Photogenic i inne cuda

[guest]

Chciałam się z Wami podzielić wspaniałymi odkryciami. Otóż wielokrotnie szukałam na forum opini na temat podkładu Photogenic - i szczerze nie znalazłam żadnych konkretów, pomimo, że był często wymieniany w różnych postach.
I wiecie co.......wypróbowałam.... ...TO JEST ISTNE CUDO!!!!!!!.
Zaznaczam, że jak rano wstaje i człapie w kierunku łazienki, aby ujrzeć swoje odbicie w lustrze - to popadam w .....skrajną depresje - BLADOŚĆ, PIEGOWATOŚĆ PLAMISTOŚĆ, SYFKOWATOŚĆ i już mam doła.
A Photogenic spowodował wręcz "operację plastyczną ". Buzia gładka (w rzeczywistości taka nie jset), aksamitna, fantastycznie się rozprowadza, doskonale zakamuflował te wszystkie plamistościo-wypryskowatości, twarz jest taka jakby mhmmm no nie jest po prostu płaska - oczywiście na to jeszcze niewielkailość pudru (ja używam rozświetlającej pupy), zaznaczam niewielka, bo przy innych podkładach musiałam się trochę pogimnastykować, aż się jedno z drugim zje, a tu twarz jak z okładki - doskonale się stapia z innymi kosmetykami (pudrami, różami), chyba też optycznie zmniejsza rozszerzone pory,
aha jak jeszcze kapnę na kości policzkowe cienia do powiek Bourjois effet lumiere trio, to w pracy koleżanki powaliłam na kolana. Trochę się rozpisałam, ale jest to miłość od pierwszego nałożenia. Naprawdę jest wart tej ceny (165 zł). Dla porównania do tej pory używalam ok. 10 różnych podkładów i żaden, ale to żaden nie był takim CUDEM jak Photogenic.
A po wtóre to znalazłamsposób na wspaniałe rzęsy. Padłam ofiarą reklamy i kupiłam sobie maskarę coup de theatre - tą z dwoma szczotkami, zresztą żadna rewelacja, ale..... rewelacją się stało, gdy na rzęsy nałozyłam te białe coś, a na to coś nałożyłam czarny tusz tylko, że YSL (ten od efektu sztucznych rzęs i wiecie co po prostu za☠☠☠icha - długość, niekleistość i podkręconość.
Pozdrawiam wszystkich.

[guest]

Chciałam się z Wami podzielić wspaniałymi odkryciami. Otóż wielokrotnie szukałam na forum opini na temat podkładu Photogenic - i szczerze nie znalazłam żadnych konkretów, pomimo, że był często wymieniany w różnych postach.
I wiecie co.......wypróbowałam.... ...TO JEST ISTNE CUDO!!!!!!!.
Zaznaczam, że jak rano wstaje i człapie w kierunku łazienki, aby ujrzeć swoje odbicie w lustrze - to popadam w .....skrajną depresje - BLADOŚĆ, PIEGOWATOŚĆ PLAMISTOŚĆ, SYFKOWATOŚĆ i już mam doła.
A Photogenic spowodował wręcz "operację plastyczną ". Buzia gładka (w rzeczywistości taka nie jset), aksamitna, fantastycznie się rozprowadza, doskonale zakamuflował te wszystkie plamistościo-wypryskowatości, twarz jest taka jakby mhmmm no nie jest po prostu płaska - oczywiście na to jeszcze niewielkailość pudru (ja używam rozświetlającej pupy), zaznaczam niewielka, bo przy innych podkładach musiałam się trochę pogimnastykować, aż się jedno z drugim zje, a tu twarz jak z okładki - doskonale się stapia z innymi kosmetykami (pudrami, różami), chyba też optycznie zmniejsza rozszerzone pory,
aha jak jeszcze kapnę na kości policzkowe cienia do powiek Bourjois effet lumiere trio, to w pracy koleżanki powaliłam na kolana. Trochę się rozpisałam, ale jest to miłość od pierwszego nałożenia. Naprawdę jest wart tej ceny (165 zł). Dla porównania do tej pory używalam ok. 10 różnych podkładów i żaden, ale to żaden nie był takim CUDEM jak Photogenic.
A po wtóre to znalazłamsposób na wspaniałe rzęsy. Padłam ofiarą reklamy i kupiłam sobie maskarę coup de theatre - tą z dwoma szczotkami, zresztą żadna rewelacja, ale..... rewelacją się stało, gdy na rzęsy nałozyłam te białe coś, a na to coś nałożyłam czarny tusz tylko, że YSL (ten od efektu sztucznych rzęs i wiecie co po prostu za☠☠☠icha - długość, niekleistość i podkręconość.
Pozdrawiam wszystkich.

[guest]

CZy uzywalas moze Revlon Colorstay i czy Photogenic lepiej kryje?

[guest]

CZy uzywalas moze Revlon Colorstay i czy Photogenic lepiej kryje?

[AgaZ]

Ja uzywalam jednego i drugiego. Dla mnie osobiscie ladniej kryje i jest duzo trwalszy Revlon Colorstay. Mimo, ze bardzo sie napalilam na Photogenic'a bo tutaj jest duzo tanszy, wrocilam do Revlona.

[AgaZ]

Ja uzywalam jednego i drugiego. Dla mnie osobiscie ladniej kryje i jest duzo trwalszy Revlon Colorstay. Mimo, ze bardzo sie napalilam na Photogenic'a bo tutaj jest duzo tanszy, wrocilam do Revlona.