Mastrubacja przy TŻ

[despretina]

Hej. Może zaczne od poczatku. Z TŻ kochamy sie od 9 msc. Zawsze mi było dobrze, ale orgazmu nigdy żadnego nie miałam. Mi to nigdy nie przeszkadzało, było mi zawsze bardzo przyjemnie. Natomiast moj chłopak czuł sie hmm nie do konca spełniony przez to że nigdy mnie do orgazmu nie doprowadził. Czytając to forum pomyślałam, że faktycznie najpierw sama powinnam poznac swoje ciało. No i po kilku takich próbach, wiem już co to orgazm (swoją drogą nie sadziłam że orgazm jest az tak super ) i potrfaie "to zrobić sama". No i własnie przedwczoraj jakoś zaczelismy z tZ temat seksu. A ja jakos powiedziałam o swoich "zabawach". A jemu sie oczka zaokragliły i powiedział, ze fajnie i że chciałby to zobaczyć i żebym to zrobiła przy nim. Po pierwsze, bo to seksowne, po drugie bo chciałby wiedziec jak sam ma mnie dotykac, żeby dac mi jak najwiecej. Mawet powiedział ze zagramy w gre "Rozkosz" i on takie zadanie wymysli. Zaskoczyło mnie to i sama nie wiem co zrobic. Z jednej strony to jest podniecajace, że ktos by na mnie patrzył, a z drugiej strasznie krepujace, bo to dość intymne. No i pytanie do Was, robiłyscie to przy swoim TZ?? Dziekuje ze przeczytanie i odpowiedzi

[SdC]

Ja nie robiłam, bo dla mnie by to było zbyt krępujące . TŻowi pokazałam jak ma mnie dotykać inną drogą, więc można ten sposób obejść .

[adia82]

Robilysmy Co prawda musialo troche czasu minac nim po raz pierwszy sie odwazylam przy chlopaku to zrobic(daaawno temu),lecz teraz nic mi nie jest straszne. Najlepsze jest, gdy widzisz, jak ten obraz dziala na Niego...mmmmm.....Mnie z kolei tez kreci,kiedy on sobie sam Ojjj, zbok ze mnie i tyle Moze latwiej Ci bedzie,gdy najpierw poprzygladasz sie sobie sama w lusterku? Taki mi pomysl wpadl wlasnie do glowy....

[black-bubu]

ja z tym nigdy nie miałam oporów , mój facet też, a był zachwycony. Zrób jak uważasz do niczego się nie zmuszaj

[SzKlAnEczKaaaa1212]

Dla mnie jest to troszke zbyt krępujące... znamy sie z Tż już na tyle długo że nie wstydzimy sie siebie ale jakoś z tym sie przełamaś nie moge;/

[bura kocurka]

Dla mnie to też jest jakoś nie do przeskoczenia, mimo, że wiem jak TŻtowi by się to podobało (prosił mnie o to itd.) - także nie ma mowy, wstydzę się

[GothicLolita22]

[ashlix]

Ja jestem ze swoim już 4 lata, znamy się jak łyse konie, od 3 lat mieszkamy razem, ale to też jest dla mnie jakoś nie do przeskoczenia... Mimo, że być może by mnie to kręciło, jakoś się krępuję i nie chcę tego robić tż nigdy czegoś takiego nie proponował

[Lexie]

A ja to kiedyś zrobiłam, na początku to było troszkę krępujące ale szybko mi przeszło. Jemu się bardzo podobało
Strach/wstyd ma wielkie oczy, tyle Wam powiem

[adia82]

Napisane przez lexie

A ja to kiedyś zrobiłam, na początku to było troszkę krępujące ale szybko mi przeszło. Jemu się bardzo podobało
Strach/wstyd ma wielkie oczy, tyle Wam powiem

dobrze mówi,dobrze!!!

[ZapachNocy]

oj niee...

[hecate]

Znacie sie dobrze?
Ufasz mu?
Czujesz na tyle rozluzniona by to zrobic?

Dla mnie nic ani wyuzdanego ani dziwnego.

[Dajrot]

Dziewczyny, nie wstydzicie się kochać ze swoimi facetami, a wstydzicie się przy ich dotknąć "tam" ?! - nigdy nie pojmę takiej fałszywej pruderii... Nie poszłabym nigdy w życiu do łóżka z człowiekiem, któremu nie ufam i przed którym nie jestem w stanie stanąć cała naga i w pełnym świetle, dla mnie to co najmniej dziwne, a wręcz kłóci się z moją moralnością. Przy moim TŻ nie wstydzę się niczego, bo go kocham i mu ufam, bez tego nie potrafiłabym z nim być!

[ashlix]

Napisane przez Dajrot

Dziewczyny, nie wstydzicie się kochać ze swoimi facetami, a wstydzicie się przy ich dotknąć "tam" ?! - nigdy nie pojmę takiej fałszywej pruderii... Nie poszłabym nigdy w życiu do łóżka z człowiekiem, któremu nie ufam i przed którym nie jestem w stanie stanąć cała naga i w pełnym świetle, dla mnie to co najmniej dziwne, a wręcz kłóci się z moją moralnością. Przy moim TŻ nie wstydzę się niczego, bo go kocham i mu ufam, bez tego nie potrafiłabym z nim być!

eee ja nie to miałam na myśli Ja przy moim tż nawet naga po domu biegam, nie o to chodzi... Mój Tż robi mi to sam Wytłumaczyłam mu co, gdzie, jak, pokazałam jego ręką i teraz jest w tym dosłownie mistrzem, w sumie robi to lepiej niż ja sama sobie I WCALE mnie nie kręci to, że ja miałabym sama coś sobie robić,.... No chociaż, gydby mu się to podobało to jego mina na pewno by mnie kręciła Ale nie pytał, więc chyba nie ma takich pragnień Jakoś nas to tego nie ciągnie, ale kto wie całe życie przed nami

[Okno]

Napisane przez Dajrot

Dziewczyny, nie wstydzicie się kochać ze swoimi facetami, a wstydzicie się przy ich dotknąć "tam" ?! - nigdy nie pojmę takiej fałszywej pruderii... Nie poszłabym nigdy w życiu do łóżka z człowiekiem, któremu nie ufam i przed którym nie jestem w stanie stanąć cała naga i w pełnym świetle, dla mnie to co najmniej dziwne, a wręcz kłóci się z moją moralnością. Przy moim TŻ nie wstydzę się niczego, bo go kocham i mu ufam, bez tego nie potrafiłabym z nim być!

Lol, nie przesadzaj. Pokazanie się w pełnym świetle nago nie jest tematem tego wątku. Jednak masturbacja przed bliską Ci osobą wymaga "trochę" więcej.

Ja sam uwielbiam jak moja się dotyka, strasznie mnie to podnieca . Poza tym i podczas seksu pomaga.

Dla mnie są takie stopnie mocnej zażyłości. Dla mnie takim już bardzo dalekim jest właśnie masturbacja przed druga osobą[o wiele dalszym niż, że zejdę z tematu, trzymania głowy ukochanej nad toaletą i patrzenie przez pół nocy czy oddycha ]. Trzeba mieć pełne zaufanie do danej osoby, trzeba się kochać . Z tego co widzę wydaje mi się że jestes gotowa, bo dla ciebie raczej problem jest natury "czy tak wypada robić" niż jak "ale ja się wstydzę", bo tak to byś zapewne w ogóle tutaj nie napisała na ten temat

Pozdrawiam.

[Dajrot]

Okno, ja nie dywaguję, czy ja jestem gotowa, bo to za mną już daaaawno (Chyba że to było do autorki posta, a nie do mnie jak to odebrałam przez zacytowanie moje wypowiedzi ) I nie miałam żadnych problemów, bo po prostu nie widzę nic zdrożnego w masturbacji przed najbliższą mi seksualnie osobą. Nie widzę też nic złego w tym, że ktoś nie ma na to ochoty i tego nie robi, ok. Ale zadawanie pytań na forum, czy to wypada, jest dla mnie dziwne - brakiem zaufania i dojrzałości mi tu zalatuje ;/
A może to ja tylko taka bezwstydna jestem...
:ashlix, i tak trzymaj! Pozdrawiam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez hecate

Znacie sie dobrze?
Ufasz mu?
Czujesz na tyle rozluzniona by to zrobic?

Dla mnie nic ani wyuzdanego ani dziwnego.

Dokładnie

[irie18*]

bardzo to lubimy oboje on wiadomo dlaczego ale mnie rowniez bardzo kreci to ze widze jak na niego dzialam. czuje sie wtedy bardzo seksowna

[Ballantine's]

Pozwolę sobie na wtrącenie pewnej uwagi, ale myślę że nie będzie to stanowiło problemu, bo wątek ten i tak odbiegł lekko od tematu, nie za moją zasługą z resztą.

"Ale zadawanie pytań na forum, czy to wypada, jest dla mnie dziwne - brakiem zaufania i dojrzałości mi tu zalatuje ;/"

Akurat tu nie mogę się z Tobą zgodzić Darjot. Brakiem dojrzałości to by zalatywało, gdyby autorka wątku pytała czy CHCE to zrobić. Jak już kolega Okno słusznie zauważył dylemat autorki wątku jest raczej, czy inni to robią i czy ona mieściłaby się w "normach" gdyby to zrobiła i akurat tego rodzaju pytanie wydaje mi się całkiem podstawne, w końcu to jest forum DYSKUSYJNE. a to jest rzecz o której da się podyskutować.

Ale abstrahujac od tego, mam wrażenie, że niedługo już nigdzie nie będzie można nic napisać bo od razu znajduje się ktoś, kto pisze, że to jest bezsensu, że to już było albo ze ktoś jest niedojrzały skoro pyta o takie rzeczy - moja rada ... jak ktoś już wszystko wie to po co czyta fora wogóle ?

Pozdrawiam!

P.S. No i żeby nie było tak zupełnie nie na temat, dodam tylko, że masturbację przy partnerze uważam za genialny pomysł, bardzo podniecająca forma "zbliżenia" (heh może to nie odpowiednie słowo;P) no i na pewno zarezerwowana dla tej wyjątkowej osoby

[despretina]

Jej dziękuje za tyle odpwiedzi. Jestem dosyć otwarta osobą jeśli chodzi "o te sprawy" i jezeli cos sprawia przyjmnosc nam obojgu nie mówie nie. Po prostu mnie mój TŻ zaskoczył tą propozycją, bo nigdy takiej opcji nie brałam pod uwagę i próbuje sie sama do tego jakos ustosunkowac. Z żadnym innym nie myslałabym o tym, ale z nim... z nim jest inaczej I fakt nie wstydze sie nagosci, wrecz lubie gdy patrzy na mnie. I ten jego usmiech wtedy.... Tylko mastrubacja jest intymna i nie wiem czy przełamie jakis tam opór w głowie. No chyba że faktycznie takie zadanie trafie gdy bedziemy grać w "Rozkosz"

[201712222212]

ja uważam, że w sprawach seksu wogóle potrzebna jest duża otwartość obojga partnerów, masturbacja przy partnerze to fajna i podniecająca sprawa, nie tylko dla faceta, ja też lubię patrzeć gdy on to robi sam, autorko nie masz powodu by się krępować, to normalne, że Twój facet chciałby na Ciebie popatrzeć w akcji

[Dajrot]

:despretina, do odważnych świat należy! i nie miałam nic złego na myśli pisząc moje komentarze Powodzenia!
:Ballntines, chyba masz rację, że malkontencę dokonałam pewnej nadinterpretacji, po drugim wpisie depretine to przyznaję. Odniosłam mylne wrażenie i przyznaję się do tego - po prostu ostatnio jakimś dziwnym trafem w bardzo różnych miejscach (poza internetem oczywiście) spotykam się z straszliwie fałszywą pruderią i okropnie mnie ona wkurza, takie bułkę przez bibułke i te de... Despretine wyjaśniła mi już swoim wpisem, że do tego grona pseudo-kokietek się nie zalicza i chwała jej za to!

[Akruks]

Napisane przez despretina

Z jednej strony to jest podniecajace, że ktos by na mnie patrzył, a z drugiej strasznie krepujace, bo to dość intymne.

Świetny pomysł. Muszę spróbować

[BLLaCkBerry]

despretina, ja orgazmu podczas samego seksu (mam na mysli orgazm pochwowy) mialam moze z 3 razy w zyciu..co do innych sposobow doprowadzenia mnie do orgazmu nie ma problemu... a wiec znalezlismyz kochanym rozwiazanie, kochamy sie sie w takiej pozycji by rowniez dotykal delikatnie swoim cialem mojej lechtaczki ,bardz rękoma, i w taki sposob nie mam problemu dodatkowo polaczenie stymulacji oby stref , cudna przyjemnosc

co do masturbacji, troszke mnie oniesmiela,ale tylko na poczatku, za to daje duzo satysfakcji gdy widze jak go to kręci

[monaa01]

z poprzednim(?) TZ tak, sama chciałam i bardzo mnie podniecało, gdy On patrzył, co tu kryć- sama uwielbiałam na Niego patrzeć, nawet teraz jak sobie pomyślę...ech stare czasy

z obecnym, tylko tak żeby nie widział, czyli pod kołderką, i robię to nie dlatego żeby go podniecić, a dlatego że wiem że on mi tak dobrze nie zrobi
reasumując: wszystko zależy od partnera

[iustitia]

Wiesz, jak kto lubi. Ja bym raczej tego nie zrobiła. Ale dla Was może to jest jakieś rozwiązanie, żeby nauczył się Twojego ciała, zobaczył, co na Ciebie działa.

[karo69]

Jak ja zazdroszczę tym co potrafią się doprowadzać same do orgazmu. Też bym tak chciała, wiedzieć jak i gdzie. Jakoś jak sama się dotykam i bawię wibratorem i tak dalej to jeszcze nigdy. Już nawet i film i podniecona i w ogóle i nic

Co do zabawiania przy Tż to on to uwielbia. Jak sie dotykam jak wkładam kuleczki itp...
A najbardziej uwielbia jak włoże sobie paluszek i dam mu potem powąchać. Nie wiem co go tak kręci ten zapach ale szaleje mi wtedy. Powiedział że jak by takie perfumy wymyslili to by chodził ciągle podniecony

[marcela23]

już myślałam, że tylko ja nie umiem sobie sama zafundować orgazmu.

[BLLaCkBerry]

a ja myslalam ze predzej ktos nie jest w stanie 'zafundowac' orgazmu, niz samej sobie.. nie pomyslalabym ze to mozliwe w druga strone..

[despretina]

hmmm jak tak czytam i czytam, i przypominam sobie jego buzkę z usmiechem, gdy "to" sobie wyobraził to sama mam usmiech od ucha do ucha a poza tym to faktycznie mogłaby byc taka instrukcja mojej obsługi i mogłoby to wprowadzic nas w jakis nowy etap erotycznego bycia we dwoje. Posumowując jestem coraz bardziej za tylko jak dojdzie co do czego to moge sie jednak nie przełamać... No cóż czas pokaże