Smutne piosenki

[ANKA20]

Jestem ciekawa jakich piosenek słuchacie gdy macie doła, nie chodzi mi o piosenki mające poprawić humor, ale takie dooooołujące i smutne.
Moi faworyci to:
Skunk Anansie "Hedonism"
Soul Asylum "Runaway train"
Sting "It's propably me"
Podajcie swoje typy

[kreska]

jedna z najsmutniejszych piosenek jakie znam (momentalnie potrafi mnie wpędzić w depresję) to "Łatwopalni" Maryli Rodowicz

[Charlotte]

Mam taką piosenkę. Ostatnio na imprezie nawet leciała, wszyscy do niej tańczyli wolnego, szczęśliwi, a mi jak jakiejś kretynce aż łezka poleciała Mój chłopak był w lekkim szoku Dobrze, że było ciemno!
Nie pamiętam tytułu, ale spytam chłopaka, to Wam napiszę.

Bardzo dziwne uczucia wywołuje we mnie muzyka Portishead, a szczególnie piosenka 'Glory Box'. Ni to smutek, ni to tęsknota, sama nie wiem. Nie wiem jaki to jest rodzaj muzyki, ale jakiś taki, że aż w środku cos się robi

[Charlotte]

Aha, chciałam jeszcze dodać, że Skunk Anansie ma w ogóle piękne, ale dołujące piosenki (przynajmniej mnie).
Np. 'Brazen' (czyli 'why don't you weep'), 'Only You', wspomniany już 'Hedonism' itd. Uwielbiam je, ale rzeczywiście wywołują jakiś dziwny ucisk w sercu (właśnie ich słucham)

[Smoczyca]

Karola masz rację ja od zawsze mam potworną słabość do Massive Attack, Potishead i Tricky'ego, to sa wlaśnie dziwne bardzo utwory takie wlasnie disturbing... polskie słowo niepokojacy nie oddaje w pelni znaczenia... są dziwnie dręczące, ale nie można się od nich uwolnic... zupełnie niczym perfumy Balck Kashmere Donny Karan

[Charlotte]

Ja też Portishead słucham od niepamiętnych czasów. Zaraził nas chyba w 6 klasie podstawówki od kolegi z klasy. Słuchaliśmy tego wszyscy (cała paczka) bardzo namiętnie na imprezach, zielonych szkołach i na wycieczkach. To muzyka którą jak ktoś się zarazi, to już tak zostanie. Potem, jakoś w 7 klasie, doszło jeszcze do tego Skunk Anansie.
Do tematu dodam jeszcze, że piosenka, która dodaje mi sił, wiary w siebie i napawa jaką wewnętrzną siłą, takim powerem, to Skunk Anansie "Twisted".

[dziewczyna]

Mnie jakoś piosenki nie dołują - raczej poprawiają humor. Nie wiem dlaczego.

[lejka]

dziewczyna napisał(a):
> Mnie jakoś piosenki nie dołują - raczej poprawiają humor. Nie wiem dlaczego.

Bo muzyka to rzecz względna i subiektywna, na każdego działa inaczej.

[KARINCIA]

Ja jak mam doła to uwielbiam słuchać takich wolnych, smutnych piosenek!!!
Do moich ulubionych należą m.in.:
ROXETTE "It must have been love"
ROXETTE "Listen to your heart"
MARYLA RODOWICZ "Łatwopalni"
KANCELARIA "Zabiorę Cię"
Na razie tyle pamiętam, jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę!

Pozdrawiam

[trojka]

Gdy jest mi smutno uwielbiam słuchać "Unforgettable" - Nat King Cole i Natalie Cole i "May Way" Franka Sinatry. Zresztą na wszelkie smutki wszystkie utwory w wykonaniu Nat King Cole słucham namiętnie, są takie ponadczasowe, idę włączyć płytę.

[dziewczyna]

lejka napisał(a):
> dziewczyna napisał(a):
> > Mnie jakoś piosenki nie dołują - raczej poprawiają humor. Nie wiem dlaczego.
>
> Bo muzyka to rzecz względna i subiektywna, na każdego działa inaczej.

Możliwe

[Tygrys]

polecam gorąco całą płytotekę Dead can Dance
z wyróżnieniem utworów Rakim, The Song of Sybill, Serpettens Egg i kilkuset innych...

Lisa Gerrard i Poul Oakenfield to było zabójcze połączenie - jedyne i niepowtarzalne. Uwielbiam tą muzykę, choć to prawda.... nie da się przy niej być wesołym, ale sptzyja myśleniu...

Mam nadzieję że jeszcze kiedyś się zejdą i reaktywują DCD... bo to za duża strata dla świata muzyki ....

Ti.

[atrament]

Proponuje wypisac konkretne utworki,okey?
Nawet niewyobrazacie sobie,ale niektore piosenki chodzily za mna..tzn te ktore wymieniliscie, a nie mialam pojecia jaki ich tytul..dlatego blagam!!!!!!!!
Droga Karolu,ANKO,Smoczyco...mo glibyscie wypisac pare ciekawych piosenek zwlaszcza Skunk Anansie,Massive Attack, Potishead i Tricky'ego,i specjalny apel do Małej Kasi...wypisz pare utworkow godnych uwagi Natalie Cole i Sinatry..uwielbiam tego typu muzyke..ale szukajac w necie spisow ich jest tak wiele piosenek ze nie wiem,jaki "zestaw" wybrac Takze Ty,Tygrysie moglbys podzielic sie paroma piosenkami Poul'a Oakenfield'a Ten apel dotyczy takze innych osob , ktore chca przyczynic sie do mego rozwoju duchowego i chca wypisac takze inne wartosciowe piosenki
Ja polecam:
******Nanah Cherry, dzem, Lenny kravitz, Erykah Badu, soundrack do "Miasta Aniołów"(ukochany film) oraz "Requiem dla snu", ONA, Kasia Kowalska,Hey,
Edyta Bartosiewicz,Santana,Pink Floyd, Sade,
Paula Cole,Kazik zwlaszcza "tata kazika",
alanis morissate,----wszystkie wolne kawalki jesli jestescie zainteresowani moge wypisac co ciekawsze utworki)))
karincio polecam polska wersje...ROXETTE "Listen to your heart" w wykonaniu kasi kowalskiej "widze Twoja twarz"

..a mnie muzyka WYprowadza i Wprowadza w nastroj,zalezy albo pogodny albo niepogodny ;p

[ANKA20]

lubie też takie piosenki jak:
Ricky Martin "Tal vez"
ROd Stewart "When I need you"
Patrick Swayze "She's like the wind" (oglądało się kiedyś Dirty Dancing, oj oglądało )

[minio]

mnie na przyklad do lez w smutnych chwilach doprowadza "how to disappear completely" radiohead.. z reszta radiohead ma to do siebie, ze trafia "do srodka"...

[Tygrys]

Namówcie złodmina na TAJNE małe FTP to Wam udostępnie conieco ...

bo Lisa Gerrard i Poul Oakenfield nie zaśpiewali niczego, czego bym nie miał na CD ....

a ile to zripperkować ...

Ti. Ukradacz Copyrajtófff

[Trish]

Jaki fajny temacik... w sam raz dla kogoś kto bardzo przeżywa muzę .
Hmm... co mnie dołuje... w tej chwili pamiętam o dwóch kawałkach (choć z pewnością jest ich więcej ):
Tomasso Albinoni "Adagio na organy i smyczki g-mol"
Loreena Mc Kennitt "The Old Ways"

Zauważyłam jeszcze, że dużo mocniej reaguję na muzykę, która kojarzy mi się z jakimś dobrym filmem, książką bądź też z pewnymi osobistymi przeżyciami
// W tym miejscu wszystkim miłośnikom "Silmarillionu" polecam album "Nightfall in Middle-Earth" zespołu Blind Guardian. Najlepsza "muzyczna adaptacja" książki jaką słyszałam //

Żeby było zabawnie to napiszę jeszcze co mnie z dołka leczy i niesamowicie "uwzniośla". To "Requiem" J. Ruttera . Tak mi się jakoś z dzisiejszym świętem kojarzy... Nawet siadając przed chwilką na wizaż, podgrywałam sobie na gitarce i nuciłam jedną z części. Eeech, nie mam niestety dobrego nagrania, więc maltretuję męża śpiewając... Albo korzystam z "nagrania" w mojej pamięci...

[youare]

Ja też chyba odczuwam muzykę, tak mi się przynajmniej zdaje, jest wiele takich piosenek które mnie wręcz poruszają, a niektóre...nawet doprowadzają do łez i nie ze śmiechu, bynajmniej. Często nawet nie pamiętam ich tytułów, ale zwykle są to chyba te smutne, a czasami nawet z nutka wesołości, ale takiej... „gorzkiej”...

Pozdrowienia dla wszystkich, dla których muzyka też jest ważną cząstką życia

[Jadja]

Ja bez muzyki nie potrafie żyć. I mam swoje piosenki pogrupowane przeze mnie i powkładane do róznych szufladek(muzyka dobra do snowboardu, do samochodu itd) Jest tez kategora "smęty" i kiedy chcę sobie popłakać, podołowac sie puszczam sobie coś z tej kolekcji. Ostatnio najbardziej smuci mnie piosenka K.Kowalskiej "Bezpowrotnie". I nie słucham jej często. Moje smętne hity to:
Beverly Klass"Temple"
Cue "Burnin"
Sting "Fields of glod"
Richard Marx i inne. Własnie sobie słucham takich jesiennych piosenek...

[atrament]

Droga Jadjo a mozesz troszke otworzyc ta szufladke pt smety??!?!?(tzn wypisac troszke tytulow?) pliiis....bo widze , ze nic z tego nie bedzie..nikt nie chce sie podzielic swoimi perelkami....(tzn tytulami) a szkoda....
ps. co k. kowalskiej to popieram ...proponuje jeszcze kilka jej utworkow (mniam) moze podac Ci co ciekawsze utworki, aby zapelnic szufladke? hmm? pozdro...
pps. no nie badzcie tacy.... nooo!!!!!

[ANKA20]

Super dołująca jest muzyka z filmu "Requiem dla snu" po prostu wciska w fotel, dla mnie to jest najlepszy soundtrack jaki słyszałam. Polecam wszystkim na te jesienne dni

[lorelei*]

Co prawda nie ja pisałam o Portishead, ale mogę polecić Ci kilka kawałków:
"Roads", "It could be sweet", "Glory box" - to wszystko z płyty "Dummy" (cała zresztą jest świetna);
"Undenied" (cudne), "All mine", "Mourning air" z płyty "Portishead".
Poza tym polecam również "Water" Sneaker Pimps z wokalistką Portishead Właściwie to słucham całkiem innej muzyki, ale głos Beth Gibbons mnie urzekł

A najsmutniejsze utwory dla mnie to m.in.:
My Dying Bride "For my fallen angel", Anathema "One last goodbye", Pearl Jam "Black", Pink Floyd "High hopes", Theatre of Tragedy "A distance there is" z burzą w tle, mnóstwo Kultu i oczywiście The Cure (całe płyty Faith, Pornography, Bloodflowers), z całkiem innej beczki Moby "Why does my heart feel so bad?", ścieżka dźwiękowa z "Requiem dla snu" (jest niesamowita)... długo by jeszcze wymieniać

Pozdrawiam
lorelei

[lorelei*]

To oczywiście było do atrament

[atrament]

Lorelei* jestes WIELKA!!!!! aaaaa!!! dziekuje Ci bardzo naprawde...widze, ze mamy podobny guscik muzyczny))) (pink floyd, kult, requiem) a portishead przypadl mi do gustu jak cos Ci sie jeszcze przypomni to pukaj!!!!! pozdrawiam goraco dzieee-kuuujeee.. .. kocham muzyke dlatego Was tak mecze

[youare]

Atramencie - piosenki, których ja słucham, są chyba popularne (namiętnie słucham radia), ale mogę podzielić się z Tobą tytułami, jeśli chcesz:

1. Ciągle chodzi za mną piosenka Linkin Park In the end , pewnie słyszeliście. Jedyna piosenka angielska co do której zawzięłam, że przetłumaczę i basta, siedziałam nad nią póki nie zrozumiałam każdego słówka i nie doszłam do ogólnego sensu piosenki Ale opłaciło się – poznałam parę nowych słówek i chociaż wiem, czego słucham...

2. W. Houston – I will always love you też znana, też zawsze wprowadza mnie w chwilowe odrętwienie

3. Dla tych co czują, że ciągnie ich trochę w kierunku hh...( Lejka-mezomaniaczko) Grammatik Każdy ma chwile . Z założenia ona ma być chyba trochę pocieszająca, tak wnioskuję ze słów, ale jest wolna i budzi we mnie mieszane uczucia...Nie ma ani jednego przekleństwa, bez obaw, nie jest to jakiś gniot rozwścieczonych wychowanków blokowisk , ale spokojna piosenka, z „dającym do myślenia” tekstem.

4. Bruno Pelletier Le Temps des Cathedrales - tak nazywa się ta mp3, ale może tu gdzieś być literówka Natrafiłam na nią chyba podczas ściągania piosenek Garou i tak od jednego słuchania do drugiego polubiłam...

5. Garou Que l’amour est violent . Nie wiem, czy ona jest właściwie taka szczególnie smutna bo ma i wesołe nuty, ale ja zawsze popadam w melancholię kiedy jej słucham. Poza tym kojarzy mi się z ostatnim Sylwestrem, bo wtedy jej słuchałam, a nie był on najciekawszy, bo okazało się że nikt nie ma dla mnie czasu i spędzałam go samotnie przed komputerem i telewizorem...Ale nie było wcale tak źle

[lejka]

youaresowonderful napisał(a):
> 3. Dla tych co czują, że ciągnie ich trochę w kierunku hh...( Lejka-mezomaniaczko)

Taaak... Taka byłam grzeczna, nie słuchałam muzyki, a jeżeli, to spokojnej, a tu mnie koledzy zdeprawowali i pokochałam hip hop. Ostatnio na okrągło słucham Mezo, "Pasja", "Aniele", kocham te piosenki.

A w ogóle muzyka zawsze mi pomaga wyjść z doła, nie dołuje mnie. Ostatnio kocham, jak mnie tata podwozi do szkoły czasami, jego kierowca coś puszcza, ale wie, że ma być spokojne, co by tatko nerwicy nie dostał i tak jedziemy w Warszawie, ale 120 km/h na jeszcze pustawej drodze, wkoło w moich okolicach zaszronione pola, wschodzące słońce, jest pięknie. Napawa mnie to optymizmem na cały dzień...

Teraz też słucham Mezo. Taaak, 27 kolegów plus jeden z dziennikarskiej zdecydowanie mnie deprawują.

[atrament]

oooo dzieki Youare za odpowiedz tak apropo to zwracaj sie do mnie Marta milo mi Popieram Houston..tez wzbudza we mnie emocje jej stare przeboje... co to Linkin Park lubie ale czasami ich piosenki sa podobne do siebie..HH- nie przepadam...przez pseudohippopowcow ...ktorzy zapracowali na zly wizerunek..jakos nie moge sie przekonac ..no chyba ze do kalibra 44 i takiej jednej piosenki...łaczone zespoly hh a taki pan gra na fortepianie w tatmym roku taki hicior....moze kojarzycie? teledysk opowiadal o prostytutce to tylko moje zdanie a co do francuskojezycznych piosenek to uuuwielbiam :love a slyszalas moze celine dion plyte francuskojezyczna? P-O-L-E-C-A-M!!! :love

[Wiola]

Hej,
Dla mnie jedna z najcudowniejszych plyt w ogole, a na pewno najsliczniejsza ze smutnych jest plyta (wedlug mnie tworzy przepiekna calosc) Sketches of Spain Miles'a Davis'a w aranzacji Gil'a Evans'a.
Jeden z cudow swiata
Wiola

PS. A utwory? Jak na plycie:
1. Concierto De Aranjuez
2. Will O'The Wisp
3. The Pan Piper
4. Saeta
5. Solea
6. Song Of Our Country
7 i 8 jak 1

[trojka]

Najpiękniejsze jesienne piosenki wykonują: Joao Gilberto i jego żona Astrud Gilberto - najpiękniejszy głos świata i najpiękniejsze, najspokojniejsze, najbardziej kojące rytmy bossa novy. Wszystkie ich utwory są cudowne, więc trudno wybrać najlepsze, bo wszystkie są najlepsze
Antonio Carlos Jobim to znowu cudownie kojący i niesamowity jesienny głos, wszystko w jego wykonaniu jest niesamowite i piękne.


Właśnie słucham sobie "Najlepsze filmowe wątki muzyczne" i cudowny jest przewijający się wątek w "Władcy Pierścienia" oraz cudowny, niesamowita, nastrojowy tajemniczy "Odri Dance" (nie wiem jak to prawidłowo powinno się pisać) z filmu "Miasteczko Twin Peaks".
Jeszcze smuteczki naszej Anny Marii Jopek: "Jeżeli chcesz", "W smudze cienia" oraz "Szepty i łzy" - jak miałam strasznego doła to calutki dzień na okrągło słuchałam tej płyty.

Uff, wreszcie przesłuchałam i wybrałam, oto mój spis:
NATALIE COLE
1. The Very Thought Of You.
2. Mona Lisa
3. Smile
4. A Medley Of
5. Too Young
6. Nature Boy
7. Unforgettable

FRANK SINATRA
1. Something Stupid
2. Strangers In The Night
3. The Lady Is A Tramp
4. I've Got You Under My Skin - (wykorzystany w filmie "Czego pragną kobiety"
5. My Way - najpiękniejszy utwór, choć Frank go nienawidził, ale zawsze w rocznicę jego śmierci puszczają właśnie tan kawałek - czyli czysta złosliwość wobec Franka
6. The Girl From Ipanema
7. For Once In My Life
8. Yesterday - najlepsze wykonanie tej piosenki zespołu The Beatles
9. Love And Marriage.

[lorelei*]

Nie ma sprawy
Polecam Ci jeszcze Sear - "Voices", tylko nie wiem, czy będzie Ci łatwo to gdzieś znaleźć.
Portishead nagrali jedną płytę na żywo bodajże z orkiestrą symfoniczną (nie jestem pewna tej orkiestry, tak mi się obiło o uszy), ja jej nie słyszałam, ale może Ciebie to zainteresuje - zowie się "Roseland NYC Live"

Pozdrawiam