do DominikiS

[guest]

Dominiko , zgłosilaś do KW Tresor Lancoma , ja chciałam go wypróbować bo zapach bardzo mi się podoba , jednak na pierwszą próbą szkoda mi wydać 200 zł na perfumy ,(nie wiem jak zareaguję na ten zapach nosząc go dłużej) , zastawiałam się nad dezodorantem , jaki to jest dezodorant , czy można go używać tak samo jak wody toaletowej , czy jest trwały , bardzo proszę o odpowiedz, dzięki

[guest]

Agnieszko, przepraszam, że się wtrącam, ale akurat na tym etapie życia używam Tresor. W postaci wody perfumowanej jest to bardzo intensywny zapach, czysto kwiatowy i raczej ciężki i niesamowicie trwały. Obawiam się, że jeśli kupisz sobie dezodorant, który ma o wiele mniejsze stężenie, wyrobisz sobie fałszywe wyobrażenie o zapachu, a perfumy mogą Ci zupełnie nie odpowiadać. Najlepiej przetestuj je w perfumerii, słyszałam, że najrozsądniej jest wypróbować najmocniejsze stężenie - wtedy nie będzie niespodzianek. Dla mnie takim ostatecznym testem jest nawet nie spryskanie nadgarstków, tylko karku, gdzie zazwyczaj się perfumuję. Powiewający wiatr unosi wtedy zapach cały czas blisko mojego nosa i wiem napewno czy będę w stanie znosić go na codzień. Jeśli nie masz możliwości wypróbowania perfum np. w Sephorze, czy Ina Center, zamów może miniaturkę (chociaż to naprawdę drogo wychodzi). Chyba tak będzie bezpieczniej - ja lubię ten zapach od lat, ale są dni, zwłaszcza ciepłe, kiedy Tresor mnie przytłacza i muszę użyć innych. No to na razie tyle miojego ględzenia, na razie - Aga

[guest]

dziękuję Ci bardzo za odpowiedz , mam tylko pytanie czy ten dezodorant jest w takim atomizarze pod ciśnieniem czy tez tzw. natural spray? więc mówisz że wyprobowanie dezodorantu nie ma sensu( jedo cena mnie kusi 100 ml za ok. 130z ł) próbowałam zapachu w Sephorze i naprawdę bardzo mi się podobał , czy naprawdę przy dłuższym noszeniu jest ciężki?

[guest]

Nie mówię, że kupienie dezodorantu jest bez sensu, zwłaszcza jeśli masz ochotę pachnieć latem Tresorem i nie działać na nerwy otoczeniu. Natomiast jeśli chcesz w ten sposób przekonać się, czy zapach naprawdę do Ciebie pasuje, to myślę że nie jest to dobry pomysł. Dezodoranty, wody toaletowe, perfumowane i perfumy różnią się stężeniem esencji zapachowej. W dezodorantach jest jej najmniej, (jeśli chcesz dokładnie wiedzieć jak to jest, polecam stronkę www.zapachtoty.pl), dlatego są delikatniejsze i mniej trwałe. Specjaliści radzą wypróbować przynajmniej kilkakrotnie zapach w różnych warunkach atmosferycznych. Coś w tym jest, bo sama inaczej odbieram zapach zimą, inaczej w deszcz, a jeszcze inaczej kiedy jest bardzo ciepło. A Tresor jest rzeczywiście dość ciężki, trwały, a przede wszystkim bardzo słodki - połączenie róży, brzoskwini, heliotropu i drzewa sandałowego nie mogło zaowocować inaczej. Ja je bardzo lubię od lat, ale bywają dni, kiedy ich unikam. Jeszcze raz radzę, wypróbuj je parę razy w perfumerii, ktoś w KW napisał, że początkowe zauroczenie tymi perfumami minęło, a szkoda byłoby wydać 200 zł na flakonik stojący potem nieużywany na półce.
Mam tylko wodę perfumowaną, kiedyś miałam całą serię Poeme - dezodorant był w zwykłym spray'u, nuta zapachowa była ta sama tylko mniej intensywna.
Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam. W razie wątpliwości, pisz jeszcze -Aga

[guest]

Świetne spostrzeżenia! To prawda,że niektóre zapachy wydają się w sam raz na lato...gdy jest zima, ale kiedy naprawde nadejdą ciepłe dni są zbyt męczące.W dezodorantach, wodach toaletowych i perfumowanych jest różne stężenie samego ekstraktu.W przypadku np. używanego przeze mnie zimą Hot Couture Givenchy woda toaletowa i perfumowana BARDZO różnią się.