|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2005-03-28, 22:54 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
brzuch - totalny problem :((
W zasadzie to od dawna nosiłam się z rozpoczęciem tego wątku. Dwa lata temu urodziłam córkę. Przytyłam w ciąży ponad 20 kg, z czego olbrzymią częśc stanowiło duże dziecko + wyjątkowo duże łożysko + "niewiarygodna" (jak stwierdził lekarz) ilośc wód płodowych. Jednym słowem miałam brzuch jakbym miała urodzic czworaczki donoszone do 9 miesiąca. Po porodzie od razu ubyło mi 13 kg (!!)... I tu zaczyna się mój dramat... Skóra porozciągana i pomarczona jak bibułka, rozstępy (mimo smarowania) na brzuchu i biodrach i depresja.najgorsze jest to, że nie mam w tej chwili 10.000zł na plastykę brzucha. Smaruję tę skórę czym popadnie, złuszczam, dbam... Ale wiem, że nic nie pomoże. A w dodatku otaczają mnie kobiety, które urodziły dzieci góra 2 kilogramowe albo walczące z bezpłodnością i mają brzuszki jak deski. Idzie wiosna a ja dołuję się. Przez ten brzuch przestałam lubić wiosnę i lato, bo nie wyjdę na plażę, muszę wiecznie uważać żeby mi przypadkiem gdzieś kawałeczek brzucha nie ukazał się spod bluzeczki, itp. O ironio nie mam cellulitu - ale chętnie wolałabym go mieć niż żyć z moim brzuchem. Czuję się gorsza od innych kobiet, co nie mają rozstępów i urodziły małe dzieci( Seks nie sprawia mi przyjemności tak jak przed ciążą bo wiadomo, że ciągle myślę o moim koszmarnym brzuchu... Czasem nachodzą mnie totalnie skrajne myśli,że zazdroszczę kobietom, które nie mogą mieć dzieci więc je sobie adpotują i mają NORMALNE brzuchy i są NORMALNYMI, atrakcyjnymi kobietami.
Ogólnie to wraz z płaskim brzuchem zniknęło moje poczucie atrakcyjności, nie czuję się dobrzez własnym ciałem. I tu mi psycholog ani inny "specjalista" nie pomoże... Straciłąm nadzieję, że istnieje COŚ co sprawi, że mój brzuch będzie choć odrobinę lepiej wyglądał. Czy, któraś z Was ma podobny problem? Czy istnieje coś poza operacyjną plastyką brzucha co może mi choć odrobinke pomóc? |
2005-03-28, 23:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Też mam lekką obsesję na punkcie swojego brzucha, szczególnie jak widzę np. wybory miss albo zgrabne kobiety na ulicy. Ja 4 lata temu urodziłam dziecko. W ciąży przytyłam 17 kg, a potem zrzuciłam 27 kg. Po porodzie mam bardziej płaski brzuch niż przed. Nie zamierzam robić żadnej operacji plastycznej nawet jeśli miałabym pieniądze, nie smaruję go żadnymi kremami. Po prostu zaakceptowałam go. Żeby go czasami maskować jak noszę obcisłe ubrania, to ubieram bardziej obcisłe majtki lub rajstopy. Akurat nie mam potrzeby chodzenia z odkrytym brzuchem. Chodzę na basen i nie wstydzę się.
Mam różne mankamenty, ale podobam się sobie taka jaka jestem. Poza brzuchem, który Ci się nie podoba na pewno masz w sobie coś ładnego, np. oczu, usta, nogi. Mnie często pomaga takie myślenie: "co z tego, że nie mam ładnego brzucha. Ludzie mają poważne problemy, a ja się przejmuję brzuchem". Na mnie takie myślenie działa. Może spróbuj poćwiczyć brzuszki. Na forum "fitness" było wiele wątków na ten temat. Beliczku, głowa do góry i nie przejmuj się brzuchem. Ciesz się życiem, a szczególnie swoją córeczką. Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam. |
2005-03-28, 23:41 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Ja niewiem czy pomoge ale napisze co ja mysle
Moim zdaniem nie powinnas miec na swoim punkcie kompleksow i czuc sie gorsza od innych kobiet.Ja Ci zazdroszcze bo masz coreczke, bo bylas w ciazy,ja niestety mam problemy z zajsciem w ciaze ,czasami mysle ze to nigdy sie nie zdarzy,czuje sie gorsza i zazdrosze kobietom w ciazy z brzuszkami ,nawet z takimi troche rozciagnietymi po porodzie,coz z tego ze np ja mam plaski brzuch?jak z drugiej strony boje sie ze np moje malzenstwo moze sie rozsypac poprzez fakt nie posiadania dzieci? Moglabym nawet miec taki brzuszek rozciagniety po porodzie.Naprawde. Ale z drugiej strony rozumiem ze kazda kobieta chce wygladac pieknie i atrakcyjnie,moze sprobuj jakos uzbierac na ta korekte a w miedzyczasie cwicz masuj balsamuj na pewno nie zaszkodzi uleastycznisz skore. Niewiem co jeszce napisac.Pozdrawiam Cie i uwierz jestes wartosciowa piekna kobieta(widzialam zdjecie) Moze ktos jeszcze sie wypowie kto ma podobny problem. |
2005-03-29, 06:50 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Dziękuję za miłe słowa... Staram się trzymać i nie łamać,czasem tylko nie mam już siły kiedy patrzę na swój brzuszek w lustrze. Smaruję go, ćwiczę brzuszki i w zasadzie to nie ma na nim tłuszczu tylko ta zmasakrowana skóra.
Kakusiu z tymi obcisłymi majteczkami to dobry pomysł, że też wcześniej na niego nie wpadłam A co do radości życia - staram się, zwłaszcza od kiedy układa mi sie lepiej z moim mężem A propos męża, zawsze kiedy się pokłócimy albo coś jest nie tak to wydaje mi się,że to przez to, że mam taki brzydki brzuszek i przestałam być dla niego atrakcyjna (wiem, że to totalnie płytki myślenie, niegodne dojarzałej kobiety i matki....). Mąż oczywiście zaprzecza i mówi, że dla mnie akceptuje i kocha, ale wiadomo, że każda kobieta chce być atrakcyjna. A może ktoś jeszcze ma podobny problem "pociążowy" jak ja? |
2005-03-29, 16:42 | #5 |
Raczkowanie
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Nie ma nic gorszego niż dołowanie się. Po pierwsze pomyśl o tym ile kobiet Ci zazdrości ciąży, zdrowego(dużego) dzidziusia i chętnie zamieniłoby się z Tobą miejscami.
Po drugie Twój mąż Cie Kocha i z tego co wiem (a mam łącznie z ciotecznymi 9 starszych braci)podczas sexu wcale nie widzi tego Twojego "okropnego" brzucha. W dużej mierze to po prostu Twoja własna obsesja. Twój problem, który tak naprawdę jest niewidoczny, tylko w Twojej główce urósł do rozmiarów MEGA Jeśli jednak chcesz ujędrnić brzuszek polecam ĆWICZENIA I JESZCZE RAZ ĆWICZENIA: 1)http://www.tymbark☠☠☠☠☠☠☠/index.php?i...section=jeansy 2)http://www.☠☠☠☠☠☠☠/cwicz_z_nami_brzuch1.htm Pamietaj że ważna jest systematyczność. Jeśli chodzi o kosmetyki na rozstępy to: 1)Dermedic LipidoEnd- Intensywnie wyszczuplający żel-krem; profilaktyka rozstępów. cena ok 65zł 2)Andean Medicine Centre - Perła Inków - Krem z macicy perłowej cen ok 15zł Ewentualnie zapytaj w aptece o kremy(żele) na rozstepy dla kobiet w ciąży (tylko nie te co miałaś i nic Ci nie pomogły). Czasem warto zapytać na siłowniach, czego używają, żeby zredukować rozstępy pojawiające sie w skutek szybkigo zozrostu tkaniki mięśniowej. No to by było tyle odemnie Nie dołuj się bo naprawdę nie masz czym. Serdecznie(wiosennie) pozdrawiam i uściski dla dzieciątka (niech się zdrowo chowa P.S Tez bym chciała nie mieć celulitu |
2005-03-29, 20:33 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 6
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Witaj Beliczku,
14 miesięcy temu urodziłam córkę, i mam podobny problem do twojego... Z tą różnicą, że mnie ten brzuchol tak bardzo nie przeszkadzał, ale jak przechwytuję wzrok mojego męża...to robi mi się przykro.. niby mówi że nir ma to dla niego znaczenia a patrzy jakoś dziwnie... tak więc próbuję się zmobilizować do ćwiczeń ale bardzo opornie mi to idzie......pozdrawiam... głowa do góry..nie jesteś sama.. |
2005-03-29, 20:49 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Re: brzuch - totalny problem :((
właśnie nastulku... ten WZROK... Przyjaciółki patrzą z obrzydzeniem, pocieszają jak mogą ale w duchu każda myśli, "jak dobrze, że to nie mnie spokało". a czym smarujesz brzuszek?
|
2005-03-29, 21:41 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 506
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Hej!
Beliczku - jeśli to tylko skóra to może pomoże mocny peeling z kwasów? Widziałam kiedyś na jakimś niemieckim kanale w kablu jak babce po plastyce brzucha skóra z bardzo dużymi rozstępami nie chciała się 'wciągnąć" i zrobili jej serię peelingów. Najpierw kobita chodziła w takim pasie obciskającym jak pisały dziewczyny a potem zrobili złuszczanie. Może warto popytać u dermatologa albo wśród znajomych - powinno wyjść taniej niż operacja Może zapytaj na forum dermatologicznym albo medycyna estetyczna? Powodzenia! Buziaki i trzymajcie się!!! PZDR N
__________________
to ja, d'ou vient le vent - bot KWC nie łyka francuskiego więc recenzuję jako kai555 |
2005-03-30, 10:08 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Beliczku, wiem o czym mówisz bo moja ciotka miała taki problem po urodzeniu dziecka. Dużo przytyła w ciąży i po porodzie skóra baaaardzo się naciągnęła. Nie wiem, czy Cię pocieszę, ale teraz prawie nic z tego wszystkiego nie zostało. Wiem, że zaopatrzyła sie w takie specjale gatki, które wciskają brzuszek do srodka i smarowała go kremami ujedrniającymi . Takie gatki nawet ja mam, bo mój brzuszek też do świetnych nie należy (ciągle wyglądam jakbym była w początkowym stadium ciąży- przynajmniej tak ludzie snują, bo jestem 6 miechów po ślubie i uważają, że już czas) . Jestem zbyt leniwa na brzuszki i tyle. Beliczku, wszystko będzie ok! Nie masz się czym martwić! A jeśli chodzi o koleżanki, to nie ma się czym przejmować! Ludzie bywają zawistni. Wolą dostrzegać czyjeś problemy, aby ukryć swoje! Sama zobaczysz, że brzuszek będzie ładniej wyglądał po jakimś czasie. Musisz być cierpliwa . Poza tym, w codziennej bieganinie koło kruszynki 'naćwiczysz' się za wszystkie czasy! Smaruj brzuszek ujędrniaczami i siup w gacie! Pozdrawiam! :-D
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2005-03-30, 10:22 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Wenezjo kochana a te gatki to jakies sepcjalne "ujędrniające" czy zwykłe majtki wyszczuplające? jakim ujędrniaczem smarowała się Twoja ciocia?
|
2005-03-30, 21:22 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Re: brzuch - totalny problem :((
Beliczku , to były takie wysokie gatki wyszczuplające. Powodowały one wpychanie brzuszka do srodka Bardzo skuteczne . Im wcześniej się w nie wskoczy po porodzie, tym lepiej. A z tymi kremami to różnie było. Na pewno miała krem na cellulit z Avonu- niestety nie wiem jak w skutkach. Ale zawsze możesz poszukać czegoś w wizażowym KWC . Grunt to nie załamywać się, bo naprawdę nie ma czym! Ciało kobiety w ciąży ulega wielkim zmianom i troszkę mu zajmie powrót do równowagi
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2005-08-13, 18:11 | #12 |
Przyczajenie
|
Dot.: Re: brzuch - totalny problem :((
no wlasnie ja tez 3 lata temu urodzilam dziecko i do dzis nie moge sie pozbyc tluszczu na brzuchu stosowalam rozne cwiczenia(wczesniej zawsze mialam plaski brzuch) stosowalam masaze i nic nie pomoglo a wy jak sobie z tym radzicie?
|
2005-08-13, 19:05 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 629
|
Dot.: Re: brzuch - totalny problem :((
zajrzyj na forum fitness, tam duzo pisza o brzuchu.poza tym smarowanie skory jak juz sa rozstepy to malo.skore tzreba caly czas nawilzac i smarowac balsamami(w czasie ciazy tez).czytalam ze rozsteoy dziela sie na I fazowe i II fazowe.te z 1 fazy to te czerwone dopiero sie pojawiajace-na takie stosujemy kremy na rozstepy,masaze i cwiczemy,mozna dodatkowo stowac balsamy na brzuch(oriflam ma dobry).te 2 fazowe to mozna zostawic w spokoju bo jest male prawdopobienstwo ze znikna-tzw zadomowione w naszej skorze.ogolnie to sprezystosc naszej skory nie zalezy od stosowanych specyfikow ale jest cecha uwarunkowana genetycznie.dlatego bedac w ciezy trzeba pogadac z mama i pytac sie jej jak u niej to wygladalo.mozna w czasie ciazy ograniczyc spozywanie pewnych produktow by za duzo nie przybrac na wadze,uzywac balsamow na rozstepy,troszke sie gimnastykowac,masowac sobie skora brzucha.odradzam zbyt czeste zluszczanie bo mozna sie naczynek nabawic
|
2005-08-13, 21:42 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
mi tez wydaje sie ze cwiczenia beda najlepsze... takie ukosne... pomalutku wykonywac kazde powtorzenie,... i nawet nie musi byc ich duzo... po jakims czasiem efekty beda widoczne :P poszperaj troche na fitnessie... i pozegnaj sie z kompleksami!!
|
2005-08-22, 15:27 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 70
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Hej!
Dołączam sie do Was z tym samym problemem. Pierwsze dziecko urodziłam 12 lat temu, zostały mi rozstępy,ale drobne,można było je przeżyć, a przytyłam niecałe 10 kg,tylko, że brzuch urósł do maximum dopiero w 8-9 m-cu, może stąd te rozstępy. 5 lat temu urodziłam drugie dziecko,przebieg podobny:10kg i brzuch widoczny 8-9 m-c. Te rozstepy, które mi zostały są o wiele trudniejsze do przełknięcia, nie, tego sie właściwie nie da przełknąć. To jest, wśród innych, mój NAJWIĘKSZY KOMPLEKS. Właściwie to ja jestem jeden wielki chodzący kompleks. Jak wyżej wspomniał(a) Nastulek,że mąż dziwnie spogląda, to ja powiem,że ja NIKOMU nie pozwalam ich obejrzeć. Skoro ja sama nie moge na TO patrzeć, to inni na pewno też nie mogliby. Głównie "to cudo" oglada lekarz, nikt inny. Nie potrafie zaakceptować swojego brzuszka i sie z tym męczę, no ale trudno, nie wszyscy są piękni i gładcy. Pocieszam sie też,że sa gorsze tragedie na świecie, ale czasami marne to pocieszenie, wiedząc, że nie wszyscy zostali TYM "uszczęśliwieni". Stram się o tym nie myśleć i cieszyć się urokami życia, bo przecież jest krótkie i tylko jedno. Pozdrawiam. |
2005-08-22, 17:14 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Mnie osobiscie bardziej od majtek wyszczuplajacych pomogl pas wyszczuplajacy(tzw.talia) Noszac majtki moj brzuch wychodzil do dolu i do gory.
|
2005-08-22, 21:11 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 811
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
No to i ja dołącze z takim samym problemem. Po urodzeniu pierwszego dziecka wszystko wróciło do normy bardzo szybko. Po urodzeniu drugiego już nie było tak wesoło, skóra była o wiele mniej elastyczna. Mimo że bardzo szybko wróciłam do poprzedniej wagi (a może przez to) skóra na brzuchu zrobiła się okropna, za duża i pomarszczona. Postanowiłam jednak z tym walczyć na całego. Codziennie smarowałam kremami ujędrniającymi lub tańszymi odżywczymi kremami do twarzy. Stosowałam też kapsułki z witaminą A i E tyle ,że zewnętrznie. Ale muszę przyznać, że ostatnio najbardziej pomogły mi ćwiczenia. Po 4 latach jestem wreszcie ze swojego brzucha zadowolona, no prawie. Widać na mnim jeszcze takie dziwne nierówności, takie jak ta środkowa dziewczyna na zdjęciu. Ale się nie poddaję i ćwiczę dalej. Próbowałaś ćwiczeń? Jak wyrobisz sobie mięśnie, to przyciągną one skóre. Możesz też spóbować masaży solą, zimnego prysznica itp Napisz co obecnie robisz i czy skutkuje.
http://www.awfulplasticsurgery.com/archives/006245.html http://www.awfulplasticsurgery.com/archives/006514.html |
2005-08-23, 16:02 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 70
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Cytat:
czy ćwiczenia na to pomogą?, ćwiczyłam, brzuch doszedł do jako takiej formy, ale to nie zlikwiduje rozstepów. |
|
2005-08-23, 16:15 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 811
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
rozstępy to małe blizny. To może cepan albo coś w tym stylu?
|
2005-08-23, 20:10 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 70
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Cytat:
|
|
2005-08-23, 20:24 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 70
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Cytat:
Poszperałam trochę na forum, wiem co nieco o maści cepan, tylko z tego co opisuja Wizażanki, to ja nie wiem, czy na 12-letnie plus jeszcze 5-letnie (razem wcale ich niemało)rozstepy w ogóle pomoże???? |
|
2005-08-23, 21:51 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 811
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Wypróbuj, podobno stosuje się go na "stare" blizny. Tylko pewno trzeba go długo stosować. A jak nie to może jakiś głębszy peeling u kosmetyczki, taki jak się stosuje na twarz żeby zliwidować blizny po trądziku?
|
2005-08-24, 15:36 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 70
|
Dot.: brzuch - totalny problem :((
Spróbuje, na pewno,dzięki za porady. Zyczę szybkiego wygładzenia nierówności na Twoim brzuszku.
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.