|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2003-08-22, 09:12 | #1 |
Zadomowienie
|
Jaki tusz dla noszących soczewki?
Witam ,
od niedawna nosze soczewki i w zwiazku z tym chcialabym sie zapytac , jakie maskary na rynku polskim sa na bazie roztworow wodnych? Albo jakich Wy, noszace kontakty uzywacie? Dzieki. Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-22, 09:18 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: jaki tusz...
Ja używam Great Lash Maybelline i nic się nie dzieje. A na czym polega róznica w tuszach dla osób noszących soczewki kontaktowe, bo ja nic nie wiem?
|
2003-08-22, 14:55 | #3 |
Zadomowienie
|
Re: jaki tusz...
Szczerze mowiac nie mam bladego pojecia, ale tak mowil mi lekarz. A ze mam wrazliwe slepia i jest to jedyny kosmetyk, jaki nakladam na twarz, to... Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-22, 20:33 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: jaki tusz...
Też noszę soczewki kontaktowe i długo używałam tuszu z Avonu. Kupiłam go ponad 2 lata temu i miał białe opakowanie ze srebrną zakrętką. Nie osypywał się, no i nie podrażniał moich oczu. Nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży. Może konsultantki Avonu odpowiedzą.
|
2003-08-22, 21:13 | #5 |
Zadomowienie
|
Re: jaki tusz...
Kakusia napisał(a):
> Też noszę soczewki kontaktowe i długo używałam tuszu z Avonu. Kupiłam go ponad 2 lata temu i miał białe opakowanie ze srebrną zakrętką. Nie osypywał się, no i nie podrażniał moich oczu. Nie wiem czy jeszcze jest w sprzedaży. Może konsultantki Avonu odpowiedzą. Za Avonem nie przepadam , ale thx . A tak btw, jak dlugo wprawialyscie sie w zakladaniu tej galaretowatej masy? Moja cierpliwosc wystawiona jest na probe, bo zajmuje mi to od 30- 45 min. dziennie... Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-22, 21:21 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: jaki tusz...
Skąd ja to znam... Po tygodniu było tylko pyk pyk.
|
2003-08-22, 21:21 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 453
|
Re: jaki tusz...
Nie martw się, cierpliwości, to na początku normalne. Później zakładanie soczewek będzie Ci zajmowało minutkę. Ja noszę soczewki i nie używam specjalnych tuszy do oczu wrażliwych, nic się nie dzieje niezależnie czy to tusz pogrubiający, wydłużający czy tzw. dający efekt sztucznych rzęs.
Pozdrowionka, 3maj się! |
2003-08-22, 21:29 | #8 |
Zadomowienie
|
Re: jaki tusz...
Pytanie bedzie z rodzaju glupich, ale.. :
1. Przed zmyciem makijarzu musze zdjac soczewke oki, ale czy tusz nie wchodzi wtedy do oka? - chyba Wiecie o co chodzi? , 2. Mozna sie z nimi opalac?, 3. Plywac? Nie zdazylam sie zapytac lekarza Thx. Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-22, 21:31 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: jaki tusz...
Nic się nie dzieje, jak umiejętnie zdejmujesz. Pływać NIE!!! Absolutnie, bo wypadnie!!! Nawet w okularkach bym nie zaryzykowała...
|
2003-08-22, 21:39 | #10 |
Zadomowienie
|
Re: jaki tusz...
lejka napisał(a):
> Nic się nie dzieje, jak umiejętnie zdejmujesz. Pływać NIE!!! Absolutnie, bo wypadnie!!! Nawet w okularkach bym nie zaryzykowała... Wielkie dzieki Jak bym miala jakis problem z "kontaktami", to moge walic smialo? Bo do specjalisty ide za 2 tyg. Niestety, soczewki to dla mnie . Pozdrawiam Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-22, 21:41 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: jaki tusz...
Możesz, ja też kiedyś pytałam, jest nas tu trochę z soczewkami.
|
2003-08-23, 21:37 | #12 |
Zadomowienie
|
Re: jaki tusz...+inf.soczewkowe:)
lejka napisał(a):
> Możesz, ja też kiedyś pytałam, jest nas tu trochę z soczewkami. No to skorzystam z Waszej wiedzy : - ile plynu wlewacie do tego pojemniczka, wiem ze ma zakryc soczewki, ale czy wystarczy do polowy tych "naciec" w srodku? - uzywacie plynu tego, ktory zalecil Wam lekarz? czy tez same wybieracie zaleznie od firmy, ceny, pojemnosci? Jesli moge zapytac, to jakie polecacie? To tyle, na razie . Nie przychodzi mi nic wiecej do glowy, jestem strasznie zmeczona, ide Dobrejnocki Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-23, 21:44 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: jaki tusz...+inf.soczewkowe:)
Nefretete napisał(a):
> > - ile plynu wlewacie do tego pojemniczka, wiem ze ma zakryc soczewki, ale czy wystarczy do polowy tych "naciec" w srodku? wlewam mniej więcej 2/3 pojemniczka > - uzywacie plynu tego, ktory zalecil Wam lekarz? czy tez same wybieracie zaleznie od firmy, ceny, pojemnosci? nie. ja kupuję najtańszy/promocyjny typu "wszystko w jednym", najchętniej "bez pocierania" - ostatnio używam Alcon Opti Free Express. |
2003-08-23, 21:57 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: jaki tusz...+inf.soczewkowe:)
Ja tam uzywam wszystkich tuszy jakie mi się spodobają Raczej dobieram je do rodzaju rzęs i oczekiwanego efektu a nie do soczewek
Pływam też w soczewkach, biegam i czasem nawet w nich się zdrzemnę I jakoś od tego wszystkiego nie oślepłam bardziej A testuję już je z dobrych kilka lat Co do płynu to według mojej opinii wlewa się tak do wysokości 3/4 pojemniczka, ale ja wlewam "na oko" najwyżej potem dolewam Poza tym kiedyś na urlopie miałam kryzys płynowy i musiały się 2 szkła moczyć w jednej przegródce i tez jakoś to przeżyliśmy( znaczy się one i ja ) Oczywiście okulista bardzo by krzyczał, ale ja już stara wyjadaczka jestem i wcale mnie takie krzyki nie przerażają No i nie ma to jak własna intuicja i wyczucie Co do płynów to aktualnie używam Solo Care Plus - Ciba Vision ale używałam różnych
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2003-08-23, 22:02 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: jaki tusz...
teoretycznie kontaktowe kobiety powinny unikać maskar wodoodpornych, bo te mają większą skłonność do kruszenia a co za tym idzie do wpadania do oka.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-08-23, 22:23 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: jaki tusz...
Nefretete napisał(a):
jakie maskary na rynku polskim sa na bazie roztworow wodnych? o ile mi wiadomo tusze nie-wodoodporne są na bazie wody |
2003-08-24, 00:50 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Re: jaki tusz...+inf.soczewkowe:)
Iwonka, strasznie mnie dzisiaj rozśmieszasz swoimi postami, najpierw o zapracowanych Wizażankach na Plotkowym, teraz tutaj
Iwonalodz napisał(a): > Ja tam uzywam wszystkich tuszy jakie mi się spodobają Raczej dobieram je do rodzaju rzęs i oczekiwanego efektu a nie do soczewek Ja też kompletnie nie zwracam uwagi na to, czy kosmetyki nadają się do używania przy szkłach, czy nie. > Pływam też w soczewkach, biegam i czasem nawet w nich się zdrzemnę No mi się zdarzyło przespać parę nocy w soczewkach (ofkors nie pod rząd), czyli nosić je ponad 24 godziny non stop. Fakt jednak, że nie noszę soczewek codziennie, więc jak od czasu do czasu sobie zaszaleję... Aha, gwoli wyjaśnienia: idąc spać z soczewkami nie zmywałam makijażu, bo... bo go nie miałam. > I jakoś od tego wszystkiego nie oślepłam bardziej A testuję już je z dobrych kilka lat Wszystko można, co nie można, byle z wolna i ostrożna > Co do płynu to według mojej opinii wlewa się tak do wysokości 3/4 pojemniczka Ja wlewam tyle, żeby soczewka odkleiła się od palca, po czym dolewam płynu celem jej zatopienia. To jakieś 2/3 pojemniczka. > Co do płynów to aktualnie używam Solo Care Plus - Ciba Vision ale używałam różnych To tak jak ja. Używam Solo Care lub Bauscha Renu czy jakoś tak. |
2003-08-24, 08:52 | #18 |
Zadomowienie
|
Re: jaki tusz...
justy napisał(a):
> o ile mi wiadomo tusze nie-wodoodporne są na bazie wody Dzieki wielkie za "wtajemniczenie" . Tuszy wodoodpornych nie uzywam, a dlaczego pytalam- wylasnilam wczesniej . W ogole to jestem ciemna masa jesli chodzi o kosmetyki do twarzy, bo ich nie stosuje,a jak juz to efekt jest piorunujacy- wygladam jak malpa - oczywiscie jak zastosuje cienie . Ciesze sie ze "mozna" plywac w soczewkach , przynajmniej nie wyrzne glowa w sciane basenu Nefretete
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/
http://www.v10.pl Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl |
2003-08-24, 09:48 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: jaki tusz do soczewek?
Nefretete, moj okulista podkresil, ze noszac soczewki nalezy uzywac wylacznie tuszow niewodoodpornych. Dlaczego? To proste, bo gdy wodoodpornym maźniesz po soczewce, to w sumie juz po soczewce. Nie zmyjesz i jest do wyrzucenia, co potwierdzam wlasnym doswiadczeniem
I to o to chodzi |
2003-08-24, 10:10 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: jaki tusz...
Nefretete napisał(a):
> 1. Przed zmyciem makijarzu musze zdjac soczewke oki, ale czy tusz nie wchodzi wtedy do oka? - chyba Wiecie o co chodzi? , Chodzi Ci o to, czy przy demakijazu tusz nie podrazni oczu? To kwestia mleczka czy plynu do zmywania makijazu, a nie samego tuszu > 2. Mozna sie z nimi opalac?, Mozna, ale w okularach przeciwslonecznych (dobrych!) lub z zaslonietymi oczetami. Ja na plazy po prostu narzucam jakas chustke na twarz (i tak nie lubie opalac buźki, bo mi piegi wylazą ). Soczewki moga sie podsuszyc na sloneczku, a wtedy podrazniaja oko. Mozna wtedy wlac do oka kilka kropel plynu (tego do soczewek), zeby szkla na nowo nawilzyc. > 3. Plywac? No jasne, tyle ze w okularkach plywackich. Lub z głową nad wodą, ale co to za pływanie Teraz na rynku jest taki wybor plynow, ze nie wiem, co ci polecic. Ja uzywam albo Bauscha albo Complete. > Nie zdazylam sie zapytac lekarza A od czego jest wizaz? Aha, przysypiam niekiedy w soczewkach, a plynu uzywam tak, zeby soczewki byly zanurzone w nim, czyli jakies pi razy oko ciut ponad pol pojemniczka. Komi- soczewki nosząca od wielu lat (chyba 7) |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:47.