brak chęci dbania o siebie..diety,kosmetyki,m alowanie,moda..!

[kielczanka]

Kochane.mam 19 lat wysoka dość jestem mam 178 cm i waże 75 kilogramów.Nie umiem sie seksownie ubrac do mojej postury,tak naprawde nie nawidze jej,mam duże piersi które nie podobają mi się(Tylko mi)duży nos,a w dodatku kiedyś ściełam włosy i one coś nie chcą wogóle rosnąc.Może macie jakies propozycje na strój dla dziewczyny nie wieszaka a bardziej większej tylko jkaieś seksi?
?mam dość diet,ostatnia to 13-dniówka dzięki której schudłam ale i nabrałam!.Proszę napiszcie też jak mam się zerwac ze snu zimowego!i zaczać od siebie dbać,motywacja?mam faceta ale mieszka on w Krakowie ja w Kielcach i widzimy się tylko na weenkend wtedy ledwno co się pomaluje.Może to wina nie odpowiednich kosmetyków?nie wiem gdzie szukać błedu..prosze o pomoc.

[rzastin]

wiesz, ja myślę, że to nie kwestia kosmetyków, tylko nastawienia. Piszesz tylko o swoich wadach, a nie powiedziałaś niczego o zaletach, co warto by było podkreślić, a co ukryć. Nie napisałaś też nic o swoim typie urody, zero wskazówek jak wygladasz. Opisz siebie DOKŁADNIE, albo jeszcze lepiej dołacz zdjęcie, to na 100% coś sie wymysli. Pozdrawiam.

[nan]

Eh Droga Kielczanko! Myślę, że każda z nas ma w pewnym momencie życia takie poczucie, że nic jej się w sobie nie podoba. Sama w tej chwili to mam, jest to ściśle związane z faktem że jest zima, za oknem szaro i zimno i najchętniej zawinęłabym się w cieply kocyk i zapadła w zimowy sen...
Na temat diet nie będę się wypowiadała, bo się na tym nie znam (jestem szczupła z natury i nie muszę dbać o linię - geny zadbały o nią za mnie).
Ale co do kosmetyków... ja zimą zawsze staram się używać kosmetyków silnie nawilżających, odżywczych i ... pachnących. Np. w zeszlym tygodniu w piątek przytłoczona ziąbem za oknem i coraz bardziej odwadniającą się skórą zrobiłam sobie kąpiel w solach o zapachu mleka i miodu położyłam na twarz dwie maseczki, zrobiłam peeling całego ciała, nasmarowałam się balsamem z Sephory o zapachu karmelu i świat mi od razu pojaśniał. Przy takiej kąpieli dobrze jest też włączyć sobie jakąś miłą dla ucha muzyczkę (ja osobiście preferuję w tym celu Mozarta, ale może być i Eminem jak ktoś lubi ) Do wanny może być jakaś fajna lektura i można się naprawdę zrelaksować. Ja akurat nie mogę używać maseczek do włosów, ale możesz sobie coś takiego przygotować i siedząc w wannie odżywiać jednocześnie włosy...
Co do dobroru kosmetyków do pielęgnacji to nic nie zastąpi obserwacji cery i dostarczania jej tego, czego ona aktualnie potrzebuje, bez większego oglądania się na napisy na pudełkach typu: do cery takiej i takiej i takiego i takiego wieku. Przy wyborze nieocenioną pomocą jest wizażowe KWC.
No mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam.

[kielczanka]

Dziękuje Kochane,zdjecie dołącze ale chyba będzie ono za duże bo nie mam mniejszego.zalety to ten duży biust zaleta jak dla innych dla mnie wadazalety to wzrost i w miare proporcjonalnie ułożona tkanka tłuszczowa

[kamqa]

Glowka do gory
Mysle ze tak jak wspomniala jedna z kolezanek wyzej- zafunduj sobie jakas aromatyczna kapiel, potem jakis smakowity balsam ( np. z YR ) , a potem wyszukana kawuche( to moj sposob- a przepisy na kawke polecam ze strony Nescafe )Mysle ze takie zabiegi sa zbawienne nie tylko dla ciala ale i dal ducha , a przy tym jaka przyjemnosc w ich wykonywaniu
A co jeszcze - masz faceta ktory Cie kocha , co z tego ze mieszka w Krakowie? Znam kobitki z Kielc ktorych faceci mieszkaja jeszcze dalej bo np. w Wawie lub Gdansku a i tak sa najszczesliwsze na swiecie
Zbliza sie grudzie- miesiac magiczny( przynajmniej dla mnie wtedy prawie wszystko wydaje sie piekne i takie niezwykle
I jak juz tu bylo powiedziane - zmienic nastawienie. Spojrzec na to wszystko z innej strony i moze troszke z wieksza doza dystansu? Keep smileing