Kiedy dzieci zaczynają mówić?

[joaska22]

Chciałam zapytać, w jakim wieku wasze dzieci zaczęły mówić? Synek mojej siostry skończył niedawno 2 lata i właściwie wypowiada tylko słowo tata, czasami mama. Czy powinno nas to niepokoić, czy udać się z nim do specjalisty czy jeszcze poczekać?

[joaska22]

Czy zadna mama nie jest w stanie mi pomoc ?

[paula78]

hey
pierwsze słowa typu :mama ,tata,baba wypowiadaja w wieku ok. roku.
pozniej różnie to bywa ,syn znajomych bedzie mial w lipcu 4 lata i mówi jak dziecko roczne ,natomiast moja córka mówiła pełnmi zdaniami poprawnie w wieku 1,5 roku.
chłopcy są troche leniwi i zaczynaja póżniej

wszytsko zalezy od tego jak w domu odbywaja sie rozmowy ,jesli rodzice ,babcie mówią po dziecienncemu to mowa opóznia sie ,wiec nie ma sensu mówić na psa :"hau -hau" a na zegarek "tik -tik"
nalezy mówić poprawnie i tyle.
nalezy czytac książeczki ,opowiadac o wszytskiem co sie robi ,ja zabierałam córkę wszędzie i opowiadałam co robie ,wiem ,że trudno sie przywyczaic do mówienia do małego bączka o praniu czy gotowaniu ale to daje dobre rezultaty na póżniej.
pzdr.
paula

[fuzzy]

ja bym sie nie martwila! Sama zaczęłam mówić w wieku trzech lat (wcześniej miałam "swój" język )a nie uważam się za osobę opóźnioną umysłowo
Synek mojej kuzynki nic nie mowil do prawie piątego (!!!) roku życia, a ostatnio zaczął - mówi już bardzo dobrze, od razu poprawnie...
Dwa latka to jeszcze nie tak dużo, można iść do specjalisty, żeby sprawdził, czy to milczenie wynika z fizjologicznych przeszkód i jak najwięcej z nim rozmawiać.
Pozdrawiam i powodzenia!

[milgryf]

Moja córka rozgadała się po skończeniu 2 roku. Też się tym martwiłam, bo ja miałam problemy z wymową- nie wymawiałam r do 6 roku życia. Teraz moja córka 4,5 mówi bardzo dużo i bardzo poprawnie co mnie bardzo cieszy. Potwierdzam to co pisze paula78, rodzice a często babcie robią krzywdę mówiąc do dzieci niepoprawnie np ziupka zamiast zupka itd.

[monika_t]

moje dziecko jak mialo 10 miesiecy to zaczelo mowic pierwsze slowka. Jak mialo 1,5 roku to juz bylo bardzo rozgadane, teraz ma prawie 3 lata i zaczyna sobie powoli zadzic z "r". Dosyc to wszystko szybko idzie
I tak jak pisze paula78, nie mowic z dzieckiem po dziecinnemu, bo wtedy przejdzie dziecko i taka mowe. Przy mojej sie to obeszlo i nie zna takiej dziecinnej mowy.
I mowic do dziecka, czytac ksiazki,..... i wszystko bedzie dobrze

[agu.s]

Chłopcy to nawet do 4-5 roku zycia mogą niewiele mówić lub nawet wcale, jeśli dziecko przechodziło wsztstkie etapy tzn guganie, gaworzenie,pojedyńcze sylaby to to, że jeszcze nie mowi wcale nie oznacza, że nie będzie mowilo. W mowie dzieci jest czas gdy równolegle w rozwoju mózgu dojrzewa mielina-system nerwowy, ktory jest przekaźnikiem do aparatu artykulacyjnego. Do mowienia są gotowe gdy wytworzy się osłona mielinowa. Inaczej mówiąc mózg nie pozwala aparatowi artykulacyjnemu na partaczenie roboty. Istotne jest czy dzicko dobrze rozumuje, tzn czy rozumie to co do niego i nie tylko do niego się mówi.uffff przynajmnjej tak mnie uczono na logopedii. Tak że nie ma się co martwić gdy 2-latek jeszcze nie mówi ale rozumie to co się do niego mówi. Pozdrawiam

[Mysia-pysia]

Mój synek rozwijał się zupełnie prawidłowo, ale nie miał potrzeby z nami porozumiewać się słowami, choć zawsze mówiliśmi do niego "normalnie", po dorosłemu. Jak coś chciał pokazywał palcem i mówił po swojemu monosylabami. I tak było do ukończenia 3-go roku życia, potem zaczął od razu mówić całymi zdaniami, a jak skończył 4 lata bardzo szybko udało mi się nauczyć go literki r (bawiąc się w warczenie itp). Natomiast młodsza od niego o 16 m-cy siostra swobodnie zaczęła mówić (oczywiście sepleniąc)po ukończeniu 1.5 roczku! Na pewno początki mówienia są bardzo indywidualne. Ponoć dzieci, które później zaczynaj mówić są bardziej inteligentne (może więcej myślą zamiast mówić gu gu).

[beliczek]

drogie mamusie!
Mam problem z moja córeczka. Otóż Krysia ma rok i 5 miesięcy i mówi nastepujace słowa: "mama", "baba", kaka ( w znaczeniu "dziadek"), "be" (znaczenie" nie chce", "brudny". itp.) oraz "am" ("jeść"). I to wszystko!!! martwię się!!! ja w jej wieku mówiłam całymi zdaniami!!!! ale Krysia wszystko rozumie - wykonuje tak skomplikowane polecenia jak" dokręć śrubkę", czy idź do pokoju babci i przynieś bucik", itp. Poza tym jest bardzo muzykalna - tańczy i śpiewa kiedy słyszy muzykę. Boję sie bo rodziłam Krysię kilkanaście godzin i czy może jest z nia coś nie tak w wyniku tego. Poza tym rozwija sie wspaniale, nie choruje, jest duża i dorodna. Troche mnie ten wątek uspokoił. ale... No właśnie ale, czy na dziewczynke to nie za mało jak na jej wiek? buziaki dla mam i ich dzieciaczków!!!!

[WioletaM]

Nie przejmuj się, nauczy sie mówić. Jak zacznie mówić, to będziesz chciała, żeby na chwilę zamilkła. Syn mojej znajomej w kwietniu skończył 3 latka, a dopiero od 3 miesięcy mówi. I nawet "r" wypowiada. Każde dziecko rozwija się inaczej. Wszystko będzie dobrze.

Pozdrawiam
Wioleta

[agusiaki]

paula78 napisał(a):
> pozniej różnie to bywa ,syn znajomych bedzie mial w lipcu 4 lata i mówi jak dziecko roczne ,natomiast moja córka mówiła pełnmi zdaniami poprawnie w wieku 1,5 roku.
> chłopcy są troche leniwi i zaczynaja póżniej

Dokadnie, zgadzam sie z Paula. Chlopcy zaczynaja pozniej- ja tez sie tym martwilam, bo moj syn w wieku 3 lat mowil bardzo niewyraznie i niepoprawnie (co czasem bylo dobre, bo kiedy probowal powtarzac przeklenstwa zaslyszane na podworku czy w przedszkolu to i tak tylko ja to rozumialam)

Ale generalnie nie martw sie tym za bardzo. Jak sie rozgada to jeszcze zatesknisz do czasu kiedy byla taka urocza cisza

[beliczek]

Oj Kakusiu!!! Staram sie nie przejmować i zachęcam Krysie do mówienia ale czasem mi ręce opadają. ale podjęłam decyzje ,że narazie nie będe szła do logopedy.

[paula78]

Beliczku ,spkojnie ,Krysia z pewnością za pół roku rozgada sie jak papuzka ,jestem tego pewna ,dzieci często mówią kilka słów tym kilka po swojemu a w przeciagu kilku miesięcy odblokowuja sie i gadają jak nakręcone.
daj jej kilka miesiecy ,czytajcie ksiazeczki najlepiej rymowanki .
pzdr
paula

[beliczek]

Paula z tymi rymowankami to świetny pomysł!! Troche mnie pocieszyłaś, a poza tym jesteś jakby nie patrzeć ekspertem Moze to wina tego, ze nie czytam jej ksiązeczek. Krysia wyrywa mi je z rąk i rozdziera ma drobnicę. Trzeba będzie cos w tej kwestii wymysleć. Buziaki!!!

[paula78]

rymowanki sami przeszlismy ,mała do dzisiaj pamięta wierszyk o koniku morksim -dziecko w wieku 1,5 roku mówi wierszyk o koniku morskim kiedy ja będąc w jej wieku nie wiedziałam ,ze coś takiego istenieje

co do tego eksperta to za jakiś czas tez się nim staniesz
pzdr
paula i natka szykujące sie na plac zabaw

paula

[Rzabba]

Ja nie mama ale się wypowiem

Zaczełam mówić mając około 2 lat, wcześniej mówiłam tylko monosylabami i pokazywałam palcem a najcześciej było to "mhmm" (taki byłam leń Za to jak sie rozgadałam to na całego i od razu pełnymi zdaniami.

Za to mój dziesięć lat młodszy braciszek zaczął mowić dość dobrze już mając 9-10 miesięcy. Jest z lutego a pamiętam jak już w listopadzie pytał "A kiedy psijdzie do mnie Mikołaj, któly psiniesie plezenty? "
Może nie na temat ale w poniedziałek ten młody leń i obibok dostał sie na studia (jest pierwszy na liście) i jestem z niego dumna

Mój chrześniak zaczął mówić późno (3-4 lata) i jeszcze długo mówił bardzo dziecinnie. W tej chwili ma 14 lat i jeszcze zdarzy mu sie zmiękczać .

Tak więc nie ma reguły

[beliczek]

Ja mówiłam bardzo szybko w wieku rok i 7 miesięcy umiałam na pamięć "Murzynka Bambo" i pamiętam ten "rasistowski" wierszyk do dziś Pewnie dlatego "lenistwo" Krysiuni tak mnie martwi.
Jeszcze raz dzieki za rady, przykłady, itp
Pozdrawiają dwie opalone Gdynianki - idziemy na słoneczko!
Ewa i Krysiunia

[beliczek]

Moja córeczka Krysia ma już 2 latka (skończy je we środę 16 lutego) i mówi dosć niewiele. Tzn. : nie formułuje zdań, używa pojedynczych (prostych) słów. Wiele rzeczy pokazuje na migi i fakt ten poprostu mnie przeraża!!! Czy aby wszystko jest z nią w porządku? Czy nie jest to najwyższy czas na wizyte u logopedy? Dodam tylko, że Krysia jest pojętnym dzieckiem, śpiewa (po swojemu oczywiście), wszystko rozumie, wykonuje polecenia, żartuje nawet i cieszy się kiedy z tych żartów otoczenie się śmieje.
Wiem, że dziecko w wieku 2 latek powinno już mówic całymi zdaniami... Nie wiem co mam robić? CZekać? Iśc do specjalisty? Drogie wizażowe Mamy - poradźcie mi...

[beliczek]

podbijam wątek

[BeataWi]

Nie martw sie skarbie, co prawda kobiety sa bardziej gadatliwe lecz nie znaczy to, ze wczesniej zaczynaja mowic. Z dziecmi to roznie bywa, kazde inaczej sie rozwija, dla przykladu (moze glupi) powiem, ze jedne umieja czytac w wieku 6 lat a inne dopiero ucza sie w szkole. Duza role odgrywa rowniez to, jak rodzice mowia do dziecka, dla przykladu podam, ze na kota nie mowia kot lub kotek tylko kici. Dzieci ucza sie od nas i dlatego nigdy nie uzywalam zydnych zdrobnien, ale rozmawialam z dziecmi od poczytku, jak z doroslym. Jesli jednak nie daje ci to spokoju to proponuje, zebys udala sie z malutka do lekarza dzieciecego, nie musi to byc od razu logopeda, istnieja kryteria wg ktorych lekarz moze stwierdzic czy dziecko ma problemy z mowa.
Pozdrawiam

[Rzabba]

Na moim przykładzie:
do drugiego roku życia nie mówiłam, tylko pokazywałam paluchem i robiłam "hmmmm" a potem zaczęłam gadać od razu całymi zdaniami.
Nigdy nie miałam problemów z wymową.

[fi]

To nie prawda, że dziecko w tym wieku powinno mówić całymi zdaniami, kto Ci to powiedział??? Powinno posługiwać się prostymi wyrazami, rozumieć ich znaczenie, np. wiedzieć, że miś to miś a nie garnek itp.
Nie masz żadnych powodów do niepokoju, moje dziecko też jest lutowe, tylko o rok starsze i w dniu swoich urodzin zachowywało sie DOKŁADNIE TAK SAMO jak Twoja córeczka, na bilansie dwulatka pani dr była nim zachwycona, mamy nawet napisane w książeczce, że jest bardzo dobrze rozwiniety.

[paula78]

po pierwsze bez paniki
ciesz sie z tej ciszy bo jak znacznie to bedziesz miała dosyc
moja mała gadała wyraznymi ,zdaniami w wieku ok.1,5 roku i wierz mi ,ze miałam ochote jej nie raz zakleic buzie plastrem

faktycznie jest łatwiej kiedy dziecko mówi szybko bo wtedy wiadomo o co chodzi i nie flustruje to ani rodziców ani dziecko.

mówiąc do dziecka nie zdrabianimy ,nie seplenimy,nie gaworzymy tylko mówimy jak do normalnego człowieka
jedna z babc został zrugana gdy do córki mowiła "tiki tiki"oglądając zegar
zadne titki tiki tylko zegar

duzo czytamy ,najlepiej ksiązeczki rymowane -polecam wróbelka elemelka
polecam tez programy dla dzieci w których bohater zwraca sie do dzieci np.mis w wielkim niebieskim domu(na mini mini)
spiewamy ,tanczymy i nie panikujemy każdy ma swój własny rytm .
za pół roku bedziesz miała w domu gadjąca papugę

pzdr
paula

[ZielonookaJ]

Najważniejsze, że dziecko rozumie co się mówi. Każde dziecko inaczej się rozwija i być może Twoja córeczka już wkrótce dołączy do prostych wyrazów także zdania
Naprawdę nie masz się o co martwić.
pozdrawiam
ps. jestem logopedą

[Spook]

Witaj Mój synek ma 2 latka i 4-ry miesiace i tez posługuje sie najprostrzymi słowami,a resztę pokazuje na migi lub paluszkiem
Ja tez byłam przerazona,ze ma 2-wa latka,a nie mówi pełnymi zdaniami i przy ostatniej wizycie lekarskiej powiedziałam to pediatrze.Dowiedziałam się,że taki brzdąc ma prawo mało mówić,albo tylko po swojemu, a martwić to mogę się zacząć jak dziecko nie będzie rozumiało co się do niego mówi lub jak skończy 3-3,5 roku,to wtedy trzeba sie będzie wybrać do logopedy.Naprawdę na razie nie masz powodu do zmartwienia.Pozdrawiam cieplutko Mamę i Córeczkę

[Gonia1]

Nie martw się Ja znam przypadek, wprawdzie chłopca, który zaczął mówić pełnymi zdaniami w wieku 4 czy 5 lat.

[paula78]

trosze sie podepnę ,beliczku wybacz

czy mozna wykryc dysleksje ,pisanie lustrzane itp zanim dziecko pójdzie do szkoły?
moze są jakies objawy?
pzdr
paula

[agu.s]

Paula sprawdz lateralizacje u dziecka. U dzieci ze skrzyzowana wystepuje wieksze prawdopodobienstwo wystapienia dysleksji. Ponadto ćwieczenia gimnastyczne(skakanie na jednej nodze, bieganie, jazda na rowerze, koordynacja dynamiczna rąk i nog) sprawiają trudnosc, mylenie kolejnosci np dni tygodnia, miesiecy(ale to juz chyba u 6-latka najwczesniej, bo predzej dziecko ma prawo), zaburzenia motoryki malej, napięcia w obrebie miesni dloni,współruchy- dodatkowe ruchy, np nieswiadome kopanie, chrząknie. Zaburzenia mowy: nieprecyzyjne wymawianie zbitek spolgloskowych, źle wymawiane zmiekczenia,, opuszczanie koncowek.Gorsza pamiec sluchowa.Oburecznosc, leworecznosc.
No i pewnie cala reszta, ktora wychodzi wowczas gdy dziecko idzie do szkoly.

[paula78]

a jak mam to zrobic?
pzdr
paula

[mskladaczek]

Test najlepiej wykonać podczas zabawy z dzieckiem uważnie je obserwując.

Do każdego okienka należy wpisać odpowiednią literę:

P – jeśli wykonuje czynność tylko prawą ręką (nogą, okiem)

L – jeśli wykonuje czynność tylko lewą ręką (nogą, okiem)

O – jeśli wykonuje raz lewa raz prawą ręką (nogą, okiem)



Którą ręką …

□ Sięga po zabawkę

□ Uderza piąstką w stół

□ Robi „zyg - zyg” (który paluszek jest aktywny)

□ Chwyta łyżkę

□ Myje ząbki

□ Naśladuje codzienne czynności (cesze lalę, nalewa coś do kubeczka)

□ Posługuje się w sytuacjach nowych i trudnych



Którym okiem

□ Zagląda przez dziurkę od klucza

□ Patrzy w kalejdoskop lub okienko w aparacie fotograficznym

□ Zagląda do butelki



Którą nogą

□ Kopie piłkę

□ Staje na jednej nodze

□ Utrzymuje ciężar ciała podczas ślizgania się

□ Odpycha się podczas jazdy na hulajnodze



Podsumuj wyniki. Przewaga liter wskaże, która strona ciała dominuje.

Wyraźna przewaga P - dziecko jest praworęczne

Wyraźna przewaga L - dziecko jest leworęczne

Występowanie L i P - dziecko ma LATERALIZACJE SKRZYZOWANA.


wystarczy uzyc wyszukiwarki takiej jak np google.pl