2011-03-20, 21:15 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Witam drogie wizażanki
jestem jedną z Was, ale jako że temat dotyczy sfer o których moi znajomi znający "stary" login nie powinni wiedzieć- zakładam nowe konto Temat jest dosyć dziwny, ale nie wiedziałam jak to nazwać. Problem też dość dziwny... do rzeczy: Jestem z moim TŻtem 6 lat, ja mam 24, on 25, bardzo fajnie nam się układa, dopiero ostatnio nasza sytuacja została ustabilizowana (każde z nas znalazło fajną pracę) czyli moglibyśmy zacząć poważnie myśleć o przyszłości do tej pory byliśmy studentami więc wiadomo: krucho z kaską, więc naszych planów (w stylu dom, dzieci, pies) nie dało się realizować bez pieniędzy w tej chwili mimo że mieszkamy nadal każde u swoich rodziców, to nasze plany są bardziej sprecyzowane w przestrzeni i czasie nie jesteśmy jeszcze zaręczeni- co prawda mój TŻ mówił że chce to zrobić, ale ja jakoś odwodziłam go od tego pomysłu, bo jakoś nie chciałam być długoletnią narzeczoną (wiedziałam że nieprędko weźmiemy ślub). teraz czuje i wiem że on chce to zrobić (oświadczyć się) w najbliższym czasie, a nawet na najbliższym naszym wyjeździe (planujemy majowy weekend spędzić w górach) tzn nie mówił mi absolutnie o swoich planach ale cóż... nie znamy się od dziś, tylko ponad 6 lat i ja to po prostu wiem... (kobieca intuicja) i w tym miejscu zaczyna się problem: TŻ ma problem z kasą tzn. ma nieuregulowane długi (strasznie to brzmi, ale po prostu wziął kilka kredytów i jest w trakcie spłacania) a ja wiedząc o tym nie jestem w stanie przyjąć pierścionka od niego. i tu już nie chodzi o wartość tego pierścionka, tylko o fakt, że kupi go NA PEWNO płacąc kartą debetową. nie ma w tym momencie środków na koncie. jego długi nie są ogromne- to tak gwoli sprostowania- jest to 4-5 tys, i da radę to spłacić w ciągu kilku miesięcy, ale ja wiedząc że otrzymam pierścionek "na kredyt" nie będę spała spokojnie. tak więc moje nastawienie w tym momencie jest takie: oczywiście oświadczyny przyjmę, kocham go, chcę za niego wyjść, to facet mojego życia, itd... itp ale za pierścionek podziękuję i powiem że ma mi go dać wtedy, kiedy sytuacja materialna mu się ustabilizuje (tak, wiem, że go już kupił i czy będzie leżał u niego w szafce czy u mnie na palcu to niczego nie zmieni, ale dla mnie jest to jednak różnica). CO O TYM MYŚLICIE??? Może powinnam to inaczej rozegrać? Może dać mu wskazówkę na to że nie wyobrażam sobie zaręczyn w czasie gdy ma długi? Jakiś przykład z życia podać? No sama już nie wiem... Najlepiej żeby tego w ogóle nie robił, a widzę po nim że coś na ten weekend się święci (jestem pewna w 99% że chce właśnie w majówkę to zrobić) Proszę o rady. Chętnie poznam także opinie facetów na ten temat. Wczujcie się w rolę mojego TŻta- jak poczulibyście się po tym jeśli oświadczyny przyjmę a pierścionka nie? Obawiam się jego reakcji w tym momencie... Sorry za przydługi post... |
2011-03-20, 23:04 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
to znaczy że gdy jest w złej sytuacji to go nie chcesz za męża ale jak już będzie u niego dobrze to możesz chcieć zostać żoną ? Nie marudź, przyjmij pierścionek i wspieraj go moralnie w spłacaniu karty
|
2011-03-20, 23:18 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Być może źle myślę (rozumiem oczywiście, że nie chciałabyś pierścionka na kredyt, że martwisz się o finanse chłopaka), ale Twój chłopak jest dorosłym mężczyzną i skoro zdecyduje się na zakup pierścionka to chyba zrobi to z pełną świadomością. Tzn będzie wiedział, że do jego aktualnego długu dołoży się kolejna suma. Sądzę, że nie kupowałby pierścionka, gdyby nie był pewien, że da radę w niedługim czasie spłacić wszystkie pożyczki.
Twoje wahanie byłoby moim zdaniem uzasadnione, gdybyś miała wpływ na jego decyzję- czy kupić pierścionek czy nie. Wtedy mogłabyś poradzić mu, żeby zaczekał z tym do momentu, kiedy spłaci kredyty. Ale jeżeli on tak czy siak ten pierścionek kupi, to nie widzę większego sensu w jego nie przyjęciu. Bo przecież Twój chłopak nie odsprzeda go wtedy i nie odzyska pieniędzy, ale tak jak napisałaś będzie leżał w szafie. Ja bałabym się o reakcję chłopaka. Nie znam go oczywiście, ale mój narzeczony (gdybym przyjęła oświadczyny a pierścionka nie) na pewno byłby zdziwiony, zły, rozżalony. No i w sumie bym się nie dziwiła, bo tak jak pisałam- to dorosły mężczyzna, który może decydować o tym, na co wydaje swoje pieniądze. Twój chłopak może czuć się po prostu skrępowany, zawstydzony tym, że nie dość, że ma sytuację finansową jaką ma (o której wiesz), to Ty jeszcze oddajesz mu pierścionek. Ja bym przyjęła...
__________________
Nasz kochany Synuś Edytowane przez thea2 Czas edycji: 2011-03-20 o 23:20 |
2011-03-21, 05:32 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Moim zdaniem to, ze ci sie oswiadczy to znaczy, ze go na to stac, rozważył wszystkie za i przeciw! Poza tym to już jego sprawa skad ma kase na pierscionek. Nie musi ci sie wcale z tego tlumaczyc. Moze woli najpierw zdeklarowac sie kobiecie swojego zycia, kupic pierscionek i dac jej dowod, ze kocha ją ponad zycie niz w pierwszej kolejnosci brac sie za splacenie kredytow!?
Powiem tak: nie rób jaj kobito tylko przyjmuj i zaręczyny i pierścień i się ciesz z przyklęku
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
2011-03-21, 07:27 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Zgadzam się z poprzedniczkami.
Nie przyjmiesz pierścionka, bo podejrzewasz, że kupił go na kredyt? Skoro wiesz, że On te kredyty spłaca to w czym problem? Przecież go nie kradnie...Poza tym może jednak jakąś sumkę odkłada od pewnego czasu (nie musi Ci przecież mówić o wszystkim, a pisałaś, że pracuje). Takim odmówieniem zniszczyłabyś to wszystko co budowaliście przez te 6 lat. Podważysz tym Jego autorytet, a to najgorsze co można zrobić. Moment zaręczyn jest dla mężczyzny niezwykle stresujący i odmawiając przyjęcia pierścionka to tak jakbyś powiedziała: "Wybacz, ale jak masz kłopoty finansowe, to ja Twoją żoną nie będę. Chcę być z facetem, który tych kłopotów mieć nie będzie". Jesteś sobie w stanie wyobrazić jak Twój ukochany TŻ by się wtedy poczuł? |
2011-03-21, 07:44 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 789
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Zgadzam sie z poprzedniczkami- w życiu nie odmówiłabym wzięcia pierścionka od faceta, tylko dlatego, że jest kupiony za pieniądze z karty kredytowej czy debetowej. Faceci są wrażliwi na punkcie pieniędzy i mysle, że Twój mężczyzna czułby się wielce obrażony. Ja nie widzę problemu w tym, by przyjąć pierścionek i nie psuć tej pięknej chwili. Później przecież możecie razem spłacać te karty- ja tak zrobiłam z moim mężem...mimo iż to nie były moje "długi" razem je pospłacalismy- na tym, polega małżeństwo, by być ze sobą nie tylko wtedy gdy jest kolorowo.
__________________
11 września to dopiero początek wielkich zmian w Naszym Życiu |
2011-03-21, 07:47 | #7 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
Cytat:
dziewczyny JA CHCĘ ZOSTAĆ JEGO ŻONĄ! nie wiem czy nie doczytałyście, ale pisałam że zaręczyny przyjmę, bo go kocham i chcę spędzić z nim resztę życia bez względu na jego sytuację finansową... chodzi mi tylko o ten cholerny pierścionek, na kredyt mógłby trochę poczekać i dać mi go, gdy będę miała pewność że jego sytuacja finansowa się unormowała |
||
2011-03-21, 07:54 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 319
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
|
|
2011-03-21, 08:45 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Myślę, że powinnaś przyjąć od niego ten pierścionek. Przecież, jeśli przyjmiesz oświadczyny, a pierścionka nie, to zrobi mu się przykro i popsujesz tą chwilę, która dla Was obojga dużo znaczy. Myślę, że skoro zdecydował się na taki krok, to znaczy, że przemyślał to wszystko, wziął pod uwagę te długi, ale na pierścionek mógł np.odkładać pieniądze.
Jest dorosłym facetem i wie co robi. Jeśli chcesz z nim być bo go kochasz, to co Ci w zaręczynach przeszkadzają jego długi? Skoro wiesz, że je spłaci, to chyba nie ma problemu. Przyjmij pierścionek i ciesz się nim
__________________
|
2011-03-21, 08:46 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 3 890
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
Te słowa się dla mnie gryzą...jeszcze nie jedną rzecz może kupić na kredyt w przyszłości (np. jakiś sprzęt na raty...i co? nie będziesz z niego korzystać dopóki rat nie spłaci? nie rozumiem Twojego toku myślenia) Poza tym skąd masz 100% pewność, że pierścionek na pewno będzie na debet? Mój TŻ w tajemnicy przede mną przez długi czas odkładał po 50 zł i nazbierał na cudowny pierścionek. |
|
2011-03-21, 09:18 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
wiecie co, może faktycznie przesadzam, ale mam takie opory przed tym pierścionkiem dlatego że TŻ często pożycza ode mnie kasę, właśnie na spłatę kredytów.
czułabym się tak, gdybym sobie sama kupiła pierścionek... |
2011-03-21, 09:25 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
A nie mozecie tak szczerze pogadac? Ze moznaby poczekac z planowaniem slubu/zareczynami az sie sytuacja ustabilizuje?
|
2011-03-21, 09:31 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
ogólnie o zaręczynach możemy porozmawiać... z tym że jak? "wiesz kochanie, chciałabym żebyś mi się oświadczył jak spłacisz wszystkie długi" nie chcę w ten sposób mu tego mówić, może się domyślić że ja coś przeczuwam, ewentualnie delikatne sugestie... chciałam też przytoczyć mu przykład mojej koleżanki, która przyjęła oświadczyny faceta mającego bardzo duże problemy z kasą, powiedzieć że ja sobie tego nie wyobrażam itp (oczywiście przykład jest zmyślony) co powiecie na tą opcję? |
|
2011-03-21, 09:36 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
Według mnie kredyt w takiej wysokosci w ogole nie powinien byc problemem. Chyba,ze chlopak ogolnie ma problemy z kasą - duze dlugi,ktorych nie splaca,a zaciaga nowe,rozrzutnosc itd. Ale wtedy kiepski z niego material na partnera w ogole . |
|
2011-03-21, 09:46 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
A oddał Ci pieniądze które od Ciebie pożyczył?
__________________
|
2011-03-21, 10:09 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
nie kompromituj się z tymi zmyślonymi przykładami. jak dla mnie to nie za bardzo chcesz tego małżeństwa i szukasz tylko pretekstu. nie przyjmiesz teraz pierścionka, a póxniej mu powiedz : widze,ze spłaciłeś długi, to możesz mi dać pierścionek? albo bierzesz faceta i pierścionek na kredyt, albo dajesz sobei spokój z małżeństwem poki nie dorośniesz
__________________
Jako mąż i żona |
|
2011-03-21, 10:18 | #17 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
tak oddał. zawsze oddawał.
po prostu ratę za kredyty musi spłacić wcześniej niż dostaje wypłatę, więc ja mu pożyczam (moja wypłata jest kilka dni wcześniej) a przy jego wypłacie on oddaje mi całą kwotę. Cytat:
nie popatrzałam na to pod tym kątem, dzięki co do podkreślonego: osobiście uważam że jestem gotowa do małżeństwa, nie znasz mnie, a ten mój "problem" jest raczej nieistotny jeśli chodzi o ślub i dalsze życie z moim TŻtem, ale oczywiście możesz mieć takie zdanie na mój temat- nie zabronię Ci... |
|
2011-03-21, 10:22 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
A o tych długach już nie myśl, teraz większość ludzi żyje dzięki kredytom
__________________
|
|
2011-03-21, 10:26 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
kurcze nie spodziewałam się że forum rozwieje moje wątpliwości... chciałam poznać Waszą opinię na ten temat, a podjęłam ważną decyzję. dziękuję Wam
|
2011-03-21, 10:28 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Najważniejsze, że zrozumiałaś czego tak na prawdę chcesz Dużo szczęścia życzę
__________________
|
2011-03-21, 10:38 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
No właśnie. Dla mnie to normalne, że w związku się szczerze rozmawia o wszystkim, o finansach, kredytach, czy innych tego typu rzeczach też. Nie rozumiem bawienia się w jakieś podchody. Ja bym porozmawiała na temat tych kredytów, jak narzeczony to widzi, jak sobie radzi ze spłacaniem ich itd., bo być może mu to wcale nie przeszkadza w kupieniu pierścionka, może sobie odkładał w tajemnicy, tak jak piszą dziewczyny. Jak już dostaniesz pierścionek, to nie rób scen, tylko się ciesz i bądźcie szczęsliwi
|
2011-03-21, 10:42 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
mój TŻ też mi się oświadczył jak miał problemy finansowe nadal je ma bo dopiero niedawno w końcu znalazł pracę ale spłaca wszystko do września ma zamiar spłacić wszelkie kredyty ale ja pomimo że było ciężko nigdy nie zrobiła bym tak że nie przyjęła pierścionka. Mogło by to go okropnie zaboleć i mógł by to zrozumieć że on ma długi więc ja go nie chcę. Uwierz mi skoro Twój TŻ pracuje i spłaca wszystko nie masz powodu żeby się martwić. A może on kupi za swoje pieniądze. Może ma kredyty bo zbierał kasę na pierścionek a nie miał na inne rzeczy? Tego nie możesz być pewna
__________________
14.07.2012 II kreseczki 23.11.2013 Bartuś 11.08.2014 godz.15:10 3810 g 55 cm |
2011-03-21, 11:58 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 242
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Widzę, że decyzja podjęta, jednak chciabym Cię w niej utwierdzić.
W 100% zgadzam się z dziewczynami. Nieprzyjęcie pierścionka z powodów, które wymieniłaś jest moim zdaniem nietaktowne i wybacz, ale irracjonalne moim zdaniem. Jeżeli faktycznie ma zamiar się oświadczyć (a tego do końca ni możesz być pewna), to znaczy, że przemyślał wszystkie za i przeciw, podjął decyzję. A pierścionek nie musi być przecież drogi (naprawdę ładne pierścionki mogą kosztować i 100 zł i mniej)- chodzi o fakt, symbol, słowa jakie temu towarzyszą itd. Dodatkowo pomyśl, że sprawiłabyś swojemu TŻ dużą przykrość, przecież on też napewno się ekscytuje tą chwilą, planuje, denerwuje się, stara i chce, żeby było wyjątkowo...
__________________
15.06.2013
CZEKAMY NA CIEBIE, CÓRECZKO! |
2011-03-21, 13:20 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 666
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Dokładnie zgadzam się z dziołszkami wypowiadającymi się przede mną I napiszę jedno... Daj mu być swoim mężczyzną! Widocznie go stać na to wszystko, skoro tak PRAWDOPODOBNIE pierścionek kupi Faceci mają to do siebie, że po tylu latach związku i w takim wieku już raczej myślą poważnie czy są w stanie swoją kobietę utrzymać! Myślą o opiece i o tym, czy będą potrafili zapewnić jakiś byt Dlatego trzymam kciuki aby wszystko się udało A ty się niczym martw, bo zamiast się cieszyć z pierścionka to będziesz chwytać się za głowę, bo prawdopodobnie będziesz wiedziała skąd miał na niego pieniądze. A mogę Ci powiedzieć, że facet to odczuje i to bardzo mocno! I tym go zranisz tak, że nawet sobie nie wyobrażasz. Bo może i kobiety są takie, że nidgy wszystkim się przejmują ale... Faceci też tacy są Tylko, że baby są bardziej wylewne, a faceci chowają wszystko w sobie żeby nie pokazać się ze słabej strony
Trzymam kciuki i nie myśl o tym! Ciesz się kolejnym poważnym krokiem!
__________________
Od 24.08.2005 z Nim... 94 - 93 - 92 - 91 - 90 - 89 - 88 - 87 - 86 cm |
2011-03-21, 14:04 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 18 294
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
A co do cytowanego - nie masz pewnosci, ze wezmie go na kredyt! Na tej zasadzie mozna przyrownac - "kochanie, zamieszkasz ze mna?" "tak, ale jesli nie kupisz mieszkania na kredyt" Milosci i najpiekniejszego pierscionka zycze
__________________
Razem 14.08.2004 Zaręczeni 14.01.2011 Małżeństwo 06.09.2014 |
|
2011-03-21, 16:04 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
Co kupił za te kredyty? Poszły na zachcianki czy musiał je wziąć z konieczności? W banku czy Providencie? Ledwo znalazł pracę, już nabrał kredytów? I jeszcze pożycza kasę od Ciebie? Przed podjęciem decyzji o ślubie zastanowiłabym się na Twoim miejscu nad podejściem TŻta do pieniędzy. Też nie chciałabym pierścionka kupionego na kredyt, bo moim zdaniem świadczy to o braku umiejętności dysponowania i zarządzania pieniędzmi, a to bardzo źle wróży na przyszłość. |
|
2011-03-21, 23:54 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 828
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
Dokłądnie o tym samym pomyslałam, "pomieszkajmy pod mostem aż spłacimy kredyt, a jak spłacimy to się wpowadzimy, bo w mieszkaniu na kredyt to ja nie chcę" Facet jest dorosły i wie co robi, poza tym skoro te długi nie są takie ogromne i wiesz,że spłaci je w najbliższym czasie to nie widzę powodów do zmartwień, bo ten pierścionek na pewno jakoś maskarycznie go nie obciąży skoro się zdecydował, że go kupi (bo nie myślę, że kupi taki za 10 tys ;P). Po za tym żyjemy w dobie kredytów, więc gdyby każdy rezygnował z tego co jest na kredyt to co niektórzy by nie tylko nie mieszkali, nie prali ale i nie jedli (przecież wcale nie rzadko w jakimś hiper-spożywczaku płaci się kartą kredytową za żarełko). Martwiła bym się gdyby chciał okraść babcię żeby go ci kupić a w tej sytuacji nie ma co stękać tylko brać pierścień i planować ślub
__________________
Razem - 01.07.2006
Tomuś - 17.09.2007 Pierścionek - 14.02.2012 Sakramentalne TAK - 11.06.2011 Martynka- 23.02.2012 ...Jeśli myślisz, ze wiesz wszystko to znaczy, że tak naprawdę nie wiesz nic... Edytowane przez MartuNiunia87 Czas edycji: 2011-03-21 o 23:57 |
|
2011-03-22, 04:39 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Dziwi mnie beztroska co niektórych dziewczyn i porówywanie kredytu na mieszkanie (mieszkać gdzieś trzeba...) co kredytów zapewne wziętych na pierdoły.
Obyście przez takie podejście typu żyjemy w dobie kredytów i co to szkodzi wziać kolejny na pierścionek, najwyżej potem pożyczy się ZNOWU kasę na spłatę od narzeczonej, nie chodziły potem do komornika rozkładać zadłużenia na raty... |
2011-03-22, 09:46 | #30 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 182
|
Dot.: Zaręczyny bez pieniędzy... Pierścionek na KREDYT
Cytat:
Ciekawe... co będzie jak będziecie małżeństwem i nagle twój mąż będzie miał problemy finansowe.... rzucić go?? ehh Jesteście długo ze sobą, Ja Ci nie pisze że trza już brać ślub,ale twój TŻ stwierdził,że najwyższa pora Jest dorosły, skoro radzi sobie z długami, to poradzi sobie z kolejnym :P Ja na twoim miejscu bym przyjęła oświadczyny Powodzenia ---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ---------- Cytat:
aa tego nie zauważyłam no to lipa.... czas na poważną rozmowę ps. zachowanie twojego TŻta jest uderzająco podobne do zachowania mojego brata , może o nim mowa?? hihih
__________________
Sydziuchna |
||
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:42.