Sonda - jak wolalabys rodzić?

[Jeanette83]

Mam pytanie do wszystkich przyszłych matek na tym forum - zakładając ze zarówno poród naturalny, jak i cesarskie cięcie byloby dla was dostępne, jaką formę porodu byście wybrały? Oczywiscie wskazan do porodu naturalnego ani do CC by nie bylo.

EDIT - pod pojeciem "porod naturalny" rozumiemy tu zarowno porod bez, jak rowniez ze znieczuleniem (ZZO albo innym, w zaleznosci od dostepnosci i mozliwosci podania)

Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi

[YenneferD]

Dobry pomysł z tą sondą, brakuje mi tylko opcji "nie wiem" Sama zaznaczyłam poród naturalny, ale chciałabym znieczulenie pewnie...

[Jeanette83]

Napisane przez YenneferD

Dobry pomysł z tą sondą, brakuje mi tylko opcji "nie wiem" Sama zaznaczyłam poród naturalny, ale chciałabym znieczulenie pewnie...

Dziekuje

[Antilia]

Chciałabym w przyszłości rodzić siłami natury a jeśli będzie taka potrzeba i ból mnie przerośnie to z zzo.

[Ata77]

cesarskie cięcie, ponieważ już przez to przeszłam i w moim przypadku zamknęło się to w czasie 20 minut
jak dla mnie komfort

[Fresa]

Napisane przez Jeanette83

EDIT - pod pojeciem "porod naturalny" rozumiemy tu zarowno porod bez, jak rowniez ze znieczuleniem (ZZO albo innym, w zaleznosci od dostepnosci)

Napiszę to, co i napisałam w tamtym wątku:

- brakuje opcji "nie wiem", co jest niezwykle ważne
- opcja "poród naturalny": opis, w którym jest mowa o znieczuleniu wprowadza w błąd, bo w rzeczywistości kobietom cięzko się o znieczulenie doprosić, a z tego opisu wynika, że każdy poród naturalny jest praktykowany przy znieczuleniu.

[Jeanette83]

Napisane przez Fresa

Napiszę to, co i napisałam w tamtym wątku:

- brakuje opcji "nie wiem", co jest niezwykle ważne
- opcja "poród naturalny": opis, w którym jest mowa o znieczuleniu wprowadza w błąd, bo w rzeczywistości kobietom cięzko się o znieczulenie doprosić, a z tego opisu wynika, że każdy poród naturalny jest praktykowany przy znieczuleniu.

Opcji "nie wiem" nie ma w wielu sondach - jesli ktos jest niezdecydowany lub niezainteresowany tematem to nie zaglosuje

Opis mowi o porodzie naturalnym zarowno ze znieczuleniem jak i bez, zarowno z ZZO jak i innym, jest zatem zgodny z realiami w Polsce Opis sluzy podkresleniu ze majac na mysli "porod naturalny" rozumiemy zarowno ten z, jak i bez znieczulenia

[Fresa]

Napisane przez Jeanette83

Opis mowi o porodzie naturalnym zarowno ze znieczuleniem jak i bez, zarowno z ZZO jak i innym, jest zatem zgodny z realiami w Polsce Opis sluzy podkresleniu ze majac na mysli "porod naturalny" rozumiemy zarowno ten z, jak i bez znieczulenia

No tak, ale znieczulenia tak na zawołanie też nie dają.

[Jeanette83]

Napisane przez Fresa

No tak, ale znieczulenia tak na zawołanie też nie dają.

Ale nikt tu nie twierdzi ze daja wszystkim i na zawolanie Twierdze tylko ze czasem znieczulenie sie dostaje, czasem nie, czasem jest to ZZO a czasem inne - opis ma sluzyc tylko temu, zeby kobiety wiedzialy ze w tej sondzie porod "silami natury" oznacza nie tylko ten calkowicie silami natury (czyli bez jakiejkolwiek ingerencji lekarza - znieczulenia, podawania oksytocyny, nacinania, tak jakby odbywal sie w domu - tak na przyklad rozumie go moj ginekolog), tylko porod w ktorym dziecko przychodzi na swiat drogami rodnymi kobiety. OK?

[MoniaK]

Napisane przez Antilia

Chciałabym w przyszłości rodzić siłami natury a jeśli będzie taka potrzeba i ból mnie przerośnie to z zzo.

ja również

[krucha babeczka]

Zagłosowałam na poród siłami natury-już jeden taki poród mam za sobą,

gdybym miała rodzić jeszcze raz nie zdecydowałabym sie na cesarkę.
Trochę się napatrzyłam w szpitalu na kobitki po cesarce i nie wiem jak na własne życzenie można sobie zafundować cos takiego.

[paula78]

Dodalalabym jeszcze opcje -rodzilam /nie rodzilam.

[agabil1]

zaznaczyłam naturalnie choc na pewno będę miec cc

[Jeanette83]

Napisane przez paula78

Dodalalabym jeszcze opcje -rodzilam /nie rodzilam.

Ok, nastepna ankiete rozbuduje Ta jest ogolna

[MoniaK]

Napisane przez agabil1

zaznaczyłam naturalnie choc na pewno będę miec cc

Aga, a nie będę bezczelna jak zapytam dlaczego?
Wiesz co, ja np. nie wiem czy kwalifikuję się do cc a mam wadę wzroku, więc obawiam się że też cesarka może mnie czekać. Czy to zależy indywidualnie od lekarza

[Cathas]

Ja bym chciała rodzić naturalnie, ale tylko w przypadku, gdy miałabym zagwarantowane znieczulenie [w razie potrzeby oczywiście] i gdy miałabym zagwarantowane, że w razie braku jakichkolwiek przeciwwskazań mogę sama wybrać sobie pozycję do rodzenia. Chociażby na stojąc lub klęcząco. Nie chcę rodzić na leżąco jeśli nie muszę.
Acha, no i moja wada wzroku, bardzo duża i wciąż postępująca - jeśli będzie choć najmniejsza szansa pogorszenia/utraty wzroku w wyniku porodu sn, nie zamierzam ryzykować.... Dlatego na razie wybierać poród sn, choć wszystko się może zmienić

[Jeanette83]

Napisane przez MoniaK

Aga, a nie będę bezczelna jak zapytam dlaczego?
Wiesz co, ja np. nie wiem czy kwalifikuję się do cc a mam wadę wzroku, więc obawiam się że też cesarka może mnie czekać. Czy to zależy indywidualnie od lekarza

Wada wzroku nie kwalifikuje do cesarki - ja tez mam spora i rodzilam naturalnie. Problemem nie jest wada wzroku tylko stan oka, szczegolnie siatkowki - jesli jest bardzo zly (a nie jest to zwiazane z wada wzroku) jest to wskazanie do CC. dlatego jesli sie o to martwisz powinnas poprosic lekarza o skierowanie do okulisty przed porodem, ktory zbada oczy i wyda decyzje

[Ata77]

Napisane przez krucha babeczka

Trochę się napatrzyłam w szpitalu na kobitki po cesarce i nie wiem jak na własne życzenie można sobie zafundować cos takiego.

"Dzięki" takim opiniom jak Twoja kobiety będące obecnie przed planowanym cc,a czytające to mogą popaść w przerażenie
Nie wiem co to za szpital w którym napatrzyłaś się na "coś takiego" i co za lekarze tam pracują skoro to coś tak okropnego.
Każdy przypadek jest inny. Może nie uogólniajmy?

Opinie są podzielone. Znam przypadki kobiet rodzących siłami natury i zadowolonych z tego,dochodzących do siebie szybko. Znam też takie,które rodząc "naturalnie" przeżyły koszmar (wybaczcie: popękane krocze, niedotlenione dziecko - matka nie czuła skurczy).
Co przypadek to historia.

[MoniaK]

Napisane przez Jeanette83

Wada wzroku nie kwalifikuje do cesarki - ja tez mam spora i rodzilam naturalnie. Problemem nie jest wada wzroku tylko stan oka, szczegolnie siatkowki - jesli jest bardzo zly (a nie jest to zwiazane z wada wzroku) jest to wskazanie do CC. dlatego jesli sie o to martwisz powinnas poprosic lekarza o skierowanie do okulisty przed porodem, ktory zbada oczy i wyda decyzje

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie
Myślałam że wada wzroku w ogóle kwalifikuje do cesarki.

[Jeanette83]

Napisane przez MoniaK

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie
Myślałam że wada wzroku w ogóle kwalifikuje do cesarki.

Nie nie - to przestarzale myslenie Ja mam wade -6,0, moja kolezanka -10,0, i obie rodzilysmy naturalnie - lekarze nas zbadali, nie bylo przeciwskazan, i wszystko jest w porzadku Co najwyzej mowia zeby zamykac oczy przy silnym parciu, ale to tez ze wzgledu na mozliwosc popekania naczynek krwionosnych w oczach (nic groznego, jak siniak, ale nie wyglada estetycznie) wiec dotyczy praktycznie kazdej kobiety. Powodzenia

[krucha babeczka]

Napisane przez Ata77

"Dzięki" takim opiniom jak Twoja kobiety będące obecnie przed planowanym cc,a czytające to mogą popaść w przerażenie
Nie wiem co to za szpital w którym napatrzyłaś się na "coś takiego" i co za lekarze tam pracują skoro to coś tak okropnego.
Każdy przypadek jest inny. Może nie uogólniajmy?

Opinie są podzielone. Znam przypadki kobiet rodzących siłami natury i zadowolonych z tego,dochodzących do siebie szybko. Znam też takie,które rodząc "naturalnie" przeżyły koszmar (wybaczcie: popękane krocze, niedotlenione dziecko - matka nie czuła skurczy).
Co przypadek to historia.

A dzięki takim opiniom jak Twoja ,kobiety będące przed porodem naturalnym też mogą się wystraszyć nieprawdaż ?
Poza tym myślę,że kobiety które planują cc zdają sobie sprawę jak jest po operacji .
A szpital jak szpital.W sumie nie taki zły chyba ,skoro dziewczyna ,która ze mna leżała miała cesarkę ze względu na niski próg bólu.

[Ata77]

Napisane przez krucha babeczka

A dzięki takim opiniom jak Twoja ,kobiety będące przed porodem naturalnym też mogą się wystraszyć nieprawdaż ?
Poza tym myślę,że kobiety które planują cc zdają sobie sprawę jak jest po operacji .
A szpital jak szpital.W sumie nie taki zły chyba ,skoro dziewczyna ,która ze mna leżała miała cesarkę ze względu na niski próg bólu.

Nie zamierzam reklamować cc. Wyraziłam swoje SUBIEKTYWNE zdanie wynikające z osobistych przeżyć. A jak jest po operacji? Przez dobrą dobę ból uśmierzany środkami,potem tego człowiek nawet nie pamięta- macierzyństwo uskrzydla!
Nie demonizujmy zatem.
A co do szpitala...pierwsze słyszę,że niski próg bólu u rodzącej jest wskazówką do cc W tym przypadku podaje się znieczulenie-o ile lekarz uzna to za stosowne. Na sali porodowej co któraś wrzeszczy z bólu i nie bardzo mogę uwierzyć,aby mogło to być wskazówką do operacji

[edytcia]

Jeszcze raz napisze i jak dla mnie u nie ma wyboru, rodze naturalnie, cc to dla mnie ostatecznosc.

[Jeanette83]

Napisane przez Ata77

Nie zamierzam reklamować cc. Wyraziłam swoje SUBIEKTYWNE zdanie wynikające z osobistych przeżyć. A jak jest po operacji? Przez dobrą dobę ból uśmierzany środkami,potem tego człowiek nawet nie pamięta- macierzyństwo uskrzydla!
Nie demonizujmy zatem.
A co do szpitala...pierwsze słyszę,że niski próg bólu u rodzącej jest wskazówką do cc W tym przypadku podaje się znieczulenie-o ile lekarz uzna to za stosowne. Na sali porodowej co któraś wrzeszczy z bólu i nie bardzo mogę uwierzyć,aby mogło to być wskazówką do operacji

Prawda jest taka ze zarowno porod naturalny moze byc latwy lub trudny, jak i CC moze miec mniejsze lub wieksze konsekwencje. Sa juz watki na ten temat wiec moze warto zajrzec tam w celu dyskusji Nie ma co porownywac swoich doswiadczen bo to i tak jednostkowe przypadki, o niczym nie swiadczace. Dyskusja obiektywna powinna raczej dotyczyc naukowych aspektow porodu naturalnego i CC a nie tego jak jedna czy druga kobieta porod przechodzila...

[krucha babeczka]

Napisane przez Ata77

Nie zamierzam reklamować cc. Wyraziłam swoje SUBIEKTYWNE zdanie wynikające z osobistych przeżyć. A jak jest po operacji? Przez dobrą dobę ból uśmierzany środkami,potem tego człowiek nawet nie pamięta- macierzyństwo uskrzydla!
Nie demonizujmy zatem.

No przecież ja też wyraziłam swoje subiektywne zdanie wynikające z osobistych przeżyc.
Poza tym po porodzie naturalnym też sie bólu nie pamięta
I tak można bawic sie w przepychanki słowne w nieskończonośc.

A co do szpitala...pierwsze słyszę,że niski próg bólu u rodzącej jest wskazówką do cc W tym przypadku podaje się znieczulenie-o ile lekarz uzna to za stosowne. Na sali porodowej co któraś wrzeszczy z bólu i nie bardzo mogę uwierzyć,aby mogło to być wskazówką do operacji

Wrzeszczenie na sali porodowej a omdlenie po pierwszym skurczu to różnica
Poza tym u niej jeszcze doszedł strach ,bo przecież sie nasłuchała od kolezanek jaki to pn jest straszny .I dla mnie to jest wskazaniem do cc,widocznie dla lekarza tez było.


edit . jakos dziwnie wyszlo mi to cytowanie

[Ata77]

Napisane przez Jeanette83

Sa juz watki na ten temat wiec moze warto zajrzec tam w celu dyskusji ...

Rozumiem,że w tym wątku ta dyskusja nie powinna się zawiązywać? Jeśli tak to z przyjemnością ją zakończę.

Napisane przez Jeanette83

Nie ma co porownywac swoich doswiadczen bo to i tak jednostkowe przypadki, o niczym nie swiadczace...

Jak to?
Każdy poród - który z natury rzeczy jest jednostkowy- świadczy o czymś i to bardzo. Każde doświadczenie o CZYMŚ świadczy i nie bierze się z niczego. O czym Ty piszesz???
Albo Cię źle zrozumiałam.

Napisane przez Jeanette83

Dyskusja obiektywna powinna raczej dotyczyc naukowych aspektow porodu naturalnego i CC a nie tego jak jedna czy druga kobieta porod przechodzila...

Nie ma takiej opcji żeby dyskutować obiektywnie! Każdy wypowiada się tu subiektywnie. Sonda,która tu została założona jest przede wszystkim SUBIEKTYWNA. A jeśli liczysz na obiektywizm to powinno być zaznaczone aby wypowiadały się tu kobiety,które rodziły przez cc i pn. Te zaś,które poród - czy to poprzez cc czy sn - mają już za sobą, wypowiedzą się tu tylko i wyłącznie z punktu widzenia własnych przeżyć.A one są zawsze subiektywne.
Tak jest w moim przypadku.
CC miałam zalecone w związku z pośladkowym ułożeniem płodu.Całość zajęła ponad 20 minut,podczas operacji byłam przytomna,komplikacji żadnych,dziecko dotlenione,nie umęczone. Na co mam narzekać? Ból,który towarzyszył mi po cc nie był takim bólem jakiego by nie dało się przeżyc.
Tak więc subiektywnie zagłosowałam na CC. I nie dyskutuję tu z punktu widzenia naukowego,bo naukowiec ze mnie żaden.

Napisane przez krucha babeczka

Wrzeszczenie na sali porodowej a omdlenie po pierwszym skurczu to różnica .

I to duża. Fakt.

Napisane przez krucha babeczka

Poza tym u niej jeszcze doszedł strach ,bo przecież sie nasłuchała od kolezanek jaki to pn jest straszny .I dla mnie to jest wskazaniem do cc,widocznie dla lekarza tez było.

Tak więc wniosek z tego taki,że nie ma co słuchać koleżanek.Zarówno tych,które straszą porodem naturalnym,ale i tych ,które nie miały cc, a argumentując z "naukowego punktu widzenia i ze słyszenia" odradzają wszystkim wokół.

Każdy musi przeżyć,doświadczyć na sobie.Pewnie byłabym bardziej obiektywna gdybym miała za sobą porody obiema drogami,wtedy jest się łatwiej odnieść. Ale ponieważ mam za sobą jedno doświadczenie i wspominam je bardzo pozytywnie stąd taki głos w tej sondzie.

[Jeanette83]

Napisane przez Ata77

Rozumiem,że w tym wątku ta dyskusja nie powinna się zawiązywać? Jeśli tak to z przyjemnością ją zakończę.




Jak to?
Każdy poród - który z natury rzeczy jest jednostkowy- świadczy o czymś i to bardzo. Każde doświadczenie o CZYMŚ świadczy i nie bierze się z niczego. O czym Ty piszesz???
Albo Cię źle zrozumiałam.



Nie ma takiej opcji żeby dyskutować obiektywnie! Każdy wypowiada się tu subiektywnie. Sonda,która tu została założona jest przede wszystkim SUBIEKTYWNA. A jeśli liczysz na obiektywizm to powinno być zaznaczone aby wypowiadały się tu kobiety,które rodziły przez cc i pn. Te zaś,które poród - czy to poprzez cc czy sn - mają już za sobą, wypowiedzą się tu tylko i wyłącznie z punktu widzenia własnych przeżyć.A one są zawsze subiektywne.
Tak jest w moim przypadku.
CC miałam zalecone w związku z pośladkowym ułożeniem płodu.Całość zajęła ponad 20 minut,podczas operacji byłam przytomna,komplikacji żadnych,dziecko dotlenione,nie umęczone. Na co mam narzekać? Ból,który towarzyszył mi po cc nie był takim bólem jakiego by nie dało się przeżyc.
Tak więc subiektywnie zagłosowałam na CC. I nie dyskutuję tu z punktu widzenia naukowego,bo naukowiec ze mnie żaden.




I to duża. Fakt.



Tak więc wniosek z tego taki,że nie ma co słuchać koleżanek.Zarówno tych,które straszą porodem naturalnym,ale i tych ,które nie miały cc, a argumentując z "naukowego punktu widzenia i ze słyszenia" odradzają wszystkim wokół.

Każdy musi przeżyć,doświadczyć na sobie.Pewnie byłabym bardziej obiektywna gdybym miała za sobą porody obiema drogami,wtedy jest się łatwiej odnieść. Ale ponieważ mam za sobą jedno doświadczenie i wspominam je bardzo pozytywnie stąd taki głos w tej sondzie.

To jest sonda a nie watek z pytaniem "jak uwazasz ze powinno sie rodzic", jesli chcecie dyskutowac to prosze bardzo ale to nie jest cel tego watku.

Opisac swoj porod oczywiscie mozna. Ale piszac ze pojedyncze przypadki nie maja znaczenia mialam na mysli fakt, ze nie swiadcza one ogolnie o nadrzednosci lub podrzednosci danej formy porodu. To ze Ty mialas latwa cesarke nie znaczy ze taka cesarke bedzie miala Twoja kolezanka czy inne kobiety. Uwazam ze opisywanie swoich doswiadczen jako reprezentatywnych, lub licytowanie sie kto mial lepiej a kto gorzej nie ma wiekszego sensu. I nie dotyczy to Ciebie wylacznie, ale widze ze zaczyna wywaizywac sie tu dyskusja ktora juz sie toczy w innym miejscu tego forum

Obiektywizm nie wynika z empiryzmu - to mimo wszystko subiektywne doswiadczenie. Obiektywizm moze wynikac z nauki, np. z zalecen WHO w sprawie CC i porodow naturalnych. Jesli przedstawiamy tylko wlasne doswiadczenia to ok. ale jesli zaczynamy dyskusje teoretyczna (np. podawanie ZZO lub CC na zyczenie) to uwazam ze powinno sie operowac faktami naukowymi.

[Ray]

rodzilam z zoo i gdybym miala rodzi to najchetniej jeszcze raz tak...

a jesli bez tez bym mysle jakos to przezyla na cesarke swiadomie bym sie nie zgodzila duzoograniczen jest po cesarce i tez nie waidomo na jakiego :rzeznika" sie trafi

a zreszta tez napatrzylam sie na kobitki po cesarkach brrrr

[Ata77]

Napisane przez Jeanette83

To ze Ty mialas latwa cesarke nie znaczy ze taka cesarke bedzie miala Twoja kolezanka czy inne kobiety. Uwazam ze opisywanie swoich doswiadczen jako reprezentatywnych, lub licytowanie sie kto mial lepiej a kto gorzej nie ma wiekszego sensu. I nie dotyczy to Ciebie wylacznie, ale widze ze zaczyna wywaizywac sie tu dyskusja ktora juz sie toczy w innym miejscu tego forum .

W pełni się z Tobą zgadzam,zaznaczam jednak,że moje doświadczenie nie jest bynajmniej reprezentatywne (znam przypadek duzych powikłań dla kobiety przy cc), nie licytuję się też (nie wiem skąd taka uwaga), a także mam świadomość,że to,że u mnie było dobrze,nie znaczy,że takie szczęście spotka każdego

Napisane przez Jeanette83

Obiektywizm nie wynika z empiryzmu - to mimo wszystko subiektywne doswiadczenie. Obiektywizm moze wynikac z nauki, np. z zalecen WHO w sprawie CC i porodow naturalnych. Jesli przedstawiamy tylko wlasne doswiadczenia to ok. ale jesli zaczynamy dyskusje teoretyczna (np. podawanie ZZO lub CC na zyczenie) to uwazam ze powinno sie operowac faktami naukowymi.

Dobrze piszesz,ale...
W ostatniej dekadzie miały miejsce 2 przypadki w mojej miejscowości,kiedy to przedłużająca się akcja porodowa drogami natury nie była wskazówką dla lekarza prowadzącego co do zaleceń do cc (gdyż w opinii lekarza nic takiego się nie działo,zaś sam lekarz jest zwolennikiem naturalnych porodów,których wyższość i nadrzędność podpiera STATYSTYCZNIE, "obiekywnymi" zalecaniami WHO) - słynie z tego w swojej lokalnej społeczności.
Jedno dziecko urodziło się niedotlenione, drugie okręcone pępowiną nie miało żadnej szansy. Jak dla mnie jest to dowód na to (pomijając niekomptencję ORDYNATORA oddziału ginekologiczno-położniczego),że w tym przypadku natura zawodzi.

A w ogóle to rzeczywiście nie kontynuujmy może tej dyskusji,gdyż tak jak słusznie zauważyłaś jest inne założenie tego wątku tu priorytetem.
I nie powinnam się tu chyba wypowiadać oraz głosować,gdyż tak jak doczytałam przed chwilą sonda jest adresowana do kobiet,które nie rodziły

[Jeanette83]

Napisane przez Ata77

W pełni się z Tobą zgadzam,zaznaczam jednak,że moje doświadczenie nie jest bynajmniej reprezentatywne (znam przypadek duzych powikłań dla kobiety przy cc), nie licytuję się też (nie wiem skąd taka uwaga), a także mam świadomość,że to,że u mnie było dobrze,nie znaczy,że takie szczęście spotka każdego



Dobrze piszesz,ale...
W ostatniej dekadzie miały miejsce 2 przypadki w mojej miejscowości,kiedy to przedłużająca się akcja porodowa drogami natury nie była wskazówką dla lekarza prowadzącego co do zaleceń do cc (gdyż w opinii lekarza nic takiego się nie działo,zaś sam lekarz jest zwolennikiem naturalnych porodów,których wyższość i nadrzędność podpiera STATYSTYCZNIE, "obiekywnymi" zalecaniami WHO) - słynie z tego w swojej lokalnej społeczności.
Jedno dziecko urodziło się niedotlenione, drugie okręcone pępowiną nie miało żadnej szansy. Jak dla mnie jest to dowód na to (pomijając niekomptencję ORDYNATORA oddziału ginekologiczno-położniczego),że w tym przypadku natura zawodzi.

A w ogóle to rzeczywiście nie kontynuujmy może tej dyskusji,gdyż tak jak słusznie zauważyłaś jest inne założenie tego wątku tu priorytetem.
I nie powinnam się tu chyba wypowiadać oraz głosować,gdyż tak jak doczytałam przed chwilą sonda jest adresowana do kobiet,które nie rodziły

Zaplatalam sie...
Sonda jest adresowana do wszystkich kobiet, tych ktore rodzily i tych ktore nie rodzily - skad ten pomysl ze jest takie ograniczenie? Ja sama rodzilam i w niej zaglosowalam

Co do przypadkow - ja znam kilka kiedy CC zakonczylo sie bardzo powaznymi konsekwencjami, w koncu to operacja a nie zabieg kosmetyczny wiec i powiklania sa bardzo powazne, nie mowiac juz o takich kwestiach jak smiertelnosc noworodkow (3 razy wyzsza niz przy porodach naturalnych)... Ale to kolejny raz - przypadki. Ogolnie dobry lekarz nie bedzie ryzykowac zdrowia i zycia dziecka i jego matki, dlatego powinnysmy wybierac dobrych lekarzy a nie byle kogo, zarowno do porodu naturalnego jak i CC...