po jakim czasie uzywania kosmetyku dajecie go do KW? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2002-11-04, 21:14   #1
guest
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954

po jakim czasie uzywania kosmetyku dajecie go do KW?


A konkretnie ile uplywa czasu od kupna kosmetyku do jego zgloszenia? Czy najpierw dajecie czas kosmetykowi? Czy moze pod wplywem pierwszego zachwytu zglaszacie go bardzo szybko? Chcialabym do wiedziec sie na ile miarodajne sa te oceny? Np. jesli chodzi o mnie, kupilam tusz Lancome, ten nowy..i pewnie od razu bym go zglosila (z niewytlumaczalnych przyczyn tego nie zrobilam od razu)wychwalajac pod niebiosa... bo po umalowaniu moje rzesy byly cudne.. Potem po kilku godzinach okazalo sie, ze to badziew, ktory pieknie wyglada tylko na poczatku.. Dalam mu szanse (dalej daje, bo w koncu malo nie kosztuje), sadzac, ze moze zle cos robie przy nakladaniu.. ale im dalej tym bardziej okazuje sie, ze to nie byl dobry wybor. Na szczescie dodalam swoja opinie teraz, po okolo 2,5tygodniach stosowania.
I jeszcze jedno pytanko. Czy po pierwszym zgloszeniu, czesto powracacie do tego kosmetyku aby zweryfikowac swoje opinie? Moze dobrze byloby np. po okolo miesiacu, wrocic do oceny i ja potwierdzic albo zmienic? Co Wy na to? Moze to byloby dobre? Wtedy oceny bylyby bardziej wiarygodne.
guest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-11-04, 21:38   #2
palomino
Zakorzenienie
 
Avatar palomino
 
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
Re: po jakim czasie uzywania kosmetyku dajecie go do KW?

Całkiem dobre pytanie [img]icons/icon7.gif[/img]

Pielęgnacyjne - to raczej po "wykończeniu" tubki - chyba, że to jest kolejna [img]icons/icon7.gif[/img]. No i kwestia kosmetyków - rozczarowań - też staram się używać tyle ile wytrzymam [img]icons/icon12.gif[/img] jeśli tylko nie mają tak niekorzystnego działania, że po prostu muszę je odstawić.

Ale niektórych kosmetyków, których używałam, nie oceniam...wcale (mimo, że są w KW, i choć bardzo mnie korci [img]icons/icon10.gif[/img] ). Tak jest np z kremem odżywczym Avene i innymi - bo po prostu nie są przeznaczone dla mojej cery (tylko suchej) i nawet najbardziej szczera wypowiedź z mojej strony mogłaby być myląca. Bo to, że krem czasami działa inaczej na mnie niż opisano jest w dużej mierze spowodowane tym że przeznaczony dla innej cery - takich nie oceniam w ogóle, żeby nie wprowadzać ludzi w błąd.

No i kosmetyki kolorowe - tutaj mam dziwny system [img]icons/icon12.gif[/img] Jak mnie na początku coś zachwyca - to zawsze staram się odczekać z oceną, żeby być bardziej obiektywnym.
Natomiast -jeśli się od razu zrażam - to daję takiemu czemuś [img]icons/icon12.gif[/img] dwie, lub trzy "szanse poprawy" [img]icons/icon12.gif[/img] Jeśli nic z tego - to piszę na KW [img]icons/icon10.gif[/img] a jeśli mija mi pierwsze rozczarowanie - to stosuję jeszcze trochę i wtedy wypisuję zarówno zaobserwowane wady jak i zalety (dotyczy to zwykle kosmetyków ocenianych jako średnie)

PS Komentarze sprawdzam raz na jakiś czas - ale jak już sobie wyrobię zdanie - to raczej trudno je zmieniam [img]icons/icon7.gif[/img] , natomiast dopuszczam taką możliwość [img]icons/icon7.gif[/img]

pozdrowionka [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku.
palomino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-11-04, 22:10   #3
guest
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
Re: po jakim czasie uzywania kosmetyku dajecie go do KW?

Na początku zgłaszałam wiele kosmetyków "historycznych" - tj. te, których używałam np. 3, 5 lat temu (jeśli jeszcze są na rynku). Zgłoszenia staram się pisać albo obiektywnie, albo używając informacji producenta wskazujących na zalety kosmetyku (ale z pominięciem epitetów typu "rewelacyjny", "jedyny" itp.). Dopiero w recenzji umieszczam swoją opinię o kosmetyku. Dlatego coraz częściej zgłaszam do KW kosmetyki, które jeszcze używam (z czysto praktycznych względów - jeśli z tym zwlekam, to zapominam ile zapłaciłam i mam problem z rzetelnym opisem produktu).
I produkt czeka sobie, aż dojrzeję do oceny.
Kosmetyki pielęgnacyjne oceniam po zużyciu całego opakowania - chyba że produkt jest bardzo wydajny i upłynął już czas, po którym producent obiecywał konkretne efekty - wtedy uważam, że pora zabrać głos, jak to u mnie wygląda. Jeśli jedno opakowanie nie wystarcza na okres wskazany przez producenta jako niezbędny do uzyskania deklarowanych rezultatów - to czekam z oceną odpowiednio długo. Wyjątek stanowić mogą przypadki, gdy rezultaty mają być "natychmiastowe", a produkt kosztował krocie i nie widzę żadnych efektów, lub gdy kosmetyk mnie uczula, czy powoduje inne problemy - wtedy zdarzało mi się zamieścic ocene przed zużyciem całego opakowania - ale zaznaczam to w recenzji. Co jakiś czas wracam do swoich ocen - często uzupełniam opis o nową obserwację - jeśli wciąż używam tego produktu; czasem (ale b. rzadko) weryfikuję ocenę.
Co do kolorowych kosmetyków - tu jest trochę inaczej - na ogół zuzywają się one wolniej (np. róże, konturówki, pudry, cienie itp.) i uważam, że ocenić je można nie zużywając całości opakowania (często zreszta nie zużywam kolorowych kosmetyków do końca) - recenzuję je po prostu wtedy, gdy mam już wyrobiony pogląd.
guest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-11-04, 23:59   #4
Teri
Raczkowanie
 
Avatar Teri
 
Zarejestrowany: 2002-06
Wiadomości: 216
Re: po jakim czasie uzywania kosmetyku dajecie go do KW?

Ja robie podobnie jak dziewczyny. Pielegnacyjne, oceniam po dwoch-trzech miesiacach uzywania. W efekcie sprowadza sie to do opakowania kremu, zelu do mycia twarzy, do dwoch, trzech opakowan zelu do kapieli.
Kolorowe ocenia sie zdecydowanie latwiej, bo nie oczekuje sie od nich efektow dlugodystansowych i wlasciwie po tygodniu, dwoch uzywania mozna sobie wyrobic zdanie. Dlatego uwazam, ze aby ocenic podklad wystarcza probki, moze nie jedna, ale kilka, owszem (ale nie ocenialam jeszcze podkladow, wiec jeszcze mozna nawrocic mnie na "dobra droge" oceniania podkladow po zuzuciu calej tubki [img]icons/icon12.gif[/img] ). Tylko z tuszem do rzes wole poczekac do konca. Czasem zachowuja sie ciekawie.

Czesto oceniam produkt juz po jakims czasie od momentu zakonczenia stosowania, kiedy rozpoczelam inny kosmetyk, wtedy tez, przez porownanie, lepiej widze dzialanie (lub brak dzialania) kosmetyku.

Wyjatek stanowia produkty, ktore mimo, ze powinny mi odpowiadac, nie odpowiaja mi tak bardzo (przyczyny obiektywne: alergia, wysuszona skora), ze musialam je odstawic przed zakonczeniem opakowania. Zasadniczo staram sie kosmetykom "dac szanse".

Natomiast zastanawiam sie nad perfumami. Do tej pory tego nie zrobilam, ale zastanawiam sie, czy w tym wypadku nie warto dolaczac ocen nawet jesli sie pefum nie uzywalo, ale "czulo" na kims innym. Takie spojrzenie z zewnatrz. Oczywiscie z zaznaczeniem tego faktu.

Do swoich ocen rzadko zagladam, jeden powod jest taki, ze staram sie pisac na tyle przemyslane oceny, zebym nie musial juz ich poprawiac, chyba gdybym wrocila do jakiegos kosmetyku i zmienila zdanie, ale i tu drugi powod, na wizazu nie bywam jeszcze dostatecznie dlugo, aby zuzyc jakis kosmetyk, odstawic go zuzyc inny i wrocic do pierwszego (i ewentualnie zmienic zdanie [img]icons/icon12.gif[/img] )
Pozdrawiam
__________________
Normal is not something to aspire to, it's something to get away from. Jodie Foster
One should always keep an open mind, but not so open that one's brains fall out. Bertrand Russell

Teri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2002-11-05, 10:59   #5
Yola
Wtajemniczenie
 
Avatar Yola
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 2 893
GG do Yola
Re: po jakim czasie uzywania kosmetyku dajecie go do KW?

Jak to jest u mnie z ocenami?
Staram się jak mogę by były rzetelne - np. effaklar K którego zużywam już drugie opakowanie ciągle czeka na moją ocenę - nie wierzę w cudowne efekty po dwóch dniach
Toników w ogóle nie oceniam bo jakoś trudno mi cokolwiek nawypisywać - no co - że pachnie albo śmierdzi?
Perfumy - staram się nie oceniać tych których nie lubię - uważam, że jednym się coś podoba innym nie. Wyjątek - Prowl - oceniłam na początku ale jak moje zachwyty minęły dopisałam to do oceny.
Podkłady raczej oceniam szybko chociaż nie w pierwszym dniu po zakupie, tak samo z lakierami do paznokci no ale chyba służą tylko do zdobienia nas .. [img]icons/icon7.gif[/img]
Maseczki po kilku użyciach
__________________

Yola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.