Guerlain-kolorówka

[Aneta???]

Jest już Clinique,Dior,Lancome.Cza s na Guerlain.W tym wątku można by porozmawiać o wszystkim,o słynnych meteorytach,kholach,pudra ch,cieniach.Uważam,że firma jest godna uwagi.W wyszukiwarce takiego wątku nie znalazłam.

[noseknosek]

no to ja będę pierwsza miałam swego czasu meteoryty Mythic i nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia Mnóstwo brokatu, który rozlazł mi się po całej twarzy, wyglądałam jak bombka choinkowa, i ciężko było stopniować efekt. Teraz myślę jeszcze o Beige Chic, ale trochę boję się tej żarówki.

[Ćwirka]

A ja nabyłam w ostatnich dniach meteoryty Mythic i też jakoś zachwycona nie jestem. Szczerze mówiąc nie widzę efektu. Nie zgadzam się z przedmówczynią co do brokatu, bo ja nie zauważyłam jakiś starsznych ilości, ale jakoś nie czuję spketakularnego efektu...

No ale podobno efekt meteorytów widzą osoby z zewnątrz a nie użytkowniczka

[noseknosek]

to ja się już boję co u mnie widziały osoby z zewnątrz

[agabil1]

posiadam Beige Chic dają piękny efekt subtelnego rozświetlenia, miękkości rysów, aksamitnej skóry. Brokatu nie posiadają, mają takie drobinki iskierki gdzieniegdzie które nie nabłyszczają cery tylko subtelnie ją rozświetlają. To taki upiększacz, my efektu zbytnio nie widzimy ale nasza cera nabiera gładkości, szlachetnego looku

[Różowy Strachulec]

Nosku, ja też mam Beige Chic i wcale żarówki nie robią
Mam za to wrażenie że Mythic kiedyś były inne, dawały dużo subtelniejszy efekt, te teraz się świecą jak potłuczona bombka

[Ćwirka]

I teraz mi bardzo smutno bo jestem zmuszona sięgnąc do portfela i kupić BC, bo nie przeżyję

[noseknosek]

Aga, ale kusisz... a masz porównanie z Mythic? Beige Chic nie przyciemniają skóry?

Strachulcu, bardzo mi pomogłaś.. chociaż chyba zaszkodziłaś mojej skarbonce

[Różowy Strachulec]

Nosku, one skóry na pewno nie przyciemniają, jestem strasznym blaziochem po kwasach i są ok

[madzienka001]

no to ja tez sie przyłaczam...choruje na te kuleczki juz od jakiegos czasu....sa piekne, jak tylo patrze na fotke to juz sie rozpływam...
Tez myśle o beige chic...ale ciekawi mnie tez winter radiance....

[Aneta???]

Napisane przez madzienka001

no to ja tez sie przyłaczam...choruje na te kuleczki juz od jakiegos czasu....sa piekne, jak tylo patrze na fotke to juz sie rozpływam...
Tez myśle o beige chic...ale ciekawi mnie tez winter radiance....

Winter Radiance tworzą mroźną poświatę,są bardziej rozświetlające od klasycznych.Piękne

[madzienka001]

Napisane przez Aneta???

Winter Radiance tworzą mroźną poświatę,są bardziej rozświetlające od klasycznych.Piękne

Spotkałam się z opiniami, że w przypadku Winter radiance lepiej wyciagnac z opakowania cześć kuleczek rózowych na bo, gdyz daja efekt zbyt różowawej cery... i lepiej kilku "sie pozbyc"????

[majade]

Napisane przez madzienka001

Spotkałam się z opiniami, że w przypadku Winter radiance lepiej wyciagnac z opakowania cześć kuleczek rózowych na bo, gdyz daja efekt zbyt różowawej cery... i lepiej kilku "sie pozbyc"????

Można ale nie koniecznie. Ja wyjęłam, bo potrzebne mi były do kompozycji różowej na policzki. Moim zdaniem WR dają lekko fioletowy odcień (u mnie fioletowe kulki dominują bo sa miękkie i mocno się kruszą)

[madzienka001]

Napisane przez majade

Można ale nie koniecznie. Ja wyjęłam, bo potrzebne mi były do kompozycji różowej na policzki. Moim zdaniem WR dają lekko fioletowy odcień (u mnie fioletowe kulki dominują bo sa miękkie i mocno się kruszą)

A które byś mi poleciła..mam mały dylemat bo podobaja mi sie beige chic i winter radiace....no i jeszcze limitowana seria golden temtation....ale raczej juz ich nie dostane w sklepie... wiec zastanawiam sie nad któryms z tych dwóch...ehhh sama nie wiem wszystkie takie piekne ...niestety na 2 mnie nie staca szkoda...
Nie wiem czy to ma jakies znaczeie ale mam ciemne wloski i cemna oprawe oczu

[majade]

Napisane przez madzienka001

A które byś mi poleciła..mam mały dylemat bo podobaja mi sie beige chic i winter radiace....no i jeszcze limitowana seria golden temtation....ale raczej juz ich nie dostane w sklepie... wiec zastanawiam sie nad któryms z tych dwóch...ehhh sama nie wiem wszystkie takie piekne ...niestety na 2 mnie nie staca szkoda...
Nie wiem czy to ma jakies znaczeie ale mam ciemne wloski i cemna oprawe oczu

Madzienko ale WR też nie dostaniesz już w sklepie. To juz prędzej Gold Temptation gdzieś jeszcze na aukcjach (mówię o nowych, nie używanych kulkach)
Ja nie potrafię ci pomóc z kolorem. Takie zaoczne dobieranie komuś kolorów często w rezultacie nie dodaje urody. To sprawa bardzo indywidualna. Tym bardziej, ze z opisu wnioskuję, ze jestem twoim "urodowym przeciwieństwem"
Na strawberynet.com, podstawowe 3 wersje kulek kosztują 112-118 zł, można je tam kupic nie ruinując się. Zerknij na wątki o zakupach na strawberry.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=221541

[madzienka001]

Napisane przez majade

Madzienko ale WR też nie dostaniesz już w sklepie. To juz prędzej Gold Temptation gdzieś jeszcze na aukcjach (mówię o nowych, nie używanych kulkach)
Ja nie potrafię ci pomóc z kolorem. Takie zaoczne dobieranie komuś kolorów często w rezultacie nie dodaje urody. To sprawa bardzo indywidualna. Tym bardziej, ze z opisu wnioskuję, ze jestem twoim "urodowym przeciwieństwem"
Na strawberynet.com, podstawowe 3 wersje kulek kosztują 112-118 zł, można je tam kupic nie ruinując się. Zerknij na wątki o zakupach na strawberry.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=221541

dobrze wiedziec heheheh....ale trudno poszukam na necie...
dzieki

[vril]

Aneta
Co ja mam z Guerlain - oczywiscie kulencje i to AZ DWA
Winter Radiance i Gold Temptation oraz jestem w trakcie opylania Beige Chic i Pink Fresh. Swojego czasu kusil mnie bialy khol ale ja musze ostroznie do patrzalek podchodzic i jednak mazanie sie czymkolwiek w obrebie wewnetrznej powieki nie wchodzi w gre. Potem mialam zakusy na cienie i roze i znowu odpuscilam. Nie wiem czemu ale kolorowka Guerlain wydaje mi sie toporna
Musze odkurzyc swoje WR, bo nie uzywalam ich od czasu zakupu sypanych pryzm

[madzienka001]

Napisane przez vril

Aneta
Co ja mam z Guerlain - oczywiscie kulencje i to AZ DWA
Winter Radiance i Gold Temptation oraz jestem w trakcie opylania Beige Chic i Pink Fresh. Swojego czasu kusil mnie bialy khol ale ja musze ostroznie do patrzalek podchodzic i jednak mazanie sie czymkolwiek w obrebie wewnetrznej powieki nie wchodzi w gre. Potem mialam zakusy na cienie i roze i znowu odpuscilam. Nie wiem czemu ale kolorowka Guerlain wydaje mi sie toporna
Musze odkurzyc swoje WR, bo nie uzywalam ich od czasu zakupu sypanych pryzm

co sadzisz zo Golden temptation??? Fajniejsze sa od chic beige?

[vril]

Zupelnie inne, GT daja zdecydowanie wiecej blasku i drobinek.
Czy fajniejsze? Nie potrafie ocenic, bo nie lubilam BC - robil mi z twarzy przykurzony posag, z jednej strony rozswietlenie, a z drugiej pudrowa powloka, ktora zamiast wygladzac nadawala cerze ziarnistosci - brr...
GT stosuje tylko miejscowo, one nadaja bardziej gladki blask, sa bardziej rozswietlajace niz pudrowe.

[zizou]

z kolorowki Guerlaina posaidam tylko trzy pudeleczka magicznych kulek w odcienaich mythic, beige chic i gold temptation - wszystkimi trzema jestem nieodmiennie zachwycona

[dor6]

Guerlain to jedna z moich ulubionych "pudrowych" firm. W swej kolekcji posiadam kulki Winter Radiance, Gold Temptation, Beige Chick i Mythic. Czekam jeszcze od 15. 01 (wiem jestem nudna i powtarzam się) na Mythic w wersji prasowanej.
Meteorytami jestem zachwycona, początkowo przeraziły mnie WR, ale zostały częściowo rozbrojone, Beige Chic mam w dwóch wersjach - oryginalnej i wieczorowej (wzbogaconej o złote kulki ArtDeco dla lepszego efektu).
Miałam jeszcze zwykłego prasowańca Guerlaina, ale mnie nie zachwycił, miałam zbyt ciemny kolor (02). Zmiażdżyłam go i dodałam do innego sypkiego pudru.

[noseknosek]

Napisane przez dor6

Guerlain to jedna z moich ulubionych "pudrowych" firm. W swej kolekcji posiadam kulki Winter Radiance, Gold Temptation, Beige Chick i Mythic. Czekam jeszcze od 15. 01 (wiem jestem nudna i powtarzam się) na Mythic w wersji prasowanej.
Meteorytami jestem zachwycona, początkowo przeraziły mnie WR, ale zostały częściowo rozbrojone, Beige Chic mam w dwóch wersjach - oryginalnej i wieczorowej (wzbogaconej o złote kulki ArtDeco dla lepszego efektu).
Miałam jeszcze zwykłego prasowańca Guerlaina, ale mnie nie zachwycił, miałam zbyt ciemny kolor (02). Zmiażdżyłam go i dodałam do innego sypkiego pudru.

wredne UC jeszcze nie dało znaku?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez madzienka001

A które byś mi poleciła..mam mały dylemat bo podobaja mi sie beige chic i winter radiace....no i jeszcze limitowana seria golden temtation....ale raczej juz ich nie dostane w sklepie... wiec zastanawiam sie nad któryms z tych dwóch...ehhh sama nie wiem wszystkie takie piekne ...niestety na 2 mnie nie staca szkoda...
Nie wiem czy to ma jakies znaczeie ale mam ciemne wloski i cemna oprawe oczu

ja też mam ciemne włosy i ciemną oprawę oczu,a dodatkowo skórę w chłodnej tonacji
miałam wszystkie 3 podstawowe odcienie i odsypkę GT i wnioski takie 01 - jakos nie przypadł mi do gustu, fioletowe i zielone kulki robiły ze mnie trupka, 02 - jako róż owszem, na całą twarz różowa świnka, a można przecież kupić tańszy róż, 03 - najbardziej przydatny, choć ze względu na to, że się filtruję przydawał się latem, bo na zimę sam za ciemny, dopiero po dosypaniu białych kulek z pozostałych opakowań i w połączeniu z 02 był to efekt zadowalający.
Jeśli możesz pozwolić sobie tylko na jedne i najbardziej interesuje Cię efekt rozświetlenia to brałabym GT, one są takie mroźne jak WD (tzn tych akurat nie znam, ale wnioskuję z opisów) GT mają tą przewagę że są bardziej jednolite, nie trzeba wyjmować żadnych kulek i przede wszystkim są świeże, bo to tegoroczna limitowanka.

[madzienka001]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;6522018]ja też mam ciemne włosy i ciemną oprawę oczu,a dodatkowo skórę w chłodnej tonacji
miałam wszystkie 3 podstawowe odcienie i odsypkę GT i wnioski takie 01 - jakos nie przypadł mi do gustu, fioletowe i zielone kulki robiły ze mnie trupka, 02 - jako róż owszem, na całą twarz różowa świnka, a można przecież kupić tańszy róż, 03 - najbardziej przydatny, choć ze względu na to, że się filtruję przydawał się latem, bo na zimę sam za ciemny, dopiero po dosypaniu białych kulek z pozostałych opakowań i w połączeniu z 02 był to efekt zadowalający.
Jeśli możesz pozwolić sobie tylko na jedne i najbardziej interesuje Cię efekt rozświetlenia to brałabym GT, one są takie mroźne jak WD (tzn tych akurat nie znam, ale wnioskuję z opisów) GT mają tą przewagę że są bardziej jednolite, nie trzeba wyjmować żadnych kulek i przede wszystkim są świeże, bo to tegoroczna limitowanka.[/quote]
Dzieki mawischyba rzeczywiście wezme GT, bo nie nie chce mi sie kombinowac z BC....

[dor6]

Napisane przez noseknosek

wredne UC jeszcze nie dało znaku?

No niestety, nie dało. Teraz traktuję to już jako ćwiczenie charakteru.

[majade]

Napisane przez dor6

No niestety, nie dało. Teraz traktuję to już jako ćwiczenie charakteru.

I prawidłowo, bo co nam pozostaje. Mi znów zatrzymali paczkę wartą uwaga 31,98 zł. Nosz po prostu

[Aneta???]

Wklejam kilka fotek,oczywiście nie moich.

[Gothic_Daisy]

Aneta, super wątek

Moje Guerlainowe zbiory to:

- kulki: Winter Radiance, Welury w wersji prasowanej i kulkowej
- cienie: czwóreczki: 201 Nuit des Tempts, 265 Touche de parme, 260 Touche de Rose, zestaw cienie + liner L'Heure Rose, jedyneczki: Brun Mordore i Grenat Taffetas (który jest do wydania, gdyby któraś chciała
- czarny khol
- błyszczyki i szminki jakieś też mam, ale nie mogę znaleźć - moze wygrzebię do zdjęcia
- ogromny brązer Terracotta Sunset Celebration.

Przy czym cienie są takie dobre w kierunku do średnich, jednak nic specjalnego (za wyjątkiem 201).
Z WR żadnych kuleczek nie wyjmowałam, maziam się całoscią, nie widzę żadnych róży, fioletów itp tylko delikatne rozświetlenie.
Prasowane welury są super jako róż
GT mnie kusiły, ale pomaziałam się kiedyś prasowanką w perfumerii i stwierdziłam, ze są zbyt rozświetlające, więc kusić przestały

[madzienka001]

Napisane przez Aneta???

Wklejam kilka fotek,oczywiście nie moich.

Nr 5, 6 i 8 przepieke...szkoda że to była tylko limitówka...wąłsnie cos takiego chciałabym dorawac zaraz lece na miasto poogladac je soebie....

[Aneta???]

Napisane przez Gothic_Daisy

Aneta, super wątek

Moje Guerlainowe zbiory to:

- kulki: Winter Radiance, Welury w wersji prasowanej i kulkowej
- cienie: czwóreczki: 201 Nuit des Tempts, 265 Touche de parme, 260 Touche de Rose, zestaw cienie + liner L'Heure Rose, jedyneczki: Brun Mordore i Grenat Taffetas (który jest do wydania, gdyby któraś chciała
- czarny khol
- błyszczyki i szminki jakieś też mam, ale nie mogę znaleźć - moze wygrzebię do zdjęcia
- ogromny brązer Terracotta Sunset Celebration.

Przy czym cienie są takie dobre w kierunku do średnich, jednak nic specjalnego (za wyjątkiem 201).
Z WR żadnych kuleczek nie wyjmowałam, maziam się całoscią, nie widzę żadnych róży, fioletów itp tylko delikatne rozświetlenie.
Prasowane welury są super jako róż
GT mnie kusiły, ale pomaziałam się kiedyś prasowanką w perfumerii i stwierdziłam, ze są zbyt rozświetlające, więc kusić przestały

Ja również z WR nie wyjmowałam żadnych kulek,różu u mnie nie widać,za to jest rozświetlenie.Cienie używam tylko i wyłącznie nr 200-bezkonkurencyjne.
Zbieram się do zrobienia zdjęć swojej kolorówki i jakoś mi się nie chce.