2009-01-24, 21:59 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
...poznaliśmy się na koncercie rockowym w tłumie pijanych nastolatków i od początku wiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie stworzeni...
Wspólne spotkania, ogniska we dwoje, spacery do rana - jedno wskoczyłoby za drugim w ogień... Jeden dzień bez siebie był jak cios w plecy.... Przy nim wreszcie poczułam ze mogę byc komuś potrzebna (zwłaszcza że życie troszkę mnie kopneło...śmierc matki, wyrzucenie z domu...)... ...jednym słowem... był dla mnie wszystkim... Chodziliśmy trzy lata... ale pewnego dnia dowiedział się, że jego matka odeszła od męża dla innego (młodszego, bogatszego) faceta... wszystko nagle zmieniło się niedopoznania... Stał się nerwowy, zdarzało mu się mnie wyzwac...przestał o siebie dbac... zacząl pic... wolał stac pod sklepem z zulami niz nawet zadzwonic do mnie... straciłam nad nim wszelką kontrolę... już wtedy nie wiedziałam co robic... (i popełnilam pierwszy błąd): Brakowalo mu pieniędzy na rozkręcenie z zespołu, więc uznałam za normalne kupinie mu organów za 3 tysiące... (z racjii, że na konie mialam 10 tysiaków z odszkdowania sorzed 15 lat, których nigdy nie ruszałam z mysla o kupnie samochodu) ...był mi bardzo wdzięczny...wreszcie mógł coś zacząc... jest muzykiem, więc kiedy grał -czuł się szczesliwy, co pozytywnie odbijalo się na naszym związku... ...skoro już było dobrze...wyjechaliśmy na wakacje do zakopca... w dniu wyjazdu-okazało się, ze nie ma ani grosza... więc co zrobiłam? bez wahania dałam mu kolejny tysiąc, byśmy mogli spełnic marzenie o naszym wspólnym wyjeździe... (na koniec w drodze powrotnej jeszcze mnie wyzwał, bo zgubiłam mu zapalniczkę) ...po powrocie okazało się, że wrócił z zagranicy mój tata i nie bede juz mieszkac sama.... nagle zapomnial mnie odwiedzac,... wcześniej chętnie do mnie jeździł na noc... teraz, kiedy jest już ojciec, stwierdzil, że nie będzie do mnie jeździl, bo u mnie jest nudno... kiedys stwierdzil, że przydałaby mu się gtara... bez wahania mu ją kupiłam.... (kolejne 3 tysiaki) ...kurs prawa jazdy tez by sie przydał... a masz ... 1200zł.... ...3 tygodnie przed moją studniówką zadzwonil... i powiedział.."ze on już mnie hyba nie kocha..." załamałam się...z dnia na dzien... bez konkretnego powodu... nie mogłam tego zrozumiec... przeciez tak mnie kochał... od tej pory nie wychodziłam z domu... nie jadłam... przewalalam sie na kltce schodowej, bo nie miałam sily, by chodzi... ...zadzwonił w końcu, że jednak pójdzie ze mną na ta studniówkę.... miałam tyle nadziei..."może wróci"-myslałam... Bałam się każdego następnego dnia... w dniu studniówki przyjechal... zachowywal sie jak dawniej. Wybawiłam sie jak nigdy-znów byłam szczęśliwa... ...na koniec imprezy pocałowal mnie i powiedział, że wraca... myslałam, ze umrę z radości ...minęlo juz kilka dni od imprezy...i nawet nie zadzwonil. Milczy. wiedzialam, że coś jest nie tak.... ja dzwoniłam. Odrzucal... pisałam- nie odpisywał... wkoncu udalo mi się z nim pogadac. Powiedział, że: "żaluje tej decyzjii, nie kocham cie, nie mam czasu, daj mi spokój..." ...powiedzcie mi... co sie dzieje? dlaczego człowiek, w którym się zakochalam mógł az tak się zmienic? dlaczego daje mi nadzieje i po chwili ją odbiera? Może nich jakiś chłopak odpowie, bo ma tok rozumowania facetów... ...czy to możliwe, ze rozwód rodziców az tak go zmienił? dodam, ze on sam stracil ochoty do życia... i bardzo sie rozpił...zacząl mnie olewac..a to co robi teraz juz przerasta moje wszystkie myśli.... Co zrobic, by do mnie wrócil? dodam, że nie ma opcji, bym go sobie odpuścila... kocham go nad zycie...jestem w stanie dla niego umrzec... nie wytrzymam bez niego.... ...pomocy...bo już ledwo żyję...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2009-01-24, 22:29 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Jakis czas temu, bylam w jakims stopniu podobnej sytuacji, facet z ktorym bylam rok, zmienil sie nie do poznania.Nie moglam uwierzyc ze po takim okresie czasu zaczal mowic "niewiem czy cie kocham" ,"niewiem czy mi zalezy" i w koncu "niewiem czy dalej chce z toba byc"
I najgorsze bylo to ze nie potrafilam go zrozumiec-skad ta nagla zmiana? Wiem jak sie czujesz, tez plakalam i nie wyobrazalam sobie dalszego zycia bez niego. Ale zdystansowalam sie zajelam sie swoimi sprawami, zaczelam nowe zycie nasz rozpadajacy sie zwiazek zszedl na dalszy plan.Wtedy on zrozumial wszystko, ze mnie kocha ze to byl kryzys. Niewazne co bylo dalej wazne ze teraz ja decydowalam. Mysle ze u ciebie moze byc podobnie, chlopak moze potrzebuje czasu, odetchnienia, przemyslec i pogodzic sie ze zmianiami jakie zaszly w jego zyciu.Nie narzucaj sie mu, pozwol mu zrozumiec jak wazna dla niego jestes. Trzymam kciuki, wiem co teraz przezywasz glowa do gory juz niedlugo bedzie lepiej |
2009-01-24, 22:37 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 695
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Absolutnie o niego nie zabiegaj, zajmij się swoimi sprawami, znajdz sobie zajęcie, zadbaj o siebie...zobaczysz ze w koncu zrozumie co narobił i przypomni sobie jaka jestes dla niego wazna.....wiem to z autopsji. Trzymaj się
__________________
Pomóżmy Madzi.a pokonać raka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=336619 To ja Mercy! |
2009-01-24, 22:38 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 344
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Mi się wydaje, że to uczucie z jego strony wygasło już wcześniej ale czuł się zobowiązany przez te pieniądze.
W ogóle to nie jest jakaś prowokacja? Tyle pieniędzy dać tak o? Mi się to w głowie nie mieści. |
2009-01-24, 22:42 | #5 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
no to nieźle dałaś się wydoić z pieniędzy...
Może to rozwód coś zmienił, a może nie. Może po prostu się odkochał, bywa. A może przestał kochać już jakiś czas temu, ale dawałaś mu fajne rzeczy, więc nie opłacało się tego kończyć... |
2009-01-24, 22:45 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
zaplacilas za swoje bledy- doslownie. Facet chcial cie wydoic z kasy i ruchac za free. A teraz jak tata mieszka, to nie ma ani mety ani kasiory. Ot i wszystko.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
2009-01-24, 22:45 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Wiem, wiem, wiem... tylko nie potrafi zrozumiec, czy dalej mnie kocha, czy nie... raz mowi tak, raz tak... czy mozna sprawic, by pokochal mnie w tej sytuacjii na nowo?
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2009-01-24, 22:52 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Alez on cie nigdy nie kochal. On kochal darmowe ruchanko i sponsoring.
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air" Santosowa rzezba ;-)
nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage |
2009-01-24, 22:53 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
bede okrutna - moze chwilowo nie ma nic szczegolnego na liscie zakupow
nie daj soba pomiatac nie badz bluszczem a czy rozwod ordzicow ma tu jakies znaczenie - moze, ale niekoniecznie taka juz ludzka wredna natura, ze nie cenimy tego co za latwo przychodzi - a Ty bylas za latwa, za dobra, zbyt uzalezniona zaoamietaj na reszte zycia, ze facet nie moze byc wszystkim, nie moze zastapic znajomych, pasji, czasu dla siebie, nie moze byc z Toba 24/24, nie mozesz ze spiewem na ustach kupowac mu wszystkiego jak ulubionemu pudelkowi bo sie udusi w tym momencie zajmij sie soba, matura, planami na studia, buduj pozytywna relacje z ojcem, znajdz sobie hobby NIE dzwon, NIE pisz, NIE plaszcz sie, NIE skamlaj, NIE ponizaj placz jak to Ci pomaga, ale przed nim jezeli po jakims czasie sam zadzwoni NIE biegnij ze szlochem w jego ramiona, niech sie troche postara i postaw jasne warunki - wymagasz przede wszystkim SZACUNKU - zadnego wyzywania, popijania pod sklepem itp jezlei nie wroci - no coz, moim zdaniem mala strata, bo z Twojego opisu wyglada na lenia i obiboka, w dodatku chama jest mnostwo facetow, ktorzy beda Cie szanowac i kochac nie za kase a dla Ciebie samej glowa do gory btw, tak juz zupeknie na marginesie - odnosze nieodparte wrazenie ze kupilas keyboard, lub jak wolisz, syntezator, nie organy Edytowane przez ushia Czas edycji: 2009-01-24 o 22:54 |
2009-01-24, 23:01 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Cytat:
mimo jego chamstwa, wiem (pamietam go takim) , ze to nie jest zly czlowiek... niczego tak nie chce jak powrotu do tamtych czasow...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
|
2009-01-24, 23:06 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
"dobry chlopak byl i malo pil"...
pytanie tylko , czy ON chce powrotu tamtych czasow wtedy moze i BYL dobrym czlowiekiem, terazniejszy opis raczej temu przeczy a Ty go nie "odczarujesz" jak ksiecia w bajce - zeby sie zmienic ludzie musza sami tego chciec |
2009-01-24, 23:22 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
niestety...po Waszych slowach zaczynam rozumiec, ze to debil...choc i tak bez niego nie moge wytrzymac... zastanawiam sie tylko, czy zadzwonic jutro do niego... czy poprosic o spotkanie...tak bardzo o tym marze...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2009-01-24, 23:26 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20 817
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
|
2009-01-24, 23:28 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
NIE
upewni go to tylko w mniemaniu, ze jak mu sie znudzi "bycie odkochanym" to przylecisz merdajac ogonkiem na kazde skinienie naprawde nic to nie da wszystko jedno, czy faktycznie z jego strony nie ma zadnego uczucia (co podejrzewam), czy "tylko" nie jest siebie pewien - nawet jak go zmusisz jakos do spotkania to bedzie szorstki, zniecierpliwiony, zniesmaczony pomysl, ze Ty jestes w takiej sytuacji - oglosilas rozstanie, a facet Ci sie narzuca, wydzwania, meczy i jeczy - co bys czula? w najlepszym przypadku politowanie... |
2009-01-24, 23:34 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Wyrzuc jego nr z telefonu i idz na koncert rockowy
|
2009-01-24, 23:35 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
hmmm... ja bym sie nawet cieszyla... czulabym sie na wygranej pozycjii... macie racje.... nie chce wyjsc na idiotke przed nim... ale chcialabym wyjasnic, czemu sie mna bawi....chcialam zapytac, czy cieszy go moj bol...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2009-01-24, 23:38 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
zadajac takei pytania dokladnie wyjdziesz na zakochana idiotke i niepotrzebnie sie ponizysz
mysle, ze nie cieszy go Twoj bol, bo po prostu jestes mu obojetna, wiec ma w nosie czy cierpisz czy przezywasz pelnie szczescia a czemu sie tak bawi? moze mial "chwile slabosci" i wyrzuty sumienia? a moze po prostu mial nadzieje na fajna zabawe i seks po studniowce? Edytowane przez ushia Czas edycji: 2009-01-24 o 23:39 |
2009-01-24, 23:50 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 250
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Cytat:
Dasz radę, jesteś poukładana i masz w sobie siłę.
__________________
I ain't happy, I'm feeling glad
I got sunshine, in a bag I'm useless, but not for long The future is coming on |
|
2009-01-25, 00:01 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Co za wyrachowana świnia
Autorko, wizażanki mają rację. Nie poniżaj się. Teraz wydaje Ci się to nieprawdopodobne, ale ból minie. Nie jutro, nie dziś, ale któregoś dnia sama zauważysz, że coraz rzadziej o nim myślisz. A tak poza tym - może to materialistyczne podejście, ale domagałabym się zwrotu przynajmniej części pieniędzy
__________________
bzzz... bzzz...
|
2009-01-25, 00:38 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Olej, zapomnij, pokaż mu, że teraz to TY jesteś zimną su*ą...
Jak kocha to wróci, jak nie wróci to znaczy , że nie był Twój i dziękuj Bogu, że okazało się to po 3 latach, a nie 15 z dwójką dzieci... wiem co mówie z własnego doświadczenia
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
2009-01-25, 07:19 | #21 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Ja mam kilka pytań praktycznych:
* To wszystko były finansowe i rzeczowe prezenty od Ciebie dla niego? * Co otrzymałaś od niego w prezencie ? * Czy on poczuwał się kiedykolwiek do zwrotu pieniedzy lub drogiego sprzętu? Trochę trudno mi w to uwierzyć, że zainwestowałaś w niego: - 3.000 zł - sprzęt - 1.000 zł - Zakopane - 1.200 zł - prawo jazdy - 3.000 zł - gitara - 8.200 zł - RAZEM plus pewnie Studniówka i inne wydatki. Wiesz, to nie są małe pieniądze, wydałaś odłożone na samochód swoje oszczędności, a co na to Twoi rodzice? Dlaczego nie porozmawiasz ze swoim tatą, a on z jego ojcem, wydaje mi się, że powinnaś odzyskac te pieniądze. Co do chłopaka, to chciałaś go kupić, żaden facet tego nie lubi. Myślę, że powinnaś odzyskać swoje pieniądze i zapomnieć o nim raz na zawsze.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2009-01-25, 08:40 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Cytat:
Powinnas się z nim spotkac i jasno wyjaśnić: "Ja tez nie mam najmniejszej ochoty się z Tobą spotykac, ale proszę mi powiedzieć, jak wygląda sprawa oddania kasy". I nie ma wymówek, że to był prezent. Był, dopóki byliście razem. Skoro on wybrał popijawy, poniżania i olewki, to domagasz się natychmiastowego zwrotu kasy. Dodaj rownież, że nie zamierzasz odpuścić i jesteś gotowa poinformować o tym, że wisi Ci pieniądze jego znajomych, ojca, kolegow z zespołu, jego pracodawców (czyli przychodzenie do klubu w którym jego zespół bęzie grał i dopytywanie się, czy taki a taki też dzisiaj gra, bo wisi Ci ponad 8 tysięcy złotych, i nigdy nie możesz go zastać w domu). Szans na powró, aby było jak dawniej, nie widzę. O ile chcesz stworzyć zdrowy związek, a nie jakąś patologię opartą na upokorzeniach.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
|
2009-01-25, 08:42 | #23 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Cytat:
Cytat:
nic dodac, nic ujac
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
||
2009-01-25, 09:36 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Więc tak... już mówię...
Z własnej nieprzymuszonej woli spełniłam tylko pierwsze jego marzenie- keybord (3 tysiące) przyniosłam mu je na sankach na mikołajki ...naprawdę był szczęśliwy...aż nie wiedział jak się później zchowac... bylo ok... Kolejne "prezenty- a głównie gitarkę i prawko już na mnie wymusił... w sensie, że Bardzo o to prosił, a ja wiedziałam, że chłopak nie ma to mu je dałam... (o dziwo po wyjściu z banku nagle miał cos do załatwienia i już nie moglismy sie zobaczyc...) a zakopane ja sfinansowalam...bo chciałam, żebysmy miło spędzili czas... (nie wyszlo) ...hmmm... od niego? nie leciałam nigdy na prezenty... wiedzialam, że u niego się nie przelewa... ale na samym początku nie zapominał o skromnymm prezencie na miesięcznicę nawet... zawsze jakis bukiecik, perfumy, czy małe kolczyki (wszystko do 20zł) naprawdę się cieszyłam, bo liczył się gest... kiedys na urodziny kupił mi maszynę do szycia (200zł)... teraz, od ponad pól roku o głupi kwiatek na imieniny musiałam się upominac... ...tak...żeby nie było, że to świnia bez skrupułów...Tak... obiecał, ze odda wszystkie pieniądze, bo "on swój honor ma" ... (ale coś mu się nie śpieszy, bo ostatnio dowiedziałam się, że rzucił pracę, kuoił sobie spadochron i lata całe dnie....) Gdyby ojciec wiedział...zabiłby mnie....dlatego nie powiedziałam mu o niczym (wciąż mysli, żeniedługo kupimy za to samochod dla mnie i opłacimy pierwszy rok studiów) ...a tak wogóle... na koncie zostao mi teraz... az 70zł... z 10 tysięcy (bo jeszcze sobie opłacilam prawko i kurs stylizacjii paznokci...) i nie mam NIC. ani chłopaka...ani pieniędzy...ani miłości....
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2009-01-25, 09:39 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Nie rozwod rodzicow, ale Twoje nastawienie do zwiazku. Dawac dawac dawac, dawałas sie wykorzystywac, co spowodowało utrate szacunku. Kupowac facetowi takie prezenty????? I to bez wzajemnosci?
Doczytałam do konca... po prostu szok. Bolesna nauczka dla Ciebie autorko. Watpie, czy ta kase odzyskasz, ale ja bym skrupolow nie miała. A facet- załosny, beznadziejny, wydoił Cie z kasy,udajac uczucie, mały nedzny wyrochowany człowieczek bez jakiegokolwiek honoru. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2009-01-25 o 09:50 |
2009-01-25, 09:40 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
A na studniówkę pewnie poszedł bo doszedł do wniosku,że sobie poje i popije za darmochę.
Cytat:
I nie mów,że żyć bez niego nie umiesz |
|
2009-01-25, 09:51 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Wyluzuj
70zl na impreze starczy, wiec zadzwon... do znajomych czy czegos nie organizuja No nie mow, ze teraz w domu bedziesz siedziec i rozmyslac o tym rozkapryszonym "artyscie". A potem poszukaj jakies pracy, by zarobic ta kase, bo latwo przyszlo, latwo poszlo. Zaloze sie, ze gdybys zdobyla je sama to bys tak szybko do banku z facetem nie szla. |
2009-01-25, 09:51 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
jestem w tak ciezkim szoku, ze az nie wiem co napisac Wdech, wydech, wdech, wydech.
Wydalas 8 tysiecy zlotych na faceta, ktory formalnie jest Ci obcy, ani maz ani rodzina. Tych pieniedzy nie zobaczysz nigdy, zaprzepascilas swoje szanse na kupno samochodu, na swoje studia i Twoim problemem jest, ze on Cie nie kocha? wdech, wydech... Nie wierze, ze kobiety potrafia byc tak bezmyslne. To, ze on Cie nie kocha, to jest normalne, zwiazki sie rozpadaja, zdarza sie. Nie mozna zawsze zakladac, ze to ten na cale zycie, bo roznie bywa. Normalne Witamy na ziemi. P.S. Ja nie wierze, ze to prawda!
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2009-01-25 o 09:53 |
2009-01-25, 09:53 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 609
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Akurat na studniowce był taki jak kiedyś... kochany i dobry... nie pił, bo prowadził... Przytulał mnie i wogóle... I nie schodziliśmy z parkietu- tak nam było dobrze...wszyscy mysleli, z juz jestesmy parą...
nie wiem, czy napisałam wyżej-ale to może byc ważne... kiedy odwoził mnie do domu, jak juz wspomnialam pocałował mnie i powiedział ze znow jestesmy razem... To może zmieniac kolej rzeczy... skoro jestesmy parą... to dlaczego sie nie odzywa juz tydzień? Dlaczego znów narobił mi nadziei? Czy skoro juz chodzimy, mam prawo do niego dzwonic i pytac, czemu milczy...czy tak samo nie odzywac sie i czekac na jego ruch? (dodam, ze nie manic na koncie i znajac jego organizację, to jeszcze dlugo nie bedzie miał)...
__________________
moja pasja, moje życie-
http://crowstudiock.blogspot.com/ |
2009-01-25, 09:58 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozwód rodziców zmienił go na zawsze...co zrobic, by było jak dawniej?
Rena, swietny podpis.
__________________
................. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:20.