2011-05-16, 17:26 | #1 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Postanowiłam założyć ten wątek zainspirowana przede wszystkim tym artykułem:
http://wyborcza.pl/1,76842,9580736,Zle_zadluzeni.html W skrócie - są tam opisane historie kilku osób, które wpadły w długi. Początek był zwykle prozaiczny: a to nowy telewizor na kredyt, kilka kart kredytowych, nowy samochód... A potem okazywało się, że dług jest taki duży, że już nie można sobie z nim poradzić. Cytat:
REKLAMY GOOGLE
Mnie też zdziwił w kontekście kredytów pewien wątek na wizazu, gdzie wiele wizazanek doradzało nie przejmowanie się tym, że TŻ autorki wątku ledwo zaczął pracę, a już nabrał pożyczek, tylko cieszyć się, kiedy za kolejną kupi zaręczynowy pierścionek Podaję link: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=517000 Czy ja przesadzam, czy faktycznie wielu Polaków ma problem z wychwyceniem tej cienkiej linii, kiedy pożyczki, kredyty, karta kredytowa stają się niebezpieczne? Edytowane przez _vixen_ Czas edycji: 2011-05-16 o 17:27 |
|
2011-05-16, 17:35 | #2 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Ja bym wzięła kredyt ewentualnie dlatego, żeby kupując coś droższego nie wypłukując się z rezerw pieniędzy na czarną godzinę.
A czy ludzie mają z tym problem- nie wiem, większość, którą znam nie ma. Chociaż nam i takie przypadki, które mimo niezapłaconych rat za dom dalej hulają i kupują 50 parę butów ( i to nie tanich )
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
2011-05-16, 17:36 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
ja tam osobiście uważam, że np. kredyt to opcja "a niech się coś stanie" a nie opcja "nie mam kasy to sobie kredyt wezmę"
tzn. sytuacja taka, że np. mam kasę ale wezmę sobie coś na 3 - 6 rat ot tak na wszelki wypadek bo to duży jednorazowy wydatek no chyba, że mowa o budowie domu/zakupie domu,mieszkania - bo tutaj to akurat niewiele osób ma w ogóle jakikolwiek inny wybór niż kredyt a co do tego jak żyją polacy to chyba faktycznie tak żyją bo akurat gdzie nie spojrzeć to stoiska w tych wszystkich marketach dotyczące kredytów zawsze pełniutkie po brzegi, mnóstwo osób korzysta z kart kredytowych etc.. dla mnie to średnio normalne - ale chyba co raz bardziej powszechne niestety
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2011-05-16, 17:39 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Oj tak, też znam taki przypadek (mój ulubiony zresztą ). Małżeństwo z trójką dzieci, hobby - kupowanie wszystkiego, co się da w centrach handlowych. Kiedy długi tak urosły, że trzeba było dom sprzedać...i w kilka dni po sprzedaży domu małżeństwo to pojechało na wycieczkę za granicę. A co, zastaw się, a postaw się
|
2011-05-16, 17:42 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: WWa
Wiadomości: 208
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Nie rozumiem kredytow na lepszy samochod (przyjmuje, ze ktos ma jeden, ale chce miec lepszy), telewizor i inne takie bajery.
O mieszkaniowych nie mowie, bo oprocz jednego wyjatku nie znam nikogo, kto by kupil lub planowal kupic mieszkanie w inny sposob. Ale znam sytuacje ludzi, ktorzy biora kredyty na splate innego kredytu. Sila wyzsza. |
2011-05-16, 17:45 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Oj zyja na kredyt, strasznie ;/ U mnie w rodzinie jeden ma 27 lat i juz milion dlugu z odsetek, wzial kredyt na mieszkanie, samochod i chyba na rozruszanie biznesu, ktory jednak nie wypalil. On nigdy tego nie splaci.
Ogolnie sporo znam osob z kredytami, nie chca mieszkac z potwornymi tesciami a ceny kawalerek sa z kosmosu, nie mowiac o dwoch pokojach. Nie maja 30stki a juz sa na zycie wpakowani w takie bagno. Bo przeciez trzeba myslec optymistycznie, ze sie uda (tu mi czolg jedzie) Ciekawe co na emeryturze bedzie, jak wtedy beda splacac... |
2011-05-16, 17:51 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
No chyba, że to po prostu kreatywny sposób spędzania wolnego czasu |
|
2011-05-16, 17:57 | #8 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
A kredyty kuszą- reklamy.
Do mnie też z banków dzwonią- zwykle olewam zastrzeżone numery, bo już wiem, że ktoś mi coś chce wcisnąć No chyba, że dzwonią po 10 razy jak dzisiaj to już odbieram Czy pani nie chce kredytu (mamy super wypasiony i korzystny. taa...), czy pani nie chce lokaty, czy pani nie chce karty kredytowej. I tak ciągle. Jak będę chcieć to sama się zgłoszę A najpierw będę 5 dni studiować umowę i szukać wszelkich kruczków. ---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ---------- 3600 chyba brutto. Tylko to śmieszny wskaźnik, bo 10 000 brutto to 6 000 netto. A to różnica. I zawyżają ten wskaźnik osoby mające po 50 tysięcy. Ale w sumie jest też dużo osób, które niby są bezrobotne a wyciągają duuużo.
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
2011-05-16, 18:08 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
a daj spokój ;P mnie też to fascynuje, że Ci ludzie tyle wydają i się sama zastanawiam czy ja może jakoś dziwnie zarabiam że nie kupuje aż tyle czy może z nimi jest coś nie tak a i dodam, że ja kredytu za mieszkanie na głowie nie mam, rachunków nie mam (poza telefonem) etc. a i tak kasa leci np. na benzynę (a auto mi pali szalone 4,3l/100), wymiany oleju, inne pierdoły... no i rodzicom sie trochę dokładam.. no ale szczerze - to co to są za zobowiązania - żadne - no ale jak chce coś kupić to odkładam i sobie czekam np. 2-3msc zamiast kombinować gdzie pożyczyć ja nie wiem jak ci ludzie żyją ;P no bo nie oszukujmy się - ale za te 2-3k zł to się nie poszaleje nawet jak się nie ma bóg wie jakich zobowiązań a co dopiero jak człowiek chce sobie coś typu remont zrobić, jakiś sprzęt kupić, na wakacje porządne odłożyć i jeszcze rachunki musi opłacić i o życie się martwić
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2011-05-16, 18:22 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Bałabym sie wziac kredyt na 30 lat na mieszkanie. Zylabym chyba w ciaglym strachu, co bedzie jak mnie zwolnia itp.
|
2011-05-16, 18:30 | #11 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
zakładam ze nie jest to jakis trup za 2 tys Ja nie rozumiem brania kredytu którego nie ma sie szans spłacić na rzecz nam nie potrzebną Cytat:
dlatego do konca zycia bedziesz mieszkac w wynajmowanym lub u mamusi. ---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ---------- Cytat:
Moze to ci z nie przeciętną pensja się bujaja po CH ? dwa czasami nie ma innego wyjścia pójśc z rodziną na zakupy więc nie wrzucajmy wszytskich w CH do wora szwędających się z nudów Bo i mnie mozna tam spotkac kiedy musze kupić zicku buty ,fakt wchodze tylko tam gdzie sa buty ,kupuję i wychodzę ale czasami to trwa i godzinę. |
|||
2011-05-16, 18:38 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: WWa
Wiadomości: 208
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Cos w stylu: mieszkamy z rodzina w 5 osob w jednym pokoju, ale samochod bedzie wypasiony. ---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- a co do wynajmowanego mieszkania... W Polsce rzeczywiscie sie nie oplaca. Ale juz w Niemczech 50% mieszka w wynajmowanych, wiec jak dla mnie spoko. |
|
2011-05-16, 18:40 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Chdzi nam o to samo ,nie brac kredytów kiedy nas na nie nie stać ---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- Niektórzy nigdy nie będa mieli swojego mieszkania i stąd wynajmują. |
|
2011-05-16, 18:42 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
dlatego do konca zycia bedziesz mieszkac w wynajmowanym lub u mamusi.
Nie, akurat, nie musze kupowac mieszkania bo po prostu bede je miala bez kredytu. |
2011-05-16, 18:47 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Nie wzielam do tej pory kredytu, nie rozumiem ludzi, ktorzy biora kredyt wydajac go na agd czy super-spasiona plazme. Ale jakbym miala kupic np. nowe auto i miec mozliwosc wziecia kredytu na polowe np. to bym wziela Jest XXI wiek, trzeba sobie ulatwiac zycie. Na mieszkanie tez bym wziela, gdybym nie miala. Lepiej splacac wlasna rate, niz nabijac kieszen komus za wynajem.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2011-05-16, 18:55 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: WWa
Wiadomości: 208
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Jedynie w przypadku mieszkania jestem w stanie zrozumiec, ze ktos mimo trudnosci porywa sie na kredyt. Ale w Niemczech wynika to raczej z malego przywiazania do miejsca. Tu ciagle ktos sie przeprowadza. Z miasta do miasta. A poza tym umowy sa bardzo korzystne dla dlugo wynajmujacych. Wynajmuja dla zasady. A kupuja domy pod miastem |
|
2011-05-16, 18:55 | #17 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
a.sprzeda się mieszkanie b.wynajmie się mieszkanie c.zawiesie się spłatę rat d.znajdzie się inną pracę? w momencie kiedy nie odziedziczysz po kimś mieszkania, to jaką masz alternatywę, z ciekawości zapytam?
__________________
|
|
2011-05-16, 19:00 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Prawda, nie ma sie. Ja mowie ze swojej perspektywy. Na szczescie, nie musze tego kredytu brac. |
|
2011-05-16, 19:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Akurat z tego, co wiem, to Polacy nie mają problemów ze spłatą kredytów za mieszkanie, zacisną pasa, pożyczą od rodziny i ratę zapłacą. Gorzej jest wpaść w pułapkę kredytów konsumpcyjnych, pożyczek, kiedy TRZEBA nowy telewizor kupić, na fajne wakacje wyjechać i tak dalej...
Denerwuje mnie też reklama jakiegoś banku, kiedy kobieta naciąga swojego faceta na pierścionek, a ten jak ostatni jeleń kupuje ten pierścionek biorąc szybką pożyczkę... |
2011-05-16, 19:05 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
To tylko gratulowac ,że samodzielnie potrafisz uczciwa pracą zarobic na wlasne mieszkanie |
|
2011-05-16, 19:14 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Ja w też się cieszę,że za kilka lat nie będę musiała brać kredytu na ileś tam lat Natomiast zauważyłam, że większość moich koleżanek z roku masowo biorą śluby, aby dostać taki właśnie kredyt. Tylko nie rozumiem po co się tym tak chwalą 23-24 lata i kredyt na kolejne 30 lat hmm |
|
2011-05-16, 19:20 | #22 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
__________________
|
|
2011-05-16, 19:24 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Przecież napisałam dlaczego decydowały się na śluby
|
2011-05-16, 19:27 | #24 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
no właśnie nie wiem co ma jedno do drugiego.
__________________
|
2011-05-16, 19:29 | #25 |
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
No z moich obserwacji wynika, że nie. Ci co nie mają to krążą po ch. A Ci co mają wybierają rolki czy rower. Ok, nie znam całego świata- obserwacja na znanych mi ludziach.
Ja też im więcej zarabiam, tym mniej mi się chce po sklepach chodzić. Raz, że jak coś jest dostępne finansowo to już tak nie kusi, a dwa, że po tygodniu ciągłych telefonów, maili, wyjazdów wolę spędzić czas na łonie natury (nie powiem, że na czystym powietrzu, bo powietrze to takie mam, że aż widać czym się oddycha) spacerując czy czytając książkę. Sklepy to dla mnie miejsce, gdzie się idzie jak czegoś potrzeba, a nie miejsce do chodzenia i podziwiania
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 |
2011-05-16, 19:34 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
niektórym to po ślubie zdolność kredytowa spada więc to nie zawsze się opłaca - i pewnie stąd pytanie po co ślub skoro i bez tego kredyt się dostanie
co do reklamy z pierścionkiem to z TZ mieliśmy ubaw - jak ta laska wypaliła, że nie chce zejść to od razu pomyslałam o lawinie wątków
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2011-05-16, 19:35 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Może, że mają przeświadczenie, że potrzebny jest ślub aby dostać kredyt Nie wiem, musiałabym się ich zapytać
|
2011-05-16, 19:36 | #28 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
to mają bardzo złe przeświadczenie. zresztą ich sprawa, ale branie ślubu, żeby kredyt dostać? widzisz i nie grzmisz.
__________________
|
|
2011-05-16, 19:41 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
To pytanie, naprawdę brzmi dziwnie w raptem parę lat po kryzysie (przy czym "po" oznacza tu raczej datę jego początku a nie faktycznego końca bo cały czas się czkawką odbija i w sumie cholera wie czy nie powróci) wywołanym w wiadomy sposób w wiadomym kraju.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2011-05-16, 19:41 | #30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie na kredycie - czy naprawdę aż tak powszechne?
Cytat:
Wedlug mnie kredyt sam w sobie nie jest zły .Kwestia tego,na co się go bierze i czy realnie ocenia sie mozliwosc spłaty. candycotton wolałabym spłacac kredyt 30 lat,niz mieszkac z tesciami z resztą nie trzeba brac kredytu,zeby mieszkac osobno.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:24.