2011-06-17, 11:12 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Zamieszkać sama.
Mam 18 lat, a od pięciu moja Mama przebywa w Irlandii. Ja mieszkam z dziadkiem i jego kobietą. Nienawidzę tu mieszkać (wnuk tej babki ciągle tu przesiaduje, a to najbardziej rozdarty dzieciak jakiego znam, ciągle jest hałas i w ogóle jest okropnie), ale nie chcę też wyprowadzać się na razie do Irlandii, bo kończę tu szkołę. Generalnie nie jestem w żaden sposób pod ich opieką tak realnie, bo jedyne co mi zapewniają to jedzenie. Nie sprawdzają czy się uczę i tak naprawdę do roboty wzięłam się dopiero w tym roku, kiedy sama zmądrzałam i zaczęło mi zależeć na przyszłości, bardzo poprawiłam oceny i w ogóle.
Mój problem wygląda tak, że mam tu mieszkanie, którego części jestem pełnoprawną właścicielką, gdyż mój Tata nie żyje i przeszło to na mnie. Większą część jednak ma moja Mama i absolutnie nie pozwala mi się tam wyprowadzić, choć jest to bez sensu. Pieniądze i tak daje dziadkowi na moje utrzymanie, a na własne wydatki, korepetycje, ciuchy, książki, przybory do mycia i tak dalej mam własne pieniądze, które przychodzą na moje konto (renta po Tacie w wysokości 640 zł. miesięcznie). Jestem dość zaradna i umiem sama wszystko załatwić w jakichś urzędach, sama pilnuję swojej nauki, jedzenie też umiałabym sobie przygotować. Moja Mama jako powód podaje to, że niby robiłabym ciągle imprezy, co jest kompletną bzdurą. Tzn. oczywiście, że nie siedziałabym cały czas w pustym domu, ale, na Boga, nie pozwoliłabym nikomu zniszczyć mojego mieszkania i nie wyprawiałabym jakichś hucznych melanży w maleńkim mieszkanku. Poza tym nie jestem zwolenniczką ciągłego imprezowania. Lubię się zabawić, ale raczej w klubach i w ogóle nie non stop. Zresztą nigdy jej nie dałam powodów, żeby mi nie ufała w tej kwestii. Nie wiem jak ją przekonać... Jakbym miała więcej własnych pieniędzy i mogła to mieszkanie utrzymać sama, to może by na to poszła, no ale ja się przecież uczę, nie mam jak pracować. A na dzielenie tego mieszkania z koleżankami, to w ogóle nie ma mowy. Jak Mama o tym usłyszała to absolutnie zabroniła. No i o. Jak ją przekonać?
__________________
Staram się!
|
2011-06-17, 11:18 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Jak dla mnie.... tragedia.
Kolejna matka porzuciła dziecko i wybiła za granicę... I po co takie kobiety robią sobie dzieci? tak zrobiła moja teściowa mojemu mężowi...do dziś leczymy jego psychikę po jej cudownej decyzji porzucenia go dziadkom w wieku 7 lat...i wyjechania na 12 lat do Grecji z nowym facetem. Autorko...już dziś przyzwyczaj się do myśli, ze nie masz matki... i licz na siebie... Przykro mi...to niesprawiedliwe... ale usilnij się teraz... bo życie będzie coraz trudniejsze, a Ty coraz bardziej zaczniesz zauważać, że nie masz na kogo liczyć.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-06-17, 11:32 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 632
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Jesli masz juz skończone 18 lat i jesteś właścicielem tego mieszkania to mama nie ma nic do gadania. Tylko pytanie czy za 640 zł będziesz się w stanie utrzymać?
|
2011-06-17, 11:34 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
Ciesze sie, ze sobie radzisz. Mozesz wprowadzic sie do tego mieszkania, poniewaz ono w 1/4 nalezy do Ciebie. Osiagasz pelnoletnosc i sie wprowadzasz. Koniec kropka. Problemy moga byc z zameldowaniem, bo mama jest wspolwlascicielka, oraz z pieniazkami - ale przeciez mozesz do tej renty po tacie dorabiac w weekendy na promocjach i rozne takie bedzie dobrze. Uwazam, ze Twojej mamie nic do Twojego zycia i Twoich decyzji. Wypiela sie na Ciebie te 5 lat temu, kiedy najbardziej potrzebowalas matki, przyjaciolki i wsparcia. Nie ogladaj sie na nia, pamietaj tylko, ze mieszkaja sama musisz dwa razy mocniej niz dotychczas uwazac na siebie, myslec dwa razy dalej w przod i dwa razy celniej podejmowac decyzje odnosnie swojego zycia. Trzymam kciuki za Ciebie, mala
__________________
Iza Diablicja Lilo Kubulek |
|
2011-06-17, 11:38 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Podobny przypadek znam, tyle, że to ojciec poleciał do Stanów i już 15 rok mija jak nie wraca. A córka i syn z ciotką mieszkają. Jedyne co mają, to pieniądze (chociaż tyle dobrze, że na nową babkę nie wydaje wszystkiego i do reszty nie zapomniał o potomstwie). Totalny egoizm.
Twoja mama zabrania Ci mieszkać samej w waszym mieszkaniu. Myślę, że w jakimś stopniu chce zagłuszyć wyrzuty sumienia. Gdy mieszkasz z dziadkiem, to ma (marne) usprawiedliwienie, że nie zostawiła Cię samej. Uważam, że powinnaś jakoś przecierpieć do końca szkoły i później się przenieść, jak już znajdziesz pracę, bo za rentę Taty raczej nie dasz rady się utrzymać.
__________________
|
2011-06-17, 11:47 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Ja też generalnie trzymam za Ciebie kciuki...
Przez sytuację mojego męża wiem jak ciężko jest mieć taka matkę. Jesteś zuch dziewczyna i się nie poddawaj. Dasz sobie radę i będziesz bardzo wartościową osobą. Nigdy w to nie wątp...a już na prawdę nigdy nie wolno Ci pomyśleć, że jesteś tak beznadziejna, że nawet rodzona matka Cię nie chciała... bo gdzieś już to słyszałam... Ciocia Lianca zabrania Ci tak myśleć! To jej wstyd... i ona jest tak beznadziejna, że zostawiła własne dziecko i poszłaaaaa...... bo tak wygodniej.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-06-17, 11:50 | #7 | ||
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
-> rozmawiac z mama do skutku. przekonac ja, ze np. ktos z rodziny moze wpadac do Ciebie codziennie czy co drugi dzien, zeby miec reke na pulsie. a gdyby cos sie dzialo, nie radzilabys sobie albo imprezowala - wracasz do dziadka -> zacinac zeby i wytrzymac ten jeden najblizszy rok. pozniej wyprowadz sie na studia. Cytat:
|
||
2011-06-17, 12:07 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Dopóki się uczysz (max do 25/26 r.ż.), masz prawo do alimentów od mamy i renty po ojcu. Plus jeszcze pewnie masz szansę na stypendium naukowe, może też socjalne. Jeśli jesteś pełnoletnia, jesteś współwłaścicielem mieszkania, masz prawo w nim mieszkać (no, chyba, że ktoś tam teraz mieszka, to najpierw trzeba to rozwiązać) i obowiązek je utrzymywać.
Moim zdaniem lepiej rozmawiać, negocjować i dyskutować niż się kłócić, stawiać ultimatum, tupać nogą, to zawsze zdążysz zrobić... |
2011-06-17, 12:20 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Duże jest to mieszkanie? Jak ma trzy pokoje to ustal z mamą tak - wprowadzasz się do jednego dwa pozostałe wynajmujesz na tyle że będziesz miała pieniądze na utrzymanie... no i imprez nie będzie bo się mogą współlokatorom nie spodobać.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-06-17, 12:22 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
SŁUCHAM?! Moja Mama to najwspanialsza osoba na świecie. Zostałam, bo nie chciałam z nią lecieć, ona bardzo chciała, żebym poleciała. Wiesz, co? Jesteś po prostu głupia.
__________________
Staram się!
|
|
2011-06-17, 12:22 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Zamieszkać sama.
No to wybacz ale tego nie dodałaś...i wiele z nas tak własnie zrozumiało, że zostałaś porzucona...
..... Ponadto...jakbym ja mojej odmówiła to ona by beze mnie nie poleciała gdybym nie była dorosła i już na swoim...i ja swojego dziecka tez bym tak nie zostawiła... ale już nic nie komentuje porzucam wątek. Myślała, ,że jesteś po prostu dzielną nastolatką, którą porzuciła mama a tu nie... Zwykła nastolatka, która chce się wyrwać od kontroli i pobawić się w dorosłą... No to ja się w takim układzie nie dziwie mamie... Wybacz...mylnie odebrałam i Ciebie i problem.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 Edytowane przez Lianca Czas edycji: 2011-06-17 o 12:27 |
2011-06-17, 12:25 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
Hm, pogadam z nią, bo za tydzień do niej lecę na miesiąc. Ogólnie możliwe, że za rok tam się wyprowadzę, ale nie wiem, bo raczej chcę studiować w Polsce. ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ---------- Wybacz, ale nie dodałam też nic o tym, że moja Mama mieszka za granicą, bo mnie nie chciała, dodałaś to sobie sama.
__________________
Staram się!
|
|
2011-06-17, 12:26 | #13 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zamieszkać sama.
|
2011-06-17, 12:30 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Pogadaj
jeżeli masz dwa pokoje wolne to zależnie od tego jaką cenę ustalisz od osoby i ilości osób masz od 600 do nawet 1500 zł.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-06-17, 12:30 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Nie wiem...może moja mylna nadinterpretacja...ale chyba spowodowana tym, że mi się w pale nie mieści jak mama może wyjechać za granicę zostawiając swoje ukochane nieletnie dziecko. Od razu taką sytuację odbieram jako patologie...no nie kumam jak można dobrowolnie i z uśmiechem na ustach obu stron do czegoś takiego doprowadzić... Ale to tylko moje zdanie...
Ponadto ktoś tu napisał powyżej, że zna kilka watków autorki i gratuluje jej wytrwania po tym jak mama ją zostawiła w najwazniejszym momencie jej życia...chyba to też urwierdziło mnie w mojej nadinterpretacji
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
2011-06-17, 12:31 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa 04.07.2015 PM 2015 |
|
2011-06-17, 12:45 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Hm, no całkiem to niegłupie, trzeba to przyznać.
__________________
Staram się!
|
2011-06-17, 12:45 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zamieszkać sama.
No i myślę że to trochę trafi do mamy - są współlokatorzy więc nie ma imprez... itp.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-06-17, 13:05 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Zamieszkać sama.
wpółlokatorzy to dobry plan. będą dodatkowe pieniądze na mieszkanie. tylko proponuję zrobić ostrą weryfikację, bo czasami taki współlokator to może wleźć za skórę :/
|
2011-06-17, 13:59 | #20 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
Cytat:
Autorko: wynajem pokoi lokatorom to bardzo dobry pomysł Możesz na tym zyskać nawet i 1000zł w zalezności jakie masz warunki w mieszkaniu itp. Porozmawiaj o tym z mamą, ale też pamiętaj,że przy woborze lokatorów musisz być ostrożna. Poza tym abtsrahując od tego, bedąc na Twoim miejscu skończyłabym szkołę i za rok wyjechała tam do mamy aby dalej kontynuwać naukę. Myślę,że Irlandia dałaby Ci duże możliwości powodzenia.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
||
2011-06-17, 14:57 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
Jak już dziewczyny napisały, Jeżeli masz 18 lat, możesz się tam wprowadzić. Świetny pomysł z wynajęciem pokoju, miałabyś pieniądze na utrzymanie. Uważam , ze skoro matka mieszka za granicą, to ma raczej średnio może się wypowiadać o Twoim życiu w Polsce. Mieszkanie w częsci jest na Ciebie, więc masz prawo się tam wprowadzić. Matka myśli, że kiedy całkiem się usamodzielnisz, całkiem straci nad Tobą, i tak już nikłą, kontrolę, dlatego wymyśla takie argumenty. |
|
2011-06-17, 16:33 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: Zamieszkać sama.
może na razie spróbuj przejąć pieniądze, które matka daje dziadkom, żeby docierały do Ciebie i wynajmij jakiś pokój w PL? a potem jak skończysz szkołę dogadaj kwestię mieszkania- powiedz,że jesteś odpowiedzialna, skończyłaś szkołę, może pojedź do mamy i tam ją przekonaj, albo pomieszkaj u niej trochę, może zostań...
poza tym zawsze można wyjąć całe mieszkanie komuś, kto go nie zniszczy i skoro ona i tak musi płacić jakiekolwiek rachunki i czynsz, nawet jeśli to mieszkanie jest własnościowe, to po co do tego dokładać? dajmy na to ,że wynajem będzie kosztował z 1500 zł, mogłabyś z tego płacić rachunki i czynsz, który płaci mama, by ją odciążyć, a w zamian za to resztę pieniędzy brać dla siebie i sama sobie coś wynająć od 800-1000 zł byś miała. Edytowane przez 6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8 Czas edycji: 2011-06-17 o 16:36 |
2011-06-17, 16:58 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
Nie każdy ma idealne życie, myślisz, że większości rodziców jest łatwo patrzeć, jak nie umieją utrzymać w Polsce dziecka? Każdy robi co może, miłością dziecka nie wykarmisz. Lianca, a ten Twój cytat wypowiedzi ma się nijak do sytuacji, której nam autorka nie przedstawiła. Może autorka zacytowanego przez Ciebie postu również cierpi na nadinterpretację, twierdząc, że jej matka się na nią wypięła, a ona jej bardzo potrzebowała? Skąd wyciągasz takie wnioski? Na podstawie wiadomości nie napisanej przez autorkę, tylko przez jakąś wizażankę? Edytowane przez agniesikk Czas edycji: 2011-06-17 o 17:02 |
|
2011-06-18, 10:10 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
no proszę cię, dzielna nastolatka, którą mama porzuciła versus zwykła nastolatka, która chce się wyrwać od kontroli wywnioskowane jedynie na podstawie "porzucenia" przez rodzicielkę śmiałam się z tego chyba 30 minut Lakhi, zrób jak Muszynianka prawi: wynajmij resztę mieszkanka współlokatorom, np. cichym studentom i to plus renta spokojnie wystarczy ci do życia Powodzenia dzielna dziewczyno nieporzucona przez tę okrutną matkę xD |
|
2011-06-18, 11:24 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
__________________
Staram się!
|
|
2011-06-18, 12:44 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Zamieszkać sama.
A moim zdaniem powinnaś siedzieć tam gdzie jesteś, zająć się nauką i planami na przyszłość. Przez rok możesz wytrzymać -ok, lekko i przyjemnie nie jest, ale nie ma też tragedii. Krzywda Ci się u dziadków nie dzieje.
Jak się wyprowadzisz, to będziesz miała sporo spraw do załatwiania, których teraz nie musisz sama załatwiać. Do tego dojdą jakieś niespodziewane sprawy -będziesz musiała z tym wszystkim sama sobie radzić. A może się to odbyć kosztem właśnie nauki. Warto? Z wynajęciem mieszkania też nie jest tak łatwo. Zwłaszcza, jeśli nie możesz liczyć na wynajęcie mieszkania studentom. (Chociaż nawet miastach studenckich wynajęcie nie jest takie proste). Poza tym, skoro mama tak się o Ciebie martwi, to raczej nie przekonasz jej tekstem: "Mamo, spokojnie, nie będzie żadnych imprez -zamieszkam ze studentami." Mama zaraz sobie wyobrazi jakieś studenckie popijawy i orgie ;] Poza tym, będziesz mieszkać z obcymi -nie wiem, czy ją to uspokoi. No i fakt, że jesteś współwłaścicielem mieszkania nie upoważnia Cię do wynajęcia go komuś. Moim zdaniem -za dużo zachodu, zbyt mało satysfakcjonujący efekt. Zwłaszcza, że nie wiesz jak długo "tu" zostaniesz. Edytowane przez jodame Czas edycji: 2011-06-18 o 12:46 |
2011-06-18, 12:59 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Zamieszkać sama.
miesiąc zamieni się w rok, a rok w trzy lata bo i tyle studia trwają. potem jeszcze "tylko dwa lata" magisterki no i mamy sporą część młodości spędzoną w piekiełku. z roku zrobi się pięć lat. albo teraz albo nigdy nie ma co dywagować, że rok że ileś tam. nic się przez ten rok nie zmieni na lepsze. to po co czekać?
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-06-18, 13:21 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Autorka nie wie, czy/gdzie będzie studiować -warto sobie zrobić chociaż jakiś ramowy plan, żeby móc powiedzieć potencjalnym lokatorom na jak długo mogą wynająć mieszkanie.
Nie twierdzę, że to zły pomysł -trzeba się nad tym tylko porządnie zastanowić, żeby potem nie było wątku "lokatorzy się wyprowadzają! a narobili burdelu! zniszczyli mieszkanie, chcą zwrotu kaucji...!!!... a ja mam teraz maturę!" |
2011-06-18, 14:57 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Jak dla mnie to młodzieńcze widzimisię.
Samodzielne mieszkanie to już nie zabawa. Potrzeba odpowiedzialności. Nie lepiej zostać u dziadków do matury i czasu decyzji o studiach bądź wyjeździe? Zostajesz u nich, już teraz ustalasz z mamą, że mieszkanie idzie pod wynajem a pieniazki wpływają na twoje konto w ramach inwestycji na przyszłą edukację. Po maturze podejmujesz decyzje - albo wyjazd i masz już troche swoich pieniazków na start do mamy i nadal wplywaja, albo zostajesz i za to co odlozylas urządzasz sie w malym mieszkanku tam gdzie bedziesz studiowała, a co miesiac przychodzi do ciebie kolejna sumka. Tak chyba byłoby najrozsądniej, bo chyba nie jest ci u dziadków aż tak źle, że po prostu musisz się wyprowadzić na swoje i aż kipisz z ekscytacji. Edytowane przez jagodowa90 Czas edycji: 2011-06-18 o 14:58 |
2011-06-18, 17:08 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Zamieszkać sama.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:01.