Zamieszkać sama. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-17, 11:12   #1
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395

Zamieszkać sama.


Mam 18 lat, a od pięciu moja Mama przebywa w Irlandii. Ja mieszkam z dziadkiem i jego kobietą. Nienawidzę tu mieszkać (wnuk tej babki ciągle tu przesiaduje, a to najbardziej rozdarty dzieciak jakiego znam, ciągle jest hałas i w ogóle jest okropnie), ale nie chcę też wyprowadzać się na razie do Irlandii, bo kończę tu szkołę. Generalnie nie jestem w żaden sposób pod ich opieką tak realnie, bo jedyne co mi zapewniają to jedzenie. Nie sprawdzają czy się uczę i tak naprawdę do roboty wzięłam się dopiero w tym roku, kiedy sama zmądrzałam i zaczęło mi zależeć na przyszłości, bardzo poprawiłam oceny i w ogóle.
Mój problem wygląda tak, że mam tu mieszkanie, którego części jestem pełnoprawną właścicielką, gdyż mój Tata nie żyje i przeszło to na mnie. Większą część jednak ma moja Mama i absolutnie nie pozwala mi się tam wyprowadzić, choć jest to bez sensu. Pieniądze i tak daje dziadkowi na moje utrzymanie, a na własne wydatki, korepetycje, ciuchy, książki, przybory do mycia i tak dalej mam własne pieniądze, które przychodzą na moje konto (renta po Tacie w wysokości 640 zł. miesięcznie). Jestem dość zaradna i umiem sama wszystko załatwić w jakichś urzędach, sama pilnuję swojej nauki, jedzenie też umiałabym sobie przygotować. Moja Mama jako powód podaje to, że niby robiłabym ciągle imprezy, co jest kompletną bzdurą. Tzn. oczywiście, że nie siedziałabym cały czas w pustym domu, ale, na Boga, nie pozwoliłabym nikomu zniszczyć mojego mieszkania i nie wyprawiałabym jakichś hucznych melanży w maleńkim mieszkanku. Poza tym nie jestem zwolenniczką ciągłego imprezowania. Lubię się zabawić, ale raczej w klubach i w ogóle nie non stop. Zresztą nigdy jej nie dałam powodów, żeby mi nie ufała w tej kwestii. Nie wiem jak ją przekonać... Jakbym miała więcej własnych pieniędzy i mogła to mieszkanie utrzymać sama, to może by na to poszła, no ale ja się przecież uczę, nie mam jak pracować. A na dzielenie tego mieszkania z koleżankami, to w ogóle nie ma mowy. Jak Mama o tym usłyszała to absolutnie zabroniła. No i o. Jak ją przekonać?
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 11:18   #2
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zamieszkać sama.

Jak dla mnie.... tragedia.

Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę...
I po co takie kobiety robią sobie dzieci?

tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem.

Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki...
i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 11:32   #3
olcia 810
Wtajemniczenie
 
Avatar olcia 810
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
Dot.: Zamieszkać sama.

Jesli masz juz skończone 18 lat i jesteś właścicielem tego mieszkania to mama nie ma nic do gadania. Tylko pytanie czy za 640 zł będziesz się w stanie utrzymać?
olcia 810 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 11:34   #4
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lakhi Pokaż wiadomość
Mam 18 lat, a od pięciu moja Mama przebywa w Irlandii. Ja mieszkam z dziadkiem i jego kobietą. Nienawidzę tu mieszkać (wnuk tej babki ciągle tu przesiaduje, a to najbardziej rozdarty dzieciak jakiego znam, ciągle jest hałas i w ogóle jest okropnie), ale nie chcę też wyprowadzać się na razie do Irlandii, bo kończę tu szkołę. Generalnie nie jestem w żaden sposób pod ich opieką tak realnie, bo jedyne co mi zapewniają to jedzenie. Nie sprawdzają czy się uczę i tak naprawdę do roboty wzięłam się dopiero w tym roku, kiedy sama zmądrzałam i zaczęło mi zależeć na przyszłości, bardzo poprawiłam oceny i w ogóle.
Mój problem wygląda tak, że mam tu mieszkanie, którego części jestem pełnoprawną właścicielką, gdyż mój Tata nie żyje i przeszło to na mnie. Większą część jednak ma moja Mama i absolutnie nie pozwala mi się tam wyprowadzić, choć jest to bez sensu. Pieniądze i tak daje dziadkowi na moje utrzymanie, a na własne wydatki, korepetycje, ciuchy, książki, przybory do mycia i tak dalej mam własne pieniądze, które przychodzą na moje konto (renta po Tacie w wysokości 640 zł. miesięcznie). Jestem dość zaradna i umiem sama wszystko załatwić w jakichś urzędach, sama pilnuję swojej nauki, jedzenie też umiałabym sobie przygotować. Moja Mama jako powód podaje to, że niby robiłabym ciągle imprezy, co jest kompletną bzdurą. Tzn. oczywiście, że nie siedziałabym cały czas w pustym domu, ale, na Boga, nie pozwoliłabym nikomu zniszczyć mojego mieszkania i nie wyprawiałabym jakichś hucznych melanży w maleńkim mieszkanku. Poza tym nie jestem zwolenniczką ciągłego imprezowania. Lubię się zabawić, ale raczej w klubach i w ogóle nie non stop. Zresztą nigdy jej nie dałam powodów, żeby mi nie ufała w tej kwestii. Nie wiem jak ją przekonać... Jakbym miała więcej własnych pieniędzy i mogła to mieszkanie utrzymać sama, to może by na to poszła, no ale ja się przecież uczę, nie mam jak pracować. A na dzielenie tego mieszkania z koleżankami, to w ogóle nie ma mowy. Jak Mama o tym usłyszała to absolutnie zabroniła. No i o. Jak ją przekonać?
Pamietam Cie, Lakhi

Ciesze sie, ze sobie radzisz.

Mozesz wprowadzic sie do tego mieszkania, poniewaz ono w 1/4 nalezy do Ciebie. Osiagasz pelnoletnosc i sie wprowadzasz. Koniec kropka. Problemy moga byc z zameldowaniem, bo mama jest wspolwlascicielka, oraz z pieniazkami - ale przeciez mozesz do tej renty po tacie dorabiac w weekendy na promocjach i rozne takie bedzie dobrze.
Uwazam, ze Twojej mamie nic do Twojego zycia i Twoich decyzji. Wypiela sie na Ciebie te 5 lat temu, kiedy najbardziej potrzebowalas matki, przyjaciolki i wsparcia. Nie ogladaj sie na nia, pamietaj tylko, ze mieszkaja sama musisz dwa razy mocniej niz dotychczas uwazac na siebie, myslec dwa razy dalej w przod i dwa razy celniej podejmowac decyzje odnosnie swojego zycia.

Trzymam kciuki za Ciebie, mala
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 11:38   #5
Red Lipstick
Wtajemniczenie
 
Avatar Red Lipstick
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
Dot.: Zamieszkać sama.

Podobny przypadek znam, tyle, że to ojciec poleciał do Stanów i już 15 rok mija jak nie wraca. A córka i syn z ciotką mieszkają. Jedyne co mają, to pieniądze (chociaż tyle dobrze, że na nową babkę nie wydaje wszystkiego i do reszty nie zapomniał o potomstwie). Totalny egoizm.
Twoja mama zabrania Ci mieszkać samej w waszym mieszkaniu. Myślę, że w jakimś stopniu chce zagłuszyć wyrzuty sumienia. Gdy mieszkasz z dziadkiem, to ma (marne) usprawiedliwienie, że nie zostawiła Cię samej.
Uważam, że powinnaś jakoś przecierpieć do końca szkoły i później się przenieść, jak już znajdziesz pracę, bo za rentę Taty raczej nie dasz rady się utrzymać.
__________________
Red Lipstick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 11:47   #6
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zamieszkać sama.

Ja też generalnie trzymam za Ciebie kciuki...
Przez sytuację mojego męża wiem jak ciężko jest mieć taka matkę.
Jesteś zuch dziewczyna i się nie poddawaj.
Dasz sobie radę i będziesz bardzo wartościową osobą. Nigdy w to nie wątp...a już na prawdę nigdy nie wolno Ci pomyśleć, że jesteś tak beznadziejna, że nawet rodzona matka Cię nie chciała... bo gdzieś już to słyszałam... Ciocia Lianca zabrania Ci tak myśleć!

To jej wstyd... i ona jest tak beznadziejna, że zostawiła własne dziecko i poszłaaaaa...... bo tak wygodniej.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 11:50   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lakhi Pokaż wiadomość
Mam 18 lat, a od pięciu moja Mama przebywa w Irlandii. Ja mieszkam z dziadkiem i jego kobietą. Nienawidzę tu mieszkać (wnuk tej babki ciągle tu przesiaduje, a to najbardziej rozdarty dzieciak jakiego znam, ciągle jest hałas i w ogóle jest okropnie), ale nie chcę też wyprowadzać się na razie do Irlandii, bo kończę tu szkołę. Generalnie nie jestem w żaden sposób pod ich opieką tak realnie, bo jedyne co mi zapewniają to jedzenie. Nie sprawdzają czy się uczę i tak naprawdę do roboty wzięłam się dopiero w tym roku, kiedy sama zmądrzałam i zaczęło mi zależeć na przyszłości, bardzo poprawiłam oceny i w ogóle.
Mój problem wygląda tak, że mam tu mieszkanie, którego części jestem pełnoprawną właścicielką, gdyż mój Tata nie żyje i przeszło to na mnie. Większą część jednak ma moja Mama i absolutnie nie pozwala mi się tam wyprowadzić, choć jest to bez sensu. Pieniądze i tak daje dziadkowi na moje utrzymanie, a na własne wydatki, korepetycje, ciuchy, książki, przybory do mycia i tak dalej mam własne pieniądze, które przychodzą na moje konto (renta po Tacie w wysokości 640 zł. miesięcznie). Jestem dość zaradna i umiem sama wszystko załatwić w jakichś urzędach, sama pilnuję swojej nauki, jedzenie też umiałabym sobie przygotować. Moja Mama jako powód podaje to, że niby robiłabym ciągle imprezy, co jest kompletną bzdurą. Tzn. oczywiście, że nie siedziałabym cały czas w pustym domu, ale, na Boga, nie pozwoliłabym nikomu zniszczyć mojego mieszkania i nie wyprawiałabym jakichś hucznych melanży w maleńkim mieszkanku. Poza tym nie jestem zwolenniczką ciągłego imprezowania. Lubię się zabawić, ale raczej w klubach i w ogóle nie non stop. Zresztą nigdy jej nie dałam powodów, żeby mi nie ufała w tej kwestii. Nie wiem jak ją przekonać... Jakbym miała więcej własnych pieniędzy i mogła to mieszkanie utrzymać sama, to może by na to poszła, no ale ja się przecież uczę, nie mam jak pracować. A na dzielenie tego mieszkania z koleżankami, to w ogóle nie ma mowy. Jak Mama o tym usłyszała to absolutnie zabroniła. No i o. Jak ją przekonać?
jak dla mnie masz dwie mozliwosci.
-> rozmawiac z mama do skutku. przekonac ja, ze np. ktos z rodziny moze wpadac do Ciebie codziennie czy co drugi dzien, zeby miec reke na pulsie. a gdyby cos sie dzialo, nie radzilabys sobie albo imprezowala - wracasz do dziadka
-> zacinac zeby i wytrzymac ten jeden najblizszy rok. pozniej wyprowadz sie na studia.
Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Jak dla mnie.... tragedia.

Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę...
I po co takie kobiety robią sobie dzieci?

tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem.

Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki...
i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.
przepraszam, ale jak to ma sie do problemu autorki oceniac tego nie musisz, autorka ma problem i czeka na RADE.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-17, 12:07   #8
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Zamieszkać sama.

Dopóki się uczysz (max do 25/26 r.ż.), masz prawo do alimentów od mamy i renty po ojcu. Plus jeszcze pewnie masz szansę na stypendium naukowe, może też socjalne. Jeśli jesteś pełnoletnia, jesteś współwłaścicielem mieszkania, masz prawo w nim mieszkać (no, chyba, że ktoś tam teraz mieszka, to najpierw trzeba to rozwiązać) i obowiązek je utrzymywać.

Moim zdaniem lepiej rozmawiać, negocjować i dyskutować niż się kłócić, stawiać ultimatum, tupać nogą, to zawsze zdążysz zrobić...
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:20   #9
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Zamieszkać sama.

Duże jest to mieszkanie? Jak ma trzy pokoje to ustal z mamą tak - wprowadzasz się do jednego dwa pozostałe wynajmujesz na tyle że będziesz miała pieniądze na utrzymanie... no i imprez nie będzie bo się mogą współlokatorom nie spodobać.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:22   #10
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Jak dla mnie.... tragedia.

Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę...
I po co takie kobiety robią sobie dzieci?

tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem.

Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki...
i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.

SŁUCHAM?! Moja Mama to najwspanialsza osoba na świecie. Zostałam, bo nie chciałam z nią lecieć, ona bardzo chciała, żebym poleciała. Wiesz, co? Jesteś po prostu głupia.
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:22   #11
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zamieszkać sama.

No to wybacz ale tego nie dodałaś...i wiele z nas tak własnie zrozumiało, że zostałaś porzucona...

.....

Ponadto...jakbym ja mojej odmówiła to ona by beze mnie nie poleciała gdybym nie była dorosła i już na swoim...i ja swojego dziecka tez bym tak nie zostawiła... ale już nic nie komentuje porzucam wątek. Myślała, ,że jesteś po prostu dzielną nastolatką, którą porzuciła mama a tu nie...

Zwykła nastolatka, która chce się wyrwać od kontroli i pobawić się w dorosłą...
No to ja się w takim układzie nie dziwie mamie... Wybacz...mylnie odebrałam i Ciebie i problem.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015




Edytowane przez Lianca
Czas edycji: 2011-06-17 o 12:27
Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-17, 12:25   #12
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Duże jest to mieszkanie? Jak ma trzy pokoje to ustal z mamą tak - wprowadzasz się do jednego dwa pozostałe wynajmujesz na tyle że będziesz miała pieniądze na utrzymanie... no i imprez nie będzie bo się mogą współlokatorom nie spodobać.

Hm, pogadam z nią, bo za tydzień do niej lecę na miesiąc. Ogólnie możliwe, że za rok tam się wyprowadzę, ale nie wiem, bo raczej chcę studiować w Polsce.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
No to wybacz ale tego nie dodałaś...i wiele z nas tak własnie zrozumiało, że zostałaś porzucona...
Wybacz, ale nie dodałam też nic o tym, że moja Mama mieszka za granicą, bo mnie nie chciała, dodałaś to sobie sama.
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:26   #13
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
No to wybacz ale tego nie dodałaś...i wiele z nas tak własnie zrozumiało, że zostałaś porzucona...
yyy... ale autorka nie powiedziala, ze ma problem, bo mama ja porzucila czy cus w ten desen. coraz czesciej widac nadinterpretacje na forum
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:30   #14
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Zamieszkać sama.

Pogadaj
jeżeli masz dwa pokoje wolne to zależnie od tego jaką cenę ustalisz od osoby i ilości osób masz od 600 do nawet 1500 zł.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:30   #15
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zamieszkać sama.

Nie wiem...może moja mylna nadinterpretacja...ale chyba spowodowana tym, że mi się w pale nie mieści jak mama może wyjechać za granicę zostawiając swoje ukochane nieletnie dziecko. Od razu taką sytuację odbieram jako patologie...no nie kumam jak można dobrowolnie i z uśmiechem na ustach obu stron do czegoś takiego doprowadzić... Ale to tylko moje zdanie...


Ponadto ktoś tu napisał powyżej, że zna kilka watków autorki i gratuluje jej wytrwania po tym jak mama ją zostawiła w najwazniejszym momencie jej życia...chyba to też urwierdziło mnie w mojej nadinterpretacji
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:31   #16
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Pamietam Cie, Lakhi

Ciesze sie, ze sobie radzisz.

Mozesz wprowadzic sie do tego mieszkania, poniewaz ono w 1/4 nalezy do Ciebie. Osiagasz pelnoletnosc i sie wprowadzasz. Koniec kropka. Problemy moga byc z zameldowaniem, bo mama jest wspolwlascicielka, oraz z pieniazkami - ale przeciez mozesz do tej renty po tacie dorabiac w weekendy na promocjach i rozne takie bedzie dobrze.
Uwazam, ze Twojej mamie nic do Twojego zycia i Twoich decyzji. Wypiela sie na Ciebie te 5 lat temu, kiedy najbardziej potrzebowalas matki, przyjaciolki i wsparcia. Nie ogladaj sie na nia, pamietaj tylko, ze mieszkaja sama musisz dwa razy mocniej niz dotychczas uwazac na siebie, myslec dwa razy dalej w przod i dwa razy celniej podejmowac decyzje odnosnie swojego zycia.

Trzymam kciuki za Ciebie, mala
O tu to było...
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:45   #17
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Pogadaj
jeżeli masz dwa pokoje wolne to zależnie od tego jaką cenę ustalisz od osoby i ilości osób masz od 600 do nawet 1500 zł.
Hm, no całkiem to niegłupie, trzeba to przyznać.
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 12:45   #18
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Zamieszkać sama.

No i myślę że to trochę trafi do mamy - są współlokatorzy więc nie ma imprez... itp.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 13:05   #19
VikiCristina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 15
Dot.: Zamieszkać sama.

wpółlokatorzy to dobry plan. będą dodatkowe pieniądze na mieszkanie. tylko proponuję zrobić ostrą weryfikację, bo czasami taki współlokator to może wleźć za skórę :/
VikiCristina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-17, 13:59   #20
uparta Marti
Zakorzenienie
 
Avatar uparta Marti
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Jak dla mnie.... tragedia.

Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę...
I po co takie kobiety robią sobie dzieci?

tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem.

Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki...
i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.
daj spokój.. czasami niektórzy gonią za pieniądzem i nie ma innego wyjścia jak wyjazd.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Nie wiem...może moja mylna nadinterpretacja...ale chyba spowodowana tym, że mi się w pale nie mieści jak mama może wyjechać za granicę zostawiając swoje ukochane nieletnie dziecko. Od razu taką sytuację odbieram jako patologie...no nie kumam jak można dobrowolnie i z uśmiechem na ustach obu stron do czegoś takiego doprowadzić... Ale to tylko moje zdanie...
uwierz,że da się. ja żyję już bez rodziców ogółem kilka lat-są za granicą. mam z nimi świetny kontakt i uwierz(może zabrzmi to trochę egoistycznie) nie chciałabym,żeby tu wracali na stałe. Im podoba się życie tam, mi podoba się życie tu-samej(bez nich), widujemy się kilka razy w roku. Prędzej czy poźniej i tak musiałabym się usamodzielnić a ich wyjazd przyspieszył trochę te plany

Autorko: wynajem pokoi lokatorom to bardzo dobry pomysł Możesz na tym zyskać nawet i 1000zł w zalezności jakie masz warunki w mieszkaniu itp. Porozmawiaj o tym z mamą, ale też pamiętaj,że przy woborze lokatorów musisz być ostrożna.
Poza tym abtsrahując od tego, bedąc na Twoim miejscu skończyłabym szkołę i za rok wyjechała tam do mamy aby dalej kontynuwać naukę. Myślę,że Irlandia dałaby Ci duże możliwości powodzenia.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by.
Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes'
uparta Marti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 14:57   #21
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Jak dla mnie.... tragedia.

Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę...
I po co takie kobiety robią sobie dzieci?

tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem.


Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki...
i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.
To jest dość ciekawa kwestia... Moja matka, wyjechała jak miałam 2 lata, ale to, że wychowała mnie babcia wyszło mi tylko na dobre. Z tym że moja matka jest tam do tej pory, za co serdecznie dziękuję Bozi, czy komu tam...

Jak już dziewczyny napisały, Jeżeli masz 18 lat, możesz się tam wprowadzić. Świetny pomysł z wynajęciem pokoju, miałabyś pieniądze na utrzymanie. Uważam , ze skoro matka mieszka za granicą, to ma raczej średnio może się wypowiadać o Twoim życiu w Polsce. Mieszkanie w częsci jest na Ciebie, więc masz prawo się tam wprowadzić. Matka myśli, że kiedy całkiem się usamodzielnisz, całkiem straci nad Tobą, i tak już nikłą, kontrolę, dlatego wymyśla takie argumenty.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 16:33   #22
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
Dot.: Zamieszkać sama.

może na razie spróbuj przejąć pieniądze, które matka daje dziadkom, żeby docierały do Ciebie i wynajmij jakiś pokój w PL? a potem jak skończysz szkołę dogadaj kwestię mieszkania- powiedz,że jesteś odpowiedzialna, skończyłaś szkołę, może pojedź do mamy i tam ją przekonaj, albo pomieszkaj u niej trochę, może zostań...

poza tym zawsze można wyjąć całe mieszkanie komuś, kto go nie zniszczy i skoro ona i tak musi płacić jakiekolwiek rachunki i czynsz, nawet jeśli to mieszkanie jest własnościowe, to po co do tego dokładać? dajmy na to ,że wynajem będzie kosztował z 1500 zł, mogłabyś z tego płacić rachunki i czynsz, który płaci mama, by ją odciążyć, a w zamian za to resztę pieniędzy brać dla siebie i sama sobie coś wynająć od 800-1000 zł byś miała.

Edytowane przez 6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8
Czas edycji: 2011-06-17 o 16:36
6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 16:58   #23
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Jak dla mnie.... tragedia.

Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę...
I po co takie kobiety robią sobie dzieci?

tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem.

Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki...
i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.
Nie zawsze jest tak, jak mogłoby się wydawać. Mojego faceta ojciec wyjechał za granicę, bo w Polsce stracił pracę. Zrzekł się praw rodzicielskich, żeby dzieci nie trafiły do domu dziecka. Matka z powodu choroby ma odebrane prawa rodzicielskie, a mojego faceta wychowali dziadkowie.

Nie każdy ma idealne życie, myślisz, że większości rodziców jest łatwo patrzeć, jak nie umieją utrzymać w Polsce dziecka? Każdy robi co może, miłością dziecka nie wykarmisz.

Lianca, a ten Twój cytat wypowiedzi ma się nijak do sytuacji, której nam autorka nie przedstawiła. Może autorka zacytowanego przez Ciebie postu również cierpi na nadinterpretację, twierdząc, że jej matka się na nią wypięła, a ona jej bardzo potrzebowała? Skąd wyciągasz takie wnioski? Na podstawie wiadomości nie napisanej przez autorkę, tylko przez jakąś wizażankę?

Edytowane przez agniesikk
Czas edycji: 2011-06-17 o 17:02
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 10:10   #24
sugarcane
Zadomowienie
 
Avatar sugarcane
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
No to wybacz ale tego nie dodałaś...i wiele z nas tak własnie zrozumiało, że zostałaś porzucona...

.....

Ponadto...jakbym ja mojej odmówiła to ona by beze mnie nie poleciała gdybym nie była dorosła i już na swoim...i ja swojego dziecka tez bym tak nie zostawiła... ale już nic nie komentuje porzucam wątek. Myślała, ,że jesteś po prostu dzielną nastolatką, którą porzuciła mama a tu nie...

Zwykła nastolatka, która chce się wyrwać od kontroli i pobawić się w dorosłą...
No to ja się w takim układzie nie dziwie mamie... Wybacz...mylnie odebrałam i Ciebie i problem.
jak fakt porzucenia czy też nie wpływa na to, czy może tam mieszkać czy nie xD
no proszę cię, dzielna nastolatka, którą mama porzuciła versus zwykła nastolatka, która chce się wyrwać od kontroli wywnioskowane jedynie na podstawie "porzucenia" przez rodzicielkę
śmiałam się z tego chyba 30 minut

Lakhi, zrób jak Muszynianka prawi: wynajmij resztę mieszkanka współlokatorom, np. cichym studentom i to plus renta spokojnie wystarczy ci do życia

Powodzenia dzielna dziewczyno nieporzucona przez tę okrutną matkę xD
sugarcane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 11:24   #25
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez sugarcane Pokaż wiadomość
jak fakt porzucenia czy też nie wpływa na to, czy może tam mieszkać czy nie xD
no proszę cię, dzielna nastolatka, którą mama porzuciła versus zwykła nastolatka, która chce się wyrwać od kontroli wywnioskowane jedynie na podstawie "porzucenia" przez rodzicielkę
śmiałam się z tego chyba 30 minut

Lakhi, zrób jak Muszynianka prawi: wynajmij resztę mieszkanka współlokatorom, np. cichym studentom i to plus renta spokojnie wystarczy ci do życia

Powodzenia dzielna dziewczyno nieporzucona przez tę okrutną matkę xD
Na studentów to nie mam co liczyć, w moim mieście nie ma uniwersytetów. ;p
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:44   #26
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Zamieszkać sama.

A moim zdaniem powinnaś siedzieć tam gdzie jesteś, zająć się nauką i planami na przyszłość. Przez rok możesz wytrzymać -ok, lekko i przyjemnie nie jest, ale nie ma też tragedii. Krzywda Ci się u dziadków nie dzieje.
Jak się wyprowadzisz, to będziesz miała sporo spraw do załatwiania, których teraz nie musisz sama załatwiać. Do tego dojdą jakieś niespodziewane sprawy -będziesz musiała z tym wszystkim sama sobie radzić. A może się to odbyć kosztem właśnie nauki. Warto?
Z wynajęciem mieszkania też nie jest tak łatwo. Zwłaszcza, jeśli nie możesz liczyć na wynajęcie mieszkania studentom. (Chociaż nawet miastach studenckich wynajęcie nie jest takie proste).
Poza tym, skoro mama tak się o Ciebie martwi, to raczej nie przekonasz jej tekstem: "Mamo, spokojnie, nie będzie żadnych imprez -zamieszkam ze studentami." Mama zaraz sobie wyobrazi jakieś studenckie popijawy i orgie ;] Poza tym, będziesz mieszkać z obcymi -nie wiem, czy ją to uspokoi.
No i fakt, że jesteś współwłaścicielem mieszkania nie upoważnia Cię do wynajęcia go komuś.

Moim zdaniem -za dużo zachodu, zbyt mało satysfakcjonujący efekt. Zwłaszcza, że nie wiesz jak długo "tu" zostaniesz.

Edytowane przez jodame
Czas edycji: 2011-06-18 o 12:46
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:59   #27
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Zamieszkać sama.

miesiąc zamieni się w rok, a rok w trzy lata bo i tyle studia trwają. potem jeszcze "tylko dwa lata" magisterki no i mamy sporą część młodości spędzoną w piekiełku. z roku zrobi się pięć lat. albo teraz albo nigdy nie ma co dywagować, że rok że ileś tam. nic się przez ten rok nie zmieni na lepsze. to po co czekać?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 13:21   #28
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: Zamieszkać sama.

Autorka nie wie, czy/gdzie będzie studiować -warto sobie zrobić chociaż jakiś ramowy plan, żeby móc powiedzieć potencjalnym lokatorom na jak długo mogą wynająć mieszkanie.
Nie twierdzę, że to zły pomysł -trzeba się nad tym tylko porządnie zastanowić, żeby potem nie było wątku "lokatorzy się wyprowadzają! a narobili burdelu! zniszczyli mieszkanie, chcą zwrotu kaucji...!!!... a ja mam teraz maturę!"
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 14:57   #29
jagodowa90
Raczkowanie
 
Avatar jagodowa90
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
Dot.: Zamieszkać sama.

Jak dla mnie to młodzieńcze widzimisię.

Samodzielne mieszkanie to już nie zabawa. Potrzeba odpowiedzialności.

Nie lepiej zostać u dziadków do matury i czasu decyzji o studiach bądź wyjeździe?
Zostajesz u nich, już teraz ustalasz z mamą, że mieszkanie idzie pod wynajem a pieniazki wpływają na twoje konto w ramach inwestycji na przyszłą edukację. Po maturze podejmujesz decyzje - albo wyjazd i masz już troche swoich pieniazków na start do mamy i nadal wplywaja, albo zostajesz i za to co odlozylas urządzasz sie w malym mieszkanku tam gdzie bedziesz studiowała, a co miesiac przychodzi do ciebie kolejna sumka.

Tak chyba byłoby najrozsądniej, bo chyba nie jest ci u dziadków aż tak źle, że po prostu musisz się wyprowadzić na swoje i aż kipisz z ekscytacji.

Edytowane przez jagodowa90
Czas edycji: 2011-06-18 o 14:58
jagodowa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 17:08   #30
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Zamieszkać sama.

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
miesiąc zamieni się w rok, a rok w trzy lata bo i tyle studia trwają. potem jeszcze "tylko dwa lata" magisterki no i mamy sporą część młodości spędzoną w piekiełku. z roku zrobi się pięć lat. albo teraz albo nigdy nie ma co dywagować, że rok że ileś tam. nic się przez ten rok nie zmieni na lepsze. to po co czekać?
Przecież ona mieszka w Kołobrzegu, tam nie ma gdzie studiować
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.