Kosmetologia - UM w Łodzi

[milena72]

Czy jakas wizazanka studiowała/studiuje/bedzie studiowała kosmetologie na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi?
Jesli tak, to prosiłabym o sugestie/wskazowki dotyczace rozmowy kwalifikacyjnej a takze o opinie nt prowadzonych zajec..

[Dualstar]

Napisane przez milena72

Czy jakas wizazanka studiowała/studiuje/bedzie studiowała kosmetologie na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi?
Jesli tak, to prosiłabym o sugestie/wskazowki dotyczace rozmowy kwalifikacyjnej a takze o opinie nt prowadzonych zajec..

Ja studiowałam.

przez ponad pół roku i się przeniosłam na inną uczelnie, odradzam UM jeżeli chodzi o licencjat bo niczego się nie nauczysz zbytnio.

ja nie miałam żadnej rozmowy kwalifikacyjnej, bardzo ważne dla nich są % z przedmiotów które zdawałaś na maturze.

Na dzienne jest się bardzo trudno dostać chyba że masz bardzo wysokie wyniki z biologii i chemii na podstawie i rozszerzeniu.
Wieczorowy tryb jest taki że jesteś połączona z dziennymi i chodzisz razem z nimi normalnie od poniedziałku do czwartku na zajęcia od rana. ( też nie łatwo się dostać ale tu już bardziej wiarygodnie bez tych rozszerzeń nawet i niekoniecznie z dużą ilością punktów )

Ja osobiście jak już wspomniałam nie polecam i to nie tylko moja opinia ale również moich koleżanek z roku, które już są absolwentkami.

Szkoła nie zapewnia specjalizacji, kursów ani szkoleń prawie nie ma.
Trzeba "latać" na zajęcia pomiędzy 4 budynkami na różnych ulicach niekoniecznie blisko stojących koło siebie.
pani z dziekanatu na S bardzo nie przyjemna, robią wielką łachę że tak powiem i wielu informacji od nich dowiedzieć się nie można.
Płaci się 4000 zł. z góry bez żadnych rat.

Zajęcia z kosmetologii praktycznej hmmm... jeden z powodów dla których zmieniłam szkołe - na początku oczywiście trzeba sobie samemu zakupić fartuch, pokrowiec itp.. oczywiście oni mogą to zakupić ale trzeba im zapłacić za to ponadto pędzle do makijażu i narzędzia do paznokci itp. również i to za 700 zł. gdzie tego jest bardzo niewiele a reszta kasy studentów idzie na wakacje dla szanownej pani prowadzącej zajęcia gdzie studentki były oburzone z mojego roku.
kosmetyki są przeterminowane zarówno te które kładzie się na twarz i lakiery.
przez ponad pół roku miałyśmy tylko depilacje i masaż twarzy.
zajęcia teoretyczne też nie za ciekawe bez slajdów tylko suche gadanie i to nie koniecznie o kosmetologii.

Co do zajęć hmmm.... anatomia jest mega trudna ( odbywa się w prosektorium) inne przedmioty także dużo nauki i dużo materiału.
Niektóre niekoniecznie fajnie prowadzone.


Więc takie jest moje spostrzeżenie co do studiowania tam i innych osób tam studiujących ale jak wiadomo kadra jest tam różna i nie koniecznie będą cię uczyli wykładowcy których ja miałam.
Natomiast jeżeli chcesz się czegoś nauczyć na licencjacie i mieć specjalizację oraz kursy i możliwość szkoleń to odradzam tą szkołę bo ona raczej tego nie zapewnia.
Na magistra można sobie tam iść wyłącznie na podniesienie wiedzy i tytuł bo po nim zakres obowiązków jest taki sam co na licencjacie.


Pamiętaj to tylko twój wybór, na który nie koniecznie musi wpływać moje zdanie !!!

Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne takie jak rozmowa kwalifikacyjna to trzeba poczytać sobie na stronie bo to zawsze może się zmienić.

[milena72]

Bardzo dziekuje Ci za obszerny post
Ja wybieram sie na studia zaoczne ,mature miałam miliard lat temu tak wiec biologia i chemia gdzies jest daleko za mgłą...
Szkoda ze masz takie doswiadczenia...niestety coraz wiecej takich głosow słysze, niestety...zreszta 1 zjazd w miesiacu tez mowi sam za siebie...
Ja skonczyłam studium kosmetyczne, jakąs praktyke juz mam ale jeszcze ciagle mocno nieusystematyzowana wiedze....mam zatem nadzieje ze na UM czegos konkretnego sie dowiem...Z praktyki wiem, ze w gabinecie potrzebna jest spora wiedza z zakresu dermatologii a biofizyka tez sie przydaje...Czasami szkolenia ze sprzetu ( ktory jest coraz bardziej inwazyjny) sa bardzo ubogie w naukowe informacje nt procesow zachodzacych w organizmie...zachwalany jest tylko towar...

[Dualstar]

Napisane przez milena72

Bardzo dziekuje Ci za obszerny post
Ja wybieram sie na studia zaoczne ,mature miałam miliard lat temu tak wiec biologia i chemia gdzies jest daleko za mgłą...
Szkoda ze masz takie doswiadczenia...niestety coraz wiecej takich głosow słysze, niestety...zreszta 1 zjazd w miesiacu tez mowi sam za siebie...
Ja skonczyłam studium kosmetyczne, jakąs praktyke juz mam ale jeszcze ciagle mocno nieusystematyzowana wiedze....mam zatem nadzieje ze na UM czegos konkretnego sie dowiem...Z praktyki wiem, ze w gabinecie potrzebna jest spora wiedza z zakresu dermatologii a biofizyka tez sie przydaje...Czasami szkolenia ze sprzetu ( ktory jest coraz bardziej inwazyjny) sa bardzo ubogie w naukowe informacje nt procesow zachodzacych w organizmie...zachwalany jest tylko towar...

w każdym bądź razie życzę powodzenia, może akurat natrafisz na nauczycieli którzy naprawdę coś chcą na tym UM- ie przekazać.

ale 1 raz w miesiącu zjazd ?? o tym nie słyszałam akurat.

[psiura]

ja tam studiowałam już jakiś czas temu bo skończyłam w 2007 robiłam licencjata i magistra i też niestety nie polecam
szłam tam bo wiadomo to uniwerek medyczny więc sama nazwa mówi że powinny być dobre studia, ale niestety...jedyne co jest na dobrym poziomie to dermatologia, przynajmniej jak ja studiowałam to były zajęcia dobrze prowadzone, przez lekarzy z Dermedu którzy przykładali się do tych zajęć, opowiadali wszystko zrozumiale później przyprowadzali pacjentów żebyśmy mogły zobaczyć objawy jakiś chorób skórnych więc to było naprawde bardzo fajne.
Natomiast to co w sumie najważniejsze czyli kosmetologia--- totlane dno!!!! tak jak Dualstar napisała zajęcia teoretyczne nudne, kiepsko prowadzone a na praktycznych też niewiele da się nauczyć, ja tak naprawdę nauczyłam się wszystkiego jak zaczęłam pracować, głupie to aż ale uczyłam się na klientkach. Najlepsze jest to, że przez całe studia nie miałyśmy pedicuru, wiadomo nie jest to może jakieś trudne ale to w końcu kosmetologia i takie coś powinnyśmy robić na zajęciach praktycznych. Przez cały 1 rok ciągle tylko mieliśmy masaż twarzy i manicure no i może jeszcze regulację brwi i henne:/
z wyprawką też się zgadza, ja zaczynałam studia w 2002 roku i też musiałyśmy płacić koło 700 zł za fartuch, ręczniki, pędzle i cążki i też się zbuntowałyśmy, że to za dużo więc później Pani od kosmetologii się na nas gniewała - śmiechu warte.
ogólnie to przykre to jest, bo kierunek bardzo fajny i ciekawy ale niestety w Łodzi na uczelni nie potrafią przygotować nas do wykonywania tego zawodu...

[druciana]

A ja właśnie złożyłam papiery na dzienną magisterkę na UM w Łodzi. Czy ktoś się orientuje jak wygląda ten ustny egzamin?? Jaki jest jego zakres materiału obowiązujący na niego?? Bo w dziekanacie nie mogę uzyskać tych info.
Czy ktoś jeszcze się tam wybiera?? Pozdrawiam Was dziewczyny

[Radzia]

Napisane przez druciana

A ja właśnie złożyłam papiery na dzienną magisterkę na UM w Łodzi. Czy ktoś się orientuje jak wygląda ten ustny egzamin?? Jaki jest jego zakres materiału obowiązujący na niego?? Bo w dziekanacie nie mogę uzyskać tych info.
Czy ktoś jeszcze się tam wybiera?? Pozdrawiam Was dziewczyny

Ja również złożyłam na dzienne mgr do Łodzi i zastanawiam się na czym będzie polegał ten ustny egzamin.

[karolina724]

Halo!
Odradzam WSbiNoZ boo to najgorsza szkoła jką można wybrać !
Niekompetentne sekretarki marna kadra i naciąganie!!
3 lata po stawieniu sie w sekretariacie i skresleniu się z listy oraz uregulolwaniu czesnego przszedł mi _SMS!_(nie zadne pismo ,mail czy telefoniczne powiadomienie tylko SMS ) ze muszę uregulowac czesne za ktore nie zaplaciłam oraz odsetki!!!!!! I jeszcze Ty musisz oddzwonic bo im szkoda kasy zeby poinformować o danej sytuacji!!! Absurdalna szkoła !! Niech nikt tam nie idzie bo ten kto się kapnie jak tam jest i chce zrezygnowac to potem cale lata będą go gonić zeby zapłacił za to i za tamto...
najlepiej wziąść się w garść i nie pakować się w płatne szkoły.
N aUniwerku tez chyba jest ten kierunek.
I inaczej patrzą pozniej pracodawcy .

[druciana]

Ja kończyłam WSBiNoZ i nie mogę na nią złego słowa powiedzieć. A zapewniam, że wiem co mówię - teraz studiuję na UM (dzienna magisterka) . Potwierdzam to, co pisały moje poprzedniczki o tej PAŃSTWOWEJ Uczelni. A co do żądania uregulowania zobowiązań wobec WSBiNoZ - na przeszłość radzę czytać umowy. Bo co jak co, ale takie problemy wynikają z tego, że nie czyta się umów (ewentualnie nie umie się czytać ze zrozumieniem).

Dziewczyny, pamiętajcie, że niejedna prywatna szkoła może być (oczywiście nie musi) lepsza od tych państwowych - wszystko zależy od Was i Waszego zapału do nauki.

Pozdrawiam ( w szczególności studentki i absolwentki WSBiNoZ oraz nieprzecenioną mgr Annę Drobnik)

[Dualstar]

Napisane przez druciana

Ja kończyłam WSBiNoZ i nie mogę na nią złego słowa powiedzieć. A zapewniam, że wiem co mówię - teraz studiuję na UM (dzienna magisterka) . Potwierdzam to, co pisały moje poprzedniczki o tej PAŃSTWOWEJ Uczelni. A co do żądania uregulowania zobowiązań wobec WSBiNoZ - na przeszłość radzę czytać umowy. Bo co jak co, ale takie problemy wynikają z tego, że nie czyta się umów (ewentualnie nie umie się czytać ze zrozumieniem).

Dziewczyny, pamiętajcie, że niejedna prywatna szkoła może być (oczywiście nie musi) lepsza od tych państwowych - wszystko zależy od Was i Waszego zapału do nauki.

Pozdrawiam ( w szczególności studentki i absolwentki WSBiNoZ oraz nieprzecenioną mgr Annę Drobnik)

Ja się tu już wypowiadałam ale zauważyłam że ktoś wspomniał właśnie o szkole WSBiNoZ
ja właśnie ją kończę i przenisłam się z UM na którym się nic nie nauczyłam właśnie na tę szkołę i jestem bardzo zadowolona, nauczyłam się o wiele więcej pomimo tego co kto pisze.

Zresztą tak jak mówisz dziewczyny nie czytają umów, skarzą się na panie z dziekanatu a tak naprawdę wina stoi w dużej mierze po ich stronie i robią wielkie halo też z płacenia.
Na medycznym też się płaci za wiele rzeczy !!!! dodam że ja żadnych problemów z dziekanatem nigdy nie miałam.
a co do zajęć też dziewczyny narzekają na mało zajęć praktycznych a więcej teoretycznych ale przepraszam bardzo jak się ktoś do nauki nie przykłada i sam się nie uczy i nie doszkala no to sorry ale nikt tego za was nie zrobi ale tak naprawdę uczycie się na praktykach lub pracując już w salonie.

p. Anię też polecam jak by co świetna babka znająca się na rzeczy !!!

[olena90]

ja jak chciałam iść do do UM na kosmetologie to zawołali ode mnie 6tyś za semestr

[groszekk]

Ja takze skonczylam kosmetologie na tej uczelni, niestety jest to strata czasu, ja dostalam sie na studia dzienne ale wspolczuje wszystkim ktorzy musieli za te studia placic ogromne pieniadze,
wybralam ta uczelnie to jest to uniwersytet medyczny, ale niestety kosmetologia jest na poziomie bardzo ograniczonym, zajecia nie sa wogole zaprojektowane pod naszym kontem, brak wogole kursow ktore w przypadku zawodu sa bardzo wazne, brak podstawowych maszy np mikrodermabrazji lasera itp, naprawde nie wiem za co sie placi,
glowna pani odpowiedzialan za kosmetologie zada oplat za niewiarygodnie droga wyprawke, ktora dla osoby zaczynajacej nie jest najwazniejsza, bo lepszej jakosci pedzle mozna sobie dokupic jest ktos interesuje sie makijazem, przez cale studia 2 zajecia z makijazu, wydatek na pedzle 800 zl.
przesada, tym bardziej ze ja bylam bardzije zainteresowana zabiegami, laserami itp, zawiodlam sie bardzo, gdybym miala sie jeszcze raz decydowac wybralabym medycyne.
pozdrawiam

[_Viola_]

Ja również skończyłam kosmetologie na UM i nie polecam. Strata pieniędzy i czasu.

Po studiach została mi książka Państwa Glinków, którą chętnie sprzedam. Jest ona niezbędnym elementem zdania egzaminu u p. Ryszarda. Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana proszę na priv.

luccy_lp@wp.pl

[Adell92]

Witam, za rok kończę studia licencjackie na kierunku kosmetologia w Wyższej Szkole Kosmetyki i Nauk o Zdrowiu w Łodzi. Bardzo bym chciała później dostać się na studia magisterskie stacjonarne na UM, czy któraś z Was wie może na czym polega rekrutacja na magisterke? Na stronie UM jest napisane, że jest konkurs dyplomów i bierze się pod uwagę średnią ocen ze wszystkich przedmiotów, ale też, że jest próg punktowy 113 pkt, wiecie może jak to się przelicza?

Z góry dzięki za odpowiedź

[kruszynka_]

Napisane przez adell92

witam, za rok kończę studia licencjackie na kierunku kosmetologia w wyższej szkole kosmetyki i nauk o zdrowiu w łodzi. Bardzo bym chciała później dostać się na studia magisterskie stacjonarne na um, czy któraś z was wie może na czym polega rekrutacja na magisterke? Na stronie um jest napisane, że jest konkurs dyplomów i bierze się pod uwagę średnią ocen ze wszystkich przedmiotów, ale też, że jest próg punktowy 113 pkt, wiecie może jak to się przelicza?

Z góry dzięki za odpowiedź

50:50

[hipokrat]

Przestrzegam przed studiowaniem kosmetologii na Spolecznej Akademii Nauk w Lodzi ! Moja corka byla zainteresowana tymi studiami, zwlaszcza, ze opis na ich stronie brzmi bardzo zachecajaco. Zastanowilo mnie tylko, ze szkola reklamuje sie, jakoby prowadzila praktyki w klinikach Uniwersytetu Medycznego, a zwlaszcza w klinice dermatologii szpitala im. Bieganskiego. Wiem, ze na lodzkim UM takze mozna studiowac kosmetologie, wiec troche dziwne wydalo mi sie, ze uniwersytet udostepnia swoje kliniki na praktyki konkurencyjnej uczelni. Wykonalam pare telefonow i okazalo sie, ze podawane przez Spoleczna Akademie Nauk informacje sa calkowicie sprzeczne z prawda!!! Zadnych praktyk w klinice dermatologii nie ma i nie bedzie. Bardzo zle to swiadczy o SAN, ze probuje pozyskac studentow droga klamliwych reklam. Moim zdaniem od tej uczelni trzeba sie trzymac z daleka, skoro klamia juz przy rekrutacji, to az strach pomyslec, co bedzie dalej.

[XmonisiaX]

Hej
Szukam osób studiujących obecnie (lub w minionych latach) magisterke z kosmetologi na UMed. Rozważam składanie tam dokumentów od października i zalezy mi na opinii, oraz jak wygląda plan czy jest dużo zajęc, czy da się rade połączyć to z innym kierunkiem/pracą???

[kasiula29]

Ja też się tam w tym roku wybieram, właśnie na zaoczne. Chętnie się czegoś dowiem, tym bardziej że trzeba płacić tyle kasy, a nie wiadomo czy warto..
Buziaki

[XmonisiaX]

Dokładnie tylko czy znajdzie się jakaś osoba chętna podzielić się cennymi informacjami?

[Adell92]

W tamtym roku nie otworzyli w ogóle zaocznych, tylko dzienne

[XmonisiaX]

Tak widziałam właśnie. A wiesz może jak wyglądają dzienne pod względem czy jest dużo zajęć? Albo ma ktoś może plan zajęc z I sem Iroku mgr? bo na stronie uczelni są tylko aktualne tzn na semestry letnie.

[Adell92]

Jest dużo zajęć np. dietetyka, psychologia, filozofia, socjologia, mikrobiologia, surowce kosmetyczne, grafika komputerowa i różne fakultety. Zajęcia praktyczne z kosmetologii są dość nudne, ciągle robimy to samo.

[kasiula29]

Hej ZmonisiaX Mam pytanie bo też brałam pod uwagę UM ale po tych opiniach rozważam inną uczelnię, czy chciałabyś nawiazać ze mna znajomośc bo przyznam szczerze że wolałabym mieć kogos znajomego wcześniej. Kasia

[XmonisiaX]

Napisałam do Ciebie Kasia na priv
Ja się jeszcze zastanawiam nad Krakowem ale nie wiem jak tam jest z progami, bo nigdzie nie ma. A ogólnie już tam rekrutacja trwa od końca maja

[justysia_913]

Cześć dziewczyny!
Mam kilka pytań do wizażanek : "kasiula29" i "XmonisiaX", lub innych studiujących OBECNIE kosmetologię II stopnia na UM .
Robicie magisterkę z kosmetologii na UM w Łodzi, czy wybrałyście jednak inne uczelnie ? Jeśli studiujecie na UM to powiedzcie mi proszę jaki jest tam teraz poziom, jeśli chodzi o zajęcia praktyczne ? Jak jest z tą statystyką ? Czy to naprawdę są podstawy, czy może jednak bardziej zaawansowana matematyka ? Czy któraś z Was jednocześnie pracuje ? Da się pogodzić pracę z nauką na dziennych, czy raczej to nie jest możliwe ? Podajcie proszę możliwie jak najwięcej informacji; co Wam się podoba, co nie itd...
Z góry dzięki i pozdrawiam

[malgosiasek]

Robię licencjat z kosmetologii na UM w Łodzi. Na ćwiczeniach z kosmetologii robimy dużo zabiegów aparaturowych i uczymy się nowoczesnych metod. Niedawno przyjęto kilku nowych pracowników, fajnie prowadzą zajęcia, choć poziom jest wysoki i trzeba sie troche przyłożyc, ale jestem z tego zadowolona.

[katarzynkas123]

Ja robię licencjat na uniwerku łódzkim, właśnie piszę pracę licencjacką. Moim zdaniem dają rzetelną wiedzę, nie picują tak jak na tych prywatach. Postanowiłam robić magisterkę także na Umedzie w Łodzi.