Bolesne miesiączki, napady gorąca - jakie hormony badać?

[karolynka90]

Tak jak w tytule - mam bardzo bolesne miesiączki, z którymi ciężko mi sobie poradzić.
Boli nie tylko podbrzusze, ale i plecy, uda, czasem cała noga.
Byłam oczywiście u ginekologa, ale ten stwierdził, że skoro tabletek anty nie mogę brać (wątroba nie pozwala), to on nic mi na to nie poradzi.
No, ewentualnie dziecko mam sobie urodzić, potem "może bedzie lepiej".

Dodatkowo na kilka dni przed miesiączką, jak i w czasie miesiączki często zdarzają mi się napady gorąca.
Dosłownie może być -15 stopni, może mi być bardzo zimno, a w jednej sekundzie mam np całe plecy spocone.

Jeszcze jedno, gdzieś przeczytałam, że wyskakujące bolące gulki na brodzie są również objawem problemów z hormonami.
Bo zaznaczam, nie mam trądziku, tylko raz, dwa razy w miesiącu na brodzie praktycznie w tym samym miejscu wychodzi mi bolące coś pod skórą.
Nie wyciskam, samo schodzi po 2-3 dniach.
W tym miesiącu gulka wyskoczyła chyba z 5-ty raz.

Jak mówię, u ginekologa byłam, właściwie u dwóch i nic.

Dlatego chciałabym sama zrobić sobie badania hormonów, tylko nie wiem za co się brać.
Coś mi świta, że mogę mieć coś nie tak z tarczycą przez te uderzenia gorąca, ale nie wiem, nie znam się na tym zbytnio.

Jeśli możecie mi pomóc coś podpowiedzieć, z góry dziękuję.

[paula78]

A może trzeba zbadac tarczycę ?

[karolynka90]

Właśnie pisałam o tarczycy (nie czytałaś do końca )..
Tylko czy czegoś więcej od razu nie powinnam zbadać?

[sunny_me]

Napisane przez karolynka90

Właśnie pisałam o tarczycy (nie czytałaś do końca )..
Tylko czy czegoś więcej od razu nie powinnam zbadać?

Idź do ginekologa, powiedz jakie masz objawy i on wtedy będzie najlepiej wiedział jakie badania hormonalne zlecić. Bo tak na własną rękę to może się okazać że jakieś badania zrobisz niepotrzebnie albo nie zrobisz jakiegoś ważnego itd.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

A miałaś kiedykolwiek badane TSH?

[karolynka90]

Napisane przez sunny_me

Idź do ginekologa, powiedz jakie masz objawy i on wtedy będzie najlepiej wiedział jakie badania hormonalne zlecić. Bo tak na własną rękę to może się okazać że jakieś badania zrobisz niepotrzebnie albo nie zrobisz jakiegoś ważnego itd.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

A miałaś kiedykolwiek badane TSH?

Byłam, napisałam co mi powiedział.
Dlatego pytając gina o hormony chciałabym mieć jakiekolwiek pojęcie o tym.
Nie miałam nigdy.

[sunny_me]

Napisane przez karolynka90

Byłam, napisałam co mi powiedział.
Dlatego pytając gina o hormony chciałabym mieć jakiekolwiek pojęcie o tym.
Nie miałam nigdy.

Ehh... czasami ciężko o kumatego ginekologa

Tylko wiesz, czasami nawet jeśli zbadasz hormony i rzeczywiście wyjdą jakieś wahania to nie zawsze da się coś z tym zrobić (bo np wysoki poziom prolaktyny można zbijać tabletkami, ale np z zaburzonym stosunkiem LH:FSH nie da się nic zrobić)

Może rzeczywiście na pierwszy ogień spróbuj zbadać tą tarczycę.

[paula78]

Napisane przez karolynka90

Właśnie pisałam o tarczycy (nie czytałaś do końca )..
Tylko czy czegoś więcej od razu nie powinnam zbadać?

Jak dla mnie podstawa to TSH.

[karolynka90]

Chyba od tego zacznę, ale najpierw jeszcze spróbuję znaleźć jakiegoś normalnego lekarza, może zleci coś więcej.

[201608251020]

TSH, ale też progesteron, estradiol, LH i FSH, androstendion tudzież testosteron (któryś z męskich) . Bo te uderzenia gorąca kojarzą mi się nie tylko z niedoczynnością (którą mam ) ale i z PCO (które również posiadam ) i zespołem androgennym - normy kobiecych hormonów są wtedy jak u kobiety przy menopauzie. Miesiączkujesz regularnie?

[karolynka90]

Miesiączkuję w miarę regularnie, tzn nie co do dnia, ale cykle mam ok.32-36dniowe. Trzy razy w przeciągu ponad 8 lat miałam cykl 38dniowy.

Tak się jeszcze zastanawiam, tylko nie wiem czy to ważne..
Zawsze na 14-16 dni przed okresem zaczynają boleć mnie piersi.
Przed samą miesiączką tak, że ledwo mogę się myć czy smarować balsamem..

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Miesiączkuję w miarę regularnie, tzn nie co do dnia, ale cykle mam ok.32-36dniowe. Trzy razy w przeciągu ponad 8 lat miałam cykl 38dniowy.

Tak się jeszcze zastanawiam, tylko nie wiem czy to ważne..
Zawsze na 14-16 dni przed okresem zaczynają boleć mnie piersi.
Przed samą miesiączką tak, że ledwo mogę się myć czy smarować balsamem..

Piersi to dość normalna kwestia, mnie też zawsze bolą, a już na 2 dni przed okresem, to nie mogę się schylić bo działa grawitacja Na ból i skutki PMSu dostawałam fajny lek homeopatyczny - Mastodynon. Ale odstawiłam bo piersi to mój jedyny barometr kiedy będzie @, a na Masto nie bardzo wiedziałam, bo przychodziło znienacka

Zbadaj jeszcze prolaktynę w takim razie. Bo może mieć ona wpływ właśnie na piersi. Przez prolaktynę miałam poszerzone gruczoły mlekowe w piersiach, często powiększone węzły chłonne itp.
A przed badaniem na 2 dni wcześniej dostaję od endo nakaz wstrzmięźliwości seksualnej "włączając zakaz drażnienia sutków"

[karolynka90]

Napisane przez paollino

Piersi to raczej normalna kwestia, mnie też zawsze bolą, a już na 2 dni przed okresem, to nie mogę się schylić bo działa grawitacja

Zbadaj jeszcze prolaktynę w takim razie.

Grawitacja grawitacją, ale wiesz, ja nie mogę ich dotknąć przed okresem.

Ok, czyli podsumowując:
TSH,
LH,
FSH,
progesteron,
estradiol,
prolaktyna.


Czytam o niedoczynności tarczycy i jednym z objawów jest przybieranie na wadze, a ja wręcz ostatnio schudłam 2 kg.

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Czytam o niedoczynności tarczycy i jednym z objawów jest przybieranie na wadze, a ja wręcz ostatnio schudłam 2 kg.

Szczęściaro!

Jeśli wyjdzie Ci niski progesteron (badaj się najlepiej w fazie lutealnej ok. 25.dnia cyklu) to radziłabym wtedy androstendion żeby potwierdzić kwestię ewentualnego PCO.

[karolynka90]

Nieregularne miesiączki, przetłuszczająca się cera, bezskuteczna walka z trądzikiem i nadmiernym owłosieniem, przybieranie na wadze z niewyjaśnionych przyczyn... To mogą być oznaki zespołu policystycznych jajników (PCOS).

http://www.biomedical.pl/kobieta/pco...nikow-304.html

Poza przetłuszczającą się cerą innych typowych objawów nie mam.

I z tej samej strony:

Najczęściej występującym objawem PCOS, u niemalże 90% kobiet, są zaburzenia cyklu miesiączkowego, objawiające się skąpym bądź wtórnym brakiem miesiączki.

a ja mam obfite miesiączki.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez paollino

Szczęściaro!

Czy ja wiem?
Jestem generalnie mała, ważę normalnie 46-47kg więc wolałabym już nie chudnąć.

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

http://www.biomedical.pl/kobieta/pco...nikow-304.html

Poza przetłuszczającą się cerą innych typowych objawów nie mam.

I z tej samej strony:

a ja mam obfite miesiączki.

Easy, nie kieruj się Internetem obie z siostrą mamy PCO - ona ma hirsutyzm a ja zespół androgenny. Ona ma super prolaktynę - ja wysoką. Ona ma dobry progesteron a ja prawie zerowy. Ona ma normalne TSH a ja mam niedoczynność. Ona jest cała z nadwagą - ja typowo tyję w brzuszku. Ona miesiączkuje regularnie i obficie - ja nieregularnie i skąpo. Ona ma łysienie plackowate a mi raczej wypadają włosy ale nie widać tego.

i tak mogę jeszcze długo.

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez karolynka90

Czy ja wiem?
Jestem generalnie mała, ważę normalnie 46-47kg więc wolałabym już nie chudnąć.

Inaczej byś śpiewała jakbyś przytyła 13 kg w ciągu roku

[karolynka90]

Napisane przez paollino

Easy, nie kieruj się Internetem obie z siostrą mamy PCO - ona ma hirsutyzm a ja zespół androgenny. Ona ma super prolaktynę - ja wysoką. Ona ma dobry progesteron a ja prawie zerowy. Ona ma normalne TSH a ja mam niedoczynność. Ona jest cała z nadwagą - ja typowo tyję w brzuszku. Ona miesiączkuje regularnie i obficie - ja nieregularnie i skąpo. Ona ma łysienie plackowate a mi raczej wypadają włosy ale nie widać tego.

i tak mogę jeszcze długo.

Też prawda.

Inaczej byś śpiewała jakbyś przytyła 13 kg w ciągu roku

Dlatego też boję się hormonów.

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Też prawda.

Dlatego też boję się hormonów.

Nie bój się... Wybierz dobrego lekarza, ginekologa-endokrynologa. Jest ciężko, więc zrób research na stronach typu znanylekarz.pl . Tylko to co piszą niektórzy też podziel przez 10, bo czasem niektórzy wypisują rozhisteryzowani jaką im krzywdę pan doktor zrobił
Idź z wynikami wtedy i spytaj co dalej.

Ja we wtorek mam pierwszą wizytę u nowej pani doktor. Jest chwalona, więc zobaczymy, czy też mi każe sobie zafundować potomka przed 25ką

[karolynka90]

Napisane przez paollino

Nie bój się... Wybierz dobrego lekarza, ginekologa-endokrynologa. Jest ciężko, więc zrób research na stronach typu znanylekarz.pl . Tylko to co piszą niektórzy też podziel przez 10, bo czasem niektórzy wypisują rozhisteryzowani jaką im krzywdę pan doktor zrobił
Idź z wynikami wtedy i spytaj co dalej.

Ja we wtorek mam pierwszą wizytę u nowej pani doktor. Jest chwalona, więc zobaczymy, czy też mi każe sobie zafundować potomka przed 25ką

Tak mam zamiar zrobić właśnie.

Boże, tylko teraz jeszcze muszę znaleźć czas na porobienie tych badań

Aha, jeszcze ostatnie pytanie - czy hormony bada się pobieraniem krwi?

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Aha, jeszcze ostatnie pytanie - czy hormony bada się pobieraniem krwi?

No a czym, alkomatem?

Nie ma tak dobrze, rano na czczo i biegusiem na pobranko krewki

[karolynka90]

Napisane przez paollino

No a czym, alkomatem?

Nie ma tak dobrze, rano na czczo i biegusiem na pobranko krewki

Olaboga, a już miałam nadzieję na jakieś nowoczesne urządzenie do badań.
Cholera, trza bedzie zacisnąć zęby i oddać krew.

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Olaboga, a już miałam nadzieję na jakieś nowoczesne urządzenie do badań.
Cholera, trza bedzie zacisnąć zęby i oddać krew.

te! nie narzekaj, bo badania per rectum nie miałaś!



a ja tak. upokorzenie stopnia najwyższego.

[karolynka90]

Napisane przez paollino

te! nie narzekaj, bo badania per rectum nie miałaś!



a ja tak. upokorzenie stopnia najwyższego.

Znaczy się,

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Znaczy się,

taaaa, teraz też się śmieję, ale wtedy do śmiechu mi nie było

przez miesiąc zostawiałam zakrwawioną toaletę, więc trzeba było schować dumę do kieszeni i się zbadać bo wyglądało groźnie i mogło być groźne.

[karolynka90]

Napisane przez paollino

taaaa, teraz też się śmieję, ale wtedy do śmiechu mi nie było

przez miesiąc zostawiałam zakrwawioną toaletę, więc trzeba było schować dumę do kieszeni i się zbadać bo wyglądało groźnie i mogło być groźne.

O matko aż mnie boli jak o tym pomyślę.

Dobra, nie ma co się mazać tylko trza w wolnej chwili iść pobrać tą krew.
O, apropo, czy można pobierać krew w czasie trwania okresu?
Bo kurde, właśnie mam a potem mogę nie mieć kiedy.

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

O matko aż mnie boli jak o tym pomyślę.

Dobra, nie ma co się mazać tylko trza w wolnej chwili iść pobrać tą krew.
O, apropo, czy można pobierać krew w czasie trwania okresu?
Bo kurde, właśnie mam a potem mogę nie mieć kiedy.

Raczej nie, bo przy miesiączce i zaraz przed nią, naturalnym jest że skacze progesteron, więc wyniki nie wyjdą wiarygodne. Faza lutealna - w Twoim przypadku najbezpieczniej 22.-25. dzień cyklu

[karolynka90]

Napisane przez paollino

Raczej nie, bo przy miesiączce i zaraz przed nią, naturalnym jest że skacze progesteron, więc wyniki nie wyjdą wiarygodne. Faza lutealna - w Twoim przypadku najbezpieczniej 22.-25. dzień cyklu

Ok, dziękuję bardzo

[201608251020]

Napisane przez karolynka90

Ok, dziękuję bardzo

Nie ma sprawy jakby co to pisz jeszcze na PW bo w kwestiach hormonów siedzę już 3ci rok niestety

dobranoc