Rozstanie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-01, 18:13   #1
Gojakk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 150
Thumbs down

Rozstanie :(


Hej dziewczyny.
Musze sie komus wygadac moze mi ulży
A więc wczoraj w pięknę sylwestrowę noc zakończyłam swój 5letni zwiazek. Pisałam wczesniej o naszych problemach ale to na innym koncie .Nie chce zeby ktos skojarzył fakty i napisal ,,a nie mówiłam". Mieliśmy sporadyczne problemy z alkoholem tzn mój TZ miał.Rożnie bywało ale wczoraj przeszedł samego siebie. Byliśmy na sylwestrze na domówce u mojej siostry. Ok godziny 1 kiedy TZ już był sporo wypity zaczął do mnie skakać , właściwie to nie wiem o co.Mówił coś ze dostał maila z moim zdjęciem jak się niby całuje z jakimś chłopakiem na dyskotece.Co jest niemożliwe,bo nigdy go nie zdradziłam;/ Ale to jeszcze nic. Strasznie mnie to zdenerwowało wyszłam wiec do WC on poszedł za mną.Zamknął nas w ubikacji i nie chciał mnie wypuścić.Mówił, że się całuje z gośćmi na imprezach, zaczął mi grozić,ze nie wyjde z domu bo się go będę bala,ze nie będę już miała takiej pięknej buźki.Powiedział ze mam wyjść z ubikacji uśmiechnięta i zadowolona i ze mam wszystkim oznajmic ,ze jade do niego.Powiedziałam ze nie bo jest pijany.Zaczął mnie dusic Ale chyba sie przestraszyl i mnie puscil,ale w ubikacji dalej mnie trzymal.Wiec powiedzialam ,ze pojade do niego.Wyszlam i szybko pobieglam do siostry.On stal i sie zlosliwie usmiechal z jakimś szałem w oczach To bylo straszne. Do tej pory nie wierze ze sie cos takiego stalo.Nigdy nie byl agresywny wobec mnie ani zazdrosny a tu cos takiego ;/ ja nie potrafie sobie z tym poradzic ciagle rycze i chyba musze wybrać się do psychologa bo nie chce się złamać.On pisze ze przeprasza i żałuje.Pojechał sam wczoraj do domu pod wpływem %%, zabrali mu prawo jazdy .Pisał ze nie ma już po co żyć ze tylko mnie krzywdzi i swoja rodzinę i ze skończy ze sobą bo nie widzi innego wyjścia. Ja się czuje strasznie nie chce myśleć o studiach ani wychodzić z domu. Nie radze sobie z tym
Gojakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:19   #2
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozstanie :(

Czyli jest tak:
- agresywny po pijaku
- chleje bez umiaru na imprezach i musiałaś się za niego wstydzić
- paranoik, który widzi ciebie zdradzającą takie cudo
- dusi po pijaku
- jest POTENCJALNYM mordercą, bo po pijaku wsiadł za kółko, ale trafił na policję i stracił prawko (założę się, że dalej będzie jeździł).
- stosuje szantaż emocjonalny, że biedny zachlany misio się zabije.

I nadzieję, że płaczesz ZE SZCZĘŚCIA, że takie śmiecia pozbyłaś się z życia i nowy rok 2011 zaczynasz z szansą na niespieprzenie sobie z kimś takim życia.

Bo zaćmienia umysłu byś dostała, gdybyś wybaczyła i wróciła do takiego śmieciucha.
-
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:29   #3
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Musze sie komus wygadac moze mi ulży
A więc wczoraj w pięknę sylwestrowę noc zakończyłam swój 5letni zwiazek. Pisałam wczesniej o naszych problemach ale to na innym koncie .Nie chce zeby ktos skojarzył fakty i napisal ,,a nie mówiłam". Mieliśmy sporadyczne problemy z alkoholem tzn mój TZ miał.Rożnie bywało ale wczoraj przeszedł samego siebie. Byliśmy na sylwestrze na domówce u mojej siostry. Ok godziny 1 kiedy TZ już był sporo wypity zaczął do mnie skakać , właściwie to nie wiem o co.Mówił coś ze dostał maila z moim zdjęciem jak się niby całuje z jakimś chłopakiem na dyskotece.Co jest niemożliwe,bo nigdy go nie zdradziłam;/ Ale to jeszcze nic. Strasznie mnie to zdenerwowało wyszłam wiec do WC on poszedł za mną.Zamknął nas w ubikacji i nie chciał mnie wypuścić.Mówił, że się całuje z gośćmi na imprezach, zaczął mi grozić,ze nie wyjde z domu bo się go będę bala,ze nie będę już miała takiej pięknej buźki.Powiedział ze mam wyjść z ubikacji uśmiechnięta i zadowolona i ze mam wszystkim oznajmic ,ze jade do niego.Powiedziałam ze nie bo jest pijany.Zaczął mnie dusic Ale chyba sie przestraszyl i mnie puscil,ale w ubikacji dalej mnie trzymal.Wiec powiedzialam ,ze pojade do niego.Wyszlam i szybko pobieglam do siostry.On stal i sie zlosliwie usmiechal z jakimś szałem w oczach To bylo straszne. Do tej pory nie wierze ze sie cos takiego stalo.Nigdy nie byl agresywny wobec mnie ani zazdrosny a tu cos takiego ;/ ja nie potrafie sobie z tym poradzic ciagle rycze i chyba musze wybrać się do psychologa bo nie chce się złamać.On pisze ze przeprasza i żałuje.Pojechał sam wczoraj do domu pod wpływem %%, zabrali mu prawo jazdy .Pisał ze nie ma już po co żyć ze tylko mnie krzywdzi i swoja rodzinę i ze skończy ze sobą bo nie widzi innego wyjścia. Ja się czuje strasznie nie chce myśleć o studiach ani wychodzić z domu. Nie radze sobie z tym
Wlasciwie jak dla mnie to może się zabić. Bedzie o jednego bandytę, prostaka i pijaka mniej
Mam nadzieje, że szybko prawka nie odzyska...
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:31   #4
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Musze sie komus wygadac moze mi ulży
A więc wczoraj w pięknę sylwestrowę noc zakończyłam swój 5letni zwiazek. Pisałam wczesniej o naszych problemach ale to na innym koncie .Nie chce zeby ktos skojarzył fakty i napisal ,,a nie mówiłam". Mieliśmy sporadyczne problemy z alkoholem tzn mój TZ miał.Rożnie bywało ale wczoraj przeszedł samego siebie. Byliśmy na sylwestrze na domówce u mojej siostry. Ok godziny 1 kiedy TZ już był sporo wypity zaczął do mnie skakać , właściwie to nie wiem o co.Mówił coś ze dostał maila z moim zdjęciem jak się niby całuje z jakimś chłopakiem na dyskotece.Co jest niemożliwe,bo nigdy go nie zdradziłam;/ Ale to jeszcze nic. Strasznie mnie to zdenerwowało wyszłam wiec do WC on poszedł za mną.Zamknął nas w ubikacji i nie chciał mnie wypuścić.Mówił, że się całuje z gośćmi na imprezach, zaczął mi grozić,ze nie wyjde z domu bo się go będę bala,ze nie będę już miała takiej pięknej buźki.Powiedział ze mam wyjść z ubikacji uśmiechnięta i zadowolona i ze mam wszystkim oznajmic ,ze jade do niego.Powiedziałam ze nie bo jest pijany.Zaczął mnie dusic Ale chyba sie przestraszyl i mnie puscil,ale w ubikacji dalej mnie trzymal.Wiec powiedzialam ,ze pojade do niego.Wyszlam i szybko pobieglam do siostry.On stal i sie zlosliwie usmiechal z jakimś szałem w oczach To bylo straszne. Do tej pory nie wierze ze sie cos takiego stalo.Nigdy nie byl agresywny wobec mnie ani zazdrosny a tu cos takiego ;/ ja nie potrafie sobie z tym poradzic ciagle rycze i chyba musze wybrać się do psychologa bo nie chce się złamać.On pisze ze przeprasza i żałuje.Pojechał sam wczoraj do domu pod wpływem %%, zabrali mu prawo jazdy .Pisał ze nie ma już po co żyć ze tylko mnie krzywdzi i swoja rodzinę i ze skończy ze sobą bo nie widzi innego wyjścia. Ja się czuje strasznie nie chce myśleć o studiach ani wychodzić z domu. Nie radze sobie z tym
Dziewczyno!
Dziękuj Bogu, że pozbyłaś się tego gnoja.
Kto wie co mógłby Ci zrobić gdybyście byli sami?

Zerwij z nim kontakt, nie odbieraj telefonu, nie odpisuj.

Oczywiście, jeśli czujesz, że sobie nie radzisz, jak najbardziej idź do psychologa.
Tu też pisz, myślę, że wiele dziewczyn będzie Cię wspierać.

Siły dużo, przede wszystkim.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:35   #5
Gojakk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 150
Dot.: Rozstanie :(

Ja go nadal kocham,nie potrafie sobie z tym poradzic. To za bardzo boli;/

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Dziewczyno!
Dziękuj Bogu, że pozbyłaś się tego gnoja.
Kto wie co mógłby Ci zrobić gdybyście byli sami?

Zerwij z nim kontakt, nie odbieraj telefonu, nie odpisuj.

Oczywiście, jeśli czujesz, że sobie nie radzisz, jak najbardziej idź do psychologa.
Tu też pisz, myślę, że wiele dziewczyn będzie Cię wspierać.

Siły dużo, przede wszystkim.
Ja poprostu nie wyobrażam sobie teraz swojego zycia,on zawsze byl przy mnie a teraz jestem sama z wszystkimi problemami;/ Ja wiem ze nie powinnam i nie chce tego czuc ale tak jest
Gojakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:35   #6
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: Rozstanie :(

Gojakk przykro, że musiało do tego dojść Nie trzeba było czekać aż na takie wydarzenie. Mam nadzieje, że uda Ci się pozbierać i nigdy więcej z żadnym facetem tego nie przerabiać, ale nie możesz już przymykać oka na takie rzeczy, jak tylko je zauważysz.
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:39   #7
sql
Raczkowanie
 
Avatar sql
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 257
Dot.: Rozstanie :(

Jeśli do niego wrócisz prawdopodobnie będzie coraz gorzej... przemoc fizyczna i psychiczna. Współczuję ale jeśli do niego wrócisz będzie znaczyło to, że jesteś głupiutka. Przykro mi. Ale to twoje życie i twój wybór jeśli wolisz duszenie od samotności to ja nie mam pytań.
sql jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-01, 18:40   #8
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Ja go nadal kocham,nie potrafie sobie z tym poradzic. To za bardzo boli;/
A nie bolało, jak zaczął Cie dusić? Nie bałaś się? Założę się, że byłaś przerażona.
Nie możesz nawet brać pod uwagę powrotu do tego człowieka.
Nie będziesz się bać, że Cię uderzy czy cokolwiek, w trakcie kłótni, sprzeczki, gdy on się napije?
Takie sytuacje nie mogą mieć miejsca w związku!
Cytat:
Ja poprostu nie wyobrażam sobie teraz swojego zycia,on zawsze byl przy mnie a teraz jestem sama z wszystkimi problemami;/ Ja wiem ze nie powinnam i nie chce tego czuc ale tak jest
Rozumiem, że Twoja siostra wie o wszystkim?
Musisz mieć teraz w kimś wsparcie.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:41   #9
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozstanie :(

"Ja go nadal kocham,nie potrafie sobie z tym poradzic. To za bardzo boli;/"-

boli, bo widzisz wyraźnie na jakiego beznadziejniaka straciłaś AŻ 5 lat życia.
A DO STRACENIA masz swoje przyszłe życie i szczęście, bo chyba naiwnie nie wierzysz, ze "on się zmieni"????
Poczytaj sobie na forum wątki dziewczyn, które są DDA, są z domów, gdzie ich ojcowie byli jak twój facet, sądzisz, że są szczęśliwe, że matki "uszczęśliwiły" ich takimi tatusiami, a same z taki mężami straciły młodość, a szczęścia i tak nie zaznały.

Masz ZA DUŻO stracenia w życiu, by zmarnować je na kogoś takiego.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:48   #10
Gojakk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 150
Dot.: Rozstanie :(

Nie zrozum mnie źle ja nie chce wrócić ale nie potrafie myśleć inaczej chciałabym ale nie potrafie;/

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
"Ja go nadal kocham,nie potrafie sobie z tym poradzic. To za bardzo boli;/"-

boli, bo widzisz wyraźnie na jakiego beznadziejniaka straciłaś AŻ 5 lat życia.
A DO STRACENIA masz swoje przyszłe życie i szczęście, bo chyba naiwnie nie wierzysz, ze "on się zmieni"????
Poczytaj sobie na forum wątki dziewczyn, które są DDA, są z domów, gdzie ich ojcowie byli jak twój facet, sądzisz, że są szczęśliwe, że matki "uszczęśliwiły" ich takimi tatusiami, a same z taki mężami straciły młodość, a szczęścia i tak nie zaznały.

Masz ZA DUŻO stracenia w życiu, by zmarnować je na kogoś takiego.

Ja też jestem DDA ;/ i moze dlatego jestem taka slaba psychicznie. Przyciagam takie same osoby do siebie;/
Gojakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 18:50   #11
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie :(

Idź do tego psychologa, bo niestety ale stałaś się ofiarą psychopaty i potrzebujesz wsparcia. Też uważam, że powinnaś płakać ze szczęścia, że wyszłaś z tego cało i uwolniłaś się do niego, bo równie dobrze mogłaś teraz leżeć w śpiączce na OIOMie. Zadbaj o to, żeby wszyscy Twoi znajomi i rodzina wiedzieli czego on się dopuścił, wtedy będziesz miała wsparcie ze strony otoczenia i nie będzie haseł w stylu "a to taki dobry chłopak, niemożliwe".

Zablokuj jego numer u operatora i urwij całkowicie kontakt, bo to jest człowiek niezrównoważony, teraz błaga, za chwilę może grozić i Cię prześladować. To jest poważna sprawa, nie lekceważ tego.

Współczuję i trzymaj się mocno.
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-01, 19:00   #12
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozstanie :(

"Ja też jestem DDA ;/ i moze dlatego jestem taka slaba psychicznie. Przyciagam takie same osoby do siebie;/"

jak jesteś DDA, to idź na terapię, dziewczyno, ot tak, w ramach postanowień noworocznych, aby ZMIENIĆ na lepsze swoje życie. Dowiesz się, DLACZEGO wybierasz takich facetów, bo NIE JESTEŚ skazana, aby i twoje życie było zmarnowane, możesz załapać się w życiu na swoją dawkę szczęścia, ale NIE z kimś takim.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 19:13   #13
Gojakk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 150
Dot.: Rozstanie :(

Ale mój ojciec nie mieszka ze mną i nie pije już 11 lat
Gojakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 19:18   #14
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Ale mój ojciec nie mieszka ze mną i nie pije już 11 lat
To dobrze, że nie pije, ale przecież widzisz, że to zostawiło ślad w Twojej psychice, że sama przyciągasz takich ludzi, jesteś podatna. Nie lepiej stanąć na nogi, zacząć wybierać właściwych facetów, dać sobie szansę na szczęście? Co Ci szkodzi wybrać się na terapię? Ryzykujesz tylko tyle, że wyrwiesz się z tego dramatu. Chyba, że Ci się w tym dramacie podoba?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 19:20   #15
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Ja go nadal kocham,nie potrafie sobie z tym poradzic. To za bardzo boli;/

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



Ja poprostu nie wyobrażam sobie teraz swojego zycia,on zawsze byl przy mnie a teraz jestem sama z wszystkimi problemami;/ Ja wiem ze nie powinnam i nie chce tego czuc ale tak jest
Kobieto! Z reguły nie piszę na Intymnie, ale teraz nie mogę milczeć! Zrób co tylko możesz, idź do psychologa, lecz się, proś o pomoc rodzinę przyjaciół tylko nie wracaj do takiego DRANIA! To jest właśnie początek katorgi, jaką nazwiesz swoim życiem kiedy z nim zostaniesz. Ja też jestem DDA, wiem co to jest szał w oczach i błagam Cię nie rób tego sobie ani swoim dzieciom i nie pisz że jesteś słaba psychicznie, bo nie jesteś jeśli przeszłaś swoje piekło w domu rodzinnym. Trzeba walczyć ze sobą dzień za dniem i nie jest i nie będzie łatwo, ale walcz o swoje życie bo będziesz kolejną kochającą za bardzo, bezmyślnie, bez krzty rozsądku. Krew mi się gotuje. Ten Twój tż doskonale wie co robi, nabroił teraz będzie przepraszał, ale następnym razem dostaniesz mocniej, bardziej, albo Cię udusi. Boję się, że piszę te słowa w eter, bo stwierdzisz że nie dasz rady. Nie możesz zrobić inaczej niż odciąć się od niego, odejść jak najdalej od kogoś takiego. A on niech się za siebie weźmie jeśli jeszcze kiedykolwiek ktoś z niego będzie, a nie szantażuje samobójstwem. Kopnęłabym na księżyc. Moje dziecko ma dobry, spokojny i bezpieczny dom, pomyśl jaki będzie miało Twoje. Nie daj się, ja Cię błagam!
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 19:33   #16
immortal_92
Raczkowanie
 
Avatar immortal_92
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 183
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Musze sie komus wygadac moze mi ulży
A więc wczoraj w pięknę sylwestrowę noc zakończyłam swój 5letni zwiazek. Pisałam wczesniej o naszych problemach ale to na innym koncie .Nie chce zeby ktos skojarzył fakty i napisal ,,a nie mówiłam". Mieliśmy sporadyczne problemy z alkoholem tzn mój TZ miał.Rożnie bywało ale wczoraj przeszedł samego siebie. Byliśmy na sylwestrze na domówce u mojej siostry. Ok godziny 1 kiedy TZ już był sporo wypity zaczął do mnie skakać , właściwie to nie wiem o co.Mówił coś ze dostał maila z moim zdjęciem jak się niby całuje z jakimś chłopakiem na dyskotece.Co jest niemożliwe,bo nigdy go nie zdradziłam;/ Ale to jeszcze nic. Strasznie mnie to zdenerwowało wyszłam wiec do WC on poszedł za mną.Zamknął nas w ubikacji i nie chciał mnie wypuścić.Mówił, że się całuje z gośćmi na imprezach, zaczął mi grozić,ze nie wyjde z domu bo się go będę bala,ze nie będę już miała takiej pięknej buźki.Powiedział ze mam wyjść z ubikacji uśmiechnięta i zadowolona i ze mam wszystkim oznajmic ,ze jade do niego.Powiedziałam ze nie bo jest pijany.Zaczął mnie dusic Ale chyba sie przestraszyl i mnie puscil,ale w ubikacji dalej mnie trzymal.Wiec powiedzialam ,ze pojade do niego.Wyszlam i szybko pobieglam do siostry.On stal i sie zlosliwie usmiechal z jakimś szałem w oczach To bylo straszne. Do tej pory nie wierze ze sie cos takiego stalo.Nigdy nie byl agresywny wobec mnie ani zazdrosny a tu cos takiego ;/ ja nie potrafie sobie z tym poradzic ciagle rycze i chyba musze wybrać się do psychologa bo nie chce się złamać.On pisze ze przeprasza i żałuje.Pojechał sam wczoraj do domu pod wpływem %%, zabrali mu prawo jazdy .Pisał ze nie ma już po co żyć ze tylko mnie krzywdzi i swoja rodzinę i ze skończy ze sobą bo nie widzi innego wyjścia. Ja się czuje strasznie nie chce myśleć o studiach ani wychodzić z domu. Nie radze sobie z tym
Matko, jaki koszmar. Nie bierz nawet pod uwagę tego, że przeprasza, nie pozwól mu wrócić. Wiem, że go kochasz, ale czasami trzeba pokierować się rozsądkiem chociażby dla swojego bezpieczeństwa. To jakiś psychol.
immortal_92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 20:14   #17
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Ja też jestem DDA ;/ i moze dlatego jestem taka slaba psychicznie. Przyciagam takie same osoby do siebie;/
Kobieto, ale piszesz bzdury Dziewczyny z DDA jak ognia unikają facetów nadużywających alkoholu. Sama jestem DDA i wiem że mam problem jak TŻ ledwo co wypije, ale to siedzi w mojej psychice i muszę z tym sobie poradzić.
Nie da się kogoś "przyciągać". Sama wybierasz faceta, osobę z którą chcę spędzić życie. I ponieważ miałam spieprzone dzieciństwo, priorytetowymi cechami w potencjalnym partnerze była dobroć, uczciwość, lojalność wobec partnerki i szeroko pojęty spokój cechujący się tym, że 80% wolnego czasu poświęca partnerce, a tylko 20% czasu kolegom. Najważniejszym było dla mnie to, że nie lubi alkoholu, że szczerze pragnie stworzyć kochającą rodzinę i że na każdym kroku zapewnia mi bezpieczeństwo.
Myślisz że z własnej nieprzymuszonej woli wybierałabym jakiegoś bydlaka, by powtórzyć historię??
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 20:29   #18
iwiwi
Raczkowanie
 
Avatar iwiwi
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 90
Dot.: Rozstanie :(

Wypłacz się , to oczyszcza ..... i nie żałuj.
iwiwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 20:39   #19
nielegalna_
Raczkowanie
 
Avatar nielegalna_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Pomorze zachodnie
Wiadomości: 350
Dot.: Rozstanie :(

Co do psychologa to bardzo dobry pomysł. Nie żałuj, nie ma czego.
Lepiej ,że się go pozbyłaś teraz niż później, to się mogło źle skończyć dla Ciebie.
nielegalna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-01, 21:06   #20
fb8a5b9a760b102056c530f8f24b81e13eb06fc2_5dae38949ff92
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 208
Dot.: Rozstanie :(

Kochana,pod zadnym pozorem nie wracaj do niego!!!
On moze zrobic Tobie krzywde.Alkohol nigdy nie jest usprawiedliwieniem.Rozumi em,ze bylas z nim 5 lat i teraz nagle jestes sama,ale pomysl tak - > jestes wolna a nie samotna!Z czasem swoje sprawy poukladasz o dasz sobie rade bez niego,masz przeciez siostre,napewno jakis znajomych.Psycholog przydalby sie,ale jemu,Tobie czas.Popieram jak najbardziej zerwanie calkowitego kontaktu z nim.A jesli bedzie Cie szantazowal to poinformuj o tym rodzine,znajomych i policje.Bo z takim idiota to nigdy nic nie wiadomo.
fb8a5b9a760b102056c530f8f24b81e13eb06fc2_5dae38949ff92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 21:54   #21
DO SKUTKU
Rozeznanie
 
Avatar DO SKUTKU
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 589
Dot.: Rozstanie :(

Ten Twój chłopak to zwykły smieć.Pod zadnym pozorem nie wracaj do niego.Nie pozwól by ktokolwiek podnosil na Ciebie rekę,oraz szantazował emocjonalnie.Wydaje Ci sie teraz ,że nie dasz rady bez niego.Ale spoko,dasz rade,a z czasem sama o sobie powiesz jaka byłas głupia będąc z nim.Człowiek zakochany widzi wszystko inaczej niz ludzie z boku,przez rózowe okulary.Życze Ci w tym NOWYM 2011 ROKU nowej, prawdziwej miłości z wzajemnościa,opartej na przyjażni i szacunku.Powodzenia.:roza :
__________________
"Chcąc odnaleźć siebie, muszę choć trochę z siebie zrezygnować."
Emile Victor Duval
DO SKUTKU jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-01, 23:02   #22
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Kobieto, ale piszesz bzdury Dziewczyny z DDA jak ognia unikają facetów nadużywających alkoholu. Sama jestem DDA i wiem że mam problem jak TŻ ledwo co wypije, ale to siedzi w mojej psychice i muszę z tym sobie poradzić.
Nie da się kogoś "przyciągać". Sama wybierasz faceta, osobę z którą chcę spędzić życie. I ponieważ miałam spieprzone dzieciństwo, priorytetowymi cechami w potencjalnym partnerze była dobroć, uczciwość, lojalność wobec partnerki i szeroko pojęty spokój cechujący się tym, że 80% wolnego czasu poświęca partnerce, a tylko 20% czasu kolegom. Najważniejszym było dla mnie to, że nie lubi alkoholu, że szczerze pragnie stworzyć kochającą rodzinę i że na każdym kroku zapewnia mi bezpieczeństwo.
Myślisz że z własnej nieprzymuszonej woli wybierałabym jakiegoś bydlaka, by powtórzyć historię??

bo po to mamy rozum, by z niego korzystać.
Autorko jesteś uświadomiona w tym, że masz problem... to już jest +! teraz zrób coś z tym skoro w swoim życiu marzysz o szczęśliwej, kochającej się rodzinie
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 00:07   #23
naftalia1990
Rozeznanie
 
Avatar naftalia1990
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 967
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez paollino Pokaż wiadomość
Kobieto, ale piszesz bzdury Dziewczyny z DDA jak ognia unikają facetów nadużywających alkoholu. Sama jestem DDA i wiem że mam problem jak TŻ ledwo co wypije, ale to siedzi w mojej psychice i muszę z tym sobie poradzić.
Nie da się kogoś "przyciągać". Sama wybierasz faceta, osobę z którą chcę spędzić życie. I ponieważ miałam spieprzone dzieciństwo, priorytetowymi cechami w potencjalnym partnerze była dobroć, uczciwość, lojalność wobec partnerki i szeroko pojęty spokój cechujący się tym, że 80% wolnego czasu poświęca partnerce, a tylko 20% czasu kolegom. Najważniejszym było dla mnie to, że nie lubi alkoholu, że szczerze pragnie stworzyć kochającą rodzinę i że na każdym kroku zapewnia mi bezpieczeństwo.
Myślisz że z własnej nieprzymuszonej woli wybierałabym jakiegoś bydlaka, by powtórzyć historię??
W 100 % się z tym zgadzam, też jestem DDA.
__________________
"Nie należy się powtarzać? Psst! |
Niech tego nie usłyszy szczęście!"

Stanisław Jerzy Lec


7.05.2011
5.04.2012 - prawko za pierwszym razem

zapuszczam odrosty - ostatni raz farbowane 14 września 2012
_________________

25.10.2011 [*] w moim sercu na zawsze
naftalia1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 01:30   #24
enjoy89
Zakorzenienie
 
Avatar enjoy89
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.
Musze sie komus wygadac moze mi ulży
A więc wczoraj w pięknę sylwestrowę noc zakończyłam swój 5letni zwiazek. Pisałam wczesniej o naszych problemach ale to na innym koncie .Nie chce zeby ktos skojarzył fakty i napisal ,,a nie mówiłam". Mieliśmy sporadyczne problemy z alkoholem tzn mój TZ miał.Rożnie bywało ale wczoraj przeszedł samego siebie. Byliśmy na sylwestrze na domówce u mojej siostry. Ok godziny 1 kiedy TZ już był sporo wypity zaczął do mnie skakać , właściwie to nie wiem o co.Mówił coś ze dostał maila z moim zdjęciem jak się niby całuje z jakimś chłopakiem na dyskotece.Co jest niemożliwe,bo nigdy go nie zdradziłam;/ Ale to jeszcze nic. Strasznie mnie to zdenerwowało wyszłam wiec do WC on poszedł za mną.Zamknął nas w ubikacji i nie chciał mnie wypuścić.Mówił, że się całuje z gośćmi na imprezach, zaczął mi grozić,ze nie wyjde z domu bo się go będę bala,ze nie będę już miała takiej pięknej buźki.Powiedział ze mam wyjść z ubikacji uśmiechnięta i zadowolona i ze mam wszystkim oznajmic ,ze jade do niego.Powiedziałam ze nie bo jest pijany.Zaczął mnie dusic Ale chyba sie przestraszyl i mnie puscil,ale w ubikacji dalej mnie trzymal.Wiec powiedzialam ,ze pojade do niego.Wyszlam i szybko pobieglam do siostry.On stal i sie zlosliwie usmiechal z jakimś szałem w oczach To bylo straszne. Do tej pory nie wierze ze sie cos takiego stalo.Nigdy nie byl agresywny wobec mnie ani zazdrosny a tu cos takiego ;/ ja nie potrafie sobie z tym poradzic ciagle rycze i chyba musze wybrać się do psychologa bo nie chce się złamać.On pisze ze przeprasza i żałuje.Pojechał sam wczoraj do domu pod wpływem %%, zabrali mu prawo jazdy .Pisał ze nie ma już po co żyć ze tylko mnie krzywdzi i swoja rodzinę i ze skończy ze sobą bo nie widzi innego wyjścia. Ja się czuje strasznie nie chce myśleć o studiach ani wychodzić z domu. Nie radze sobie z tym
Skąd ja to znam miałam baardzo podobną sytuację, nawet też wtedy tutaj pisałam. Wtedy go nie zostawiłam bo właśnie przepraszał, płakał, żałował. To był pierwszy raz i nigdy miał się nie powtórzyć. I co? Powtórzył się i to nie raz. Mimo, że na co dzień nasz związek był idealny, tych kilka momentów sprawiło, że coś we mnie pękło. Na szczęście ten związek mam już za sobą... i uwierz mi da się. Lepiej teraz, niż jak będzie za późno.
__________________
Good things come to those who wait!
enjoy89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 09:53   #25
Gojakk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 150
Dot.: Rozstanie :(

Fajnie,że jesteście dziewczyny Siostra chce ze mną iść do psychologa. Trochę się boję bo nigdy nie byłam,nie wiem czy z obcą osobą będę potrafiła o tym porozmawiać .

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

On cały czas pisze na nk Wykasowałam go ze znajomych wyslal zaproszenie. Pisal ze nie chce zostać sam,że będzie o mnie walczył ;/ To wszystko jest takie trudne, jeszcze mam w pokoju jego zdjecia a przed soba stroik swiateczny od jego mamy
Gojakk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 10:08   #26
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Rozstanie :(

Nie daj się. To, że jesteś DDA to nie znaczy, że jesteś skazana na trwanie w takim związku. Źle trafiłaś, trudno zdarza się.
Kurcze Sylwester się skończył i same wątki o problemach z alkoholem. Nie wiem, trzeba aż ogólnoświatowej imprezy, żeby zauważyć to co się dzieje pewnie też w zwykły weekend Następnym razem miej oczy szeroko otwarte od samego początku to nie zmarnujesz tylu lat.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 10:12   #27
malamenda2009
Zakorzenienie
 
Avatar malamenda2009
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 623
Dot.: Rozstanie :(

Na pewno to nie jest łatwe jak i większość rozstań. Ale jeśli Ci zależy, żebys miała i normalne życie, to musisz postarać się teraz działać "na rozum"... Psycholog to na peno dobry pomysł i myslę, że uda Ci się przełamać. Określ z góry cel Twojej terapii, powiedz jaki był ten związek i że jesteś DDA i co byś chciała zmienić. Mam nadzieję, że z upływem czasu sama zobaczysz, że to była dobra decyzja.
Co do odzywania się byłego, musi zrozumieć, że ostro przecholował i nie dajesz mu ŻADNYCH szans na powrót.
Muisz być konsekwentna, choć to trudne, to tego akurat psycholog nie musi Cię uczyć.
Żadnego kontaktu, ignorowanie znajomości, najlepiej zmiana numeru itd. Zdjęcia zbierz do pudełka i schowaj głęboko, żeby Ci jeszcze nie przysparzały bólu. Im bardziej radykalne ucięcie tego, tym lepiej - nie ma co przedłużać sobie cierpienie, bo on się nie zmieni i nie ma do czego wracać.
Przykro mi, że tak akurat musiał się rozpocząć Twój Nowy Rok, ale naprawdę może to z perspektywy czasu okaże się najlepsze rozpoczęcie.
Dużo wyrtwałości i siły
malamenda2009 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-02, 11:27   #28
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość
Fajnie,że jesteście dziewczyny Siostra chce ze mną iść do psychologa. Trochę się boję bo nigdy nie byłam,nie wiem czy z obcą osobą będę potrafiła o tym porozmawiać .

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

On cały czas pisze na nk Wykasowałam go ze znajomych wyslal zaproszenie. Pisal ze nie chce zostać sam,że będzie o mnie walczył ;/ To wszystko jest takie trudne, jeszcze mam w pokoju jego zdjecia a przed soba stroik swiateczny od jego mamy

- zdjęcia wywal ,schowaj, nie patrz. Na NK nie wchodź, SAMA odizoluj się od niego na wszelkie sposoby.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 11:48   #29
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Gojakk Pokaż wiadomość

On cały czas pisze na nk Wykasowałam go ze znajomych wyslal zaproszenie. Pisal ze nie chce zostać sam,że będzie o mnie walczył ;/ To wszystko jest takie trudne, jeszcze mam w pokoju jego zdjecia a przed soba stroik swiateczny od jego mamy
Musisz mu dać jasno i surowo do zrozumienia, że ma ZAKAZ odzywania się do Ciebie. Poinformuj o tym rodzinę, że jak przyjdzie, to ma zostać niewpuszczony do domu i poinformowany stanowczo, że ma NIGDY WIĘCEJ NIE PRZYCHODZIĆ, bo wezwana zostanie policja.

I to nie dlatego, żeby się na nim odegrać. Tylko dlatego, że on dla Ciebie stanowi bardzo poważne zagrożenie! Jak nie pomogą prośby i litość, to weźmie się za groźby i prześladowanie, zresztą już to zrobił, tylko że teraz może być gorzej! Bo on jest zdolny te groźby spełnić. Musisz urwać z nim jakikolwiek kontakt, nie odpisywać na żadne jego wiadomości, zablokować go wszędzie gdzie się da. Tu chodzi o Twoje bezpieczeństwo a ten typ ma skłonności do prześladowania Cię.

Nie możesz się poddać! Idź do psychologa, dasz radę z nim rozmawiać, bo oni są przeszkoleni jak rozmawiać z ludźmi, żeby nie czuli się skrępowani Jesteś ofiarą, potrzebujesz wsparcia zarówno bliskich jak i psychologa. Zobaczysz, że wszystko się ułoży i za jakiś czas on odpuści jak nie będziesz się z nim kontaktować.

Trzymam za Ciebie kciuki
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-02, 12:25   #30
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Rozstanie :(

Cytat:
Napisane przez Fubizka Pokaż wiadomość
Musisz mu dać jasno i surowo do zrozumienia, że ma ZAKAZ odzywania się do Ciebie. Poinformuj o tym rodzinę, że jak przyjdzie, to ma zostać niewpuszczony do domu i poinformowany stanowczo, że ma NIGDY WIĘCEJ NIE PRZYCHODZIĆ, bo wezwana zostanie policja.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.