnie to jest JEDYNA metoda
nikt sam z tego do końca nie wyjdzie, bo jak wiadomo, to nie jest kwestia wagi i kalorii a podejścia do siebie, samoakceptacji, stosunku do własnego ciała - a jeśli ma się z tym problem to ciężko samemu sobie w tej kwestii pomagać...

antydepresanty brałam jakiś rok, terapia trwała trochę krócej (najpierw dostałam leki, w miarę się ustabilizowałam emocjonalnie, potem zaczęłam pracować nad sobą)

a dzisiaj (mimo depresji) jestem boska i beztroska
zeżarłam 2 pączki, tacę chrustów, nie tykam się serka wiejskiego (bleh) i nie pamiętam ile kalorii ma jeden banan

z akceptacją wyglądu nie mam już problemu, uważam się za piękną, a jak ktoś uważa inaczej to jest bezguściem no i odkryłam, że tak naprawdę, bez odchudzania, sama z siebie jestem szczupła i niepotrzebnie się tak katowałam


jak widać - można się z tego wygrzebać, baaa, można się zakochać w sobie na zabój

trzymam kciuki za Was
dajcie sobie pomóc a za jakiś czas napiszecie tak samo optymistycznego posta jak ja


benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-01, 08:44   #25
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
miałam 14 lat, trwało to jakieś 3 - 3,5 roku
w najgorszym okresie ważyłam 37kg przy 160cm, miesiączki nie miałam przez jakieś 2 lata
o tym jak wyglądałam nie wspomnę

pomógł psychiatra, antydepresanty i cotygodniowe wizyty u psychoterapeuty i jak dla mnie to jest JEDYNA metoda
nikt sam z tego do końca nie wyjdzie, bo jak wiadomo, to nie jest kwestia wagi i kalorii a podejścia do siebie, samoakceptacji, stosunku do własnego ciała - a jeśli ma się z tym problem to ciężko samemu sobie w tej kwestii pomagać...

antydepresanty brałam jakiś rok, terapia trwała trochę krócej (najpierw dostałam leki, w miarę się ustabilizowałam emocjonalnie, potem zaczęłam pracować nad sobą)

a dzisiaj (mimo depresji) jestem boska i beztroska
zeżarłam 2 pączki, tacę chrustów, nie tykam się serka wiejskiego (bleh) i nie pamiętam ile kalorii ma jeden banan


z akceptacją wyglądu nie mam już problemu, uważam się za piękną, a jak ktoś uważa inaczej to jest bezguściem no i odkryłam, że tak naprawdę, bez odchudzania, sama z siebie jestem szczupła i niepotrzebnie się tak katowałam


jak widać - można się z tego wygrzebać, baaa, można się zakochać w sobie na zabój

trzymam kciuki za Was
dajcie sobie pomóc a za jakiś czas napiszecie tak samo optymistycznego posta jak ja


Czytać dziewczyny, czytać!


Dzięki za tego posta - pozwoliłam sobie wyróżnić pewne fragmenty Pozdrawiam
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-01, 09:00   #26
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez Ludowa Pokaż wiadomość
Czytać dziewczyny, czytać!


Dzięki za tego posta - pozwoliłam sobie wyróżnić pewne fragmenty Pozdrawiam
Bardzo madre slowa . Masz racje Ludka. Powiem coś skormnie...chyba tez sie troche w sobie zakochalam dzieki temu... Uwazam ze jestem wyjatkowa i to moja sprawa jak wygladam bylebym ja sie z tym dobrze czula. Nigdy juz nie zmienie sie dla kogos.Jesli jakims cudem utyje to nigdy nie wpakuje sie w bagno odchudzania tylko zaczne cwiczyc.Ale moze mi to nie grozi bo panuje nad soba. Potrafe zjesc kilka kostek czekolady i powiedziec sobie dosc. A przedtem szla tabliczka za tabliczka.
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-01, 09:24   #27
hogatk@
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 468
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Mi sie wydaje, że można z tego wyjść. Ja wyszłam. Najmniej ważyłam 39kg przy 168cm, teraz waże ok.54-55kg i czuje sie dobrze. Mam ładną figure, ćwicze nie katuje sie żadnymi dietami. Owszem odżywiam sie zdrowo, ale nie z chęci schudnięcia ale dlatego, że lubie takie rzeczy... Tyłam powoli chociaż dużo jadłam(może nawet więcej niż dziś), jadłam słodycze, ale jadłam posiłki o stałych porach... Naprawdę da sie z tego wyjść tylko trzeba sie zaakceptować. Uważam, że teraz mam dobrą figure ( tylko ten biust mógłby być większy ;p) i wiele osób mi to mówi... Owszem niekiedy mam myśli żeby jeść mniej, lubie mieć płaski brzuch(naszczęście tłuszczyk nie idzie mi w brzuch), ale odżywiam sie racjonalnie..
hogatk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-01, 15:58   #28
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez Ludowa Pokaż wiadomość
Czytać dziewczyny, czytać!


Dzięki za tego posta - pozwoliłam sobie wyróżnić pewne fragmenty Pozdrawiam
spoko


właśnie tak poczytałam i stwierdziłam, że przydałby się tu jakiś powiew radości bo jako taki strasznie smutny ten wątek
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-01, 17:08   #29
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Cytat:
Napisane przez benito_mruffkolini Pokaż wiadomość
spoko


właśnie tak poczytałam i stwierdziłam, że przydałby się tu jakiś powiew radości bo jako taki strasznie smutny ten wątek
Niestety, nie tylko ten
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-02-12, 14:46   #30
Shayla
Raczkowanie
 
Avatar Shayla
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 478
Dot.: Do dziewczyn, które wyszły z ED.

Benito, nawet nie masz pojęcia, jak bardzo ucieszyłam się, czytając Twoje posty w tym wątku! Najfajniejsze jest to, że w tym co piszesz, odnajduję wiele elementów z mojego życia i tak samo jak Ty, pewna jestem, że najgorsze już dawno jest poza mną.
Wiele lat temu otarłam się o anę (na szczęście tylko otarłam, szczęściara ze mnie ), oczywiście wszystko przez chore pragnienie bycia chudą za wszelką cenę. „Quod me nutrit, me destruit” - naczelna maksyma. Katowanie swojego organizmu miało być formą zagłuszenia psychiki. Na szczęście w porę się opamiętałam, byłam wtedy nastolatką (jakieś 15-16 lat) i gdyby nie stanowcza postawa rodziców w tamtym najtrudniejszym dla mnie czasie, pewnie skończyłoby się wszystko niewesoło... Oczywiście na początku protestowałam, myślałam sobie, że przecież ja lepiej wiem, co dla mnie dobre, miałam poczucie kontroli nad sobą, swoim ciałem.
Nie będę się wdawała w szczegóły, typu dieta 300 kcal, hipoglikemia, omdlenia, etc. Najgorszy czas trwał ponad pół roku, a więc niewiele. Miałam szczęście. Teraz już „tylko” mam wyrzuty sumienia jeśli zjem coś, co odbiega od mojego wyobrażenia dietetycznego żarcia. Nadal liczę kcal i wiem ile ma ich jeden banan i nie tylko banan... , ale mam nadzieję, że i to z czasem minie, tzn., że nadejdzie czas, kiedy zacznę czerpać prawdziwą przyjemność z jedzenia i nie będzie owa przyjemność okupiona wyrzutami sumienia...
Od nielubienia siebie, przeszłam do zdrowej miłości własnej.
Coś w tym jest...
Nie jestem teraz szczęśliwa (żeby nie napisać, że jestem cholernie nieszczęśliwa...), a mimo to jakoś się trzymam, to najlepszy "sprawdzian" mojej kondycji psychicznej. Będzie dobrze.




Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, zarówno te, które już się uporały z problemami, jak i te, które zaczynają walkę.
Shayla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:16.