Do Maniaczek Zadbanych Włosów:):):)

[dziuniaaa]

Postanowiłam założyć taki oto wątek do wszystkich tych, które są chore, mają bzika na punkcie włosów. Może od razu zacznę.

Zniszczenie włosów przez: rozjaśnianie, prostowanie.
Obecny stan włosów: z lekkim połyskiem, suche, rozdwajające się końce, wypadające lekko, trochę sianko (jednak swoją kurację i chorobę na punkcie dbania mam już jakoś od 20 czerwca to stan jest już znacznie lepszy).
Cel: włosy długie do połowy pleców albo do pasa, mocno błyszczące, jedwabiście gładkie, zdrowe.
Program pielęgnacji + kosmetyki:
- mycie co 2 dni szamponami: Radical/Fitti brzozowy/Gliss Kur Płynny Jedwab + kilka kropel olejku rycynowego,
- odżywki nakładane na 5 min: Hegron/Gliss Kur Płynny Jedwab,
- przed myciem głowy: na kilka godz. przed myciem głowy wcieranie wody brzozowej w skórę głowy/nafta kosmetyczna Anna z dodatkiem olejku rycynowego + jeszcze sam olejek + oliwa z oliwek lub te rzeczy tylko osobno/czasami zwykła oliwka dla dzieci,
- po myciu głowy, w wilgotne włosy: płukanie zimną wodą, odżywka ekspresowa dwufazowa Gliss Kur Płynny Jedwab i serum Radicala,
-co jakić czas, regularnie: płukanka octowa, Wax, maseczka; żółtko+oliwa+olejek rycynowy.
Do kąta: prostownica (ewentualnie czasami, od okazji), suszarka.
Farbowanie=balejaż co 4 miesiące.

Jak przypomnę sobie więcej to dopiszę, bo dużo tego jest i nie pamiętam.

[madziunia80]

o rany boskie i tyle tego chcesz walić na włosy??? Tyle olejków i innych balsamów???

[dziuniaaa]

Tyle daję.
I nie wszystko na raz, tylko po kolei co jakiś czas.

[Veiovis]

Gliss kurem sobie raczej włosów nie wzmocnisz. Tylko wyrzucone pieniądze ;]

[Morganah]

i nie boisz się że tyle tych różniastych specyfików [nawet stosowanych na przemian] może bardziej włosom zaszkodzić niż pomóc? - w końcu co za dużo to nie zdrowo

[Papryczkaa]

już jest podobny wątek, z dużą ilością odpowiedzi
Dziewczyny w nim polecają najlepsze specyfiki -> nazywa się chyba Walka o piękne włosy

[Soft]

No NIESTETY tez jestem obsesyjną maniaczka jeśli chodzi o włosy.
Stan włosków:
Moje włosy obecnie są zniszczone mniej więcej 7cm od do dołu , powyżej juz raczej dość zdrowe. Ostatnio troche wypadają - zostały wymeczone przez fryzjerke która spaprała mi kolor a potem dwukrotnie poprawiała więc mają prawo troche wypadac.
Proste, gładkie , delikatne. Naturalne jasny/średni blond , farbowane na złoty blond
Jako takiego celu jesli chodzi o włosy nie mam, dbam o nie systematycznie od bardzo dawna.

Mój program pielęgnacyjny;
- Mycie włosków codziennie ( niestety , mam cienkie wlosy ktore szybko się przetluszczają ); obecnie szamponem Kerastase Age Recharge , wcześniej przez ok 2 lata był to praktycznie niezmiennie Absolut Repair i napewno po Age Recharge do niego wróce.
- Po umyciu zawsze odzywka: stosuje bardzo rozne ale ostatnio wzmacniająca Dove hair Fall Control +
- Ok 2 razy w tygodniu moja Ulubiona Maseczka Welli Sp Hydro Mask
- Po umyciu układam na grubej szczotce i obecenie na koniec czasem ( nie codziennie ) 2 kropelki serm Liss Extreme L'oreala lub kremu Chroma Reflection Kerastase
- Ok raz w miesiącu jakaś ampułka z lini Kerastase
- Od czasu do czasu, ale raczej rzadko pianka Volume L'oreala Prof. odbijająca włosy od nasady.

[dziuniaaa]

Napisane przez Veiovis

Gliss kurem sobie raczej włosów nie wzmocnisz. Tylko wyrzucone pieniądze ;]

Mi pomaga - ładnie nawilża i regeneruje.

Napisane przez Morganah

i nie boisz się że tyle tych różniastych specyfików [nawet stosowanych na przemian] może bardziej włosom zaszkodzić niż pomóc? - w końcu co za dużo to nie zdrowo

Widzę różnicę teraz niż jakiś czas temu, oczywiście na plus.

Napisane przez Papryczkaa

już jest podobny wątek, z dużą ilością odpowiedzi
Dziewczyny w nim polecają najlepsze specyfiki -> nazywa się chyba Walka o piękne włosy

Biorę udział w tamtym wątku. I to nie to samo.

[dziuniaaa]

Soft, a możesz coś więcej o tej maseczce napisać?

[zffazoffana]

tylko obciazysz tym wszystkim wlosy i beda wygladac na tluste...
jak moim zdaniem z tym wszystkim przesadzasz...
ja tez przed wakacjami zaczelam bardziej dbac o zniszczone wlosy...mylam nie codziennie tylko co 2 dzien, nakladalam waxa i teraz zaczelam olejek... no i obcielam wloski...
i teraz sa sliczne bez tych twoich wariacji i przesady :P

[Becia115]

A mam pytanie co do tego ze nafte kilka godzin przed myciem.. Na opakowaniu pisze że 10 miniut przed tylko... ?


Co nie zabije to wzmocni:P:P
Chociaż mi by się nie chciało tyle tego stosowac;]

[karla_92]

Napisane przez zffazoffana

tylko obciazysz tym wszystkim wlosy i beda wygladac na tluste...
jak moim zdaniem z tym wszystkim przesadzasz...
ja tez przed wakacjami zaczelam bardziej dbac o zniszczone wlosy...mylam nie codziennie tylko co 2 dzien, nakladalam waxa i teraz zaczelam olejek... no i obcielam wloski...
i teraz sa sliczne bez tych twoich wariacji i przesady :P

Widocznie dziewczyna ma grube włosy Pozatym skad wiesz ze beda tluste badz są? Wydaje mi sie ze gdyby tak było to nie stosowała by tylu rzeczy naraz

[zffazoffana]

moze i ma dlugie wlosy... ale nafta NATLUSZCZA wlosy... i niektore z produktow ktorych uzywa...
pamietaj co za duzo to... no wlasnie... zawsze mozesz przedobrzyc i wloski z lebka poleca;P

[Tupters88]

Ja swoje włosy też zabiłam jasnymi pasemkami i codziennym prostowaniem. Później zmieniłam kolor na brąz, ale wiadomo...po tym blondzie to on po prostu spłynął, więc zabrałam sie za odnawianie, bo dalej jestem napalona na ten ciemny brąz.

Zaczęłam od podcięcia włosów, bo same kosmetyki nie pomogą.

*Szampony używam róże, bo ponoć włosy szybko się przyzwyczajają, ale zawsze są to szampony do suchych i zniszczonych.

*Następnie nakładma maseczkę nawilżającą AVONU, owijam włoski folią i ręcznikiem i trzymam 10-15min.

*Następnie spłukuję włosy chłodną wodą, a na końcu wodą mineralną.

*Zawsze w wilgotne włoski wcieram jedwab, ale nie jedna dwie trzy krople.

Niedługo ide jeszcze raz podciąć i będę farbować. Uff...nie robiłam tego od marca, wię nie mogę się doczekać.

A te moje sposoby mi pomagają i to bardzo.

Aha w ogole nie używam suszarki, lakierów, żeli itd.

[Soft]

Co za dużo to nie zdrowo ale na raz..mysle ze stosowanie roznych specyfików , oczywiscie pod warunkiem ze sa odpowiednio dobrane do włosów, tylko działa na korzyść. Wdg. mnie jesli ktoś farbuje włosy, modeluje je suszy suszarka wrecz powinien cały rok o nie dbać. Tylko nalezy zwracac uwage na kosmetyki jakie wybieramy bo czasem niektorymi mozemy sobie tylko zaszkodzić.Jestem przeciwna wydłuzaniu czasu trzymania np maski na wlosach. Jesli na opakowaniu pisze aby trzymac ja 5 min to nalezy trzymac ja te 5 min, góra 2-3min dluzej a nie np godzine plus jeszcze folia i ręcznik. Dobry szampon + odzywka ( regenrujaca, nawilzająca, wygladzająca, wzmacniajaca itd w zaleznosci od włosów ) to podstawa jesli chodzi o dbałość o włosy. No i oczywiscie produkty do stylizacji włosów, zazwyczaj takie kosmetyki zawierają duzo alkoholu i innych niekoniecznie zdrowych dla włosów skladników dlatego to wlasnie z tym nalezy szczególnie uwazać.

A co do Maski Hydro welli jak dla mnie to narazie mój kwc wśród maseczek. Mam raczej przesuszone niz zniszczone włosy dlatego tez w moim przypadku ta maseczka sie sprawdza. Nawilza je ( to jej podstawowe zadanie ), przy dluzysz stosowaniu poprawia ich kondycje i jest szalenie wydajna oraz delikatna dla moim cienkich bardzo delikatnych włosków

[katarzyna21]

A ja mam świeżo obciachane włoski bo były straszne końcówki - obciełam ok 5 cm, więc mam teraz do łopatek i fajnusią grzywkę !!!!!! Zresztą co się dziwić po rozjaśnianiu i prostownicy!!!

Ale do rzeczy, ja osobiście nie szaleje z jakimiś cudami w niezliczonych ilościach na włosy bo uważam że liczy się jakość i skuteczność produktów a nie ilość . Pozatym "przekarmione" włosy wcale lepiej nie wyglądają bo robią sie oklapłe szybko sie przetłuszczają i przyzwyczajają się do tego ze nic nie muszą robić - nie ma szansy na naturalną regenerację

Obecnie stosuje szampon i odżywkę L'Oreal do włosów suchych i zniszczonych, tak co 2 dzień!!!! Po każdym myciu nakładam WAX i 15 minutek w ciepłym ręczniczku i płuczę letnia wodą. Potem kilka kropelek BIOSILK i delikatie rozczesuje grzebieniem z rzadkimi zębami (podobno szczotki łamią jeszcze bardziej zniszczone włosy!!!!). Suszę zimnym pow. z suszarki nakładam termoaktywny krem L'Oreala, który chroni włosy przed ciepłem lokówek, prostownic itd i szybciutko je układam.
A dodatkowo łykam Capivit 2xdziennie

Juz po paru dniach widać różnicę włoski są lśniące i sprężyste.

[dziuniaaa]

Napisane przez zffazoffana

tylko obciazysz tym wszystkim wlosy i beda wygladac na tluste...
jak moim zdaniem z tym wszystkim przesadzasz...
ja tez przed wakacjami zaczelam bardziej dbac o zniszczone wlosy...mylam nie codziennie tylko co 2 dzien, nakladalam waxa i teraz zaczelam olejek... no i obcielam wloski...
i teraz sa sliczne bez tych twoich wariacji i przesady :P

Mam po tym bardzo puszyste.

Napisane przez Becia115

A mam pytanie co do tego ze nafte kilka godzin przed myciem.. Na opakowaniu pisze że 10 miniut przed tylko... ?


Co nie zabije to wzmocni:P:P
Chociaż mi by się nie chciało tyle tego stosowac;]

Można 15 min. Ja nie raz dam 10 min przed myciem samą naftę, a jak robię kompres to daję jej mniej i trzymam dłużej.
W innych wątkach dziewczyny pisały, że dają ją na noc i jest OK.

Napisane przez karla_92

Widocznie dziewczyna ma grube włosy Pozatym skad wiesz ze beda tluste badz są? Wydaje mi sie ze gdyby tak było to nie stosowała by tylu rzeczy naraz

Logiczne, żeby bym nie stosowała. A jak widzę dużą poprawę to stosuję.

Napisane przez zffazoffana

moze i ma dlugie wlosy... ale nafta NATLUSZCZA wlosy... i niektore z produktow ktorych uzywa...
pamietaj co za duzo to... no wlasnie... zawsze mozesz przedobrzyc i wloski z lebka poleca;P

Nafta ma tłusta konsystencję, ale włosy to ona odżywia i nawilża. Nie tylko ja to widzę, jest o tym w paru wątkach.

[dziuniaaa]

Napisane przez Soft

Co za dużo to nie zdrowo ale na raz..mysle ze stosowanie roznych specyfików , oczywiscie pod warunkiem ze sa odpowiednio dobrane do włosów, tylko działa na korzyść. Wdg. mnie jesli ktoś farbuje włosy, modeluje je suszy suszarka wrecz powinien cały rok o nie dbać. Tylko nalezy zwracac uwage na kosmetyki jakie wybieramy bo czasem niektorymi mozemy sobie tylko zaszkodzić.Jestem przeciwna wydłuzaniu czasu trzymania np maski na wlosach. Jesli na opakowaniu pisze aby trzymac ja 5 min to nalezy trzymac ja te 5 min, góra 2-3min dluzej a nie np godzine plus jeszcze folia i ręcznik. Dobry szampon + odzywka ( regenrujaca, nawilzająca, wygladzająca, wzmacniajaca itd w zaleznosci od włosów ) to podstawa jesli chodzi o dbałość o włosy. No i oczywiscie produkty do stylizacji włosów, zazwyczaj takie kosmetyki zawierają duzo alkoholu i innych niekoniecznie zdrowych dla włosów skladników dlatego to wlasnie z tym nalezy szczególnie uwazać.

A co do Maski Hydro welli jak dla mnie to narazie mój kwc wśród maseczek. Mam raczej przesuszone niz zniszczone włosy dlatego tez w moim przypadku ta maseczka sie sprawdza. Nawilza je ( to jej podstawowe zadanie ), przy dluzysz stosowaniu poprawia ich kondycje i jest szalenie wydajna oraz delikatna dla moim cienkich bardzo delikatnych włosków

Moje też są trochę przesuszone. Ale już jest lepiej.

Napisane przez katarzyna21

A ja mam świeżo obciachane włoski bo były straszne końcówki - obciełam ok 5 cm, więc mam teraz do łopatek i fajnusią grzywkę !!!!!! Zresztą co się dziwić po rozjaśnianiu i prostownicy!!!

Ale do rzeczy, ja osobiście nie szaleje z jakimiś cudami w niezliczonych ilościach na włosy bo uważam że liczy się jakość i skuteczność produktów a nie ilość . Pozatym "przekarmione" włosy wcale lepiej nie wyglądają bo robią sie oklapłe szybko sie przetłuszczają i przyzwyczajają się do tego ze nic nie muszą robić - nie ma szansy na naturalną regenerację

Obecnie stosuje szampon i odżywkę L'Oreal do włosów suchych i zniszczonych, tak co 2 dzień!!!! Po każdym myciu nakładam WAX i 15 minutek w ciepłym ręczniczku i płuczę letnia wodą. Potem kilka kropelek BIOSILK i delikatie rozczesuje grzebieniem z rzadkimi zębami (podobno szczotki łamią jeszcze bardziej zniszczone włosy!!!!). Suszę zimnym pow. z suszarki nakładam termoaktywny krem L'Oreala, który chroni włosy przed ciepłem lokówek, prostownic itd i szybciutko je układam.
A dodatkowo łykam Capivit 2xdziennie

Juz po paru dniach widać różnicę włoski są lśniące i sprężyste.

Ja jak używałam tylko odżywki i szamponu to wydawało mi się, że mam jeszcze bardziej suche i tłuste włosy. A teraz jak o nie dbam (te oliwy, olejki to naturalne rzeczy i nie lepsze od niektórych bardzo drogich specyfików, naprawdę) to są jak nie moje, cudne puszyste, mogę je myć już co 3 dni, szybciej rosną i zaczynają wyglądać tak jak zawsze chciałam.
No i biorę jeszcze Belissę.

[dziuniaaa]

Napisane przez Tupters88

Ja swoje włosy też zabiłam jasnymi pasemkami i codziennym prostowaniem. Później zmieniłam kolor na brąz, ale wiadomo...po tym blondzie to on po prostu spłynął, więc zabrałam sie za odnawianie, bo dalej jestem napalona na ten ciemny brąz.

Zaczęłam od podcięcia włosów, bo same kosmetyki nie pomogą.

*Szampony używam róże, bo ponoć włosy szybko się przyzwyczajają, ale zawsze są to szampony do suchych i zniszczonych.

*Następnie nakładma maseczkę nawilżającą AVONU, owijam włoski folią i ręcznikiem i trzymam 10-15min.

*Następnie spłukuję włosy chłodną wodą, a na końcu wodą mineralną.

*Zawsze w wilgotne włoski wcieram jedwab, ale nie jedna dwie trzy krople.

Niedługo ide jeszcze raz podciąć i będę farbować. Uff...nie robiłam tego od marca, wię nie mogę się doczekać.

A te moje sposoby mi pomagają i to bardzo.

Aha w ogole nie używam suszarki, lakierów, żeli itd.

Jedwabiu nie daję, rzadziutko, sporadycznie jak już. Nie chcę obklejać włosów silikonami.
A która to ta maska z Avonu? Możesz podać link z KWC?
I dlaczego wodą mineralną? Coś daje?

[mysza_87]

Moim zdaniem kosmetyków jest wystarczająco : ani za dużo ani za mało bo wiadomo,że raz się używa tego, a raz czegoś innego

[ZuZik GuziK]

OOO!!Ale fajny wątek cos dla mnie. Wloski mam do ramion, zniszczone rozjasnianiem, czyli suche, rozdwojone koncówki a co najgorsze maja tendencje do kruszenia sie jakos w polowe głowy.
Moja akcja regeneracja wyglada tak:
-na co dzień:szampon ELVIVE + ODŻYWKA do zniszczonych i suchych to na zmiane z HERBALL ESSENCES+ODŻYWKA tez do zniszczonych
-co 2 dni:WAX,
-po każdym myciu odżywka w sprayu Avon do silnie zniszczonych
-raz w tygodniu taka kapsułka z płynnym silikonem (kupiona u fryzjera) wiec nie wiem jak sie nazywa:/
-SILCA lub SKRZYPOVITA

Powoli, powoli jakos wloski dochodzą do siebie...

[azyla]

dziwie sie, ze tak wiele dziewczat bez opamietania kladzie na glowe...rozne cudowne mazidelka, a piekno wlosa zaczyna sie wewnatrz...i nie mam na mysli syntetycznych kapsulek....odzywiajcie sie zdrowo, a i wlosy beda zdrowe i blyszczace. Maseczka czy odzywka owszem...ale bez przesady...osobiscie plecam maske gloria- rewelacja!. Maska taka jednak nie zamieni trzech wlosow w bujne afro...jedynie ma za zadanie nawilzyc wlosy, ulatwic rozczesywanie...

[blondi1234]

Planowalam zalozyc taki watek i ciesze sie ze on powstal

Moje wlosy nie sa bardzo zniszczone, nigdy ich nie farbowalam, nie robilam trwalej i nie uzywam prostownicy. Susze jedynie suszarka..
Moja lista kosmetykow wyglada nastepujaco:

* Szampon brzozowy Barwy (myje co 2 dni)
*Odzywka Kallos mleczna na przemian z Hegronem do splukiwania
* Wax planuje nakladac 1 w tygodniu (po dlugiej kuracji, gdy nakladalam go co 4 dni zrobily sie strasznie przyklapniete)
* Raz na jakis czas olejek rycynowy pozostawiony wlosach ok. pol h przed myciem
* Woda brzozowa
* Tabletki ze skrzypem

i oczywiscie plukanie wlosow chlodna woda pod koniec mycia..

[emememsss]

Ja na swoje zniszczone rozjasnianiem i farbowaniem wlosy stosuje:
- linie moisture splash Herbal essences - szampon + odzywka
- maseczke l'oreal absolut hair repair
- mgielke dove do ochrony koloru wlosow, moim zdaniem tez nawilzajaca
- jutro skacze po wax

mam krecone wlosy zniszczone rozjasnianiem i farbowaniem. rowniez zapuszczam

[izuu]

Ehh ja tak samo stosuję
-olejek rycynowy (chociaż ostatnio bardzo rzadko)
-kiedyś nafte kosmetyczna (2 opakowania zużyłam)
-obowiązkowa odzywka ze spłukiwaniem(czasami drogeryjna czasami fryzjerska)
-szampon np. pantene regenerujacy
-wax
-spłukuję włosy zimna wodą

i nic :// : włosy same w sobie może ne sa takie najgorsze, ale strasznie wypadają ehh poświęcam im strasznie dużo czasu i nadal mam nie są talie jake powinny!! Pod koniec lipca po rocznej przerwie w farbowaniu zafundowałam sobie balejaz blond i to mi nieźle zniszczyło włosy oprocz tego fryzjerka podcieła mi tylko dolne partie włosów,bo chciałam zejść z cieniowania. Wakacyjne słońce, prostownica przynajmniej raz w tygodniu oraz dosyć czesto suszarka tez robia swoje. planuję zakup garnier nerilu ale boje się, że jeszcze bardziej mi przesuszy włosy. Dzisiaj nałozyłam sobie wax z olejkiem rycynowym, potrzymałam z pół godzinki i po zmyciu go mogłam dosłownie wycigać sobie włosy ( ale będe walczyć!!:P pozdrawiam wszystkei Maniaczki:-*

[dziuniaaa]

Napisane przez azyla

dziwie sie, ze tak wiele dziewczat bez opamietania kladzie na glowe...rozne cudowne mazidelka, a piekno wlosa zaczyna sie wewnatrz...i nie mam na mysli syntetycznych kapsulek....odzywiajcie sie zdrowo, a i wlosy beda zdrowe i blyszczace. Maseczka czy odzywka owszem...ale bez przesady...osobiscie plecam maske gloria- rewelacja!. Maska taka jednak nie zamieni trzech wlosow w bujne afro...jedynie ma za zadanie nawilzyc wlosy, ulatwic rozczesywanie...

Co to dokładnie za odżywka? Ile kosztuje i gdzie ją można dostać?

[azyla]

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=8627

[iziaczek]

Napisane przez azyla

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=8627

Miałam tę odżywkę i wogóle nie byłam z niej zadowolona,nie robiła z włosami absolutnie nic,nawet kiedy trzymałam ją pod folią w cieple,nawet nie ułatwiała rozczesywania
Polecam za to l'oreal elseve regenium(nie ma silikonów,a ładnie wygładza i nabłyszcza)

A co do wątku,to juz wiele razy taki temat był(dzisiaj jak czegos szukałam to niejednokrotnie na cos takiego sie natknęłam),min. kiedyś beliczek załozyła wątek czego uzywamy(kopalnia wiedzy),teraz niedawno był wątek pt. top5,nie wspominając juz o walka o piękne włosy

[zzzielona]

O chryste Dziewczyno, Ty to masz cierpliwość! A ten szampon z płynnym jedwabiem rzeczywiście jest świetny. Już po pierwszym użyciu włosy są takie gładziutkie.

[Tupters88]

Napisane przez dziuniaaa

Jedwabiu nie daję, rzadziutko, sporadycznie jak już. Nie chcę obklejać włosów silikonami.
A która to ta maska z Avonu? Możesz podać link z KWC?
I dlaczego wodą mineralną? Coś daje?

Woda mineralna nabłyszcza włosy. Z tego co zauważyłam to też mi się lepiej rozszczesują po niej.

A maseczka z AVONU jest zwykła
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19857.

Teraz zamówiłam i będę testować sprey do włosów bez spłukiwania.