Wada wzroku podstawą do cesarki??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2004-03-24, 13:25   #1
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty

Wada wzroku podstawą do cesarki???


Hej!

Orientujecie się może, czy to prawda, że najmniejsza nawet wada wzroku może być podstawą do wykonania cesarki zamiast porodu naturalnego? Słyszałam taką opinię, a w niedalekiej przyszłości, decydując się na dziecko chciałabym mieć właśnie cesarkę. Skoro więc jestem krótkowidzem, to może załatwienie jej nie będzie problemem.

Z góry dzięki za pomoc!

Pozdrawiam
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 13:25   #2
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Wada wzroku podstawą do cesarki???

Hej!

Orientujecie się może, czy to prawda, że najmniejsza nawet wada wzroku może być podstawą do wykonania cesarki zamiast porodu naturalnego? Słyszałam taką opinię, a w niedalekiej przyszłości, decydując się na dziecko chciałabym mieć właśnie cesarkę. Skoro więc jestem krótkowidzem, to może załatwienie jej nie będzie problemem.

Z góry dzięki za pomoc!

Pozdrawiam
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 14:12   #3
mamsonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 192
GG do mamsonka
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Takie skierowanie może ci dać okulista, który zbada Tobie dno oka pod kątem porodu. Wiem coś o tym, ponieważ mam wadę wzroku -4, mój lekarz prowadzący nie wysłał mnie do okulisty na badanie dna oka i skończyło się tak, że przy porodzie omal nie straciłąm wzroku na jedno oko. Szybko miałąm roboną cesarkę a po tygodniu przeszłam poważną operację oka. Tak więc teraz radzę wszystkim dziewczyną badanie wzroku przed porodem. Pozdrawiam...
mamsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 14:12   #4
mamsonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 192
GG do mamsonka
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Takie skierowanie może ci dać okulista, który zbada Tobie dno oka pod kątem porodu. Wiem coś o tym, ponieważ mam wadę wzroku -4, mój lekarz prowadzący nie wysłał mnie do okulisty na badanie dna oka i skończyło się tak, że przy porodzie omal nie straciłąm wzroku na jedno oko. Szybko miałąm roboną cesarkę a po tygodniu przeszłam poważną operację oka. Tak więc teraz radzę wszystkim dziewczyną badanie wzroku przed porodem. Pozdrawiam...
mamsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 14:50   #5
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

To, czy zaleci się poród siłami natury czy też droga cesrskiego cięcia zależy od stanu siatkówki a nie od wielkości wady wzroku. Jeżeli istnieje niebezpieczeństwo odklejenia się siatkówki to tylko cesarka, bo wtedy to już można stracić wzrok.
Ginekolog każdą pacjentkę w ciąży z wadą wzroku powinien skierować do okulisty - pamiętajcie o tym dziewczyny!
__________________
Potwor z Bagien
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 14:50   #6
fi
Zadomowienie
 
Avatar fi
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 731
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

To, czy zaleci się poród siłami natury czy też droga cesrskiego cięcia zależy od stanu siatkówki a nie od wielkości wady wzroku. Jeżeli istnieje niebezpieczeństwo odklejenia się siatkówki to tylko cesarka, bo wtedy to już można stracić wzrok.
Ginekolog każdą pacjentkę w ciąży z wadą wzroku powinien skierować do okulisty - pamiętajcie o tym dziewczyny!
__________________
Potwor z Bagien
fi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 15:24   #7
Komanka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Okulista mi powiedział, że cesarka jest praktycznie koniecznością przy dużych wadach wzroku, czyli ja mogę zapomnieć kiedyś o rodzeniu siłami natury, bo prawdopodobieństwo odklejenia się siatkówki jest bardzo duże (z tego samego powodu mam "szlaban" na ćwiczenie siłowe i inny wysiłek). Badanie okulistyczne jest podstawą skierowania na cesarskie cięcie!
Komanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 15:24   #8
Komanka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Okulista mi powiedział, że cesarka jest praktycznie koniecznością przy dużych wadach wzroku, czyli ja mogę zapomnieć kiedyś o rodzeniu siłami natury, bo prawdopodobieństwo odklejenia się siatkówki jest bardzo duże (z tego samego powodu mam "szlaban" na ćwiczenie siłowe i inny wysiłek). Badanie okulistyczne jest podstawą skierowania na cesarskie cięcie!
Komanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 16:07   #9
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Dziewczyny, dzięki za odzew Ja jakoś strasznie boję się wizji porodu naturalnego, dlatego szukam jakiegoś punktu zaczepienia, żeby w przyszłości, tzn. kiedy już zajdę w ciążę, wiedzieć co i jak. Ponoć trudno jest tak "z marszu" załatwić cesarkę, dlatego przyda się wiedza na temat potencjalnych powodów rodzenia w ten sposób.
Nie miałam pojęcia, że te dwie rzeczy - poród i wzrok - mogą być ze sobą tak ściśle związane! Poważna sprawa...

Mamsonka, dobrze, że wszystko szczęśliwie się dla Ciebie skończyło. Co za niekompetencja tych naszych lekarzy!!!
Warto wiedzieć wiele rzeczy zanim człowiek zaplanuje dzidziusia. Może jest jeszcze coś, o czym nie wiem? A może sprawy tarczycy lub inne, z pozoru niewielkie schorzenia są podstawą do cesarskiego cięcia? Wiecie, jakie jeszcze trzeba zrobić badania? Okazuje się, że człowiek musi być po części sam dla siebie lekarzem, zbierając wcześniej informacje od tych, którzy mieli jakieś komplikacje!
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 16:07   #10
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Dziewczyny, dzięki za odzew Ja jakoś strasznie boję się wizji porodu naturalnego, dlatego szukam jakiegoś punktu zaczepienia, żeby w przyszłości, tzn. kiedy już zajdę w ciążę, wiedzieć co i jak. Ponoć trudno jest tak "z marszu" załatwić cesarkę, dlatego przyda się wiedza na temat potencjalnych powodów rodzenia w ten sposób.
Nie miałam pojęcia, że te dwie rzeczy - poród i wzrok - mogą być ze sobą tak ściśle związane! Poważna sprawa...

Mamsonka, dobrze, że wszystko szczęśliwie się dla Ciebie skończyło. Co za niekompetencja tych naszych lekarzy!!!
Warto wiedzieć wiele rzeczy zanim człowiek zaplanuje dzidziusia. Może jest jeszcze coś, o czym nie wiem? A może sprawy tarczycy lub inne, z pozoru niewielkie schorzenia są podstawą do cesarskiego cięcia? Wiecie, jakie jeszcze trzeba zrobić badania? Okazuje się, że człowiek musi być po części sam dla siebie lekarzem, zbierając wcześniej informacje od tych, którzy mieli jakieś komplikacje!
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 17:13   #11
donata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 101
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

*

Edytowane przez donata
Czas edycji: 2012-12-10 o 17:37
donata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 17:13   #12
donata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 101
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

&

Edytowane przez donata
Czas edycji: 2012-12-10 o 17:39
donata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 18:00   #13
haima
Rozeznanie
 
Avatar haima
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 576
GG do haima
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Ja co prawda na razie nie planuję mieć dziecka, ale coś na temat oka i porodu mogę powiedzieć. Moja mama ma dużą wadę wzroku i jak lekarz ją zobaczył w oklularach to... kazał mi połamać obydwa obojczyki bym szybciej się urodziła!!! Co prawda to było prawie 21 lat temu i pewnie tego się już nie praktykuje, ale daje pojęcie, że jedno z drugim się łączy.
Pozdrawiam serdecznie
haima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 18:00   #14
haima
Rozeznanie
 
Avatar haima
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 576
GG do haima
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Ja co prawda na razie nie planuję mieć dziecka, ale coś na temat oka i porodu mogę powiedzieć. Moja mama ma dużą wadę wzroku i jak lekarz ją zobaczył w oklularach to... kazał mi połamać obydwa obojczyki bym szybciej się urodziła!!! Co prawda to było prawie 21 lat temu i pewnie tego się już nie praktykuje, ale daje pojęcie, że jedno z drugim się łączy.
Pozdrawiam serdecznie
haima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 20:13   #15
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Jak czytam te wypowiedzi to skóra mi cierpnie Przerażenie ogarnia człowieka na myśl o takich pseudo lekarzach...Dobrze, że chociaż czasami zdarzy się ktoś kompetentny.
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-24, 20:13   #16
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Jak czytam te wypowiedzi to skóra mi cierpnie Przerażenie ogarnia człowieka na myśl o takich pseudo lekarzach...Dobrze, że chociaż czasami zdarzy się ktoś kompetentny.
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:19   #17
mamsonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 192
GG do mamsonka
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Najgorsze było to, że mój lekarz był opłacony i oczywiście po "wykonanej robocie" musiałam mu zapłacić. Musiałam...dlatego, że dzięki temu załatwił mi bardzo dobrego okulistę, który mnie operował. Po prostu żenada. Minęły trzy lata od mojego porodu i myślę, że tak szybko nie zdecyduję się na kolejne dziecko. Gdy czytałam później różne artykuły np."rodzić po ludzku", miałam wrażenie, że jestem z innej bajki.
mamsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:19   #18
mamsonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 192
GG do mamsonka
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Najgorsze było to, że mój lekarz był opłacony i oczywiście po "wykonanej robocie" musiałam mu zapłacić. Musiałam...dlatego, że dzięki temu załatwił mi bardzo dobrego okulistę, który mnie operował. Po prostu żenada. Minęły trzy lata od mojego porodu i myślę, że tak szybko nie zdecyduję się na kolejne dziecko. Gdy czytałam później różne artykuły np."rodzić po ludzku", miałam wrażenie, że jestem z innej bajki.
mamsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:31   #19
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

mamsonka napisał(a):
> Najgorsze było to, że mój lekarz był opłacony i oczywiście po "wykonanej robocie" musiałam mu zapłacić. Musiałam...dlatego, że dzięki temu załatwił mi bardzo dobrego okulistę, który mnie operował. Po prostu żenada. Minęły trzy lata od mojego porodu i myślę, że tak szybko nie zdecyduję się na kolejne dziecko. Gdy czytałam później różne artykuły np."rodzić po ludzku", miałam wrażenie, że jestem z innej bajki.

Właśnie takie rzeczy przerażają mnie najbardziej Ciągle coś nienormalnego dzieje się w naszej służbie zdrowia. To chyba kwestia przypadku, czy którejś się uda urodzić w miarę po ludzku, czy też zostanie sponiewierana i do tego upokorzona. A na końcu jeszcze musi podziękować i zapłacić, tak jak Ty, Mamsonko. Wpółczuję Tobie i wszystkim innym dziewczynom, które miały tego typu przejścia. Coraz bardziej mam wrażenie, że urodzić zdrowe dziecko, bez komplikacji w czasie ciąży, podczas i po porodzie graniczy niemalże z cudem!
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:31   #20
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

mamsonka napisał(a):
> Najgorsze było to, że mój lekarz był opłacony i oczywiście po "wykonanej robocie" musiałam mu zapłacić. Musiałam...dlatego, że dzięki temu załatwił mi bardzo dobrego okulistę, który mnie operował. Po prostu żenada. Minęły trzy lata od mojego porodu i myślę, że tak szybko nie zdecyduję się na kolejne dziecko. Gdy czytałam później różne artykuły np."rodzić po ludzku", miałam wrażenie, że jestem z innej bajki.

Właśnie takie rzeczy przerażają mnie najbardziej Ciągle coś nienormalnego dzieje się w naszej służbie zdrowia. To chyba kwestia przypadku, czy którejś się uda urodzić w miarę po ludzku, czy też zostanie sponiewierana i do tego upokorzona. A na końcu jeszcze musi podziękować i zapłacić, tak jak Ty, Mamsonko. Wpółczuję Tobie i wszystkim innym dziewczynom, które miały tego typu przejścia. Coraz bardziej mam wrażenie, że urodzić zdrowe dziecko, bez komplikacji w czasie ciąży, podczas i po porodzie graniczy niemalże z cudem!
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:38   #21
mala-czarna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 950
GG do mala-czarna
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Ivi napisał(a):
> mamsonka napisał(a):
> > Najgorsze było to, że mój lekarz był opłacony i oczywiście po "wykonanej robocie" musiałam mu zapłacić. Musiałam...dlatego, że dzięki temu załatwił mi bardzo dobrego okulistę, który mnie operował. Po prostu żenada. Minęły trzy lata od mojego porodu i myślę, że tak szybko nie zdecyduję się na kolejne dziecko. Gdy czytałam później różne artykuły np."rodzić po ludzku", miałam wrażenie, że jestem z innej bajki.
>
> Właśnie takie rzeczy przerażają mnie najbardziej Ciągle coś nienormalnego dzieje się w naszej służbie zdrowia. To chyba kwestia przypadku, czy którejś się uda urodzić w miarę po ludzku, czy też zostanie sponiewierana i do tego upokorzona. A na końcu jeszcze musi podziękować i zapłacić, tak jak Ty, Mamsonko. Wpółczuję Tobie i wszystkim innym dziewczynom, które miały tego typu przejścia. Coraz bardziej mam wrażenie, że urodzić zdrowe dziecko, bez komplikacji w czasie ciąży, podczas i po porodzie graniczy niemalże z cudem!


Im więcej czytam na ten temat wypowiedzi mamuś, tym bardziej umacniam się w przekonaniu, że w Polsce NIE DA SIĘ urodzić po ludzku bez koperty.
I ja chyba naprawdę bałabym się ryzykować rodzić bez opłacenia lekarza i położnej.
Taki kraj.
mala-czarna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:38   #22
mala-czarna
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 950
GG do mala-czarna
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Ivi napisał(a):
> mamsonka napisał(a):
> > Najgorsze było to, że mój lekarz był opłacony i oczywiście po "wykonanej robocie" musiałam mu zapłacić. Musiałam...dlatego, że dzięki temu załatwił mi bardzo dobrego okulistę, który mnie operował. Po prostu żenada. Minęły trzy lata od mojego porodu i myślę, że tak szybko nie zdecyduję się na kolejne dziecko. Gdy czytałam później różne artykuły np."rodzić po ludzku", miałam wrażenie, że jestem z innej bajki.
>
> Właśnie takie rzeczy przerażają mnie najbardziej Ciągle coś nienormalnego dzieje się w naszej służbie zdrowia. To chyba kwestia przypadku, czy którejś się uda urodzić w miarę po ludzku, czy też zostanie sponiewierana i do tego upokorzona. A na końcu jeszcze musi podziękować i zapłacić, tak jak Ty, Mamsonko. Wpółczuję Tobie i wszystkim innym dziewczynom, które miały tego typu przejścia. Coraz bardziej mam wrażenie, że urodzić zdrowe dziecko, bez komplikacji w czasie ciąży, podczas i po porodzie graniczy niemalże z cudem!


Im więcej czytam na ten temat wypowiedzi mamuś, tym bardziej umacniam się w przekonaniu, że w Polsce NIE DA SIĘ urodzić po ludzku bez koperty.
I ja chyba naprawdę bałabym się ryzykować rodzić bez opłacenia lekarza i położnej.
Taki kraj.
mala-czarna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:39   #23
9b9262ddf54a3af6166091a1299e0a8dc50f8b8a_5f6a82407f5a8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 18
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Jak czytam te wasze komentarze, to mi za was wstyd. Kobiety! To mają być kobiety? Żeby się wymigiwać od porodu siłami naturalnymi??!! Wmawiać sobie kalectwo?? Wy jesteście po prostu durne i chyba za dobrze Wam w życiu.
Sama mam bardzo wysoką wadę wzroku i o tym,że nie będę rodziła naturalnie wiedziałam już w wieku 17 lat. I zawsze uważałam, że coś tym samym tracę a nie zyskuję.
Po cesarce nie kładą ci dziecka na piersi, nie przytulasz go. Bolą cię szwy i masz depresję popołogową, a co gorsza, nie chcesz mieć więcej dzieci, bo cesarka to traumatyczne przeżycie. No chyba,że wy boicie się bólu przy porodzie i to jest dla was najważniejsze, albo, co też się zdarza, nie chcecie mieć rozluźnionych narządów płciowych, żeby czasem wam facet nie uciekł. Wybaczcie wulgarność,ale o takich obawach też już czytałam. Naprawdę wstyd mi za was. Ciekawe, kiedy pojawi sie post: czym najlepiej karmić dziecko, byle nie piersią, bo mi opadnie. żenada.Matki... zakichane...
9b9262ddf54a3af6166091a1299e0a8dc50f8b8a_5f6a82407f5a8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:39   #24
9b9262ddf54a3af6166091a1299e0a8dc50f8b8a_5f6a82407f5a8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 18
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Jak czytam te wasze komentarze, to mi za was wstyd. Kobiety! To mają być kobiety? Żeby się wymigiwać od porodu siłami naturalnymi??!! Wmawiać sobie kalectwo?? Wy jesteście po prostu durne i chyba za dobrze Wam w życiu.
Sama mam bardzo wysoką wadę wzroku i o tym,że nie będę rodziła naturalnie wiedziałam już w wieku 17 lat. I zawsze uważałam, że coś tym samym tracę a nie zyskuję.
Po cesarce nie kładą ci dziecka na piersi, nie przytulasz go. Bolą cię szwy i masz depresję popołogową, a co gorsza, nie chcesz mieć więcej dzieci, bo cesarka to traumatyczne przeżycie. No chyba,że wy boicie się bólu przy porodzie i to jest dla was najważniejsze, albo, co też się zdarza, nie chcecie mieć rozluźnionych narządów płciowych, żeby czasem wam facet nie uciekł. Wybaczcie wulgarność,ale o takich obawach też już czytałam. Naprawdę wstyd mi za was. Ciekawe, kiedy pojawi sie post: czym najlepiej karmić dziecko, byle nie piersią, bo mi opadnie. żenada.Matki... zakichane...
9b9262ddf54a3af6166091a1299e0a8dc50f8b8a_5f6a82407f5a8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:48   #25
mamsonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 192
GG do mamsonka
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Każdy w inny sposób odczuwa ból i każdy czegoś innego się boi. Gdy czytam wypowiedzi takie jak Twoje Seleno, to żal mi Twoich dzieci, które będą wychowywane w tak nietolerancyjnym otoczeniu. Troszkę wyobraźni...
mamsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:48   #26
mamsonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 192
GG do mamsonka
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Każdy w inny sposób odczuwa ból i każdy czegoś innego się boi. Gdy czytam wypowiedzi takie jak Twoje Seleno, to żal mi Twoich dzieci, które będą wychowywane w tak nietolerancyjnym otoczeniu. Troszkę wyobraźni...
mamsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:56   #27
Komanka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Seleno, Twoja wypowiedź jest co najmniej nie na miejscu
Nie możesz zrozumieć dziewczyn, które np. boją się bólu związanego z porodem naturalnym? Gdzie tolerancja, że od razu wyzywasz od durnych? Czy kobieta rodząca przez cesarkę jest gorszą matką??? Skąd wzięłaś te rewelacje??? Nie możesz zrozumieć, że kobiety chca mieć wybór.
A z tego co wiem, depresję poporodową mają chyba częściej kobiety rodzące w sposób naturalny.
Wyjątkowo nie pozdrawiam i nie życzę miłego dnia...
Komanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 08:56   #28
Komanka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Seleno, Twoja wypowiedź jest co najmniej nie na miejscu
Nie możesz zrozumieć dziewczyn, które np. boją się bólu związanego z porodem naturalnym? Gdzie tolerancja, że od razu wyzywasz od durnych? Czy kobieta rodząca przez cesarkę jest gorszą matką??? Skąd wzięłaś te rewelacje??? Nie możesz zrozumieć, że kobiety chca mieć wybór.
A z tego co wiem, depresję poporodową mają chyba częściej kobiety rodzące w sposób naturalny.
Wyjątkowo nie pozdrawiam i nie życzę miłego dnia...
Komanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 09:03   #29
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Selena napisał(a):
> Jak czytam te wasze komentarze, to mi za was wstyd. Kobiety! To mają być kobiety? Żeby się wymigiwać od porodu siłami naturalnymi??!! Wmawiać sobie kalectwo?? Wy jesteście po prostu durne i chyba za dobrze Wam w życiu.
> Sama mam bardzo wysoką wadę wzroku i o tym,że nie będę rodziła naturalnie wiedziałam już w wieku 17 lat. I zawsze uważałam, że coś tym samym tracę a nie zyskuję.
> Po cesarce nie kładą ci dziecka na piersi, nie przytulasz go. Bolą cię szwy i masz depresję popołogową, a co gorsza, nie chcesz mieć więcej dzieci, bo cesarka to traumatyczne przeżycie. No chyba,że wy boicie się bólu przy porodzie i to jest dla was najważniejsze, albo, co też się zdarza, nie chcecie mieć rozluźnionych narządów płciowych, żeby czasem wam facet nie uciekł. Wybaczcie wulgarność,ale o takich obawach też już czytałam. Naprawdę wstyd mi za was. Ciekawe, kiedy pojawi sie post: czym najlepiej karmić dziecko, byle nie piersią, bo mi opadnie. żenada.Matki... zakichane...


Niepotrzebnie się unosisz Seleno. Nie chciałam nikogo urazić pytając o cesarkę. Po prostu panicznie przeraża mnie wizja porodu naturalnego i znam przypadki podobne do moich, gdzie dziewczyna miała taką blokadę psychiczną, że na sali porodowej nie zdołała urodzić naturalnie i w końcu musieli w trakcie całego zajścia zrobić jej cesarkę. Jakoś cięcie brzucha nie przeraża mnie tak bardzo jak rozdarcie narządów rodnych. Nie wiem czemu tak jest, po prostu jestem bardzo wrażliwa na ból i boję się, że zrobię krzywdę dziecku nie pozwalając mu wyjść na świat z powodu mojej blokady. Nie jestem jeszcze matką i nie wiem, co to instynkt macierzyński, ale w życiu nie pomyślałam o tym, żeby decydować się na cesarkę z powodu strachu przed rozluźnieniem narządów! Myślę Seleno, że nie powinnaś oceniać kogoś tak ostro zanim nie poznasz motywów pewnych decyzji. W ten sposób możesz kogoś urazić...
Co do karmienia piersią też nie mam obaw. Myślę, że piersi i tak zmieniają kształt po ciąży, niezależnie od tego, czy sie karmi czy nie. A karmienie to oprócz aspektu zdrowia dziecka, bardzo praktyczna sprawa Zawsze cieplutkie, gotowe do spożycia jedzonko dla maluszka.

Pozdrawiam i życzę więcej tolerancji Każdy jest przecież inny i chyba tak jest dobrze
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2004-03-25, 09:03   #30
Twitty
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-01
Wiadomości: 482
GG do Twitty
Re: Wada wzroku podstawą do cesarki???

Selena napisał(a):
> Jak czytam te wasze komentarze, to mi za was wstyd. Kobiety! To mają być kobiety? Żeby się wymigiwać od porodu siłami naturalnymi??!! Wmawiać sobie kalectwo?? Wy jesteście po prostu durne i chyba za dobrze Wam w życiu.
> Sama mam bardzo wysoką wadę wzroku i o tym,że nie będę rodziła naturalnie wiedziałam już w wieku 17 lat. I zawsze uważałam, że coś tym samym tracę a nie zyskuję.
> Po cesarce nie kładą ci dziecka na piersi, nie przytulasz go. Bolą cię szwy i masz depresję popołogową, a co gorsza, nie chcesz mieć więcej dzieci, bo cesarka to traumatyczne przeżycie. No chyba,że wy boicie się bólu przy porodzie i to jest dla was najważniejsze, albo, co też się zdarza, nie chcecie mieć rozluźnionych narządów płciowych, żeby czasem wam facet nie uciekł. Wybaczcie wulgarność,ale o takich obawach też już czytałam. Naprawdę wstyd mi za was. Ciekawe, kiedy pojawi sie post: czym najlepiej karmić dziecko, byle nie piersią, bo mi opadnie. żenada.Matki... zakichane...


Niepotrzebnie się unosisz Seleno. Nie chciałam nikogo urazić pytając o cesarkę. Po prostu panicznie przeraża mnie wizja porodu naturalnego i znam przypadki podobne do moich, gdzie dziewczyna miała taką blokadę psychiczną, że na sali porodowej nie zdołała urodzić naturalnie i w końcu musieli w trakcie całego zajścia zrobić jej cesarkę. Jakoś cięcie brzucha nie przeraża mnie tak bardzo jak rozdarcie narządów rodnych. Nie wiem czemu tak jest, po prostu jestem bardzo wrażliwa na ból i boję się, że zrobię krzywdę dziecku nie pozwalając mu wyjść na świat z powodu mojej blokady. Nie jestem jeszcze matką i nie wiem, co to instynkt macierzyński, ale w życiu nie pomyślałam o tym, żeby decydować się na cesarkę z powodu strachu przed rozluźnieniem narządów! Myślę Seleno, że nie powinnaś oceniać kogoś tak ostro zanim nie poznasz motywów pewnych decyzji. W ten sposób możesz kogoś urazić...
Co do karmienia piersią też nie mam obaw. Myślę, że piersi i tak zmieniają kształt po ciąży, niezależnie od tego, czy sie karmi czy nie. A karmienie to oprócz aspektu zdrowia dziecka, bardzo praktyczna sprawa Zawsze cieplutkie, gotowe do spożycia jedzonko dla maluszka.

Pozdrawiam i życzę więcej tolerancji Każdy jest przecież inny i chyba tak jest dobrze
Twitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.