|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2003-11-10, 20:42 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 26
|
zwarzony podkład!!!
Pani Beatko i Wy dziewczyny, pomóżcie bo kompletnie nie wiem co sie dzieje. Od jakiegoś czasu pod koniec dnia mam na twarzy obrzydliwie zwarzony podkład. Używam na zmianę diora diorlight i chanel universal, warzą sie oba. Pomysślałam, że może tak im sie porobiło ze starości (choć stare nie są - dior ma roczek, a chanel kupiłam w marcu), zrobiłam żebraczą rundkę po różnych sephorach i empikach i wyżebrałam parę próbek niezłych podkładów. I co? TO SAMO. Się zdziwiłam, naprawdę. Od września smaruję się na noc glico-A plus preparat na plamy Lieraca, więc na dzień daję na twarz ogromniaste filtry (60 UVA/UVB) - czy to moze byc przyczyną? I co ja mam zrobić, rany julek, ręce mi po prostu opadają. W dodatku ciągle mam uczucie ściągniętej, przesuszonej skóry - bo wprawdzie na noc namaszczam się solidnie jakims cudem mocno nawilżającym, ale na dzień pod ten krem z filtrami już nie daję kremu nawilżającego, bo świecę się w tedy w sposób całkowicie wykluczający zrobienie jakiegokolwiek makijażu i pokazanie się ludziom czyli społeczeństwu. Prosze pomóżcie bo sie załamuje w tempie zadziwiającym swą szybkością. Liczę na Was bardzo!!!!
|
2003-11-10, 21:11 | #2 |
Zakorzenienie
|
Re: zwarzony podkład!!!
Może to wina tych kremów z filtrem? Te z wysokim mają zazwyczaj dość solidną konsystencję... W sumie to jest zawsze problem... Ja teraz nie uzywam az takich potęznych ale zawsze jak nakładam krem to czekam chwilkę i za chwilę przykładam chusteczkę do twarzy żeby zebrać to co się nie wchłonęło, i dopiero wtedy nakładam podkład. Czasem jeszcze przed nałożeniem podkładu nakładam na strefę T coś matującego, np sztyft Bourjois. bardzo lubię Diorlight to jeden z moich ulubionych podkładów, ale chyba nigdy mi się nie zwarzył, owszem spływa po całym dniu nieco...
Nie wiem niestety co ci poradzić jak jestem cały dzień na nogach to kilka razy poprawiam makijaż, mam pod ręką bibułki matujące, sztyft matujący, jeszcze do poprawek mam podkład tez w sztyfcie, wklepuję delikatnie tam gdzie coś spłynęło lub się starło... Myślę że to moża być wina tych kremów z filtrem... nie ma cudów, obawiam się że najlepszy podkład nie ma szans przetrwania na takowym
__________________
|
2003-11-10, 21:23 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
|
Re: zwarzony podkład!!!
moze sprobuj zamiast probek podkladow poprobowac roznych kremow z wysokimi filtrami, moze to pomoze. Polecam na początek SVR SPF 100 lub 50, moze dostaniesz probki
Uwazam ze jest duza szansa ze inny krem lepiej "zgra sie" z twoimi podkladami, z po co wyrzucac podklady ktor Ci dotychczas sluzyly pomijając to ze przetestowanie roznych kremow z filtrami wyjdzie na pewno taniej niz kupno nastepnych podkladow, baz, czy innych cudow
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku. |
2003-11-10, 21:41 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
|
Re: zwarzony podkład!!!
Kotku !
ponieważ ćwiczę identyczna kombinacje (Glyco+anti-taches + bloker), pociesze Cię że słusznie podejrzewasz bloker jako winowajcę swoich kłopotów Jeśli mówisz o 60-tce, to używasz kremu Avene (w najlepszym wypadku) - wszystki ine opcje sa fatalniejsze Avene ogólnie nie jest zły - pod warunkiem że nie używasz podkładu W zasadzie wszyskie podkłady się na nim warzą (dobrze że Sephora otwiera w mojej okolicy nowe sklepy, bo w starych panie juz wiały na mój widok ) Żeby skrócić - polecam SVR 100B - to jedyny nie błyszczący bloker, na którym utrzymają sie podkłady (ale nie wszystkie - te które wymieniłaś to prawdę mówiąc ... nie sądzę). Polecam ogólnie Clinique (mnie najbardziej odpowiada Superbalanced) a ze średniej półki Velvet Touch Isadorki, LRP Unifiance; Revlonki też niezłe są ... ale wybór podkładu to baaaaaaaaardzo indywidualna sprawa na blokerze żaden podkład nie jest supertrwały - ale i tak trzeba go wymienić w ciągu dnia, prawda ?
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu |
2003-11-10, 23:36 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 26
|
Re: zwarzony podkład!!!
Dziouszki rostomiłe, dzięki za porady!!! Dałyście mi do myślenia - ha! faktycznie z lżejszym sercem przyjdzie mi wywalić Avene (choć takie ładne - pomarańczowe!!!) niż chanelke pospołu z diorkiem. No dobra, nie wywale, zużzyje latem na tzw. cielsko. Zresztą może zacisnę zęby i zrobię tak - avene, a na to po prostu, bez zadnego podkładu, puderek - i wio! Tych pare miesiecy jakoś to zniosę. Bo planowałam, że kurację zakończe z końcem roku. Ale cóś mi się nie widzi... Cholera - po miesiącu w kwestii plam jakby drgnęło, ale potem przestało drgać. No nic. Trzymam kciuki za Wasze zaplamione mordki - konsekwencja i cierpliwość to nasze hasło na sztandarze. HOWGH jak mawiał dzielny Indianin Winnetou. A swoją drogą - jak ja mogłam tyle lat żyć bez Wiżażu? NIE WIEM...
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.