KAŻDE buty obcierają !

[caroline2324]

Witam. Szukałam takiego tematu ale nic podobnego nie znalazłam.
A otóż. Mam bardzo delikatne stopy. Za każdym razem gdy kupuję nowe buty, czy są to klapki, sandały, japonki, czy też balerinki. Ostatnio nawet rolki zostawiły po sobie ślad-ropne rany.Zazwyczaj są to właśnie rany ropne. Bardzo długo schodzą. A najgorsze jest to, że nie chodzi o to, że buty są nowe. Tylko one obcierają mnie za każdym razem, gdy je ubiorę. Plastry kupuję co tydzień, bo o wyjściu bez plastra na nodze, nie ma mowy. Mam zamiar wybrać się do dermatologa, już uzgodniłam to z mamą, ale narazie chciałabym się dowiedzieć, co mi jest i co można stosować na moje stopy, żeby mój problem zniknął.

[szugarbejb]

Napisane przez caroline2324

ale narazie chciałabym się dowiedzieć, co mi jest i co można stosować na moje stopy, żeby mój problem zniknął.

Nic nie możesz zrobić, też mam taki problem, jak też wiele moich koleżanek. Też byłam z tym u lekarza, ale nie ma przecież lekarstw na posiadanie grubszej skóry. Ja mogłabym mieć buty z waty cukrowej, a i tak mnie obetrą.

Jedyne, nad czym możesz popracować to nad gojeniem ran na stopach - przede wszystkim nie używaj plastrów. Pod każdym, nawet najbardziej nowoczesnym plastrem rana się "kisi", nie dochodzi do niej powietrze, babrze się. Na każdą świeżą rankę nakładaj wodę utlenioną w żelu najlepiej, i oczywiście nie zaklejaj plastrem. Możesz stosować emulsje ochronne (Nanobase, Cicaplast, Emolium), i w końcu standardowe kremy na blizny.

Ale tak jak mówię, lekarz niestety nic Ci nie poradzi na to.

[dzasmina89]

Mam podobny problem, dlatego zawsze kupuje zapiętki do nowych butów ( skórzane lub żelowe) .
Inne wyjścia nie ma, buty muszą sie dopasować do mojej stopy ..

[L_V]

A przypudrowanie stopy przeciwbaktryjnym talkiem, żeby była bardziej "sliska i sucha?

[szugarbejb]

Napisane przez L_V

A przypudrowanie stopy przeciwbaktryjnym talkiem, żeby była bardziej "sliska i sucha?

Kochana to nie daje nic Wiesz, chodzi o to, że po prostu każdy szew na bucie, każde wybrzuszenie w środku powoduje nie tylko zaczerwienienie, ale od razu wielką ranę. Właśnie o tę ławtość w powstawaniu ran chodzi, dermatolog mi tłumaczyła że to jest obniżona odporność tej skóry po prostu. Powiedzmy tak jakbyś nosiła torebkę w ręce i po 15 minutach ona by Ciebie obtarła - u normalsów to się nie zdarza, a takie osoby jak my - krwawiące rany po sekundzie. Robią się po tym potworne blizny, rany długo się goją, potem te blizny są fakt - twardsze itp., ale dalej są tak samo nieodporne na obtarcia. I zabawa w kółko.

I tak jest z każdymi butami, mnie np. obcierają buty, które mają wyściółkę aksamitną, gładką silikonową itp. Wystarczy po prostu że pochodzę w nich godzinę, dwie i od razu ... rana

W niektórych butach rozwiązaniem są właśnie silikonowe zapiętki, ale mnie np. też obcierają - obciera mnie ta granica między butem a wkładką, "zakończenie" tej zapiętki (mimo że jest oczywiście gładkie i niewyczuwalne. No ale ja ranę mam

[L_V]

Napisane przez szugarbejb

Kochana to nie daje nic Wiesz, chodzi o to, że po prostu każdy szew na bucie, każde wybrzuszenie w środku powoduje nie tylko zaczerwienienie, ale od razu wielką ranę. Właśnie o tę ławtość w powstawaniu ran chodzi, dermatolog mi tłumaczyła że to jest obniżona odporność tej skóry po prostu. Powiedzmy tak jakbyś nosiła torebkę w ręce i po 15 minutach ona by Ciebie obtarła - u normalsów to się nie zdarza, a takie osoby jak my - krwawiące rany po sekundzie. Robią się po tym potworne blizny, rany długo się goją, potem te blizny są fakt - twardsze itp., ale dalej są tak samo nieodporne na obtarcia. I zabawa w kółko.

I tak jest z każdymi butami, mnie np. obcierają buty, które mają wyściółkę aksamitną, gładką silikonową itp. Wystarczy po prostu że pochodzę w nich godzinę, dwie i od razu ... rana

W niektórych butach rozwiązaniem są właśnie silikonowe zapiętki, ale mnie np. też obcierają - obciera mnie ta granica między butem a wkładką, "zakończenie" tej zapiętki (mimo że jest oczywiście gładkie i niewyczuwalne. No ale ja ranę mam

To jak Ty w ogóle jesteś w stanie kupić sobie buty?

[loss_lauri]

ja mam podobny problem, najbardziej jednak denerwują mnie blizny, które zostają po odciskach, otarciach - czy krem/maść na blizny może je usunąć?

[wysoka blondynka]

O rany, myślałam, że czytam o sobie... Mam dokładnie to samo, każde wyjście kończy się opatrywaniem ran w domu Latem narażone na otarcia miejsca smaruję sobie czymś tłustym, a zimą i jesienią noszę przeróżne zapiętki, podpiętki i tego typu rzeczy. Ale to i tak niewiele daje...

Oczywiście najgorsze są ślady po tych ranach - moje stopy wyglądają jak po pielgrzymce do Częstochowy w szpilkach...

[szugarbejb]

Napisane przez L_V

To jak Ty w ogóle jesteś w stanie kupić sobie buty?

No właśnie nie jestem W domu chodzę w lecie na boso, w zimie w grubych skarpetkach z takim silikonowymi wypustkami żeby się nie ślizgać. Nosiłam już każde kapcie, ale nie obcierały mnie jedyne te takie w kształcie zwierzatek, ale te znow byly niewygodne, zbyt płaskie. A w lecie ... No cóż ... Buty wygodne z założenia czyli np. Sholl itp. obcierają mnie pod stopami w tych profilowaniach, więc odpada. Kupuję więc przeważnie najwyższe szpilki jakie są, z najdłuższymi czubkami jakie są , bo i tak mnie każde obetrą; tylko w lecie szukam miękkich zamszowych - żeby rany były jak najmniej "poszarpane"; na jesień i wiosnę natomiast szukam taki z miękkiej skóry (żeby nie była zbyt licowana i zbyt lakierowana, żę też rany nie były szarpane, a w miare gładkie).

No i stiosuję te wszystkie poduszeczki, silikony, zapietki, no ale rzadko to cos daje.

Po tylu latach po prostu się przyzwyczaiłam do tych swoich ranek (wiem, jak to brzmi, ale naprawdę nic z tym nie można zrobić)

Napisane przez loss_lauri

ja mam podobny problem, najbardziej jednak denerwują mnie blizny, które zostają po odciskach, otarciach - czy krem/maść na blizny może je usunąć?

A nie robią Ci się w miejscu blizn nowe otarcia od innych butów ? Bo u mnie się robią, więc tak wkoło Macieju ...

Napisane przez wysoka blondynka

Oczywiście najgorsze są ślady po tych ranach - moje stopy wyglądają jak po pielgrzymce do Częstochowy w szpilkach...

Taaaak, a najlepsze są zaczepki przechodniów : "Ekhm, szanowna Pani, Pani krwawi ... na stopach", ja : "a tak, to moje stygmaty" Kiedyś jedna babcia splunęła jak Jej to powiedziałam

[L_V]

Napisane przez szugarbejb

No właśnie nie jestem W domu chodzę w lecie na boso, w zimie w grubych skarpetkach z takim silikonowymi wypustkami żeby się nie ślizgać. Nosiłam już każde kapcie, ale nie obcierały mnie jedyne te takie w kształcie zwierzatek, ale te znow byly niewygodne, zbyt płaskie. A w lecie ... No cóż ... Buty wygodne z założenia czyli np. Sholl itp. obcierają mnie pod stopami w tych profilowaniach, więc odpada. Kupuję więc przeważnie najwyższe szpilki jakie są, z najdłuższymi czubkami jakie są , bo i tak mnie każde obetrą; tylko w lecie szukam miękkich zamszowych - żeby rany były jak najmniej "poszarpane"; na jesień i wiosnę natomiast szukam taki z miękkiej skóry (żeby nie była zbyt licowana i zbyt lakierowana, żę też rany nie były szarpane, a w miare gładkie).

A jak jest zimą, kiedy wkłądasz nogę w pełne, zakryte buty? SKpapetka cos pomaga?

Napisane przez szugarbejb

Taaaak, a najlepsze są zaczepki przechodniów : "Ekhm, szanowna Pani, Pani krwawi ... na stopach", ja : "a tak, to moje stygmaty" Kiedyś jedna babcia splunęła jak Jej to powiedziałam

[szugarbejb]

Napisane przez L_V

A jak jest zimą, kiedy wkłądasz nogę w pełne, zakryte buty? SKpapetka cos pomaga?

Nie, przeszkadza, bo wtedy w obtartą ranę wchodzi materiał, potem to trochę zasycha, potem to musisz oderwać ... Pozwolisz, że oszczędzę opisów

Chociaż w zimie jest o tyle lepiej, że np. nie obcierają krawędzie butów (czyli odpada zszycie i ostra i twarda granica buta), ale obcierają np. zapiętki, co robi większą i jakby głębszą ranę


W sumie nie jest tak źle, bo jak tak np. obciera godzinę to organizm sobie z tym radzi, wydziela specjlane płyny na tą rankę, pęcherze itp. Poza tym mam podwyższony próg bólu już po tylu latach, więc nie jest tak najgorzej, po prostu staram się dużo nie spacerować jeśli but naprawdę obciera ekstremalnie
Ale strasznie jest to uciążliwe ....



Pamiętasz te szpilki z czerwoną podeszwą co kiedyś Ci wysłałam ? No np. one mnie obcierają tylko na zapiętkach, a reszta jest uszyta z fajnej miękkiej w miarę skóry, i jest w miarę ok


Oprócz plujących babć są też plusy: można podejśc do upatrzonego przystojniaka i powiedzieć: słuchaj, przepraszam, nie masz może chusteczki, bo chyba obtarły mnie buty .... Współczucie, propozycja masażu i dokładne obejrzenie zgrabnych (co tam że poranionych stóp) nóg gwarantowane

[L_V]

Napisane przez szugarbejb

Oprócz plujących babć są też plusy: można podejśc do upatrzonego przystojniaka i powiedzieć: słuchaj, przepraszam, nie masz może chusteczki, bo chyba obtarły mnie buty .... Współczucie, propozycja masażu i dokładne obejrzenie zgrabnych (co tam że poranionych stóp) nóg gwarantowane

Podryw na stygmaty
ja swojego wyrwałam na potłuczone plecy - dalej dokładnei ten sam schemat. Faktycznie działa

[szugarbejb]

Napisane przez L_V

Podryw na stygmaty
ja swojego wyrwałam na potłuczone plecy - dalej dokładnei ten sam schemat. Faktycznie działa

[diamentowa]

ej ja mam to samo
od razu mi jakoś raźniej, nie jestem osamotniona

[szugarbejb]

Napisane przez diamentowa

ej ja mam to samo
od razu mi jakoś raźniej, nie jestem osamotniona

Witamy w klubie

[diamentowa]

Napisane przez L_V

A jak jest zimą, kiedy wkłądasz nogę w pełne, zakryte buty? SKpapetka cos pomaga?

wbrew nieciekawym skojarzeniom czerwone skarpetki profilaktycznie są dobrym rozwiązaniem

[malenka294]

Teraz w sklepach pełno jest sylikonowych wkładek i plastrów takich do butów,może to by coś pomogło?

[tigra.14]

Dziewczyny!!!!! na takie rany jest super maść Bactroban...naprawdę super i bardzo szybko goi rany

[Emilkaa]

tez mam ten sam problem i to nie chodzi np.o problem pocenia sie stop bo tego nie mam.Nawet dermatolog powiedziala,ze nie mam zadnego problemu ze stopami oprocz tego,ze sa bardzo delikatne......szkoda,ze nie wiadomo co mozna na to poradzi

[Rena]

A probowalyscie chodzic w butach ecco lub puma?

Sholle wcale nie sa takie wygodne. Ja nie mam az takich wrazliwych stop, ale wcale ich nie lubie - sandaly tej firmy stoja u mnie w szafie od kilku lat. Z plasterkow moim odkryciem sa zelowe opatrunki j&j, ktore uratowaly mnie tej wiosny przed zlowrogim dzialaniem slicznych bucikow rylko.

A jak z tenisowkami?

[caroline2324]

Napisane przez szugarbejb

Oprócz plujących babć są też plusy: można podejśc do upatrzonego przystojniaka i powiedzieć: słuchaj, przepraszam, nie masz może chusteczki, bo chyba obtarły mnie buty .... Współczucie, propozycja masażu i dokładne obejrzenie zgrabnych (co tam że poranionych stóp) nóg gwarantowane

Oo, to muszę kiedyś wypróbować
Wracając do ran. Gdzie można kupić te zapiętki?
W ogóle to przeżyłam szok! nie wiedziałam, że tyle osób ma z tym problem, a jednak
Dzisiaj jak chciałam pojeździć sobie na rolkach to ubrałam 3 pary skarpetek (grubych) ale oczywiście nic to nie dało i rana jest. I rzeczywiście blizny zostają na długo.
Na jednej nodze mam ok. 5-6 ran, a do tego dochodzą również rany pod palcami, najgorsza rzecz. Rok temu kupiłam japonki, a one po jakimś czasie zrobiły się strasznie płaskie (mówię tu o podeszwach) i powód do ran gotowy, a to cholernie boli, pali, że nawet na bosaka nie można chodzic. Ja już nawet jestem przewrażliwiona na punkcie kapci. Wolę ich nie nosić, też właśnie po domu chodzę na bosaka.
Może jak pojadę nad morze, to trochę się złagodzi, bo będę chodzić dużo po piasku.
Ojj, dziewczyny biedne jesteśmy...

[caroline2324]

Ojj, tenisówki też obcierają, czasem nawet bardzo mocno. Od nich, rany robią mi się po zewnętrznej stronie stopy przy małym palcu. ogólnie mówiąc jedyne buty, które mnie nie ocierają to adidasy

[szugarbejb]

Napisane przez Rena

A probowalyscie chodzic w butach ecco lub puma?

Ecco obcierają aż miło, natomiast adidasy (tzn. buty sportowe) to fakt faktem mam 3 pary Pum, ale też mnie obtarły (przy palcach, mam modele Ferrari)

Sholle wcale nie sa takie wygodne. Ja nie mam az takich wrazliwych stop, ale wcale ich nie lubie - sandaly tej firmy stoja u mnie w szafie od kilku lat.

No właśnie ja kupiłam jakiś rok temu sandałki, i tak mnie paski obtarły, że płacz i lament. Może podeszwa była i wygodna, ale nie dość że ciotkowato wyglądały to właśnie skóra od tych pasków była na rogach niezbyt dobrze "obrobiona" i obcierała wręcz zjawiskowo.

Z plasterkow moim odkryciem sa zelowe opatrunki j&j, ktore uratowaly mnie tej wiosny przed zlowrogim dzialaniem slicznych bucikow rylko.

Ale plastry plastry, czy wkładki żelowe?

A jak z tenisowkami?

Obcierają Te najnowsze modele, np. takie , mają lamówki. Brzegi lamówek obcierają na całej długości stopy

[szugarbejb]

Napisane przez caroline2324

Wracając do ran. Gdzie można kupić te zapiętki?

Teraz już prawie w każdym kiosku, że nie wspomnę o Rossmanach czy Drogeriach Natury itp.

Na jednej nodze mam ok. 5-6 ran, a do tego dochodzą również rany pod palcami,

najgorsza rzecz. Rok temu kupiłam japonki, a one po jakimś czasie zrobiły się strasznie płaskie (mówię tu o podeszwach) i powód do ran gotowy, a to cholernie boli, pali, że nawet na bosaka nie można chodzic.

Na te piekące bóle/rany pod palcami najlepsze są właśnie poduszeczki żelowe, Scholla czy tam innych firm. Są takie specjalne tylko pod palce, ale są też takie do japonek - obejmują żelem ten kawałek między palcami i nie obciera

Ojj, dziewczyny biedne jesteśmy...

No niestety

[caroline2324]

No, to muszę się zebrać i zakupić całą kolekcje

[Rena]

Napisane przez szugarbejb

Ale plastry plastry, czy wkładki żelowe?

Plastry. Ja swoje kupilam w aptece. Akurat buty mialy twarde piety, wiec tam mnie obcieraly. Przyklejalam je bezposrednio do nogi (dokladniej to do piety), na to normalnie skarpetka a dopiero na to but. Zaleta jest to, ze ich praktycznie nie widac bo sa przezroczyste. Aha i nazywaly sie, ze sa na pecherze - w koncu takie obtarcie to wlasnie pecherz.


Ja nosze tenisowki czeszki (oczywiscie na luzniejsze okazje) i bardzo wygodne sa.

[szugarbejb]

Napisane przez Rena

Plastry. Ja swoje kupilam w aptece. Akurat buty mialy twarde piety, wiec tam mnie obcieraly. Przyklejalam je bezposrednio do nogi (dokladniej to do piety), na to normalnie skarpetka a dopiero na to but. Zaleta jest to, ze ich praktycznie nie widac bo sa przezroczyste. Aha i nazywaly sie, ze sa na pecherze - w koncu takie obtarcie to wlasnie pecherz.

Na zdrową skórę jeszcze nie obtartą nosisz, tak ? Wiem o jakich plastrach mówisz, miałam takie, ale w cielistym kolorze, przezroczyste miałam na ranki na małych placach, takie malutkie okrągłe. I tak jak na skórę nieobtartą to się może sprawdzić, tak na ranę tego przyklejać nie można Bo rana raz że nie przesycha, dwa się kisi we własnym sosie i w tym kleju, którym sie przykleja, że tak powiem i nie goi się

Ja nosze tenisowki czeszki (oczywiscie na luzniejsze okazje) i bardzo wygodne sa.

Wygoda wygodą, a obcieranie swoją drogą

[wysoka blondynka]

Napisane przez szugarbejb

(...) Kupuję więc przeważnie najwyższe szpilki jakie są, z najdłuższymi czubkami jakie są , bo i tak mnie każde obetrą; tylko w lecie szukam miękkich zamszowych - żeby rany były jak najmniej "poszarpane"; na jesień i wiosnę natomiast szukam taki z miękkiej skóry (żeby nie była zbyt licowana i zbyt lakierowana, żę też rany nie były szarpane, a w miare gładkie). (... )

O ludzie, ale hardkor rany szarpane...

Napisane przez szugarbejb

A nie robią Ci się w miejscu blizn nowe otarcia od innych butów ? Bo u mnie się robią, więc tak wkoło Macieju ...

Ja mam takie miejsca (wewnętrzna strona stopy, tam gdzie kończy się typowy but), gdzie mam permanentnie albo bąble, albo strupki. A jak nic tam nie mam, to skóra jest i tak przebarwiona w takim stopniu, że chyba nic tego nie naprawi...

Napisane przez szugarbejb

Taaaak, a najlepsze są zaczepki przechodniów : "Ekhm, szanowna Pani, Pani krwawi ... na stopach", ja : "a tak, to moje stygmaty" Kiedyś jedna babcia splunęła jak Jej to powiedziałam

Też już mnie kilka osób poinformowało o stanie moich nóg. Najfajniejsze jest to, że ja potrafię z takimi ranami (szarpanymi ) iść przez miasto z szerokim uśmiechem

Napisane przez szugarbejb

(...) Oprócz plujących babć są też plusy: można podejśc do upatrzonego przystojniaka i powiedzieć: słuchaj, przepraszam, nie masz może chusteczki, bo chyba obtarły mnie buty .... Współczucie, propozycja masażu i dokładne obejrzenie zgrabnych (co tam że poranionych stóp) nóg gwarantowane

O kurcze, chyba muszę to sprawdzić...

[caroline2324]

No właśnie. Coś czuję, że i te tenisówki by mnie obtarły...

[Rena]

Napisane przez szugarbejb

Na zdrową skórę jeszcze nie obtartą nosisz, tak ? Wiem o jakich plastrach mówisz, miałam takie, ale w cielistym kolorze, przezroczyste miałam na ranki na małych placach, takie malutkie okrągłe. I tak jak na skórę nieobtartą to się może sprawdzić, tak na ranę tego przyklejać nie można Bo rana raz że nie przesycha, dwa się kisi we własnym sosie i w tym kleju, którym sie przykleja, że tak powiem i nie goi się

Na ranki, typu rozdartego pecherza. Ale nie takie swieze tylko lekko podgojone/przychniete przez noc czy noszenie wymiennie innych butow. Wiadomo, ze na swieza rane kleju sie nie daje. Ja w sumie rany wielkiej nie mialam, bardziej mi wtedy pieta spuchla... no i pecherzyki sie pojawily. Fajne byly, bo taki plasterek trzymal sie kilka dni (dzien/noc/prysznic wszystko wytrzymywal) i prawie jak druga skora. Daly mi 100% komfortu mimo zalozenia sprawcy tej opuchlizny. Co ciekawe po 3 tygodniach noszenia butow z tymi plasterkami, buty rozeszly sie same (skora) i przestaly obcierac. A juz myslalam, ze sa do odstawki. Jestem pod wrazeniem.

Napisane przez szugarbejb

Wygoda wygodą, a obcieranie swoją drogą

Jak obciera to niewygodne.
Ja uwielbiam moje czeszki i design i przyjazne/zdrowe dla stopy i higiena (piore je w pralce).