Ubrania pachnące świeżością

[Wertix]

Pewnie każda z Was ma w gronie znajome, znajomych których ubrania pachną bardzo świeżo i nie jest to zapach z perfum, tylko taki bardziej naturalny, świeży...
Znacie może jakieś swoje sposoby na uzyskanie takiego efektu? Kupujecie jakieś woreczki do szaf? Może to wszystko jest efektem dobrego płynu do płukania? Może pachnidełek używacie?

[mpt]

Ja zwyczajnie piorę ciuchy - i pachną czystymi ciuchami.Płyn jak płyn, jeśli nie nosi się tych samych ubrań przez kilka dni odwieszając je do szafy, to nie ma problemu z nieświeżym zapachem.

[moty78]

Ja nie uzywam plynow do plukania ani woreczkow. Mam zwykly plyn do pralki z ekstraktem z aloesu. Zapach o jakim piszesz uzyskalam...kupujac suszarke automatyczna do ubran. Wyglada jak pralka ale po wlozeniu do niej jeszcze mokrych ubran z prania po godzinie suszenia wyciaga sie calkiem suche i one maja wlasnie taki przyjemny zapach. Oczywiscie suszarki nie kupilam dla uzyskania zapachu tylko ze wzgledow praktycznych gdyz w zimie nie lubie miec porozwieszanych ubran po kaloryferach lub w lazience.Pewnie istnieja jakies saszetki o ladnych zapachach ale nigdy ich nie probowalam wiec nie moge doradzic.

[bluegirl]

Ja mogę podyskutować o płynach i proszkach.
Choć sama szukałam perfum o zapachu czystego prania, mydła, płynu i proszku, zachęcam do przeczytania tego wątku perfumy o zapachu czystości, świeżego prania, proszku

Jeśli chodzi o płyn to mam swojego faworyta to niemiecki Fee Soft Kaschmir Creme (fioletowy) kupiła go mama w Niemczech i przy każdej okazji staramy się uzupełnić braki, ostatnio zamawiałam też na Allegro.
Wrzucam link do przykładowej akcji, w domu cyknę fotkę i wstawię tutaj swoje zdjęcie
http://www.allegro.pl/item901578492_...z_niemiec.html

Zapach jest na prawdę świetny, wyczuwalny na ubraniach.

[kroliczek190]

Napisane przez Wertix

Pewnie każda z Was ma w gronie znajome, znajomych których ubrania pachną bardzo świeżo i nie jest to zapach z perfum, tylko taki bardziej naturalny, świeży...
Znacie może jakieś swoje sposoby na uzyskanie takiego efektu? Kupujecie jakieś woreczki do szaf? Może to wszystko jest efektem dobrego płynu do płukania? Może pachnidełek używacie?

Ja mam taki sposób że kupuję "hurtowo" mydła FA - głównie niebieskie i zielone o nucie fresh - i rozkładam je wsród ubrań które leżą w szafach. Rzecz jasna stopniowo je zużywam i w międzyczasie dokupuję kolejne - lub silnie pachnące mydła cytrynowe innych rodzajów. Efektem jest miła swieżość podczas zakładania - ale i tak nic nie zastąpi delikatnej mgiełki wody toaletowej wokół szyi

[mimee]

Ja mam chopla w temacie płynów do płukanianie ma chyba lepszego sposobu na świeżość ubrańmoim faworytem jest
http://www.allegro.pl/item916060540_..._plukania.html

Zapach tego płynu utrzymuje się na prawdę dłuuuuugo. Jest świeży, nie mdlący, z rodziny softlan chyba najlepszyTrzeba uważać tylko, żeby nie przesadzić, bo potem ciężko to skopletować z jakimś innym zapachem, np, perfum
Zapach też taki wiosenny i rześki daje zielony lub jasnoniebieski lenor. Produkty niemieckie kupuje i bez dwóch zdań biją nasze na głowe A z proszków ostatnio spodobał mi się bonux 2w1 - ubrania wprawdzie pachną krótko (nie ma to jak płyn), ale postanowiłam trochę pooszczędać środowisko

[Wertix]

No proszę, ten pomysł z mydłami to jest coś czego się nie spodziewałem Aczkolwiek chyba dużo tych kostek musiałoby być? O jakich ilościach mówimy na ile ubrań, półek?

Odnośnie tych płynów do płukania, mam taki jeden w domu, ale po upraniu, a raczej wyprasowaniu tego zapachu już nie czuć, no chyba że się wetknie nos w tkaninę

A co sądzicie o tym, by w takiej szafie zapalić kadzidełko albo świeczkę zapachową? Myślicie że ubrania przesiąknęłyby przyjemnym zapachem? Zadziałałoby to tak jak dym papierosowy? (tylko w pozytywnym znaczeniu)

I co sądzicie o tym, by PO wypraniu i PO prasowaniu popsikać rozpylonym (może nawet rozpuszczonym) płynem do tkanin? Byłby pożądany efekt?

[kroliczek190]

Napisane przez Wertix

No proszę, ten pomysł z mydłami to jest coś czego się nie spodziewałem Aczkolwiek chyba dużo tych kostek musiałoby być? O jakich ilościach mówimy na ile ubrań, półek?

To tak na oko - po kilka mydełek na półce, wepchniętych między swetrami...
Mnie ten zwyczaj został z czasów postkomuny - mydło Fa to było coś Babcia zwykle miała wielki zapas różnych mydeł i obserwowałam jak przekłada nimi ubrania w szafach. Potem wszystko tak świeżo pachniało...

Ale i tak jest to efekt znikomy. Trzeba zanurzyć twarz w sweter by poczuć tę świeżość. Ale mam zwyczaj po porannym prysznicu pryskać sprayem do ciała pod swetrem - mam na myśli zwykłe alkoholowe dezodoranty, nie żadne brudzące proszkowe - wtenczas miły zapach jest lekko wyczuwalny na górnej garderobie

Moim zdaniem ubranie nie musi pachnieć niczym - przyjemnie zaś gdy otula Cię odrobina ulubionych perfum

[magda s.]

Napisane przez Wertix

No proszę, ten pomysł z mydłami to jest coś czego się nie spodziewałem Aczkolwiek chyba dużo tych kostek musiałoby być? O jakich ilościach mówimy na ile ubrań, półek?

Odnośnie tych płynów do płukania, mam taki jeden w domu, ale po upraniu, a raczej wyprasowaniu tego zapachu już nie czuć, no chyba że się wetknie nos w tkaninę

A co sądzicie o tym, by w takiej szafie zapalić kadzidełko albo świeczkę zapachową? Myślicie że ubrania przesiąknęłyby przyjemnym zapachem? Zadziałałoby to tak jak dym papierosowy? (tylko w pozytywnym znaczeniu)

I co sądzicie o tym, by PO wypraniu i PO prasowaniu popsikać rozpylonym (może nawet rozpuszczonym) płynem do tkanin? Byłby pożądany efekt?

a takie 'ognisko' w szafie nie bedzie niebezpieczne?jest taki lenor spray do psikania odziezy w celu eliminowania nieprzyjemnych zapachow...uzywalam go kilka razy...ale efektu 'swiezosci' (takiej jaka bym chciala) nie uzyskalam...choc to juz dawno temu bylo...

[Wertix]

Takie ognisko na pewno nie byłoby niebezpieczne jeśli mówimy o szafie w której ubrania wiszą swobodnie, a na dole mamy dużo miejsca na takie kadzidełko Ewentualnie jak jest mniejsza szafa, albo mamy na myśli półkową taką, to można użyć świeczek zapachowych. Pytanie tylko czy da to wymarzony efekt

Mi się taka pachnąca odzież bardzo podoba, jest taka subtelna i nadaje świeżości

[norana]

Też uwielbiam taki zapach świeżo wypranych ubrań. Będę musiała wypróbowac podane przez Was płyny

[bluegirl]

Napisane przez kroliczek190

Ja mam taki sposób że kupuję "hurtowo" mydła FA - głównie niebieskie i zielone o nucie fresh - i rozkładam je wsród ubrań które leżą w szafach. Rzecz jasna stopniowo je zużywam i w międzyczasie dokupuję kolejne - lub silnie pachnące mydła cytrynowe innych rodzajów. Efektem jest miła swieżość podczas zakładania - ale i tak nic nie zastąpi delikatnej mgiełki wody toaletowej wokół szyi

Taki pomysł podsunęła mi kiedyś koleżanka i faktycznie mam gdzieś wsunięte ze 2 mydła. Jednak to za mało aby uzyskać jakiś zapach. Musiałoby ich być dużo więcej.

[MeryJane]

Moim zdaniem to jednak suszara do ciuchów daje ten efekt- niestety ja nie posiadam.Jeżeli ktoś ma możliwość rozwieszenia prania na dworze to też zazdraszczam . Ja nie mam -posiadam strych w kamienicy ale to mało....
Mydła mało, kadzidełka tez nie to...może jeszcze śa jakieś tajemnicze płyny do płukania- ja używam sensitive i one raczej nie pachną zbyt mocno...

[Layila]

Ja ostatnio odkryłam na półkach Lenor Perfumelle Magnifique i jest naprawdę przepiękny. Tkaniny pachną jak wyperfumowane dobrymi perfumami (troszkę przypomina mi to klimat Venezii) - zapach utrzymuje się dość długo, ale nie jest nachalny - trzeba wtulić nos . Choć wypłukałam w nim kołdrę i pachnie mi już drugi tydzień

http://www.alma24.pl/pr_images/5413149748781.jpg

A co do pachnących szaf, to zwyczajnie psikam ubrania perfumami - rozpylam mgiełkę i szybko zamykam - zapach utrzymuje się baaaaaaardzo długo.

Kiedyś sprzątając przed niezapowiedzianym najazdem gości wrzuciłam w pośpiechu do szafy opakowanie świeczek zapachowych (mandarynkowych z Biedrony bodajże) - trzeba było prać wszystko, łącznie z płaszczami, zapach był nie do zdarcia.

[MeryJane]

Super - to tylko teraz świeczki odszukać o jakimś innym, przystępniejszym zapachu.
minie się marzy jakiś zajzajerowaty płyn- ale taki w stronę zefirka wiejącego wczesną wiosną jak wszystko pachnieć zaczyna- świeżak tak,i ale bez cytryny i innych jadalnych.Zna ktoś taki - bez kwiatków nadmiarze - zioła mogą być...

[vesenka]

Najfajniej pachną ubrania suszone na dworze

Z płynów polecam Softlan. Zapachy są bardzo przyjemne i dość trwałe

A w szafach, między ubraniami trzymam woreczki z suszoną lawendą i kuleczki z drewna cedrowego skropione olejkiem cynamonowym. Ubrania pachną tak jak lubię

[KomEwa]

A wiecie, aż się wzruszyłam przeczytawszy, że ktoś jeszcze upycha mydła do szaf.
W moim domu robiło się tak od zawsze. A że dzieckiem byłam za czasów komuny, to to był sprytny domowy sposób na ożywienie zapachowe ciuchów pachnących proszkiem E itp. i pranych chyba nawet bez płynów do zmiękczania (o, cholera, ja już nawet nie pamiętam, czy były jakieś płyny, czy nie). Pamiętam tylko pralki działające lat 30 i nie do zdarcia. Ale to taka dygresja. Mój Tata zawsze kupował parę mydeł (zresztą, wtedy wszystko kupowało się w większych ilościach, jak akurat dowieźli), odpakowywał i wkładał pomiędzy bieliznę osobistą i pościelową. I zapach był wyczuwalny i jakże miły. Mydła nie były złe, pachniały przyjemnie.

Teraz próbuję zdejmować atomizery w opróżnionych flachach i układać w bieliźnie lub wkładać pomiędzy rzeczy puste atomki, ale wiecie, perfumy nie "napachniają" tak ciuchów, jak mydła! Dziwne...

[zania]

Napisane przez Layila

Ja ostatnio odkryłam na półkach Lenor Perfumelle Magnifique i jest naprawdę przepiękny. Tkaniny pachną jak wyperfumowane dobrymi perfumami (troszkę przypomina mi to klimat Venezii) - zapach utrzymuje się dość długo, ale nie jest nachalny - trzeba wtulić nos . Choć wypłukałam w nim kołdrę i pachnie mi już drugi tydzień

http://www.alma24.pl/pr_images/5413149748781.jpg

A co do pachnących szaf, to zwyczajnie psikam ubrania perfumami - rozpylam mgiełkę i szybko zamykam - zapach utrzymuje się baaaaaaardzo długo.

Kiedyś sprzątając przed niezapowiedzianym najazdem gości wrzuciłam w pośpiechu do szafy opakowanie świeczek zapachowych (mandarynkowych z Biedrony bodajże) - trzeba było prać wszystko, łącznie z płaszczami, zapach był nie do zdarcia.

O, tak tez mam ten plyn. Zapach jest cudny, taki slodko-swiezy. Nawet wrzucilam do watku (ktokolwiek wie...) nuty zapachowe, aby znalezc odpowiednik w damskich perfumach, ale nikt nie odpisal
U mnie po praniu z uzyciem tego plynu pachna nie tylko ubrania, ale i caly dom! A leje 3/4 nakretki na automat.
Ciuchy, ktore leza w szafie pachna dotad, az wezme je do noszenia, a te noszone (ach pizamka) 3-4 dni.

Pomysl z mydlami mam podobny jak Kroliczek Ja kupuje owocowe luksje i tez wciskam miedzy ciuchy Jeszcze poszlam dalej z tymi mydlami. Kiedy mydlo idzie to uzycia to opakowanie po mydle klade gdzies z boku w szafce z bluzkami i trzymam az wywietrzeje (opakowanie, nie szafa)

Mam tez kadzidelka. Bodajze roze, kokos i brzoskwinie. Te leza miedzy recznikami, obrusami...i skarpetkami
Nie wyjmuje ich z opakowania tylko leza w opakowaniu, zeby nie pobrudzily rzeczy.

A jesli chodzi o szafe z malo uzywanymi ciuchami, kurtkami, futrami itp To kupuje w Biedronce papier toaletowy rozany, rumiankowy i wsadzam caly ten osmiopak (czy ile tam jest) do szafy. Cudnie pachnie. Szczegolnie ten rumiankowy, ktory nie pachnie jak rumianek, ale jak caly bukiet kwiatow Na papierze jest nadruk motyli, albo kwiatkow.
Ten papier moze nawet zastepowac odswiezacz powietrza, bo w wc tylko nim pachnie.

No to "se" popisalam o papierze

Wiecej trikow nie pamietam

[Ata77]

podpisuję się pod polecanym tu płynem Softlanem (moim faworytem jest niebieski i fioletowy)
przyznam,że jak kupiłam również oryginalny z Niemiec Lenor, to czułam kolosalną różnicę
a tak poza tym to cenię sobie bardziej zapach perfum, który u mnie i tak dominuje
latem chcąc poczuć się "mydełkowo" czasami zapodam Carolinę Herrerę 212...

[Layila]

Napisane przez zania

O, tak tez mam ten plyn. Zapach jest cudny, taki slodko-swiezy. Nawet wrzucilam do watku (ktokolwiek wie...) nuty zapachowe, aby znalezc odpowiednik w damskich perfumach, ale nikt nie odpisal
U mnie po praniu z uzyciem tego plynu pachna nie tylko ubrania, ale i caly dom! A leje 3/4 nakretki na automat.
Ciuchy, ktore leza w szafie pachna dotad, az wezme je do noszenia, a te noszone (ach pizamka) 3-4 dni.

E, to ja sobie nie żałuję i wlewam 2 nakrętki I faktycznie pachnie w całym domu, o ile nie suszę na polu. Mnie ten zapach przypomina coś pomiędzy Venezią, a Attraction - też bym bardzo chciała znaleźć odpowiednik.

Mydełka również wkładam, ale do szuflady z bielizną - głównie Dove Luscious Velvet - mają b. intensywny zapach, zresztą bardzo podobny do wspomnianego Lenora. Pachnie jak dobre perfumy, ale strasznie cięzko go dostać, bo to jakaś limitowanka chyba była. W każdym razie był w takich pudełeczkach z balsamem - balsam pachnie równie obłędnie


Tak na marginesie, czy znacie jakiś ładnie pachnący płyn do czyszczenia dywanów/wykładzin? Ja piorę raz w miesiącu Wezyrem, przez tydzień unosi się w domu zapach "czystości", ale wolałabym coś bardziej w klimatach "perfum". Swoją droga, to ja mam obsesję na punkcie pachnienia domu taką "nowością" i nazwijmy to "luksusem". Nie jakieś suszki, kadzidełka, odświeżacze, tylko właśnie zapach dobrych perfum

[kesly1]

proszek do prania DASH o zapachu morskim .... zapach utrzymuje się do następnego prania, a jak pachnie ...

[magda s.]

ja dzisiaj odkrylam pieknie pachnacy zestaw (nie wiem jak z dlugoscia zapachu jeszcze, bo pralam firanki i reczniki )...nasz vizir alpejska swiezosc plus niemiecki softlan konwaliowy...pachnialo pieknie...choc dopiero po recznikach stwierdze jak dlugo...na razie sa jeszcze wilgotne i pachnac schna sobie na suszarce...

[Romanaccia]

znacie jakis sposob na pieknie pachnace ubrania po wypraniu,nie chodzi mi tu o zapach swiezo wypranych ubrac,czytalam gdzies,ze mozna dodac odrobine perfum do spryskiwacza podczas prasowanie,ale nie wiem czy to da jakis efekt

[MeryJane]

wg mnie - da.Tylko proponuję kupić oddzielny spryskiwacz (taki do kwiatów) i tam rozrobić miksturę do psikania w trakcie prasowania.Sama tak robiłam( efekt super)- ale z jasnymi rzeczami nie ryzykowałam.

[Ewa_Ch]

Nie ma nic lepszego niz wloski płyn do płukania Felce Azzurro.Tanizna ale nie mozna go kupic w Polsce.Jak macie mozliwosc to kupcie.Nigdy ubrania nie pachnialy swiezoscia tak dlugo.

[Romanaccia]

Napisane przez Ewa_Ch

Nie ma nic lepszego niz wloski płyn do płukania Felce Azzurro.Tanizna ale nie mozna go kupic w Polsce.Jak macie mozliwosc to kupcie.Nigdy ubrania nie pachnialy swiezoscia tak dlugo.

eee mi sie nie podoba jakos szczegolnie,ale dalabym sobie konczyny poobcinac ,ze najpiekniej pachnacym proszkiem i plynem do plukanie na swiecie jest wloski Dash,ma niesamowity zapach,czasem nawet nie chce sie perfumowac,bo szkoda "przykryc" ten swiezy,piekny zapach,kocham ten proszek

[Srebrna Lisica]

Ja wykukałam coś takiego i pomyślałam sobie, że może ciuchy pachniałyby świeżo Mure et Musc L'Artisana
http://allegro.pl/plyn-do-plukania-c...553407642.html

[MeryJane]

Napisane przez Srebrna Lisica

Ja wykukałam coś takiego i pomyślałam sobie, że może ciuchy pachniałyby świeżo Mure et Musc L'Artisana
http://allegro.pl/plyn-do-plukania-c...553407642.html

Odkryłam , że facet ma i inne fajne rzeczy ...dzięki! paczula i kardamon

[sylwiaaaaa83]

Napisane przez Ewa_Ch

Nie ma nic lepszego niz wloski płyn do płukania Felce Azzurro.Tanizna ale nie mozna go kupic w Polsce.Jak macie mozliwosc to kupcie.Nigdy ubrania nie pachnialy swiezoscia tak dlugo.

Zgadzam się, Felce Azzurra zapach LUNGA DURATA super pachnie świeżością, zwłaszcza swetry pachną do następnego prania. Można kupić na Allegro.

[sylwiaaaaa83]

A co myślicie o tym antyzapachu: http://www.sklep.lulua.pl/DLA-NIEJ/z...mowana-100-ml/ ?
Miałyście ten zapach? Naprawdę pachnie aż tak świeżo jak w opisie?