Ona zdradziła Proszę o radę :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-05-30, 14:04   #1
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45

Ona zdradziła Proszę o radę :(


Na początku chciałbym się z wami przywitać gdyż poraz pierwszy piszę tutaj. Wiec witam wszystkich.

Historia wydarzyła się już jakiś czas ale ja wciąż nie potrafię sobie z tym poradzić.
Wiec poznałem ją prawie półtora roku temu, cudowna i wspaniała dziewczyna. Możecie wierzyć bądź nie ale zakochałem się od pierwszego wejrzenia, to przy niej poczułem co to jest prawdziwa miłość, to przy niej poczułem że chcę spędzić resztę życia właśnie z nią, że chcę mieć z nią dzieci. Pierwsze pół roku było jak z bajki lecz ja miałem problemy. Ona o nich wiedziała, musiałem wyjechać na 1,5 miesiąca lecz kontakt utrzymywałem, co prawda meilowy ale cały czas wiedziała że tylko ją mam głęboko w sercu. Zapewniała że poczeka, że wyjdziemy z tego. Po powrocie jeszcze jakiś czas było w miarę ok ale stawała się obca, oschła. Nie potrafiła okazać uczucia. Wiedziałem że życie jej nie oszczędzało i miała kilku partnerów którzy ją skrzywdzili. Tłumaczyła że to przeszłość. Ja wierzyłem jej ślepo, czekałem. Niestety to trwało kolejne pół roku. Potem nastąpił przełom okazał uczucie powiedziała że mnie kocha. Mówiła mi w oczy że jestem jedyny. Wspaniale się przy niej czułem, pod każdym względem była dla mnie ideałem. Rozumieliśmy się w życiu jak i w łóżku. Lecz przypadek sprawił że coś mnie zaniepokoiło. I niestety okazało się że od ponad pół roku spotykała się z innym dojrzałym facetem w dodatku miała świadomość że nie zwiąże się z tamtym bo to niema przyszłości. Zwyczajnie mnie zdradzała, najgorsze że ona go pokochała, uprawiali sex, nawet nie zaprzeczyła, można powiedzieć że z czystą premedytacją, bo gdy zapytałem czy go kocha powiedziała że to za duże słowo ale nie potrafiła powiedzieć czy mnie bardziej kocha czy jego. Rozstała się z nim. jak twierdzi dla mnie. Widzę że się stara, robi wszytko by było jak dawniej. Ale czy będzie ?, czy ktoś taki jest w stanie wyciągnąć wnioski. Kocham ją potwornie i można powiedzieć że staram się jej wybaczyć lecz nie zapomną. Niestety ale wyobraźnia działa i widzę jak tamten ją dotykał, pieścił i cieszył się nią a raczej tym co powinno być tylko dla nas. Często się zastanawiam czy gdy dam jej szansę to czy w przyszłości nie zrobi tego ponownie. Twierdzi że umie wyciągać wnioski, ale mnie trudno jej zaufać. Z drugiej strony nie chcę jej kontrolować bo to chore. Lecz nie potrafię odejść. Kocham ją nad życie a gdy jestem przy niej zapominam o wszystkim złym co mi zrobiła. Ale gdy niema jej przy mnie wszytko powraca. Najgorsze że nie potrafi mi odpowiedzieć na pytanie dlaczego ???. Jestem strasznie rozdarty i nie wiem co robić. logika mówi mi że skoro raz tak łatwo zdradziła to tylko kwestia czasu kiedy zrobi to ponownie, lecz serce strasznie protestuje i wiem że już nigdy nie spotkam takiej kobiety. Cóż może byłem za dobry ??, może śniadania do łóżka, obiady , wspólne wyjazdy na wczasy to nie to czego oczekiwała . Nie wiem. Jedyne co teraz czuję to straszny żal i pustkę bo nie wiem co robić.................... ........

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-04-29 o 23:38
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 15:30   #2
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Post Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Myślę, że w obecnej sytuacji powinniście się na jakiś czas rozstać - głównie po to aby pomyśleć. Jak to sobie wyobrażasz? Ona cię przez pół roku zdradzała, a ty jej od tak wybaczasz, że się tak wyrażę "od kopa"? Jeśli tak postąpisz, to co powstrzyma ją przed następną zdradą? Brak konsekwencji często odbierany jest jak przyzwolenie...

Dlaczego zdradzała, czy miała jakieś argumenty? Dlaczego jej miłość do ciebie najbardziej "kwitnęła" w okresie, kiedy cię zdradzała? Czy ty byłeś dla niej jakaś przykrywką albo rezerwą na czas, gdy związek z tym drugim mężczyznom nie wypali?

Pytałeś ją o to?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 15:50   #3
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Dlaczego zdradzała, czy miała jakieś argumenty?

Nie nie miała żadnych argumentów, nigdy nie dałem jej powodów, twierdziła że to przez ten słaby kontakt. Ale najgorsze jest to że to tylko 1,5 miesiąca i wtedy cały czas zapewniała że jest ok . Byłem wiec pewien że naprawdę jest ok.


Dlaczego jej miłość do ciebie najbardziej "kwitnęła" w okresie, kiedy cię zdradzała?


Teraz wiem że on ją rzucił na jakiś czas i prawdopodobnie to był okres kiedy nagle poczuła spowrotem coś do mnie

Czy ty byłeś dla niej jakaś przykrywką albo rezerwą na czas, gdy związek z tym drugim mężczyznom nie wypali?

Związek z nim się nie wypalił, poprostu powiedziałem jej że wiem o nim , że wiem o wszystkim. Wtedy ona zerwała z nim kontakt jak twierdzi bo przez utratę zaufania nie jestem w stanie teraz w to wierzyć. Choć wydaje mi się że faktycznie zerwałą. Wszytko na to wskazuje, zachowanie, starania, brak dziwnych zachowań itp.
Najgorsze jest to że ona sama się przyznała że wiedziała że związek z tamtym niema szans na dłuższą metę i że to był tylko układ , ale nie potrafiła sama z tego zrezygnować . Lecz ja czuję wiem że ona się zakochała w nim a dla niego to była fajna przygoda. Wiem że to chore i każdy na moim miejscu by ją rzucił.

Jesteśmy zaręczeni i to mnie tak boli, niestety ona nie potrafi mi powiedzieć dlaczego, a ja nie znając przyczyny mam obawy że kiedyś ponownie się to wydarzy. Mówiła że fajnie się z nim rozmawiało ale czy tylko dlatego wskoczyła mu do łóżka ?, szlak mnie trafia na samą myśl że nie potrafi powiedzieć dlaczego ale ucina temat słowami że chce jak najszybciej zapomnieć, a do mnie to wraca jak bumerang Twierdzi że nie brakowało jej niczego, że było jej wspaniale i takich facetów jak ja trzeba szukać ze świecą , wiec o co tu chodzi ??. czy to kolejna gra ?

Na początku tak myślałem że ją zostawię ale grunt w tym że nie potrafię, kiedyś twierdziłem że zdrada to kategoryczny koniec ale widać kocham ją mocniej niż przypuszczałem i nie umiem bez niej wytrzymać. Bez przerwy o niej myślę. Wiem że to głupie ale co zrobić by tak nie myśleć , by podjąć dobrą decyzję. Bo w końcu dla niego była to tylko zabawa a dla mnie moje życie !

To tak potwornie boli !!!!!.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-01 o 13:29
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 16:29   #4
moonciaa
Raczkowanie
 
Avatar moonciaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: miasto grzechu i rozpusty
Wiadomości: 164
GG do moonciaa
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

przykro mi ze cię to spotkało...ale bądzmy szczerzy od dawna udowodniony jest fakt ze osoba zdradzająca jest skłonna do tego gdy zwatpi w to ze kocha a co za tym idzie ?to ze w momencie gdy ktos zwatpi w to ze kocha przestaje kochac na zawsze. Takie jest moje zdanie oparte na doswiadczeniach swoich, moich bliskich.......chociaz zawsze mozna wierzyc w wyjątki od reguły. Jasne ze warto próbowac jesli czujesz ze warto tylko oby nei przyszedł moment gdy powiesz ze nie warto było stracic tyle czasu. Chociaż chyba lepiej sprobowac tylko po to by się dowiedzieć by nigdy nie zadręczać się co byłoby gdyby.... Dziekuję za PW
__________________
Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera...
moonciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 16:33   #5
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Ja bym z nia nie byla na Twoim miejscu. Po co Ci ktos kto Ciebie nie szanuje, nie kocha, zdradza i klamie w zywe oczy?
I nie mow ze ona jest wspaniala bo zadna wspaniala dziewczyna sie tak nie zachowuje. Tak jak ona zachowuja sie ****** . I taka jest prawda.
Zostaw ja. Zaufanie nie wroci szybko. A sam wiesz ze zwiazek bez zaufania nie ma sensu.
Odpusc sobie. Czas leczy rany. I chociaz teraz myslisz inaczej i cierpisz i boli to ja Ci mowie ze przestanie. Czas leczy rany. Naprawde!
Mnie by bylo szkoda czasu na taka... panne.
Nie badz glupi.
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 16:35   #6
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Post Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Nie dziwię się, że masz problemy z obdarzeniem jej zaufaniem, jeśli po niespełna 1,5 miesiąca twojej nieobecności ona cię zdradziła i zachowuje się trochę na zasadzie takiej, że "nic sie nie stało, zapomnijmy o tym".

Myślę, że powinieneś się na jakiś czas od niej odizolować, nie spotykać się z nią. Daj sobie czas na przemyślenie wszystkiego. Rozumiem, że chcesz okazać się wspaniałomyślny i wybaczyć jej - nie potępiam tego, jeśli czujesz, że tak chcesz. Ale nie wybaczaj zbyt pochopnie aby się nie okazało, że nie zasłużyła ona na twoje wybaczenie.

Nie podoba mi się to, że zerwała z nim dlatego, że powiedziałeś jej iż o zdradzie wiesz. A gdybyś nie wiedział to co, zdradzała by nadal? Zapytaj ją o to?

Powinieneś powiedzieć jej, ze rozmowa o tej zdradzie jest konieczna. Jeśli ona używa argumentu "ze chce zapomnieć" to powiedz jej, że ty też chcesz, niestety nie potrafisz. Dlatego wszystko chcesz do końca wyjaśnić. Inaczej nie ma sensu budować związku.

Nadal mam przykre wrażenie, że jesteś/byłeś "rezerwowym"...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 16:35   #7
moonciaa
Raczkowanie
 
Avatar moonciaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: miasto grzechu i rozpusty
Wiadomości: 164
GG do moonciaa
Thumbs down Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Cytat:
Napisane przez miss no nick Pokaż wiadomość
Ja bym z nia nie byla na Twoim miejscu. Po co Ci ktos kto Ciebie nie szanuje, nie kocha, zdradza i klamie w zywe oczy?
I nie mow ze ona jest wspaniala bo zadna wspaniala dziewczyna sie tak nie zachowuje. Tak jak ona zachowuja sie ****** . I taka jest prawda.
Zostaw ja. Zaufanie nie wroci szybko. A sam wiesz ze zwiazek bez zaufania nie ma sensu.
Odpusc sobie. Czas leczy rany. I chociaz teraz myslisz inaczej i cierpisz i boli to ja Ci mowie ze przestanie. Czas leczy rany. Naprawde!
Mnie by bylo szkoda czasu na taka... panne.
Nie badz glupi.
nei zgadzam się! czas nei leczy ran czas tylko przyzwyczaja do bólu teraz boli mocno i zawsze bedzie tylko z czasem przestaje się odczuwac intensywnosc tego bólu. zawsze się pamieta i nigdy nei zapomni!
__________________
Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera...
moonciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 16:53   #8
happy6
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 103
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Ja na Twoim miejscu rzuciłabym tę dziewczynę. Dlaczego. Jeśli raz potrafiła zdradzić, to czemu nie potrafiłaby to zrobić kolejny raz. ona jest niestała w uczuciach. Na dokładkę, pewnie nie jesteś dla niej tym jedynym, tak to by nie szukała przygód.Ona wie że masz dobry charakter, i zawsze będziesz jej wybaczał. I tak będzie cały czas , dopóki nie powiesz nie. Odejdz raz na zawsze ode mnie.
Zasługujesz na super dziewczynę.
happy6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 16:59   #9
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Dla mnie zdrada jest niewybaczalna i nie da się już odbudować zaufania w związku po czymś takim. Mówisz, ze wcześniejsi partnerzy ja ranili to tym bardziej powinna wiedzieć co Ty bedziesz czul jak sie dowiesz że Cie zdradziła. Moim zdaniem ten związek nie ma sensu...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 17:02   #10
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Cytat:
Napisane przez moonciaa Pokaż wiadomość
nei zgadzam się! czas nei leczy ran czas tylko przyzwyczaja do bólu teraz boli mocno i zawsze bedzie tylko z czasem przestaje się odczuwac intensywnosc tego bólu. zawsze się pamieta i nigdy nei zapomni!
Ja tez sie nie zgadzam . Na swoim przykladzie wiem ze czas leczy rany. Nie mowie ze wymazuje cale zlo z pamieci. Co zle szczegolnie dobrze sie pamieta. Niestety.
U mnie bolu nie ma. Z czasem zniknal . Nie przyzwyczailam sie do niego.
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 17:48   #11
jolax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 95
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Nie spodoba Ci się o co napiszę, ale z własnego doświadczenia wiem, że wasz związek nie ma przyszłości, byłam w podobnej sytuacji, i choć od zdrady minęło dużo czasu, to rozstałam się z facetem, gdyż wiedziałam, że nie potrafię być z nim z takim obciążeniem. Chciałam zacząć od nowa z czystym sumieniem. Teraz jestem w nowym związku, i wiem, że nigdy nie zdradzę, ani zdrady nie wybaczę! bo to po prostu jest bez sensu. albo się kocha, albo zdradza, a skoro dojdzie do zdrady, to znaczy, że miłości nie ma, więc po co żyć w takim związku? wiesz, gdyby to był jakiś krótki epizod, jeden raz... ale ona cię pół roku oszukiwała, sorry chłopie, ale nie powinieneś się zastanawiać tylko jej goodbye powiedzieć!!!!!
jolax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 19:02   #12
niezwykla22
Zakorzenienie
 
Avatar niezwykla22
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

nigdy nie zapomnisz o tym co ona Ci zrobiła... Zawsze będą do Ciebie wracały te bolesne wspomnienia i obraz wręcz nie do zniesienia: - ONA w objęciach innego mężczyzny w najbardziej intymnych dla człowieka sytaucjach. Choćbyś nie wiem jak się starał o tym zapomnieć - śmiem twierdzić , ze się nie uda... Choćby ONA nie wiem jak się starała odbudować Twoje zaufanie - nie uda się jej. Dlaczego? - bo zrobiła to z pełną świadomością, z pełną premedytacją. Tamten odszedł od niej - to litościwie przypomniała sobie o Tobie, bo pewnie nie chciała być sama... Zdradzała Cię więc nie było mowy, ze tak naprawdę Ciebie kochała..

Masz dylemat - czy chcesz CAŁE życie spędzić z kimś komu nie zaufasz już w 100%, kto sprawił Tobie tak dużo bólu. Nawet jeśli ONA już tego nie zrobi - to i tak będą te obrazy za Tobą chodziły...

Miłość powinna być piękna, a Tobie dostarcza bólu... Nie o to chyba w tym wszystkim chodzi.

Dla mnie zdrada to ewidentny koniec związku, nie ma dla niej wytłumaczenia (wiem wiem - łatwo się pisze, ale nie dałabym rady spojrzeć komuś kto mnie zdradził prosto w oczy i powiedzieć "Kocham Cię". Nie chciałabym tych słów wypowiedzieć - gdybym to ja zdradziła tę osobę).

Decyzja należy do Ciebie... a to co napisałeś:
Cytat:
Twierdzi że nie brakowało jej niczego, że było jej wspaniale i takich facetów jak ja trzeba szukać ze świecą ,
- ślicznie gra na Twoich uczuciach Co ona sobie wyobraża, że zdradzała Ciebie i wystarczy powiedzieć "nie wiem dlaczego do tego doszło"???? NAWET jeśli to byłby koniec związku powinna zdobyć się na jakieś wyjaśnienia, usprawiedliwienie samej siebie... A już jeśli ona chce go kontynuować - to już wogóle :/

p.s. może nie powinnam teg pisać, ale wydaje mi się że tylko TY w tym związku kochasz... i prędzej czy później on się zakończy
__________________
niezwykla22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-30, 23:03   #13
ONCIA86
Zadomowienie
 
Avatar ONCIA86
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

To nie fair, ze osobom, które dają z siebie wszystko, całe serce i dusze(takim jak Ty), inni sprawiają tak ogromny zawód.
Musisz znac swoja wartosc( o zgrozo, i ja to mówię?). Miłosc to jedno, ale szacunek do siebie , świadomosc wasnej wartosci-niepowtarzalnej..prawo do szczescia to drugie.
Ona, nie patrzac na Ciebie, zrobiła co uwazała za słuszne. W momencie, gdy z nim spała, no nie wiem, wychodzila na spacery, ogladała tv..-nie myslała o Tobie..o tym, ze kochasz, zapewne tesknisz..itd.. Nie liczyłes sie dla niej wtedy.
Dopiero gdy zorientowała sie, ze takim postepowaniem moze stracic wszystko, Twoje uczucie do niej, zerwała z tamtym..bo tu traciła wiecej, miłosc..a tam pewnie tylko seks, spomntanicznosc, zabawe...
Gdybym była na Twoim miejscu powaznie zastanowiłabym sie, co wart jest człowiek, który tak łatwo podchodzi do kwestii zdrady, wybaczenia, zaufania...
Przeciez z tego co piszesz, dla niej to było cos w stylu samotnego wypadu na disco...
Naprawe bardzo ci współczuje. Czytajac Twoje słowa widze faceta, który kochał całym sercem, którego rzeczywiscie jak ze świeczka szukac..Ale jak widzisz, niektórzy tego nie doceniaja...
Zasługujesz na kobiete, która da ci to wszystko, co ty jestes w stanie dac drgiemu człowiekowi..a moze jeszce wiecej..choc co wiecej niz serce mozna dac drugiemu?? zasługujesz na szcescie i NIKT nie ma prawa bawic sie Twoim kosztem, wykorzystywac Twojego ciepła..itd...
Trzymam za ciebie kciuki, mam nadzieje, ze ułozy ci sie w zyciu, czy to z nia, czy z inna kobieta..

Nie obwiniaj sie. Ty zrobiłes wszystko, co mogłes zrobic(tak przpuszczam przynajmniej)... Teraz po prostu, jesli ta dziewczyna chce z toba nadal byc, postaw warunki.... poobserwuj ja... powiedz definitywnie, ze musisz wiedziec(jesli chcesz-no ja bym np chciała) dlaczego cie zdradziła, kim jest ten facet( jest to o tyle istotne, ze byc moze zobaczysz czego w nim szukała, czego w Tobie jej brakło), jak długo ze soba byli itd... -zakładajac oczywiscie, ze chcesz poruszac te wszystkie kwestie. Posatw warunek- albo szczera rozmowa, albo sie rozstajecie... Musisz byc twardy.. to nie ty masz płakac po katach, zamartwiac sie.. To ONA zdradziła, i ona powinna prosic cie o Wybaczenie... a własciwie błagac.. bo nie jeden kopnał by ja w tyłek tak, że juz nigdy nikomu nie wyrzadziłaby takiej krzywdy...a ty czekasz, cierpilwie czekasz.. Mysle, ze włąsnie czekasz na ta prawde... nna ta szczera rozmowe... na obietnice, ze nigdy wiecej.. ze tylko Ty. ze to wszystko nic nie znaczyło.. ze no nie wiem....ze chyba przee wszystkim wkoncu pokaze ci, ze.... JESTES JEDYNY....
Tak sobie mysle jeszcze, ze no nie wiem, moze zrezygbuj narazie z seksu..?? na pewno jest ci trudno,. sam piszesz, ze pojawiaja sie mysli, jak oni to robili, ze on ja dotykał bla bla bla....
Zostaw seks..
Zajmij sie rozmowa, budowaniem wiezi miedzy wami od nowa... bo teraz jej nie ma...
Jest tylko cierpienie, Twoje cierpienie...
Byc moze ona nadal mysli o zdradzie... o tamtym.. Musisz byc czujny...
I nie uginaj sie, postaw sprawe jasno-albo rozmawiacie i ona stara sie odbudowac wszystko, co was kkiedys łaczyło przed ta zdrada, albo jej dziekujesz...
Jestes wartosciowym człowiekiem i musisz dbac o to, by nikt nie robił z ciebie zabawki na nudne samotne wieczory.....
Pozdrawiam serdecznie. Daj znac jak ci sie układa.
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO
26.05.2008r.
ONCIA86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 09:52   #14
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Witajcie dziewczyny.

Dziękuję wam wszystkim za te miłe słowa w moim kierunku, za to że poświęciłyście czas by pokazać mi co tak naprawdę jest ważne w życiu. Macie niestety rację bo bardzo Ciężko mi teraz. Wiem jaki jestem i sadzę że byłbym w stanie wybaczyć ale nie zapomnieć.
Najgorsze jednak jest to że ona zachowuje się tak jakby próbowała zwalić winę na mnie i po części jej się to udało czuję się winny
Ja naprawdę Ją pokochałem niewyobrażalną wręcz miłością. Wiem że to głupie i niedorzeczne ale nawet teraz bez mrugnięcia okiem oddałbym za nią życie. Choć nie mam już 18 lat to nie przypuszczałem że potrafię tak kochać i zdobyć się na takie poświecenie. A przecież Ja tylko chciałem być szczęśliwy u boku kogoś komu poświeciłem całego siebie.

Najgorsze jest to że ona nadal nie potrafi powiedzieć dlaczego ?, twierdzi że nie wie i że było jej fajnie a sama nie wie jak to się stało że wylądowała z nim w łóżku. To bardzo boli.

Klarisa pytałaś :
Nie podoba mi się to, że zerwała z nim dlatego, że powiedziałeś jej iż o zdradzie wiesz. A gdybyś nie wiedział to co, zdradzała by nadal? Zapytaj ją o to?


Pytałem ją o to , powiedziała że trudno jej było zrezygnować jak twierdziła z tego układu !. Ja wiem że dla niego była tylko zabawką bo jak się okazało gość wiedział że ma mnie a mimo wszytko owiną ją wokół palca. Ona się zakochała bo ja to wyczułem. Niestety jak twierdzi myślała że to się jakoś samo wyklaruje !! . Nie wiem czasami myślę że naprawdę jest perfidna i wyrachowana ale gdy tylko jest w moim pobliżu coś wemnie pęka i tu ma nade mną przewagę. Że nie umiem powiedzieć jej dowidzenia w nadziej że to się ułoży. Lecz z drugiej strony łączy nasz tyle wspólnych jakże cudownych chwil. Wiem powinienem trzasnąć drzwiami i powiedzieć by dalej uprawiała sobie ten sport ale jestem trochę jak te dinozaury z przeszłości i nie potrafię ją po chamsku potraktować. Chciałbym się rozstać w jakiś cywilizowany sposób nawet po tym co mi zrobiła ale chciałbym ten jeden jedyny raz, poraz ostatni poczuć to co było na początku by zamknąć to w sercu , głęboko w sercu. Nie wiem czy jesteście w stanie zrozumieć to co czuję ale to jak z miłością Romea i juli bez niej to wszytko już nie będzie takie samo.............


Jakiś czas temu po poważnej rozmowie na ten temat powiedziałem jej że wybaczę i żeby się starała. Lecz dlatego że nie powiedzieliśmy sobie wszystkiego związanego z tym wydarzeniem to ja nie wytrzymałem i wybuchłem . Ona naprawdę nie zdaje sobie chyba sprawy jaką krzywdę mi wyrządziła, na domiar tego twierdzi że już sama nie wie czy mnie kocha a kiedyś byłem tego pewien.

Wiecie co jest najgorsze ??, czuć jak miłość pomału wygasa, czuć ze się kogoś traci kogo kochało się całym sercem, duszą i całym sobą. Chciałem by miała jak w bajce, miała wszytko, śniadania ado łużka w Sobotnie poranki, obiadki ponieważ uwielbiam gotować, wypady do kina, pabu, w góry. Dla mnie to żaden problem wsiąść w auto i pomknąć tam gdzie sobie wymarzymy. Dawała mi tyle siły, nawet zacząłem budować dom byśmy mieli gdzie wychowywać kiedyś dzieci. Czuję że już nigdy z nikim się nie zwiąże bo zwyczajnie nie mam na to siły, poprostu straciłem sens życia
Kiedyś ono miało jakiś sens dziś przez taki incydent niema już żadnego. chodzę jak cień, nie mogę pracować, nie potrafię o niej przestać myśleć. Wszytko mi się z nią kojarzy. Powiedzcie dlaczego dziewczyny tak postępują ???
Niestety mam to nieszczęście że jestem dość uczuciowy tzw. romantyk i widać że w życiu chyba trzeba być sukinsynem bo inaczej taki cios może pozbawić człowieka życia. NIe mogę sobie wybaczyć tego że z miłości do niej chciałem sobie odebrać życie. Wiem to głupie, ktoś może powiedzieć jesteś chory człowieku, przestań się użalać. Ale internet daje możliwość poznania zdania innych osób a w końcu każdy ma prawo do własnego zdania, uczuć i odczuć.

Coraz częściej zaczynam myśleć że faktycznie to już niema sensu i nie da się tego uratować choćbym chciał bo chyba zawsze będziemy pamiętać o tym co się stało. A gdyby pojawiły się dzieci a my byśmy nie wytrzymali to tylko one by na tym ucierpiały. Wystarczy że ja miałem dzieciństwo przepełnione bólem i cierpieniem . Więc wygląda na to że niestety ale nadal będę w nim tkwił. Tylko skąd brać na to siłę ? Ja już jej nie mam, nie chcę już walczyć, budzić się rano i żyć.

Dziękuję wszystkim za przeczytanie powyższych postów..

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-01 o 13:30
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 10:18   #15
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Dlaczego cie zdradziła,

Tego niestety nie potrafi mi powiedzieć, twierdzi że nie wie ! i chyba nigdy sięnie dowiem


Kim jest ten facet( jest to o tyle istotne, ze byc moze zobaczysz czego w nim szukała, czego w Tobie jej brakło),

Facet jest po rozwodzie, z dzieckiem na karku i w dodatku jak by się postarał to mógłby być jej ojcem . Smutne ale taki gość wie jak omamić sobie młodą dziewczynę. Dlatego twierdzę że dla niego była to tylko zabawa. Nie wiem czego jej brakowało bo to kolejne z postawionych przezemnie pytań na które nie usłyszałem odpowiedzi i prawdopodobnie nie usłyszę.

Jak długo ze soba byli itd... -zakładajac oczywiscie, ze chcesz poruszac te wszystkie kwestie.

Z tego co wiem to koło pół roku z przerwą 2 miesięczną kiedy ją zostawił, poprostu zerwał kontakt..

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-01 o 13:30
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 10:22   #16
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Ty i ona nie macie przyszlosci. Ty jej nigdy tak naprawde nie miales a ona Ciebie tak nprawde nigdy nie kochala.
Z czegos takiego nic nie bedzie.
To normalne ze teraz serce peka z bolu. Takie cos zawsze boli.
Rozstan sie z nia jak czlowiek i daj sobie czas. Ochlon... Odpocznij od niej...
Popatrzysz na to co sie stalo z dystansem i... Pozniej bedzie lepiej. Naprawde .
Chociaz teraz jestes przekonany ze tak juz nie bedzie to ja () Ci mowie ze bedzie . I wspaniala dziewczyna tez przed Toba .
Niech tylko troszke czasu minie...
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 10:27   #17
JOANNA16
Zakorzenienie
 
Avatar JOANNA16
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 212
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

przykra sprawa

wydaję mi się że jeśli Cię raz zdradziła to zrobi to więcej razy ;/
__________________
Sh
JOANNA16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 10:34   #18
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Zbyszko, serce mi sie kroi jak czytam twoją histroię. jesteś ciepłym, wrażliwym facetem jakich mało. Niestety, jak ktoś ma miekkie serce to musi miec twardy tyłek.
Miałeś tego pecha, że trafiłą CI się dziewczyna, która wg mnei zimno kalkuluje co jej się bardziej opłaci. I tak jak juz napisały dziewczyny, także mam wrazenei ze byłes "rezerwowym" - kim, do kogo mozna wrucic i się przytulić w razie gdyby ekscytujaca znajomość ze starszym mężczyzną nie wypaliła. Niestety, mam w pracy koleżankę, ktora tak postepuje. Ma meza i dziecko, a potajemnie spotyka sie z duzo straszym facetem na wysokim stanowisku. Kasa, prezenty, prestiż. To jej sie po prostu opłaca. A mąz w domu siedzi z synkiem,gotuje obiad i nie jest nieczego świadomy...

Niektóre kobiety są wyrachowane, mało uczuciowe, nie angażuja sie i traktują mężczyzn przedmiotowo.


To nie jest miłość. Przykro mi.

Trzymaj się ciepło, z czasem będzie mniej bolało.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 10:35   #19
Sniezynka21
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 373
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Niestety, ale dziewczyny maja racje, z tego zwiazku nic nie bedzie. Wychodze z zalozenia, ze jesli ktos raz zdradzil, to zdradzi i kolejny... Dla mnie zdrada jest niewybaczalna. Jesli sie kogos naprawde kocha to nigdy nie posunie sie do czegos takiego.

Z Twojego postu wynika, ze ona sie Toba tylko bawi... Odejdz od niej, daj sobie odrobine czasu, ochlon a zobaczysz, ze czas goi rany...

Wadajesz sie byc madrym i dojrzalym facetem, wiec mysle, ze trafisz na taka kobiete, ktora bedzie tego warta Glowa do gory... i nie daj sie wiecej, nie na tym milosc polega.
Sniezynka21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 11:39   #20
Girasol
Przyczajenie
 
Avatar Girasol
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 3
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Zbyszko czytam Twoj watek i naprawde bardzo mi przykro że Twoje uczucie i zaangazowanie w związek nie zostalo odwzajemnione. Moim zdaniem nie ma sensu dalej kontynuowac dalej tej znajomosci. Dziewczyna nie potrafi docenic tego co ma, a takiej nigdy nie dogodzisz. Zapewniam Cie ze niejedna oddala by wszystko za tak kochajacego i odpowiedzialnego faceta.
Twoja dziewczyna wpakowala sie w zwiazek ze starszym mezczyzna moze dla zabawy, moze dla wygody albo sprobowania czegos nowego, moim zdaniem zrobila to swadomie i prefidnie, a takie cos jest niewybaczalne. Powinienes poszukac kogos kto patrzy na swiat podobnie jak ty, rozsadnie i odpowiedzialnie (wspominales ze zaczales budowac dom, myslales o dzieciach). Wydaje mi sie ze dziewczyna z ktora jestes zwiazany sama nie wiem czego oczekuje od zycia.
Uwierz mi ze raz naruszone zaufanie bardzo ciezko jest odbudowac, pomyslales jak bedzie w przyszlosci kiedy np znow bedziesz musial wyjechac na jakis czas, czy nie bedzie zżerac Cie niepewnosc ze historia znow sie powtorzy.
__________________
Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.

Marzenie o rycerzu na białym koniu nie wyklucza możliwości romansu ze stajennym.
Girasol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 11:52   #21
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

ona Cię nie kocha. Ja bym zerwała
claymore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 21:56   #22
ONCIA86
Zadomowienie
 
Avatar ONCIA86
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

MOze jesli chcesz uratowac to wszytsko to stan sie takim twardym, zimnnym facetem???
Skoro obdarowywałes ja wszystkim, o czym chyba każda dziewczyna marzy, czyli sniadania do łózka, wyjazdy, uitp/...a ona mimo wszystko zostawiła to, pakujac sie w zwiazek, tak naprawde beznadziejny, to stań sie taki na jakis czas... olej ja.. niech zobaczy, ze nie wygrała nad Toba.. niech nie uwaza cie za mięczaka....nie dbaj o nia... badz troche obojetny.. nie pytaj ciagle o uczucia..czy kocha, co dalej, dlaczego to zrobila... nie interesuj sie nia.. traktuj przedmiotowo... Bo cos mi sie zdaje, ze to dziewczyna z tych, co lubią byc olewane...
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO
26.05.2008r.
ONCIA86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-05-31, 23:06   #23
jolax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 95
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

zbyszko1 czytam to co napisałeś dzisiaj i tak się wzruszyłam, że aż mi łzy poleciały. jesteś wspaniałym facetem, ja bym chciała, żeby mój facet był chociaż w połowie tak uczuciowy, i oddany jak ty! nie wiem gdzie się kryją tacy mężczyźni, myślałam, że już dawno wyginęli!. zasługujesz na kogoś naprawdę dobrego, i wartościowego, zostaw tą "laskę" i znajdź sobie taką która na ciebie zasługuje, i która obdarzy cię takim samym silnym uczuciem jakie ty potrafisz dać. życzę ci żeby ci się powiodło w życiu, i żebyś znalazł siły na to by ją zostawić.
jolax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 00:16   #24
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Jeszcze raz dziękuję za te miłe słowa. Ja niestety nie mam tak wysokiego mniemania o sobie. Sądziłem że gdy człowiek kocha to coś takiego jak śniadania do łóżka , wspólne wypady czy okazywanie uczuć jest jak najbardziej normalne. Przynajmniej dla mnie to rzecz naturalna.

Zaczynam się chyba przyzwyczajać do myśli że faktycznie powinienem to skończyć i dać szanse losowi. Zobaczyć co on mi przyniesie. Niestety są chile w których zdaje sobie sprawę jak mocnym i głębokim uczuciem obdarowałem tą osobę i właśnie w takich chwilach czuję jak coś we mnie pęka. To uczucie a raczej przeczucie kończącej się miłości, nie z mojej strony a z jej. Bo ja nigdy chyba nie przestanę ją kochać. To bardzo skomplikowane. Ale przez szereg związków nigdy nie poczułem do kobiety tego co do niej, nigdy nie byłem pewien że to ta której składam siebie na zawsze, że to ta z którą chce mieć dziecko. niestety gdy wszytko się układało nagle los musiał mnie ukarać . Macie może rację że pewnie spotkam kiedyś kogoś kto będzie zasługiwał na moją miłość ale czy ja będę jeszcze w stanie pokochać w taki sposób ??. Jak wcześniej napisałem nie mam 18 lat jestem facetem w tzw sile wieku można by rzec 30 latek , więc wiem czego oczekuje od życia. Boję się że teraz nie będę już w stanie zaufać nikomu. Możliwe że to złudne odczucie i jak piszecie czas goi rany ale czy jest w stanie wyleczyć mnie ze wspomnień, odczuć a przedewszytkim uczucia miłości ?.

Czasami nic z tego nie rozumiem, staram się ale nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie tak postępują ?. Dlaczego wolą jedną ulotną chwilę o której z czasem zapomną a w zamian za to są w stanie poświęcić życie ?. Czy to nie tak ja z tzw. jabłkiem Adama ?. Widać grzech smakuje lepiej niż szczęście.

Po stokroć dziękuję za wszystkie wasze wypowiedzi i opinie. Bardzo mnie podbudowały i pozwoliły mi spojrzeć na to z innej perspektywy. Choć nie dają mi jednoznacznej odpowiedzi to w pewien sposób rozjaśniły mi to czego nie widziałem lub nie chciałem widzieć..

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-01 o 13:31
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 04:29   #25
ewidlo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: usa
Wiadomości: 8
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

...... Zbyszko mam do Ciebie jedno pytanie.... napisales ze zakochales sie w niej od pierwszego wejrzenia.. Czy mozesz mi wyjasnic na czy to polega? Jest sliczna, madra czy po prostu zakrecila Toba jaki innymi facetami.... a przeciez miala juz ich kilku przed Toba (i zawsze byla poszkodowana i skrzywdzona) jesli ona wie jak sie czuje czlowiek skrzywdzony i zraniony DLACZEGO ZROBILA TO DLA CIEBIE - wiedzac jak ty ja KOCHASZ ????

Jest mi naprawde przykro ,lecz z mojego doswiadczenia i moich znajomych,bliskich ZAKOCHAC SIE OD PIERWSZEGO WEJRZENIA z regoly jest BLEDNA I SLEPA . Czlowiek zakochany akceptuje odrazu wszystko i zdaje sie ze jest perfekt ....... zaslepienie mija i zostaje rozczarowanie ,bol i niechec do zycia

Zycze powodzenia !
p.s. zdrada jest powodem nr1. do nieudanych zwiazkow
ewidlo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 12:22   #26
Engelchen
Raczkowanie
 
Avatar Engelchen
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 489
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

nie potrafilabym byc z kims kto mnie zdradzil
bo jak zyc z kims kto mial byc najblizszy a zdradzil

to juz zamienia sie w toksyczny zwiazek, za bardzo rani

moze nawet bym wybaczyla ale nie umialabym zapomniec

trzymam kciuki za ciebie
Engelchen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 13:43   #27
LeoNa86
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 787
GG do LeoNa86
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Ja mialam podobna sytuacje...Facet mnie zostawil dla innej a po miesiacu wrocil twierdzac ze popełnil bład...
I rowniez kiedys mowilam ze nie wybaczylabym zdrady...lecz jednak wrocilam do niego...przez pierwszy okres bylo wporzadku widzialam ze sie staral...ale wszystko wrocilo jak okazalo sie ze jestem w ciazy...stal sie bardziej pewny siebie i z tego co ja widze przestal mnie szanowac...
Jestem w 8 miesiacu, miesiac po slubie i nadal pamietam co mni zrobil....Nie twierdze ze zrobi to drugi raz ale rowniez tego nie wykluczam...nie wiem czy kiedys o tym zapomne i bede potrafila mu zaufac...ciezko mi sie z nim zyje i nie wiem jak dlugo to bede wytrzymywac...I nie zaprzeczam ze moze dojsc do tego ze nie bede chciala z nim byc...oddalamy sie od siebie i widze to ja i mysle ze on tez...
Nie powiem ze nie ma chwil ze jestem szczesliwa ale bywaja dni ze zaluje ze w momencie kiedy chcial wrocic ja sie nie odwrocilam(niestety czesciej).
Zastanow sie dobrze czy bedziesz w stanie z nia zyc i czy dasz rade zyc z mysla ze w kazdej chwili bedzie potrafila pojsc do kogos innego...ja niestety tak mam
LeoNa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 20:54   #28
3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 217
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

a ja odpowiem Ci tak (przepraszam za wulgaryzmy, ale to zdanie jest kwintesencją tego, co myślę na temat zdrady): piz*da nie mydło, więc się nie wymydli. tak powiedział mi kiedyś TŻ, kiedy podejrzewał, że przyprawiam mu rogi.

wydaje mi się, że jesteś dojrzałym mężczyzną - a więc zdążyłeś się już zorientować, że życie nie wygląda tak, jak je sobie wyobrażamy będąc bardzo młodymi ludźmi.
miłość - i związek, to często dwie zupełnie oddzielne rzeczy. można kogoś kochać do szaleństwa, ale nie potrafimy z tym kimś być, bo coś jednak nie łączy. można kogoś kochać z przyzwyczajenia, kochać w sensie: być komuś oddanym, ale bez wielkich uczuć. miłość występuje w różnych wariacjach.

kiedyś wydawało mi się, że kiedy kocha się kogoś naprawdę, do bólu, do szaleństwa - tak, jak Ty kochasz swoją kobietę - zdrada nie może się zdarzyć. zdrada wyrachowana i perfidna. teraz wiem już, że nawet kochając kogoś całym sercem - można zdradzać.
wiem to, niestety, z doświadczenia.

ta druga strona zawsze cierpi. nie da się tego uniknąć. ale to nie znaczy, że uczucia są fałszywe. bo uwierz, naprawdę kochając kogoś, można jednocześnie czuć coś do innej osoby, można oddawać się komuś innemu.
większość ludzi na szczęście nie jest tak zepsuta - ale są takie wyjątki, które tak już po prostu mają. bo zdradzanie się ma we krwi, albo się nie ma. po prostu.

jeśli naprawdę ją kochasz i wiesz, że ona Ciebie również - wybacz zdrady, zapomnij o nich. to wulgarne powiedzonko, którym zaczęłam swój post, ma w sobie jednak pewną głębię. seks, to tylko seks. nie ubyło Ci jej przez to, że ktoś inny przez chwilę ją miał.

trzymam za Ciebie kciuki!
3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 21:31   #29
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

..... Zbyszko mam do Ciebie jedno pytanie.... napisales ze zakochales sie w niej od pierwszego wejrzenia.. Czy mozesz mi wyjasnic na czy to polega?

To bardzo trudno określić, to takie uczucie kiedy patrzysz na nią każdego dnia a serce podchodzi ci do gardła jak na pierwszym spotkaniu, to nieustanna myśl o niej, to tak jakbyś poczuła że w jednej chwili odnalazłaś swoją połówkę. Dotychczas nie wiedziałem co to jest prawdziwa miłość, nie znałem również takich instynktów. Dopiero jak Ją spotkałem wszytko nabrało blasku i celu w zyciu. MOże nie jest fotomodelką ale była dla mnie całym światem..

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-01 o 13:31
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-06-01, 21:35   #30
zbyszko1
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Zapytaj a się dowiesz :)
Wiadomości: 45
Dot.: Ona zdradziła Proszę o radę :(

Niestety dziewczyny chyba macie rację, tego się już nie da uratować choćby dlatego że ona nie potrafi powiedzieć co tak naprawdę czuje i czego oczekuje. Pozatym dziś zdarzyło się coś czego się nie spodziewałem, przepraszam napisze o tym jutro bo dziś nie mam już siły. Nie potrafię już z tym walczyć.................. ..................

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-06-01 o 13:32
zbyszko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.