2009-12-10, 09:20 | #1 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Wiele piszemy o żelu z siemienia lnianego, który jest - przynajmniej w swojej podstawowej postaci - naturalnym stylistą do loków i fal.
Ponieważ nasze włosy są różne, odmienne mamy też upodobania, proponuję dyskusję na temat modyfikacji podstawowego przepisu, nakładania, użycia po myciu lub dzień po. Zapraszam do dyskusji! Przepis na żel z siemienia lnianego: 2 łyżki siemienia lnianego niemielonego szklanka wody Gotować 15 minut na małym, ogniu od czasu do czasu mieszając. Odcedzić, wystudzić. Gotowy do użycia po około 12 godzinach. Trwałość - 2 tyg. (przechowywanie w lodówce) Gotowy żel można wzbogacić choćby sokiem z aloesu. Trzeba zwrócić uwagę na trwałośc mieszanki, która skutkiem dodania jakiegoś składnika może ulec drastycznemu skróceniu. Edit: - przedłużenie trwałości żelu: kilka kropli choćby FEOG z ZSK (ten sprawdziłam sama) - nadanie przyjemnego zapachu: kilka kropli olejku eterycznego (polecam pomarańczowy z mazideł) Funkcje: - żel - maska - płukanka Pamiętaj, że nie każde włosy muszą polubić żel lniany. Nie u wszystkich działa on tak samo i nie każda aplikacja przynosi ten sam efekt, czyli żel nałożony na suche nie będzie skutkował takim samym skrętem jak po nałożeniu na mokre.
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ Edytowane przez Eloe77 Czas edycji: 2011-10-06 o 08:45 |
2009-12-10, 13:08 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Asiu i jak się spisuje żel ?
|
2009-12-10, 13:21 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Zmotywowana zachwytami dziewczyn też postanowiłam upichcić sobie żel. Wczoraj użyłam go po raz pierwszy Nałożyłam jak normalny żel - po odżywce bez spłukiwania, ugniotłam włosy i nie ruszałam ich, aż do wyschnięcia. Jak to po żelu włosy pozbijały się w strączki, ale wystarczyło je chwile pougniatać i odzyskały sprężystość i objętość. Loczki są ładnie ujarzmione, nie puszą się, a przy okazji są strasznie fajne w dotyku, miękkie i takie jakby śliskie W dodatku dobrze zniosły noc i moje wiercenie się z boku na bok Trochę się rozprostowały, ale co najważniejsze nie spuszyły się ani trochę
Polecam wszystkim wypróbować, żel jest bardzo prostu w przygotowaniu, w dodatku siemię lniane kosztuje grosze, a taki w 100% naturalny żel w żaden sposób nie może włosom zaszkodzić Wad na razie nie zauważyłam |
2009-12-10, 13:44 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 659
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Dobra, mobilizacja w pełni..... Od tygodnia już mówię, że go ugotuję, więc zaraz dzwonię do TŻ-ta i mówię, że na obiad mamy dzisiaj żel lniany
|
2009-12-10, 14:23 | #5 |
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Dla mnie żel lniany to podstawa stylizacji.
Nie zdarzyło się, bym nałożyła go za dużo, bo ma chyba naturalną zdolność do "puchnięcia" pod wpływem wody. Chodzi konkretnie o to, że po wyschnięciu można wziąć kąpiel/prysznic (bez mycia głowy) i sama para spowoduje, że żel przestanie sklejać włosy. Tak samo, jeśli ugniatamy loki po wysuszeniu - żel odpuści i wyłonią się piękne, puszyste zakrętaski Żel nakładam na mokre włosy po odżywce bez spłukiwania (10-15 minut po nałożeniu tejże). Podpinam włosy spinkami i pozwalam swobodnie schnąć. Zwykle idę spać z lekko podsuszonymi. Rano biorę prysznic i ugniatam loki. Żel można nakładać także w ciągu dnia lub w dni po myciu. Modyfikacje: - dodałam jedwab hydrolizowany z mazideł - czas trwałości żelu skrócił się o połowę - dodałam sok z aloesu - czas trwałości żelu taki sam, za to konsystencja zbyt wodnista - dodałam Palomę i NMF z mazideł - rewelacyjna konsystencja i trwałość najlepsza wersja, jaką miałam - zmieszałam żel z balsamem Nivea w rekach - posklejane i sztywne włosy (zadziałał balsam...) Oczywiście próbowałam też pichcić z mniejsza i większą ilością siemienia. Obecnie dałam za dużo (około 3 łyżek) i wyszedł glut - żel jest zbyt gęsty i trudno go nałożyć. Wolę bardziej wodniste konsystencje.
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ |
2009-12-10, 16:16 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Przepis na żel lniany 2 :
2 łyżki siemia lnianego niemielonego trochę wrzątku (w zależności od tego jaką kto woli konsystencję) siemie lniane zalać wrzątkiem, mieszać aż do momentu uzyskania mniej wodnistej konsystencji, odstawić w chłodne miejsce. Gdy żel jest letni przelewamy przez sitko. Żel jako maska. Żelu lnianego używam już od długiego czasu, początkowo nakładałam bardzo dużą ilość jako maskę na włosy pod czepek (na kilka godzin), a później wszystko spłukiwałam. Efekt: świetnie nawilżone włosy, żadna maska sklepowa nie dała mi nigdy lepszego efektu. Żel jako środek odżywczo-stylizujący ciężko tutaj raczej mówić o jakiś właściwościach stricte stylizujących - żel lniany nakładam naprawdę w BARDZO dużej ilości i nigdy nie usztywnił mi włosów, ani ich nie obciążył. Efekt zbitych, niepuszących się loków, nie jest tutaj efektem usztywnienia ale raczej super nawilżenia/odżywienia - przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie jak dla mnie balsam nivea, żel paloma, żel rossmanowski, żel radical, żel joanny rzepa, i wszelakiego rodzaju pianki do kręconych włosów, których używałam nie umywają się do tego środka |
2009-12-10, 17:23 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Cytat:
|
|
2009-12-10, 20:27 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Cytat:
Tak na mokre i umyte włosy. jeden raz zostawiłam go na całą noc (z lenistwa bo było już strasznie późno i nie chciało mi się go zmywać :P) i obudziłam się z całkiem suchymi włosami (tylko nieliczne pasma wyglądały na trochę obciążone) także później już nic nie spłukiwałam. tak trochę nie na temat: prażone na patelni siemie lniane jest świetne do kanapek i sałatek |
|
2009-12-10, 20:55 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Zel lniany jest moim absolutnym KWC
Do stylizacji nie uzywałam żadnego kosmetyku az do momentu kiedy ELoe doradziła mi ten zel i za nic nie zamieniłabym go teraz na zaden inny. Włosy są ujazmione, miekkie, nie obciązone. |
2009-12-10, 21:31 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
zgadzam sie ze wszystkimi opiniami.
zelu uzylam drugi raz - swiezo po umyciu, odzywka b/s, ugniatanie, ugniatanie koszulka, 10 min spokoju, żel i dyfuzor. loczki sa zbite, ale drobniejsze niz po samej odzywce (te od spodu maja tendencje do zbijania siie w zbyt grube pukle), blyszczace, nie obciazone, nalozylam tez troche blizej nasady, przy przedzialku i skret zaczyna lappać wyzej. jutro sprobuje go nalozyc po raz pierwszy jako srodek odswiezajacy skret w dniu nie mycia (zawsze sie balam pogorszyc sytuacje i ograniczalam sie do psikadel). poki co - pelen zachwyt. (uzylam tez go raz jako bazy na maseczke - cudownie sie nakladalo, ale o efekcie nie moge po 1 razie powiedziec) |
2009-12-10, 22:02 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Nie rozumiem czemu ten żel mi nie wychodzi w ogóle nie da się go przecedzic przez sitko... nie umiem help!
__________________
Edytowane przez FilaMila Czas edycji: 2009-12-10 o 22:08 |
2009-12-10, 22:11 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
przelatuje ale wolno - wlej ile sie miesci i odczekaj, zamieszaj troche, podrap lyzka dno sitka
|
2009-12-10, 22:14 | #13 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
właśnie tak próbuje robic, nawet rezcięczyłam wodą, ale ani kropelka nie chce przelecieć
__________________
|
2009-12-10, 22:26 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Może za mało wody, albo za długo gotowałaś? Też miałam wrażenie, że nie wszystko mi się odcedziło, dużo żelu zostało przy ziarenkach, ale jednak trochę udało się go uzyskać. A odcedzałaś od razu po ugotowaniu, czy najpierw wystudziłaś?
|
2009-12-10, 23:57 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Dzieki za odpowiedzi dziewczyny musiałam poczekać aż wystygnie, naszczęście kilka glutków jest . mieszałam mieszałam i sie udało. Jutro mam na 14 więc w końcu wypróbuję mam nadzieje że strąki mi nie wyjda ....
Edit: no raczej już dzisiaj a nie jutro.. ;p
__________________
Edytowane przez FilaMila Czas edycji: 2009-12-10 o 23:59 |
2009-12-11, 15:20 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Robiłam olej czosnkowy i mi nie wyszedł, z lnianym chyba podobnie dałam za dużo wody, żeby nie był zbyt gęsty, w czasie gotowania dosypywałam, żeby woda zamieniła się w żel ;-)
Jaki kolor ma gotowy żel? Lekko brązowy? |
2009-12-11, 15:42 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
mój żel zawsze był przeźroczysty
|
2009-12-11, 15:49 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
|
2009-12-11, 16:02 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 288
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
szczerze mówiąc to nie wiem jak to możliwe, bo ziarenka nie mają tendencji do barwienia wody na brązowo, a przynajmniej ja tego nigdy nie zauważyłam. Ale możliwe, że to kwestia długiego gotowania, ja nie gotują długo, bo żel stygnąc przybiera bardziej żelową postać
|
2009-12-11, 16:22 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Mój też jest brązowawy, ale właśnie myślę, że to wina zbyt długiego gotowania Na szczęście na włosach się sprawdza
|
2009-12-11, 16:47 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
|
2009-12-11, 18:05 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Właśnie nastawiłam garnek na gaz
Zobaczymy czy to cudo, które tak zachwalacie mi wyjdzie. |
2009-12-11, 18:24 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Włosy dziś po żelu lninym: po nałożeniu, ugniataniu, b. lekkim suszeniu włosy były gładziutkie jakby bardziej nawilżone błyszczące i mięciutkie ... Ogólnie najlepsze co może być dla moich włosów ze wszystkich środkow stylizujących. Po półgodzinie oklapły niestety ale i tak mam wiekszą objętość włosów (i love it!) Myślę, że ten codzienny niezadawalający wygląd moich włosów to przez pogodę, złe obcięcie i zbyt dużą długość włosów.
__________________
|
2009-12-11, 19:55 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
ja dzisiaj po raz pierwszy zastosowalam zel na wlosy 'day after'. skret jest super. drobniejsze niz zwykle, zdefiniowane loczki. zrobilaam to metoda eloe, czyli nalozylam zel rano (calkiem sporo), pougniatalam, dalam wlosom wyschnac (byly sztywne), potem goracy prysznic i cala sztywnosc odpuscila. niestety jeszcze nie doszlam z pielegnacja do takiego etapu w którym moje wlosy wygladaja super swiezo na drugi dzien - im mniej z nimi robie tym jest lepiej.
ale skret po zelu byl rewelacyjny - porównywallny do tego z pierwszego dnia. |
2009-12-12, 16:17 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Dziękuję za uspokojenie w kwestii koloru.
Wczoraj miałam lniany debiut, położyłam Joannę Naturię miód, mleko b/s razem z żelem (gdy włosy jeszcze ociekały wodą), potem dołożyłam jeszcze żelu solo. Nic a nic się nie usztywniło ani nie skleiło, loki i fryzura są bardzo przyzwoite |
2009-12-13, 09:49 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
|
2009-12-13, 11:13 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 781
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
ja gotowałam dokładnie 15min i wyszedł mi brązowawy, do tego dodałam pół szklanki wody(na 2 łyżki siemienia) i wyszedł dosyć rzadki jeszcze nie używałam... a siemię mam firmy sonko
|
2009-12-13, 11:22 | #28 | ||
MatkaPrzełożonaCurlitanek
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław - ESK 2016
Wiadomości: 5 769
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Syrenko ktoś tu pisał, że podsmażone siemię lniane - a może raczej uprażone na patelni - jest smaczne. Tak sobie myślę, że skoro nadaje się do prażenia, to możliwe jest, że żel podczas dłuższego gotowania zmieni kolor. Powiedz jeszcze - mieszałaś go w trakcie?
I kolejne pytanie - czy zaobserwowałyście wpływ gęstości żelu (bez dodatków!) na jego trwałość? Nie się wydaje, że im gęstszy, tym mniej trwały. Ostatnio zrobiłam bardzo gęsty i po tygodniu był zepsuty Musiałam wyrzucić połowę Cytat:
Cytat:
Tinkussia ja mam z apteki produkcji Herbapolu i świetnie spisuje się wenętrznie i zewnętrznie. Kiedy gotowałaś? Może jeszcze nie zdążył sie zżelować?
__________________
Tote este mizeriă in faţă de eternitate Dziennik, FAQ, pigułka wiedzy i pielęgnacja - wszystko o kręconych naturalnie włosach! MÓJ IDEAŁ Edytowane przez Eloe77 Czas edycji: 2009-12-13 o 11:24 |
||
2009-12-13, 11:35 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Cytat:
Wczoraj dodałam go do odżywki, zmiksowałam mikserem, żeby jakoś to wyglądało Moja szklanka żelu raczej nie przetrwa dwa tygodnie ;-) codzienne żelowanie + miks z odżywką d/s i skończy się po tygodniu. Jakie są symptomy zepsucia? Zmienia się zapach? Konsystencja? |
|
2009-12-13, 12:42 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 7 112
|
Dot.: Żel lniany - naturalny stylista - zalety i wady
Witam wczoraj upichciłam swój pierwszy żel. Po 10 minutowym gotowaniu zauważyłam że robi się brązowy, co mnie zestresowało więc trochę skróciłam czas, ale wyczytałam że Wasze też brazowieją, co mnie uspokoiło następnym razem chyba wypróbuję metodę mhm_, czyli tylko wrzątek, bez gotowania.
Żel strasznie trudno się odcedzał, więc zamiast przez sitko próbowałam przecisnąć go przez gazę a potem bandaż ale efekty porównywalne, więc nie polecam. Dziś będzie mój lniany debiut, bardzo jestem ciekawa efektów tylko zauważyłam że po 24-godzinnym pobycie w lodówce ma dziwną konsystencję, przy "majtaniu" wydaje się lejący, ale na łyżkę nabrać się nie da ale cóż, zamiast spekulować trzeba wypróbować |
Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:44.