2007-08-29, 07:06 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Na forum kosmetycznym w wątku "Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja" rozgorzała dyskusja o wpadkach z kosmetykami jakie zdarzyły się naszym bliskim np. mama używająca jako balsamu żelu pod prysznic, czy tata podkradający żel pod prysznic, który okazał się być...szamponem
Macie jakieś tego typu wpadki w waszych domach? Zapraszam do opowiadania Ja przytoczę tylko to co napisałam w wątku o pielęgnacji, że moja mama chciała jako kremu użyć żelu do higieny intymnej a innym razem paradowała cały dzień z maseczką regeneracyjną, którą nakłada się na twarz na noc Mam nadzieję, ze takiego wątku nie było jeszcze, jakby co to mnie
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-08-29, 07:38 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
dawno temu, pytam mojej mamy (cera alergiczna hiper wrażliwa)-otwierając mały, prawie pusty, sloiczek z perfumami w kremie celebre avonu:
-widzę że ci przypadły do gustu te perfumy w kremie mama: -jakie perfumy? ja:- no te w kremie? m:-co? a to nie był krem do twarzy? no tak własnie miałam mówić że ładnie pachnie ten kremik... więc tym sposobem moja mamusia wykonczyła prawie cały słoiczek, bez najmniejszego uszczerbku dla swojej twarzy...
__________________
Szczęścia nie można kupić, ale...można je sobie urodzić
|
2007-08-29, 07:45 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
evitka dobre całe szczęście, że nic się ze skórą nie stało
Subskrybuję wątek, póki co nie przychodzi mi nic więcej do głowy, ale chętnie poczytam o innych wpadkach, a może sama sobie tez coś przypomnę |
2007-08-29, 07:45 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
a jakie działanie miały te perfumy? nawilżające, a może przeciwzmarszczkowe Ja wkleje moją wypowiedz z wątku o którym napisała isa: moja mama tez fajny numer wywineła - spadł z półki żel pod prysznic z avonu SSS. troche sie rozchlapało na podłodze. Patrze, a mama wciera to w ręce, ramiona.... Wyszłam po chusteczki, wracam, a mama z dumą: po co miało sie zmarnować? posmarowałam sobie ręce. A ja: zelem pod prysznic?? Mamie sie głupio chyba zrobiło bo powiedziała ze myślała że to balsam I jeszcze jedna sytuacja mi sie przypomniała: Kilka lat temu, tata szykował sie do wyjścia do kościoła - eleganckie spodnie ubrane, koszula ubrana. Stoi w łazience, poprawia fryz. Zapomniał o dezodorancie, wiec odpina koszulę, sięga na półkę i psika pod pachy. Mina robi mu sie dosyć dziwna,a pod pachami coś wyrasta białego i sie powieksza. Tata w szoku patrzy na butelke z której psikał - no tak! Przecież to pianka do golenia!!
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2007-08-29, 07:47 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Mój szwagier kiedyś mył się płynem do higieny intymnej myśląc, że to żel pod prysznic
|
2007-08-29, 07:48 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Moja wpadka była bardzo niesmaczna...
Otóz jeden z mężczyzn w domu jadąc w delegację przelał sobie wodę po goleniu (Glacier Oriflame) do mini buteleczki płynu do płukania ust Denivit - miała też niebieski kolor... Kiedy wrócił jakby nigdy nic postawił buteleczkę na półce w łazience. Oczywiście kto musiał się na nią naciąć??Oczywiście ja Smak okropny a najgorsze że nie mogłam się go potem długo pozbyć. Generalnie nie polecam
__________________
Nothing's impossible... |
2007-08-29, 07:48 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
To musiało wyglądać nieziemsko! Roześmiałam się na głos, a siedzę w pracy! Ten wątek może stać się niebezpieczny |
|
2007-08-29, 07:53 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 000
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Dwa lata temu byłam w Chorwacji na wakacjach z rodzinką. Wieczorem mieliśmy iść na miasto, to tata wziął sobie po kąpieli balsam po opalaniu. Przeczytał że ładnie podkreśla i utrwala opaleniznę, nie wiedział tylko że ma złote drobinki (a tata po opalaniu nie żałuje balsamu) Ale się z niego śmialiśmy wszyscy jak tak się świecił, mama stwierdziła że wygląda jak bombka na choince
|
2007-08-29, 08:02 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
Dobre
__________________
Trance is essential for my life
|
|
2007-08-29, 08:08 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Moja babcia nalogowo nie czyta etykietek w sklepach i na twarz daje serum ujedrniajace Eveline
Mowi ze dobre bo działa i jest tanie- bo jest do ciala
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-08-29, 08:16 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Kilka lat temu babcia od czasu do czasu narzekała na krem do rąk, który kupiła dla niej córka. Mówiła że za rzadki, spływa, dziwny, ale ładnie pachnie. W końcu nawet wyszło jej uczulenie na dłoniach. Wtedy postanowiłyśmy zbadać co to za drań tak babcię uczulił.
Babcia poszł do łazienki po krem i przyniosła krem pod prysznic.... |
2007-08-29, 08:20 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 629
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
U mnie stał odplamiacz w butelce po szamponie.
No i mój tata umył tym głowę i potem mówił jaki śmierdzący szampon heheehe a ciotka nawet zauważyła, że włosy mu gęściejsze sie zrobiły |
2007-08-29, 08:25 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 774
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Jeszcze mi się przypomniało. Kiedyś przelałam resztę szamponu z wielkiej butelki do pustej butelki po płynie do demakijażu oczu. Szampon był zielony intensywnie, więc liczyłam, że nikt się nie pomyli, poza tym tylko ja w domu maluję oczy.
Ale stało się inaczej, przyjechała w odwiedziny moja siostra i bardzo długo nie wychodziła z łazienki..... Prysznicem płukała oczy. Nawet jej dobrze poszło, bo jak w końcu wyszła to już w miarę normalnie wyglądała. |
2007-08-29, 08:27 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
Moja mama, aby uniknąc takich wpadek, to sto razy mi sie pyta pokazując różne buteleczki: co to jest? Jak zamawia cos z Avonu to potem sie mnie pyta: a ja to zamawiałam? co to jest wogóle?
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2007-08-29, 08:32 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 1 449
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
To z pianką do golenia miał też wpadkę mój wujek, popsikał się nią pod pachami dla odświeżenia i to zaczęło rosnąć, ale on się nie skapnął, że to nie jest dezodorant, a że był podchmielony to po dłuższym czasie wyszedł skruszony i zmartwiony z łazienki, bo myślał, że coś mu się nagle stało i jest ciężko chory
A z kolei moja ciocia użyła pod pachy extra mocnego lakieru do włosów, a że nie goli pach, to miało się tam co posklejać
__________________
"Kobiety są jak przekład: piękne nie są wierne, wierne nie są piękne." G.B.Shaw tu znajdował się podpis mojego ex-męża o treści: dokładnie, kochanie, dokładnie(znał moje hasło) więc...Tobie(skoro zgadzasz się z powyższym cyt.pana Shaw) pozostaje znaleźć sobie taką niepiękną!może Cię nie zdradzi |
2007-08-29, 08:35 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdańsk;)
Wiadomości: 2 050
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Wpadki... ojej...
-jak bylam mala bylam z mama na basenie, wlasnie uczylam sie czytac i wzielam do reki butelke i czytam B-A-L-S-A-M... balsam! i posmarowalam sie cala.. w domu sie okazalo ze byl to B-A-L-S-A-M ale D-O W-Ł-O-S-Ó-W czego nie doczytalam... -kiedys po opalaniu zaczelam sie smarowac niemiecka mascia rozgrzewajaca... na opakowaniu byl lód i napisane ICE i pachnial takladnie mentolowo.. naszczescie zaraz kuzynka wyrwala mi to z reki.. -raz moj brat pyta sie mnie gdzie mam krem na twarzy mowie ze na polce.. nasmarowal sie wazelina i wieczorem jak przyszedl oznajmil mi ze mam badziewiasty krem.. ze taki tlusty
__________________
Nigdy mnie nie kochał!-szepcze.Podły kłamca! Skąd wiesz...? Ktoś mówi Ci, że jest noc, pokazuje księżyc... Po 12 godzinach nazwiesz go kłamcą? |
2007-08-29, 08:48 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
mój kolega tak sie kiedyś nasmarował samoopalaczem: zapytał siostre czy ma jakiś krem, odpowiedziała że jest na połce w łazience. Wziął jakąs tubkę, nasmarował sie dosyć obficie - rezultatu latwo sie domysleć
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2007-08-29, 08:51 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Aha mi się jeszcze przypomniało, że mój tata sobie twarz smarował balsamem ujędrniającym Cztery pory roku Twiedził, że mu zmarszczki wygładza
Poza tym ostatnio pracował na słońcu kilka godzin i spiekło go jak raka więc kładł na twarz i plecy każde z moich mazideł jakie mu wpadło w ręce aż dałam mu w końcu mleczko po opalaniu Ziaja i dopiero po nim miał ulgę
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-08-29, 09:14 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Znam z opowieści brata.
Mój brat jest budowlancem, więc latem to praktycznie non stop pracuje na świeżym powietrzu. A że ma tendencje do niesmarowania się kremami do opalania, więc w w pewnym momencie skótki są widoczne. Dorwali z kumplem jakiś krem, wysmarowali twarze i torsy. Po pewnym czasie zauważyli, że skóra coś nierówno zabrązowiła się. Dopiero po tym doczytali, że to samoopalacz. Póżniej przez kilka dni łazili ze smugami, póki samoopalacz nie zmył się. |
2007-08-29, 09:20 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
świetny wątek i boskie wpadki
dawno, dawno temu, gdy królowały metalowe tubki na wszystko, mój dziadek do golenia zamiast kremu użył pasty do zębów. strasznie się dziwił, że ten krem słabo się pienił moja mama natomiast prawie posmarowała bolące plecy taty klejem biurowym, który leżał obok maści w bardzo podobnej kolorystycznie i wielkościowo tubce i jeszcze moja wpadka na koniec. wyjeżdżając kiedyś na 2-3 dni na warsztaty muzyczne z chórem, w którym śpiewałam, nie chciałam tachać całej flachy szamponu, a miałam jakąś darmową próbkę z gazety, dość sporą, więc stwierdziłam, że wystarczy mi tylko ta próbka. oczywiście już na miejscu, pod prysznicem, gdy zmoczyłam włosy, przeczytałam na opakowaniu, że to nie szampon tylko odżywka |
2007-08-29, 09:25 | #21 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: daleko
Wiadomości: 7 787
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
Cytat:
Jakiś czas temu wpadłam do nas do łazienki, porwałam z szafki odświeżacz do ust i sobie psiknęłam... Po czym miałam okazję się przekonać, że to nie odświeżacz tylko paskudny dezodorant Curara bodajże Gościliśmy akurat babcię i się troszkę zadomowiła Mój brat raz wrócił do domu "wypiwszy", udał się do łazienki, po czym umył zęby peelingiem z kiwi Naturals z Avonu
__________________
I już |
||
2007-08-29, 09:48 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
ale sie uśmiałąm
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." Albert Einstein |
2007-08-29, 09:54 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Moj tata kiedys umył włosy szamponem do kapieli dla psów. Na szczescie do tej pory nie jest tego swiadomy. Troche okrutne, ale wolałysmy zachowac to dla siebie i pilnujemy zeby wiecej po kapieli naszego psiaka nie zostawiac plynu przy wannie....
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele... |
2007-08-29, 09:58 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Nie mogę
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-08-29, 09:58 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 11 747
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
No to moja wpadka nie jest prawdziwie 'kosmetyczna', ale wiąże się z wyglądem
Jak byłam mała (nie pamiętam ile mogłam mieć lat), rodziców nie było w domu, był ze mną tylko brat. No to zamknęłam się w łazience i zapragnęłam mieć piękne, kręcone włoski Usiadłam, wzięłam do ręki taką twardą, drewnianą, okrągłą szczotkę, no i zaczęłam sobie nakręcać do samej głowy Efekt był oczywiście taki (jako, że robiłam to baardzo skrupulatnie), że przy pierwszym kosmyku nie dało się nic zrobić - szczotka po prostu mi została na głowie(a miałam wtedy bardzo rzadkie, cieniutkie, delikatne włoski). Zaczęłam szarpać, płakać i wypadłam z łazienki :P No to brat spojrzał na to i powiedział, że trzeba będzie obciąć cały kosmyk, bo nie da się tego rozplątać. No to ja jeszcze większy ryk I tak, jak zwykle z bratem darłam koty i non stop się kłóciliśmy, byłam w szoku, że zdobył się na takie poświęcenie.. Kazał mi położyć główkę na kolanach i zaczął po kolei, zębami wyrywać te 'igiełki' z tej szczotki, żeby uwolnić moje biedne włoski. Tak więc zanim wrócili rodzice, moje włoski były znowu wolne, a biednego braciszka strasznie bolały zęby |
2007-08-29, 10:05 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 378
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
przypomniało mi się jeszcze zdarzenie z mojego dzieciństwa z kosmetykiem w tle
miałam pewnie nie więcej niż 4 lata i widocznie bardzo pragnęłam, żeby nasz czarno-biały telewizor był kolorowy, dlatego pomalowałam ekran różowym lakierem do paznokci, który mama zapomniała przede mną schować |
2007-08-29, 10:33 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 567
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
__________________
bo nigdy nie wiesz, co dobrego spotka Cię następnego dnia... odchudzanko! |
|
2007-08-29, 10:43 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Przypomniała mi się moja pomyłka
Jakiś czas temu byłam w aquaparku z TŻ. Jak wyjeżdżaliśmy to trochę mnie poganiał, bo jakoś strasznie wolno się zbierałam... chciałam wziąć jeszcze krem do twarzy, bo mam zawsze bardzo suchą skórę po basenowej wodzie. Zdecydowałam, że zapakuję miniaturkę Aquasource Biotherm, bo nieduża, a krem całkiem całkiem. Po kilku godzinach w basenie, przy szafce daleko od pryszniców i dostępu do wody, powycierałam się, przebrałam i nadszedł czas na smarowanie. Wyciskam z tubki, smaruję na twarz.. Kurcze, jakieś gęste, myślę sobie W ogóle się nie wchałania, co ten chlor robi ze skórą Rozsmarowałam, twarz zrobiła się cała biała, a ja doznałam olśnienia - wzięłam piankę do twarzy zamiast kremu! Mają takie same opakowania, w pośpiechu nie przyszło mi do głowy, żeby sprawdzić, co biorę (leżały obok siebie). Ludzie dziwnie mi się przyglądali, jak szłam to zmyć - w sumie wyglądałam podobnie jak w maseczce Uśmiałam się strasznie, chociaż zamiast nawilżonej buźki miałam koszmarne uczucie ściągnięcia do czasu powrotu do domu - ta pianka strasznie wysusza mi skórę i w ogóle jej nie używam... |
2007-08-29, 10:51 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
W mojej rodzince królem wpadek jest mój dziadek
Kiedy do nas przyjeżdża musimy objaśniać czego powinien używać, bo on nigdy do łazienki nie zabiera okularów żeby przeczytać etykietki Kiedyś pomylił antyperspirant z lakierem do włosów mojej mamyOczywiście musiał natychmiast go zmyć, go lakier był mocno utrwalający Kiedy indziej dziadek do wanny wlał zamiast płynu do kąpieli - płyn do płukania tkanin Jak byłam mała, miałam może z 9 lat, używałam szamponu Elseve żółtego. Poszłam z mamą na zakupy i uzupełnialiśmy zapasy - nie było wtedy u nas na osiedlu sklepu samoobsługowego wiec poprosiłyśmy o szampon Elseve, zółty, (do długich włosów chyba). Wieczorem myje włosy, ale nijak mi się nie pieni ten szampon, a zawsze przecież się pienił. Okazało się, że pani w sklepie podała nam odzywkę, zamiast szamponu(a wtedy buteleczka szamponu i odżywki była taka sama, a my gamonie, nie doczytałyśmy, że to nie szampon). Mój tato użył kiedyś zamiast kremu do stóp żelu w tubce L'oreala mojego brata. Żel był bardzo mocny, i tak potwornie kleił się do rąk, że tato zorientował się, że coś jest nie tak
__________________
P F C |
2007-08-29, 11:01 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 261
|
Dot.: Wpadki kosmetyczne naszej rodzinki :D
Cytat:
Cytat:
Kilka lat temu tata przychodzi do domu z pracy i mówi, że czuje, że jęczmień mu się na powiece buduje i czy mamy w domu jakąś maść z antybiotykiem do oka. Mama na to, że tak, zaraz poszuka i położy mu w łazience na półce. Kilka minut później ja wchodzę do łazieki i widzę leżący na półce KLEJ DO PAZNOKCI! Mama bez okularów nie widziała co wyjmuje z szafki, zobaczyła małą tubeczkę i już...dobrze, że weszłam przed tatą, bo gdyby zaaplikował sobie klej do paznokci do oka..brrr Nawiązując do ślepoty mojej mamy, ona tez do mnie przychodziła z każdą nową buteleczką - co to jest i dokładnie tak samo pytała czy ona to zamówiła??Nie wiem o co chodzi z ta sklerozą zamawianych kosmetyków Teraz mieszkamy oddzielnie i wiem, że kupiła sobie lupę specjalnie do łazienki żeby nie zaliczać wpadek kosmetycznych (narzeka, że na kosmetykach są takie małe literki) |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:01.