trudna decyzja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-15, 09:34   #1
Twilight89
Raczkowanie
 
Avatar Twilight89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50

trudna decyzja


Cześć Wizażanki.
Jestem z małej miejscowości w której niestety mimo wielkich starań nie ma dla mnie przyszłości.
Postanowiłam więc, że wraz z narzeczonym wyjadę do 'duzego miasta' gdzie będę mogla sie usamodzielnic znaleść pracę i Isc wreszcie na studia( liceum skończyłam w ubiegłym roku)
Problem tkwi w mojej rodzinie a mianowicie w tym że obecnie mieszkam z bracmi po 30-stce którzy mają skłonności do alkoholu i oboje urządzają awantury w domu (mam dość tego słuchania zwłaszcza gdy jest u mogę mój TŻ) ojciec Wogole jest nie obecny jak wraca z pracy to też tylko marudzi i prowokuje braci (rodzice są już w podeszłym wieku)
najbardziej jest mi żal mojej mamy bo bracia strasznie jej dokuczaja,ublizaja,krzycz ą. boję sie zostawić mamę tu samą. wiem że gdy wyjadę będą jej nadal sprawiać przykrosc a mnie wtedy przy niej nie będzie,nie będzie miala z kim porozmawiac. strasznie sie z tym wszystkim czuje...

co powinnam zrobić?
Twilight89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 09:40   #2
kocurek04
Raczkowanie
 
Avatar kocurek04
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 244
Dot.: trudna decyzja

Ciężka sprawa, ale wydaje mi sie że powinnaś się wyprowadzić z domu, tym bardziej że nie bedziesz w wielkim mieścia sama, a z TŻ-tem. Myśle że mama sobie poradzi, jest dorosłą kobietą, jak Ciebie braknie w domu, to może tata sie ocknie i stanie w obronie mamy. Nie masz co patrzec na braci, bo zniszczą cie.
Wiem, to trudna decyzja, ale ja innego wyjścia nie widzę.
__________________
Nie wiem,
czy w ogóle jest to możliwe,
aby uchwycić moment,
w którym rozpoczyna się miłość.
Nie jakieś tam zakochanie,
ale miłość

BLOG
kocurek04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 09:41   #3
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 507
Dot.: trudna decyzja

Przede wszystkim - gratuluje mądrej decyzji. Wyprowadzenie się z domu, praca i studia to najlepsze co możesz zrobić dla siebie.

Co do mamy - ciężka sprawa. Może gdy już się wyprowadzisz, uda ci się z czasem ściągnąć mamę do siebie?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 09:41   #4
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: trudna decyzja

Wyjechac. To, że matka nie potrafi sobie poradzic z 30 letnimi prykami to jest jej problem. Powinna ich ładnie wyeksmitowac z domu na własne utrzymanie a nie się z nimi użerac. Sama sobie jest winna.

Wiem, że brutalne, ale nie powinnaś płacic za błędy rodziców i całe życie się na nich oglądac, bo robiąc tak ani się obejrzysz to własne też zmarnujesz.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 09:48   #5
kocurek04
Raczkowanie
 
Avatar kocurek04
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 244
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
To, że matka nie potrafi sobie poradzic z 30 letnimi prykami to jest jej problem. Powinna ich ładnie wyeksmitowac z domu na własne utrzymanie a nie się z nimi użerac. Sama sobie jest winna.
No ostre słowa, ale prawdziwe. Tu sie zgodzę. Winna jest po części mama.

Autorko a ty sie nie ogladaj na cały świat, bo i tak go nie zbawisz, tylko wyjedź. Zyczę powodzenia i podjecia rozsadnej decyzji
__________________
Nie wiem,
czy w ogóle jest to możliwe,
aby uchwycić moment,
w którym rozpoczyna się miłość.
Nie jakieś tam zakochanie,
ale miłość

BLOG
kocurek04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 09:54   #6
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: trudna decyzja

Walczyć o swoją przyszłość, zdecydowanie.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:03   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Wyjechac. To, że matka nie potrafi sobie poradzic z 30 letnimi prykami to jest jej problem. Powinna ich ładnie wyeksmitowac z domu na własne utrzymanie a nie się z nimi użerac. Sama sobie jest winna.

Wiem, że brutalne, ale nie powinnaś płacic za błędy rodziców i całe życie się na nich oglądac, bo robiąc tak ani się obejrzysz to własne też zmarnujesz.
Jak wyżej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-15, 10:03   #8
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
Cześć Wizażanki.
Jestem z małej miejscowości w której niestety mimo wielkich starań nie ma dla mnie przyszłości.
Postanowiłam więc, że wraz z narzeczonym wyjadę do 'duzego miasta' gdzie będę mogla sie usamodzielnic znaleść pracę i Isc wreszcie na studia( liceum skończyłam w ubiegłym roku)
Problem tkwi w mojej rodzinie a mianowicie w tym że obecnie mieszkam z bracmi po 30-stce którzy mają skłonności do alkoholu i oboje urządzają awantury w domu (mam dość tego słuchania zwłaszcza gdy jest u mogę mój TŻ) ojciec Wogole jest nie obecny jak wraca z pracy to też tylko marudzi i prowokuje braci (rodzice są już w podeszłym wieku)
najbardziej jest mi żal mojej mamy bo bracia strasznie jej dokuczaja,ublizaja,krzycz ą. boję sie zostawić mamę tu samą. wiem że gdy wyjadę będą jej nadal sprawiać przykrosc a mnie wtedy przy niej nie będzie,nie będzie miala z kim porozmawiac. strasznie sie z tym wszystkim czuje...

co powinnam zrobić?
myslę że nie powinnaś zostawać ze względu na sytuacje w domu. jakkolwiek by nie było masz prawo do swojego rozwoju i dania sobie szansy.

ja do dzisiaj tkwię w małym mieście bez perspektyw bo stanęłam przed wyborem:zostać z kimś kogo kocham czy robić to co kocham. Wybrałam pierwsze. Chciałabym bardzo się wynieść , bardzo. Ale TŻ trzyma sie rękami i nogami żeby zostać, mam nadzieję że kiedyś zmieni zdanie.
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:07   #9
Twilight89
Raczkowanie
 
Avatar Twilight89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
Dot.: trudna decyzja

ale czy Wy nie miały byscie na moim miejscu wahań...

jest mi przykro że zostanie z tym sama gdy widzę jej oczy takie smutne to mam ochote sama wyrzucić tych starych kawalerów, ale co ja mogę zrobić.
raczej to nie mama ich tak wychowała tylko alkohol bo jeszcze jakiś czas temu nie było takich problemów.

nie chciała bym żeby ja tu psychicznie zmęczyli...
Twilight89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:14   #10
katherine87
Raczkowanie
 
Avatar katherine87
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 171
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Wyjechac. To, że matka nie potrafi sobie poradzic z 30 letnimi prykami to jest jej problem. Powinna ich ładnie wyeksmitowac z domu na własne utrzymanie a nie się z nimi użerac. Sama sobie jest winna.

Wiem, że brutalne, ale nie powinnaś płacic za błędy rodziców i całe życie się na nich oglądac, bo robiąc tak ani się obejrzysz to własne też zmarnujesz.
Zgadzam się.
__________________
Uwierzyć w siebie
katherine87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:16   #11
Twilight89
Raczkowanie
 
Avatar Twilight89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
Dot.: trudna decyzja

czy też myślały byscie o swojej matce tak samo czyli że to jest jej problem że sobie nie może dać rady z 30-sto letnimi synami...
Twilight89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-15, 10:18   #12
princessskaa
Wtajemniczenie
 
Avatar princessskaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 683
Thumbs up Dot.: trudna decyzja

Droga Wizażanko
rozumiem, że decyzja jest trudna, że żal Ci mamy...
Ale prawda jest taka, że powinnaś jak najszybciej wyjechać. Musisz pomyśleć o sobie, o swojej przyszłości. Pomyśl, że podejmując taką decyzję (wyjazd, studia) inwestujesz nie tylko w swoją własną przyszłość, ale także przyszłość Twoich dzieci
Masz prawo żyć własnym życiem, a nie cierpieć przez błędy innych, nawet najbliższych...
Życzę wytrwałości w dążeniu do obranego celu
princessskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:21   #13
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: trudna decyzja

Możesz wyjechac lub zostac ,pracowac gdzies na kasie i klepac slodka biedę na wspolnym garnuszku i metrażu z rodziną .Wybór jest prosty.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:23   #14
aldenea
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 876
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
czy też myślały byscie o swojej matce tak samo czyli że to jest jej problem że sobie nie może dać rady z 30-sto letnimi synami...
niestety, to jest jej problem. to ona musi chcieć ich się pozbyć z domu. możesz jej pomóc, ale tylko w tedy kiedy cię o to poprosić. podejrzewam, że jeśli zaczniesz coś robić za jej plecami, to ona odrzuci twoją pomoc. na chwilę obecną najlepszym wyjściem będzie rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
rób to co ty chcesz. ty masz swoje życie do przeżycia
__________________
mam niską tolerancję na łańcuszki szczęścia i na linki do konkursów, proszę nie wysyłaj mi ich.

!szukam podręczników do nauki esperanto.
aldenea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:47   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
ale czy Wy nie miały byscie na moim miejscu wahań...

jest mi przykro że zostanie z tym sama gdy widzę jej oczy takie smutne to mam ochote sama wyrzucić tych starych kawalerów, ale co ja mogę zrobić.
raczej to nie mama ich tak wychowała tylko alkohol bo jeszcze jakiś czas temu nie było takich problemów.

nie chciała bym żeby ja tu psychicznie zmęczyli...
Pogrubione: wiesz jakby się to skończyło? Matka by stanęła w ich obronie, nie w Twojej, bo przecież biedni synkowie, w życiu sobie nie dadzą rady, to nie ich wina. Ich zachowanie i mentalność się z powietrza nie wzięły, rodzice Wasi ich tak wychowali, tak nauczyli. Oczywiście resztę dołożyło środowisko, ich charakter, okoliczności, ale niestety - najpierw to rodzice zrobili swoje. Są dorośli - decydują jak chcą, aby wyglądało ich życie. Ty ratuj siebie, abyś nie skończyła tak, jak oni. Alkohol ich sam nie wychował, skądś się wziął w Waszym domu. Jeżeli mamie naprawdę było by z nimi aż tak źle, to by kazała im się wyprowadzić. Smutnymi spojrzeniami życia nie zmieni. Ty swoje jeszcze możesz zmienić.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2011-02-15 o 10:59
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 10:55   #16
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
ale czy Wy nie miały byscie na moim miejscu wahań...

jest mi przykro że zostanie z tym sama gdy widzę jej oczy takie smutne to mam ochote sama wyrzucić tych starych kawalerów, ale co ja mogę zrobić.
raczej to nie mama ich tak wychowała tylko alkohol bo jeszcze jakiś czas temu nie było takich problemów.

nie chciała bym żeby ja tu psychicznie zmęczyli...
Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
czy też myślały byscie o swojej matce tak samo czyli że to jest jej problem że sobie nie może dać rady z 30-sto letnimi synami...
Widzisz, ne chodzi o to, żeby się nie wahać. Chodzi o to, żeby w koncu podjąć dobrą decyzję.

Powinnaś się wyrpowadzic. Mama i tata są dorośli, sami podejmują decyzje o swoim życiu- Ty musisz zadbać o siebie. Zdrowy egoizm jest... bardzo zdrowy.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 11:08   #17
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: trudna decyzja

Pewnie by mnie to martwiło, ale przede wszystkim była bym zła na rodziców. Bo to oni powinni się opiekowac Tobą a nie Ty nimi. To są dorośli ludzie, a nie małe dzieci, które trzeba uczyc co jest właściwe.

Powinnaś wyjechac bo to dla Ciebie szansa na rozwój. Jeśli tego nie zrobisz będziesz po latach pewnie bardzo żałowała.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 11:14   #18
Twilight89
Raczkowanie
 
Avatar Twilight89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
Dot.: trudna decyzja

wiem że dobrze zrobie wyjeżdżając stąd...
ja poprostu nie daje sobie rady z myślami o tym że nie będzie mnie przy niej i nie będę mogla jej pomoc i że zostawię ja z NIMI sama jakby nigdy nic.
pocieszam sie tylko tym że będę dzwonic co dzień i odwiedziac ją co weekend...
Twilight89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 11:17   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
wiem że dobrze zrobie wyjeżdżając stąd...
ja poprostu nie daje sobie rady z myślami o tym że nie będzie mnie przy niej i nie będę mogla jej pomoc i że zostawię ja z NIMI sama jakby nigdy nic.
pocieszam sie tylko tym że będę dzwonic co dzień i odwiedziac ją co weekend...
Twoja mama zapewne robi to nieświadomie, ale mimo wszystko gra na Twoich uczuciach, manipuluje Tobą. Jest dorosłym człowiekiem, to są jej dzieci (również dorosłe), a mimo to nic z tym nie robi, za to Tobie posyła smutne spojrzenia, westchnienia i sprawia, że cały problem nosisz na swoich barkach.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-15, 11:36   #20
Twilight89
Raczkowanie
 
Avatar Twilight89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
Dot.: trudna decyzja

kobietki nawet nie wiecie jak bardzo chciała bym być silna na tyle by przestać tak sie tym zamartwiac i zacząc myśleć o własnym szczęściu...

jestem Dluuuugo oczekiwana córeczka mamusi najmłodsza i bardzo jestem przywiązana do mamy. dlatego tak mi jej szkoda i ciężko mi ja zostawić. zawsze jej wspolczulam tego co przeszła i jako jej jedyna córka chce ja jakoś bronić skoro nikt inny tego nie potrafi robić wręcz przeciwnie.
Twilight89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 12:14   #21
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: trudna decyzja

Teraz będziesz wspierać mamę w wychowywaniu dwóch trzydziestoletnich dzidziusiów, potem nie będziesz mogła zostawić braci, bo piją, są nieporadni życiowo i sami sobie nie poradzą...

Piękna perspektywa.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 12:28   #22
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez dzustam Pokaż wiadomość
Teraz będziesz wspierać mamę w wychowywaniu dwóch trzydziestoletnich dzidziusiów, potem nie będziesz mogła zostawić braci, bo piją, są nieporadni życiowo i sami sobie nie poradzą...

Piękna perspektywa.
No właśnie.

Znam osoby, które autentycznie sobie przez taką postawę ("muszę" zostać przy niezaradnej rodzince...) życie zmarnowały. Mam taki przypadek w rodzinie, a zresztą moja matka to przypadek numer dwa, tylko bardziej mentalnie, na pewną odległość.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 12:30   #23
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: trudna decyzja

Tak, na pewno twoja obecność pomoże mamie. Niespełniona udręczona córka na skraju załamania nerwowego. I w ogóle Doris bardzo mądrze mówi.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 12:33   #24
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
kobietki nawet nie wiecie jak bardzo chciała bym być silna na tyle by przestać tak sie tym zamartwiac i zacząc myśleć o własnym szczęściu...

jestem Dluuuugo oczekiwana córeczka mamusi najmłodsza i bardzo jestem przywiązana do mamy. dlatego tak mi jej szkoda i ciężko mi ja zostawić. zawsze jej wspolczulam tego co przeszła i jako jej jedyna córka chce ja jakoś bronić skoro nikt inny tego nie potrafi robić wręcz przeciwnie.
to jest normalne że się zamartwiasz...
ja mam ciutke podobną sytuację i zamartwiam sie wciąż chociaż juz 2 lata jestem poza domem...
ale niestety - świata nie zbawimy
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 12:48   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
to jest normalne że się zamartwiasz...
ja mam ciutke podobną sytuację i zamartwiam sie wciąż chociaż juz 2 lata jestem poza domem...
ale niestety - świata nie zbawimy
Wiesz, że tym zamartwianiem się możesz zadręczyć swoją rodzinę (chodzi mi o Twoją własną, założoną z partnerem)? To nie jest łatwe, ale warto nad tym pracować, a przede wszystkim umieć godzić się z pewnymi sprawami - czasami jest jak jest i nie da się na to nic poradzić. Właśnie: świata nie zbawicie, możecie pomóc w wyjątkowo trudnych momentach, ale bez przyzwyczajania do wiecznej pomocy, bo to szybko korumpuje.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 12:58   #26
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: trudna decyzja

Powinnaś wyjechać.
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 13:03   #27
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Wiesz, że tym zamartwianiem się możesz zadręczyć swoją rodzinę (chodzi mi o Twoją własną, założoną z partnerem)? To nie jest łatwe, ale warto nad tym pracować, a przede wszystkim umieć godzić się z pewnymi sprawami - czasami jest jak jest i nie da się na to nic poradzić. Właśnie: świata nie zbawicie, możecie pomóc w wyjątkowo trudnych momentach, ale bez przyzwyczajania do wiecznej pomocy, bo to szybko korumpuje.
mam nadzieję, że nie zadręczam i nie będę zadręczać

U mnie sytuacja jest taka, że tata jest strasznym cholerykiem... owszem potrafi być fajny, pomocny, ale jak coś go ugryzie to bez kija nie podchodź... Ja też zawsze mamy broniłam, bo głównie ona musiała wysłuchiwać tych krzyków (obiad nie tak podany, kurczak rozgotowany, podłoga źle pozamiatana), no ale doszłam do wniosku, że po prostu nie mogę brać na siebie ciężaru, że wybrała sobie takiego, a nie innego męża...
Wspieram ja przez telefon jak się pokłócą i martwię się zawsze... chciałabym, żeby tata się ogarnął, ale on po prostu taki jest...
Ty autorko, też powinnaś wreszcie sobie uświadomić, że zostając w domu i tak braci nie zmienisz, czyli de facto mamie nie pomożesz... a możesz pomóc sobie...
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 13:43   #28
Twilight89
Raczkowanie
 
Avatar Twilight89
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 50
Dot.: trudna decyzja

Dziękuje za rady...
to jest napewno najtrudniejsza decyzja w moim życiu która jakby nie było decyduje o moim szczęściu i przyszłości...

hmm wiele bym dala żeby wrocic do czasów szkolnych bo nie zdawałam sobie wtedy sprawy jak trudne jest życie dorosłej osoby i jak trudne decyzje trzeba podejmować...

myślę że gdy ja będę szczesliwa to i moja mama też (bo wydaje mi się że dla rodzica najwazniejsze jest szczęście dziecka) więc zrobie wszystko by ja w ten sposób uszczesliwic.
Twilight89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 15:17   #29
Pluma_
Rozeznanie
 
Avatar Pluma_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 528
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
Dziękuje za rady...
to jest napewno najtrudniejsza decyzja w moim życiu która jakby nie było decyduje o moim szczęściu i przyszłości...

hmm wiele bym dala żeby wrocic do czasów szkolnych bo nie zdawałam sobie wtedy sprawy jak trudne jest życie dorosłej osoby i jak trudne decyzje trzeba podejmować...

myślę że gdy ja będę szczesliwa to i moja mama też (bo wydaje mi się że dla rodzica najwazniejsze jest szczęście dziecka) więc zrobie wszystko by ja w ten sposób uszczesliwic.
Dlaczego Mamę? Pamiętaj, że decydując się na wyjazd, robisz to dla Siebie, walczysz o Swoją przyszłość. Przeważnie trudno jest odciąć pępowinę, ale nie zostawiasz Mamy zupełnie na pastwę losu z nieporadnymi 30- letnimi facetami. Mama da sobie radę. Pozwól zarówno Jej i Sobie, sprawdzić się w takiej sytuacji. Wyjdzie Wam tylko na dobre, a może braciom też da trochę do myślenia.
Poza tym, rozmawiałaś z Mamą na ten temat? Jak zareagowała? Bo to jednak ważne, czy bardziej jest to strach Mamy, czy też Twoje obawy.
Pluma_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-15, 16:00   #30
inc0rrect
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
Dot.: trudna decyzja

Cytat:
Napisane przez Twilight89 Pokaż wiadomość
kobietki nawet nie wiecie jak bardzo chciała bym być silna na tyle by przestać tak sie tym zamartwiac i zacząc myśleć o własnym szczęściu...

jestem Dluuuugo oczekiwana córeczka mamusi najmłodsza i bardzo jestem przywiązana do mamy. dlatego tak mi jej szkoda i ciężko mi ja zostawić. zawsze jej wspolczulam tego co przeszła i jako jej jedyna córka chce ja jakoś bronić skoro nikt inny tego nie potrafi robić wręcz przeciwnie.
jestem w takiej samej sytuacji i rozumiem Cię

czytam rady, które mogłyby być do mnie, ale wiem że nie tak łatwo to zrobić, bo kocham matkę, człowiek tak ma że się poświęca, a jeszcze wiem że ona się poświęcała całe życie dla mnie (no jak każda matka)
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych.

Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM

W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne
inc0rrect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.