Kodeks Pudernic

Witam

Pod tym adresem:
--> http://www.wizaz.pl/produkty/kodeks.php

powieszona została strona z kodeksem PUDER-nic traktującym o zasadach i podstawach prawno-myszkowo-klikających korzystania z Kosmetyku Wszech Czasów™ [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/icon35.gif[/img]

[niusia]

Cześć Zło! [img]icons/icon40.gif[/img]
Dobry ten kodeks! Kilka rzeczy nareszcie wyjaśnia. Mam jednak kilka uwag:

"NIE przepisuj sposobu użycia kosmetyku" - jeśli np. maseczkę trzeba trzymać 0,5 godziny, to mnie to do niej zniechęca. A taka informacja jest właśnie w instrukcji obsługi. Myślę, że w opisie kosmetyku, choć może rzeczywiście nie wyszystkich, warto podać tego typu informacje.

"zanim napiszesz recenzję swojego kosmetyku, przeglądnij listę wszystkich produktów zgłoszonych w jego kategorii i listę wszystkich kosmetyków firmy, która go produkuje" - troszkę nie rozumiem po co? [img]icons/icon21.gif[/img]

"Wystawiaj recenzję po czasie używania produktu, który pozwala na jego rzetelną ocenę" + rozwinięcie tego punktu = SUUUUPER!!! Świetne rozwiązanie sporu o próbkach! [img]icons/1jupi.gif[/img]

"Oceniaj obiektywnie, nie sugerując się ceną kosmetyku czy marką producenta" - od droższych kosmetyków, tych z wyższych półek mam większe oczekiwania. Z tego co zauważyłam inne wizażanki też.

To tyle. Pozdrawiam serdecznie! [img]icons/icon40.gif[/img]

[mala-czarna]

A ja chciałam pobuczeć, że mi się to "więcej" nie rozwija po kliknięciu. [img]icons/icon9.gif[/img]

[systematica]

mala-czarna napisał(a):
> A ja chciałam pobuczeć, że mi się to "więcej" nie rozwija po kliknięciu. [img]icons/icon9.gif[/img]

bo może używasz Netszkapki, tak jak ja ? [img]icons/icon12.gif[/img]

"Więcej" rozwija się pod IE bez zarzutu [img]icons/icon7.gif[/img]

Wiesz co, poprośmy naszego [img]icons/1czarodziej.gif[/img] może zrobi dodatkowo wersję tekstową do ściągnięcia - w końcu każda szanująca sie pudernica powinna mieć to oprawione w ramki i powieszone nad kompem [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]

[mala-czarna]

U mnie problemem jest nie tylko przeglądarka, ale i cały system - Linux. [img]icons/icon10.gif[/img]
A w dodatku pochorował mi się komp i NIC NIE CHCE ŚCIĄGAĆ!!! [img]icons/icon9.gif[/img] [img]icons/icon22.gif[/img]

[AgnieszkaS]

Ja się zgadzam z Niusią w punkcie "instrukcji obsługi" kosmetyku. Kiedy szukam dobrej maseczki czasem ma znaczenie, czy to produkt expresowy czy wymagający poświęcenia pół godzinki. Rozumiem, że przepisywanie całej ulotki nie ma sensu, ale pewne informacje są jednak konieczne. Więc może by tu jednak zrobić wyjątek.

P.S. Wyrazy podziwu dla układających [img]icons/1roza.gif[/img]

niusia napisał(a):
> Cześć Zło! [img]icons/icon40.gif[/img]
> Dobry ten kodeks! Kilka rzeczy nareszcie wyjaśnia. Mam jednak kilka uwag:
>
> "NIE przepisuj sposobu użycia kosmetyku" - jeśli np. maseczkę trzeba trzymać 0,5 godziny, to mnie to do niej zniechęca. A taka informacja jest właśnie w instrukcji obsługi. Myślę, że w opisie kosmetyku, choć może rzeczywiście nie wyszystkich, warto podać tego typu informacje.

Mysle, ze to odnosi sie do niektorych tasiemcowych zgloszen, w ktorych 3/4 tekstu to instrukcja np. jak polozyc farbe na wlosy...

>
> "zanim napiszesz recenzję swojego kosmetyku, przeglądnij listę wszystkich produktów zgłoszonych w jego kategorii i listę wszystkich kosmetyków firmy, która go produkuje" - troszkę nie rozumiem po co? [img]icons/icon21.gif[/img]
>
Juz to poprawilem. Teraz mam nadzieje jest to napisane jasniej [img]icons/icon7.gif[/img]


> "Oceniaj obiektywnie, nie sugerując się ceną kosmetyku czy marką producenta" - od droższych kosmetyków, tych z wyższych półek mam większe oczekiwania. Z tego co zauważyłam inne wizażanki też.

Chodzilo nam tutaj o oceny np. takie: "Jak na swoja cene kiepsko" - jako nie wnoszace zadnej informacji DLACZEGO jest kiepsko, tylko stwierdzajace fakt i kropka.
Dodatkowo nie istnieje cos takiego jak minimum dochodow Wizazanki [img]icons/icon12.gif[/img] - tak wiec dla niektorych dany produkt jest drogi, dla innych cena jest OK, a dla jeszcze innych tani. Dlatego oceny bazujace tylko na cenie produktu nie sa oceami, ktore nas ciesza [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/icon35.gif[/img]

ZŁO, to teraz jakaś uroczysta przysięga się przydała [img]icons/icon28.gif[/img]

Na przyklad: "Przysiegam, ze nie wydam ani zlotowki wiecej na kosmetyki" [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon10.gif[/img]

A tak na serio, to kodeks byl stworzony glownie pod katem nowych Wizazanek [img]icons/icon7.gif[/img] Nie dziwie sie wiec takim reakcjom stalych bywalczyn [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[niusia]

zlosliwiec napisał(a):
> Mysle, ze to odnosi sie do niektorych tasiemcowych zgloszen, w ktorych 3/4 tekstu to instrukcja np. jak polozyc farbe na wlosy...

W takim wypadku się zgadzam [img]icons/icon35.gif[/img]

> Juz to poprawilem. Teraz mam nadzieje jest to napisane jasniej [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon14.gif[/img]

> Chodzilo nam tutaj o oceny np. takie: "Jak na swoja cene kiepsko" - jako nie wnoszace zadnej informacji DLACZEGO jest kiepsko, tylko stwierdzajace fakt i kropka.
> Dodatkowo nie istnieje cos takiego jak minimum dochodow Wizazanki [img]icons/icon12.gif[/img] - tak wiec dla niektorych dany produkt jest drogi, dla innych cena jest OK, a dla jeszcze innych tani. Dlatego oceny bazujace tylko na cenie produktu nie sa oceami, ktore nas ciesza [img]icons/icon7.gif[/img]
Jeżeli ocena sprowadza się do samego stwierdzenia "jak na tą cenę/markę jest kiepski" torzeczywiści to błąd. Jednka jeśli jest to szerzej uzasadnione, np. nie psełnieniem obietnic producenta dotyczących całej gamy jego kosmetyków, to myślę, że takie zdanie w PODSUMOWANIU można zamieścić. Przecież jak kupuję coś CD, Diora czy HR oczekuję lepszych, 'luksusowych', doznań, niż np. po Avonie czy YR.


Nie mniej jednak i tak kodeks jest bardzo dobry. Mam tylko pytanko jak do niego się wchodzi normalnie, tzn. nie przez link na tym forum. Chodzi mi o to, żeby każdy go przeczytał. Musi się więc pokazywać za nim pwiszemy nową ocenę/dodamy nowy kosmetyk.

[niusia]

sorki - to znaczek z gadu gadu, pomyślałam, że zadziała, a potem pomyliłam guziczek i od razu wcisnełam "wyślij".

Z tym linkiem, to oczywiście moja głupota i duże lenistwo. Nooo a teraz to jeszcze w mailu newsleterze! To już wiem, gdzie trzeba kliknąć. OOj bo to wszystko przez ten upał!!! [img]icons/icon41.gif[/img] Człowiek myśleć nie może!

[maja101]

Lubię wizaż za to, że wszelkie zmiany są dyskutowane i adminostwo przyjmuje sugestie użytkowników portalu. Admin nie jest autorytarnym władcą, a raczej zatroskanym o treść strony, pomocnym przewodnikiem. Tak trzymać! [img]icons/1cmok.gif[/img]

[img]icons/icon40.gif[/img]

PS poza tym lubię wizaż jeszcze z wielu innych powodów, których starczyłoby na odrębny wątek [img]icons/icon7.gif[/img]

Tresc kodeksu byla dyskutowana od... poczekaj, niech policze... 3 miesiecy? [img]icons/icon7.gif[/img] W miedzyczasie pojawilo sie ok. 50 (a moze i wiecej) wersji. [img]icons/icon7.gif[/img]

A tutejszy admin jest po prostu dla was, a nie wy dla jego adminowosci [img]icons/icon7.gif[/img]

[img]icons/icon35.gif[/img]

[Szpilka_]

Zło! Jak Ty to pięknie ująłeś o tym kto i dla kogo...
[img]icons/1cmok.gif[/img] dla Waszej Adminowości [img]icons/icon7.gif[/img]

[systematica]

niusia napisał(a):

> "NIE przepisuj sposobu użycia kosmetyku" - jeśli np. maseczkę trzeba trzymać 0,5 godziny, to mnie to do niej zniechęca. A taka informacja jest właśnie w instrukcji obsługi. Myślę, że w opisie kosmetyku, choć może rzeczywiście nie wyszystkich, warto podać tego typu informacje.

Jak najbardziej ale wystarczy napisać: zalecany czas pozostawienia na twarzy - 0,5 ha i ew. czy przeznaczona jest do zmywania czy nie Chodzi o to, żeby nie pisać, że należy nakładać na oczyszczoną twarz, cienką czy grubą warstwą itp.


> "zanim napiszesz recenzję swojego kosmetyku, przeglądnij listę wszystkich produktów zgłoszonych w jego kategorii i listę wszystkich kosmetyków firmy, która go produkuje" - troszkę nie rozumiem po co?

Ponieważ zdarza się, że kobietki mylą sobie produkty

Wiele naszych pań ocenia na tej zasadzie, że widząc świeżo dodaną recenzję (albo zgłoszenie kosmetyku) przypomina sobie, że jeszcze tego produktu nie oceniło i zabiera się do roboty

I wtedy widząc np. recenzję żelu relaksującego pod prysznic, piszą tak: " a ja mam ten rewitalizujący i uważam ... itd. " <u>Tymczasem ten drugi jest osobno zgłoszony i tam należało wpisać recenzję.</u>

Przypominam, że recenzje niewłaściwie umieszczone są usuwane z katalogu bez powiadomienia użytkownika Niestety nie mamy technicznych możliwości aby recenzje przenosić pomiędzy produktami, a powiadamianie mailowe niewiele daje (próbowaliśmy) bo użytkowniczki zbyt rzadko odpowiadają na nasze apele

[systematica]

Wkrótce informacja ta zostanie umieszczona w treści Kodeksu Recenzentki (w przygotowaniu jest nieco zmodyfikowana wersja, która będzie uwzględniać najczęściej pojawiające się przyczyny błędów i zamieszania przy użytkowaniu KWC )

ale póki co, aby nie stresować naszych drogich użytkowniczek, pozwalam sobie przypomnieć w tym miejscu, że - w wyniku dyskusji przeprowadzonych na forum [tu zamieszczam wyszukany przez justy najdłuższy wątek na ten temat
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1080213001 ]


Redakcja zdecydowała, że w Kosmetyku Wszechczasów nie będą umieszczane:

- <u>preparaty posiadające status leku</u>, w tym również leku dostępnego bez recepty [ a zgłoszone już preparaty zostały usunięte - m.in. Antidral, AcneDerm, SkinoRen, żel Benzacne, Iwostin HC ]

- <u>suplementy i tzw. nutrikosmetyki</u> czyli preparaty doustne

Ta decyzja ma na względzie bezpieczeństwo naszych użytkowników oraz fakt, że z portalu korzystają m.in. osoby nieletnie. Prosimy o zozumienie

[liv]

> Redakcja zdecydowała, że w Kosmetyku Wszechczasów nie będą umieszczane:
>
> - <u>preparaty posiadające status leku</u>, w tym również leku dostępnego bez recepty [ a zgłoszone już preparaty zostały usunięte - m.in. Antidral, AcneDerm, SkinoRen, żel Benzacne, Iwostin HC ]
>
> - <u>suplementy i tzw. nutrikosmetyki</u> czyli preparaty doustne
>
> Ta decyzja ma na względzie bezpieczeństwo naszych użytkowników oraz fakt, że z portalu korzystają m.in. osoby nieletnie. Prosimy o zozumienie

no spoko- gdyby nie KWC pewnie nigdy nie kupiłabym sobie Antidralu... sadze, ze to blad- dlaczego takie produkty beda usuwane?? ja nie chce!!

[Aquila]

Zgadzam się z Ewą, Prepataty doustne - OK, ale Antidral?
Ja też jestem jedną z tych, które znalazły go na Wizażu - w aptece nic na ten temat nie wiedzieli! O dermatologu nie będę nawet pisać.....

Witam

Jak widac, zycie zawsze modyfikuje nasze podejscie do wielu spraw. Na poczatku bylo tak, ze takie zgloszenia zaczelismy przyjmowac do KWC, potem jednak zaczely sie pojawiac juz nie kosmeceutyki, ale preparaty w 100% farmaceutyczne - wplywajaca na urode posrednio dzialajac na caly organizm.

Wtedy wywiazala sie dyskusja nt. przyjmowania takich zgloszen do KWC. W wyniku kilka zgloszen zostalo usunietych i powstala zasada nieprzyjmowania takich produktow.

Z drugiej strony logiczne jest, ze jesli firmy figluja sobie z rejestracja preparatow i n.p.: mocniejszy Etiaxil jest kosmeceutykiem, a slabszy Antidral jest farmaceutykiem, to nalezy (logicznie rozumujac):
- albo usunac Etiaxil
- albo dodac Antidral

Problem dla nas stanowi jednak wiedza, jaka jest niezbedna do takiej oceny zgloszenia, mianowicie w szeregach adminow nie mamy ani jednej osoby z odpowiednimi wyksztalceniem i wiedza niezbednymi do takiej oceny zgloszenia...

Logicznie rozumujac powinnismy akceptowac takie zgloszenia szeroko rozumianych "kosmeceutykow", ale z dosc ostrymi kryteriami, na przyklad:
- nie przyjmujemy preparatow doustnych
- nie przyjmujemy preparatow przypisywanych lekarska recepta
- nie przyjmujemy preparatow sporzadzanych na zamowienie w aptekach
- ...itd, itp.

Prosze o opinie w tej sprawie, na pewno najciekawsze pomysly uwzglednimy przy zmianach w Kodeksie Recenzentki.

[liv]

tzn nad doustnymi to bym jeszcze dyskutowala, bo nierac wielu ciekawych rzeczy mozna by sie dowiedziec o takich suplementach jak np. vitapil, kttore maja bezposrednio wplywac na wyglad. ale to w sumie nie jest moj priorytet. zdecydowanie nie chcialabym, zeby w KWC byly produkty na recepte czy apteczne na zamowienie, ale powiedzmy Benzacne?? przeciez mozna dostac go bez problemu i jest powszechnie stosowany. sama nie wiem, ale to chyba dobry watek, zeby ustalic te granice, zeby potem nikt nie mial pretensji pozdrawiam

[liv]

tzn nad doustnymi to bym jeszcze dyskutowala, bo nierac wielu ciekawych rzeczy mozna by sie dowiedziec o takich suplementach jak np. vitapil, kttore maja bezposrednio wplywac na wyglad. ale to w sumie nie jest moj priorytet. zdecydowanie nie chcialabym, zeby w KWC byly produkty na recepte czy apteczne na zamowienie, ale powiedzmy Benzacne?? przeciez mozna dostac go bez problemu i jest powszechnie stosowany. sama nie wiem, ale to chyba dobry watek, zeby ustalic te granice, zeby potem nikt nie mial pretensji pozdrawiam

[Aquila]

To dla Was adminów więcej roboty...... ale, może nowa kategoria, nazwę podpowiedziałeś: preparat mający status leku, albo identyczna notka przy zgłoszeniu. Wtedy każdy będzie musiał przeczytać, że nie jest to zwykły kosmetyk. Dziewczyny dość często na forum dopytywały się o działanie takich "kosmetyków" i zazwyczaj były odsyłane do odpowiednich lekarzy.

[systematica]

Dla ułatwienia, a może raczej - skonkretyzowania
Urzędowa definicja kosmetyku
<font color=red> W rozumieniu ustawy kosmetykiem jest każda substancja lub preparat przeznaczone do zewnętrznego kontaktu z ciałem człowieka: skórą, włosami, wargami, paznokciami, zewnętrznymi narządami płciowymi, zębami i błonami śluzowymi jamy ustnej, których wyłącznym lub podstawowym celem jest utrzymanie ich w czystości, pielęgnowanie, ochrona, erfumowanie, zmiana wyglądu ciała lub ulepszenie jego zapachu.</font>

[ Bo mamy w naszym pięknym kraju ustawę o kosmetykach całkowicie zgodną z prawem Zjednoczonej Europy , ofcors

Ustawę, do której wprowadzono już nawet 3 zmiany, można poczytać sobie tu:

http://www.abc.com.pl/serwis/du/2001/0473.htm

a zmiany tu:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/0659.htm
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/1852.htm
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2019.htm

Dla naszej dyskusji najważniejsze jest rozporządzenie Ministra Zdrowia, które określa listę substancji niedozwolnych do stosowania w kosmetykach oraz listę substancji dozwolonych do stosowania w kosmetykach wyłącznie w ograniczonych ilościach
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/0934.htm
<font color=red> W zasadzie każdy preparat który zawiera substancje z pierwszej listy, lub substancje z drugiej listy w wyższym stężeniu niż dozwolone, nie powinien znajdować się w katalogu kosmetyków </font>

I moje zdanie jest takie, że powinno to być jedyne kryterium wykluczające z KWC, jeżeli dany produkt należy jednocześnie do jednej kategorii produktów będących kosmetykami [ na to też mamy stosowne rozporządzenie, a jakże proszę bardzo :
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/1168.htm

chyba że istnieją dodatkowe argumenty wynikające z ustawy Prawo farmaceutyczne http://www.abc.com.pl/serwis/du/2001/1381.htm .
[ a tu z kolei urzędowa klasyfikacja produktów leczniczych: http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/1169.htm ]

Jak widać, jakieś kryteria istnieją, tylko problem w tym, że nie mamy w Redakcji chemika, który pomógłby nam interpretować na bieżąco taką listę substancji niedozwolonych. Bo raczej bezdyskusyjne było dla mnie usunięcie z KWC Benzacne, zawierającego nadtlenek benzoilu - zabroniony do stosowania w kosmetykach, ale wiele grup substancji niedozwolonych z rozporządzenia jest tam wymienionych opisowo, i niech mi kto powie, czy wśród nich znajduje się np. kwas azelainowy, ktorego nie znalazłam wśród tych "zakazanych" ?

Tak sobie dumam ... mamy w kraju Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych - może tam należałoby się zwrócić po odpowiedź na pytanie, czy jeśli produkt jest zarejestrpowany jako lek, to nie może już być kosmetykiem ..

A cała ta epistoła jest po to, żeby zilustrować Drogim Czytelniczkom Wizażu, że problemik taki znowu banalny nie jest ...

[AgaZ]

Aquila napisał(a):
> To dla Was adminów więcej roboty...... ale, może nowa kategoria, nazwę podpowiedziałeś: preparat mający status leku, albo identyczna notka przy zgłoszeniu. Wtedy każdy będzie musiał przeczytać, że nie jest to zwykły kosmetyk. Dziewczyny dość często na forum dopytywały się o działanie takich "kosmetyków" i zazwyczaj były odsyłane do odpowiednich lekarzy.

My się Aquilo roboty nie boimy Nie o to chodzi. Raczej się boimy, że ktoś zachęcony pozytywnymi opiniami jakiegoś leku użyje go źle bez porady lekarza i wyrządzi sobie jakąś krzywdę nie bardzo wiem jak rozwiązać ten problem bo ryzyko przecież zawsze istnieje.

Serdecznie pozdrawiam

AgaZ

[Aquila]

Nie traktuję tego problemu jako banalnego, jest on raczej bardzo poważny. Bo z jednej strony jest odpowiedzialność za wortal, z drugiej to właśnie na tejże stronie internetowej znalazłam rozwiązanie kilku poważnych (dla mnie)problemów i pewnie inni też, kolejna strona medalu to fakt, że głupota ludzka jest "dobrem powszechnym", a jeszcze inna, że jak bedzie(my ?)cie wszystko ograniczać to zo ze stronki wszechstronnej kosmetycznie zostanie mocno okrojona (czyt. mniej atrakcyjna).
I rozumiem, że zawsze najprościej jest nakazać coś zamknąć (myślę raczej o urzędnikach a nie właścicielce , niż budować od podstaw.
Opinia URPL byłaby jakimś rozwiązaniem - ale ile może trwać jej wydanie? Miesiące ..... lata?
Chyba już strasznie marudzę. Wrócę jak mi coś przyjdzie do głowy.

[agnieska]

i co z wieloma wątkami na forum nt. Acne dermu, Benzacne...?
pozdrawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Troche pozno zauwazyłam wątek, ale myslałam własnie tatnio o zgłaszaniu farmaceutyków na KWC, tych bez recepty oczywiście. Czy nie mozna takiego KWC-farmaceutycznego opatrzyc jakims hasłem typu: na własna odpowiedzialność , czy nie jest to reklama itp. Bo to ze osoby nieletnie czytają KWC, to nie do końca tłumaczy. Te osoby czytaja równiez reklamy w gazetach i nikt sie tym nie przejmuje. A dla nas, czy dla MNIE jest to istotna trzecz, bo dzieki KWC kupiłam Etiaxil, Antidral i jakies tam masci. Zreszta z pewnoscia bedą nie raz dyskusje na plotkowym o takich produktach i nieletni tez będą czytac. No chyba ze na ten temat cicho sza...

[liv]

wydaje mi sie, ze powinno sie uwzglednic zglaszanie tych produktow. a przekonala mnie reklama etiaxilu w gazecie- skor mozna znalezc go tam to czemu nie umiescic tu z odpowiednia notką?? a np henna treatment wax?? nie widzialam tego kosmetyku u mnie w miescie nigdzie poza apteka i to ma oznaczac, ze jego tez trzeba usunac?? (oczywiscie to juz troszke przesada, ale chcialam podkreslic jak ten problem sie bedzie ciagnac jesli wyeliminujemy w/w produkty), pozdrawiam

[Mariqa]

Dołaczając do wielkiego nurtu renesansu zasad wizażowych, mając na względzie przyjazną i miłą atmosferę, jak również szlachetne i życzliwe intencje recenzentek, proszę o zwrócenie uwagi na następujący problem:
W założeniu ocena kosmetyju ma być wypadkową opinii wizażanek, które przetestowały dość solidnie kosmetyk NA SOBIE i opisały SWOJE wrazenia z tym związane.
Biorąc pod uwagę fakt, iż każda z nas jest posiadaczką różnych cer, różnych doświadczeń związanych z kosmetykami i róznych gustów, apeluje o dodanie do Kodeksu Pudernic klauzuli, która wykluczałaby polemiczność recenzji, jak również wyznaczała dokładnie cel recenzji, którym jest ocena kosmetyku, a nie ocena / miła, lub niemiła/ recenzji poprzedniczek.
Wyeliminowałoby to takie komentarze jak
"Nie zgadzam się z X, pewnie ma tak wysyfioną cerę, że żaden puder nie przykryje"
" Trzeba mniej korzystać z solarium, a później brac się za pudry"
"Nie ma racji X twierdząc, ze..."
"ma racje X, twierdząc, ze ..."
gdyż to nie jest kwestia czyja jest racja, zgadzasz się czy nie, natomiast ważne jest, ze " w moim przypadku tak się kosmetyk zachował"...lub " ja oceniam go jako..."
Pamiętajmy, że takie polemiczne recenzje nie tyle nie podkreślają, że dany kosmetyk jest "jakiś", co po prostu zacierają obiektywizm w ogólnej ocenie, podważają również umiejętności do oceny krytykowanej recenzentki...
Tworzą dość niesympatyczne wrażenie...
Tymbardziej, że istnieje przecież opcja "rozpocznij dyskusję" przeznaczona do celów polemicznych...