podkład do baaaardzo tłustej cery

[marti12]

Dziewczyny kochane, pomóżcie !!! mam mega tłustą cerę, ale bez większych problemów zaskórnikowo- syfkowych, nie mogę natomiast dobrać sobie dobrego podkładu, który po pierwsze nie spłynie mi z twarzy po dwóch godzinach, a po drugie nie zatka mi porów, które są niestety mocno rozszerzone, pomóżcie, może któraś z was ma podobny problem i coś mi podpowie? nie ma znaczenia, czy to będzie podkład z tych tańszych, czy drogi, jeżeli miałby być dobry, to jestem tak zdesperowana, że zapłacę każde pieniądze!
Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam
marti12

[Kamilanet]

A moze zrezygnuj z podkładów.
Mam skórę mieszaną i sporadycznie używam podkładu za to uwielbiam kompakty (takie do tłustej,mieszanej skóry) lub pudry sypkie w kamieniu.
Dla mojej skóry np. takie rozwiązanie jest lepsze.

[izusek]

ja też radzę Ci odpuścić podkłady całkowicie!
Również mam straszliwie tłustą skóre i po każdym podkładzie było to samo: twarz świeciła się niemiłosiernie a makijaż spływał i ważył się (dotyczy to podkładów matujących i wogóle każdych) i poprostu dałam sobie spokój :/ teraz używam tylko pudru w kompakcie i jest ok.
Co prawda kiedyś używałam podkładu Manhattan Cool Effect czy jakoś tak i było TROCHĘ lepiej niz po innych ale to była (chyba) letnia sezonówka i niegdzie juz nie można go dostac (kiedyś szukałam)
pozdrawiam

[svenja]

Dziewczyny maja racje. Pudry badz nawet podklady w kompakcie sa najlepsze dla tlustej skory. Ja mam mieszana i swiece sie jak latarnia morska i calkowicie przerzucilam sie na podklady w kompakcie, ale musze uwazac z kolei na suche miejsca (brwi, gorna czesc nosa) i tam zazwyczaj nie klade podkladu w ogole, tylko nawilzajacy krem, bo w przeciwnym razie skora sie luszczy paskudnie. No i zainwestuj w dobre bibulki matujace, bardzo sie przydaja!

[młodaa]

I ja popieram, szkoda, ze odkrylam kompakty dopiero jakis czas temu.
Przede wszystkim jak dla mnie wygdalaja zdecydowanie naturalniej, sa higieniczne (w przeciwienstwie do tego co duzo osob sadzi, bo gabeczki po prostu sie pierze w cieplej wodzie z mydlem), lepiej (na dluzej) matuja i latwiej jest poprawic makijaz.
Mialam wiele podkladow i ostatecznie zrezygnowalam, uzywam korektora punktowo, na cala buzie kompaktu i jest zdecydowanie lepiej, a buzia dluzej pozostaje matowa.
Powinno Cis ie spodobac to rozwiazanie, bo zaznaczylas ze nei masz wiele do ukrycia.

Jesli sie zdecydujesz, to przejrzyj KW, ja ze swojej strony moge polecic Shiseido matyfing... a teraz testuje Clinique i na razie super (czyt. buzia jest dluzej matowa niz po plynnych podkladach ).

Ah, a tak w ogole... moze wystarczy sam puderek sypki/w kamieniu?
Przy takim rozwiazaniu naprawde nie trzeba "zaplacic kazdych pieniedzy"

pozdrawiam

[alinab]

A dla mnie (za czasów gdy miałam bardzo mocno przetłuszczającą się cerę) własćiwie jedyny dobry był Revlon (stara wersja)\\. Trzymał sie bardzo długo, matował i dobrze krył. Pewnie do niego wrócę w razie kłopotów.

[C4lamity]

O właśnie to ja też mam pytanko związane z tematem: jak ma się bardzo tłustą skórę z trądzikiem, to lepiej używać pudrów w kamieniu, czy sypkich, a może w ogóle zrezygnować z pudrów? Podkładów nie używam, bo i tak by sobie długo nie pożył na mojej twarzy

[młodaa]

C4lamity, ja na Twoim miejscu nie rezygnowalabym z wszelkich kosmetykow, jesli masz tlusta buzie, to warto ja zmatowic. Jesli zakryjesz co trzeba korektorem to moze uzywaj tylko pudru sypkiego, a jesli cos wiecej, to na proponuje delikatne przykrycie buzi podkladem w kompakcie.
Wiec tak czy tak, ja wybralabym sypki lub w kompakcie

pozdrawiam

[Kamilanet]

Sądzę, że puder sypki byłby najlepszy, gdyż pudry w kamieniu i kompakty zawierają substancje tłuszczowe, które jednak trochę obciążają skórę.

Jeśli masz skórę tłustą trądzikową - wystarczy korektor antybakteryjny i puder sypki.

Nie ma co obciążać zanadto skóry

[svenja]

A tak w ogole to moze zamiast nie wiadomo jakich pudrow to zainwestuj w porzadna emulsje matujaca Na KW troche ich jest, poczytaj sobie No i bibulki. Jesli nie masz niespodzianek na buzce, to nie warto meczyc ja mazidlami

[svenja]

A wlasnie Mloda, wiem, ze lubisz testowac kompakty, tak jak ja Jak sprawdza sie Clinique, lepszy od Shiseido?

[C4lamity]

Dzięki dziewczyny, to ja sobie trochę pobuszuję w tych pudrach sypkich i emulsjach, może znajdę coś w sam raz dla siebie, bo nie za zbytnio podoba mi się rola żarówki

[młodaa]

svenja napisał(a):
> A wlasnie Mloda, wiem, ze lubisz testowac kompakty, tak jak ja Jak sprawdza sie Clinique, lepszy od Shiseido?
>

Hm, na razie zdecydowanie lepiej sie sprawdza, ale mam go dopiero pare dni wiec za wiele nie moge powiedziec.
Przede wszystkim Clinique ma ladniejsze kolorki, przynajmniej mi bardziej odpowiadaja, krycie porownywalne, a mat dluzej trwa (przy C.) ah no i cena bardzo zblizona, tylko nie wiem jak z wydajnoscia, Shiseido wystarczyl mi na 3miesiace bo mialam ciut ciemny kolorek i musialam delikatniej nakladac
Shiseido mialam Pureness a Clinique kupilam Stay-matte (a nei Claryfing) bo byl bardzo podobny konsystencja i zaleceniami podanymi przez producenta, ale lepiej podobno "trzyma" mat na buzi

pozdrawiam

[marti12]

dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, widzę, że zdecydowanie polecacie używanie kompaktów zamiast tradycyjnych podkładów, szczerze mówiąc zastanawiałam się nad tym, ale jakoś mam obawy przed kompaktem ze względu na skomplokowany sposób nakładania, dlatego omijałam takie kosemtyki szerokim łukiem, ale skoro tak polecacie, to muszę koniecznie spróbować, natomiast co do matowienia kremami, to stosowałam już różne specyfiki, ale jak dotąd tylko Lysanel Mat jakoś sobie radzi, a bibułki matujące zużywam tonami, jedno opakowanie na kilka dni, dlatego gotowa byłam wydać każde pieniądze na dobry podkład, żeby nie wywalać tyle ksy na te bibułki, które i tak na wiele się nie zdają

[Laura2112]

Poczytaj opinie o kremie Biodermine. Odkąd pamiętam, świecę się jak żarówa, a raczej świeciłam do soboty. Wtedy kupiłam to cudo i zapomniałam, co to przetłuszczona cera, a naprawdę miałam z tym kłopot.
A najlepszy podkład wg mnie to Lasting Performance Max Factor.

[siek]

laura a czy ten krem nie wysuszy mi skory, mam mieszana cere, bo tez o nim czytalam i nabralam na niego ochoty, bo moje wieczne swiecenie sie tez juz mnie mocno wkurza!

[svenja]

Wlasnie podklad w kompakcie znacznie latwiej sie aplikuje! Mnie zajmuje to z 10 sekund A z plynnymi packalam sie conajmniej 10 minut

[Laura2112]

Gosiek, ja na początku czułam lekkie ściągnięcie, więc wspomagałam się kremem nawilżającym. Ale to już minęło, dziś nawet posmarowałam niektóre miejsca Brevoxylem, na to Biodermine i nie czuję ściągnięcia. Ja już długo mam problemy z cerą i żadne cuda mi nie pomogły tak jak Biodermine, hehe - nawet czuję się jak inna osoba z taką ciągle matową i coraz ładniejszą buzią.
Co do podkładów to chyba kwestia wprawy, mi nałożenie płynnego podkładu zajmuje chwileczkę.
Pozdro!

[siek]

laura wielkie dzieki za odpowiedz napisz mi jeszcze prosze co to jest Brevoxyl. dzieki i pozdrawiam

[Laura2112]

Brevoxyl jest kremem na zaskórniki. W sumie niezły, zasusza syfki i zapobiega im, oczyszcza pory. Niestety też wysusza, co u mnie prowadzi do zwiększonego przetłuszczania - chyba to reakcja obronna skóry. Więc szybko nabyłam Biodermine, bo czekała mnie kameralna imprezka i nie chciałam się świecić. Tak odkryłam cudo

[Taverney]

Mam podobny problem i lata męczarni za sobą. Dodatkowo mam trądzik i bardzo nierówny kolor cery, więc z podkładu trudno mi zrezygnować. Zastanawiam się, czy kompakty mają dobre właściwości wyrównujące i kryjące niedoskonałości, głównie już w moim przypadku blizny.

[młodaa]

Laura2112 napisał(a):
> Poczytaj opinie o kremie Biodermine. Odkąd pamiętam, świecę się jak żarówa, a raczej świeciłam do soboty. Wtedy kupiłam to cudo i zapomniałam, co to przetłuszczona cera, a naprawdę miałam z tym kłopot.
> A najlepszy podkład wg mnie to Lasting Performance Max Factor.


Niestety mi nie pomogl i jest to kwastia chyba skory.
Nie mam tlustej, ale mieszana dosc przetluszczajaca sie w strefie T (no moze bez brody ).
Biodermine u mnie nie dziala, bo swiece sie tak samo, poza tym nie pomogl ani na syfki ani na nic (a tych nie mam wiele, ale i na nie nie pomogl),
co do podkladu, ja Lasting Performance odradza, swiecilam sie po nim w ekspresowym tempie i byl widoczny na twarzy.

pozdrawiam

[młodaa]

Te, ktore ja mialam (Shiseido, Clinique) nie kryly dobrze, raczej wyrownywaly kolor cery, zawsze jesli cos sie pojawia uzywam korektora.

pozdr

[Taverney]

Dzięki. Oczywiście korektor jest dla mnie niezbędny
Postanowiłam spróbować kompaktów.