2003-08-26, 20:34 | #1 |
Przyczajenie
|
Maseczka własnej roboty - cytryna i drożdże
hej mam dla was dziewczyny rewelacyjną maseczke która zadziwiwła nawet moją kosmetyczkę.otóż mieszam kawałeczek drożdży z wodą i sokiem z cytryny do uzyskania gęstej konsystencji , nakładam aż do wyschnięcia (nie gra roli jaką grubosć), a potem nakładam krem pielęgnacyjny.u mnie efekty pojawiły sie po 10 dniach , kiedy wypryski są świeżo po usunięciu nie dodawajcie cytryny tylko wode , cytryna rozjaśniła mi przebarwienia papa
|
2003-08-27, 14:34 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: rewelacja
coll masz racje cytryna rozjasnia a drozdze sa bogate w witaminy z grupy B jesli dobrze pamitam a w aptece mozna kupic preparaty z drozdzy ktore odzywiaja skore i wlosy a nawet paznokcie robia sie ladniejsze ja pamietam jak moja ciocia poila mnie i swije dzieci w czasie wakacji napojem z drozdzy, a robila go z kawalka drozdzy rozpuszczonym w szklance cieplej przegotowanej wody do smaku oslodzic cukrem badz miodem bo w przeciwnym razie smak jest straszny dobrze jest tez jesli komus smakuje codzienne skubnac sobie kawalak drozdzy i poprostu zjesc( mi smakuja same )polecam ci nie tylko maseczke ale i odzywienie cery od wewnatrz
|
2003-08-27, 14:51 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 58
|
Re: rewelacja
Co do spożywania drożdzy, to muszą być "zabite" dlatego rozpuszcza się je w gorącym mleku lub wodzie, podobno takie surowe są nieprzyswajalne. Zresztą tak naprawdę chodzi o drożdże piwne, a te dostępne w sklepach to piekarskie.
|
2003-08-27, 15:01 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
pytanie do coll
pytanie do coll:
czy te drożdże mają byc inne niz te dostepne w sklepach z których robi sie ciasto? czy woda ma być gorąca zeby sie w niej rozpuscily? czy ciężko sie to mazidełko zmywa z buzi? dziekuje z góry, wiola
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
2003-08-27, 17:24 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: rewelacja
drozdze to drozdze sa zdrowe ityle maj duzo witaminek i nie wolno ich rozpuszczac w goracej wodzie czy mleku tylko letnie bo niszczymy te cenne witaminki a o nie przeciez tu chodzi zwykle drozdze kupione w sklepie sa ok pierwsze slysze ze nalezy jesc inne zreszta o tym mnie w szkole uczyli
drobinka napisał(a): > Co do spożywania drożdzy, to muszą być "zabite" dlatego rozpuszcza się je w gorącym mleku lub wodzie, podobno takie surowe są nieprzyswajalne. Zresztą tak naprawdę chodzi o drożdże piwne, a te dostępne w sklepach to piekarskie. |
2003-08-28, 09:46 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Opole/Wrocław
Wiadomości: 255
|
Re: rewelacja
W 'Samo Zdrowie' polecali kuracje drożdżami, na włoski i paznokcie. Tam napisali żeby gotować dróżdże przez 5 min. w 125ml wody a potem to wymieszać z mleczkiem i pic przez 10 dni. Tak też robiłam. I mam wrażenie że paznokietki mi się wzmocniły...
Czy to tylko efekt placebo? To jak w końcu powinno się robić? Gotować czy nie gotować? |
2003-08-28, 10:14 | #7 |
Przyczajenie
|
Re: pytanie do coll
drożdże rozpuszcza sie w zimnej wodzie i w minimalnej ilości , a sa to zwykłe drożdze piwne , a mazidełko samo odpada po wyschnięciu , nie ma problemu
|
2003-08-28, 10:59 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 58
|
Re: pytanie do coll
A gdzie kupujesz drożdże piwne? Bo ja w sklepach widzę tylko piekarskie.
|
2003-08-28, 14:51 | #9 |
Przyczajenie
|
Re: pytanie do coll
mogą być piekarskie
|
2006-08-27, 18:10 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 471
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Cytat:
|
|
2006-08-28, 19:34 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Ja trobiłam maseczkę z drożdży i z mleka, ale szczerze mówiąc nic ona nie dawała.....nie wiem jak z tą cytyną, może jest lepsza.
|
2006-08-28, 20:07 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 471
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
a co ile wogóle powinno się robić maseczki? może nie tyle co powinno a co można?... Co tydzień? 2 razy w tygodniu? Można częściej??
|
2006-08-28, 20:26 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Ja słyszałam że należy je robić raz w tygodniu ale to powinna chyba potwierdzić (lub zdementować) jakaś specjalistka
|
2010-04-05, 13:48 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Jarocin
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Pozwolę się wtrącić.... mojej koleżance kosmetyczka powiedziała, że to zależy od cery ile razy w ciągu tygodnia można stosować maseczki. Czy to prawda nie wiem....
|
2010-06-05, 00:54 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Na stronce z przepisem wyczytałam, że robi się codziennie przez miesiąc.
Ja dziś jestem po pierwszej aplikacji (drożdże + mleko), nałożyłam na dekolt, szyję i buzię. Szczerze mówiąc nie wiem czy te zalecenia nie są przesadzone, albo jak koleżanka wyżej pisała, każdy musi je sobie indywidualnie dobrać. Fakt, a zaznaczam, że nie nałożyłam żadnego kremu, skórę w moim odczuciu wysuszyło dość mocno (trzymałam 25 min, bo coś w tv oglądałam i czekałam aż się skończy ). Zadziałało lepiej niż sklepowe maseczki, nawet te z górnej półki. Pewnie dlatego, że tamte, nawet jeśli są na bazie drożdży to nie umywają się do maseczki wykonanej samodzielnie, która ma ich w składzie 99,9% . Moja skóra jest normalna, ze skłonnościami do przesuszania się, wrażliwa. Poci się, owszem, ale tylko w upały Maseczka była przeznaczeniem dla dekoltu i szyi, bo mam parę nieproszonych gości. Wyczytałam, że to pewnie reakcja alergiczna po nowych kosmetykach. Faktycznie ostatnio używałam nowego nabytku, czerwonej odżywki w sprayu Gliss Kur. Odstawiłam i brak nowych niespodzianek, więc może coś w tym jest. Niestety te nabyte nie chcą się same zagoić. Jutro maseczkę powtórzę, ale w wersji z miodem, bo odżywczy, no i zastanowię się jeszcze nad olejem. Trochę Wam miejsca zabrałam, ale chciałam z grubsza nakreślić moją sytuację. Wiadomo, każda z nas może mieć ją inną, przez co inne będą również nasze oczekiwania. Pozdrawiam ciepło |
2010-08-26, 15:58 | #16 |
Przyczajenie
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
yhm... dużo o tej maseczce słyszałam i w większości są to same pochwały wiec postanowiłam że dzisiaj spróbuje .. zobaczymy co z tego wyjdzie
|
2011-01-21, 19:38 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 7
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Dziewczyny kochane, ostrzegam Was przed maseczką z drożdży!!! Zrobiłam sobie dwa dni temu, bo zjeść się drożdży nie odważyłam. Dodałam troszkę mleka i soku z cytryny i to co teraz przeżywam to jakiś koszmar!!
Następnego dnia rano strasznie bolały mnei oczy, głowa, oczy całe przekrwione, dodatkowo światłowstret i okropne pieczenie..... na wieczór zaczęło mnie sypać.... dziś drugi dzień.... na mojej twarzy jest jedna wielka pokrzywka i około 10 bąbli takich jak od ostrego poparzenia słonecznego!! to jak to swędzi, boli i piecze nie da się opisać..... byłam u okulisty, dermatologa i alergologa -prywatnie.... wiec nie dość, ze wyglądam jak potwór to kasa na lekarzy i leki jest 500 razy większa niż kosmetyki z najwyższej nawet półki. Prawdopodobnie to reakcja alergiczna, jednak możliwe jest, że poprzez stosowanie kosmetyków p/bakteryjnych plus zaaplikowanie sobie drożdży na twarz stan mojej skóry i oczu może być wynikiem rozwijającej się drożdżycy - grzybicy twarzy!! Dlatego nie ma co oszczędzać kasy na domowe sposoby i eksperymenty bo NIGDY NIC NIE WIADOMO!! Trzymajcie kciuki, żeby to była tylko alergia..... |
2011-02-03, 15:22 | #18 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Cytat:
JAK KTOS PRZERAZIŁ SIE WYPOWIEDZIĄ KOLEŻANKI TO NIECH SIE NIE PRZEJMUJE I PRZECZYTA TO: Drożdżaki są drobnoustrojami, które normalnie żyją w niewielkich ilościach na skórze i błonach śluzowych nie wywołując żadnych zmian. Do zakażeń nimi dochodzi, kiedy zostanie zaburzona równowaga w organizmie i następuje spadek odporności. Zakażeniom tymi drobnoustrojami sprzyja przewlekłe leczenie antybiotykami, lekami immunosupresyjnymi, np. w chorobach wzrostowych, czy leczenie kortykosterydami jak np. enkortonem. Zakażeniom drożdżakami sprzyjają także niedobory witamin, zwłaszcza z grupy B, otyłość, cukrzyca i zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Często dochodzi do zakażeń drożdżakami u ludzi z nadmierną potliwością lub stale zawodowo narażonych na moczenie rąk, jak np. przy praniu, zmywaniu, obieraniu jarzyn, czy w związku z wykonywanym zawodem w przemyśle cukrowniczym i przetwórstwie owocowo-warzywnym itp. Zakażenia te mogą występować na błonach śluzowych, w kącikach ust, między palcami rąk i nóg, mogą obejmować wały i płytki paznokciowe, a także włosy (tzw. łupież pstry). O drożdżakach i drożdżach spożywczych W przypadku podejrzeń występowania u siebie zakażeń drożdżaków, należy udać się do lekarza, który zaleci odpowiednie leczenie środkami przeciwdrożdżakowymi. Warto jednak mimo wszystko wiedzieć, że skłonność do zakażeń drożdżakami jest mocno związana z niedoborem witamin z grupy B. Bogatym źródłem tych witamin są dobrze wszystkim znane drożdże spożywcze i zakażenia drożdżakami mogą być nimi leczone. Wypowiedz z : http://www.ochoroba.pl/artykuly/1033...c-i-jak-leczyc |
|
2011-02-03, 15:41 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Czym są drożdżaki?
Drożdżaki są drobnoustrojami, które normalnie żyją w niewielkich ilościach na skórze i błonach śluzowych nie wywołując żadnych zmian. Do zakażeń nimi dochodzi, kiedy zostanie zaburzona równowaga w organizmie i następuje spadek odporności. Zakażeniom tymi drobnoustrojami sprzyja przewlekłe leczenie antybiotykami, lekami immunosupresyjnymi, np. w chorobach wzrostowych, czy leczenie kortykosterydami jak np. enkortonem. Zakażeniom drożdżakami sprzyjają także niedobory witamin, zwłaszcza z grupy B, otyłość, cukrzyca i zaburzenia żołądkowo-jelitowe. Często dochodzi do zakażeń drożdżakami u ludzi z nadmierną potliwością lub stale zawodowo narażonych na moczenie rąk, jak np. przy praniu, zmywaniu, obieraniu jarzyn, czy w związku z wykonywanym zawodem w przemyśle cukrowniczym i przetwórstwie owocowo-warzywnym itp. Zakażenia te mogą występować na błonach śluzowych, w kącikach ust, między palcami rąk i nóg, mogą obejmować wały i płytki paznokciowe, a także włosy (tzw. łupież pstry). Warto jednak mimo wszystko wiedzieć, że skłonność do zakażeń drożdżakami jest mocno związana z niedoborem witamin z grupy B. Bogatym źródłem tych witamin są dobrze wszystkim znane drożdże spożywcze i zakażenia drożdżakami mogą być nimi leczone. WIADOMOŚĆ ZE STRONY http://www.ochoroba.pl/artykuly/1033...c-i-jak-leczyc WIEC JA PROPONUJE SIE NIE PRZEJMOWAĆ WYPOWIEDZIĄ KOLEŻANKI ---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ---------- NO CHYBA, ZE JESTESCIE W TEJ GRUPIE ZWIEKSZONEGO RYZYKA ZACHOROWANIA NA DROZDZYCE(Zakażeniom tymi drobnoustrojami sprzyja przewlekłe leczenie antybiotykami, lekami immunosupresyjnymi, np. w chorobach wzrostowych, czy leczenie kortykosterydami jak np. enkortonem. Zakażeniom drożdżakami sprzyjają także niedobory witamin, zwłaszcza z grupy B, otyłość, cukrzyca i zaburzenia żołądkowo-jelitowe.) TO WTEDY STOSUJCIE "ZABITE" DROŻDŻE Edytowane przez bessior Czas edycji: 2011-02-03 o 15:30 |
2011-02-04, 16:05 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 233
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
wszystko z umiarem
kurcze, trzeba byc systematycznym żeby widziec efekty. chyba ponownie zacznę je robic
__________________
28.06 WIKTORIA NASZ DZIUBEK 20.08.2014 15:10 |
2011-06-23, 12:44 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Prawda jest taka że część maseczek i innych kosmetyków na rynku to w zasadzie NIC w opakowaniu i z reklamą. Glut którego wartość wynosi kilka groszy do tego piękny zapach i cała otoczka. Wiele razy nabrałam się na produkt nie najtańszy który nie różnił się działaniem od tych najtańszych. Jeśli coś co zrobiliśmy sami z prostych składników i działa to NASZE SZCZĘŚCIE
|
2011-08-18, 14:11 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 93
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Ja też ostatnio coraz częściej robię maseczki sama. ostatnio czytałam na temat wpływu cytrusów na skórę i podobno jak masz mało czasu to można sobie zrobić maseczkę z samej cytryny albo pomarańcz ( tu jest opisane jaki efekt dają poszczególne owoce http://scandiacosmetics.pl/blog/?p=121 ) i w sumie chyba sobie zaczne z grejpfrita robić bo podobno działa oczyszczająco i rozjaśniająco.
|
2011-09-17, 09:57 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
WITAM MOJE PANIE CZYTALEM SPORO O TYCH WSYZSTKICH MASECZKACH I POWIEM WAM ZE TA Z DROZDZY JEST REWELACYJNA.TRADZIK DOPADL MNIE JAKIS ROK TEMU JEDYNE CO UZYWALEM TO PASTA CYNKOWA.ALE EFEKT BYL MARNY .WCZORAJ GDY PO GOLENIU POPATRZALEM W LUSTRO ODECHCIALO MI SIE WSZYSTKIEGO.WIEC POSTANOWILEM SPROBOWAC MASECZKI Z DROZDZY .POWIEM WAM REWELACJA .POWOLI ZACZELO WSZYSTKO ZNIKAC..DZIS TEZ JA ZROBIE .A HA I JESZCZE JEDNO PRZESTRZEGAJCIE HIGIENY ZMIENIAJCIE CZESTO POSCIEL I NIE MYSLCIE CIAGLE JAKA JA MAM TWARZ.STRES TEZ POWODUJE TE CHOLERNE PRYSZCZE. CHCE JESZCZE WYPROBOWAC MASECZKE Z ASPIRYNA I JOGURTU NATURALNEGO NA PRZEBARWIENIA .WIEC MOJE DROGIE PANIE JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA MASECZKE DROZDZOWA.I NIE DAJMY SIE TYCH PRYSZCZOLOM.POZDRAWIAM .L
|
2012-03-29, 18:35 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 178
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
też zrobiłam sobie przed chwileczką tę maseczkę już jedno użycie a czuję że skóra jest mniej tłusta i przyjemna w dotyku. zmieszałam drożdże z wodą jutro będę robiła z cytryną mam nadzieję że po jakimś czasie stosowania codziennie będą widoczne efekty ;P bo od żelu od dermatologa prawie nic po pierwszym dniu użycia tej maseczki stwierdzam że rewelacja i oby tak dalej
|
2012-03-29, 20:14 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Ja właśnie siedzę sobie w maseczce z drożdży jestem ciekawa efektów.
|
2012-04-03, 13:54 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Maseczka własnej roboty- cytryna i drożdże.
Ja zrobiłam sobie tą maseczke wczoraj ponieważ dość już mam tych syfów,a niestety te droggeryjne komsetyki nie robia nic oprócz wypłukiwania mojego portfela :P Powiem tak: po jednym zastosowaniu skóra mi sie fajna w dotyku zrobila i mialam mniejsze zaczerwienienia.. bede stosowac przez kilka dni i opowiem jakie efekty :P licze na cud
Mieszałam mleko z drożdzami :P |
2012-06-12, 10:56 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 72
|
Dot.: Maseczka własnej roboty - cytryna i drożdże
ja już od dzisiaj zaczęlam kurację z drożdżami + mlekiem ja mam przebarwienia lekkie, wągry, pod oczami spore cienie a razem z nim zmarszczki mam nadzieje, że mi pomoże ten sposób
__________________
M 08.04.11 bieganie: od 04.06 zdrowo odżywiam się |
2013-05-28, 17:20 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: gdzieś tam........
Wiadomości: 3 604
|
Dot.: Maseczka własnej roboty - cytryna i drożdże
I ja zaczynam od dziś swoja przygodę z drożdżami. Siedzę własnie z maseczka, mam nadzieje, ze bede zadowolona z efektów
|
2013-05-29, 17:27 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Maseczka własnej roboty - cytryna i drożdże
Cytat:
Ta maseczka dla cery z pierwszymi znakami starzenia wyglada tak Maseczka odzywcza 1 czesc mikronizowanych platkow rozy 1 czesc mikronizowanych platkow nagietka 1 czesc glinki rozowej 1 czesc pelnego mleka w proszku 1 czesc platkow drozdzowych olej z kilekow pszenicy woda mineralna. Mieszany suche skladniki i przechowujemy w szczelnym sloiczku. przed przyzadzeniem maseczki nabieramy czesc maseczki , mieszany z woda na papke i dodajemy ok 1/2 czesci oleju. Pod pojeciem czesci kryje sie miarka jaka uzyjemy do zrobienia maseczki. Mozemy uzyc lyzeczki do herbaty ale trzeba zwracam uwage zeby nabierane skladniki mialy taka sama ilosc na lyzeczce, np czubata lyzeczka albo plaska. Do cery tlustej zaleca sie chude mleko w proszku, glinke zielona, a z ziol rumienek, skrzyp itp. ja ostatnio zrobilam sobie peeling wymieszalam platki oswiane z rumienkiem( kupilam herbate rumienkowa wiec nie musialam mielic rumianku na drobno). Ostatnio kupilam tez drozdze w proszku, mam resztki rozowej glinki, brakuje mi tylko rozy i nagietka. Niedlugo bede zamawiac pare skladnikow to dokupie sobie tez te suszone kwiatki, albo zastapie je rumienkiem, jak nie wytrzymam ;o) Oleju z pszenicy tez nie mam, ale posiadam inny. Ciekawa jestem jak sie spisze na mnie ta maseczka. Posiadam gotowa od Khadi, ale od jakiegos czasu krece sama co nie co i kusi mnie wymieszanie kilku proszkow samemu hihihi |
|
2013-08-22, 08:39 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Maseczka własnej roboty - cytryna i drożdże
OK minęło już trochę czasu, podzielcie się proszę opiniami na temat tej maseczki na chłodno, jakie efekty, co zalecacie?
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:40.