Wypryski a odwodniona cera.

[Demon]

witam wszystkie wizażystki! raz już pomogłyście mi rozwiązać problem jak miałam odwodnioną cere, teraz mam inny problem;( WYPRYSKI!!!! i to bardzo głębokie! bolące i duże, pojawiają sie tylko na brodzie!!! i to mnie dziwi ale nie pociesza mam cere mieszaną, na dodatek wrażliwą, używam kremów kupowanych wyłącznie w aptece-nie bede wymieniać bo dobrze wiecie jakie to!mam 26 lat więc to chyba już nie trądzik. Próbowałam już z Diane 35 ale nic moja broda dalej wypryskowa i boląca, najgorsze jest to że nie da się ich nawet wycisnąć, bo są tak głęboko, chowają się i po jakimś czasie znowu wychodzą, koszmar!!!!(( bardzo Was prosze doradzcie coś......cokolwiek,,,,pro sze......

[youare]

Patrycjo, może chodzi o stres? Smoczyca kiedyś mowila, ze jej na brodzie też zaczęły się robic od stresu, zbyt szybkiego tempa zycia itd...
A wiec: stresujesz się ostatnio duzo? Jesz malo warzyw, owocow? Żywisz sie glownie/w wiekszosci/czesto fast foodami (pizza, rogaliki typu seven days, frytki, chipsy, cola itd...) jesz dużo słodyczy? Bo to może być przyczyna...

[Smoczyca]

Dokładnie tak kochana Youare
Mam tez 26 lat i jak coś mi sie wykluje na paszczy to ina broda nieszczęsna! U mnie to stres głownie, oraz dieta - musze unikać złożownych węglowodanów i wysokoprzetworzonej żywności niestety! Oczywiście nie zawsze mi się to udaje ale się bardzo staram
Wyleczyłam sobie ostatnio brodę po męczącej kuracji. Z moich doswiadczeń - jesli masz coś grubego i podskórnego to obawiam się ze bedzie trzeba to zwalczyć antybiotykiem, a lepiej żeby ci lekarz dobrał właściwy - choć w sumie chyba juz prawie wszystko można kupić bez recepty...
Przemywaj buzię czymś hiperłagodnym, najlepiej nie do tłustej cery, tylko wrażliwej. Tonik bezalkoholowy koniecznie. Na noc - kremy z kwasami rzecz jasna.
Polecam wszystkim maniakalnie rzeczy z nadtlenkiem benzoilu, mój ukochany Brevoxyl - smaruje nic brodę codziennie rano, świetnie się wchłania, działa łagodnie acz diablo skutecznie. Smaruję nim brodę ciągle, zapobiegawczo, nic nowego się nie robi, a małe blizenki - ja mam dwie - znikają. Do mycia też mam ultradelikatna emulsję z apteki z nadtlenkiem benzoilu - Lubexyl - i polecam to wszystkim, bo jest o niebo mniej drazniaca od wszystkich żeli do mycia twarzy, jestem nią zachwycona a kosztuje ok 25 zł w aptece.
Jesli masz ropne wypryski albo co gorsza cysty musisz sięgnąć po coś mocnego - Brevoxyl to sobie z tym raczej nie poradzi (choć nie próbowałam). Ja od jakiegoś czasu stosuję pochodne wit A - bałam się jak diabli... nasłuchałam się horrorów o maści retin a... próbowałam kiedyś differin ale ten mnie mocno uczulił, o dziwio, choć niby jest najlagodniejszy. Samrowałam bródkę Izotrexinem, to połączenie retinoidu + antybiotyk. Działa skuteczniej od samego antybiotyku, bo skóra się tak szybko nie przyzwyczaja.
Musisz się udać do lekarza, jesli masz podskórne cysty to dostaniesz pewnei antybiotyk do smarowania z erytromycyna lub clindamycyna (Dalacin T, Davercin, Clindacne, Zineryt), pouzywasz przez jakies czas - pewnie kilka tygodni bo potem skóra sie przyzwyczaja. Jak podleczysz skórę polecam brevoxyl.
Zwróć uwage czy nie dotykasz jakoś brody czesciej niez innych cześci twarzy...
Jesli nie masz zbyt wiele potworków na brodzie mozesz spróbować te grubasy wyciagnąć do wierzchu okładami z ciepłej sody oczyszczonej bądź maści ichtiolowej.

[Smok]

Smoczyca daje b. dobre rady, ja kiedyś zwróciłam się z tym samym problemem i mi pomogło. Brevoxyl sama używam, bo mi pomaga, a nie piecze. 2-3 razy w tyg. na noc na strefę T, no i po kłopocie, znika większość zaskórników. Co do tych wyprysków, to wspólczcucia, one okropnie bolą, ja wiecznie miałam ochotę wziąć skalpel i to rozciąc, kiedy myślałam o tej operacji, przestawało mnie to nawet boleć. Ta psychika.

[Smoczyca]

Zachwalam tak ten nadtlenek benzoilu bo to JEDYNA czynna sustancja do której nasza skóra się nie przyzwyczai (w przeciwieństwie do antybiotyku np) zawsze działa jednakowo silnie na skórę! Jestem abrdzo zadowolona z jego dzialania...
I pamiętaj to iż kupujesz kremy w aptece nie gwarantuje iż nie zatkają porów niestety sama mam obsesję na tym punkcie ostatnio, nic innego nie robię tylko analizuję eteykiety i dporawdy wiecie co? Jestem zniechęcona, z odrazą zerkam na te słoiczki, tubeczki co to ich się pełno wala po domu warto czytac etykiety, ja np już teraz maseczki nawilzającej nie zostawiam na noc, tylko po wchłonięciu zawsze dokładnie przecieram paszczę tonikiem...
Patrycjo a próbowałaś naszej zachwalanej na wizazu maseczki z glinką Argiletz? A właściwie maseczek bo jest ich kilka Na drobne wypryski pmaga nakładana punktowo...

Ech i nie stresowac mi się tam tak! To najgorzej wpływa na cerę!

Napisała Smoczyca co o tej porze roku ma stres taki globalny że już znów nie śpi wcale po nocach..

[Smoczyca]

Wiatm rodzinę ponownie
Smoku cieszę się że moje rady na coś Ci się przydały, z brevoxylem się ostatnio nie rozstaję (no i fajnie że wróciłaś, oczywiście że zauważyłam Twą nieobecność, mam nadzieję że odpoczęłaś sobie!)

Wiecie że od razu poleciałam oglądać bródkę do lusterka? Bo ze względu na stresy ostatnich dwóch tygodni spanikowałam :P no na razie chyba jest dobrze...
No i naprawdę nie ma sensu się aż tak przejmować - jestem pod wrażeniem statystyk jakie na temat depresji wywyołanej przez trądzik, statystyki są zastraszające, w Stanach dużo młodziezy próbuje się sobie odebrać z tego powodu zycie

Całuski dla was dziewczynki

[arielka]

Kochane, nie chce tu nikogo straszyć, ale moja koleżanka też ma syfki głównie na bródce i podobno takie pojawianie się krostek głównie na brodzie może (ale nie musi) świadczyć o jakiś problemach z jajnikami. Znam nawet jeden przypadek gdzie rzeczywiście tak było - moja mama

[Smoczyca]

Owszem, zawsze od kosmetyczek słyszałam, jak broda - to hormony. Ale u mnie tak nie jest, badałam się na wszystkie sposoby, poziom moich hormonów płciowych jest absolutnie w normie... Niekoniecznie bródka może świadczyć o hormonach, moze np oznaczać problemy pokarmowe, trwaienne, niewłaściwą dietę itp.

[Demon]

wiesz, myśle że nie stresuje się więcej niż kiedyś, chociaż każdy ma jakiegoś stresa staram sie odżywiać zdrowo, warzywa, owoce, zero fastfoodów, czasami coca cola light, no ale słodyczom to nie moge się oprzeć;(((Wiesz to zaczeło się robić jakieś 4 latka temu, wcześniej też miałam wypryski ale nie takie duże i głębokie, no i nie atakowały one wyłącznie brody.....
wielkie dzięki za maila!

[Demon]

wow, jestem w szoku, jakie Wy wizażystki moje kochane jesteście mądre! Smoczyca, jesteś wprost niesamowita!!!!! wielki ukłon w Twoją strone, bede się stosować! wiesz ja już od dawna stosuje tonik bezalkocholowy, brody, masz racje, dotykam częściej niz innej części ciała bo jak patrze na nią w lustrze to nie moge się na dziwić jak takie cuda natury mogą rosnąć!!((
wiesz, odnośnie czy to są cycty to ja nie mam pojęcia? najprościej opisując to potwór ten siedzi głęboko, na brodzie jest widoczne zgrubienie widoczne bez okularów, nie żartuje, to jest duże... boli i najgorsze że nie ma białego wierzchołka, którego można by było wygnieśść i po sprawie
a co myślisz o nowej lini Vichy normaderm-tzn. o kremie, bo i tak na cała serie nie bedzie mnie stać... próbowałaś może? albo znasz opinie jakieś sprawdzonych wizażystek?
pozdrowionka gorące!

[Demon]

Smoczyco Kochana! jak tu sie nie stresować i żyć w tym brutalnym świecie??? to chyba nie jest możliwe ale bede się starać z całych sił! przecież i tak czy bede się stresować czy nie to i tak nic nie zmienie tym! chyba że moja broda sie zmieni))

[Szarada]

Ach, no widzę, że nie jestem sama. Też mam ten sam problem - cerę mam jak pupa niemowlęcia, właśnie z wyjątkiem tej cholernej brody, na której zawsze jakieś cholerstwo wyskoczy !
Trochę naświetliłyście mi sprawę, dziekuję !

Do Smoczycy - a co sądzisz o pilingowaniu tej brody ? Bo ja zrobiłam już taki eksperyment z okolicami bikini, które cierpiały z powodu wrastających włosków i różnych ropnych niespodzianek po depilacji. Odkąd codziennie robię tam peeling, to problemy naprawdę znacznie się zmniejszyły... Może i na brode to podziała ???

I co to jest ten brevoxyl ? Da się to kupić bez recepty ?

[diorek]

mój sposób na bardzo bolącą górę na brodzie
- kategorycznie nie wyciskać bo i tak się nie da
- przemywam kilka razy dziennie bolący pryszcz tonikiem Cinique 3 - z kwasem salicylowym a potem po toniku smaruję go benzacne . Według mnie to wybuchowe połączenie szybko goi takie ropne podskórne wypryski .
Jak nie mam Clinique to smaruję TYLKO to miejce spirytusem salicylowym - potem Benzacne .
A jeszcze bardzo dobry jest antybiotyk na pryszcze DALACIN C .

[Smoczyca]

Ufff to się nazywa nałóg, wpadam do domu ściągam pocztę z wielką ilością maili z wizażu i natychmiast loguję sie na stronie
Po kolei może:

Nowe Vichy - krem znam tylko z trzech próbek na razie więc wstrzymam się z oceną. Lekki, nie wałkuje się pod podkładem, myślę jednak że nie nawilża dostatecznie (jeśli wręcz nie wysusza!) może warto spróbowac latem, teraz średnio. Tonik kupiłam dawno i już pisałam - żałuję. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, muszę mu to oddać, ale zawiera potezna ilość alkoholu co myśle nie wpływa dobrze na moją skórę. Z tego samego powodu nie przepadam za tonikami Clinique (choć sama kiedyś dużo ich uzywałam ) toniki z alkoholem sa dobre do dezynfekcji jakiś pryszczyków ale nie do używania na codzień. Pamietajcie, że im bardziej odtłuszczamy skórę, tym bardziej się ona broni i tym więcej sebum produkuje, czyli jest jeszcze tłuściejsza i może być więcej wyprysków.
Benzacne i Brevoxyl zawierają tę samą substancję - wspomniany nadtlenek benzoilu - ale mają inną postać. Benzacne zasycha w skorupke, czyli na dzień się nie nadaje. I stęzenie jest za duże - 5% i 10%, dlatego mnie bardzo podrażnia, wysusza skórę, robia mi się czerwone placki, skóra puchnie. Brevoxyl ma postać nietłustego kremu, można go spokojnie nakładać pod makijaż i na noc pod krem, idealnie się wchłania - i ma optymalne stęzenie natlenku benzoilu - 4% (zaleca się od 2.5 do 4%) jest skuteczny a nie drazniący. Do nabycia w aptece za ok. 20 zł bez recepty.
Brevoxyl (czy Benzacne jeśli ktos go może używać) stosuje się na cały podejrzany rejon, i moim zdaniem nadaje się znakomicie do drobnych wyprysków czy ropnych grudek. Z grubymi podskórnymi naciekami (które ja nazywam cystami i mam nadzieję że się nei pomyliłam ) wydaje mi się ze sobie nie poradzi. Diorek ma rację - ma takie chyba konieczny jest antybiotyk, klindamycyna (dalacin właśnie) albo erytromycyna.
Co do peelingu - powiem szczerze że nie wiem. Ja jestem zwolenniczka łagodnych peelingów które można robić bardzo często (ja robię 3 razy w tygodniu) ale myślę ze to nie zawsze się sprawdza jeśli chodzi o brodę. Jesli używamy retinoidu to i tak silnie złuszczamy naskórek. To samo tyczy się również Brevoxylu/benzacne - tez trochę złuszcza. Jesli mamy ropne krostki możemy rozsiać infekcję. A więc każdy musi sam zdecydować. Ja peelinguję, kiedyś robiłam to częściej, teraz rzadziej. W moim wypadku częsty peeling się nie sprawdził, bo te podskórne narośle nie robiły się z zatkanych porów... no właśnie nie wiem z czego się robiły moze kiedyś właśnie niechcący rozsiałam jakąś infekcję (mam waskie pory i generalnie zaskórniki robią mi sie bardzo rzadko).
W sumie mój sposób z codziennym nakładaniem brevoxylu na problematyczny rejon bardzo się sprawdza...
I nie wyciskać! Kiedyś jakaś kosmetyczka mi powiedziała - ale nie wiem czy to prawda choc wydaje mi się to słuszne - ze takie nieumiejetne wyciskanie moze prowadzić do narośnięcia czegoś takiego grubego, co bedzie się np odnawiac przed okresem, po prostu infekcja a zaskórnik zamisat wyjść zostaje wcisnięty gdzieś w głąb porów... dawno to usłyszałam ale tam mi to zapadło w apmięć że nigdy nie majstruję przy twarzy...
Pozdrówka

[Smok]

hej, moja ciocia pielęgniarka poleciła mi pewną maść IRUXOL MONO, bo mam problem z brodą, zwłaszcza z opryszczką, choruję na to od lat i nie mogę wyleczyć. Ona tą maścią wygoiła poparzoną buzię swojej córeczki, nie ma ani śladu, moja mama pielęgniarka załtwiła mi tę maść, bez recepty kosztuje ok. 58 zł, z receptą ok. 25 zł, nawet pomaga, jest to maść jałowa, do enzymatycznego oczyszczania ran, ale nie antybiotyk. Musiałabyś zapytać dermatologa lub farmaceutę. Smaruję się tym raz na dobę.

[asparila]

hej miałam coś takiego, przyczyny nie znam, ael brałam flutamid i od tego się zaczęło. czytałam na portalu że po diane reż niektórym wychodzą. cysty ropne powstaja m.in. po zażywaniu antyandrogenów u kobiet które są wrażliwe na to. radzę iśc do dermatologa.... mi zapisała antybiotyki przez 4 mieasiącew brałam, ale tak naprawde widoczna zmiiana to po odstawieniu leku była. trzymam kciuki!!!