apodyktyczna osoba w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-29, 10:20   #1
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21

apodyktyczna osoba w związku


Cześć dziewczyny. Sprawa dotyczy niestety mnie, jestem apodyktyczną osobą. Mój partner, zresztą słusznie, zaczyna mieć pretensje, że nie chce bym mu dyktowała i że nie zawsze musi być jak ja chcę. Niestety wiem, że ma rację, dlatego tak dłużej nie może być, kocham go i nie chcę go krzywdzić, dlatego obiecałam sobie już jakiś czas temu, że się zmienię, co możecie mi doradzić?

Edytowane przez Dizzy555
Czas edycji: 2009-04-30 o 09:59
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 10:41   #2
Ewakuacja69
Rozeznanie
 
Avatar Ewakuacja69
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

a co psychiatra pomoze? psychotropy przepisze na zmiane charakteru?
musisz po prostu nad soba ''pracowac'', czasami ugryzc sie w jezyk, zeby nie narzucac swojego zdania.
Ewakuacja69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 10:46   #3
xhankax
Zakorzenienie
 
Avatar xhankax
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: ze Śląska
Wiadomości: 5 454
GG do xhankax
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Myślę, że przede wszystkim praca i jeszcze raz praca nad sobą. Twój tż też musi ci w tym pomóc. Innego sposobu chyba nie ma. Po prostu musisz najpierw pomyśleć zanim zareagujesz. Wiem,że to trudne, ale da się zrobić. Powodzenia
__________________
KKV
xhankax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 11:11   #4
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Macie rację, praca nad sobą i kontrolowanie swoich reakcji.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Zastanawiam się tylko jak mój tż może mi w tym pomóc.
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 11:25   #5
Ewakuacja69
Rozeznanie
 
Avatar Ewakuacja69
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

podchodzic z dystansem do tego, co mowisz i mu narzucasz. zeby wszystkiego nie bral do siebie i nie uwazal tego za atak na siebie.
Ewakuacja69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 11:27   #6
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Tez bylam taka a Tz tym spokojnym i grzecznym, ja krzyczalam rozkazywalam on przemilczal.. a teraz? chcialam to zmienic, zmienilam nauczylam sie przepraszac jestem zupelnie inna a on? tez sie zmienil.
Ja na lepsze on na gorsze

walcze z tym bo zrobil sie takim trudnym charakerkiem ze ciezko z nim rozmawiac.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 11:29   #7
pieluchomajtek
Rozeznanie
 
Avatar pieluchomajtek
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Ewakuacja69 Pokaż wiadomość
podchodzic z dystansem do tego, co mowisz i mu narzucasz. zeby wszystkiego nie bral do siebie i nie uwazal tego za atak na siebie.
co ma piernik do wiatraka?
ona ma problem, ze jest apodyktyczna i zawsze musi byc jak ona chce a Ty radzisz, ze chlopak podchodzil do tego z dystansem i nie traktowal jako atak.
To autorka musi nad soba popracowac a jej chlopak moze co najwyzej puscic mimo uszu jej dyktatorskie zapedy.
__________________
jeśli kochasz to wybacz
jeśli wybaczysz to nie wypominaj
jeśli nie masz sił to odejdź od niego
jeśli odejdziesz to już nie wracaj
jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj
zestarzeje się i już nie będzie zdradzał
lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość
pieluchomajtek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 11:31   #8
Fame
Zakorzenienie
 
Avatar Fame
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

jak ja rozumiem Twojego TŻ.. bo też jestem taką "ofiarą" w związku. zawsze musi być tak jak mój TŻ chce bo jak coś nie jest po jego mysli to już źle przez tydzień..
moja rada: porozmawiaj z Twoim TZ i wyjasnij mu ze postarasz sie zmienic tylko to nie bedzie zmiana natychmiastowa, bo niektorych "przyzwyczajen" nie da sie ot tak zmienic.. popros go zeby byl cierpliwy i cie wspieral. a Ty spróbuj opanowac sie od dyktowania swojemu TŻ co ma robic. kazdy ma swoj rozum..
Fame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 11:57   #9
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Fame Pokaż wiadomość
jak ja rozumiem Twojego TŻ.. bo też jestem taką "ofiarą" w związku. zawsze musi być tak jak mój TŻ chce bo jak coś nie jest po jego mysli to już źle przez tydzień..
moja rada: porozmawiaj z Twoim TZ i wyjasnij mu ze postarasz sie zmienic tylko to nie bedzie zmiana natychmiastowa, bo niektorych "przyzwyczajen" nie da sie ot tak zmienic.. popros go zeby byl cierpliwy i cie wspieral. a Ty spróbuj opanowac sie od dyktowania swojemu TŻ co ma robic. kazdy ma swoj rozum..
Dziękuję za cenne rady, tak też zrobię i mam tylko nadzieję, że nie jest za późno. Bardzo chcę się zmienić i zrobię wszystko żeby tak się stało, ale nie wiem co na to tż, dziś mamy poważną rozmowę.
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 12:05   #10
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Dizzy555 Pokaż wiadomość

Zastanawiam się tylko jak mój tż może mi w tym pomóc.

może Ci powiedzieć spokojnie w tym momencie jak będziesz to robić, że to właśnie to i nawet jak np. nie utrzymasz reakcji i powiesz, że wymyśla, a przemyślisz to, ochłoniesz i przyjdziesz powiedzieć, że teraz to widzisz i mimo, że tym razem się nie udało będziesz próbować to fajnie jak Ci okaże zrozumienie i nie będzie ględził.
Pomocne jest właśnie takie porozmawianie po zdaniu sobie sprawy przez Ciebie, omówienie co czułaś i np. zapytanie go jak on sobie radzi w takiej sytuacji, że nie zachowuje się tak jak Ty. Co myśli wtedy, żeby Ci mógł wskazać drogę. (wiem, że trochę zawile napisane, ale ciężko mi to ująć)

fajne masz podejście do tematu, wiadomo, że nie można się całkiem zmieniać dla kogoś, ale to akurat może ułatwi Wam dogadywanie.

jeszcze jedna cenna uwaga: zmiany to proces, muszą trwać i czasem można zrobić jeden krok w przód, a dwa do tyłu, ale ważne dążyć do celu, bo jest to możliwe do wypracowania
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie

Edytowane przez koKOro
Czas edycji: 2009-04-29 o 12:07
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 12:55   #11
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Pragnę się zmienić dla Tż jak i dla siebie, bo niestety widzę jak dużo krzywdzę osób w tym jego, a to boli mnie najbardziej.
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-29, 13:22   #12
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Kurcze też taka jestem że zawsze musi być po mojemu więc chętnie przeczytam co Ci dziewczyny doradzą
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 13:33   #13
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Też byłam taką osobą.. No cóż.. Piszę byłam, bo chyba się tego wyzbyłam Tez sie chciałam zmieniać dla TŻ, ale zawsze mi cos nie wychodziło...
wystarczył kubeł zimnej wody - porzucenie przez chłopaka. Ale dopiero z perspektywy czasu, po paru miesiącach mogę stwierdzić, ze robiłam źle...

Wiem, ze to jest bardzo trudne. I zyczę, że Ci się uda, ja chciałabym cofnąć czas, obyś Ty też nie miała takich życzeń...
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 14:25   #14
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Przykro mi Madziu Boję się, że i ze mną tak będzie. Byłam wredna - to fakt, ale z całego serca chcę się zmienić, dziś wieczorem się wszystko okaże. Atmosfera między nami już od jakiegoś czasu jest napięta, zapewne z tego powodu Najbardziej obawiam się tego, że powiedziałam kiedyś TŻ, że trzeciego razu już nie przeżyję (dwa razy zostałam skrzywdzona przez facetów i co o dziwo kiedyś nie byłam apodyktyczna, a wręcz patrzyłam na ich zdanie) i że on teraz z obawy, że sobie coś zrobię, będzie ze mną na siłę Powiedziałam to jakiś czas temu, jak jeszcze między nami było dobrze.
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 17:43   #15
illuvies
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 798
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Dizzy - pomyśl sobie tak - połowa rzeczy, które chcę powiedzieć, jest niewarta mojego oddechu.
Teraz tylko należy wyłowić te rzeczy, które są niepotrzebne.
illuvies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 20:23   #16
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

ja tez jestem apodyktyczna dopiero sobie zdalam sprawe z tego
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-29, 21:53   #17
Hazel Eyes
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 553
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Dizzy555 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Sprawa dotyczy niestety mnie, jestem apodyktyczną osobą. Mój partner, zresztą słusznie, zaczyna się burzyć, że nie chce bym mu dyktowała i że nie zawsze musi być jak ja chcę, kocham go i nie chcę go krzywdzić, dlatego obiecałam sobie, że się zmienię, czy myślicie, że jest to możliwe? Może jakiś psycholog, psychiatra?

a czujesz ze jestes w stanie sie zmienic i chcesz tego?
__________________
Hazel Eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 07:20   #18
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Dizzy555 Pokaż wiadomość
Przykro mi Madziu Boję się, że i ze mną tak będzie. Byłam wredna - to fakt, ale z całego serca chcę się zmienić, dziś wieczorem się wszystko okaże. Atmosfera między nami już od jakiegoś czasu jest napięta, zapewne z tego powodu Najbardziej obawiam się tego, że powiedziałam kiedyś TŻ, że trzeciego razu już nie przeżyję (dwa razy zostałam skrzywdzona przez facetów i co o dziwo kiedyś nie byłam apodyktyczna, a wręcz patrzyłam na ich zdanie) i że on teraz z obawy, że sobie coś zrobię, będzie ze mną na siłę Powiedziałam to jakiś czas temu, jak jeszcze między nami było dobrze.
Przede wszystkim uswiadom sobie, co mozesz stracić.. Kropla drąży skałę, nawet takie błahostki wypowiedziane, mogą się skumulować...

"Najważniejsze więc po pierwsze nim cokolwiek powiesz
Zanim w usta wpuścisz słowa wypowiedz je w głowie!
A po drugie nie mniej ważne dobrze przemyśl sobie
Co by było gdy to samo inny ktoś powiedział tobie"


Dasz radę, po prostu skończ z gadaniem głupot. Nie obiecuj TŻ, nei ubieraj wszystkeigo w piękne słowa. Po prostu zacznij działać Pozdrawiam, uda Ci się, bo mi też się udało Hmmm prawdę powiedziawszy zachowywałam się jak wariatka.. Potrafiłam nawet, jadąc z BTŻ samochodem zagrozić, ze zaraz otworzę drzwi i wyskoczę, jak nie zrobi tego a tego.. Albo rzucac przedmiotami w domu/ uderzyć go/ powiedzieć spierd...
No nie ma się czym chwalić, ale chcę pokazać, ze trochę ciężkiej pracy nad sobą i mozna dojść z takiego extrimum do potulnego baranka..
A jaka potem satysfakcja z siebie jest.
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 07:27   #19
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Równiez jestem apodyktyczna i lubię kierować innymi czasami to zaleta.

oduczam sie tego bo probuje stanąc z drugiej strony i wiem,ze nie chciałabym aby ktos mna kierowal i narzucal mi swoje zdanie
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-30, 07:43   #20
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

to moja zla wada

nie wiem czy ja zwalcze to strasznie trudne
a nie chce tż stracić
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 09:39   #21
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

My już po rozmowie, była to bardzo ciężka rozmowa, o mało nasz związek się nie skończył, ale tż postanowił dać mi szansę i daliśmy sobie czas próby Do teraz jest mi ciężko, że tak go mogłam krzywdzić i myślę, że to będzie nauczka dla mnie na całe życie. Wiem, że raz zadane rany nigdy do końca się nie zabliźnią, ale możemy przynajmniej spróbować żyć normalnie.

Cytat:
Napisane przez illuvies Pokaż wiadomość
Dizzy - pomyśl sobie tak - połowa rzeczy, które chcę powiedzieć, jest niewarta mojego oddechu.
Teraz tylko należy wyłowić te rzeczy, które są niepotrzebne.
Cenna rada, dziękuję

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
ja tez jestem apodyktyczna dopiero sobie zdalam sprawe z tego
Widzę, że sporo nas ale warto się zmienić, choćby dlatego żeby nie patrzeć jak z tego powodu cierpią nasi bliscy

Cytat:
Napisane przez Hazel Eyes Pokaż wiadomość
a czujesz ze jestes w stanie sie zmienic i chcesz tego?
Tak, zdecydowanie chcę się zmienić i wiem, że zrobię wszystko by moje zachowanie uległo zmianie Dopiero dwie porażki w związkach sprawiły, że stałam się po prostu wredna Ale teraz koniec z zołzowatością!


Cytat:
Napisane przez mmmadzia88 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim uswiadom sobie, co mozesz stracić.. Kropla drąży skałę, nawet takie błahostki wypowiedziane, mogą się skumulować...

"Najważniejsze więc po pierwsze nim cokolwiek powiesz
Zanim w usta wpuścisz słowa wypowiedz je w głowie!
A po drugie nie mniej ważne dobrze przemyśl sobie
Co by było gdy to samo inny ktoś powiedział tobie"


Dasz radę, po prostu skończ z gadaniem głupot. Nie obiecuj TŻ, nei ubieraj wszystkeigo w piękne słowa. Po prostu zacznij działać Pozdrawiam, uda Ci się, bo mi też się udało Hmmm prawdę powiedziawszy zachowywałam się jak wariatka.. Potrafiłam nawet, jadąc z BTŻ samochodem zagrozić, ze zaraz otworzę drzwi i wyskoczę, jak nie zrobi tego a tego.. Albo rzucac przedmiotami w domu/ uderzyć go/ powiedzieć spierd...
No nie ma się czym chwalić, ale chcę pokazać, ze trochę ciężkiej pracy nad sobą i mozna dojść z takiego extrimum do potulnego baranka..
A jaka potem satysfakcja z siebie jest.
Już sobie uświadomiłam co mogłam i nadal mogę stracić. Coś najcenniejszego co w życiu mam, bo to najwspanialszy facet, jakiego w życiu znałam. Daliśmy sobie co prawda szansę, ale mam wielkie obawy, że przez moją głupotę może już nigdy nie być tak wspaniale jak było. Bardzo kocham TŻ i praktycznie jedynym moim marzeniem jest to by między nami było dobrze.
Ja natomiast potrafiłam mojemu TŻ zrobić awanturę o to, że mnie nie przedstawił byłej bratowej, którą spotkał na ulicy, że wycisza w domu telefon by nie przeszkadzał mamie, która śpi, w końcu wymyśliłam, że ma żonę i o to też mu zrobiłam awanturę ogólnie musiało być tak jak ja chciałam, ale zrozumiałam swój błąd i zapłaciłam za niego wysoką cenę, mam tylko nadzieję, że nie zapłacę tej najwyższej, że wszystko się ułoży, że będzie jak dawniej...

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Równiez jestem apodyktyczna i lubię kierować innymi czasami to zaleta.

oduczam sie tego bo probuje stanąc z drugiej strony i wiem,ze nie chciałabym aby ktos mna kierowal i narzucal mi swoje zdanie
Tak, postawienie się po stronie tej drugiej osoby jest dużym prysznicem

Cytat:
Napisane przez Kachaaa Pokaż wiadomość
to moja zla wada

nie wiem czy ja zwalcze to strasznie trudne
a nie chce tż stracić
Życzę Ci powodzenia Ja odkoąd tydzień temu postanowiłam się zmienić, ani razu nie miałam nawet ochoty na takie zachowania, uspokoiłam się wewnętrznie i teraz się nawet lepiej czuję

Nie wiem jak macie Wy, ale ja po takiej dzikiej awanturze sama źle się czułam, miałam wielkie wyrzuty sumienia, że tak krzywdzę TŻ, dlatego tym bardziej cieszę się, że zdałam sobie z tego wszystkiego sprawę, a przede wszystkim dużym bodźcem było dla mnie to, jak postawiłam się w jego skórze, to musiało być okropne Dlatego zmiana i to zmiana natychmiastowa, bo czuję, że mam na taką siłę i chcę to zrobić Zrobić to dla siebie i dla TŻ, bo żadne z nas nie czuło się w tej sytuacji dobrze, dlatego czas na bycie po prostu sobą, bo moje apodyuktyczne zachowania nabyłam zupełnie niedawno i wcale mi się one nie podobają Może to głupie, ale po tym jak dwa razy byłam do facetów wyrozumiała, uległa i dostałam po tyłku od nich, to teraz stwierdziłam, że może trzeba bardziej ingerować w życie TŻ, ale to zdecydowanie nie tędy droga teraz już to wiem. Tak bardzo bym chciała żeby nasze relacje wróciły do wcześniejszego poziomu, ale bardzo się boję, że za dużo się wydarzyło czas pokaże.

Edytowane przez Dizzy555
Czas edycji: 2009-04-30 o 09:40
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 09:43   #22
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Ja mam po części tak samo, ale nad tym pracuje... z resztą teraz już prawie rok jestem sama
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 09:46   #23
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Ja dopiero jak weszlam na twoj watek zobaczylam co znaczy "apodyktyczna" w slowniku i sie okazalo ze taka jeste.

robie awantury ze pisac ze mna nie chce a sie uczy do sesji np albo ze nie przyjechal jak sie umowilismy a cos mu wypadlo, wyzywam go i czesto groze zerwaniem ale tak naprawde tego nie chce .
jestem okropna
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 11:19   #24
Dizzy555
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 21
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Albo się mylę, albo u facetów takie apodyktyczne zachowania są dużo rzadsze... może to u nas kobietek to hormony
Dizzy555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 11:39   #25
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

skoro piszesz, że taka się stałaś po dwóch nieudanych związkach to zawsze sobie powtarzaj, że nie możesz karać swojego TŻta za tamtych gości, nie masz prawa tak postępować (zresztą to już wiesz), ale jak Cię będzie kusiło patrz prawdzie prosto w oczy wtedy będziesz łagodniała.
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 11:44   #26
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

nie mam pojecia ale gdyby nie twoj watek to nawet nie wiedzialabym ze sie do takich osob zaliczam

dziekuje
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 13:20   #27
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

A ja powiem tak: ludzie naprawdę apodyktyczni to często tacy (nie zawsze, ale..), którzy kiedyś tam dostali porządnie po tyłku. Teraz boją się, że jeśli komukolwiek kiedykolwiek odpuszczą, pójdą na kompromis, to jakby "cofną" się do tego, co było kiedyś. Nie chcą odpuścić. Prawdziwa apodyktyczność jest jakąś tam postawą agresywną (tak mi się wydaje), a u podłoża agresji leży zazwyczaj strach. Warto zastanowić się, dlaczego nie chcemy odpuścić, dlaczego zawsze ma być "po naszemu"? Ludzie apodyktyczni, których ja znam, mają (bez wyjątku wszyscy) niewiele dystansu do siebie, do innych, do tego, co robią. Wszystko jest "na serio". Taka swoista "sztywność" ma chyba to samo podłoże, bo często te 2 cechy występują razem. Wg mnie im ktoś jest pewniejszy siebie, im wyższą ma samoocenę, tym ma więcej luzu i dystansu. Nie musi niczego nikomu udowadniać. Wie, że ustąpienie komuś niczego w nim ani w jego życiu nie zmieni.
No, tak tylko podsuwam kierunek - może właściwy, może nie..
__________________


Edytowane przez Deede
Czas edycji: 2009-04-30 o 13:22
Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-30, 13:47   #28
mmmadzia88
Raczkowanie
 
Avatar mmmadzia88
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 272
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez Dizzy555 Pokaż wiadomość
Albo się mylę, albo u facetów takie apodyktyczne zachowania są dużo rzadsze... może to u nas kobietek to hormony
uwierz mi, że faceci tez potrafią być apodyktyczni.. czasem myslę, ze zachowanie mojego tż to kara za moje poprzednie grzechy
mmmadzia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 12:27   #29
anulka24
Raczkowanie
 
Avatar anulka24
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 209
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

też jestem apodyktyczna, czasem wręcz nie mogę się powstrzymać, by nie zrobić awantury o jakąś pierdołę, a najgorzej jak sama jeszcze się nakręcę. Mój Tż na szczęście jest spokojny i często tylko się ze mnie śmieje, mówiąc, że jestem karą za wszystkie jego grzechy i że takiej drugiej zołzy jak ja nie znajdzie na całym świecie. A najlepszy sposób na mnie jest taki, że gdy krzyczę i się awanturuję mój cały czas jak mantrę powtarza kocham cię, kocham cię, ja głośniej i on też, aż w końcu nie wytrzymuję i zaczynam się śmiać. Ale ostatnio staram się zmienić, bo już nawet dla mnie samej te fochy stały się męczące i czemu jeszcze On ma cierpieć przez moją wredotę.
anulka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-28, 12:48   #30
MissHuffy
Zakorzenienie
 
Avatar MissHuffy
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 917
Dot.: apodyktyczna osoba w związku

Cytat:
Napisane przez anulka24 Pokaż wiadomość
też jestem apodyktyczna, czasem wręcz nie mogę się powstrzymać, by nie zrobić awantury o jakąś pierdołę, a najgorzej jak sama jeszcze się nakręcę. Mój Tż na szczęście jest spokojny i często tylko się ze mnie śmieje, mówiąc, że jestem karą za wszystkie jego grzechy i że takiej drugiej zołzy jak ja nie znajdzie na całym świecie. A najlepszy sposób na mnie jest taki, że gdy krzyczę i się awanturuję mój cały czas jak mantrę powtarza kocham cię, kocham cię, ja głośniej i on też, aż w końcu nie wytrzymuję i zaczynam się śmiać. Ale ostatnio staram się zmienić, bo już nawet dla mnie samej te fochy stały się męczące i czemu jeszcze On ma cierpieć przez moją wredotę.
hehehe dobre

znam to skądś, niedawno tez uświadomiłam sobie,że jestem apotyktyczną choleryczką, zmieniłam się , staram się nie krzyczeć złościc, przemilczeć niektóre sprawy- to chyba najtrudniejsze. . .
__________________
Nie stój.Drogę wytycza się idąc.
MissHuffy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.