styl ubierania :)

[ufcio1]

witajcie
tak sie zastanawiam jak sie ubieracie, chodzi mi o sprecyzowanie waszego stylu, co lubicie w modzie a czego nie, jesli macie jakies zdjecia rzeczy ktore sa w waszym guscie, przesylajcie
ja rowniez sie wypowiem
ubieram sie na sportowo, nie jak wiekszosc dzisiejszych nastolatek , szerokie spodnie, typu szwedy, kolorowe t-shirty, bluzy, zadnych dodatkow w tym roku przeszlam metamorfoze i kupuje tylko kolorowe ciuchy,ostatnio-odcienie niebieskiego
nie lubie w modzie przepychu, typu duzzo bransoletek, 5 pierscionkow na jednym palcu, ubrania na "cebulke"
pozdrawiam

[sarenka]

generalizując lubię prosty styl. mało ozdób, krój "przy ciele". kiedyś nie lubiłam kolorów - moja szafa była szaro-czarno-biała. obecnie lubię zabawę kolorem [np. czerwona spódnica, czerwona torebka, czerwona gumka do włosów]. kolory które szczególnie polubiłam to: głęboka czerwień, amarant, cukierkowy róż, jasny beż.. ostatnio kręci mnie turkus, ale jeszcze nie odważyłam się na żaden zakup.

kiedy mogę o tym decydować ubieram się.. w zależności od humoru .. bardziej casual niż elegancko, ale prędzej elegancko niż sportowo.

lubię jeansy, t-shirty przy ciele [takie klasyki benettona ], rozpinane sweterki.

nie umiem sprecyzować swojego stylu, ostatnio koleżanka powiedziała mi, że ubieram się prosto, ale ciekawie [?? ].

może wkleję kilka ubrań, które mi się podobają i jakie mniej więcej noszę najczęściej [chodzi o styl] kiedy nie jestem w pracy, na rowerze etc...] - czyli spacer, wyjście ze znajomymi..

[sarenka]

[malinka23]

Ja lubie ubierac sie bardzo kobieco, przylegajace ubrania, dekolty, spodniczki, sukienki, szpileczki, futerka Ale oczywiscie jak trzeba to wskakuje w dresik ale taki dopasowany najlepiej bo zle sie czuje w luznych rzeczach i w ciemnych kolorach. Jezeli chodzi o kolory to lubie:
- bialy,
- rozowy,
- niebieski,
- czerwony.
- czarny rzadziej ale chetnie zakladam czarna spodniczke.
- dzinsy
- panterki
Praktycznie wszystkie ubrania mam wlasnie w tych kolorach (nawet bielizne ), w roznych odcieniach, tak samo staram sie dobierac sobie dodatki.
Bizuterie bardzo lubie, ale tylko zlota bo mam blond wlosy w zlotym odcieniu i piwne oczy wiec srebro raczej mi nie pasuje) ale nie obwieszam sie jak choinka bozonarodzeniowa ale czasem mi sie zdarzy Z bizuterii na codzien nosze sredniej wielkosci wkrecane kolczyki i jeden pierscionek.
Na pewno nie lubie w modzie minimalizmu typu Prada czy CK a bardziej podoba mi styl w kierunku dawnego Versace, YSL czy Betsey Johnson.

[sarenka]

aha. lubię jeszcze białe koszule 'przy ciele' i letnie sukienki w kwiatki [takie dziewczęce].

a ostatnio kręcą mnie jeszcze takie klimaty jak na obrazkach [mniej więcej, może delikatniej kwiatowe - taka dziewczyna z łąk Cottonfielda ] .. i to jest pewien powrót do korzeni

[Ines1985]

Moj styl ubierania zalezy od pory roku, nastroju i okolicznosci . Tak na codzien ubieram sie raczej na sportowo: dzinsy, jakis top, bluza rozpinana i sportowe buty.
Czasami lubie zalozyc buty na obcasie i ubrac sie elgancko... Albo chociaz polaczyc dżinsy z elegancka bluzka i dodatkami.
Latem czesciej nosze spodnice, szczegolnie bedac w Warszawie- tu raczej nie odwazam sie na krotkie spodenki (bo lubie tylko takie naprawde krótkie )
A kiedy moge sobie pozwolic na totalny luz (latem bedac na wsi) to nosze praktycznie tylko krociutkie spodenki (jak sa upaly) lub spodnie dresowe (o prostym kroju, bez zadnych sciagaczy!) w polaczeniu z jakimis bluzeczkami. Do tego japonki

Co do kolorów... Wiosną i latem lubie biały, niebieski, różowy, czerwony... Czerń króluje w mojej szafie zimą (i w ostatnich dniach-z konieczności).

[sarenka]

wiecie co? myślę, że na nasz styl wpływ też ma charakter pracy [a raczej obostrzenia w tejże]. jeśli człowiek musi ubierać się elegancko do bólu [spódnica z tego samego materiału co żakiet, najjaskrawszy kolor - granat] to modyfikuje swoje dotychczasowe upodobania w dziedzinie mody pozapracowej w inny sposób, niż osba, która może pozwolić sobie w pracy na większy luz..

[Hepi]

A ja jestem prawie "made in house" , nie wiem czy znacie ten sklep...?
Cierpię na taką okropną przypadłość, że jeśli tam wejdę, to zawsze (!!!) wyjdę z jakąś nową zdobyczą . Powinni mi jakiś rabat dać, czy coś . Trzeba doceniać stałych klientów !

Zdecydowanie preferuję dekolty , duże dekolty . Krój, hym, satysfakcjonuje mnie każdy, który optycznie wyszczupla , hyhy. Kolory - raczej żywe, rozbielonym mówię nie , kocham czerwień . Nawiązując do dodatków, to kolekcjonuję torebki (każdy ma jakieś hobby ).

Styl mogę podsumować jako młodzieżowo-sportowo-kolorowy (ależ to oryginalne ).

[cynamonka]

A ja swoj styl okreslam jako dyskretna elegancja :P I lubie przylegajace bluzki, spodnie, czesciej szpilki niz jakiekolwiek inne buciki :P ah, ostatnio po 1000-czym obejrzeniu "Polnoc - polnocy zachod" znow zachwycilam sie stylem lat 50 i 60, ale coz: juz nie do skopiowania w dzisiejszych czasach :P Ja rowniez mialam okres gdy moja garderoba byla wylacznie czarno-biala (Yennefer..:P ) ale czesto zmieniam obiekty inspiracji i teraz nosze pastele. Pare fotek Pozdrawiam!

[cynamonka]

[cynamonka]

[cynamonka]

P.S. Alez ta Ines Sastre jest piekna :PP

[201607150859]

A ja ubieram się podobnie jak Sarenka. Lubię rzeczy blisko ciała, z miłych materiałów, eleganckie, w czystych kolorach (biały, czerwony, turkusowy (bo mam ciemne włosy), a nawet róż.
Lubię też ubrania w kolorze "pieprzu z solą", eleganckie spodnie "z kantem", płaszcze, golfy (uwielbiam), jeansy(najbardziej Americanos, bo mają dużo fasonów dla wysokich) i płaszcze.
Nie czuję się za dobrze w stylu sportowym, ale mam w szafie 3 pary dresów i adidasy, a także jakieś sportowe bluzki, bo na działkę nie jadę w marynarce i w eleganckich butach
Jeśli chodzi o projektantów to lubię takich jak: Armani, Donna C., ale sukienki podobają mi się najbardziej Donatelli V. Chociaż nie w moim stylu zupełnie, ale za to jakie piękne (i wcale mi nie przeszkadza, że czasem kiczowate).

[sarenka]

uwielbiam jeszcze styl Audrey H. i Jackie K... ale tylko fragmentarycznie wdrażam w życie - najczęściej w wersji "pracowej"

[sarenka]

no to Twój styl jest też częścią mojego stylu - akurat nie miałam na dysku takich eleganckich fotek, ale baardzo mi się podoba to co wkleiłaś mniam

[sarenka]

aha. tylko szpilek nie trawię. jeśli obcas to raczej taki:

[ufcio1]

Hepi napisał(a):
> A ja jestem prawie "made in house" , nie wiem czy znacie ten sklep...?
> Cierpię na taką okropną przypadłość, że jeśli tam wejdę, to zawsze (!!!) wyjdę z jakąś nową zdobyczą . Powinni mi jakiś rabat dać, czy coś . Trzeba doceniać stałych klientów !
>

> Styl mogę podsumować jako młodzieżowo-sportowo-kolorowy (ależ to oryginalne ).
czy znam(y) ten sklep? co to za pytanie nie jestes sama, ja tez uwielbiam house'a. dziwnym trafem jestem jedyna (!) dziewczyna, ktora w moim miasteczku sie ubiera w housie. jestem oryginalna
na przekor pewnym stereotypom, ze dziewczyny ubierajace sie Orsay'u to takie zwykle lolitki, ja uwielbiam sie tam ubierac. nie zdazylo mi sie tam kupic ani jednej rozowej rzeczy, spodniczek nie nosze( te krzywe, chude nogi... ) zazwyczaj kupuje tam spodnie
bluzki w New Yorkerze w Poznanskim M1 Carry, reserved, niestety nie moge ubierac sie w takich bardziej eleganckich sklepach..brak pieniedzy i transportu.
ale staram sie ktos m i kiedys powiedzial, ze ubieram sie jak skate fakt.. troszke mnie ciagnie w ta strone, ale to nie to

[cynamonka]

Oh ja tez uwielbiam ich style.. ale czasem patrzac na mlodziezowo odziane dziewczyny czuje sie troche dziwnie :P co nie zmienia faktu, ze gdy mam wybor to wybieram zawsze wdzianko bardziej eleganckie. W ogole ogladajac te wszystkie stare filmy zaluje, ze kobiety stracily na kobiecosci ( nie wszystkie oczywiscie) a mezczyzni na meskosci... Ale to juz moja subiektywna ocena i taka mala dygresja ;P

[sarenka]

jeśli idzie o sklepy to ja lubię Promod, Esprit, Zarę, Benettona, Cottonfielda i ostatnio Camaieu [oczywiście nie wszystko i nie zawsze mi się podoba]. wiele fajnych ciuchów wygrzebałam też w Cubusiu, H&M, Reserved czy Tatuum.

[Mała-Mi]

ja lubie hmmm jak to nazywają sportową elegancję?
nie lubie garsonek i innych takich rzeczy ani dresów,addidasów (chyba ze na działkę) i butów na 10 cm obcasach lubie dopasowane ubranka bo jestem dość niska i drobna.
Podoba mi sie styl Kasi Kowalskiej choć nie wszystko

aaaaaa i tych wszystkich neonowych kolorów nie znosze

[dziewczyna]

Ha mam styl sportowy. Zimą - dżisy, bluza, adidasy, latem - podkoszulki, jakieś dłuższe letnie spodnie i sandałki. Może bym ubrała w "materiałowe" spodnie, ale brakuje mi butów do takowych spodni (mam jedne ale straaaaaaaaaaaaaasznie niewygodne i za każdym razem, gdy je nałożę obcieram sobie nogi). W domu to luźne dresy i bluza zimą i spodenki z "domowymi" podkoszulkami latem.

[Shandusia]

Ufcio miałam założyc identyczny wątek,tylko zastanawiałam się czy juz takiego nie było

[ANKA20]

Mój styl po części pokrywa się ze stylem sarenki . Ciężko go określić, no ale spróbuje :P
Uwielbiam spodnie na kant z materiału, po prostu je kocham. Wszystkie są "home made" - bo szyje je mama. Wtedy mam gwarancję, że spodnie będą idealnie leżeć . Oprócz kantówek lubię też bojówki, ale nie takie całkiem "bojówkowate" tylko troche ugrzecznione . Buty - uwielbiam obcasy, tak 6 cm to wg mnie optimum, ani większe ani mniejsze oraz płaskie buty. Bluzkie najczęściej przy ciele, bez nadruków, brokatu, klamr, rzemyków, rozcieńć i innych ohydztw, bo po prostu w modzie wg mnie najważniejszy jest umiar, często zdarza mi się, że widzę już ładną bluzkę, chcę spojrzać na jej przód....no i kapa, bo ma wielki i głupi nadruk, klamry, zamki itp. itd. a tego po prostu nie znosze . Wśród kolorów to jest różnie, najbardziej lubię:
-niebieski
-czarny
-pieprz z solą
-różowy, ale jasny
-zimny brąz
-czasami khaki

Nie trawię:
-zielonego butelkowego
-żółtego - wyjątkiem może być cytrynowy
-pomarańczowego
-fioletowego - chociaż kiedyś lubiłam

Także jak dziewczyny podziwiam stl Jackie K., chyba nikt już z dzisiejszych gwiazd nie może dorównać jej wyczuciem smaku i elegancją
Wśród kreatorów lubię CK, sukienki Donatelli Versace (trochę przeładowane, ale lubię je oglądać) oraz YSL

Aaaa, zapomniałam o dodatkach. Nie nosze w ogóle pierścionków, jeśli biżuteria, to tylko srebrna, kolczyki małe, łańcuszek z kulką i zegarek, czasami broszka przypięta do marynarki, ale to wszystko

[oceania]

Ja kocham szwedy i dzwony, ale tylko takie naprawdę szerokaśne. Innych w mojej szafie się nie znajdzie Uwielbiam bluzy z kapturem, takie skejtowskie Najwygodniejsze buty to dla mnie adidaski
Ale kiedy jest okazja lubię ubrać się elegancko-garnitur, szpilki (długie noski obowiązkowo) Moim ostatnim nabytkiem nie są co prawda wysokie buty, ale mają odpowiednie noski lekki obcas i są stylizowane na męskie. Kooocham garnitury, (w mojej szafie jest tylko jeden-dyżurujący ) nie mogę przejść obojętnie obok sklepu z tymi cudeńkami-przyklejam się do witryny, i podziwiam
Co do skepów...tutaj raczej ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo od kilku lat nie robię zakupów w sklepach w Polsce. Korzystam z okazji, kiedy jestem na wakacjach u zachodnich sąsadów-ceny maja boskie! No i tu mogę coś o sklepach powiedzieć: New Yorker jakoś się popsuł w stosunku do lat poprzednich (JeanPascale też), co nie oznacza, że nie da się tam czegoś "upolować". Do tego Adessa, ale przede wszystkim Takko.

[girlka]

A ja preferuje styl elegancko-wygodny, lubię założyć jeansy i do tego szpilki, bardzo podoba mi się wersja dresik i szpilki ale jeszcze nie odważyłam się tak ubrać. Lubie tez klasyczne kompleciki(spodnie,spódni czka i żakiecik) ale tylko w kolorach pastelowych.

[girlka]

[girlka]

[girlka]

A co do bucików to ostatnio zachwyciły mnie takie:

[malinka23]

wlasnie chcialam wkleic ten dresik, to samo zdjecie mamy chyba podobny styl

[malinka23]

girlka napisał(a):
> A co do bucików to ostatnio zachwyciły mnie takie:

girlka skad je wzielas? idealnie mi pasuja jasnorozowej kutreczki z klamerkami